• Nie Znaleziono Wyników

Chaos w placówkach opieki stacjonarnej

W dokumencie 26_Praca socjalna a praktyka (Stron 139-142)

Wśród dużej różnorodności przebiegu opieki instytucjonalnej nieuchronnie znalazło się kilka wątków, które powtarzały się w opisywanych przez młodych ludzi doświadczeniach. Badanie przyniosło kluczowe wyniki w odniesieniu do poszczególnych rodzajów świadczenia opieki. Wielu respondentów przedstawiło niewiarygodnie ponury i przygnębiający obraz życia w placówce opieki stacjonarnej. Warto zauważyć, że odnotowane zostały również pozy-tywne doświadczenia z domów dziecka oraz, że opieka zastępcza nie była odpowiednia dla każdego. Jednak, pozytywne doświadczenia były rzadkie w porównaniu do chaosu i niedoli, których doświadczyło wielu młodych ludzi w środowisku opieki stacjonarnej.

Policja była tutaj każdego dnia, to było absurdalne …Mieliśmy 6-letnią dziewczynkę, któ-ra biegała z plastykowymi nożami i widelcami, próbując zadźgać ludzi. Dzieci wchodzące na dach, wyłączanie alarmu przeciwpożarowego, po prostu zachowanie doszczętnie de-strukcyjne. (Beth, lat 19.).

Wspinaliśmy się na mur w środku nocy i uciekaliśmy na wolność. Wszyscy wdychaliśmy gaz w ogrodzie za budynkiem lub upijaliśmy się i wracaliśmy przeklinając. Byliśmy wykańczani za zakłócanie spokoju. Naprawdę głupie rzeczy. (Gemma, lat 18).

Spośród 31 młodych ludzi, którzy byli objęci opieką stacjonarną, 23 mówiło o tym, że wpad-ło w problemy, uwikławpad-ło się w zachowanie przestępcze czy ukrywawpad-ło się przed prawem podczas pobytu w domu dziecka. Jedenastu z 23 przyznało, że miało problemy z policją jeszcze przed przyjęciem do opieki instytucjonalnej, jednak ewidentny potencjał otocze-nia w ośrodkach opieki stacjonarnej do stymulowaotocze-nia przestępczości wśród nieletnich jest wciąż zatrważający.

Wydaje się, że w przypadku tych, którzy już wcześniej byli uwikłani w popełnianie prze-stępstw objęcie opieką instytucjonalną miało niewielki skutek w kategoriach ograniczania ich zaangażowania w zachowanie przestępcze. W przeciwieństwie, szczególnie w przypadku młodych mężczyzn, ich zachowanie przestępcze zdawało się nasilać. Donnie (19 lat) został

Praca socjalna a praktyka oparta na dowodach naukowych

138

dwa razy upomniany przez policję zanim został odesłany do ośrodka opieki w wieku 14 lat. Odkąd skończył 17 lat na zmianę przebywał w więzieniu i na wolności.

W zasadzie wszystkie moje wyroki skazujące za przestępstwo otrzymywałem odkąd zna-lazłem się w ośrodku opieki i odkąd z niego wyszedłem. …Kiedy znalazłeś się w ośrodku, wszedłeś i musiałeś polubić przebywanie z ludźmi nazywanymi „górą”…ludźmi, którzy byli jak szefowie grupy. …Po prostu wychodziłem i wpadałem w problemy ze wszystkimi inny-mi, wpadałem w problemy ze skazanymi za napaści, skazanymi za kradzieże, skazanymi za włamania i rzeczami wszelkiego rodzaju. …Zwyczajnie się stoczyłem.

Liam (26 lat) również zauważył, że jego zachowanie antyspołeczne nasiliło się po tym jak w wieku 12 lat znalazł się w ośrodku opieki stacjonarnej:

Kiedy poszedłem do ośrodka jakoś podniosło to poziom. Była duża presja rówieśników itd. Wiesz, możesz nie chcieć czegoś zrobić, ale jeśli wszyscy to robią, masz dwa wyjścia, albo mieć problemy z ludźmi, z którymi żyjesz lub mieć problemy z personelem. I jeśli żyjesz z ludźmi, musisz mieć z nimi dobre stosunki, więc łatwiej jest wyjść na zewnątrz i zostać aresztowanym, bo wtedy jesteś w porządku w ich oczach, wiesz, ufają ci.

Niepokoi fakt, że nawet ci, którzy nigdy wcześniej nie mieli problemów, mówili o tym, że zo-stali wprowadzeni w różne działania młodocianej przestępczości, gdy zozo-stali objęci syste-mem opieki. Sinclair i Gibbs (1998) wykazali, że 40 procent młodych ludzi, którzy nie mieli żadnych pouczeń ani wyroków skazujących zanim znaleźli się w ośrodku opieki instytucjo-nalnej (n=674), pierwszy otrzymali podczas pobytu w domu dziecka. Faktycznie, stacjonarna opieka nad dziećmi często była określana, jako środowisko sprzyjające przestępczości nielet-nich (Stewart i in. 1994), co znalazło wyraźne odzwierciedlenie w historiach kilku młodych ludzi uczestniczących w tym badaniu.

