• Nie Znaleziono Wyników

I. KATEGORIA OSOBY

1. Pierwsza osoba

1.2. Pierwsza osoba liczby mnogiej – MY

1.2.1. Grupy użyć form pierwszej osoby liczby mnogiej wyróżnione według kry-

1.2.1.3. MY jako gospodarz i widzowie

Jak już niejednokrotnie zostało wspomniane (i będzie podkreślane w dalszej części pracy, gdyż jest to jeden z najważniejszych czynników charakteryzujących komunikację telewizyjną), wszystkie wypowiedzi, które padają ze szklanego ekranu są – przynajmniej pośrednio – kiero-wane do widzów. W programach, w których makrosytuacja jest wyraź-nie zarysowana, a zatem mówiący kierują swoje słowa do widzów rów-91

nież w bezpośredni sposób, można wskazać takie użycia form 1. osoby liczby mnogiej, którymi nadawca-gospodarz obejmuje również widzów (i ewentualnie współprowadzącego czy inne osoby znajdujące się w stu-diu). Wśród wielu użyć form 1. osoby liczby mnogiej w ich odmiennych znaczeniach, na wyróżnienie tych, które wskazują na gospodarza(y) i wi-dzów pozwala kilka czynników: zawarcie w wypowiedzi bezpośrednie-go zwrotu do odbiorców przed telewizorami, odwołanie się do czynności poznawczych będących ich głównym udziałem oraz logiczne wynikanie z „rachunku” osób biorących udział w komunikacji.

1.2.1.3.1. MY jako gospodarz(e) i widzowie w kontekście zwrotu adresatywnego „państwo”

Bezpośredni zwrot adresatywny skierowany do widzów może peł-nić jedynie funkcję fatyczną i nie wpływać na znaczenie całości wypowie-dzi27. Pozwala jednak na interpretowanie użyć form 1. osoby liczby mno-giej jako inkluzywnych. Takie rozumienie jest tym bardziej uzasadnione, gdy przyjmie się, że celem nadawców telewizyjnych jest stworzenie więzi z odbiorcą. Np.:

MWi: Mili państwo, środek zimy; bardzo często bardzo śliskie nawierzchnie. Oczywiście te śliskie nawierzchnie wymuszają na nas dostosowanie odpowiedniej techniki jazdy i teraz właśnie taki samochód na trolejach symuluje prowadzenie auta po takich śliskich nawierzchniach. Dlatego dzisiaj u nas w „Szkole auto” jazda samochodem na trolejach. [AM]

OJ: Jak państwo widzą, jak państwo zauważyli, zimowa chandra nam dzisiaj nie grozi. [DD] RM: Pamiętajcie państwo, dokarmiajcie dzielnych toprowców. Nie dlatego, żeby nie mieli co jeść, ale dlatego, żeby mieli jeszcze więcej siły, kiedy nam coś głupiego w górach do głowy przyjdzie. [PM]

W powyższych przykładach nadawca utożsamia się z widzami, wy-kazując jednocześnie empatię (śliskie nawierzchnie jemu też utrudnia-ją jazdę, chandra mogłaby zagrażać także jemu). Na taką interpretację w pierwszym przykładzie pozwala również fakt, że prowadzący w da-nym momencie występuje sam na ekranie, co w połączeniu ze zwrotem do widzów wyklucza możliwość rozumienia wyrażenia na nas jako użycia ekskluzywnego lub uogólniającego.

27 Szczegółowy opis zwrotów adresatywnych w dalszych rozdziałach.

1.2.1.3.2. MY jako gospodarz i widzowie w kontekście aktywności poznawczej widzów

Widzowie mogą odbierać przekaz telewizyjny za pomocą dwóch zmysłów: wzroku i słuchu. Gdy gospodarz mówi w 1. osobie liczby mno-giej o patrzeniu lub słuchaniu, mających miejsce w czasie trwania progra-mu (w dowolnym czasie względem aktu mówienia), siłą rzeczy włącza do grupy objętej tą formą odbiorców, a dokładniej – siebie (i ewentualnie inne osoby znajdujące się w studiu) dopisuje do grona telewidzów28. Np.:

IŁ: W „FILMmufce” staram się zachęcać państwa do oglądania nowych ciekawych filmów, które są właśnie w kinach, ale także do przypominania sobie arcydzieł światowej kinema-tografii. Obejrzeliśmy właśnie fragment takiego filmu. [FL]

RK: Przypomnijmy: przy naszym telefonie […] dyżuruje pan Tomasz Orłowski, ekspert do spraw protokołu dyplomatycznego.

IS: Słyszymy to.

