• Nie Znaleziono Wyników

Instytucjonalne techniki manipulacji prawem wyborczym

TECHNIKI MANIPULACJI PRAWEM WYBORCZYM NA BIAŁORUSI

OGÓLNA CHARAKTERYSTYKA PRAWA WYBORCZEGO BIAŁORUSI

I. Instytucjonalne techniki manipulacji prawem wyborczym

Formuła wyborcza

WYBÓR FORMUŁY WYBORCZEJ może mieć poważne konsekwencje polityczne.

Uchwalona w 2000 r. nowa ordynacja wyborcza na Białorusi, usankcjonowała system wyborczy większościowy absolutny, dwuturowy. Istotą systemów wybor-czych większościowych zasadniczo jest wybór kandydatów partii politycznych w okręgach jednomandatowych, który dokonuje się niezależnie od procentowej liczby głosów uzyskanych w skali kraju. Takie systemy wyborcze najczęściej wystę-pują w państwach o ukształtowanym systemie dwupartyjnym i względnie wysokim stopniu rywalizacji politycznej5.

Na Białorusi system większościowy jest jeszcze zaszłością z czasów sowieckich.

Zmodyfi kowano go jednak do aktualnych potrzeb politycznych i instrumentalnego wykorzystywania prawa wyborczego. Wybór systemu większościowego nie był przypadkowy. Cechą reżimu autorytarnego na Białorusi jest przywództwo jednost-kowe, przy braku utożsamianej z nim partii władzy. Teoretycznie system większo-ściowy promuje partie silne. Obecny system partyjny na Białorusi możemy scha-rakteryzować jako wielopartyjny, rozdrobniony, bez partii dominującej6. Jeszcze na początku lat 90. funkcjonowało ponad czterdzieści partii politycznych. Obecnie już tylko kilkanaście, co jest konsekwencją postępowania reżimu autorytarnego wobec partii politycznych, który wyraźnie delimituje możliwość powstawania nie tylko nowych partii, ale także ogranicza swobodę działalności politycznej dotych-czas funkcjonujących. System wyborczy większościowy na Białorusi nie odzwier-ciedla zmian jakie miały miejsce w systemie partyjnym na Białorusi po 1991 r. Jest on jednak wygodnym narzędziem manipulacji wyborczych dla obecnego reżimu politycznego na Białorusi, ponieważ w wyborach większościowych głosuje się na konkretnego kandydata, a nie na listę partyjną. Kandydaci reżimu autorytarnego w większości są bezpartyjni, dlatego też system większościowy wyraźnie ich

pro-5 R. Antoszewski, R. Alberski, Systemy wyborcze, [w:] Demokracje zachodnioeuropejskie. Analiza porównawcza, red. A. Antoszewski, R. Herbut, Wrocław 1997, s. 227–231.

6 Szerzej zob.: W. Baluk, Próby kształtowania się systemu partyjnego, [w:] Europa Wschodnia.

Dekada transformacji. Białoruś, red. B.J. Albin, W. Baluk, Wrocław 2004, s. 95–127; Политические партии. Беларусь и  современный мир, ред. М.Ф. Чудаков, Минск 2005; Г. Дракохруст, Ю. Дракохруст, Д. Фурман, Трансформация партийной системы Беларуси [w:] Белоруссия и Россия. Общества и государства, ред. Д.Е. Фурман, Москва 1999, s. 106–152; А. Федута, О.

Богуцкий, В. Мартинович, Политическе партии Беларуси – необходимая часть граждансково общества. Минск 2003.

muje w wyborach w okręgach jednomandatowych, ponieważ dzięki wsparciu instytucjonalnemu ze strony państwa uzyskują jeszcze przed etapem głosowania znaczną przewagę nad kandydatami opozycyjnych partii politycznych. Reżim autorytarny w czasie wyborów stosuje prosty zabieg marketingowy, przeciwstawia-jąc własnych bezpartyjnych kandydatów (oczywiście ich bezpartyjność jest mocno dyskusyjna) przedstawicielom opozycyjnych partii politycznych. Formuła „poje-dynku” w wyborach większościowych ma swoje zastosowanie, umożliwia także większości elektoratowi obecnego prezydenta (osobom powyżej 55 roku życia, mieszkańcom wsi), bezbłędnie identyfi kować w czasie wyborów jego kandydatów.

