• Nie Znaleziono Wyników

Federalne Ministerstwo Obrony ( Bundesministerium der Verteidigung – BMVg) (Bundesministerium der Verteidigung – BMVg)

europejskiej polityki Niemiec 1. Rząd i ministerstwa

1.7. Federalne Ministerstwo Obrony ( Bundesministerium der Verteidigung – BMVg) (Bundesministerium der Verteidigung – BMVg)

W warunkach zimnej wojny, po 1946 r. alianci zachodni stopniowo zezwalali na odbudowę potencjału wojskowego RFN. Na mocy układów paryskich z 1954 r. Re-publice Federalnej wyrażono zgodę na remilitaryzację i oficjalne powołanie do życia własnej siły zbrojnej (Bundeswehry). 7 czerwca 1955 r. powstało Federalne Minister-stwo „dla” Obrony i swoją obecną nazwę – Federalne MinisterMinister-stwo Obrony otrzymało

83 Europa und die internationale Zusammenarbeit, http://www.bmjv.de/DE/Ministerium/Abtei- lungen/EUInternationaleZusammenarbeit/EUInternationaleZusammenarbeit_node.html.

dopiero 31 grudnia 1961 r. Formalnie jego główną siedzibą jest kompleks Hardthöhe w Bonn, a drugą Bendlerblock w Berlinie i ta druga jednostka organizacyjna minister-stwa posiada obecnie największe znaczenie84.

W ramach rządu federalnego BMVg jest wyspecjalizowanym ministerstwem obrony narodowej sprawującym nadzór nad całością spraw związanych z działal-nością Bundeswehry. Funkcjonuje jako najwyższy organ dowodzenia wojskowego w państwie i kieruje całą administracją Bundeswehry i poszczególnych rodzajów sił zbrojnych.

Gremium kierownicze ministerstwa obejmuje ministra federalnego, dwóch parla-mentarnych sekretarzy stanu, dwóch urzędujących sekretarzy stanu i inspektora gene-ralnego Bundeswehry, który jest najwyższym rangą dowódcą sił zbrojnych. Samemu ministrowi bezpośrednio polega Sztab Prasowy i Informacyjny, Organizacji i Audytu, Sztab Kierowniczy i Wydział Polityczny. Sztab Kierowniczy organizuje codzienną pracę ministra, koordynuje też współpracę z rządem i parlamentem85.

Ministerstwo zatrudnia ok. 2 tys. pracowników i współpracowników. Podobnie jak w innych ministerstwach w skład jego struktury wchodzą wydziały i referaty. Dziesięć wydziałów zajmuje się m.in. polityką, rozbrojeniem, planowaniem, prawem i sprawa-mi osobowysprawa-mi. Jeden z najważniejszych, Wydział Polityczny opracowuje i koordynu-je politykę bezpieczeństwa, obrony i kontroli zbrokoordynu-jeń, za którą odpowiada Federalne Ministerstwo Obrony (BMVg), oraz opracowuje strategiczne wytyczne dotyczące jej realizacji. W 2017 r. budżet ministerstwa wyniósł 37 mld euro.

Ministrem obrony RFN w latach 1998–2002 był Rudolf Scharping, były przywód-ca SPD i niefortunny kandydat na kanclerza z ramienia tej partii w 1994 r. W drugiej koalicji socjaldemokratyczno-zielonej został on zastąpiony przez mającego problemy zdrowotne Petera Strucka (SPD). W wyniku uzgodnień w ramach wielkiej koalicji CDU/CSU-SPD kanclerz Merkel na stanowisko ministra obrony desygnowała byłego członka rządu krajowego Hesji Franza Josefa Junga (2005–2009). Po nim na krótko stanowisko to objął Karl-Theodor zu Guttenberg (2009–2011), uwikłany w plagiat pracy doktorskiej i pomimo niewątpliwych zdolności organizacyjnych, zmuszony do ustąpienia. Z konieczności przejął to stanowisko były szef Urzędu Kanclerskiego i minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière (2011–2013), który wprowadził zapoczątkowaną przez Guttenberga reformę Bundeswehry. Ostatnim szefem resortu, sprawującym swoją funkcję od 2013 r. i wybraną ponownie w 2018 r. została kon-trowersyjna w odbiorze medialnym przyjaciółka kanclerz Merkel, lekarka z zawodu, matkująca licznej rodzinie Ursula von der Leyen.

