• Nie Znaleziono Wyników

Geograficzne p od ejście” do przedm iotu badań

M ożliw e są inne niż ontologiczne sposoby klasyfikacji nauk. Stosując p o s tu la t K an to w sk iej k o n cep cji ep istem o lo g iczn e j klasyfikacji n auk , uw zględniający podstaw ow e form y naoczności (aprio ryczne form y p o ­ zn a n ia - czas i przestrzeń), otrzy m u jem y w w yniku dwie nauki: historię i geografię. K ryteriu m epistem ologiczne określa więc raczej sposób ujm o­

w ania badaneg o zagadnienia. Specjalne podejście do b adan ych zagad­

n ień, b ad an ie zjaw isk z p u n k tu w idzenia an tro p o c en try cz n eg o - to zd a­

niem S. Leszczyckiego (1 9 6 2 ) specyficzna właściw ość geografii. W tym opracow aniu p o d jęta zostanie p róba szczegółow ego zdefiniow ania „po­

dejścia geograficznego”.

W ydaje się, iż „geograficzne podejście” cechują: specyficzne pow iąza­

nie p o d m io tu poznaw czego z przed m io tem b adań, dążenie do całościo- wości i p rz estrzen n e ujm ow anie p rz ed m io tu b adań . C echy te są kom ple­

m e n ta rn e , a nie sprzeczne, b ąd ź w ykluczające się naw zajem .

Ś c isłe p o w ią z a n ie p o d m io tu p o z n a w c z e g o z p rze d m io tem b adań

W yró żn ian e są dwie zasadniczo przeciw staw ne orientacje filozoficz- no-m etodologiczne w geografii: scjen ty styczn a i anty scjen tystyczna, na k tó rą składają się orientacja h u m an isty czn a i radyk alna (Chojnicki 1985).

O rientacje te ró żn ią się podejściem do poznaw anej rzeczywistości, które jest obiektyw ne, uprzedm iotow iające w przypad ku orientacji scjentystycz- nej oraz subiektyw ne, „odprzed m io to w iające” w drugim przypadku.

O rientacja scjentystyczna dom inuje obecnie w geografii fizycznej i czę­

ściowo w geografii człow ieka. W ynika z przejęcia n a g ru n t geografii m o ­ delu obow iązującego w nau k ach ścisłych. Jeśli chodzi o geografię fizycz­

ną, akceptacja ta była n a tyle pow szechna (ale chyb a tak że nieuśw iado­

m iona), iż nie odczuw ano p o trzeb y jej dyskusji. D yskusja ta odbyw ała się głów nie w gronie geografów społeczno-ekonom icznych.

O rien tacja scjentystyczna często prow adzi do redukcji złożonych ca­

łości i specjalizacji. Jej pro stą konsekw encją jest k ształtow an ie się w obrę­

bie geografii n au k szczegółow ych. Jest w yrazem n adrzęd nej pozycji czło­

wieka - badacza w zględem poznaw anej rzeczyw istości. W geografii fi­

zycznej prow adziła do zbliżenia języka geografii do fizyki, chem ii i b iolo­

gii-O rientacja an ty scjen ty sty czn a (h u m an isty cz n a) do ty czy głów nie geo­

grafii człowieka. W yraża przek o n an ie o pierw szeństw ie zn aczen ia w a rto ­ ści, jaką człow iek przyw iązuje do św iata. A kceptu je w iedzę o p a rtą o in tu ­ icję (C hojnicki 1985). Pow stała jako odpo w ied ź n a braki orientacji scjen- tystycznej. D ążenie do integracji różnych aspektó w w iedzy o środow isku zbliża ten k ierunek do koncepcji geografii klasycznej czasów H u m b o ld ta i R ittera (W ilczyński 1996c). W myśl tej koncepcji geografia - w p rzeci­

w ieństwie do n au k przyrodniczych szczegółow ych - nie m a bad ać rzeczy­

wistości fizycznej istniejącej obiektyw nie z pozycji niezależnego rejestra­

tora faktów, ale św iat taki, jaki jest po strzeg an y i p o jm o w an y przez za­

m ieszkujących go ludzi.

Najw łaściwszą w tym p rz y p ad k u m eto d ą badaw czą jest V idalow ska

„obserwacja u czestn icząca”. W spółczesne k rajo b razy to re z u lta t d ziałal­

ności ludzkiej. D ziałalność ta w ynika z m ilionów decyzji, p o d ejm o w a­

nych w różnych sytuacjach, na podstaw ie w ielu czynników . Tylko nielicz­

ne z nich w iążą się z naukow ą w iedzą. W iele isto tn y c h dla przem ian krajobrazu decyzji jest nieprzew idyw alnych, m a ch a ra k te r subiektywny.