Wystarczy, że zagłosują na kandydatów bezpartyjnych.

System większościowy dość mocno deformuje na Białorusi wynik wyborczy, ponieważ powoduje nadreprezentację kandydatów reżimu autorytarnego, cho-ciażby w parlamencie, jednocześnie uniemożliwiając, bądź mocno ograniczając, wyborcom małych partii, głównie opozycyjnych, posiadanie własnej reprezentacji w strukturach administracyjnych, czy też parlamentarnych. Wybór formuły wybor-czej może mieć zatem zasadnicze znaczenie dla kształtowania się systemu partyj-nego i/lub jego braku w parlamencie, szczególnie w państwach niedemokratycz-nych.

Centralna Komisja Wyborcza

NIEKTÓRE PRZEPISY ORDYNACJI wyborczej, obowiązującej na Białorusi mają charakter wyraźnie liberalny. Niewątpliwie w systemach demokratycznych ich funkcjonowanie usprawniłoby proces wyborczy, natomiast w przypadku Białorusi umożliwiają one manipulacje systemem wyborczym, jak i na szeroką skalę nad-użycia wyborcze. Niektóre jednak uregulowania zbyt mocno wzmacniają preroga-tywy prezydenta w  procesie wyborczym, który powołuje przewodniczącego Centralnej Komisji Republiki Białoruś ds. Wyborów i Przeprowadzania Referen-dów Republikańskich, a także dodatkowo 6 z 12 członków wspomnianej komisji.

Pozostałych wybiera Rada Republiki, izba wyższa białoruskiego parlamentu. Już tutaj uregulowania prawne pozwalają prezydentowi na desygnowanie większości własnych przedstawicieli do Centralnej Komisji Wyborczej i zupełną kontrolę nad przebiegiem procesu wyborczego. Teoretycznie pozostałych 6 członków komisji, wybieranych przez Radę Republiki mogłoby przynajmniej próbować bilansować w niej układ sił politycznych. Tak jednak nie jest, ponieważ członkowie Rady Republiki w liczbie 56 z 64 są wybierani przez deputowanych lokalnych szczebli administracji państwowej, którzy zupełnie są uzależnieni od reżimu autorytarnego.

Ostatnich 8 członków drugiej izby parlamentu wyznacza prezydent. W ten sposób

zasadniczo cała Centralna Komisja Wyborcza charakteryzuje się monolitością struktury politycznej. Należy także podkreślić jej małą reprezentatywność, jak choćby brak zagwarantowania w niej miejsc przedstawicielom partii politycznych, czy też organizacjom społecznym. Jest to tylko jeden z przykładów tego typu uregulowań prawnych, które w zasadniczy sposób mogą oddziaływać na przebieg procesu wyborczego i  sprzyjać jego manipulacjom. W  2000  r. raport OBWE uwzględniał szereg zmian, jakie należałoby wprowadzić do białoruskiego kodeksu wyborczego, aby zagwarantować przejrzystość procedur wyborczych. Pozostał on jednak martwą literą7.

