• Nie Znaleziono Wyników

c zy teleWizja jakościoWa jeSt dobra ? r óżnice gatunkoWe , oceny

oraz kłopotliWa kWeStia krytycznego oSądu* Czym jest „telewizja jakościowa” [quality television]? Czy tym sa-mym, co „dobra telewizja”? Jeśli nie, to jak te dwa pojęcia się do siebie mają? Widzowie, krytycy i badacze uporczywie wprowadzają rozróżnienia pomiędzy jakościową i dobrą telewizją, a jednak rów-nocześnie bezwarunkowo podkreślają te obszary, w których oba po-jęcia się pokrywają. Artykuł ten zarysowuje szereg cech, dzięki któ-rym obie kategorie można rozróżnić, równocześnie uznając niektóre obszary, w których wzajemnie się one przenikają, i stawia pytania o sens wytyczania granic pomiędzy nimi. Obecna wyraźna obecność

„amerykańskiej telewizji jakościowej” oraz zainteresowanie nią ze strony świata otworzyły nowe możliwości rozważania pojęć jakościo-wej i dobrej telewizji. W ostatecznym rozrachunku kwestie te zmu-szają umysł badacza telewizji do skoncentrowania się na szeroko poj-mowanej krytyce lub ocenie – temacie, który był do tej pory boleśnie lekceważony w tym obszarze badań.

Natychmiastowe wyjaśnienie jest oczywiście mało prawdopodob-ne, nie mówiąc już o rozwiązaniu skomplikowanych i mocno zako-rzenionych obaw dotyczących roli opinii krytycznej w obszarze badań nad telewizją. W rzeczy samej, nie dziwi to, że kiedy decydujemy się wypowiadać ostrożniej i bardziej refleksyjnie o telewizji jakościowej i dobrej telewizji, o ocenie i opinii krytycznej, o kryteriach i rozgrani-czeniach, okazuje się, że nasze rozumienie telewizji jako formy sztuki nie jest uproszczone, lecz skomplikowane. Proces ten jest niezwykle ożywczy, ponieważ dzięki niemu możemy sformułować wstępne roz-różnienia i stać się bardziej precyzyjni, szczerzy oraz refleksyjni w oce-nie programów. W badaniach nad telewizją zbyt długo oce-nie przywią-zywano odpowiedniej wagi do szczegółów w kwestiach pojęciowych

* Cardwell Sarah (2007). „Is Quality Televison any good?”, w: Janet McCabe, Kim Akass (red.), Quality TV: Contemporary American Television and Beyond (Reading Contemporary Television). London: I.B. Tauris, s. 19–34. Copyright © by I.B. Tauris.

sarah cardwell

130

(i w analizie tekstowej). Celem tego artykułu jest więc zapropono-wanie kilku uwag dotyczących jakościowej oraz dobrej telewizji, aby dzięki „demaskacji” sprowokować czytelnika i być może zachwiać jego wyobrażeniami o ocenie programów telewizyjnych. Podejmując polemikę, tekst wzywa do tego, żebyśmy wszyscy dokładniej analizo-wali i rzetelnie ujawniali nasze własne systemy i kryteria opinii oraz zaangażowali się głębiej w te programy telewizyjne, które uważamy za warte takiego zaangażowania.

J

akość

:

klasyFikacJaGaTUnkowa

Podczas zajęć poświęconych telewizji, na których moi studenci obejrzeli nakręconą w 1995 roku adaptację klasycznej powieści Per-swazje1, jeden z nich zareagował w intrygujący sposób: „Zdaję sobie sprawę, że to była telewizja jakościowa, ale mnie się nie podobało”.

Zapytany, dlaczego, oznajmił, że film wydał mu się „nudny”. Jego odpowiedź, która nie jest wcale nietypową reakcją na dzieło, włącza-jąc w to programy telewizyjne, prowokuje do zadania kilku interesu-jących pytań. Być może najważniejsze z nich powinno brzmieć: skoro studentowi nie podobał się program, skoro go nie docenia i nie do-świadcza w pozytywny sposób, dlaczego powiedział, że to „telewizja jakościowa”? Co to oznacza?

W tym przypadku najrozsądniejszą odpowiedzią będzie, iż stu-dent zistu-dentyfikował pewne charakterystyczne cechy tekstu, które oznaczają lub reprezentują wysoką jakość; przyciśnięty, przyznał, że film był starannie skonstruowany, dobrze zagrany, dobrze zrealizo-wany i oparty na dobrej historii zaadaptowanej z klasycznej powieści.

Student poczuł więc, że film „powinien” mu się podobać – a jednak tak nie było. Pohamował swoją intuicyjną reakcję stwierdzeniem, że potrafi zauważyć, iż program jest jakościowy.

Przykład ten uwydatnia pewien aspekt wewnętrznego i czasem dosyć osobliwego systemu, którego używamy do oceniania tekstów.

