• Nie Znaleziono Wyników

Badania nad przekładem skryptów AD

W dokumencie Audiodeskrypcja (Stron 76-82)

Kierunki badawcze

2.3. Badania nad przekładem skryptów AD

Jako że Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania s liderami, jeśli chodzi o liczbę dostępnych audiodeskrypcji, nasuwa się pytanie o możliwoś tłumaczenia skryptów AD z języka angielskiego na inne języki. Remael i Vercauteren (2010) twierdz , że w krajach, w których audiodeskrypcja jest stosunkowo now form udostępniania mediów audiowizualnych, jest

niewielu doświadczonych audiodeskryptorów, za to – z uwagi na fakt, iż kraje te s często importerem obcojęzycznych produkcji audiowizualnych – pracuje w nich wielu doświadczonych tłumaczy (audiowizualnych).

Jednak jak zauważaj autorzy, tłumacze ci nie s specjalistami w zakresie przekładu intersemiotycznego ani filmoznawcami, dlatego mog mie problem z wyborem treści do opisu oraz z jego formułowaniem. Z kolei w wypadku tłumaczenia skryptów AD zarówno wybór treści, jak i prze-łożenie jej na słowa zostały już dokonane.

Remael i Vercauteren zastanawiaj się, czy tłumaczenie audiodeskrypcji rodzi swoiste problemy, różne od problemów występuj cych przy tłumaczeniu innych typów tekstów. Aby odpowiedzie na to pytanie, porównuj oryginalne angielskie audiodeskrypcje filmów Blind i Zwartboek oraz ich tłumaczenia na język niderlandzki. Co ciekawe, oba filmy s produkcjami holenderskimi, ale audiodeskrypcje do nich wykonali doświadczeni audiodeskryptorzy brytyjscy (po wcześniejszym przetłuma-czeniu filmów na angielski), które następnie zostały przetłumaczone na niderlandzki. Jedna z osób zaangażowanych w proces produkcji obu filmów zauważa, że tłumaczenie skryptów i ich przeredagowywanie w języku docelowym było procesem bardzo czasochłonnym (Remael i Vercauteren 2010: 158). Autorzy zastanawiaj się zatem, jakie aspekty tłumaczenia były problematyczne, czy były to trudności charakterystyczne dla tłumaczenia AD oraz jakie strategie zastosowano w celu ich rozwi zania. W swojej analizie badacze odwołuj się do poję „tłumaczenia strategicznego” i „tłumaczenia niestrategicznego” Lörschera (1991) oraz punktów kryzysowych w tłuma-czeniu (translation crisis points) Pedersena (2008). Autorzy zastanawiaj się, czy specyficzna natura audiodeskrypcji (fakt, że sama w sobie jest już tłumaczeniem) będzie miała wpływ na punkty kryzysowe.

Analiza skryptów wykazała, że w większości przypadków mamy do czynienia z tłumaczeniem niestrategicznym, czyli takim, które nie wymaga rozbudowanego procesu decyzyjnego ze strony tłumacza. Większoś tłumaczonych zdań stanowiły zdania proste, opisuj ce czynności, bohaterów, miejsce lub czas akcji. Często – w zwi zku z krótkimi przerwami między dialogami – pojawiały się także zdania zawieraj ce jedynie podmiot i orzeczenie. Niemniej, Remael i Vercauteren zidentyfikowali przypadki, które wymagały podjęcia świadomej decyzji przez tłumacza i które podzielili na trzy grupy: ogólne kwestie tłumaczeniowe, kwestie charakterystyczne dla tłumaczenia audiodeskrypcji i kwestie zwi zane z jakości oryginalnej audiodeskrypcji. Jeżeli chodzi o punkt drugi, autorzy wymieniaj między

innymi koniecznoś upraszczania długich zdań złożonych, które występowały w brytyjskiej AD, a nie brzmiały dobrze w języku docelowym.