Gemma (lat 18), która znalazła się w ośrodku opieki, gdy miała 3 lata, jest bardzo mocno przekonana, że nie skończyłaby w więzieniu, gdyby nie fakt, że prawie całe swoje życie spę-dziła w ośrodku opieki:

Ponieważ nie zadawałabym się ze środowiskiem, z którym zadawałam się w ośrodku. … wychodzenie i napadanie ludzi, zażywanie narkotyków, wdychanie gazu, itd. Nie miałam pojęcia o żadnej z tych rzeczy zanim znalazłam się w domach dziecka. Ludzie pokazali mi ta-kie rzeczy, a ja nie miałam pojęcia.

Praca socjalna a dzieci objęte opieką instytucjonalną

Co ciekawe, dwie inne młode kobiety przyznały, że opuściły domy dziecka z uprzednią ka-ralnością w rezultacie napaści na personel. Obie zasugerowały, że personel mógł być zbyt surowy w swoich reakcjach. Tracy (lat 16) nigdy nie miała problemów z policją zanim zosta-ła wyszosta-łana do ośrodka opieki w wieku 15 lat, jednak ośrodek opieki stacjonarnej opuścizosta-ła z dwoma skazaniami za napaść. Opisała jedną napaść na członka personelu, za którą ukarana została grzywną:

Obijałam się w kuchni …nie chciałam zejść z drogi, czegoś szukałam. …I po prostu zeszłam na dół, byłam jak nakręcona i popchnęłam drzwi, żeby wyjść, a one po prostu uderzyły ją w ramię. …Pozwała mnie do sądu.

Donna (lat 16) była szczególnie rozgoryczona z powodu oskarżeń, jakie otrzymała za napaść:

Moja uprzednia karalność jest przez opiekę, za napaść na personel. Nie mam nic w moim wpisie oprócz jednego zarzutu. …Gdybym strzeliła z palców, a przypadkowo trafiłabym ich, to byłaby napaść, rozumiesz?

Oczywiście, te cytaty są tylko interpretacją wydarzeń przez młodych ludzi, ale ich historie rzucają światło na ważny aspekt życia w ośrodku opieki stacjonarnej. O’Neill (2001) niedaw-no zauważył, że wiele władz lokalnych stosuje politykę zgłaszania na policję każdej młodej osoby, która spowodowała „przestępczą szkodę” w stacjonarnej jednostce opieki (porównaj z Carlen 1987). Może to być kolejny czynnik wyjaśniający, dlaczego tak wielu młodych ludzi opuszcza jednostkę opieki stacjonarnej z uprzednią karalnością.

Historie życia w ośrodku opieki stacjonarnej często zawierały wzmianki o zastraszaniu, samo-okaleczaniu i o zauważanym podejściu typu „nie mogłoby to ich mniej obchodzić” ze strony pozbawionego iluzji personelu. Wszystko to okazało się ważnym czynnikiem ryzyka powiąza-nym z zachowaniem przestępczym. Jednak, niezależnie od różnych powodów, które młodzi ludzie podają na usprawiedliwienie ich zaangażowania w przestępstwo, można zauważyć jeden zadziwiający wątek, który wynikał z wielu ich historii, mianowicie, że zawsze był tłum, za którym się podążało. Innymi słowy, w domach opieki stacjonarnej istniała już spójnie dewiacyjna subkultura, co oznacza, że ich nowi mieszkańcy byli wprowadzani, co najmniej w możliwość rozwinięcia zachowań przestępczych. Doświadczenie wielu młodych ludzi, z którymi został przeprowadzony wywiad, uwypukla, że zinstytucjonalizowani nastolatkowie wciąż pozostają pod silnym wpływem ich rówieśników (porównaj z Polsky 1962).

Praca socjalna a praktyka oparta na dowodach naukowych

140

Wyniki niniejszego badania z pewnością potwierdzają, że, jak dobrze wiadomo, zachowa-nie przestępcze może doprowadzić do objęcia opieką instytucjonalną, ale pokazują też, że ta zależność może działać i w drugą stronę. Pewnego rodzaju przebieg opieki instytu-cjonalnej, szczególnie ten powiązany z najgorszymi wzorcami życia w środowisku ośrodka opieki stacjonarnej, może nasilać się, wywoływać i sprzyjać zachowaniom przestępczym.

W dokumencie 26_Praca socjalna a praktyka (Stron 139-142)