• Nie Znaleziono Wyników

DĄŻENIA SEPARATYSTYCZNE SZKOCJI

CZYNNIKI SPOŁECZNE I EKONOMICZNE

W

 XIX WIEKU WIELKA Brytania stała się światowym pionierem w budowaniu instytucji państwa opiekuńczego (welfare state) 24. Ustawodawstwo zapewniające rosnąca ochronę gorzej sytuowanym grupom społecznym musiało spotkać się z pozytywnym przyjęciem w Szkocji, w której odsetek osób należących do klasy robotniczej (working class) był większy niż na pozostałych terytoriach Wielkiej Brytanii. Obserwowana od pewnego czasu dekonstrukcja modelu państwa opie-kuńczego oraz deregulacja rynku może być postrzegana jako kolejny argument zniechęcający Szkotów do współczesnej Wielkiej Brytanii. Za słusznością takiej argumentacji przemawia zbieżność czasowa liberalizacji ustroju gospodarczego Wielkiej Brytanii i wzrostu popularności postulatów niepodległościowych/dewo-lucyjnych na terenie Szkocji. Wieź społecznej solidarności stanowiła jedno ze spoiw brytyjskiej tożsamości. W epoce thatcheryzmu – rozkwitu indywidualizmu i kon-kurencji, funkcja ta została ograniczona 25. Co więcej, liberalizacja i deregulacja opierała się na przekonaniu, że państwo i jego instytucje działają źle, są nadmiernie zbiurokratyzowane i nieefektywne, w konsekwencji muszą wycofać się z wielu sfer życia obywateli 26. Był to kolejny cios podkopujący pozycję państwa brytyjskiego, fundamentu „brytyjskiej” tożsamości. Th atcheryzm to jednak nie tylko program gospodarczy, ale także wielka postać „Iron Lady”. Na temat dorobku jej rządów toczą się ciągle żywe spory, nie ma jednak wątpliwości, że na terenie Szkocji bry-tyjska premier postrzegana była negatywnie. Nie tylko jej reformy nie spotkały się z aprobatą w Szkocji, ale przypisano jej cechę „antyszkockości”27. Naturalne jest, że jeżeli u sterów rządów Zjednoczonego Królestwa przez kilkanaście lat pozostawała

24 Zob. D. Rosiak, Oblicza Wielkiej Brytanii. Warszawa 2001; H. Zins, Historia Anglii, Wrocław 2000.

25 D. MacCrone, op.cit., s. 118.

26 Zob. szerzej: B. Miner, Zwięzła encyklopedia konserwatyzmu, Poznań 1999; J.Szacki, Liberalizm po komunizmie, Kraków 1994; M.Th atcher, Lata na Downing Street, Gdańsk 1996. A. Zięba, Współ-czesny konserwatyzm brytyjski, Warszawa 1990; S. Stępień, Konserwatyzm. Historia i współczesność, Lublin 2003.

27 P. Lynch, op.cit., s. 170.

osoba uznawana za wrogą Szkotom, nie mogło to pozostać bez wpływu na lojalność Szkotów wobec Zjednoczonego Królestwa.

Brak zaufania obywateli wobec sfery polityki, krytyczna postawa wobec działal-ności instytucji państwowych i ich swoista delegitymizacja może być postrzegana w oderwaniu od liberalnej doktryny thatcheryzmu. Kryzys wspólnoty politycznej, postępująca alienacja obywateli od państwa i polityki jest zjawiskiem szerszym, występującym w wielu państwach demokratycznych zachodniej Europy, niezależ-nie od panującego w nich ustroju społeczno-gospodarczego. Ostrze tej niezależ-nieufności skierowane było przeciwko rządowi i parlamentowi brytyjskiemu. Gdy powstał, w ramach procesu dewolucji, nowy parlament szkocki, obdarzono go od razu ogromnym kredytem zaufania, takim, na jaki nie mogły liczyć instytucje brytyjskie.

Ilość osób uznających, że szkocki parlament powinien być najważniejszym orga-nem władzy państwowej jest ciągle wysoka, mimo często krytycznej oceny jego dotychczasowej działalności 28.

