• Nie Znaleziono Wyników

Europejska Federacja Piłki Nożnej (UEFA)

Część druga DOMENA WPŁYWÓW PODMIOTÓW PRYWATNYCH W PRZESTRZENI GLOBALNEJ. AKTORZY I PROCESY DECYZYJNE

3. Studium przypadku. Zarządzanie światową piłką nożnąnożną

3.2. Europejska Federacja Piłki Nożnej (UEFA)

De facto żadna instytucja międzynarodowa nie jest równie potężna w swojej dziedzinie jak Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA). Kontroluje już znaczne przychody z mediów za transmisje, mimo że prawa jej kierownictwa nie zostały potwierdzone i nikt nie może sprawdzić, w jaki sposób pożytkuje ona te środki. Najmniejszy klub dzielnicowy położony na krańcu świata czuje się w obowiązku przestrzegać wszelkich zmian regulami-nu, jakie UEFA ogłasza ze szwajcarskiego Nyon208.

Światowa Federacja Piłki Nożnej stanowi globalny trzon zarządzania tą dyscy-pliną, ale jej ważnymi ogniwami są również federacje kontynentalne. Struktura zarządzania światową piłką ma kształt piramidy, na której czele usytuowana jest FIFA, poniżej znajduje się sześć federacji kontynentalnych (Europa, Ameryka Południowa, Ameryka Północna i Centralna, Azja, Afryka i Oceania), a najniż-sze piętro stanowią organizacje narodowe. Dla zobrazowania charakteru relacji między nimi oraz podmiotami zewnętrznymi najlepiej posłuży rola najsilniejszej z nich – Europejskiej Federacji Piłki Nożnej (UEFA).

Historia i wpływy UEFA stanowią swoiste potwierdzenie tezy, że struktury władzy w światowej piłce nożnej zdominowane są przez Europejczyków. Orga-nizację utworzono, dążąc do pozyskania udziału w procesie redystrybucji spor-towej władzy. Powstała w 1954 roku w Bazylei z inicjatywy federacji piłkarskich z Francji, Belgii i Włoch. Ma status stowarzyszenia, podlega prawu Szwajcarii. Jej celem było przede wszystkim zrzeszenie europejskich klubów piłkarskich, wspie-ranie ich rozwoju oraz jedności. Główną jednak ideą organizacji było utworzenie Pucharu Narodów Europy, czyli mistrzostw Europy. Konkurencyjną ideą, która zyskiwała wówczas poparcie opinii publicznej, klubów i kibiców było zorgani-zowanie międzynarodowego turnieju klubowego, w którym wystartowałyby naj-silniejsze kluby z całej Europy – Pucharu Europy. Ten drugi pomysł fi rmowany był przez wpływy francuskiego dziennikarza sportowego Gabriela Hanota i reda-gowanej przez niego w Paryżu gazety piłkarskiej „L’Equipe”.

Za zgodą komitetu wykonawczego FIFA powołano Puchar Europy Mistrzów Klubowych, nad którym pieczę sprawował Komitet Wykonawczy UEFA. W tej chwili organizacja stoi na straży turniejów: Liga Mistrzów UEFA, Liga Europej-ska, Superpuchar Europy UEFA oraz Mistrzostwa Europy. Zrzesza związki piłkar-skie z 53 państw.

Europejska Federacja Piłkarska jest organizacją non profi t, członkiem FIFA i głównym brokerem wpływów w europejskiej piłce i biznesie piłkarskim. Nie-zależność ciał piłkarskich od demokratycznych centrów władzy publicznej rodzi wiele sporów, które szczególnie wyraźnie ujawniają się na linii UEFA–Unia Euro-pejska, UEFA–państwa.