Zasady fi nansowania wyborów

ZGODNIE Z KODEKSEM WYBORCZYM, budżet państwa zapewnia fi nansowanie kampanii wyborczej wszystkim podmiotom w niej uczestniczącym. Ogólny budżet jest ustalany jeszcze przed ogłoszeniem terminu wyborów. Partie polityczne na prowadzenie agitacji wyborczej, druk materiałów wyborczych, a także na pozostałe działania marketingowe dysponują określoną przepisami prawa wyborczego sumą pieniędzy, która jest wielokrotnością ustawowej najniższej pensji. W wyborach prezydenckich ma zastosowanie mnożnik 250, w parlamentarnych 50, a w lokalnych od 1 do 8 na każdego kandydata. Inne źródła dofi nansowania, poza budżetowymi są niemożliwe. Manipulując tą częścią prawa wyborczego, ograniczono w znaczący sposób możliwości swobodnej rywalizacji politycznej w czasie wyborów, jak też szanse na efektywną zmianę systemu partyjnego w parlamencie, czy w ogóle reżimu politycznego. Jest to jedna z najskuteczniejszych form manipulacji .

W wyborach prezydenckich w 2001 r. każdy z kandydatów dysponował sumą równoważną 12,5 tys. USD, z której musiał sfi nansować całokształt prowadzonej działalności marketingowej. Dla porównania, w  wyborach parlamentarnych w 2001 r. była to tylko 130 USD, a w 2004 r. 450 USD. Mniej więcej był to koszt wydrukowania maksymalnie do tysiąca ulotek wyborczych, w średnim okręgu wyborczym na poziomie 68 tys. wyborców. Limity fi nansowe w znacznym stopniu uniemożliwiają prowadzenie efektywnej agitacji wyborczej.

7 Констытцыя Рэспублікі Беларусь, Мінск 1997, s. 67; Избирательный кодекс Республики Беларусь, art. 32–33, Минск 2006, s. 37–40; Закон Республики Беларусь, 30 апреля 1998 г., № 137З, О Центральной комиссии Республики Беларусь по выборам и проведению республиканских референдумов, art. 3, www.pravo.by/ webnpa/text.asp?RN=H19800137; Assessment of draft electoral code of the Republic of Belarus and draft law on the elections of deputies of the Supreme Cuncil of the Republic of Belarus, Warsaw 20 January 2000.

II. Nieinstucjonalne techniki manipulacji8

Okręgi wyborcze

MANIPULOWANIE KSZTAŁTEM OKRĘGÓW wyborczych jest jedną z wielu metod, jakimi na Białorusi wpływa się na wynik wyborów. Białoruski kodeks wyborczy umożliwia szeroką gamę nadużyć politycznych w tym względzie. Mianowicie, 5 miesięcy przed zakończeniem swoich pełnomocnictw przez parlament Centralna Komisja Wyborcza ustala średnią liczebność wyborców, którzy na stałe zamieszkują dany okręg wyborczy. W wypadku wyborów parlamentarnych kształt okręgów wyborczych ustanawia Centralna Komisja Wyborcza nie później niż 5 dni po wyznaczeniu terminu wyborów, a w przypadku wyborów samorządowych teryto-rialne komisje wyborcze nie później niż 80 dnia przed wyborami lokalnymi. Same uregulowania prawne w tym względzie są wadliwe i nieprecyzyjnie, ponieważ pozwalają przeanalizować wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych, bądź samorządowych przez reżim autorytarny i  tak skorygować rozmiar okręgów wyborczych przed kolejnymi wyborami, aby zniwelować szanse kandydatów opozycji na lepszy wynik wyborczy niż poprzednio. W porównaniu z wyborami parlamentarnymi w 2000 r. w czasie następnych, cztery lata później, zmieniono

8 Analiza na podstawie: ODIHR/ OSCE, Parliamentary Elections in Belarus 2000, Выборы Президента Республики Беларусь 9сентября 2001 г.; Парламентские выборы 17 октября 2004 года; Президетские выборы, Республикa Беларусь 19 марта 2006 г.; S. White, Th e presidential election in Belarus, Semptember 2001, „Electoral Studies” 2003, nr 22, s. 173–178; S. White, E. Koro-steleva-Polglase, Th e parliamentary election and referendum in Belarus, october 2004, „Electoral Studies”

2006, nr 25, s. 155–160; Беларуская полiтычная сыстэма i прэзыдэнцкія выбaры 2001 году.

