• Nie Znaleziono Wyników

I. KATEGORIA OSOBY

1. Pierwsza osoba

1.2. Pierwsza osoba liczby mnogiej – MY

1.2.1. Grupy użyć form pierwszej osoby liczby mnogiej wyróżnione według kry-

1.2.1.2. MY jako gospodarze programu

Formy 1. osoby liczby mnogiej w znaczeniu „gospodarze programu” z oczywistych względów pojawiają się jedynie w tych programach, w któ-rych występuje więcej niż jeden prowadzący23. Programy te można po-dzielić na dwie grupy:

– tę, w której w programach rozróżnienie między mikrosytuacją a makrosytuacją komunikacyjną zostało całkowicie zneutralizowane (pro-gramy stylizowane na dialog, w których wypowiedzi nie są kierowane w sposób bezpośredni do widzów), np. „Tele-nowela”, „Wydanie drugie poprawione”, „Pascal: po prostu gotuj”);

– tę, w której następuje większe lub mniejsze osłabienie mikrosytuacji i „wtapianie się jej w makrosytuację, która staje się pełną strukturą komu-nikacyjną” (Krupska-Perek 2002, s. 498), np. „Automaniak”, „Dzień dobry TVN”, „Kawa czy herbata?”, „Pytanie na śniadanie”.

W pierwszej grupie programów formy 1. osoby liczby mnogiej w znaczeniu „gospodarze programu” występują w użyciu inkluzyw-nym nierozszerzoinkluzyw-nym (obejmują jedynie nadawcę i odbiorcę bezpośred-niego), np.

KK: Książki mamy dwie, Amelii Nothomb „Kwas siarkowy”… KS: Tak.

KK: […] powieść, i rozmowy z księdzem Stanisławem Musiałem przeprowadzone przez Witolda Beresia i Krzysztofa Burnetko pod tytułem „Duchowny niepokorny”.

KS: A jak zwykle musimy znaleźć jakieś powiązanie. [WP]

TB: Krótko mówiąc, chciałbym żebyśmy zrobili obrazkowy remanent z peerelu. [TN] RKu: No i tu jesteśmy przy…, jednak przy pojazdach. Prawda? […] [TN]

W drugiej grupie programów użycia inkluzywne nierozszerzone wy-stępują sporadycznie, ponieważ gospodarze programu znacznie częściej zwracają się do pozostałych uczestników komunikacji niż do siebie i na-wet w takich wypowiedziach rzadko pomijają stałego odbiorcę – widza, por:

MWi: […] i do tego jeszcze, Martyna, musimy jeszcze dorzucić te bardzo korzystne warun-ki ubezpieczenia, bo proszę państwa OC, AC i NW to tylko trzy przecinek osiem procenta wartości samochodu. Ale czy to wystarczy? [AM]

Na fakt, że forma 1. osoby liczby mnogiej została użyta w znacze-niu „gospodarze programu”, wskazuje bezpośredni zwrot mówiącego do

23 W analizowanym materiale jest siedem takich programów, w każdym z nich po dwóch prowadzących.

współprowadzącej (imię w mianowniku w funkcji wołacza). Natomiast występujący w bardzo bliskim jego sąsiedztwie bezpośredni zwrot do wi-dzów (proszę państwa) pozwala sądzić, że prowadzący unikają tak jawne-go wykluczania widzów ze wspólnoty komunikacyjnej.