D latego też chcąc w niknąć w isto tę krajobrazów , chcąc je zro zum ieć i w y­

tłum aczyć, nie m ożem y po p rzestać n a stosow aniu narzęd zi i zabiegów właściwych dla m etodologii pozytyw isty cznej. Z godnie z o p in ią wielu przedstaw icieli geografii h u m an isty czn ej, n a etap ie w yjaśn ian ia k o niecz­

ne jest uw zględnienie ludzkiego subiektyw izm u. Postaw a ta k a pozw ala na w niknięcie do ludzkich w yobrażeń kreujących m iejsca. U m iejscaw ia człow ieka „w” świecie fizycznym , a nie „ p o z a” nim , zw raca uwagę na intencjonalność p o strzegania (B u ttim er 1990; E n trik in 1976; H olt-Jen- sen 1984; Libura 1990b; S m ith 1990).

D otychczasow a dom inacja orientacji scjentystycznej w geografii, m im o wielu sukcesów, jest źródłem tak że w ielu problem ów geografii. U siłow a­

nie sp ro stan ia in n y m n au k o m p rz y ro d n iczy m lub ek o n o m icz n y m we w spółzaw odnictw ie „scjen ty sty czn y m ” ok azało się tru d n e lub skończyło się fiaskiem, a przy okazji d o prow adziło do daleko posu n iętej dezintegra- cji geografii. Z ałożenia scjentystyczne o k azu ją się tru d n e do spełnienia, gdy geograf staje przed koniecznością opisu zło żo n y ch całości tw o rz ą­

cych środowisko człow ieka, k tó re często p o siadają isto tn y w ym iar este­

tyczny lub etyczny. Z drugiej stro n y tru d n o sobie w yobrazić w spółczesną geografię i w spółczesny stan w iedzy o środow isku człow ieka bez w iedzy nagrom adzonej w czasach dom inacji tej orientacji naukow ej.

K ultyw ow anie w geografii w yłącznie orientacji scjentystycznej nie jest u p raw nione, m ożliw e oraz celowe. W iąże się to ze złożonością p rzedm io­

tu b ad ań geografii oraz w ynika z konieczności uw zględnienia relacji p o ­ m iędzy nim a p o d m io te m . K ształtow anie się w um yśle człow ieka pojęć o dpow iadających ta k zło żo n y m całościom jak środowisko, region, krajo­

b raz m usi prow adzić do negacji lub co najm niej nagięcia założeń scjenty- zm u. M iędzy badaczem a badanym przedm iotem istnieje sprzężenie zw rot­

ne: obraz środow iska w um yśle człow ieka jest odbiciem określonego sta­

nu wiedzy, poglądów, k u ltu ry społeczeństw a, tradycji, obraz ten wpływa na podejm o w ane przez człow ieka działania. D z iałan ia te generują okre­

ślone problem y, n a k tó re o d p o w iad a geografia, ud zielan e odpow iedzi m odyfikują zaś ob raz środow iska w um yśle człow ieka.

Poniew aż środow isko człow ieka jest obiek tem o olbrzym im sto pn iu złożoności, w pływ a na człow ieka i jest przez niego k ształtow ane, wydaje się, że zarów no orien tacja scjentystyczna, jak i h u m an isty czn a m ają w b a­

daniach geograficznych c h a ra k te r raczej k o m p lem en tarn y niż przeciw ­ stawny, zależąc przy tym od rozw iązyw anych problem ów. Być m oże o d ­ zw ierciedlają one istniejącą od zaw sze dych otom ię geografii. C złow iek jest „w”, choć m oże tak że w w ielu w ypadkach z pow odzeniem stawiać się

„po za” swoim środow iskiem . W spółczesne ak centow anie wagi orientacji hu m an isty czn ej (W ilczyński 1996c) w ynika także ze zm iany charak teru p y ta ń staw ianych przez geografię: coraz częściej są to p y tan ia „po co ”,

„w jakim ce lu ”, za stęp u ją one p y ta n ia „jak” i „dlaczego”.

C a ło śc io w o ść

Zgodnie z epistem ologią K antow ską, całościowe, syntetyzujące p o ­ strzeganie rzeczyw istości jest cechą ludzkiego um ysłu. O kreślane ono jest m ianem “sy n o p sji”, jednej z K antow skich kategorii. Takie całościowe uję­

cie jest - albo pow in n o być - ch a rak tery sty c zn ą cechą geografii (W ilczyń­

ski 1996c).