Ministerstwo Obrony jest jednym z najważniejszych organów państwa niemiec-kiego mającym wpływ na kształtowanie się i formułowanie zadań dla Wspólnej Po-lityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Unii Europejskiej oraz dla Wspólnej PoPo-lityki Bezpieczeństwa i Obrony. Rola BMVg jednak podlegała ewolucji na przestrzeni lat i odpowiadała pryncypiom ideowym i politycznym rządów zachodnioniemieckich i następnie ogólnoniemieckich po zjednoczeniu w 1990 r. Ze względu na tragiczne

84 S. Mann, Das Bundesministerium der Verteidigung, Bonn 1971; B. Koszel, Wpływ zimnej wojny na procesy integracyjne w Europie po II wojnie światowej, w: B. Koszel, S. Wojciechowski (red.), Zimna wojna (1946–1989) i jej konsekwencje dla ładu międzynarodowego, Poznań 2007, s. 127–156.

doświadczenia z okresu II wojny światowej społeczeństwo zachodnioniemieckie już w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia budowało „społeczeństwo cywilne”, (Zivilmacht)86.

W latach dziewięćdziesiątych, po zjednoczeniu Niemiec obowiązująca stała się „kultura wstrzemięźliwości” (Zurückhaltungskultur), na co wpływ miała działalność w Bundestagu pacyfistycznych ugrupowań – postkomunistycznej Partii Demokratycz-nego Socjalizmu (PDS), Zielonych i części lewego skrzydła SPD. Pomimo unijnych traktatów z Maastricht i Amsterdamu rozwijających założenia i realizację WPZiB, zgodnie z dyrektywami rządu, Ministerstwo Obrony raczej hamowało aniżeli było ak-tywne w budowie zdolności wojskowych Unii Europejskiej.

Po konflikcie w Kosowie, u progu XXI w., zgodnie z oczekiwaniami sojuszni-ków, zaistniała potrzeba zmian w stosunku Niemiec do realizacji tzw. II filara traktatu z Maastricht i tym samym reorganizacji działalności Ministerstwa Obrony. Wynikało to z faktu:

przyjęcia na szczytach Rady Europejskiej w Kolonii (czerwiec 1999) koncepcji –

Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony (EPBiO);

zapoczątkowaniu na szczycie Rady Europejskiej w Helsinkach (grudzień 1999) –

procesu ustanawiania instytucjonalnej obudowy EPBiO oraz jej komponentu woj-skowego, a także sformułowania Europejskiego Celu Operacyjnego (European Headline Goal – EHG). W ogólnych założeniach sprowadzało się do zobowiązania do zbudowania europejskich sił szybkiego reagowania do końca 2003 r.;

zamachów terrorystycznych na USA (2001); –

operacji sojuszniczej w Afganistanie (październik 2001); –

utworzenie Sztabu Wojskowego Unii Europejskiej, Komitetu Wojskowego Unii –

Europejskiej działającego w ramach EPBiO (2001);

powstania Komitetu Politycznego i Bezpieczeństwa UE (2003); –

inwazji na Irak (kwiecień 2003), w której Niemcy nie wzięły udziału; –

przyjęcie przez Radę Europejską Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa –

(2003)87.

Próby uporządkowania niemieckiej polityki bezpieczeństwa w jej otoczeniu międzynarodowym, podjął się dokument Federalnego Ministerstwa Obrony z paź-dziernika 2006 r., pod nazwą Biała Księga dotycząca polityki bezpieczeństwa RFN i przyszłości Bundeswehry. Podkreślono w nim, że filarem bezpieczeństwa RFN i jej politycznej stabilności, są Unia Europejska i Sojusz Północnoatlantycki, gdzie dla obu tych organizacji Republika Federalna jest „niezawodnym partnerem”. Zdefi-niowane zostały wyzwania i zagrożenia dla szeroko pojętego bezpieczeństwa RFN, do których zaliczono globalizację, terroryzm, proliferację broni masowego rażenia i zbrojenia, konflikty regionalne, nielegalny handel bronią, niestabilne państwa, za-pewnienie bezpiecznych dróg transportu surowców i komunikacji, bezpieczeństwo energetyczne, migracje, epidemie i pandemie. Wyraźnie określone zostały

niemiec-86 H. W. Maull, Deutschland als Zivilmacht, w: S. Schmidt, G. Hellmann, R. Wolf (red.), Hand-buch zur deutschen Außenpolitik, Wiesbaden 2007, s. 73–84.