Podobnie w sytuacjach, w których w formie 1. osoby liczby mnogiej formułowane są wypowiedzi, dotyczące dalszych czynności podejmo-wanych wspólnie przez prowadzących, pełniące funkcję impresywną, co warunkuje użycie inkluzywne nierozszerzone. Mówiący starają się pod-kreślić, że stale mają na uwadze obecność widzów, np.:

RK: Może już teraz zadalibyśmy państwu to pytanie? Nasz telefon zero dwadzieścia dwa sześćset czterdzieści pięć dwadzieścia dwadzieścia sześć, w sprawie zasad dobrego wy-chowania i kłopotów, które z tymi zasadami niekiedy mamy. [KH]

RK: Przypomnijmy, przy naszym telefonie zero dwadzieścia dwa pięćdziesiąt siedem-dziesiąt sto dwadzieścia pięć dyżuruje pan Tomasz Orłowski, ekspert do spraw protokołu dyplomatycznego. [KH]

W pierwszym przykładzie widzowie – adresaci pytania, o którym mowa, są wskazani werbalnie; w drugim są jedynym możliwym odbior-cą przypomnienia, co pozwala sądzić, że dominująodbior-cą funkcją tych wypo-wiedzi jest funkcja metatekstowa, nie zaś impresywna (w odniesieniu do współprowadzącego). Tego typu użycia są w programach znoszących dy-stans między mikro- a makrosytuacją najwyraźniejszym sygnałem tego, że dialog w nich prowadzony jest jedynie formą podawczą wypowiedzi kierowanej do widzów, np.:

KS: On pisze, że… Bo tak.. Opowiedzmy to może od początku, w tej książce, jak to jest… [WP]

KK: Powiedzmy tylko taki szczególik, że w pewnym momencie, yyy to, co było przywi-lejem sfery kapo, mianowicie selekcja ludzi, którzy pójdą na śmierć, zostaje przeniesiona przy pomocy kliknięć pilotem na publiczność. [WP]

TB: To dzisiaj omawiamy ważne książki dla kultury polskiej. Ważne głosy, ważne tony yyy

przypominamy teraz w dwa tysiące szóstym roku. [TN]

RKu: Przypomnijmy, Miłosz tłumaczył Księgę Hioba, Księgę Koheleta, Księgę Przysłów, Ewangelie. Tak. Ale też xxx Pieśń nad Pieśniami, Księgę Rut i tak dalej, i tak dalej. [TN]

W programach z dwojgiem prowadzących z osłabioną mikrosytuacją większość użyć 1. osoby liczby mnogiej w znaczeniu „gospodarze progra-mu” to użycia ekskluzywne. Osoba mówiąca, wykorzystująca omawiane formy, wypowiada się w imieniu swoim i współprowadzącego program, 85

reprezentując siebie i drugą osobę wobec odbiorcy. W analizowanym mate-riale, w takich sytuacjach, odbiorcą wyrażonym bezpośrednio są widzowie i/lub goście programu, a niebezpośrednio (jak zawsze w komunikacji tele-wizyjnej) – widzowie. Sygnałami do właściwego odczytania znaczenia form 1. osoby liczby mnogiej i, co za tym idzie, zidentyfikowania nadawcy jako pary prowadzącej program, może być obraz, kontekst lub konwencja (w przypadku zwrotów etykietalnych). Prowadzący pokazują, że utożsa-miają się ze sobą również w wypowiedziach metatekstowych i „metasy-tuacyjnych”.

1.2.1.2.1. MY jako gospodarze programu w kontekście obrazu

Na jednoznaczną interpretację form 1. osoby liczby mnogiej jako wskazujących na prowadzących program pozwala niejednokrotnie ob-raz. Gospodarze mówią o tym, jak wyglądają, o otaczających ich rekwizy- tach itp. Np.:

MMo: […] ale ponieważ jest bardzo zimno my się rozgrzewamy tutaj tradycyjnie, proszę nie przypuszczać, że coś jest więcej w tych kubkach niż tylko kawa […]. [DD]

MW: Za naszymi plecami stoi Ford Fiesta […]. [AM]

KR: No właśnie, trochę, trochę nam upał zelżał, ale postanowiliśmy nie dać się, nie poddać się i chcemy, żeby było i nam, i państwu gorąco.

MM: Tak, stroje służbowe mamy, o mamy roślinkę służbową [zakładają hawajskie naszyjni-ki z kwiatów, roślinka to palma].

