• Nie Znaleziono Wyników

Puryfikacja anomalii w polskim sektorze finansowym

W dokumencie rynek firm pożyczkowych (Stron 43-60)

W czym przejawia się puryfikacja anomalii? W rozdziale 1, w odwołaniu do koncepcji Douglasa27, przedstawione zostały pewne mechanizmy, które stosuje się wobec zjawisk anormalnych i niejednoznacznych. Nie jest zaskakujące, że mechanizmy te obejmują ignorowanie ich, unikanie, potępianie i supresję – ale też dobrowolną konfrontację z nimi i próby wytworzenia nowych kategorii, w które można by wpasować te zjawiska.

W niniejszym rozdziale, odwołującym się silnie do pierwotnych teorii latoura, nacisk położony zostanie na konceptualizacje puryfikacji jako włączenia pewnych bytów do wydzielonych sfer ontologicznych o tyle, o ile hybrydy (re)definio-wane są w sposób, który pozwoliłby na koncepcyjne umieszczenie ich w pobliżu konkretnego pola ontologicznego lub postrzeganie ich jako satelitów tego pola.

W takim znaczeniu puryfikacja polega przede wszystkim na tworzeniu nowych kategorii lub redefiniowaniu istniejących; hybryda jest następnie umieszczana w pewnej kategorii lub włączana do kategorii nadrzędnej. W pewnym momen-cie formy hybrydowe i anomalie stają się tak specyficzne i odrębne od innych bytów, że dążenie do kategoryzacji, zróżnicowania, nadania znaczenia itp. staje się naturalne. Co ciekawe, puryfikacja przejawiająca się jako kategoryzacja ma wiele wariantów. Może na przykład przybrać formę definiowania anomalii jako takiej: pojawia się prosta konieczność zrozumienia, co się dzieje. Może też jednak przejawiać się jako nowa interpretacja tożsamości hybrydy, nadająca jej status czysty, niemający cech wymieszania. z jednej strony kategoryzacja wychwytuje więc i pokazuje anomalię, z drugiej zaś strony działa jako narzędzie reinterpretacji i zmiany semantycznej.

Puryfikacja hybryd (a także anomalii) jest wynikiem działań wielu aktorów, których postępowanie niekoniecznie motywowane jest dążeniem do puryfika-cji jako takiej. Nieskoordynowane, niecelowe działania tego typu pojawiają się w konkretnych kontekstach w odpowiedzi na konkretne mechanizmy i elementy rzeczywistości. Jednym z takich elementów jest samo mnożenie się anomalii i następująca w jej wyniku ich zwiększona widoczność. Praktyki instytucjonalne parabanków stały się przedmiotem poważniejszej refleksji i bardziej starannej regulacji w chwili, kiedy zyskały rozpoznawalność jako ważni gracze na rynku

27 M. Douglas, Purity and Danger: An Analysis of the Concepts of Pollution and Taboo, ro-utledge, london-New york 1984, s. 38–39.

usług finansowych28; zob. także uwagi na temat rozwoju nadzoru nad równoległym rynkiem usług finansowych29. zatem widoczna aktywność hybryd i anomalii, a także ogólny system relacji władzy, stanowią istotne czynniki napędowe pury-fikacji czy jej katalizatory.

Puryfikacja jako kategoryzacja

Puryfikacja anomalii polegająca na nazywaniu jej cech szczególnych służy nie tylko wskazaniu, gdzie dokładnie znajduje się anomalia w stosunku do poszcze-gólnych pól ontologicznych, ale także odróżnieniu jej od innych hybryd i anoma-lii. Działa zatem jako narzędzie potwierdzające istnienie i autonomiczny status anomalii. W przypadku parabanków próba wskazania, czym są, jest działaniem instynktownym – próbą nadania im sensu i znaczenia. Termin „parabank” nie istnieje w polskich przepisach, zatem kategoryzacja jest przejawem puryfikacji już poprzez sam fakt, że ustanawia pewne granice terminologiczne, a jednocześnie stawia anomalię w takiej właśnie pozycji – jako anomalię, wskazując jej miejsce w rzeczywistości i odróżniając ją od innych hybryd i anomalii.