Natomiast w odniesieniu do punktu trzeciego badacze zwracaj uwagę na potencjalne błędy w oryginalnej AD (np. brak informacji niezbędnych do zrozumienia filmu), które tłumacz powinien zauważy i poprawi (co z kolei oznacza, że powinien posiłkowa się filmem podczas tłumaczenia).

W swojej analizie Remael i Vercauteren koncentruj się na tłuma-czeniu dwóch angielskich struktur gramatycznych (formy -ing oraz spójnika as). Zauważaj , że formy te s używane do wyrażenia różnych stanów i zależności, na przykład as może wprowadza zdanie podrzędne okolicznikowe czasu (np. „As it grew darker, we could hear the hum of the mosquitos” [Gdy zaczęło się ściemnia , usłyszeliśmy bzyczenie komarów]) lub przyczyny („As Jane was the eldest, she looked after the others” [Jako że Jane była najstarsza, opiekowała się innymi]) (Quirk i in. 1985 za Remael i Vercauteren 2010: 161-161). W języku nider-landzkim spójnik ten nie ma jednego odpowiednika i w zależności od funkcji, jak pełni w zdaniu, może by tłumaczony na różne sposoby, np.

„podczas gdy”, „w trakcie”, „jeśli”. W zwi zku z tym, zdaniem autorów spójnik ten zawsze stanowi punkt kryzysowy, ponieważ wymaga podjęcia decyzji przez audiodeskryptora. Co więcej, jako że as oznaczaj ce jednoczesnoś zdarzeń występuje o wiele częściej w audiodeskrypcjach niż w innych typach tekstów, badacze uznaj , że ten problem przynależy raczej do kategorii kwestii charakterystycznych dla tłumaczenia AD, a nie do ogólnych kwestii tłumaczeniowych (Remael i Vercauteren 2010: 165).

Drugim analizowanym elementem s tzw. kulturemy, które odnosz się do elementów rzeczywistości przynależ cych do kultury ródłowej, takich jak miejsca, ludzie, instytucje, jedzenie czy zwyczaje, które to elementy mog by nieznane osobie posługuj cej się danym językiem obcym (Pedersen 2008: 102 za Remael i Vercauteren 2010: 166). Zdaniem autorów oddanie kulturemów w AD różni się od ich przetłumaczenia z języka ródłowego na docelowy, ponieważ w pierwszym wypadku mamy do czynienia z przejściem od pojęcia wizualnego do pojęcia wyrażonego werbalnie, a co za tym idzie, audiodeskryptor – opieraj c się na swojej wiedzy encyklopedycznej oraz umiejętnościach wyszukiwania informacji, a także bior c pod uwagę wiedzę odbiorcy docelowego i ograniczenia czasowe – musi dany obiekt kulturowy nazwa . Co więcej, autorzy zauważaj , że komunikacja wizualna zawsze jest konkretna, to znaczy, że o ile w tekście pisanym możemy napotka ogólne określenie „samochód”,

o tyle w filmie zawsze będzie to określony typ i marka samochodu. To od audiodeskryptora będzie zależało, czy użyje w takim wypadku hiperonimu czy raczej hiponimu.

Badacze podkreślaj także, że ponieważ tłumaczenie skryptów AD jest tłumaczeniem zapośredniczonym – gdzie oryginalna AD jest zarówno tekstem docelowym, jak i wyjściowym – jakoś przekładu zależy w dużym stopniu od jakości pierwotnej audiodeskrypcji. Tłumacz nie powinien jednak podchodzi do tekstu wyjściowego bezkrytycznie, ale – ponieważ zna nie tylko język oryginalnej AD, ale ma także dostęp do materiału ródłowego (filmu) – powinien by w stanie zweryfikowa jakoś pierwszej AD oraz dokona ewentualnych zmian tak, aby tekst docelowy odpowiadał wiedzy i oczekiwaniom odbiorców docelowych.

Na przykład, tłumacz c audiodeskrypcję do filmu Zwartboek osadzonego w kulturze niderlandzkiej, tłumacz zdecydował się zast pi ogólne pojęcia „ciastka” i „łódka” bardziej konkretnymi i charakterystycznymi dla kultury holenderskiej: „pierniki” i „barka”. Na koniec autorzy postuluj wł czenie audiodeskrypcji oraz tłumaczenia skryptów AD do programów kształcenia tłumaczy audiowizualnych oraz przeprowadzenie szerzej zakrojonych badań w powyższym zakresie.

