• Nie Znaleziono Wyników

Czy anomalia jest nową hybrydą?

W dokumencie rynek firm pożyczkowych (Stron 32-38)

Jeśli przyjrzymy się im bliżej, dostrzeżemy dwa pozornie podobne zjawiska, działające jednak według różnych zasad gry i niosące ze sobą odmienne konse-kwencje. Półformalna instytucja finansowa jest instytucjonalną hybrydą. W de-finicji zawiera zarówno formalne, jak i nieformalne elementy. Jest formalna, gdyż podlega przepisom prawa ogólnego i handlowego, a nieformalna, ponieważ jej działalności nie regulują przepisy bankowe. Instytucja parabankowa jest instytu-cjonalną anomalią. z definicji jest poza zasięgiem nadzoru bankowego.

z definicji obu tych zjawisk wynika, że jedne i drugie w jakiś sposób wymykają się spod nadzoru i regulacji bankowych. Do tego właśnie się to sprowadza. z tego punktu widzenia oba typy instytucji zachowują się podobnie. Jednak punkt roz-bieżności pojawia się z chwilą, kiedy zaczynamy rozpatrywać cechy uzupełniające.

W przypadku półformalnych instytucji brak licencji i monitoringu przedstawiany jest jako status bycia pomiędzy, i nie jest on wartościujący. W przypadku instytucji parabankowych jest to element, który określa je jako instytucje świadczące usługi podobne do banków, jednak bez konieczności przestrzegania tych zasad gry, ja-kich się od nich oczekuje. W tym wypadku wartościowanie jest raczej negatywne, z wyczuwalną niechęcią lub podejrzliwością.

Rysunek 1.1. Półformalne instytucje finansowe i instytucje parabankowe

Półformalne instytucje finansowe (hybryda)

Instytucje parabankowe (anomalia) Nie przez… ale przez…

Pomiędzy

Poza

Puryfikacja

Wyjątkowo:

podniesienie rangi Unikanie, potępienie Nie przez… ale przez…

Źródło: opracowanie własne.

Diagram przedstawiony na rysunku 1.1 jasno ilustruje wspólne i odmienne elementy zjawisk półformalnych i parabankowych. Powstaje jednak pytanie, czy elementy dystynktywne przeważają nad elementami zbieżnymi? Czy fakt, że jedno ze zjawisk bardziej przypomina hybrydę instytucjonalną, a drugie instytucjonalną anomalię, ma większe znaczenie niż to, że oba te zjawiska nie podlegają regulacjom bankowym? Jeśli uznamy, że tak, to oznaczałoby to dwie różne instytucje. Jeśli jednak przyjmiemy, że różnica pomiędzy hybrydą i anomalią nie jest tak funda-mentalna (czyli, że anomalia jest mimo wszystko hybrydą), to oznaczałoby to, że mamy do czynienia z dwoma przejawami tej samej instytucji, a więc zjawiskiem omawianym przez lippi49 jako instytucjonalny allomorfizm.

Allomorfizm jest procesem komplementarnym wobec izomorfizmu. oznacza systemową dywersyfikację i lokalną adaptację w obiegu i wchodzeniu w życie pewnych ogólnych oraz globalnych idei i instytucji50. Co ciekawe, procesy dywersyfikacji i lokalnej adaptacji podlegają pewnym presjom i ograniczeniom

49 A. lippi, One Theory, Many Practices. Institutional Allomorphism in the Managerialist Reorganization of Italian Local Governments, „Scandinavian Journal of Management” 2000, no. 16(4).

50 Ibidem, s. 460.

ze strony instytucjonalnych i kulturowych kontekstów w różnych miejscach, gdzie dane idee się pojawiają. Sprawia to, że allomorfizm nie jest ani procesem ad hoc ani woluntarystycznym; jawi się raczej jako proces uporządkowany i zależny od pewnych czynników i wzorców. Jak stwierdza lippi:

„Nie należy jednak zakładać, że każda organizacja lub obszar zawierające ze-wnętrzny element przyjmuje później całkowicie partykularną konfigurację. Byłby to idiomorfizm [...], gdy tymczasem instytucjonalny allomorfizm nie oznacza, że każda organizacja działa samodzielnie, ale że istnieją czynniki (aktanci, kultury, języki, instytucje, zasady), które umożliwiają standaryzację i dywersyfikację glo-balnego przekazu tu i teraz. Instytucjonalny allomorfizm nie prowadzi do anarchii lub fragmentacji, ale daje początek systematycznej selekcji podyktowanej przez instytucjonalnych, zależnych i konkretnych innych”51.