Instytucje parabankowe a równoległy rynek usług finansowych

obok parabanków, inną anomalią widoczną w sektorze usług finansowych jest tzw. równoległy rynek usług finansowych (shadow banking). określenie to odnosi się do wszelkich instytucji, których zasady działania przypominają pa-rabanki i które świadczą usługi podobne do tradycyjnych usług bankowych, ale które nie podlegają procesom koncesjonowania ani kontroli banku centralnego30. zarówno parabanki, jak i instytucje równoległego rynku usług finansowych działają zgodnie z logiką nie przez..., ale przez... Jedne i drugie korzystają z tej samej logiki przesunięcia koncepcji nadzoru czy też niekonwencjonalnego podejścia do niej.

Może nawet wydawać się, że parabanki i rynek równoległy to dwa określenia na to samo, że stanowią one odmiany tej samej instytucji, która po prostu przybiera subtelnie inny kształt i rozprzestrzenia się w nieco inny sposób zależnie od kon-tekstu. W literaturze przedmiotu zdarza się nawet, że utożsamia się je ze sobą.

28 K. Waliszewski, Miejsce i rola parabanków w systemie finansowym i w gospodarce, w: In‑

stytucje parabankowe na rynku usług bankowych w Polsce, red. K. Waliszewski, G. Kotliński, CeDeWu, Warszawa 2012, s. 59.

29 r.J. Girasa, Shadow Banking: The Rise, Risks, and Rewards of Non‑Banking Financial Se‑

rvices, Palgrave Macmillan, New york 2016.

30 zob. rys. 1.1 w rozdziale 1.

Na przykład Waliszewski31 w swojej systematyce posługuje się tymi określeniami, jak gdyby były one synonimiczne:

„Współcześnie w systemie finansowym poza instytucjami objętymi regulacjami prawnymi, nadzorem finansowym, gwarancjami wkładów tworzącymi tzw. główny nurt można wyróżnić równoległy system (shadow banking [...]) obejmujący insty-tucje finansowe wykonujące czynności substytucyjne do czynności bankowych, ale nie podlegające regulacjom prawnym, nadzorowi finansowemu oraz systemowi gwarantowania depozytów. W literaturze i w praktyce dla tego typu instytucji używa się określenia parabanki”32.

Podejście autora nie jest tu bynajmniej bezrefleksyjne. W innym miejscu Wali-szewski33 pisze o trudnościach w trafnym przedstawieniu systemu parabankowego/

równoległego i przedstawia liczne przykłady konkretnych trudnych do oddania niuansów. Wydaje się, że ostatecznie dochodzi do następującego wniosku: o ile w zarysie ogólnym te dwie anomalie (parabanki i rynek równoległy) można po-strzegać jako jedno i to samo zjawisko, o tyle ich konkretne praktyki, infrastruktura organizacyjna, a nawet różnice między dziedzinami wiedzy, w których dąży się do ich definiowania powodują, że nie są one jedną i tą samą anomalią.

określenie „parabanki” sugeruje (czy też wyraża) tendencję niektórych po-średników finansowych ku naśladowaniu banków czy podszywaniu się pod nie34. z kolei określenie „rynek równoległy” – przynajmniej w specjalistycznej literaturze przedmiotu – odnosi się raczej do instytucji pozabankowych. Problemem tu jest nie tyle próba podszycia się pod banki, ale raczej to, że usługi te są zorganizowane w sposób mniej transparentny i mniej sformalizowany. Przykładowo użycie tego terminu w niektórych pozycjach35, wskazuje, że „rynek równoległy” stanowi wła-ściwie synonim usług pozabankowych.