Powyższy postulat wcieliła w życie Jankowska (2013a), prze-prowadzaj c badanie, którego celem było sprawdzenie, czy tłumaczenie skryptów z języka angielskiego na polski jest korzystne z punktu widzenia czasochłonności oraz spełnienia oczekiwań odbiorców AD.

Badanie składało się z trzech eksperymentów: analizy czasochłonności, badania pilotażowego oraz kognitywnej analizy porównawczej skryptów.

Celem eksperymentu pierwszego było ustalenie średniego czasu potrzebnego na przetłumaczenie skryptu AD oraz jego napisanie od nowa w języku polskim. Tłumaczenie oraz pisanie skryptów powierzono grupie studentów, którzy zostali podzieleni na sześ grup, z których połowa tłumaczyła istniej ce skrypty AD (z języka angielskiego na polski oraz hiszpański do trzech filmów dubbingowanych oraz czterech z wersj lektorsk ), a druga połowa tworzyła je od nowa. Analiza wyników badania pozwoliła stwierdzi , że średnio na stworzenie skryptu studenci potrzebowali około 56 godzin, a na przetłumaczenie około 22,5 godziny (zob. także Jankowska 2014).

Badanie pilotażowe miało na celu zapoznanie się z reakcjami odbiorców docelowych na film z audiodeskrypcj pisan oraz tłumaczon . Wzięło w nim udział szesnaście osób w wieku od dwunastu do osiemnastu

lat, z czego 25% stanowiły uczestniczki płci żeńskiej, a 75% uczestnicy płci męskiej. 37,5% badanej grupy to osoby niewidome, a 62,5% – słabowidz ce. 82% wszystkich respondentów deklarowało, że dysfunkcja wzroku występuje u nich od urodzenia, natomiast u 18% wyst piła ona po czwartym roku życia. Badani wzięli udział w projekcji filmu Harry Potter i kamie filozoficzny, którego audiodeskrypcja składała się z dwóch części:

tłumaczenia angielskiej AD na język polski oraz AD napisanej przez polskiego audiodeskryptora. Audiodeskrypcja została odtworzona przez syntezator mowy. Ci g sygnałów z syntezatora zapisano w postaci pliku d więkowego, a następnie trwale poł czono z obrazem filmowym. Przed seansem, jak i po jego zakończeniu, poproszono uczestników o odpowied na pytania ankietowe. Po projekcji większoś ankietowanych stwierdziła, że nie dostrzega różnic między obiema częściami filmu, natomiast 43%

stwierdziło, że zauważyło różnice (przy czym dotyczyły one głównie aspektów technicznych, np. głośności). W ramach ankiety przytoczono audiodeskrypcje (tłumaczone i pisane) sześciu wybranych scen i zapytano uczestników o preferencje. Okazało się, że 74% osób preferuje audiodeskrypcję tłumaczon , a 26% pisan . Poproszeni o uzasadnienie swoich decyzji, odpowiedzieli, że „za lepsze uznali te fragmenty opisu, które ich zdaniem zawierały więcej informacji, były bardziej zrozumiałe, obrazowe i przemawiaj ce do wyobra ni oraz nieprzesadne w kwestii szczegółów” (Jankowska 2013a: 108). Badanie przeprowadzono także na uczestnikach grupy kontrolnej, składaj cej się z szesnastu osób bez dysfunkcji wzroku w wieku od dwunastu do osiemnastu lat, którym przedstawiono wcześniej wspomniane opisy sześciu scen. 46% res-pondentów wybrało audiodeskrypcję tłumaczon , a 54% – audio-deskrypcję pisan , któr uznali za bardziej szczegółow , emocjonaln i barwn . Co więcej, wśród osób z dysfunkcj wzroku, osoby słabowidz ce również preferowały AD pisan (Jankowska 2013a: 115).