Аналітычная артыкулы, Менск–Варшава 2001;Выборы Президента Республики Беларусь 2001.

Факты и  комментарии, рэд. M.К. Плиско, Минск 2002; Беларуская полiтычная сцена i прэзыдэнцкія выбaры 2006 году, рэд. В. Булгакаў, В.Сіліцкі, Вільня 2007; Мясцовыя выбары ў найноўшай палітычнай гісторыі Беларусі, рэд. В. Булгакаў, Менск 2003; Выборы в местные Советы депутатов Республики Беларусь 24 созыва. Факты и комментарии, рэд. Т. Ревяко, Минск 2003; Выборы 2000. Факты и комментарии, рэд. Т. Ревяко, Минск 2001; Рэферэндум i  выбары ў Палаты прадстаўнікоў 2004 года. Факты i  каментары, рэд. М.М. Астрэйкі, Мажайск –Тэрра 2004; Маніторынг парламенцкіх выбараў і рэспубліканскага рэферэндума ў Рэспубліцы Беларусь 2004 год, Мінск 2005; zob. również: Monitoring naruszenia prawa wybor-czego na Białorusi w ostatnich latach na stronach internetowych, www.spring96.org; www.belaruse-lections.info, jak i www.bymedia.net. Jest także cykl prac przygotowanych na temat wyborów na Białorusi przez Instytut Badań Socjalno-Politycznych (ІСПИ) przy Administracji Prezydenta Repu-bliki Białoruś, są one jednak mało obiektywne. Zob. np. Выборы-2000 в зеркале общественного мнения, ред. М.Н. Хурс, Минск 2001; Ожидания, реали и  уроки парламентских выборов в Беларуси, ред. М.Н. Хурс, Минск 2001; Выборы-2003: социологический анализ, ред. Е.И.

Дмитриев, Н.И. Лазовик, М.Н. Хурс, Минск 2003.

granice okręgów wyborczych przynajmniej w 20 przypadkach. Najwięcej zmian wprowadzono w  mieście Mińsku, który jest enklawą tradycyjnych wpływów opozycyjnych partii demokratycznych. Zgodnie z białoruskim prawem wyborczym, aby partia polityczna mogła wystawić swojego kandydata w wyborach w danym okręgu wyborczym, jej regionalna struktura partyjna musi być administracyjnie w nim zarejestrowana. Nic zatem łatwiejszego niż porównać wyniki poprzednich wyborów i je skorelować ze spisem regionalnych struktur partii politycznych i tak ukształtować granice okręgów wyborczych, aby np. trzy lokalne organizacje jednej z partii politycznej znalazły się w jednym okręgu wyborczym, a nie w trzech, jak to miało chociażby miejsce przed wyborami parlamentarnymi w 2004 r. Jest to prosty zabieg manipulacyjny, który pozwala w sztuczny sposób zmieniać strukturę elektoratu i jego preferencji wyborczych, jak również zminimalizować liczbę okręgów wyborczych, w których przedstawiciele partii opozycyjnych mogą zare-jestrować swoje kandydatury w wyborach9.

Białoruski kodeks wyborczy określa także precyzyjnie maksymalną różnicę pomiędzy liczbą wyborców w danym okręgu wyborczym na najwyżej ±10%. Także tym elementem prawa wyborczego można manipulować, aby osiągnąć zaplano-wany cel polityczny, jakim jest uzyskanie lepszego wyniku wyborczego. Mianowi-cie, w czasie wyborów w 2004 r. średnia liczba wyborców na okręg wyborczy została ustalona na poziomie 64 585 osób (+/ – 10%). Przynajmniej w 5 okręgach wybor-czych różnica była większa10. W wyborach parlamentarnych w 2000 r. według ofi cjalnych danych różnica pomiędzy najmniej liczebnym pod względem wyborców okręgiem wyborczym, a największym wynosiła 24%, a w 2004 – 22%. Wykorzystu-jąc te różnice można uzyskać dodatkowy składnik modyfi kacji struktury elektoratu w danym okręgu wyborczym, nie tylko przez zmianę jego granicy11.