Tak więc zakresy określeń „parabank” i „rynek równoległy” w pewnej mierze pokrywają się, ale nie są tożsame. W zależności od kontekstu określenia te albo używane są zamiennie, albo „rynek równoległy” staje się kategorią nadrzędną wobec parabanków, albo też pojawia się subtelna – ale jednak widoczna – rywali-zacja między tymi dwoma typami instytucji. relacja między tymi określeniami nie jest do końca jasna. Może to wynikać także z tego, że – przynajmniej w polskich realiach – „rynek równoległy” nie stanowi w praktyce konkurencji dla parabanków.

31 K. Waliszewski, Miejsce i rola..., op.cit.

32 Ibidem, s. 56.

33 Ibidem, s. 56–62.

34 zob. rozdział 1; zob. A. Mica, Towards a Typology..., op.cit.

35 Na przykład r.J. Girasa, Shadow Banking..., op.cit.

Dyskusja terminologiczna ma miejsce głównie w tekstach akademickich i bardziej specjalistycznych czy też na stronach internetowych o charakterze encyklope-dycznym. Nie odbywa się jednak w praktyce, czyli np. na forach internetowych z poradami finansowymi czy na stronach z informacjami o drobnych pożyczkach.

Nie wynika to z faktu, że „rynek równoległy” nie jest anomalią – wręcz przeciwnie, wszystko wskazuje na to, że nią jest. Jednak w polskim sektorze finansowym taka anomalia nie wytworzyła się lokalnie.

„rynek równoległy”, jak sama nazwa wskazuje, to ogólne określenie na całą róż-norodność pozabankowych instytucji finansowych, które oferują usługi podobne do banków, ale nie podlegają przepisom prawnych dotyczącym banków. określenie to pojawiło się po raz pierwszy w 2007 r. podczas sympozjum amerykańskiego Banku rezerwy federalnej zorganizowanego w Jackson Hole w stanie Wyoming;

przedmiotem obrad był narastający właśnie kryzys finansowy36. W świetle infor-macji przedstawionych już w rozdziale 1 trzeba uznać, że „rynek równoległy”

jest bezsporną anomalią. Kieruje się on logiką nie przez..., ale przez... Girasa pisze o nim właśnie w takich kategoriach jako o ciekawym, dość dziwacznym zjawisku, wskazując jednocześnie, że daje się ono łatwo rozszyfrować, co z kolei plasuje je w sferze normalności:

„określenie »rynek równoległy« zdaje się sugerować jakiś złowieszczy nowy twór na rynku usług finansowych. Jednak odnosi się ono całkiem po prostu do szerokiego spektrum usług finansowych, które na wiele sposobów powielają to, co oferują tradycyjne banki, jednak które nie podlegają ani uciążliwym regula-cjom prawnym, ani konieczności zwrotu środków, jeśli generują straty (co zwykle obowiązkowy wymagany mechanizm ochrony konsumentów)”37.

Praca Girasy, niezależnie od jej wysokich walorów informacyjnych i analitycz-nych, jest też istotna z innych dwóch przyczyn. Po pierwsze, jak wskazano w cy-towanym powyżej fragmencie, daje wyraz odczuciu, że albo „rynek równoległy”

ma cechy anomalii, albo w każdym razie jest postrzegany tak, jak gdyby je miał („zdaje się sugerować jakiś złowieszczy nowy twór”). Po drugie, w całej książce

„rynek równoległy” traktowany jest jako synonim określenia „pozabankowe in-stytucje finansowe”, a często określenia te łączone są w jedno – „pozabankowe instytucje finansowe rynku równoległego”, np. w zwrotach shadow banking (no‑

n‑bank financial intermediation) czy governance of shadow (non‑bank financial institutions)38.

36 Ibidem, s. xxiii.

37 Ibidem, s. xxiii.

38 Ibidem, s. 47, 81.

Ta ostatnia kwestia ma znaczenie: w Polsce to właśnie pozabankowe instytucje finansowe stanowią konkurencję dla parabanków. Mówiąc bardziej precyzyjnie, dynamika sektora finansowego sprawiała, że w pewnym momencie kategoryzacja--puryfikacja anomalii parabanków postępowała poprzez zaznaczanie mocnej granicy między parabankami z jednej strony, a instytucjami pozabankowymi z drugiej.