87 Por. M. Woronowicz, Polityka obronna Republiki Federalnej Niemiec, PISM, 11.08.2003, htt-ps://www.pism.pl/index/?id=7143d7fbadfa4693b9eec507d9d37443; Ch. Pin Czang, ESVP – Kernan-liegen der Bundesrepublik Deutschland?: die deutschen Präferenzen, Positionen und Politiken unter der rot-grünen Bundesregierung in der GASP/ESVP der Europäischen Union, Bern 2007.

kie interesy, sprowadzające się do ochrony i zapewnienia bezpieczeństwa, prawo-rządności, wolności, demokracji i dobrobytu obywatelom RFN, ochrona suweren-ności i nietykalsuweren-ności terytorium RFN, zapobieganie lub przeciwdziałanie kryzysom związanym z konfliktami regionalnymi istotnymi z punktu widzenia bezpieczeń-stwa RFN, przeciwdziałanie globalnym zagrożeniom, wspieranie praw człowieka na świecie, wzmacnianie organizacji międzynarodowych, wspieranie handlu mię-dzynarodowego. Zdefiniowane zostały w nim także zadania Bundeswehry, które sprowadzały się do zapobiegania i przeciwdziałania międzynarodowym konfliktom, zwalczania terroryzmu, wspierania sojuszników, ochrony RFN i niemieckich oby-wateli, uczestnictwa w akcjach ratunkowych i humanitarnych oraz w operacjach pomocniczych w kraju. Punktem odniesienia dla tych działań, miała być Unia Euro-pejska, której EPBiO uległa wzmocnieniu, po przyjęciu Europejskiej Strategii Bez-pieczeństwa i ustanowieniu Europejskiej Agencji BezBez-pieczeństwa88.

Przychylne niemieckie stanowisko dla instytucjonalnej rozbudowy WPZiB oraz EPBiO nie oznaczało zerwania z tradycyjną „kulturą wstrzemięźliwości” i zwiększe-nia udziału RFN w militarnym angażowaniu się za granicą, w rejonach konfliktów. To ostatnim akordem koalicji SPD-Zieloni było przyjęcie 18 marca 2005 r. przez Bun-destag „Ustawy o udziale parlamentu w decyzjach o wysyłce uzbrojonych oddziałów za granicę”, która jeszcze bardziej wiązała ekspedycję wojsk niemieckich za granicę z wolą parlamentu. To wówczas do Bundeswehry przylgnęła mało chlubna nazwa „ar-mia parlamentarna”89.

W 2009 r. Ministerstwo Obrony i przede wszystkim misje zagraniczne Bun-deswehry stały się po raz kolejny przedmiotem ogólnonarodowej debaty o celo-wości zaangażowania niemieckich sił zbrojnych za granicą. Sprowokowane to zo-stało zbombardowaniem talibskich cystern z paliwem przez oddziały niemieckie w Afganistanie odpowiedzialne za odbudowę tamtejszej infrastruktury. Pociągnęło to za sobą śmierć kilku talibów i ok. 100 cywili. BMVg znalazło się na celowniku mediów i pod pręgierzem opinii publicznej. Do ustąpienia zmuszony został mini-ster pracy F.-J. Jung, który we wcześniejszym rządzie Merkel był ministrem obro-ny. Powołano parlamentarną komisję śledczą i w wyniku jej działalności odwołani zostali inspektor generalny Bundeswehry generał Wolfgang Schneiderhan i wice-minister (sekretarz stanu) w BMVG Peter Wichert. Po niefortunnej wypowiedzi o konieczności obrony Hindukuszu przez Niemcy w celu obrony ich interesów go-spodarczych, ze swojego stanowiska zrezygnował 31 maja 2009 r. nawet prezydent Horst Köhler. Media i komentatorzy byli zgodni, że obrona niemieckich interesów gospodarczych przez Bundeswehrę poza granicami kraju łamie podstawy Ustawy Zasadniczej RFN90.

88 Weiβbuch 2006 zur Sicherheitspolitik Deutschlands und Zukunft der Bundeswehr, Bun-desministerium der Verteidigung, Berlin, Oktober 2006; por. J. Gotkowska, W połowie drogi do pełnoletności – niemiecka polityka bezpieczeństwa. Między presją sojuszników i ambicjami politycz-nymi a brakiem strategii i sceptycyzmem społeczeństwa, „Biuletyn Niemiecki” 2010, nr 4.

