• Nie Znaleziono Wyników

Dwie historie

W dokumencie Wprowadzajcie Słowo w czyn (Stron 158-162)

Przywołanie słowa przypowieść jest niemal konsekwencją dwóch innych określeń: symbol i diabeł. „Diabeł” pochodzi od grec-kiego diaballein („podzielić, rozłączyć”), „symbol” od synballein.

Natomiast paraballein oznacza „rzucić obok, poza”…, na przykład opowiadać historię w taki sposób, aby wyjść poza słowa przedstawia-jące zdarzenia. Znaczenie przypowieści jest ukryte tylko pozornie.

Nauczanie jest zawarte w samym opowiadaniu. Szatan jest specjalistą w diaballein, Stwórca w synballein, a Jego Syn, Jezus, w paraballein.

Właśnie dlatego, że seksualność człowieka jest obszarem silnie symbolicznym – wszystko jest znakiem dla tego, kto umie go odczytać.

Dwa opowiadania:

1) „Strażnik i tygrysica” pokazuje, jak osiągnąć i zachować postawę poważnego i pogodnego przeżywania swojej seksual-ności.

2) „Abigail i Gregor” ukazuje nierozerwalny związek sek-su i miłości.

Przeczytajmy te opowiadania i porozmawiajmy o nich.

„Strażnik i tygrysica” (Nie tylko seks, s. 146)

Była sobie kiedyś tygrysica. Pewnego dnia została złapana i za-mknięta w klatce. Strażnik pilnował i karmił ją.

Chciał się zaprzyjaźnić z tygrysicą, podchodził do klatki i wy-głaszał piękne mowy. Ale tygrysica patrzyła tylko na strażnik swoimi zielonymi oczami płonącymi wrogością. Śledziła każdy ruch strażnika gotowa była do skoku. Strażnik przestraszył i się i prosił Boga, żeby złagodził tygrysicę.

Pewnego wieczoru – kiedy strażnik już spał – jakaś dziewczyn-ka podeszła zbyt blisko klatki i tygrysica dosięgnęła ją swoimi łapami.

Dziewczynka krzyknęła z bólu. Kiedy przybiegł strażnik, znalazł już tylko poszarpane ciało i wokół pełno krwi.

W ten sposób strażnik zobaczył że Bóg nie ułagodził tygrysicy i jego strach wzrósł. Wpędził więc tygrysicę do ciemnej jaskini, gdzie nikt nie wchodził. Ale teraz zwierzę zaczęło ryczeć bez przerwy, dzień i noc. Strażnik nie mógł zasnąć z powodu nieustannych ryków tygry-sicy, które przypomniały mu o jego winie. We śnie ciągle widział, jak tygrysica rozszarpuje dziewczynkę. W końcu sam zaczął krzyczeć i po-prosił Boga, aby tygrysica umarła. Strażnik uzyskał odpowiedź, ale nie taką jakiej się spodziewał. Bóg powiedział: „Wpuść tygrysicę do swego domu do najładniejszego pokoju!”

Strażnik przestał się bać. Wolał już umrzeć niż słyszeć bezu-stanne ryki tygrysicy. Powiedział Bogu: „Niech się stanie Twoja wola.”

Tygrysica weszła do domu strażnika i pozostała spokojna. Długo patrzyli sobie w oczy. Kiedy tygrysica spostrzegła, że strażnik się jej nie

boi i oddycha spokojnie, położyła mu się u stóp.

Ale w nocy tygrysica znowu zaczęła ryczeć i strażnika ponownie ogarnął strach. Znów musiał otworzyć drzwi tygrysicy i stawić jej czo-ła, spojrzeć jej w oczy. I tak było już zawsze. Codziennie powtarzało się to samo.

Strażnik nie mógł oswoić tygrysicy „raz na zawsze”. Każdego dnia musiał ją oswajać od nowa, każdy dzień był dla niego nową próbą walki.

Po latach strażnik i tygrysica stali się dobrymi przyjaciółmi.

Strażnik mógł głaskać tygrysicę, która chwytała jego rękę zębami, nie robiąc mu przy tym krzywdy. Ale strażnik nie mógł spuszczać jej z oczu.

Kiedy strażnik i tygrysica patrzyli sobie w oczy, rozpoznawali się i wiedzieli, że są nierozłączni i że potrzebują siebie nawzajem do pełnego życia. Byli za to wdzięczni.

