1. Pośredników – składających zamówienia u fałszerza i wprowadzają-cych produkty na rynek. Za wymowny przykład mogą posłużyć Lessard i Legros, którzy sprzedawali imitacje Dufy’ego, Marqueta lub Picassa na-malowane przez Elmyra de Hory; a w ostatnim okresie jego działalności, gdy malował na Ibizie, zaopatrywali go w żądane materiały malarskie.
2. Dostarczycieli poświadczeń autentyczności; których podzielić można na:
• Świadomych, którymi są zwłaszcza skorumpowani rzeczoznawcy.
Odnotowano nawet przypadek utworzenia specjalnie w tym celu od-powiedniego przedsiębiorstwa; a jego właściciel, R.M. Friendlaender, sprytnie wykorzystał w tym celu podobieństwo swego nazwiska do wybitnego historyka sztuki, M.J. Friedlaendera. Ale o płatną nierze-telność podejrzewane były nawet tak znane postacie jak Berenson i Hofstede de Groot.
• Nieświadomych, od których poświadczenia mogą być wyłudzane. Do-tyczy to zwłaszcza krytyków i historyków sztuki, którzy odczuwają po-trzebę zapisania się w roli odkrywcy nieznanego dzieła danego twórcy i dla realizacji tego celu gotowi są zignorować rygory metodologiczne.
Niekiedy do odstępowania od rygorów skłania rzeczoznawców obawa, że w ten sposób zubożony zostanie nasz zasób kulturalny. Zarzuty ta-kie stawiane były nawet A. Brediusowi; a choć nie można jednoznacz-nie potępić takich pobudek, to przecież jednoznacz-nie można ich też uznać za per saldo szkodliwe. Poświadczenia nieprawdy bywały też wyłudzane od twórców lub ich rodzin – np. artystów, którzy błędnie rozpoznawa-li falsyfikaty jako swe dzieła i poświadczarozpoznawa-li to przez postsygnowanie (P. Picasso, G. de Chirico). Ten ostatni zresztą z tego powodu uwi-kłany został w trudny, wieloletni proces. Swoisty popis fantazji (aro-gancji?) dał wspominany już Dali, który postsygnował przedłożony mu obraz, dodając adnotację: „ja twierdzę, że to moje dzieło, a kto uważa, że jest inaczej, niech to udowodni”. Niekiedy nieświadomie ją nieprawdę wystawcy innych dokumentów, np. celnych, poświadcza-jących wwiezienie dzieła, gdy deklaracji o autorstwie nikt nie sprawdził.
Do tego celu wykorzystywane też bywają katalogi z aukcji, na których dany produkt jest wystawiany tylko dla uzyskania poświadczenia, że był w obiegu rynkowym, etc.
3. Fałszerzy potrzebnych dokumentów – np. Lessard i Legros, którzy sfał-szowali poświadczenia rzekomo wystawione przez Mme Marquet, czy fałszerz, który wyprodukował rzekome poświadczenia przez Muzeum Na-rodowe w Warszawie autentyczności rzekomo wczesnośredniowiecznego modlitewnika (sprawa Sądu Rejonowego w Oleśnie).
4. Czynnika niezależnego, jakim są koszty opiniowania. Wykonanie kom-pleksowej ekspertyzy oznacza konieczność poniesienia znacznych kosz-tów. W przypadku dzieł o mniejszej wartości rynkowej może zbliżać się do wartości tego dzieła; np. profesjonalna ekspertyza sygnatury, wykonana przez profesora może kosztować 1–2 tys. zł. (Trudno wszak wymagać, by za tak pracochłonną ekspertyzę pismoznawca oczekiwał na inne hono-rarium niż takie, jakie otrzymuje za standardową ekspertyzę testamentu czy umowy o kredyt bankowy.) W takim przypadku posiadacz (nabywca) skazany jest raczej na metody zawodne. Odstępstwa od tego możliwe są w dwóch przypadkach:
• Dzieło nabywane jest ze środków publicznych (np. do zbiorów muzeal-nych), a inne czynniki (np. naukowe) skłaniają do poniesienia i takich kosztów. [Choć przecież i muzea nie zawsze przestrzegają „higieny zakupowej”; o czym świadczyć może fakt, że kilka lat temu jedno z polskich muzeów nabyło grafiki, które okazały się być kserokopiami.]