Niezależnie od rozważań dotyczących tożsamości i więzi narodowych, debata na temat Unii i jednostkowa postawa za lub przeciw niepodległości/dewolucji sprowadzała się do odpowiedzi na pytanie „czy to się opłaca?”. Argumentacja opierająca się na przesłankach ekonomicznych stanowi podstawę retoryki zarówno przeciwników, jak i zwolenników oderwania się Szkocji od Zjednoczonego Króle-stwa. Według zwolenników, Zjednoczone Królestwo zabiera Szkotom znaczącą część wypracowanych przez nich środków 29. Przeciwnicy twierdzą, że niepodległość Szkocji zakończy się potężnym defi cytem budżetowym oraz krachem gospodar-czym, bo dotychczas to pozostałe części Zjednoczonego Królestwa dofi nansowują Szkocję, chociażby poprzez korzystną dla niej formułę Barnetta30. Zaskakujące rezultaty przynoszą badania opinii publicznej, zgodnie z którymi 67% obywateli Szkocji twierdzi, że gospodarka rozwinie się po uzyskaniu niepodległości, gdyż nowy rząd będzie mógł swobodnie obniżać podatki, ale zarazem 48% przyznaje,

28 P. Sturridge, op.cit.

29 C.T. Harvie, Scotland and Nationalism: Scottish Society and Politics, 1707 to the Present, Londyn 2004, s. 192.

30 Na podstawie tzw. formuły Barnetta wyliczana jest wielkość środków przeznaczonych dla szkockiego budżetu z budżetu Zjednoczonego Królestwa. Formuła ta budzi sprzeciw wielu Anglików, gdyż zgodnie z nią Szkoci otrzymują z Westminster znacznie więcej niż wpłacają poprzez odprowa-dzane podatki. W latach 2004–2005 ta dysproporcja wyniosła 9,3 miliardów funtów. Między innymi dzięki tej nadwyżce, szkockie nakłady na edukację i służbę zdrowia są wyższe niż w Anglii. Więcej:

C. Pilkington, Devolution In Britain Today, Manchester 2002, s. 112–114.

że niepodległość może spowodować odpływ inwestycji i kapitału, a to skutkować będzie pogorszeniem funkcjonowania szkockiej gospodarki 31.

Intuicyjna ocena mogłaby wskazywać, że ekonomiczna słabość Szkocji spowo-duje wzmocnienie ruchów separatystycznych i powszechność aspiracji niepodle-głościowych. Po raz kolejny odwołanie się do rezultatów wyborczych każe jednak negatywnie zweryfi kować postawioną tezę, a wręcz może uprawniać do postawie-nia tezy zupełnie przeciwstawnej. W okresie największego kryzysu ekonomicznego Szkocji w latach 50., jak wspominano wcześniej, Partia Unionistyczna osiągała najlepsze rezultaty wyborcze. Gdy w latach 70. szkocka gospodarka przeżywała okres relatywnego rozkwitu, oszałamiające sukcesy osiągała Szkocka Partia Naro-dowa. Osłabienie koniunktury w  latach 80. zbiegło się w  czasie ze spadkiem poparcia dla SNP. W okresach kryzysu powszechny stawał się swoisty pesymizm dotyczący perspektyw szkockiej samodzielności, a w Unii znajdowano jedyną drogę ratunku. Gdy ocena sytuacji ekonomicznej poprawiała się, wtedy Zjedno-czone Królestwo zaczynało być postrzegane jako balast, który nie pozwala w pełni korzystać z wypracowanych przez Szkocję środków. Argument ten był podnoszony często w latach 70., w okresie po odkryciu rozległych złóż ropy naft owej na Morzu Północnym, niedaleko wybrzeży Szkocji. Szkocka Partia Narodowa swoją kampa-nię oparła na haśle „To jest szkocka ropa” i wzywała Szkotów by zamiast być

„biednymi Brytyjczykami” stali się „bogatymi Szkotami” 32. Rozwój gospodarczy wzmacniał optymizm Szkotów i budził wiarę, że poradzą sobie po oderwaniu się od Zjednoczonego Królestwa. Zgodnie z tą interpretacją, dobra koniunktura, gospodarcza Szkocji w ostatniej dekadzie może dodatkowo wzmocnić dążenia separatystyczne Szkotów.