89 Gesetz über die parlamentarische Beteiligung bei der Entscheidung über den Einsatz bewaff-neter Streitkräfte im Ausland, Deutscher Bundestag, https://www.bundestag.de/bundestag/aufgaben/ rechtsgrundlagen/parlamentsbeteiligung.

90 Udział Bundeswehry w misjach zagranicznych; Niemcy w szoku. Prezydent Köhler obraził się i ustąpił ze stanowiska, „Gazeta Wyborcza”, 31.05.2009.

Dyskusja wywołana wokół definiowania roli Bundeswehry w świecie i miejsca w realizacji polityki zagranicznej państwa przybrała na sile po kolejnych wyborach parlamentarnych w 2009 r., które zaowocowały powrotem do koalicyjnego rządu CDU/CSU-FDP z kanclerz Merkel na czele. Miała ona świadomość pogorszenia się sytuacji w siłach zbrojnych i trudnej atmosfery w Ministerstwie Obrony. Od 1998 r. pacyfistyczna Partia Zielonych, wspólnie z postkomunistyczną PDS (od 2007 Die Linke) skutecznie blokowały niezbędne reformy i hamowały wydatki na zbrojenia. Jeżeli w 2003 r. brytyjski podatnik na obronę wydawał przeciętnie 722 dol., Francuz 765 dol., to Niemiec tylko 426 dol. Budżetowe wydatki na Bundeswehrę zostały za-mrożone na poziomie około 1,5% PKB, czyli nieco ponad 24 mld euro rocznie. Wielka Brytania i Francja wydawały o 16 mld euro więcej. Wydatki na wojsko za czasów pierwszego rządu A. Merkel zwiększyły się nieznacznie: z 24,1 mld euro w 2005 r. do 26,2 mld euro w 2007 r.91

W zaistniałej sytuacji, umowa koalicyjna z 24 października 2009 r. zobowiązy-wała ministra obrony do powołania komisji, która do końca 2010 r. miała opraco-wać propozycje głównych punktów nowej struktury organizacyjnej Bundeswehry. Zgodnie z tymi ustaleniami, BMVg pracowało nad różnymi wariantami reformy Bundeswehry od czerwca 2010 r., kiedy to rząd przedstawił plan cięć budżetowych na najbliższe cztery lata i zobowiązał resort do znalezienia oszczędności w wysoko-ści 8,3 mld euro. Względy ekonomiczne wymusiły na ministerstwie poważne kroki zmierzające do restrukturyzacji armii i przywrócenia jej atrakcyjności jako formacji i miejsca pracy92.

Aby uniknąć podejrzeń o stronniczość, komisja ds. zreformowania struktur Bun-deswehry powstawała poza Ministerstwem Obrony. Była ona kierowana przez szefa Federalnej Agencji Pracy, Franka-Jürgena Weise, a jej skład wszedł tylko jeden za-wodowy wojskowy najwyższy rangą niemiecki oficer w NATO general Karl-Heinz Lather.

Przygotowany przez Komisję do zreformowania Bundeswehry 114-stronicowy raport pod tytułem „Myślenie zadaniowe. Koncentracja, elastyczność, skuteczność” (Vom Einsatz her denken. Konzentration, Flexibilität, Effizienz) działalność Minister-stwa Obrony określał jako „niewydajną” i przewidywał „radykalne odnowienie Bun-deswehry”. Dotyczyło to w szczególnej mierze uzbrojenia i wyposażenia armii oraz jej liczebności93.

W wyniku wielu ustaleń 11 lipca 2011 r. wprowadzono reformę Bundesweh-ry. Zniesiono armię z poboru i zastąpiono ją armią zawodową. Do 2010 r. siły Bundeswehry stopniały do 250 tys. żołnierzy, a po reformie zostały zredukowane do 185 tys. z perspektywą redukcji do 175 tys. Cięcia objęły personel bazy sił zbrojnych, czyli ich zaplecza logistycznego i zaopatrzeniowego, siły powietrzne

91 J. Gotkowska, Reforma Bundeswehry – po co RFN profesjonalna armia?, „Analizy OSW”, 25.05.2011, https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2011-05-25/reforma-bundeswehry-po- co-rfn-profesjonalna-armia.