9 Opozycja krytykuje nowy podział okręgów wyborczych, Radio Swoboda, 19.07.2004, www.

białorus.pl/indeks.php?pokaz=wybory_2004&&Rozdzial=wybory_2004&&wiecej=6701.

10 Выбары дэпутатаў Палатаў прадстаўнікоў Нацыянальнага сходу Республікі Беларусь.

Аналіз і папярэднія высновы этапу вылучэння і рэгістрацыі кандыдатаў у дэпутаты 2004 г., www.spring96.net.

11 Избирательные округа по выборам депутатов Палаты представителей Национального собрания Республики Беларусь второго созыва, http://www.cik.by/elect/ppns2/ppns2okruga1t.

html; Постановление, Центральной комиссии Республики Беларусь по выборам и проведению республиканских референдумов, 15 июля 2004 года, №11, http://www.cik.by/elect/ppns3/ppn-s3okruga-post.html; Выборы депутатов палаты представителей национального собрания Республики Беларусь по резултьтатaм наблюдения, ред. Т. Протько, Минск 2000, s.19.

Tworzenie komisji wyborczych

SPOSÓB DESYGNOWANIA PRZEDSTAWICIELI Centralnej Komisji Wyborczej nie odpowiada standardom demokratycznym, o czym wspominaliśmy wcześniej.

Również procedura wyborów członków komisji terenowych, okręgowych i dziel-nicowych w czasie wyborów podlega manipulacjom. Zgodnie z przepisami ordy-nacji wyborczej partie polityczne, rady pracownicze, organizacje społeczne, a także obywatele, drogą zbierania podpisów, mogą delegować jednego swojego przedsta-wiciela do każdej komisji wyborczej w danym okręgu wyborczym. Manipulacje polegają na ograniczaniu reprezentatywności komisji wyborczych. W ten sposób wertykalnie, zaczynając od Centralnej Komisji Wyborczej, a kończąc na najniższych szczeblem komisjach dzielnicowych członkowie komisji są desygnowani bezpo-średnio przez prezydenta, bądź przez organy administracji państwowej, co umoż-liwia w konsekwencji pełną kontrolę nad procesem wyborczym. Dodatkowo, w prawie wyborczym brak szczegółowych kryteriów doboru członków komisji, co mogłoby powstrzymać, chociaż częściowo manipulacje.

W czasie wyborów parlamentarnych w 2000 r., a także podczas wyborów prezy-denckich w 2001 r. aż 81% – 86% członków okręgowych komisji wyborczych było zatrudnionych w administracji państwowej. Przedstawiciele partii byli reprezento-wani w komisjach wyborczych jedynie w 0,29% (2001 r.). Technika manipulacji jest nieskomplikowana. Poprzez odpowiednią selekcję przedstawicieli komisji wybor-czych delimituje się możliwość uczestniczenia w niej członkom opozycyjnych partii demokratycznych. Także późniejsze wybory potwierdzają tą regułę. W  2003  r.

w wyborach lokalnych przedstawiciele opozycyjnych partii demokratycznych stano-wili jedynie 0,4% członków komisji wyborczych. W wyborach parlamentarnych w 2004 r. tylko 2%, przy zastrzeżeniu, że nie byli w ogóle reprezentowani w komisjach dzielnicowych. Takich przykładów można byłoby przedstawić o wiele więcej.

W składzie komisji wyborczych można odnaleźć więcej nieprzypadkowych prawidłowości: nadreprezentatywność kobiet wśród członków komisji wyborczych, wysoki odsetek osób uczestniczących w pracach komisji po raz kolejny. Często występują też przypadki powoływania członków komisji wyborczych spośród pracowników jednego tylko uspołecznionego zakładu przemysłowego, czy też żołnierzy jednostki wojskowej, gdzie powstaje niedopuszczalny prawem wybor-czym stosunek zależności służbowej. W wyborach prezydenckich w 2006 r. liczba zgłoszonych kandydatur na członków dzielnicowych komisji wyborczych odpo-wiadała liczbie miejsc do obsadzenia w nich. Reżim autorytarny wyraźnie limito-wał możliwość zgłaszania kolejnych kandydatur, chociaż obowiązujące przepisy prawa wyborczego nie zawierają w tym względzie żadnych ograniczeń.