KR: I dlatego chcielibyśmy państwu zaproponować takie stroje […].

KR: Jeżeli mają państwo zimno w mieszkaniach, to może ogrzeją was te nasze girlandy

kwiatowe. [DD]

W tego typu wypowiedziach gospodarze mówią o sobie jako o kon-kretnych, „fizycznych” osobach, niekoniecznie jako o reprezentantach programu. Ich funkcja prowadzących – „konferansjerów”, narratorów, przeprowadzających wywiady – ustępuje w pewnym stopniu zadaniu tworzenia przyjaznej atmosfery, poczucia bliskości z widzem.

1.2.1.2.2. MY jako gospodarze programu – znaczenie odczytywane z kontekstu

Na znaczenie form 1. osoby liczby mnogiej – „gospodarze programu” – wskazywać może także kontekst, zwykle wypowiedzi samych prowa-dzących. W odpowiednim odczytaniu tego znaczenia pomaga zestawie-nie pary prowadzących z inną parą, np.:

MM: My się żegnamy: do widzenia państwu, widzimy się za tydzień, miejmy nadzieję. KR: [do współprowadzącego] Za dwa tygodnie. [do kamery] Widzimy się za dwa ty- godnie.

MM: Przepraszam.

KR: A za tydzień Magda Mołek…

MM: Trochę za dużo dzisiaj emocji. Do widzenia państwu. KR: …i Olivier Janiak. Do widzenia. [DD]

lub wyodrębnienie jej z ogółu twórców – z programu, np.:

MWy: […] jutro oczywiście „Kawa czy herbata?” od godziny szóstej, zapraszamy bardzo ser-decznie, do widzenia, miłego dnia.

RB: A my zobaczymy się z państwem za tydzień. [KH]

W powyższych przykładach dodatkowym czynnikiem niosącym in-formację o znaczeniu 1. osoby liczby mnogiej jest redundantny zaimek. Podobną funkcję pełni odwołanie się do wcześniejszych czynności, czy to zauważalnych dla widzów, np.:

G: Dzień dobry.

OJ i MMo: Witamy serdecznie.

MMo: Właściwie powinniśmy powiedzieć zdrastwujtie24. [DD]

czy też świadczących o przygotowaniach danej pary do prowadzenia pro-gramu, np.:

IS: Proszę zobaczyć kiedy tu się kończy zdanie… […]

IS: …przechodzimy na tę, przechodzimy na tę stronę i czytamy od tej strony…

RK: Na początku…, my przeglądaliśmy tę księgę i na początku mieliśmy ogromny kłopot z tym, żeby znaleźć kontynuację na następnej stronie. Trzeba skupienia i przyzwyczajenia, żeby, żeby przejść na ten system czytania od drugiej strony25. [KH]

DB: No właśnie to jest chyba bardzo ważne, bo zastanawialiśmy się również nad tym, kto ten ideał, jeżeli już on istnieje, jakoś tam dla wielu ludzi istnieje, kto wykreował, czy to kobiety? Czy to raczej mężczyźni, czy to oczy mężczyzn… [PS]

Prowadzący w programach, w których występuje dwóch gospodarzy, wypowiadają się w swoim imieniu zdecydowanie rzadziej niż w imieniu programu lub szerszych grup (np. utożsamiając się z widzami). Jeśli to ro-bią, wykorzystują w tym celu – szczególnie do tego przeznaczoną – formę 1. osoby liczby pojedynczej. Przykłady przytoczone w dwóch powyższych punktach świadczą o tym, że para prowadzących (często niezmienna)

24 Odwołanie do wypowiedzianych słów powitania.

25 IS prezentuje sposób czytania Tory, RK informuje, że oboje prowadzący zapoznali się z nim przed programem.

bywa traktowana jako odrębny „byt”, który może być werbalnie repre-zentowany przez jedną z osób ją tworzących (por. np. para małżeńska). Zatem w przypadku par prowadzących nazywanie ich „gospodarzami” jest tym bardziej uzasadnione.