92 A. Przybyll, Reforma Bundeswehry w kontekście mentalnej remilitaryzacji Republiki Federal-nej Niemiec, „Biuletyn Niemiecki” 2010, nr 11, fwpn.org.pl/assets/biuletyny/BN11.pdf, s. 5.

93 Bericht der Strukturkommission der Bundeswehr. Vom Einsatz her denken. Konzentration, Flexibilität, Effizienz. Oktober 2010, (materiał powielany); Strukturkommission hält Verteidigungs-ministerium für ineffizient, „Die Zeit”, 24.10.2010.

oraz personel marynarki wojennej, podobnie jak korpus medyczny. Sztaby zosta-ły mocno odchudzone, nowy minister obrony, Th. de Maizière, dążył do redukcji do 2017 r. garnizonów i baz Bundeswehry o 64 placówki, do zakładanej ogólnej liczby 26494.

W związku z reorganizacją Bundeswehry i rezygnacją z powszechnej służby woj-skowej ukazały się nowe wytyczne ministra obrony Th. de Maizière 27 maja 2011 r. (Verteidigungspolitische Richtlinien Nationale Interessen wahren – Internationale Ve-rantwortung übernehmen – Sicherheit gemeinsam gestalten), które miały zdefiniować nowe zagrożenia i wytyczyć kierunki współpracy transatlantyckiej i w ramach Unii Europejskiej. W dokumencie wspomniano, że:

bezpieczeństwo nie jest zdefiniowane wyłącznie geograficznie. Rozwój sytuacji –

w regionach położonych na peryferiach Europy i poza obszarem europejskiego bezpieczeństwa i stabilności może mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo Niemiec;

rosnące globalne sieci promują szybkie rozpowszechnianie i wykorzystanie wyso-–

kich technologii, w szczególności technologii informatycznych. Za tym kryją się wielkie szanse, jak i ryzyka;

rozprzestrzenianie broni masowego rażenia oraz doskonalenie środków jej przeno-–

szenia coraz bardziej zagraża Niemcom;

wolne szlaki handlowe i bezpieczne dostawy surowców są kluczowe dla przyszło-–

ści Niemiec i Europy.

W wytycznych powtórzono, że dotychczasowe pryncypia, którymi kierowała się RFN przez ostatnie lata w swojej polityce obronnej nie zmienią się po rezygnacji z obowiązkowej służby wojskowej. RFN dalej w swoim zaangażowaniu międzyna-rodowym kłaść będzie nacisk na działania wielostronne w ramach różnych misji pod egidą ONZ, NATO i UE. W części poświęconej współpracy w ramach UE podkreślo-no, że organizacja ta:

musi posiadać taką politykę bezpieczeństwa, która byłaby zdolna do efektywnego –

działania, brania na siebie odpowiedzialności w podejmowaniu wyzwań dla wspól-nego bezpieczeństwa w Europie i poza nią;

Unia Europejska powinna rozwijać szeroką gamę cywilnych i wojskowych –

instrumentów zapobiegania konfliktom, zarządzania kryzysowego i odbudo-wy po zakończeniu konfliktu, w razie potrzeby korzystać będzie z zasobów Sojuszu Północnoatlantyckiego. Ramy wspólnej polityki bezpieczeństwa i stałej współpracy strukturalnej pod względem koncepcyjnym określają zapisy traktatu z Lizbony. Wzmocniona współpraca pomiędzy NATO i UE i poleganie na wspólnych zasobach i strukturach pozostają kluczowe dla wspólnego bezpieczeństwa i prowadzą do przyszłego wzmocnienia ciężaru politycznego UE;

powinien postępować konsekwentne dalszy rozwój europejskich zdolności cywil-–

nych i wojskowych, a także polityki współpracy przemysłowej i technologicznej

94 Radykalna reforma Bundeswehry. Odpowiedź na wyzwania XXI wieku, „Deutsche Welle”, 16.05.2013, http://www.dw.com/pl/radykalna-reforma-bundeswehry-odpowied%C5%BA-na-wy- zwania-xxi-wieku/a-16818697; A. Gatszold, Koncepcja bezpieczeństwa Niemiec, w: R. Zięba (red.), Bezpieczeństwo międzynarodowe w XXI wieku, Warszawa 2018, s. 167–169.

w ramach Unii Europejskiej. Potężna baza technologiczna powinna umożliwić rozwój konkurencyjnego europejskiego przemysłu obronnego95.