Puryfikacja jako włączenie do konkretnych domen ontologicznych

Scenariusz 1 – portale internetowe z poradnictwem dla konsumentów

Kategoryzacja -puryfikacja parabanków w polskim sektorze finansowym od-bywa się na kilku poziomach (w tym na poziomie prawodawstwa) i jest bardzo widoczna, zwłaszcza na portalach internetowych z poradnictwem dla konsumen-tów. W ostatnich latach portale takie zaczęły bardzo mocno zaznaczać granice między tymi dwoma typami instytucji.

W dyskursie tych portali mówi się, że pośrednik parabankowy działa w spo-sób analogiczny od banku, nie będąc jednak bankiem. oferuje usługi finansowe (np. pożyczki krótkoterminowe), nie podlega osobnym, szczególnym regulacjom prawnym (ponieważ nie pojawia się jako osobny podmiot w przepisach prawa), ale podlega nadzorowi ze strony instytucji, które tradycyjnie kontrolują banki.

z kolei pośrednicy pozabankowi są w tym dyskursie przedstawiani jako podmioty oferujące usługi pożyczkowe na krótki okres. W odróżnieniu od parabanku, pod-miot pozabankowy ma podlegać przepisom ustawy o kredycie konsumenckim, co powoduje, że obowiązują go ograniczenia. Przeciwdziała to wykorzystywa-niu konsumentów np. poprzez stosowanie zbyt wysokich stóp procentowych.

W praktyce podmioty te przedstawiane są jako instytucje udzielające pożyczek krótkoterminowych podlegające nadzorowi (np. ze strony stowarzyszeń firm pożyczkowych), co ma sugerować, że mają one mocniejszy status w świetle prawa.

Na portalach z poradami dla konsumentów kategoryzacja -puryfikacja prze-biega w dwóch równoczesnych nurtach. Po pierwsze, wyznacza się granicę między tą formą instytucjonalną a innymi hybrydami i anomaliami. Po drugie, nadaje się jej konotacje: parabanki przedstawia się jako podmioty na samych obrzeżach zgodności z prawem (zatem niekoniecznie dokonujące oszustw, ale stanowczo mające obiektywne ku temu możliwości), położone poza normą. Jest

to dość oczywista strategia puryfikacji. Takie sformułowania mają charakter performatywny: nie tyle opisują hybrydy i anomalie w sektorze finansowym (zwłaszcza w zakresie pożyczek krótkoterminowych), co ustanawiają ich status.

Stanowią działania o charakterze edukacyjnym, a nie czysto deskryptywnym. oto wiele mówiący fragment, który opublikowany został na portalu internetowym z poradnictwem dla konsumentów (a stanowi on zaledwie jeden z długiej listy przykładów):

„Wiedza o różnicy między parabankami, a instytucjami pozabankowymi pozwoli nam podejmować bardziej odpowiedzialne decyzje, a co za tym idzie – uniknąć oszustów pożyczkowych. Definicja mówi, że parabank to instytucja dzia-łająca analogicznie do banku, jednak nim niebędąca. Samo pojęcie nie jest zawarte ani doprecyzowane w polskim prawie. Parabanki działają na rynku finansowym, oferując różnego rodzaju usługi finansowe, także pożyczki. Nie podlegają także pod Komisję Nadzoru finansowego czy Bankowy fundusz Gwarancyjny.

Co więcej, parabanki działają opierając się na kapitale osób prywatnych. [...]