W śród koncepcji h olistycznych, p orządkujących i organizujących zło ­ żo n ą rzeczyw istość, w ypracow anych p rzez geografię, w ym ienić m ożna region. W. W ilczyński (1 9 9 7 ), pow ołując się na filozofię I. K anta, uw aża region za efek t “subiektyw nego organizo w ania i porządkow ania świata przez p o d m io t”. P odobną rolę odgryw ała w geografii koncepcja krajob ra­

zu oraz p rzeniesione na g ru n t geografii koncepcje ogólnej teorii syste­

mów. O sta tn io p ow rotu do holistyczn ych tradycji geografii poszukuje się w ram ach system ów inform acji geograficznej - GIS (H arvey 1998).

A. B u ttim er (1 9 9 3 ) w yróżnia cz te ry m ożliw e podejścia badaw cze do rzeczyw istości, w ynikające ze sposobu pojm ow ania rzeczywistości przez

po d m io t (spójny - różnorodny) oraz celu poznaw czego (analiza - sy n te­

za). Są to: form izm , m echanicyzm , organicyzm oraz k on tek stu alizm . Z d a­

niem W. W ilczyńskiego (1 996c), dla geografii ch a rak tery sty c zn y jest k o n ­ tekstualizm (synteza - różnorodność).

Opis złożonych u kładów ugruntow yw ał opinię o geografii jako o n a ­ uce idiograficznej. C zęsto też w ykraczał p o za m ożliw ości geografii (być może w skutek pow szechnej akceptacji o rientacji scjenty sty cznej), tym bardziej, jeśli b rak było p o ro z u m ie n ia w śród geografów co do o biekty w ­ nego istnienia i c h a rak teru ow ych całości. Z drugiej strony, to w łaśnie sięgające sam ych korzeni geografii całościow e podejście do badanej rze­

czywistości u chroniło ją, jak do tej pory, p rz ed k o m p letn y m ro zp adem na niezależne od siebie nauki, badające k aż d a sobie pew ien w ycinek rzeczy­

wistości (W ilczyński 1996c). Z d an iem IC. Rem bow skiej (1 9 9 7 ) stanow i ono o istocie geografii.

P rzestrzenne u jm o w a n ie p r z e d m io tu b a d a ń

Ujęcie przestrzenne dla w ielu b adaczy jest „solą” geografii. W ynika ono z samego zdefiniow ania p rz e d m io tu b a d a ń geografii, ograniczonego w sensie przestrzennym . Z ało żen ia geografii jako nauk i p rzestrzenn ej się­

gają wstecz do Im m anuela K anta. Przekonania na te m a t przestrzeni w róż­

ny sposób oddziaływ ały na myśl geograficzną, zaw sze stano w iąc dla niej zasadniczy w ątek m etodologiczny (D ram ow icz 1984b). A try b u te m geo­

grafii jako nauki przestrzennej jest m apa, obecnie rolę tą częściow o przej­

muje GIS.

Ujęcie przestrzenne m oże naw iązyw ać do o rientacji scjentystycznej.

W tym p rz y p ad k u p rz estrze ń jest czym ś n ie z a le ż n y m od p o d m io tu . W orientacji hum anistycznej n a to m ia s t p rz estrze n n e ujm ow anie zjaw isk jest w ynikiem subiektyw nych procesów p o rz ąd k o w an ia rzeczyw istości przez um ysł ludzki; g eo m etry czn a lokalizacja za stę p o w an a jest przez miejsce, którego tożsam ość k ształto w a n a jest w um y słach ludzkich.

Ujęcie p rzestrzenne w iąże się niero zerw alnie z całościow ym p o d ej­

ściem w geografii. Całości w geografii m ają bow iem zawsze ch a rak ter prze­

strzenny, są w przestrzeni ograniczone, stanow iąc pew ien jej wycinek.

Przestrzeń w geografii nie jest sam o istn y m p rz ed m io te m bad ań. Jest ona dla geografów w ypełn io n a obiektam i, które posiad ają określone w ła­

ściwości. W b adaniach geograficznych is to tn a jest zarów no ich lokaliza­

cja, jak i właściwości. W yróżnić m o żn a w geografii całą gam ę ujęć p rze­

strzennych: od ujęć absolutyzujących rolę rozk ład ó w i relacji p rz estrze n ­ nych oraz geom etrii zjawisk, gdzie właściw ości o biek tó w p ełn ią rolę d ru ­ gorzędną, do ujęć praktycznie ap rzestrzen n y ch , zbliżon ych w ch a ra k te ­

rze do ujęć in nych n a u k przyrodniczych. W tych o statn ich z kolei isto tne są właściw ości obiektów , n a to m ia s t lokalizacja i relacje przestrzenn e nie są eksponow ane.