Na pierwszy rzut oka badania nad instytucjonalnym allomorfizmem nie są bogate. Chociaż zainteresowanie tematem instytucjonalnej różnorodności nie jest niczym nowym52, to istotne publikacje o tej tematyce można policzyć na palcach jednej ręki. Jako pierwszy podjął próbę lippi53 przyglądając się przemia-nom włoskich władz lokalnych w kierunku praktyk menedżerskich. okazało się, że zidentyfikowane praktyki są wielorakie i różnią się od podręcznikowej wiedzy na temat marginalizacji, gdyż są przystosowane do ograniczeń i potrzeb kontek-stu, gdzie funkcjonują. Następnie Nicolini i lippi54 poszerzyli badania o proces

„translacji” najlepszej praktyki obowiązującej we włoskim sektorze publicznym.

opisywali wtedy „systemową różnorodność”. Niedługo potem Mica55 przedstawiła całkiem inny przykład z badań nad dyfuzją. zastanawiała się nad tym, czy dwie teoretyczne propozycje postulowane przez dwa odmienne, a nawet w pewnym stopniu konkurencyjne, teoretyczne źródła, mogą być uznane za teoretyczne allomorfy w obszarze socjologicznych badań nad dyfuzją.

Po wnikliwym przyjrzeniu się widać, że pojawia się nie tylko pojęcie allomorfi-zmu, ale seria możliwych alternatyw instytucjonalnego izomorfiallomorfi-zmu, które autorzy proponują mniej więcej niezależnie od siebie. Pokazaliśmy już jak lippi56 odróżnia allomorfizm od izomorfizmu, czyli ustrukturyzowane procesy od procesu bardziej

51 Ibidem, s. 460.

52 zob. J. Beckert, Institutional Isomorphism Revisited: Convergence and Divergence in Insti‑

tutional Change, „Sociological Theory” 2010, no. 28(2).

53 A. lippi, One Theory..., op.cit.

54 D. Nicolini, A. lippi, Translating ‘Best Practice’ in the Italian Public Sector: Between Ho‑

mogeneity and Chaos, Paper presented at the 8th New Institutionalism Workshop, Barcelona, March 15–16, 2012.

55 A. Mica, From Diffusion..., op.cit.

56 A. lippi, One Theory..., op.cit.

woluntarystycznej i partykularnej dywersyfikacji. oprócz tego mamy również proponowane przez Schwartza57 pojęcie automorfizmu, opisujące zachowania będące reakcją organizacji na zewnętrzne bodźce i presję, a polegające na stoso-waniu strategii wykorzystywanych przez nie wcześniej. Czarniawska58 dokonała systematyzacji większości z tych koncepcji, tworząc typologię mechanizmów i konsekwencji różnych form wzajemnego oddziaływania odmienności/tożsa-mości, jakie można spotkać w obszarze organizacyjnym. Wyróżniła izomorfizm, automorfizm i allomorfizm: „Dlatego można spodziewać się istnienia allomorfizmu (dywergencji form), ale też automorfizmu (Schwartz [...]), imitacji swojej własnej przeszłości (jak w przypadku wodociągów warszawskich), lub przynajmniej prze-szłości organizacji, której jest się częścią (Uniwersytecka Szkoła Biznesu)”59.

