• Nie Znaleziono Wyników

Postępowania incydentalne związane z wykonywaniem kary pozbawienia wolności jako przesłanka

3. Czas trwania odroczenia oraz przerwy wykonania kary pozbawienia wolności pozbawienia wolności

3.1. Forma obligatoryjna

Normatywny obraz kodeksu karnego wykonawczego w tej jego części, która stanowi o czasie trwania postępowań incydentalnych w przedmiocie obligatoryjnego odroczenia i przerwy wykonania kary pozbawienia wolności – w świetle rozważań poprzedzających – śmiało można traktować jako reakcję ustawodawcy na postulaty formułowane w doktrynie. Zgodnie bowiem przyjęto, że tak odro-czenia (art. 150 § 1 k.k.w.), jak i przerwy wykonania kary (art. 153 § 1 k.k.w.) sąd udziela „do czasu ustania przeszkody”.

J. Marcinkowski, Przerwa w odbywaniu kary pozbawienia wolności, s. 95; G. Wiciński, Postępowanie w sprawach o udzielenie przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności, s. 99–100.

193 W nawiasach podano redakcję przepisów przyjętą w d.k.k.w.

194 Wcześniej, tj. w świetle art. 88 k.k. z 1932 r., zawieszenie postępowania wstrzymywało na okres swego trwania bieg przedawnienia. Pamiętać należy, że art. 4 k.p.k. z 1928 r. znajdował zastosowanie w każdym stadium postępowania z urzędu. Szerzej na ten temat: J. Makarewicz, Kodeks karny z komentarzem, Lwów 1932, s. 153–155.

Co prawda, występująca przy zawieszeniu postępowania wyko-nawczego („na czas trwania przeszkody” – art. 15 § 2 k.k.w.) zbież-ność pojęć jest oczywista, jednak przy akceptacji funkcjonalnych ról obu instytucji w systemie prawa karnego wykonawczego oraz faktu, że przesłanką zawieszenia jest choroba wykazująca cechy przewlekłości, obowiązujące rozwiązania zasługują na uznanie.

Przyjęcie, że końcową chwilą postępowań incydentalnych w sprawie odroczenia (przerwy) wykonania kary jest ustanie prze-szkody, oznacza poprawę stanu zdrowia skazanego co najmniej do takiego stopnia, że przebywanie w zakładzie karnym nie będzie już stanowiło zagrożenia dla życia ani poważnego niebezpieczeństwa dla zdrowia. W przypadku zaś chorób psychicznych – najkrócej mówiąc – ustanie przeszkody należy wiązać z okresem remisji. Nie wyłącza to, by nie powiedzieć, że wręcz antycypuje możliwość dal-szego leczenia skazanego, ale już w warunkach więziennej służby zdrowia, o ile takie leczenie jest konieczne, a wspomniane warun-ki są wystarczające do możliwie pełnego według aktualnego stanu wiedzy powrotu skazanego do zdrowia.

Zagadnieniem, którego nie sposób pominąć przy rozpatrywa-niu kwestii czasu trwania odroczenia (przerwy) obligatoryjnej, jest sposób określenia przez sąd w postanowieniu terminu zakończenia omawianych postępowań incydentalnych. Dwie kwestie nie ulegają tu wątpliwości. To, że termin musi być określony w sposób dokład-ny oraz że powinien to być czas niezbęddokład-ny do ustania przeszkody, ale nie może on trwać latami. Należy więc podzielić wyrażony w li-teraturze przedmiotu pogląd, zgodnie z którym „[…] sąd powinien wskazać termin, do którego […]”196. Jedynym zastrzeżeniem, jakie można zgłaszać pod adresem cytowanej wypowiedzi, jest zbyt mięk-ki sposób zaakcentowania potrzeby tamięk-kiego postąpienia. Trudno się zgodzić, by w postanowieniu o udzieleniu odroczenia (przerwy) wy-konania kary pozbawienia wolności sąd orzekł, że ma ono trwać do czasu ustania przeszkody. K. Postulski zresztą – autor cytowa-nego stwierdzenia – uznaje tę formę także jako nieprawidłową197. Zważywszy, że mamy do czynienia z potrzebą przewidywania okresu leczenia konkretnej jednostki chorobowej, nie ulega wątpliwości, że niełatwą rolą sądu jest umiejętność możliwie dokładnego określe-nia czasu trwaokreśle-nia postępowań incydentalnych w ogóle, a w formie obligatoryjnej w szczególności. Z kolei nie można się zgodzić na