W ramach trzeciego eksperymentu – kognitywnej analizy skryptów – porównano tłumaczone i pisane skrypty do trzech filmów (Harry Potter i kamie filozoficzny, Harry Potter i wi zie Azkabanu oraz Epoka lodowcowa 2: Odwil ) przy użyciu parametrów zapożyczonych z językoznawstwa kognitywnego, m.in. poziomu szczegółowości, zakresu, wyrazistości oraz ikoniczności (Langacker 2009: 85-128).

Skrypty tłumaczone okazały się mie mniejszy zakres oraz niższy poziom szczegółowości niż skrypty pisane. Poza tym były one mniej ikoniczne zarówno pod względem kolejności przedstawiania wydarzeń w stosunku

do uję , jak i dokładnego opisywania tego, co wida na ekranie.

Dodatkowo tłumaczone skrypty zawierały więcej obrazowych metafor.

Z kolei skrypty pisane były bardziej ikoniczne – opis „wierniej” oddawał to, co dzieje się na ekranie – oraz bardziej szczegółowe, zarówno pod względem uwzględnienia poszczególnych elementów procesu, jak i opisu scenografii. Powyższe różnice widoczne s na przykład w opisie sceny

Dziurawy Kocioł. Zadymiony bar oświetlaj świeczki. Harry przygl da się klientom ubranym w staroświeckie ubrania. Zauważa ich barman.

Hagrid skręca do pubu. Otwiera drzwi.

W środku mroczno i tłoczno. Tl się mdłe płomienie świec. Przez jedno okno wlewa się snop dziennego światła. Harry rozgl da się niepewnie. Wokół ludzie ubrani w staromodne płaszcze i kapelusze sprzed dwóch stuleci.

Skrypt pisany jest bardziej ikoniczny w stosunku do obrazu – niejako

„pod ża” za kamer – przez co jest także bardziej szczegółowy niż skrypt tłumaczony. To z kolei prowadzi do różnic w poziomie wyrazistości między oboma skryptami – podczas gdy skrypt tłumaczony skupia się na oddaniu akcji, skrypt pisany kładzie większy nacisk na opis scenografii.

Jak zauważa badaczka, „czasami, d ż c do ikoniczności, autorzy wybieraj to, co najbardziej wyraziste w danym ujęciu, a niekoniecznie to, co najbardziej wyraziste w scenie, tworz c w ten sposób tłumaczenie wprawdzie wiernie odpowiadaj ce kolejności uję , lecz niefunkcjonalne”

(Jankowska 2013a: 142).

Jankowska podsumowuje, że uczestnicy z deficytem wzroku zasadniczo preferowali opisy maj ce mniejszy zakres, niższy stopień uszczegółowienia oraz będ ce mniej ikoniczne w stosunku do obrazu. To z kolei, jej zdaniem, sugeruje, że ikonicznoś chronologiczna czy logiczna ma większe znaczenie niż ikonicznoś w stosunku do obrazu i jest argumentem podważaj cym zasady „obiektywizmu” oraz opisy-wania „tego, co wida ”, rekomendowane przez większoś standardów AD (Jankowska 2013a: 146). Ogólny wniosek, który autorka wysnuwa z pracy jest taki, że na podstawie wyników uzyskanych w ramach przeprowadzonych przez ni eksperymentów można stwierdzi , że tłuma-czenie skryptów jest mniej czasochłonne od ich pisania oraz że –

w wypadku analizowanego korpusu – tłumaczone skrypty lepiej spełniaj oczekiwania osób z dysfunkcj wzroku (Jankowska 2013a: 144). Ma ona jednak świadomoś ograniczonego zakresu badania oraz tego, że na wyniki wpływ mógł mie wiek badanych oraz gatunek filmowy.

Dostrzega ona zatem koniecznoś przeprowadzenia podobnych badań na bardziej zróżnicowanej próbie respondentów oraz przy wykorzystaniu bardziej zróżnicowanych gatunków filmowych.

W dokumencie Audiodeskrypcja (Stron 76-82)