Instytucje pozabankowe, w odróżnieniu od parabanków, działają w myśl zasad określonych w ustawie o kredycie konsumenckim. W związku ze znaj-dującymi się w niej rozporządzeniami, nie mogą naliczać odsetek większych od czterokrotności stopy kredytu lombardowego. Są także zobowiązane informo-wać o wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (w skrócie rrSo), aby klienci mogli się zorientować w całkowitych kosztach pożyczki. Instytucje pozabankowe zajmują się udzielaniem pożyczek chwilówek oraz pożyczek ratalnych, będących idealnym wsparciem dla klientów potrzebujących szybkiej gotówki”39.

Włączenie do konkretnych domen ontologicznych sprawia, że parabanki zaczynają być kojarzone z działalnością oszukańczą, ryzykowną i niebezpieczną (dla konsumenta), a instytucje pozabankowe – z większym bezpieczeństwem i pewną neutralnością wynikającą z pozycjonowania ich jako firm pożyczko-wych. Parabanki zostają włączone w domenę nielegalności nie bezpośrednio, ale pośrednio, poprzez użycie czasowników modalnych. Mówi się na przykład, że ponieważ parabanki mogą korzystać z depozytów klientów, mogą też potencjalnie podejmować działania ryzykowne z punktu widzenia tych klientów. Włączenie parabanków do domeny działań nielegalnych nie dokonuje się poprzez wskazanie,

39 M. Suwik, Różnica między instytucją pozabankową a parabankiem, loando – Porównywarka pożyczek, 2016, https://loando.pl/wpis/roznica-miedzy-instytucja-pozabankowa-a-parabankiem (25.05.2018).

co faktycznie robią (używają czy też nie używają depozytów osób prywatnych), ale poprzez wskazanie, jakie ryzyko może się z tym wiązać (mogą posłużyć się tymi depozytami w sposób, który zaszkodzi klientom). Warto również zwrócić uwagę, że instytucje pozabankowe włączane są w domenę ontologiczną legalności (czy oficjalności), co dokonuje się poprzez definiowanie ich jako firm pożyczkowych, to zaś sprawia, że zaciera się ich hybrydowość, a wzmacniany jest ich status niemieszany, czysty tożsamościowo. Ilustruje to na przykład poniższy fragment tekstu z tego samego portalu:

„Kluczową różnicą między instytucją pozabankową a parabankiem jest po-nadto sam kapitał. Tak jak już powiedziano, parabanki posługują się w swojej działalności depozytami wpłaconymi przez klientów. Instytucje pozabankowe zaś posługują się środkami ich właścicieli oraz akcjonariuszy, zatem to oni są obarczeni ryzykiem ich ewentualnej straty, nie prywatne osoby”40.

Należy zauważyć, że puryfikacja poprzez włączenie w konkretne domeny ontologiczne nie wtłacza form hybrydowych i anomalnych w te same domeny, z których się one pierwotnie wywodzą, a w szersze, związane z nimi (ale od-rębne) domeny. Parabanki, ulokowane poza systemem bankowym, kojarzone są ze sferą nielegalności. Instytucje pozabankowe, także ulokowane poza systemem bankowym, kojarzone są ze sferą legalności. W odniesieniu do parabanków akcentuje się logikę nie przez..., ale przez... oraz aspekty unikania i potępiania (zob. rys. 2.1). Natomiast w odniesieniu do instytucji pozabankowych podkreśla się jedynie element przez (zwykle w formacie: podczas gdy... przez...) i dąży się do puryfikacji nadającej im status oficjalny i prawny. Włączenie tych instytucji do sfery uregulowanej i usankcjonowanej prawem tworzy się wrażenie, że prak-tycznie należą one do sfery bankowości. Tak nie jest, ale celem puryfikacji jest zamaskowanie tego faktu.

Co ciekawe, zarówno instytucje parabankowe, jak i instytucje pozabankowe są anomaliami o tyle, że jedne i drugie działają, opierając się na logice nie przez..., ale przez... – jednak z pewnych przyczyn procesy puryfikacji przebiegają w sto-sunku do nich inaczej (zob. rys. 2.1).