Niewątpliwie manipulować składem komisji wyborczych można na bardzo wiele sposobów i dla osiągnięcia różnych celów politycznych. Oprócz zapewnienia pełnej kontroli nad procesem wyborczym, można również uniemożliwić opozycji obserwację prawidłowości procedur wyborczych, a tym samym po raz kolejny w instrumentalny sposób oddziaływać na ostateczny wynik wyborczy.

Spisy wyborców

CHOCIAŻ BIAŁORUSKI KODEKS wyborczy szczegółowo reguluje zasady sporzą-dzania rejestrów wyborców, nie brak tutaj także manipulacji. Nie ma jednolitego centralnego spisu uprawnionych do głosowania, co umożliwia nadużycia wyborcze.

Ogólną liczbę wyborców ustala się na podstawie sumowania poszczególnych danych z okręgów wyborczych, w chwili ich ogłoszenia przez Centralną Komisje Wyborczą. Mechanizm manipulacji jest dwustronny. Ze spisu wyborców wykreśla się osoby, które nie uczestniczyły w poprzednich wyborach, co skutkuje automa-tycznie zmniejszeniem się liczby wyborców, a w konsekwencji podwyższeniem frekwencji wyborczej, albo już w czasie wyborów spis wyborców powiększa się o kolejne osoby. Dzięki tej ostatniej deformacji systemu wyborczego możliwe jest w danych okręgach wyborczych zapewnienie zwycięstwa kandydatowi reżimu autorytarnego już w czasie pierwszej tury głosowania.

Pierwszy z opisywanych mechanizmów można było zaobserwować w czasie wyborów parlamentarnych w 2004 r. W ciągu trzech miesięcy spis wyborców zmniejszył się o 137 tys. osób, pomiędzy momentem ogłoszenia przez Centralną Komisję Wyborczą spisu okręgów wyborczych, a zakończeniem pierwszej tury głosowania. Natomiast w czasie wyborów prezydenckich w 2001 r. proces był odwrotny. W ciągu dwóch miesięcy, pomiędzy przedstawieniem spisów wyborców a zakończeniem wyborów prezydenckich, liczba wyborców zwiększyła się o ponad 108 tys. osób. Szczegółowa analiza tych danych pozwala zauważyć kolejne mani-pulacje. Mianowicie ze 108 tys. nowych wyborców, aż 32 tys. było w Mińsku. W ten sposób, nie czekając na wyniki z innych terytorialnych komisji wyborczych, Alek-sander Łukaszenko w stolicy zdobył znaczną przewagę nad pozostałymi konku-rentami w wyborach prezydenckich, którzy zasadniczo mogli z nim rywalizować, przy ograniczonych możliwościach prowadzenia kampanii wyborczej, jedynie w stolicy kraju.

Rejestracja grup inicjatywnych

MANIPULOWAĆ MOŻNA RÓWNIEŻ procesem rejestracji kandydatów w wyborach samorządowych, parlamentarnych, jak i prezydenckich. Obecnie jest stosowanych

kilka prostych technik, aby uniemożliwić rejestrację. W ordynacji wyborczej jest przedstawionych kilka sposobów tworzenia grup inicjatywnych, w zależności od rodzaju wyborów. Odmowa rejestracji grupy inicjatywnej skutkuje niezarejestro-waniem kandydata. Można to uczynić na kilka sposobów. Komisje wyborcze bardzo często kwestionują zasadę dobrowolnego uczestnictwa w niej, odmawiając rejestracji, a przepisy o tworzeniu grup inicjatywnych są traktowane nad wyraz rygorystycznie. Wystarczy, aby w grupie inicjatywnej znalazła się jedna osoba, która potwierdzi fakt przymuszenia jej do brania w niej udziału, aby spowodowało to odmowę rejestracji.