208 J. Attali, Krótka historia przyszłości, Prószyński i S-ka, Warszawa 2008, s. 178.

Domena wpływów podmiotów prywatnych w przestrzeni globalnej. Aktorzy i procesy decyzyjne

W pierwszym przypadku obszarem konfl iktu były kwestie związane z kształ-towaniem się europejskiego rynku pracy dla piłkarzy. Sceną rozgrywek między władzami publicznymi a federacją piłkarską była głośna sprawa Jeana-Marca Bosmana – belgijskiego piłkarza, który z klubu RFC Liège w 1990 roku, po wy-gaśnięciu kontraktu chciał przejść do francuskiego USL Dunkerque. Swobodne podjęcie zatrudnienia uniemożliwiły mu ograniczenia wynikające z regulacji transferowych FIFA i UEFA. Po pierwsze regulamin belgijskiego związku pił-karskiego nakładał na klub przyjmujący obowiązek wypłacenia klubowi prze-kazującemu „opłaty kompensacyjnej”. Po drugie regulacje ograniczały liczbę zawodników z innego kraju do reprezentowania barw klubu. W przypadku Bosmana klub przekazujący – RFC Liège – zażądał zbyt dużej opłaty, co unie-możliwiło piłkarzowi podjęcie pracy we Francji. Przepisy transferowe spowodo-wały, że znalazł się w próżni – nie mógł kontynuować gry w dotychczasowym klubie i nie mógł też przejść do innego. W konsekwencji wniósł on sprawę do belgijskich organów sądowniczych, skąd dotarła do Europejskiego Trybuna-łu Sprawiedliwości. Trybunał rozstrzygnął dwie zasadnicze kwestie: uznał, że kluby piłkarskie to przedsiębiorstwa, a grający w nich piłkarze to pracownicy w rozumieniu prawa wspólnotowego209. Rozstrzygnięcie trybunału w sprawie Bosmana dowodziło, że system transferów ustanowiony i realizowany przez UEFA jest sprzeczny z europejskimi przepisami i dyskryminuje piłkarzy210. W wyroku trybunał powołał się na art. 48. Traktatu rzymskiego, który mówi między innymi o swobodnym przepływie osób i swobodzie zatrudniania oby-wateli państw członkowskich Unii w innych państwach członkowskich. Sprawa Jean-Marc Bosman vs. Union Royale Belge des Sociétés de Football Association stanowiła punkt zapalny w napiętych stosunkach między organizacjami piłkar-skimi a władzami Unii Europejskiej. Dla władz federacji był to atak na piłkę nożną. Po rozstrzygnięciu w 1995 roku prezydent UEFA Lennart Johansson oskarżał UE o „usiłowanie morderstwa europejskiej piłki klubowej”211. Na co

209 Największe europejskie kluby: Manchester United, Real Madryt, Barcelona, Juventus Turyn osiągają roczne obroty rzędu 250 mln euro i więcej. Niektóre z nich weszły na giełdę.

210 Jest także dyskryminujący dla klubów, ograniczając największą wartość sportu – rywalizację.

Od 2013 r. regulamin Licencjonowania Klubów UEFA i Finansowego Fair Play wymaga od klubów piłkarskich zainteresowanych udziałem w Lidze Mistrzów lub w rozgrywkach Ligii Europejskiej uzyskania rentowności w trzech ostatnich latach. Punktem odniesienia dla konsekwencji tego przepisu może być sytuacja fi nansowa klubów za rok 2008, w którym to dług najlepszych z nich wyniósł 578 mln euro, a kwota zaciągniętych zobowiązań z tytułu pożyczek sięgnęła kwoty 5,5 mld euro. W tym świetle spełnienie tego warunku dla wielu klubów może okazać się niemożliwe. W konsekwencji może prowadzić to nawet do ich wykluczenia z rozgrywek o najważniejszym dla świata piłkarskiego, znaczeniu. Zob. P. Łebek, Autonomia organizacji sportowych, „Problemy Współczesnego Prawa Międzynarodowego, Europejskiego i Porównawczego”, vol. IX, A.D. MMXI, s. 172.