40 Ibidem.

Rysunek 2.1. Puryfikacja anomalii w polskim sektorze finansowym – scenariusz 1

Parabank (anomalia 1)

Instytucja pozabankowa  firma pożyczkowa (anomalia 2)

Poza  Wewnątrz

(podobieństwo) Puryfikacja

Poza Puryfikacja jako

kategoryzacja Nie przez… ale przez…

Nie przez… ale przez…  Podczas gdy… przez Unikanie, potępianie + wyjątkowo podnoszenie statusu

Źródło: opracowanie własne.

Scenariusz 2 – Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Można oczywiście rozważać, dlaczego parabanki (anomalia 1) i instytucje pozabankowe (anomalia 2) zachowują się inaczej, co ilustruje rys. 2.1. Tu jednak nacisk położony zostanie na to, jak te dwie anomalie się przedstawiane w dyskursie, konkretnie na stronach i portalach porównujących oferty pożyczek krótkotermi-nowych w Polsce – a dzieje się to za pomocą pewnych scenariuszy. Scenariusze te zdają się zakładać, że ma miejsce wyścig czy rywalizacja między tymi dwoma anomaliami, które konkurują ze sobą o status instytucjonalny w polskim sektorze finansowym (ma tu zastosowanie koncepcja protoinstytucji)41. Takie podejście – zakładające konkurencję i status protoinstytucji – jest co prawda interesujące, ale warto też zdawać sobie sprawę, że możliwa jest także inna wersja.

41 T.B. lawrence, C. Hardy, N. Phillips, Institutional Effects of Interorganizational Collabo‑

ration: The Emergence of Proto ‑institutions, „Academy of Management Journal” 2002, no. 45(1), s. 281; Ch. zietsma, B. McKnight, Building the Iron Cage: Institutional Creation Work in the Context of Competing Proto ‑institutions, w: Institutional Work: Actors and Agency in Institutional Studies of Organizations, red. T.B. lawrence, r. Suddaby, B. leca, Cambridge University Press, Cambridge 2009.

Alternatywny scenariusz puryfikacji mógłby na przykład zakładać, że tylko jedna anomalia podlega temu procesowi, który na końcu zostaje zwieńczony zmianą nazwy. W tym podejściu zmiana nazwy stanowi przejaw procesu puryfi-kacji. Tak właśnie potoczył się proces puryfikacji bytu, który pierwotnie stanowił odrębną anomalię, tj. instytucji pozabankowej. W praktyce instytucje te nazywane są obecnie firmami pożyczkowymi. Portale porównujące oferty pożyczek krótko-terminowych traktują określenia „instytucja pozabankowa” i „firma pożyczkowa”

jako wymienniki. Można jednak ekstrapolować, że do zmiany nazwy doszło także i w stosunku do parabanków i że pozostaje zatem jedna anomalia (protoinstytucja), która nadal podlega rozmaitym procesom przetwarzania.

Istnieją zatem dwa (co najmniej) scenariusze. Scenariusz 1 mówi o konkurencji pomiędzy protoinstytucją parabanku i protoinstytucją pozabankową, Scenariusz 2 natomiast przedstawia transformację parabanku w instytucje pozabankową.

Scenariusz 1 widoczny jest na portalach związanych z pożyczkami krótkotermi-nowymi, a Scenariusz 2 wyłania się na przykład z chronologicznie uporządko-wanej lektury raportów i komunikatów prasowych Urzędu ochrony Konkurencji i Konsumentów ( UoKiK).