Reżim autorytarny na Białorusi ma wiele możliwości, aby poprzez techniki zastraszania, bądź przekupstwa osiągnąć zaplanowany cel. W czasie rejestracji grup inicjatywnych podczas wyborów prezydenckich stosuje się podobne praktyki, czasami jednak zróżnicowane ze względu na sposób powołania grupy inicjatywnej.

Mianowicie, aby sformułować grupę inicjatywną, należy komisjom wyborczym dostarczyć dokładne dane przynajmniej stu osób w niej uczestniczących. Najmniej-sza pomyłka w numerze dowodu osobistego, bądź innego dokumentu tożsamości, czy też tylko nieczytelne nazwisko jednego z członków grupy inicjatywnej może skutkować odmową rejestracji. Teoretycznie, w prawie każdym przypadku mogą być problemy z prawidłową interpretacją zapisu literalnego nazwiska. Gdyby pozwolono na procedury korekcyjne danych, nie miałoby to znaczącego wpływu na prawidłowość procesu wyborczego. Reżim autorytarny w ten sposób, a także później, podczas już rejestracji kandydatów na prezydenta, delimituje nie tylko liczbę konkurentów, ale również zmniejsza stopień rywalizacji politycznej.

Bardzo często komisje wyborcze manipulowały art. 65 kodeksu wyborczego, który nie zobowiązywał członków grupy inicjatywnej do stałego zamieszkania na terytorium danego okręgu wyborczego. Mimo tego komisje odmawiały rejestracji grupie inicjatywnej, gdy choć jeden jej przedstawiciel był zameldowany poza obszarem okręgu wyborczego. Szczególnie wiele takich przypadków mieliśmy chociażby w czasie wyborów do rad lokalnych w 2003 roku.

Rejestracja kandydatów

NAD WYRAZ WYGODNYM narzędziem manipulacji wyborczej jest wymóg przed-stawiania przez kandydata oświadczenia majątkowego. Najmniejsze nieprawidło-wości skutkują odmową rejestracji. Na Białorusi deklaracje o dochodach wystawia kandydatowi pracodawca, jednocześnie na wniosek komisji wyborczej przesyła jej także jeden egzemplarz. Nawet minimalna różnica w obydwóch oświadczeniach jest równoważna z odmową rejestracji kandydata. W drastycznych przypadkach

wystarczała różnica na poziomie jednego centa amerykańskiego. Komisje wybor-cze również ambiwalentnie rozstrzygają, czy uzyskiwane dochody wystarczają na opłacenie bieżących rachunków. Także na tej podstawie mogą odmówić rejestracji.

Mogą również zażądać oświadczeń majątkowych od rodzin kandydata, co sprzyja kolejnym nadużyciom prawa wyborczego. Nie ma żadnej prawnej możliwości skorygowania deklaracji majątkowych przez kandydata, ani członków jego rodziny12.

W przypadku kandydatów desygnowanych przez partie politycznie bardzo często odmawiano ich rejestracji z powodu braku przez partie adresu prawnego w danym okręgu wyborczym. Każda z nowych partii politycznych, która chce uczestniczyć w wyborach, zgodnie z przepisami, musi być zarejestrowana w Mini-sterstwie Sprawiedliwości nie później niż 6 miesięcy przed ogłoszeniem wyborów.

Od wielu jednak lat uczestnictwo partii politycznych w rywalizacji politycznej jest mocno limitowane przez reżim autorytarny, a system partyjny pozostaje nie-zmienny, ewentualnie podlega dalszym ograniczeniom. Lokalne struktury admi-nistracji państwowej, poza nielicznymi przypadkami określonymi prawem, nie powinny odmówić przyznania adresu prawnego zarejestrowanej regionalnej strukturze partii politycznej. Jest to obraz jednak daleki od rzeczywistości. Więk-szość manipulacji przy odmowie rejestracji kandydatów partii politycznych jest właśnie motywowana brakiem państwowej ewidencji struktury partyjnej w okręgu wyborczym.