211 UEFA argumentuje, że rozstrzygnięcie Trybunału przyczyniło się do gwałtownego skoku stawek transferowych i lawinowo rosnących pensji zawodników. Paradoksalnie otwarcie rynku zaszkodziło słabszym klubom, oddalając realny futbol od sportowej idei zakładającej, że rywalizujące drużyny dysponują zbliżonym potencjałem.

Studium przypadku. Zarządzanie światową piłką nożną

komisarz europejski do spraw konkurencji Karel van Miert odparł: „(…) jeśli chcą wojny, będziemy mieli wojnę”212.

Piłkarskie ciała zarządzające z dużymi oporami przyjęły rozstrzygnięcie ETS, ale ostatecznie zmuszone były zrewidować swoją politykę. Komisja Europejska, stojąca na straży przestrzegania traktatów europejskich, prowadziła długotrwałe negocjacje w kwestii zmiany zasad transferów, z ustanawiającą te zasady FIFA.

W trakcie negocjacji wyniknęły inne kwestie, w których Komisja Europejska su-gerowała zmiany. Ostatecznie, pomimo zawarcia pewnego kompromisu władze unijne wymusiły dostosowanie regulacji do zasad ogólnych, spełniając przepo-wiednię van Mierta, który stwierdził, że: „UEFA musi poddać się ewolucji, czy chce tego, czy nie”213.

Kolejne starcie dotyczące regulacji wewnętrznych i prawa wspólnotowego do-tyczyło strategicznego obszaru działalności FIFA i UEFA – sprzedaży praw do transmisji meczów piłkarskich. W 2011 roku Komisja Europejska oświadczyła, że federacje w przekazywaniu praw do transmisji nie mogą się kierować wyłącznie kryterium najwyższej ceny. Nie mogą zatem przekazać praw do emisji najbardziej prestiżowych turniejów – mistrzostw świata i mistrzostw Europy – wyłącznie te-lewizjom kodowanym. Ze względu na społeczne znaczenie tych turniejów muszą być one transmitowane przez telewizje, do których dostęp jest otwarty. Po raz ko-lejny zakwestionowano rolę federacji piłkarskich w ich strategicznych obszarach wpływów. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że funkcję adwersarzy w tych sporach pełniły podmioty polityczne nierealizujące swych żywotnych interesów w sferze sportu.

Inny głośny proces obrazuje, jak obawa przed wykluczeniem przez federację z rozgrywek skutecznie hamuje ewolucję systemu w tej dziedzinie. Mowa o pro-cesie, w którym prezes Olympique Marsylia Bernard Tapie wszczął postępowanie przed sądem cywilnym w Bernie, kwestionując decyzję UEFA o wykluczeniu tego klubu z rozgrywek Ligi Mistrzów. Wyrokiem sądu decyzja UEFA została zawie-szona. Zakwestionowano również legalność statutu UEFA, wskazując na brak możliwości odwołania się od decyzji UEFA do sądu powszechnego. Ostatecznie powód wycofał sprawę, po tym jak FIFA i UEFA zagroziły, że uniemożliwią repre-zentacji Francji udział w mistrzostwach świata w 1998 roku214.

212 I. Th omsen, Europe’s Soccer Stars Ponder Joy of Free Agency, „International Herald Tribune”, 16.12.1995; S. Wallace, Arsenal and United to Fight Uefa Quotas, „Th e Independent”, 4.02.2005, http://sport.independent.co.uk/football/european/story.jsp?story=607510 (23.04.2011).

213 Porozumienie między FIFA a Komisją Europejską zawarto w 2001 roku. Wprowadziło ono m.in. dopuszczalność transferów zawodników tylko w dwóch oknach transferowych czy też pewne specjalne uregulowania dla graczy poniżej 23. roku życia. Zob. B. Hopquin, Bruxelles presse l’UEFA de se soumettre a l’arret Bosman, „Le Monde”, 25.12.1995.

214 „Apeluję do Twojej odpowiedzialności, inteligencji, serca, do Twoich uczuć patriotycznych.

