• Nie Znaleziono Wyników

NOWE CZYSTARE NIERÓWNOŚCI SPOŁECZNE

?

Czy nierówny dostęp do wiedzy jest zjawiskiem nowym? Oczywiście nie. Dostęp do wiedzy nigdy nie miał charakteru egalitarnego. Tak samo, jak wynalazki technicz-ne zawsze różnicowały jednostki na te, które miały do nich dostęp i te, które tego dostępu nie miały. Ówczesne wynalazki techniczne charakteryzuje szybkość, z jaką się rozprzestrzeniają oraz z jaką się starzeją (zastępowane są przez nowsze i często bardziej skomplikowane). Paradoksalnie, pomimo że Internet możemy znaleźć w każdym prawie miejscu na świecie, nie każdy może z niego korzystać, czy to ze względu na brak dostępu, umiejętności czy lęk przed nowym. Na przykład w 2007 r.

w Polsce dostęp do Internetu deklarowało 39% gospodarstw domowych, natomiast 73% gospodarstw domowych miało komputery z dostępem do Internetu. Główną przyczyną nieposiadania Internetu były zbyt wysokie koszty dostępu (Diagnoza społeczna, 2007: 278).

Niegdyś różnicowało ludzi posiadanie takich umiejętności, jak czytanie bądź pisanie. Czytanie, pisanie determinowało dostęp do wiedzy. Powstanie i rozwój telewizji, telefonu czy prasy również wpłynęły na zróżnicowanie ludzi pod wzglę-dem posiadania informacji i wiedzy. Z pewnością „nowe” w dostępie do wiedzy są:

sposób uzyskiwania wiedzy (pośrednio przez Internet), zawartość Internetu oraz

czas dotarcia do informacji. Dzisiaj Internet jest uważany za główne źródło wiedzy i informacji. Za jego pomocą można znaleźć różne informacje, od rozrywki po pracę i naukę, a czas odszukania informacji jest krótki w porównaniu z innymi nośni-kami – telewizja czy książka. Co więcej, wiele instytucji, między innymi uczelnie, urzędy, banki, wykorzystują to medium w kontakcie z korzystającymi z ich usług, na przykład rekrutacja kandydatów na studia odbywa się on-line. Cyfrowy podział, zróżnicowanie cyfrowe (digital divide) oznacza nie tylko posiadanie komputera i dostęp do niego, ale również umiejętność posługiwania się nowymi technologiami i wykorzystywania ich w życiu. Obecnie cyfrowy podział został zastąpiony pojęciem cyfrowych nierówności, które odnosi się nie tylko do dostępności do Internetu, ale do jakości dostępu. Miejsce dostępu, czy jest to: kawiarenka internetowa, bibliote-ka, praca czy dom, wpływa na rodzaj dostępnych informacji. Do najważniejszych zmiennych, które determinują dostęp do Internetu, należą: wiek, wykształcenie, status materialny oraz umiejętności, ale także bariery psychologiczne, jak niechęć czy obawa przed uczeniem się czegoś nowego.

Dyskusja o digital divide rozpoczęła się w latach 70. XX w., kiedy amerykańscy badacze, między innymi P. Tichenor, postawili hipotezę o istnieniu tzw. knowledge gap – luki w wiedzy, która mówi, iż wraz ze wzrostem informacji przekazywanych w systemie społecznym za pośrednictwem mass mediów grupy o wyższym sta-tusie społecznym szybciej je przyswajają niż grupy o stasta-tusie niższym. Głównym problemem badawczym było, czy i w jaki sposób czynniki takie, jak poziom wy-kształcenia i status społeczno-ekonomiczny generują nierówności w zdobywaniu wiedzy (Husing, Selhofer 2004: 22). Hipoteza ta nigdy nie została ani odrzucona, ani potwierdzona, jednak sprowokowała dyskusję i zainspirowała badania nad zróżnicowaniem cyfrowym.