Pomimo deklaratywnego wsparcia dla rozwoju europejskich sił zbrojnych w ramach WPBiO piętą achillesową RFN jest nadmiernie zaufanie do „miękkich” środków oddziaływania na politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, co jest pochod-ną nastrojów społecznych w tym państwie i obecności w parlamencie partii pa-cyfistycznych. „Kulturą wstrzemięźliwości” i osłabianiem potencjału wojskowego Bundeswehry Niemcy wpędziły się w ślepy zaułek. Wprawdzie w misjach zagra-nicznych Bundeswehry w 2015 r. uczestniczyło 2528 żołnierzy (stan na 01.2015), ale wyniki badań opinii publicznej były jednoznaczne. Sondaże przeprowadzone na zlecenie tygodnika „Die Zeit”, w grudniu 2014 r. wykazały, że 51% Niemców odrzuca jakąkolwiek formę zaangażowania Niemiec w konflikty zbrojne za granicą, a tylko 31% uważa za celowy udział Niemiec w międzynarodowych akcjach zbroj-nych. 82% pytanych uważało, że siły zbrojne Niemiec powinny ograniczyć liczbę misji wojskowych, a 62% było zdania, że ich kraj w polityce zagranicznej powi-nien zachować daleko idącą ostrożność96. Nie ulega wątpliwości, że obywateli RFN utwierdza w tym przekonaniu fakt, że w kwestii pochopnej interwencji w Iraku i nieodpowiedzialnych działań na rzecz obalenia reżimu Kadafiego w Libii, to oni mieli rację. Z kolei wytrwała dyplomacja i koncyliacyjna postawa kanclerz Merkel przyczyniły się do porozumienia mińskiego oraz zaprzestania walk we wschodniej Ukrainie.

Jednakże Niemcy znalazły się pod silną presją sojuszników i partnerów z NATO oraz UE, którzy oczekiwali że będą oni wypełniać sojusznicze zobowiązania zarów-no w cywilnym, jak i w militarnym aspekcie polityki bezpieczeństwa, adekwatnie do ich roli w Europie i świecie. Informacja, że Niemcy, ze względu na fatalny stan sił zbrojnych, nie są w stanie udzielić efektywnej pomocy w razie zagrożenia na wschod-niej flance NATO ze strony Rosji, w 2015 r. poruszyła opinię publiczną, zwłaszcza w Polsce, a w Niemczech wywołała krytykę pod adresem Ministerstwa Obrony. Pod presją wydarzeń na Ukrainie, zagrożeń ze strony państwa islamskiego i fali uchodź-ców, Niemcy wycofali swoje zastrzeżenia wobec rotacyjnej instalacji sił i magazynów z bronią NATO w Polsce i państwach bałtyckich. Mało przewidywalne działania Rosji uzmysłowiły rządowi kanclerz Merkel konieczność zwiększenia wydatków na obron-ność i wyposażenia armii w większą ilość nowoczesnego sprzętu, zwłaszcza czołgów i samolotów. Zgodnie z postulatami szczytu NATO z Newport (4–5.09.2014), RFN zo-bowiązała się do zwiększenia wydatków na cele wojskowe z poziomu 1,2% PKB, do postulowanego przez NATO 2% PKB. Zgadzało się na to wprawdzie 53% obywateli, ale 43% było przeciwko97.

Zamachy terrorystyczne w Paryżu i Saint Denis w listopadzie 2015 r. w niewiel-kim stopniu wpłynęły na niemieckie nastroje. 4 grudnia 2015 r. Ministerstwo

Obro-95 Verteidigungspolitische Richtlinien Nationale Interessen wahren – Internationale Verantwor-tung übernehmen – Sicherheit gemeinsam gestalten. Bundesministerium der Verteidigung, Bundes-ministerium der Verteidigung, Berlin Mai 2011, s. 18.