Przyszłość francuskiego futbolu jest w Twoich rękach i zależy od Twojej decyzji” – fragment listu autorstwa prezesa Ligi Francuskiej Noëla Le Graët proszącego Tapie o wycofanie pozwu. Patriotyzm Bernarda Tapie, „Gazeta Wyborcza” nr 213, 11.09.1993, s. 24.

Domena wpływów podmiotów prywatnych w przestrzeni globalnej. Aktorzy i procesy decyzyjne

Te rozstrzygnięcia, podobnie jak międzynarodowa dyskusja na temat wiary-godności i legitymizacji działań federacji, są wyrazem kryzysu władzy, jaki dotyka piłkarski świat. Nie jest już to obszar aktywności hobbystycznych, ale stał się on udziałem globalnego przemysłu rozrywkowego, gdzie wpływy na proces decy-zyjny bezpośrednio przekładają się na wpływy fi nansowe. Głównie z tego powo-du najsilniejsze i najbogatsze kluby piłkarskie Europy coraz częściej podważają uprawnienia władcze federacji piłkarskich215.

Działalność federacji przynosi znaczne dochody. Zysk odnotowuje tylko w la-tach, gdy organizuje Euro, następnie wykorzystuje go do fi nansowania defi cytu między kolejnymi mistrzostwami. By spotęgować zysk, UEFA wymaga zwolnie-nia jej z obowiązków wobec fi skusa krajów organizatorów imprezy, zarówno jeśli chodzi o VAT, jak i o podatki dochodowe. UEFA dysponuje prawami do trans-misji z zawodów, wynajmuje na czas trwania imprezy stadiony i infrastrukturę towarzyszącą oraz dysponuje powierzchniami reklamowymi znajdującymi się na tych obiektach. Podsumowując, blisko 90% przychodów UEFA w czteroletnim cyklu budżetowym pochodzi z rozgrywek mistrzostw Europy oraz Ligi Mistrzów.

W kontekście tej ostatniej imprezy doskonale widać, na czym opiera się ten bi-znes. Największa część – 80% przychodów Ligi Mistrzów – pochodzi ze sprzedaży praw do transmisji216. Od sezonu 2007/2008 do sezonu 2010/2012 wpływy z tego tytułu wynosiły 5,9 mld euro. Z roku na rok są one coraz wyższe i rosną średnio w tempie 10% rocznie217. Potentatem na rynku pośrednictwa w sprzedaży praw do transmisji jest spółka Sportfi ve z siedzibą w Hamburgu, notowana na giełdzie w Paryżu. Poza UEFA obsługuje ona około 250 klubów i 30 reprezentacji pił-karskich, a do tego igrzyska olimpijskie i inne dziedziny sportu. Dzięki Sportfi ve UEFA zarobiła ponad 800 mln euro z praw do transmisji Euro 2008.

215 M. Holt, UEFA, Governance and the Control of Club Competition in European Football, Football Governance Research Centre, Birbeck University, 2006, s. 19–37.

216 Global Governance in World Sport…, s. 3.

217 M. Muszyński, Dochody z monopolu, „Forbes”, 22.08.2011.

Studium przypadku. Zarządzanie światową piłką nożną

3.2.1. Analiza CoG

Federacje piłkarskie jako aktor kształtujący relacje w ramach dyscypliny Cel

Tworzenie warunków dla wszechstronnego rozwoju piłki nożnej przy wykorzystaniu jej potencja-łu budowania więzi społecznych i wspierania tożsamości narodowych.

Warunki do jego osiągnięcia

Spójna, globalna strategia rozwoju piłki nożnej, wdrażana przy uwzględnieniu przekształceń w technologii oraz kulturze czasu wolnego.

CoG FIFA UEFA

Zdolności krytyczne

Zdolność do sprawowania ścisłej kontroli nad siatką lo-kalnych oddziałów, sprawujących kontrolę nad rozwo-jem dyscypliny.