W drugiej połowie XX wieku na całym świecie wyraźnie widoczne stało się osłabianie poczucia przynależności klasowej 33. Swoistą cechą tożsamości „klasowej”

była solidarność międzynarodowa, w myśl której członek klasy robotniczej innej narodowości postrzegany był jako bliższy, niż członek innej klasy społecznej w ramach tego samego narodu. W Wielkiej Brytanii, w okresie przed i powojen-nym, owo poczucie klasowej tożsamości było silniejsze niż potencjalne

antagoni-31 Badania przeprowadzone przez prestiżowy portal YouGov w listopadzie 2006 roku. Dostępne;

http://www.yougov.com/archives, 18.10.2008.

32 T.M. Devine, R. Finley, op.cit, s. 95–97.

33 Por. Demokracje zachodnioeuropejskie. Analiza porównawcza, red. A. Antoszewski, R. Herbut, Wrocław 1997, s. 51–55 oraz 268–269. Autorzy przedstawiając zmiany zachowań wyborczych defi niują teorie zacierania różnic klasowych, teorię mobilności społecznej oraz teorię masowego społe-czeństwa.

zmy o podłożu narodowościowym między Szkotami i Anglikami. Przeprowadzane badania sondażowe wskazują, że wspominany wcześniej ogólnoświatowy trend osłabiania poczucia przynależności klasowej wywołał skutki również na terytorium Wielkiej Brytanii. Odpowiadając na pytanie – „Czy bardziej identyfi kujesz się z Anglikiem pochodzącym z tej samej klasy społecznej czy ze Szkotem z innej klasy społecznej” w 1979 roku 44% badanych Szkotów wybrało pierwszą odpowiedź.

Liczba ta spadła o ponad połowę w badaniach z 1999 roku i wyniosła 24%. 34 W opinii autora niniejszej pracy, spośród przedstawianych w polskiej politologii koncepcji, największą przydatnością charakteryzuje się pojęcie podziału socjopo-litycznego. Korzystając z prac Bartoliniego i Maira35, Antoszewski i Herbut sfor-mułowali defi nicję podziału socjopolitycznego jako „…stabilnego układu polary-zacji wspólnoty politycznej, w ramach którego określone grupy społeczne udzielają poparcia konkretnym kierunkom polityki oraz partiom postrzeganym jako repre-zentanci tych opcji…”36

W Wielkiej Brytanii liczne podziały socjopolityczne wykazują w odpowiednich indeksach wysoki poziom. Znaczenie fragmentaryzacji religijnej (wysoki poziom indeksu – 0,52) ma mniejsze znaczenie z powodu niskiego poziomu świadomości religijnej Brytyjczyków, których 13% deklaruje regularne uczestnictwo w nabożeń-stwach 37. Nasileniem dążeń separatystycznych Szkotów skutkują dwa, oparte na podziałach socjopolitycznych, konfl ikty: kulturalno-etniczny oraz terytorialny 38. Ich powiązanie, katalizowane przez poczucie naruszonych interesów ekonomicz-nych, stało się podstawą, na której swoją popularność zbudowały partie domagające się niepodległości Szkocji lub zwiększenia stopnia jej autonomii.

34 D. McCrone, A. Paterson, op.cit. Wzrost odpowiedzi wskazujących na większą bliskość ze Szkotem pochodzącym z innej klasy społecznej wynosił jednak tylko 6%.

35 Por. szerzej: S. Bartolini, P. Mair, Identity, Competitiona and Electoral Avalaibility. Th e Stabiliza-tion of European Electorates 1885–1985, Cambridge 1990; P. Mair, Party System Change, Oxford 1997.

36 Leksykon politologii, red. A. Antoszewski, R.Herbut, Wrocław 1996, s. 290.

37 Demokracje zachodnioeuropejskie…, op.cit., s. 59.

38 Ibidem, s. 62.