Przepisami prawnymi można manipulować także w inny sposób, aby osiągnąć zaplanowany cel polityczny. Przykładowo przed rejestracją kandydatów w wybo-rach likwiduje się adresy prawne regionalnych struktur partyjnych na podstawie naruszenia przepisów administracyjnych. Przed wyborami parlamentarnymi w 2004 r. zlikwidowano lokalne struktury wielu partii politycznych: ponad 10 Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, 2 – Białoruskiego Frontu Ludowego, 8 – Bia-łoruskiej Partii Komunistów, 10 – BiaBia-łoruskiej Partii Socjaldemokratycznej

„Narodnaja Hromada”. Także w czasie innych wyborów proceder ten był zauwa-żalny. W połączeniu z manipulacjami granic okręgów wyborczych był jeszcze efektywniejszym sposobem ograniczania poziomu rywalizacji politycznej.

Kandydaci w wyborach, zgodnie ze statutami większości partii politycznych, są desygnowani w czasie zjazdów partyjnych. Uczestniczy w nich przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości, który zgodnie z przepisami prawnymi może uznać

12 Zob. Спорник сообщений БХК о выборах 2000–2001, Минск 2001, s. 6, 14.

zjazd za nielegalny, w konsekwencji czego komisje wyborcze mogą odmówić partii politycznej rejestracji ich kandydatów. Ambiwalentność takich uregulowań praw-nych jest mocno dyskusyjna i umożliwia szeroką gamę nadużyć wyborczych.

Analizując procedurę rejestracji kandydatów partii politycznych w czasie wybo-rów można zrekonstruować skalę manipulacji, jak wybo-również postarać się o  ich interpretację. W wyborach parlamentarnych w 2000 r. zarejestrowano 551 kandy-datów spośród 769, w tym było 276 przedstawicieli partii politycznych. Trudno tutaj jednak ocenić odsetek odmowy rejestracji kandydatom partii politycznych, ponie-waż wielu z nich próbowało zarejestrować się indywidualnie. W 2003 r. w wyborach do rad lokalnych komisje wyborcze odmówiły rejestracji aż 42% przedstawicielom partii opozycyjnych, które zarejestrowały jedynie ok. 1138 kandydatów (4,3%

ogólnej liczby). W czasie wyborów parlamentarnych w 2004 r. komisje wyborcze nie zarejestrowały ponad 42% reprezentantów opozycyjnych partii politycznych.

Wymowny jest podobny procent odmów rejestracji przez komisje wyborcze w kolej-nych wyborach. Konsekwencją takie postępowania jest obecność w czasie wyborów bezalternatywnych okręgów wyborczych, w  których jest zarejestrowany tylko pojedynczy przedstawiciel obecnego reżimu autorytarnego13.

Agitacja przedwyborcza

DOTYCHCZAS ZASTOSOWANE PRZEZ reżim autorytarny techniki manipulacji, prawie w  połowie przypadków uniemożliwiły niezależnym kandydatom, jak i również przedstawicielom partii politycznych partycypację w procesie wybor-czym. Ograniczone prawnie środki fi nansowe uniemożliwiają prowadzenie efek-tywnych działań marketingowych przez zarejestrowanych już kandydatów.

Manipulując dostępem do mass mediów, jak również chociażby do urządzeń poligrafi cznych można także skutecznie delimitować uczestnictwo partii politycz-nych w procesie wyborczym. Bardzo często drukarnie państwowe pod rygorem

Manipulując dostępem do mass mediów, jak również chociażby do urządzeń poligrafi cznych można także skutecznie delimitować uczestnictwo partii politycz-nych w procesie wyborczym. Bardzo często drukarnie państwowe pod rygorem