Zdolność do budowania relacji na arenie międzynarodo-wej, poszerzania skali oddziaływań. Niekwestionowana pozycja w strukturze zarządzania globalnym sportem.

Zdolność kształtowania nowych kierunków rozwoju oraz poszerzania uprawnień regulacyjnych. Autonomia w stosunkach zewnętrznych, autokratyczny model bu-dowania stosunków wewnętrznych.

Zdolność do modyfi kacji i wdrażania modelu bizneso-wego, który zapewnia zyskowność imprez piłkarskich.

Krytyczne punkty

Niekorzystny wizerunek, brak wiary-godności w oczach międzynarodowej społeczności kibiców. Brak wysiłków na rzecz rozwijania etosu sportowego.

Przekształcenia w relacji nakładów i zy-sków megaimprez piłkarskich, rosnące ryzyko fi nansowe związane z organizo-waniem mistrzostw.

Komercjalizacja piłki nożnej, poddanie jej rozwoju dyktatowi rynku.

Wymagania krytyczne

Wysoka pozycja piłki nożnej w sporcie, utrzymanie jej atrakcyjności dla widzów.

Wysokie zdolności oddziaływania biznesowego, utrzy-manie skuteczności kanałów komunikacji i promocji.

Utrzymanie spójności globalnych struktur zarządzania piłką nożną.

Monopol w ustalaniu reguł rozwoju dyscypliny.

Wnioski

Światowa oraz Europejska Federacja Piłki Nożnej w czasie niespełna stulecia swojego istnienia zbu-dowały niekwestionowaną pozycję w strukturze zarządzania najpopularniejszą dyscypliną sportową na świecie. Ich wiarygodność w obszarze podtrzymywania wysokich standardów gry jest szeroko kwestionowana, rzadko natomiast pojawiają się głosy podważające uprawnienia tej organizacji do sprawowania funkcji kontrolnych i zarządczych. W krajobrazie instytucji zarządzania sportem bra-kuje też podmiotów, które mogłyby zastąpić FIFA czy UEFA w pełnieniu funkcji koordynacyjnych.

Rozwój uprawnień kontrolnych i umacnianie wpływów politycznych organizacji przebiegały rów-nolegle do kształtowania się nowego modelu realizowania aktywności piłkarskich opartego na „me-gaeventach” sportowych oraz budowaniu popularności dyscypliny za pomocą środków masowego przekazu. Miarą popularności dyscypliny nie jest już liczba osób grających w piłkę nożną, ale tych zgromadzonych przed ekranami telewizorów i monitorami komputerów, aby oglądać transmisję spektakli piłkarskich. W obszarze popkultury wykorzystano już większość atrybutów dyscypliny, zatem po okresie dynamicznego wzrostu popularności może nastąpić okres stagnacji – nie tyle w odbiorze wydarzeń sportowych, ile w dynamice realizacji celów biznesowych za pomocą piłki nożnej. Wydaje się jednak, że szansę na weryfi kację tożsamości organizacji zarządzających i zmianę strategii probiznesowej na prorozwojową stworzyć może jedynie głęboki kryzys organizacji spo-wodowany skandalem lub pogłębiającymi się symptomami utraty władzy. Dotychczasowe zmiany mają raczej fasadowy charakter i nie prowadzą do głębokiego przekształcenia tożsamości organiza-cji, tak by pełniej mogły wykorzystać zgromadzoną władzę dla rozwoju sportu.

Źródło: opracowanie własne.

Domena wpływów podmiotów prywatnych w przestrzeni globalnej. Aktorzy i procesy decyzyjne

3.3. Państwa

Z formalnego punktu widzenia federacje piłkarskie są stowarzyszeniami hobby-stycznymi. Ustalenia i rekomendacje przez nie opracowane przyjmowane są przez narodowe władze piłkarskie zupełnie dobrowolnie. W rzeczywistości jednak FIFA oraz UEFA są istotnymi graczami politycznymi, o których wsparcie zabiegają rzą-dy potężnych państw.