Analiza słownictwa używanego przez UoKiK w tych dokumentach wskazuje na dokonywanie się z biegiem czasu pewnego przesunięcia. W 2011 r. w komu-nikacie prasowym dotyczącym nowelizacji ustawy o kredycie konsumenckim i podmiotów, które na jej mocy mają podlegać tej ustawie, UoKiK używał terminu

„parabanki”42. W 2013 r. w raporcie na temat reklam i strategii marketingowych stosowanych przez parabanki i instytucje pozabankowe UoKiK posługiwał się określeniami „parabanki” i „instytucje finansowe”, używając ich w zasadzie wy-miennie43. W 2015 r. w komunikacie prasowym na temat kampanii uświadamia-jącej, realizowanej przed okresem bożonarodzeniowym, w celu popularyzacji wiedzy o finansach osobistych, UoKiK mówił o „firmach pożyczkowych”44. Tym samym terminem posługiwał się mniej więcej w tym samym czasie w komuni-kacie prasowym informującym o działalności występujących na rynku strate-giach marketingowych45. Tak też było w 2016 r. w komunikacje prasowym na

42 Kredyt konsumencki – nowe zasady od poniedziałku, UoKiK, 15 grudnia 2011, https://

www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=3142&news_page=1 (25.05.2018).

43 Reklamy parabanków – raport UOKiK, UoKiK, 23 maja 2013, https://www.uokik.gov.pl/

aktualnosci.php?news_id=10415 (25.05.2018).

44 Nowa odsłona kampanii „Nie daj się nabrać. Sprawdź, zanim podpiszesz”, UoKiK, 23 listo-pada 2015, https://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=12025 (25.05.2018).

45 Pożyczki konsumenckie – konsumencie uważaj, UoKiK, 10 kwietnia 2015, https://www.

uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=11568 (25.05.2018).

temat wchodzących w życie nowych regulacji prawnych46. Wreszcie w 2018 r.

w streszczeniu postępowania i decyzji, która w nim zapadła (nakładającej duże kary finansowe na firmy pożyczkowe) UoKiK ponownie używał wyłącznie tego właśnie określenia („firmy pożyczkowe”)47.

Przegląd tych publikacji ilustruje zatem następującą dynamikę: po począt-kowym okresie jednoczesnego, zasadniczo wymiennego funkcjonowania okre-śleń „parabank” i „instytucja finansowa”, instytucjonalizacji uległo określenie

„firma pożyczkowa”. Co więcej, przynajmniej w raportach i komunikatach praso-wych UoKiK, utrzymuje się konotacja z anomalią czy z wprowadzaniem w błąd (np. w odniesieniu do reklam obiecujących stosowanie przepisów w stopniu mniejszym, niż to rzeczywiście ma miejsce). W pewnym stopniu jest to zrozumiałe i oczekiwane, zważywszy na kontekst tych publikacji i na rolę UoKiK – jest to instytucja, do której (słusznie) kierowane są skargi i podejrzenia dotyczące firm pożyczkowych (zob. rys. 2.2).

Rysunek 2.2. Puryfikacja anomalii w polskim sektorze finansowym – scenariusz 2

Parabanki/Instytucje pozabankowe  Firmy pożyczkowe (anomalia)

Nie przez… ale przez…  Podczas gdy… przez

Puryfikacja

Unikanie, potępianie + wyjątkowo podnoszenie statusu

Poza  Wewnątrz (podobieństwo) Źródło: opracowanie własne.

Scenariusz 3 – badanie opinii

Aby sprawdzić, czy negatywne, podejrzliwe postrzeganie firm pożyczkowych nadal trwa, warto spojrzeć na wyniki badania opinii stanowiącego część opisy-wanego tutaj projektu badawczego. Badanie zostało zrealizowane przez funda-cję Centrum Badania opinii w styczniu 2016 r. na zlecenie Poczty Polskiej S.A.

46 Pożyczki konsumenckie – nowe regulacje, UoKiK, 8 marca 2016, https://uokik.gov.pl/

aktualnosci.php?news_id=12253 (25.05.2018).

47 Ponad 1,65 mln zł kar dla firm pożyczkowych – decyzje UOKiK, UoKiK, 2 marca 2018, https://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=14092&news_page=3 (25.05.2018).

w ramach badania omnibusowego (2016/03). Pomiar realizowany był w dniach

w ramach badania omnibusowego (2016/03). Pomiar realizowany był w dniach

W dokumencie rynek firm pożyczkowych (Stron 43-60)