Choć dość specyficzne, badanie nad instytucjonalnym allomorfizmem i alter-natywnymi wzorcami instytucjonalnego izomorfizmu nie może być pominięte, zwłaszcza że oparte jest na solidnych studiach przypadku, sprawia wrażenie dobrze usystematyzowanego oraz oferuje bogatą zebraną wiedzę. Być może to właśnie Czarniawska, obok Nicolini i lippi, wniosła największy wkład w wyartykułowanie tej wiedzy. Jako pierwsza zaproponowała typologię izomorfizmu, automorfizmu i allomorfizmu przy badaniach nad zarządzaniem miastem w Warszawie, Sztok-holmie i rzymie60. Nieco później, wraz ze swoimi współpracownikami, korzystając z wniosków lippi61 na temat trzech rodzajów „rozmówców” wspierających wdra-żanie zarządzania księgowością we Włoszech, „odkryła allomorficzną, lecz stałą obecność naukowców w funkcji doradczej”62.

Jak już stwierdzono w odniesieniu do tematu tego rozdziału, brak koncesjono-wania i kontroli ze strony nadzoru bankowego sprawia, że półformalne instytucje finansowe oraz instytucje parabankowe są idealnymi kandydatami na studium przypadku allomorfizmu. fakt, że jedna forma zachowuje się jak instytucjonalna hybryda, a druga jak instytucjonalna anomalia sugeruje, że mamy do czynienia

57 B. Schwartz, Environmental Strategies as Automorphic Patterns of Behaviour, „Business Strategy and the Environment” 2009, no. 18(3).

58 B. Czarniawska, Alterity/Identity Interplay in Image Construction, w: The SAGE Hand‑

book of New Approaches to Organization Studies, red. D. Barry, H. Hansen, SAGE, london 2008, s. 60–61.

59 Ibidem, s. 60.

60 B. Czarniawska, A Tale of Three Cities: Or the City Management, oxford University Press oxford 2003, s. 118–119; B. Czarniawska, Alterity/Identity..., op.cit., s. 60.

61 A. lippi, One Theory..., op.cit.

62 B. Czarniawska, C. Mazza, Consulting University: A Reflection from Inside, „financial Accountability and Management” 2013, no. 29(2), s. 131; zob. T. Pipan, B. Czarniawska, How to Construct an Actor ‑network: Management Accounting from Idea to Practice, „Critical Perspectives on Accounting” 2010, no. 21(3).

nie tyle z dwiema różnymi instytucjami, ale różnymi formami tej samej instytucji, zależnymi od instytucjonalnych i kulturowych kontekstów, w których funkcjonują.

Stosunkowa łatwość, z jaką udało się nam stwierdzić, że półformalna aktywność finansowa przypomina instytucjonalną hybrydę, a zjawisko parabankowości doskonale wpisuje się w charakterystykę anomalii, może sugerować, iż napotka-liśmy tak zwaną systematyczną różnorodność lub rozmaitość, o której autorzy wspominają w odniesieniu do allomorfizmu63.

Kryteria systematycznej różnorodności w wyjaśnieniu allomorficznym im-plikują, że allomorfy nie pojawiają się dobrowolnie (jak w idiomorfizmie) i nie są kopią początkowych strategii lub reprodukcją stałego ja (jak w automorfizmie).

zdarzają się zależnie od serii czynników (aktanci, kultury, języki, instytucje, za-sady), które są w stanie standaryzować lub dywersyfikować instytucję w danym kontekście.

Dlatego nie wystarczy pokazać, że półformalne zjawiska finansowe oraz usługi parabankowe powielają pewne wzorce instytucjonalne. Musimy również stwier-dzić, że nie przypadkiem te rzekome allomorfy zachowują się w ten, a nie inny sposób. Musimy zbadać jak najbardziej dogłębnie, dlaczego półformalne instytucje finansowe zachowują się jak hybrydy, a instytucje parabankowe jak instytucjonalne anomalie, a nie odwrotnie. rzetelna odpowiedź na to pytanie jest jedyną drogą do tego, aby można było rozmawiać o allomorfizmie w sektorze finansowym.