Nie wszystkie rozstrzygnięcia centrów zarządzania świata piłkarskiego spo-tykają się z pozytywnym odbiorem na gruncie politycznym, ale chociaż decyzje organizacji zarządzającej futbolem nieuchronnie wkraczają w zakres kompeten-cji władz narodowych, to partnerem negocjacyjnym federakompeten-cji są nie ministerstwa sportu, ale narodowe, podporządkowane FIFA komitety. Ich autonomia gwaran-towana jest na gruncie formalnym. Statut FIFA kładzie nacisk na niezależność członków organizacji i ich organów przedstawicielskich218. Przepisy organizacji wymagają, aby państwowe związki piłki nożnej zarządzały swoimi interesami nie-zależnie od rządu. W przeciwnym razie grożą im zawieszenia i dyskwalifi kacje z międzynarodowych rozgrywek.

Historie sporów i mediacji między władzami piłkarskimi a władzami poli-tycznymi dają pewne wyobrażenie o charakterze wzajemnych relacji i potencja-le poszczególnych aktorów. Dążenia rządów do uzyskania większego wpływu na sposób organizacji, skład i kompetencje narodowych związków piłkarskich spo-tykają się z ostrą reakcją centralnych organizacji. Głównym, ostatecznym i często stosowanym argumentem FIFA jest wykluczenie z organizacji. Dla drużyn naro-dowych gra toczy się o zbyt dużą stawkę, aby warto było ryzykować wykluczenie, zatem zazwyczaj szeroko komentowane w mediach spory z władzami politycz-nymi pozostawiają wrażenie, że siła centralnej organizacji piłkarskiej jest niemal niepodważalna. W tym sporze moc sportowych emocji, lub też interesów, które można za ich pomocą realizować, jest większa niż siła politycznych argumentów.

I niejednokrotnie prawidłowość ta została dowiedziona: na czas mistrzostw świa-ta w ogarniętym wojną Wybrzeżu Kości Słoniowej ogłoszono zawieszenie broni.

Notowania narodowych walut państw, które zwyciężają w mistrzostwach, zwyż-kują. Mistrzostwa świata zdołały nawet spowodować mały boom demografi czny w RPA, kiedy ten kraj odgrywał rolę gospodarza. Relacje między Japonią a Koreą Południową – ciągle napięte ze względu na zaszłości historyczne – uległy znaczne-mu ociepleniu, kiedy krajom tym powierzono organizację piłkarskich mistrzostw świata w 2002 roku.

Z tą dyscypliną sportu wiąże się realna władza, skłaniająca polityczny świat do zabiegania o względy organizacji piłkarskich. W lobbing na rzecz organizowania wielkich imprez sportowych zaangażowane są czołowe postacie życia publicznego.

218 Statut FIFA wprowadza wymóg legitymowania się przez dane państwo członkowskie suwerennością uznaną na arenie międzynarodowej (art. 10 statutu FIFA).

Studium przypadku. Zarządzanie światową piłką nożną

Kiedy Anglia kandydowała do organizacji mistrzostw świata w 2018 roku, w jed-nym szeregu – jako ambasadorów tej idei postawiono piłkarza – Davida Beck-hama, premiera Davida Camerona i księcia Williama. O organizację mistrzostw w 2022 dla Stanów Zjednoczonych zabiegał Bill Clinton. Na reklamy popierają-ce angielską kandydaturę wydano 15 mln funtów. Katar – ostatecznie wyłoniony jako organizator mistrzostw w 2022 roku – na projekty infrastrukturalne związa-ne z przygotowaniem do imprezy chce wydać prawie 43 miliardy dolarów219.