• Dzieło jest przedmiotem ekspertyzy na użytek postępowania sądo-wego. I tu jednak możliwe są problemy, o czym świadczy niedawno odnotowany przypadek (sprawa w Sądzie Rejonowym we Wrocławiu);
gdzie przedmiotem ekspertyzy miały być dzieła przypisywane Klee’e-mu, Metzingerowi i Groszowi. Należało je dostarczyć do laboratorium (Katedry Kryminalistyki UŚ), ale nie można ich było ubezpieczyć; bo niewiadoma była kwota ubezpieczenia, skoro właśnie autentyczność tych dzieł była kwestionowana.
5. Ekspertów, wobec których niestety też obowiązuje zasada, że są „ge-nerałami toczącymi poprzednią wojnę”. Stąd dobre falsyfikaty autorstwa van Meegerena z powodzeniem przeszły szczegółowe badania, przepro-wadzone przez podówczas najwybitniejszych ekspertów (prof. Martin, prof.
de Wild i in.). Nie ujawniono obecności syntetycznego spoiwa, bo dotąd takich zabiegów fałszerskich nie spotykano; a zatem nie prowadzono po-szukiwań w tym kierunku, zresztą nie dysponowano też stosowną metodo-logią. Stąd także błędy w ekspertyzie wykonanej dla haskiego sądu, które zemściły się wieloletnim kontestowaniem wyroku zapadłego w tej sprawie.
Bibliografia:
• Aspects of Art Forgery, J.M. Bemmelen (red.), The Hague 1962.
• Authentication in the visual arts, H.L.C. Jaffé, J.S. van Leeuven, L.H. van der Tweed (red.), Amsterdam 1979.
• Brachert T., Lexikon historischer maltechniken, München 2001.
• Come riconoscere un quadro dell’ottocento, R. de Grada, P. Manazza (red.), Milano 1998.
• Craddock P., Scientific investigation of copies, fakes and forgeries, Burlington 2009.
• Demeure F., Les impostures de l’art, Paris 1951.
• Dictionaire encyclopedique des marques & monogrammes, Bruxelles (b.r.w.).
• Doerner M., Materiały malarskie i ich zastosowanie, Warszawa 1975
• Eudel P., Fälscherkünste, Leipzig 1979.
• Fakebusters. Scientific Detection of Fakery in Art and Philately, J.R. Weiss (red.), River Edge (NJ) 2004.
• Falsyfikaty dzieł sztuki w zbiorach polskich, J. Miziołek, M. Morka (red.), Warszawa (b.r.w.).
• Firma d’artista, M. Agnelli (red.), Milano 1995.
• Fleming S.J., Authenticity in art, the scientific detection of forgery, London 1975.
• Hours M., Analyse scientifique et conservation des peintures, Fribourg 1976.
• Kurz O., Fakes, a handbook for collectors and students, London 1949.
• Malermonogramme, Hanau 1988.
• Neuburger A., Echt oder fälschung, Leipzig 1924.
• K. Włodarski, K. Zeidler (red.), Prawo muzeów, Warszawa 2008.
• Signatures & monogrammes, Paris 1998.
• Trzciński M., Przestępczość przeciwko zabykom archeologicznym, Warszawa 2010.
• Widła H., Widła T., Sygnatury mistrzów dawnych, w: Państwo, prawo, społe-czeństwo, A. Lityński i in. (red.), Katowice–Kraków 2009, s. 775–789.
• Widła T., Znamiona sfałszowania obrazów, „Problemy Prawa Karnego” 1980, nr 5, s. 75–83.
• Widła T., Graphische Malerkennzeichen-Vergleichuntersuchungen,
• „Zeitschrift für Menschenkunde” 1984, nr 1–2, s. 289–295.
• Widła T., Forgery of artists’ Signatures, w: Experiencing Graphology, London–Tel Aviv 1988, s. 449–475.
• Widła T., Sygnowanie grafiki artystycznej, w: Wokół problematyki dokumentu, Katowice 2005, s. 199–204.