ogólnie mówiąc, celem niniejszej książki jest znalezienie odpowiedzi na to właśnie pytanie. Jej głównym tematem jest dynamika krótkoterminowych usług kredytowych w polskim sektorze finansowym i badanie ich hybrydowego cha-rakteru. rozważania tu zawarte dowodzą, że praktyki kredytowe miały charakter anomalny, kiedy świadczyły je parabanki. z drugiej strony jednak pokazuje, jak dużo wysiłku zostało włożone przez różnych organizacyjnych aktantów, aby pod-dać tę anomalię procesowi puryfikacji. W kolejnych rozdziałach przedstawiony zostanie zmieniający się obraz funkcjonowania pozabankowych instytucji finan-sowych, oddzielenie ich od zjawisk parabankowych, a także ich marginalizacja i oddelegowanie tych drugich do sfery usług uznawanych za prawdziwie anomalne.

W treści książki przytoczone są interesujące detale procesu puryfikacji, stawiania granic i walki z anomaliami w polskim sektorze finansowym.

63 A. lippi, One Theory..., op.cit.; D. Nicolini, A. lippi, Translating ‘Best Practice’..., op.cit.;

A. Mica, From Diffusion..., op.cit.

Adriana Mica

Rozdział 2. Puryfikacja anomalii: parabanki i inne instytucje pozabankowe w polskim sektorze finansowym

W rozdziale 1 postawiona została teza natury ogólnej, zgodnie z którą mno-gość organizacji, instytucji i praktyk hybrydowych świadczy nie tylko o samej rosnącej popularności form mieszanych, ale i o tym, że logika hybrydyzacji ulega przemianom tak dużym, że w niektórych przypadkach produkt tego procesu staje się bardziej anomalią niż hybrydą. rozważana była kwestia, czy anomalie można uznać za hybrydy dzisiejszego świata, zważywszy że mają one, jak się wydaje, liczne cechy zwykle kojarzone z hybrydami: generują niepokój i sprzeczne interpretacje.

równolegle zaś toczy się proces normalizacji hybryd.

W rozdziale 1 wymieniono i skonceptualizowano najczęściej spotykane formy hybrydowe w sektorze finansowym, tj. instytucje o charakterze półformalnym.

omówiono je, porównując z inną podobną formą, a mianowicie pośrednikiem parabankowym. odnotowano liczne podobieństwa między nimi. Wszystkie te instytucje są zasadniczo allomorficzne, jednak instytucje o charakterze półfor-malnym bardziej przypominają hybrydy, a pośrednicy parabankowi – anomalie.

Celem rozdziału było wskazanie, że hybrydy, które na pierwszy rzut oka wydają się podobne, zachowują się (i są postrzegane) odmiennie w zależności od kontekstu, w jakim są definiowane (w kategoriach formalny/nieformalny i bankowy/poza-bankowy) oraz w zależności od kontekstu, w jakim przejawiają się w praktyce.

W obecnym rozdziale, opierając się na tym samym zagadnieniu badawczym (praktyki „chwilówek” w polski sektorze finansowym) rozważymy, w jaki sposób te nowe formy działania odbierane są w praktyce społecznej. Punkt wyjścia do

rozważań stanowi twierdzenie1, zgodnie z którym hybrydy podlegają naciskom, które mają prowadzić do ich puryfikacji, tj. przybrania formy bliższej którejś z form ontologicznych, które stanowią ich części składowe, co ma doprowadzić do uzyskania przez nie statusu jednolitego, niepolegającego na łączeniu różnych bytów. Jednak mamy tu do czynienia z anomaliami, nie z hybrydami. Pytanie brzmi zatem: czy także i one podlegają procesowi puryfikacji, a jeśli tak, jaki jest jego przebieg?

W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie rozważamy ponownie kwestie hybryd i anomalii w sektorze bankowym. Naszym celem pozostaje nadal wska-zanie pewnej dynamiki przemian. Jednak rozważania w tym rozdziale przybierają charakter bardziej empiryczny, przywołujemy też więcej materiału badawczego, by zilustrować wyłanianie się rozmaitych form hybrydowych, etapów kategory-zacji i „oczyszczania”, a także zmian w postrzeganiu takich form i nadawaniu im znaczenia.

W dokumencie rynek firm pożyczkowych (Stron 32-38)