Czy i w jakim stopniu Internet wpływa na nierówności społeczne? Istnieją w tej kwestii dwa stanowiska. Entuzjaści, między innymi Anderson, przewidywali, iż Internet zredukuje nierówności społeczne ze względu na niskie koszty i łatwą dostępność informacji. Ludzie o niskim statusie społeczno-ekonomicznym będą mieli dostęp do informacji, które pomogą im zdobyć pracę lub zmienić ją na lepszą, pozwolą im konkurować na rynku pracy. Z drugiej strony znajdują się sceptycy, między innymi DiMaggio, Hargittai. Sądzą oni, że największe korzyści z Internetu osiągną ci, którzy dysponują odpowiednimi zasobami, czyli ludzie o wysokim sta-tusie społeczno-ekonomicznym (tohigh – SES person), którzy wcześniej i bardziej efektywnie będę wykorzystywać Internet niż osoby mniej uprzywilejowane. Ta ten-dencja będzie wzmacniana przez lepsze połączenie z siecią oraz wsparcie społeczne, tzn. przez ludzi, do których można się zwrócić o pomoc bądź radę w korzystaniu z Internetu (DiMaggio i in. 2001: 6).

Założenie, że dostęp do informacji wiąże się ze statusem majątkowym, udziałem we władzy i pozycją społeczną jest słuszne.

Grupy socjoekonomicznie uprzywilejowane dysponują przewagą w wykorzystywaniu nowych technologii komunikacyjnych (co w efekcie przyczynia się do umocnienia ich dominującej pozycji społecznej). Są ku temu trzy powody (DiMaggio i in. 2004: 29):

[...] 1. przedstawiciele tych grup jako pierwsi dowiadują się o istnieniu nowych technologii;

2. stają się oni pierwszymi użytkownikami nowych mediów (które w swojej fazie początkowej są z reguły drogie, a tym samym dostępne tylko dla nielicznych);

3. jakość i rodzaj pobieranej edukacji pozwala przedstawicielom grup socjoekonomicznie uprzywilejowanych na bardziej efektywne przetwarzanie informacji uzyskanych z nowych źródeł (innymi słowy, zyski z inwestycji w wiedzę są wyższe w przypadku grup uprzywilejowanych) (Drabowicz 2007: 238).

Różne sposoby korzystania z Internetu mogą być identyfi kowane wzdłuż li-nii społecznych nierówności. Granice w rzeczywistym świecie odzwierciedlają się w przestrzeni wirtualnej na przykład pod względem form communifi cation1 i kreowania self przez aktorów społecznych. Zjawiska te nie są kształtowane tylko przez indywidualne preferencje, ale szczególnie przez społeczną strukturę i procesy społeczne. Przejawia się to w dwóch wymiarach: przez procesy społecznego wyklu-czenia (social closure) i przez strukturę instytucji, które osiągają tylko specyfi czne cele grupowe (Iske, Klein, Kutscher 2005: 215).

Poniższy model nierówności społecznych (ryc.) w interesujący sposób przed-stawia nierówności cyfrowe w społeczeństwie informacyjnym, zarówno przyczyny, jak i konsekwencje dostępu do nowych technologii.

Dla efektywnego używania nowych technologii istotne są trzy czynniki: mo-tywacja, posiadanie i umiejętności cyfrowe (digital skills). Motywacja odnosi się do postawy wobec nowych technologii: zainteresowania, chęci korzystania, braku lęku przed korzystaniem. Posiadanie oznacza dostęp do sprzętu komputerowego i Internetu zarówno w domu, jak i w pracy, szkole czy na uniwersytecie. Trzeci składnik stanowią umiejętności cyfrowe, a więc kwestia radzenia sobie z nowymi technologiami. To, czy dana jednostka będzie korzystać z Internetu, zależy od jej zasobów. Ludzie między sobą różnią się posiadanymi zasobami. Ważna jest nie ilość tych zasobów, lecz rodzaj. Przedstawiony na modelu podział zasobów na:

materialne, społeczne, poznawcze i czasowe nawiązuje do kapitałów P. Bourdieu i J. Colemana. Kapitał poznawczy nosi taką nazwę, by podkreślić, że kompetencje w adoptowaniu nowych technologii związane są z potencjałem intelektualnym.