Potrafimy wywnioskować, że coś jest wysokiej jakości, nie opiera-jąc się na własnym doświadczeniu czy na opinii krytyczną na temat danego tekstu kulturowego, lecz rozpoznając konkretne cechy este-tyczne, które on w sobie zawiera. Na tym poziomie określenie czegoś mianem „telewizji jakościowej” przypomina raczej tworzenie

klasyfi-1 Chodzi tutaj o film Rogera Michella nakręcony na podstawie powieści Jane Austen (przyp. red. nauk.).

kacji gatunkowej: można to porównać do zgody, że dany film należy do gatunku westernu. Ta część procesu zależy raczej od obserwacji i przyswojenia właściwości tekstu niż od naszych natychmiastowych, subiektywnych reakcji, emocji i ocen. Dlatego, pomimo uczucia „znu-dzenia” filmem Perswazje, student pragnął zaznaczyć, że była to te-lewizja jakościowa i uznać kilka jej wartościowych cech.

Widać tu również wyraźnie kolejny aspekt powszechnego pojmo-wania „wysokiej jakości”: określenie czegoś tym słowem nie jest ko-niecznie równoznaczne z zaznaczaniem własnego poparcia. Możemy rozróżnić między kategoryzowaniem danego programu „gatunko-wo” jako telewizji jakościowej a proponowaniem rzeczowej oceny, że dany program jest „dobry”. Jakościowa telewizja może być postrze-gana jako dobra dla swoich widzów – ponieważ kształci albo umoral-nia – ale może być również doświadczana jako wartościowa, nudna, konwencjonalna lub pretensjonalna.

W przeciwieństwie do tego, ocenienie programu jako dobrej tele-wizji – mimo iż faktycznie jest determinowane przez cechy estetyczne danego programu – trafniej określa to, w jaki sposób doświadcza jej publiczność. Dobra telewizja jest bogata, porywająca, poruszająca, prowokująca i często współczesna (w pewnym sensie); jest dla nas istotna, potrafimy ją docenić. Prowadzi z nami dialog i przy nas trwa.

Gdyby studentowi podobał się ten film, możliwe, że opisałby go jed-nocześnie jako dobrą i jakościową telewizję.

W dalszej części szerzej rozwinę to rozróżnienie pomiędzy jako-ściową i dobrą telewizją. W tym momencie warto dodać jeszcze jed-ną rzecz. Reakcja studenta sugeruje również, że rozpoznanie jakości i postrzeganie „wartości” (na przykład klasyfikację gatunkową oraz osobistą ocenę) trudno całkowicie rozdzielić. Jeśli program jest uzna-wany za przykład telewizji jakościowej, widzowie mogą czuć się w ja-kiś sposób zmuszeni, by dać mu jeszcze jedną szansę i spróbować dostrzec jego zalety. Oznacza to, że oceny krytyczne mogą być bar-dziej subiektywne – opierać się na naszych doświadczeniach, na po-czuciu, że coś nam się podoba albo nie2 – ale są również ustalane w ramach szerszego, uwarunkowanego kulturowo rozumienia, co jest wysoką jakością. W przytaczanym przypadku dotyczącym

Per-2 Ważne jest podkreślenie, iż nie sugeruję, że określanie „dobrej telewizji”

jest kompletnie subiektywne; nie łączę czynności wysnuwania opinii krytycznej ze zwykłymi preferencjami osobistymi (lubienia lub nielubienia). Jak udowodnię później, właściwości konkretnego tekstu są najważniejsze w określaniu naszej oceny tego tekstu.

sarah cardwell

132

swazji student zdawał sobie sprawę z przynajmniej dwóch wcześniej-szych jego „ocen”. Po pierwsze, wiedział, że film jest uznawany za telewizję jakościową, a to nie tylko sugeruje pewne cechy gatunko-we, lecz także wskazuje na szerszy konsensus kulturowy, iż program przedstawia potencjonalnie przekonujące cechy – patrzy się na nie-go z pewną „powagą”. Po drugie, student miał świadomość, że wy-brałam ten film specjalnie na zajęcia z estetyki telewizji; mógł więc przyjąć, że uznaję, iż ma on wystarczające zalety, by być wartym ana-lizy. To przekonanie kierowało nim, kiedy poszukiwał jakości w tek-ście, który prawdopodobnie wybrałam ze względu na jego wartość, zamiast od razu odrzucić program, opierając się na osobistych pre-ferencjach. Chciał „zrównoważyć” swój pogląd, biorąc pod uwagę ocenę krytyczną innej istotnej osoby oraz szerszego otoczenia. To przykład w skali mikro, iż widz jest świadomy istnienia „społeczności krytycznej” [critical community], która determinuje, co zostanie skla-syfikowane jako jakościowe, oraz wydaje się sugerować, że powin-niśmy również uznawać teksty wysokiej jakości za dobre i oceniać je w odpowiedni sposób.