Organizacja każdej sportowej imprezy wysokiej rangi staje się pierwszą od-słoną narodowej gry – o wynik, ale również o tożsamość, poczucie wspólnoty i poparcie dla władz, które od starożytności równie zapobiegliwie dbają o chleb, jak i o igrzyska. Skala korzyści dla państwa obejmuje zyski wizerunkowe, roz-wój turystyki, zaakcentowanie statusu na arenie międzynarodowej, potencjalny impuls dla inwestorów. Goszczenie prestiżowych rozgrywek oznacza również gigantyczną promocję, zaistnienie kraju czy miasta gospodarza w świadomości sportowej publiki. Władze państwowe uzasadniają swoje zaangażowanie w orga-nizację imprez sportowych interesem publicznym – międzynarodowa popular-ność imprez piłkarskich sprawia, że koszty infrastruktury przygotowanej na ich organizację częściowo przynajmniej zwracają się w trybie krótkoterminowym, popularyzowana jest aktywność fi zyczna, zacieśniają się więzi narodowe220. Coraz częściej jednak w kontekście organizacji największych światowych imprez poja-wia się pytanie o to, czy wymienione zyski rzeczywiście równoważą nakłady po-niesione w związku ze współpracą z federacjami piłkarskimi.

Brazylia, przygotowując się do organizacji mistrzostw świata w piłce nożnej, poniosła nakłady w wysokości 14 mld USD, z czego dużą część wydano na bu-dowę i renowację dwunastu fl agowych stadionów. W państwie, w którym jedną w istotnych barier rozwojowych jest brak infrastruktury transportowej (globalna średnia inwestycji w infrastrukturę to 3,8% PKB, podczas kiedy w Brazylii wynosi ona 1,5% PKB), na wiele inwestycji, głównie infrastrukturalnych, nie starczyło środków221. W przypadku tego państwa koszty budowy obiektów sportowych były bardzo istotnie przeszacowane – w 2007 roku planowano wydatki na budowę sta-dionów w wysokości 1 mld USD, w rzeczywistości pochłonęły one 4,2 mld USD222. Błędne decyzje polityczne ostatecznie spowodowały, że mistrzostwa świata, za-miast przyczynić się do integracji społecznej, wywołały protesty mieszkańców,

219 Futbolowy kaprys Emira, „Magazyn Sportowy Tempo”, 28.11.2010, http://www.

przegladsportowy.pl/Wydarzenia-Futbolowy-kaprys-emira,artykul,93311,1,964.html (20.02.2012).

220 A. Lincoln, T. Monnington, Sport, Prestige and International Relations, „Government and Opposition” 2002, no. 1(12), s.106–134.

221 W tym kontekście nie bez znaczenia jest również informacja, że wartość infrastruktury w Brazylii to 16% PKB, podczas kiedy średnia tej proporcji w przypadku innych dużych gospodarek to 71% PKB. Zob. Has Brazil Blown It?, „Th e Economist”, 28.09.2013, http://www.economist.com/

comment/2176248 (17.09.2014).

222 Brazylia: Koszty przygotowań do mundialu, „Puls Biznesu”, 1.06.2014, http://mundial.

pb.pl/3713334,76939,brazylia-koszty-przygotowan-do-mundialu (18.09.2014).

Domena wpływów podmiotów prywatnych w przestrzeni globalnej. Aktorzy i procesy decyzyjne

z których większość deklarowała, że organizacja imprez sportowych przebiega wbrew interesowi społecznemu – koszty organizacji mundialu w 2014 roku prze-kroczyły łączną sumę wydaną na organizację dwóch poprzednich imprez tego typu przez ich organizatorów – Niemcy i RPA223. Negatywnym bohaterem dla demonstrujących Brazylijczyków stała się Światowa Organizacja Piłkarska, którą uznano za jednego z nielicznych benefi cjentów imprezy.

z których większość deklarowała, że organizacja imprez sportowych przebiega wbrew interesowi społecznemu – koszty organizacji mundialu w 2014 roku prze-kroczyły łączną sumę wydaną na organizację dwóch poprzednich imprez tego typu przez ich organizatorów – Niemcy i RPA223. Negatywnym bohaterem dla demonstrujących Brazylijczyków stała się Światowa Organizacja Piłkarska, którą uznano za jednego z nielicznych benefi cjentów imprezy.