196 K. Postulski, Nowa kodyfikacja karna. Kodeks karny wykonawczy, s. 155.

akceptację jakichkolwiek sztywnych granic w tym zakresie198, gdyż każdy przypadek, z jakim sąd ma do czynienia, wykazuje swoje in-dywidualne cechy i właściwości.

Przy założeniu, że odroczenie (przerwa) wykonania kary nie mogą trwać nazbyt długo oraz że rokowania co do pomyślności leczenia muszą być korzystne, w pierwszym rzędzie może pojawić się potrzeba rozważenia, czy konkretny przypadek w ogóle uza-sadnia ich zastosowanie. Nie sposób wszak a priori wykluczyć ewentualności zawieszenia postępowania wykonawczego, nie mó-wiąc o jego umorzeniu w trybie art. 15 § 1 k.k.w. w przypadku pojawienia się „przyczyny wyłączającej to postępowanie”. Co praw-da, ostatni z przykładów ma ograniczone znaczenie praktyczne, jednak wykluczyć go nie sposób. Natomiast zmierzać należy do odpowiedzi na pytanie o potrzebę żądania opinii biegłych każdo-razowo, gdy sąd ma do czynienia z chorobą psychiczną lub inną ciężką chorobą uniemożliwiającą wykonywanie kary pozbawienia wolności na okoliczność sposobu leczenia, rokowań i oczywiście przewidywanego czasu trwania kuracji. Wydaje się, że wątpliwo-ści w tym względzie być nie może, a to z tego powodu, że sąd nie dysponuje niezbędną wiedzą specjalistyczną z zakresu medycyny. Zgodnie z art. 193 § 1 k.p.k. stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie – z czym niewątpliwie mamy do czynienia – wy-maga wiadomości specjalnych, dlatego należy każdorazowo zasię-gnąć opinii biegłego albo biegłych199. Co prawda, opinia lekarska nie jest jedynym dowodem w postępowaniu przed sądem, jednak nie ma innego rzetelnego sposobu zdiagnozowania obrazu klinicz-nego choroby psychicznej lub ciężkiej choroby somatycznej na chwilę aktualną, np. złożenia wniosku o udzielenie przerwy. Inne dokumenty, m. in. wyniki badań medycznych czy historie choroby, opatrzone są zwykle informacją o przebiegu choroby w przeszłości, dlatego w zależności jak odległa była to przeszłość, ich wartość do-wodowa może być mniej lub bardziej skromna albo nawet żadna. W sytuacji, gdy nie mówimy o wątpliwościach co do stanu zdro-wia skazanego200, lecz o chorobie psychicznej lub ciężkiej chorobie somatycznej, lekceważenie potrzeby przeprowadzenia rzetelnych

198 Podobnie: H. Popławski, Medyczno-prawne aspekty ciężkiego uszkodzenia ciała, NP 1977, nr 4, s. 488; S. Pawela, Kodeks karny wykonawczy. Komentarz, Warszawa 1993, s. 96. Inaczej: A. Kabat, Glosa do uchwały SN z dnia 28 stycznia 1971 r., sygn. VI KZP 71/70, s. 1564.

199 Por. także art. 202 k.p.k. oraz 203 k.p.k.

200 Por. postanowienie Sądu Apel. w Krakowie z dnia 20 maja 1999 r., sygn. II AKz 245/99, KZK 1999, z. 5, poz. 42.

badań lekarskich jest niedopuszczalne z punktu widzenia art. 68 Konstytucji RP. Konstytucyjne gwarancje ochrony zdrowia jawią się iluzorycznie, jeśli choroba nie zostanie należycie zdiagnozowa-na w oparciu o wyniki badań przeprowadzonych w rzetelny spo-sób. Tym bardziej reprezentatywne określenie czasu trwania odro-czenia (przerwy) będzie na ogół wręcz niemożliwe.