- Co wg was symbolizuje strażnik a co tygrysica? (strażnik to ja, a tygrysica – moja seksualność).

- Przetłumaczmy pierwszy etap opowiadania (do słów „pełno krwi”, odszyfrowując język symboliczny, ale zachowując nazwy strażnik i ty-grysica: np. „ja-strażnik”.

- Jakie praktyczne wnioski wypływają z pierwszej części opowiada-nia?

- Dlaczego Bóg nie wysłuchał strażnika?

- Czy sama modlitwa wystarczy, by opanować popęd seksualny?

- Przetłumaczmy drugie etap opowiadania ( do słów „żeby tygrysica umarła”).

- Co symbolizują krzyki tygrysicy i sen strażnika?

- Co oznacza zamknięcie tygrysicy?

- Przetłumaczmy trzeci etap opowiadania (do końca).

- Jaki morał główny wyczytujemy z tej przypowieści?

- Jakie jest miejsce seksualności w naszym życiu?

- Jak długo człowiek musi żyć z seksualnością i się z nią zmagać?

- Jakie są błędne postawy wobec seksualności?

- Co zatem trzeba zrobić, by opanować popęd seksualny?

„Abigail i Gregor” (Nie tylko seks, s. 148) Abigail i Gregor

Pewnego razy żyła sobie pewna dziewczyna o imieniu Abigail.

Mieszkała w pobliżu rzeki Aligator., która była siedliskiem wielu kro-kodyli. Gregor, jej chłopak, mieszał po drugiej stronie rzeki.

Abigail i Gregor kochali się bardzo i wprost usychali z pragnie-nia, żeby się zobaczyć. Na nieszczęście burza zniszczyła most i odtąd trudno było im się spotkać.

Pewnego dnia Abigail, która czuła, że umiera z tęsknoty za Gregorem, poszła do rybaka Sindbada, który jako jedyny w okoli-cy miał łódź. Abigail przedstawiła Sindbadowi sytuację i poprosiła, żeby przewiózł ją na drugi brzeg rzeki. Sindbad zgodzi się, ale pod warunkiem, że najpierw pójdzie z nim do łóżka. Odrzuciła propozycję Sindbada i poszła szukać kogoś innego, kto mógłby jej pomóc. Prosiła o pomoc wiele osób, ale nikt nie umiał znaleźć rozwiązania dla jej pro-blemu. Rozczarowana Abigail wróciła do domu, gdzie opowiedziała matce o swoich wysiłkach, które nie przyniosły rezultaty i o propozycji Sindbada. Poprosiła też matkę, żeby poradziła jej co ma robić.

Matka odpowiedziała: „Abigail, jesteś już dorosła. Sama musisz wiedzieć, czego chcesz i sama musisz podejmować decyzje” Następnie poszła zająć się własnymi sprawami.

Abigail długo się zastanawiał. W końcu zdecydowała, że przyjmie propozycje Sindbada, ale tylko dlatego, żeby znowu zobaczyć się z Gregorem, i spędziła noc z rybakiem. Sindbad dotrzymał słowa i rano przewiózł dziewczynę na drugi brzeg rzeki.

Po spędzeniu radosnych chwil z Gregorem Abigail poczuła po-trzebę, żeby opowiedzieć mu, co się wydarzyło.

Kiedy Gregor wysłuchać opowiadania Abigail, wpadł we wście-kłość: „Co takiego? Nie mogę uwierzyć, że to zrobiłaś! Poszłaś do łóż-ka z Sindbadem! Z nami koniec! Zapomnijmy o sobie. Nie chcę mieć więcej z tobą nic wspólnego!”.

Zrozpaczona Abigail odeszła i zaczęła płakać. Gdy tak szła za-płakana, spotkała rezolutnego młodzieńca o imieniu Slug. Dziewczyna zwierzyła mu się ze swojego cierpienia. Slug wysłuchał jej i pełen

obu-rzenia poszedł do Gregora, żeby go zbić.

Abigail poszła za nim, stanęła z daleka i zaczęła się śmiać.

- Jaka jest wg was główna puenta przypowieści?

- Jakie dwie rzeczywistości są w człowieku ze sobą ściśle złączone?

- Jakie są konsekwencje uprawiania seksu bez miłości?

W dokumencie Wprowadzajcie Słowo w czyn (Stron 158-162)