Kapitał poznawczy odpowiada kapitałowi kulturowemu P. Bourdieu oraz kapita-łowi ludzkiemu J. Colemana. Zasoby czasowe odnoszą się do ilości wolnego czasu przeznaczanego na korzystanie z Internetu. Generalnie, osoby, które mają więcej zasobów (resourceful person), wcześniej używają nowych technologii niż osoby ma-jące mniej zasobów czy mniejszy kapitał. Nierówności tworzone są poprzez różnice

1 Termin communifi cations odzwierciedla strukturę społeczną, procesy zachodzące i dynamikę wirtualnych społeczności (virtual communities). Communifi cations – tworzenie wspólnoty poprzez dzielenie się: ideami, opiniami, opowieściami, punktami widzenia; w ten sposób tworzy więzi między ludźmi.

pomiędzy jednostkami pod względem takich cech, jak: wiek, płeć, rasa, inteligencja, osobowość oraz poprzez kontekst możliwości charakteryzujący również jednostki:

poziom wykształcenia, dochód, posiadanie pracy, strukturę gospodarstwa do-mowego. Autor rozróżnia te cechy z dwóch powodów. Pierwszy, gospodarstwo domowe, szkoła i miejsce pracy należą do systemu społecznego, w którym ludzie mogą kreować i otrzymywać szanse korzystania z nowych technologii oraz mogą spotkać innych, którzy pomogą im w rozwiązaniu problemów z komputerami. Są to miejsca, w których jednostka może otrzymać zasoby i je zastosować. Drugi powód to sprzężenie zwrotne relacji – w szkole czy w domu jednostka nabywa bądź nie, umiejętności cyfrowe. Z kolei technologiczna własność nowych technologii wpływa na tempo dyfuzji, rozprzestrzeniania się innowacji technologicznych. Innowacje technologiczne cechują się, oprócz wysokiej ceny i złożoności: kompatybilnością, łatwością testowania – łatwością sprawdzenia poprawności działania (testability), widocznością oraz relatywną korzyścią. Internet jest potencjalnie dającą poczucie swobody (liberating) technologią, ponieważ daje dostęp do masowych informacji, które w przeszłości były osiągalne tylko dla ludzi chcących i mogących za nie płacić

Kontekst szans:

Ryc. Teoretyczny model nierówności w społeczeństwie informacyjnym

Źródło: J. De Haan (2004), Th eorizing the digital divide, referat niepublikowany, odczyt na konferencji Th e American Sociological Association, http://

www.allacademic.com/meta/p109985_index.html (dostęp: 16.10.2008).

lub dla ludzi, którzy mieli umiejętności szukania ich poprzez rozległe i kosztowne badania (De Haan 2004: 3-5).

Nowe technologie są na tyle skomplikowane, że nie wszyscy w jednakowym stopniu są w stanie nauczyć się ich obsługi. Co więcej:

[…] nowe technologie są droższe i szybciej się starzeją niż poprzednie (prasa, telewizja, radio) – uważa się, że aby sprostać tempu zmian, konsumenci powinni dokonywać kosztownej wymia-ny sprzętu i oprogramowania komputerowego przynajmniej raz na dwa lata. […] Efektywne posługiwanie się nowymi technologiami wymaga odpowiednich umiejętności i motywacji do poszukiwania informacji, a ta cecha jest we współczesnych społeczeństwach bardzo nierówno-miernie rozłożona pomiędzy poszczególne grupy społeczne (Drabowicz 2007: 241).

Nowe technologie – tak jak w przypadku każdego prawie ludzkiego wynalazku – są w pierwszej fazie swojego rozwoju instrumentem dostępnym jedynie dla mniejszości. W rzeczywistości na razie zwiększają one lukę pomiędzy tymi, którzy wyjściowo są lepiej przygotowani, by z nich ko-rzystać i tymi, którzy nie mają ani takich możliwości, ani takich kompetencji (Ziółkowski 2001: 23).

N

IERÓWNOŚCI W DOSTĘPIEDO WIEDZY