RK: Tak, odpowiada na państwa pytania. [KH]

MMo: Może tym razem się uda [połączyć ze studiem TVN 24], zobaczmy. [DD]

AM: A dla nas śpiewa Beata Kozidrak, na razie z teledysku, a już za chwilę u nas na sce- nie. [PS]

Tę samą funkcję pełnią formy 1. osoby liczby mnogiej w wypowie-dziach, w których nadawca nazywa stany, w jakie wprowadzani są wi-dzowie (i on) za pomocą obrazów i dźwięków, np.:

IS: Z Beskidu Niskiego przenieśliśmy się do Soplicowa w teledysku pięknym, który obej-rzeli państwo przed chwilą […]. [KH]

RK: Anna Maria Jopek wprowadziła nas w nastrój, bo za chwilę śpiew pojawi się ponow-nie w programie „Kawa czy herbata?” [KH]

1.2.1.3.3. MY jako gospodarz i widzowie – znaczenie wynikające z kontekstu i konsytuacji

Znaczenie form 1. osoby liczby mnogiej „gospodarz i widzowie” niejednokrotnie można wyczytać z kontekstu i konsytuacji, jednak trud-no w takich przypadkach wskazać jakąkolwiek powtarzaltrud-ność, regułę29.

28 Możliwa jest sytuacja, w której prowadzący wie, co widzą (słyszą) widzownie, ale sam nie ma możliwości podglądu danego materiału, zaś widzowie nie są w stanie tego sprawdzić (np. gdy emitowany jest teledysk i w czasie jego trwania nie widać studia). Wówczas użycie 1. osoby liczby mnogiej ma wymiar retoryczny.

29 Por. punkt 1.2.1.2.5. MY jako gospodarze programu w wypowiedziach dotyczących

konsy-tuacji. Tu wypowiedzi dotyczyły głównie przemieszczania się po studiu.

Dla zilustrowania tego zjawiska trzeba więc przeanalizować kilka przy-kładowych wypowiedzi.

A.

MR: Dobrze, no to teraz jeszcze się na koniec rozmarzmy. Słuchajcie, chciałabym żebyście

nam wszyscy, i ty Małgosiu również, powiedzieli o mieszkaniu czy o domu swoich

ma-rzeń. [EL]

W komunikacji w programie „Europa da się lubić” biorą udział: Monika Richardson – prowadząca, gość specjalny (tu Małgosia), goście (względnie) stali – obcokrajowcy mieszkający w Polsce, opowiadający o swoich doświadczeniach oraz publiczność i widzowie. Ponieważ gospo-dyni programu zwraca się do wszystkich gości, wyróżnionym w cytacie zaimkiem wskazuje na siebie i odbiorców niebezpośrednich – telewidzów i publiczność (publiczność w studiu nie jest w żaden sposób wyodręb-niana w wypowiedziach nadawców, pełni więc funkcję analogiczną do widzów przed telewizorami).

B.

IŁ: Pora na nową zagadkę. Oto nagrody. Tym razem są to zaproszenia do kina Silver Screen na dowolnie wybrany film i ta oto bardzo interesująca książka. A teraz strzelamy w dziesiątkę. [FL]

„Strzał w dziesiątkę” to nazwa konkursu w ramach programu „FILM-mufka”. W programie występuje jedna prowadząca, w danym momencie nie towarzyszy jej żaden gość. W związku z tym użycie 1. osoby liczby mnogiej w czasowniku strzelamy należy rozumieć jako inkluzywne, obej-mujące drugiego uczestnika komunikacji, którym są widzowie.

C.

MMo: Proszę państwa, warunki mamy dosyć polowe, to jednak kuchnia rosyjska tradycyj-na, to my zostawimy naszego gościa i Oliviera w tej sytuacji. [DD]

W danym momencie programu w komunikacji udział biorą: mówią-ca, współprowadzący z nią program (Olivier), gość i widzowie. Ponieważ o współprowadzącym i gościu nadawca mówi w 3. osobie, do grona objęte-go formami 1. osoby liczby mnogiej należy zaliczyć objęte-gospodarza i widzów.

Nie sposób spodziewać się, by widzowie przeprowadzali w trakcie oglądania programu tak wnikliwe analizy. Istotne jest jednak, że znacz-ną część wszystkich użyć 1. osoby liczby mnogiej stanowią użycia inklu-zywne, włączające widzów do wspólnoty nadawców (lub przyłączające nadawców do wspólnoty widzów). Ich obfitość wpływa na stworzenie ogólnego wrażenia, że nadawcy i odbiorcy przed telewizorami stanowią jedną grupę, a to daje nadawcy bardzo duże możliwości perswazyjne. 94