96 Sollte Deutschland mehr Geld für Verteidigung ausgeben oder nicht?, http://de.statista.com/ statistik/daten/studie/410644/umfrage/umfrage-zur-erhoehung-der-ausgaben-fuer-die-bundeswehr- nach-parteianhaengerschaft.

ny przeforsowało w Bundestagu decyzję zapowiadającą niemiecki wkład w walkę z państwem islamskim, w ramach wsparcia działań Francji, Iraku i międzynarodowej koalicji. Dotyczyło to jednak tylko postawienia do dyspozycji samolotów-cystern; ograniczenia się do zadań rozpoznawczych i wywiadowczych na morzu oraz w po-wietrzu (samoloty tornado), wsparcia dla ochrony działań na morzu, wzmocnienia sztabów operacyjnych. Ogółem zaangażowanych miało być 1200 żołnierzy i per-sonelu. W imiennym głosowaniu za zaangażowaniem niemieckiego wojska opo-wiedziało się 445 posłów Bundestagu, przeciwnych było 146. Natomiast 7 posłów wstrzymało się od głosu98.

Niemieckie rozdarcie w kwestii militarnego angażowania się za granicą zauważyć można było podczas szczytu NATO w Warszawie 8–9 lipca 2016 r. Wypracowane przez Ministerstwo Obrony niemieckie cele opierały się na realizacji tzw. 2 D (Deter-rence and Dialoque). Z jednej strony, deklarowano wierność zobowiązaniom sojusz-niczym i wzmacnianie południowej i południowo-wschodniej flanki NATO w związku zagrożeniami ze strony Rosji, ale z drugiej (Dialoque), silnie akcentowano potrzebę dialogu z Moskwą i utrzymanie z nią kanałów komunikacji ze względu na jej rosną-cą rolę w konflikcie syryjskim. W Warszawie Niemcy wsparli wszystkie opracowa-ne już wcześniej ustalenia o charakterze militarnym. Zgodzili się objąć dowództwo nad wielonarodowym batalionem (Francuzi, Holendrzy i Belgowie) stacjonującym na Litwie, co miało podkreślić ich sojuszniczą wiarygodność. Nie mieli zastrzeżeń do rozlokowania w państwach wschodniej flanki NATO amerykańskiej ciężkiej brygady pancernej (4,2–4,5 tys. żołnierzy) wyposażonej w czołgi M1A2 Abrams i transporte-ry opancerzone M2 Bradley i wzmocnienia ametransporte-rykańskiego kontyngentu lotniczego w samych Niemczech. Obiecały wsparcie dla działań przeciwko państwu islamskiemu, operacji wzmacniających działalność agencji Frontex na Morzu Śródziemnym i utrzy-mania misji szkoleniowej Sojuszu w Afganistanie. Zgodzili się na pomoc dla Kijowa przy modernizacji ukraińskich sił zbrojnych i kontynuację wobec Ukrainy oraz Gruzji polityki „otwartych drzwi” do NATO, ale bez żadnej deklaracji o objęciu tych państw Planem na Rzecz Członkostwa99.

Niemieckie wątpliwości, zastrzeżenia, sposób postrzegania własnego bezpieczeń-stwa i partnerów oraz plany na przyszłość miała rozwiać i kompleksowo przedstawić nowa „Biała Księga”, która oficjalnie została zaprezentowana 13 lipca 2016 r. Prace nad nią trwały półtora roku. W przygotowaniu „Księgi” zasadniczą rolę odegrał resort obrony przy współpracy z Urzędem Spraw Zagranicznych, a w ostatniej fazie z Urzę-dem Kanclerskim. W tym czasie odbywały się konsultacje międzyresortowe, eksperc-kie i społeczne. Ponad 1800 uczestników różnych warsztatów w kraju i za granicą dyskutować mogło na temat najróżniejszych aspektów niemieckiej polityki bezpie-czeństwa, a obywatele włączyć się mogli do dyskusji, m.in. za pośrednictwem platfor-my internetowej. Nie została jednak poddana pod dyskusję na forum Bundestagu, co

98 Bundestag billigt Einsatz der Bundeswehr gegen IS. Deutscher Bundestag, https://www.bun- destag.de/dokumente/textarchiv/2015/kw49-de-bundeswehreinsatz-isis-freitag/397884.

99 Nato-Gipfel in Warschau. Ergebnisse von Warschau, Die Bundesregierung, Berlin, 11. Juli 2016, https://www.bundesregierung.de/Content/DE/Infodienst/2016/07/2016-07-11-nato-gipfel/2016-07-11-nato-gipfel-warschau.html. Por. K. Szubart, Szczyt NATO w Warszawie – konsekwencje dla