1.2.1.2.3. MY jako gospodarze programu w zwrotach etykietalnych

Znaczną część użyć form 1. osoby liczby mnogiej w znaczeniu „go-spodarze programu” stanowią użycia wchodzące w skład zwrotów ety-kietalnych. Ze względu na ich konwencjonalny charakter, prowadzący w mniejszym stopniu w tych wypowiedziach przejawiają własną tożsa-mość niż w przykładach omówionych powyżej. Niemniej, wobec widzów i zaproszonych gości gospodarze występują jako wspólnota, zatem wypo-wiedzi, w których wyrażają grzeczność, budują w liczbie mnogiej, przyj-mując niejako za pewnik, że wraz ze współprowadzącym reprezentują tę samą postawę. Tę właściwość można zaobserwować w:

– powitaniach:

DB: Witamy, panie Tadeuszu, słuchamy pana. [PS]

– pożegnaniach:

IS: Żegnamy się z państwem.

RK: To wszystko w programie „Kawa czy herbata?”, do zobaczenia. [KH]

– podziękowaniach:

OJ: Dziękujemy bardzo, teraz po piłkarsku powiem: czas na przerwę i to reklamową. [DD]

– zaproszeniach:

OJ: […] ale to później, po „Serwisie informacyjnym TVN 24”, na który bardzo serdecznie

zapraszamy. [DD] – gratulacjach:

IS: Gratulujemy Paszportu „Polityki” […]. [KH]

– życzeniach:

IS: To życzymy, życzymy panu miłych spotkań towarzyskich takich, które będą tylko przyjemnością, samą przyjemnością […]. [KH]

– prośbach:

IS: Czy my możemy pana poprosić o przerwanie na chwilę rozmowy? [KH]

– pozdrowieniach:

IS: To będziemy się trzymać tej zasady, dziękujemy bardzo za telefon, pozdrawiamy. [KH]

Zagadnienie etykiety zostanie szczegółowo omówione w dalszej części książki. W tym miejscu należy podkreślić przede wszystkim odrębność sy-tuacji, w których prowadzący wypowiada się częściej w liczbie pojedynczej (wyrażanie własnej opinii) od sytuacji, w których chętniej wykorzystuje licz-bę mnogą. Fragmenty programów, w których wykorzystywane są zwroty grzecznościowe są znacznie uschematyzowane. Wypowiedzi etykietalne są w dużym stopniu kurtuazyjne, nie sposób więc zaprzeczyć ich słuszno-ści czy prawdziwosłuszno-ści. W związku z tym postawy wyrażane za ich pomocą powinny być wręcz właściwe obojgu prowadzącym, a zatem wyrażone w 1. osobie liczby mnogiej.

1.2.1.2.4. MY jako gospodarze programu w wypowiedziach metatekstowych

O wypowiedziach metatekstowych budowanych w formie 1. osoby liczby mnogiej wspomniano już przy okazji omawiania inkluzywnych użyć tych form, występujących na płaszczyźnie mikrosytuacji – kierowa-nych bezpośrednio do drugiego ze współprowadzących program. Więk-sza część przykładów wykorzystania 1. osoby liczby mnogiej w wypo-wiedziach o funkcji metatekstowej to komunikaty budowane w trybie oznajmującym, kierowane do bezpośredniego odbiorcy, którym jest gość programu lub widzowie. Za ich pomocą prowadzący informuje o tym, co działo się, dzieje się lub ma się wydarzyć w programie. Ponieważ ana-lizowane programy w przeważającej części opierają się na komunikacji werbalnej, informacje przekazywane przez gospodarzy dotyczą właśnie tej sfery, np.

MMo: Zaraz również i pana przepytamy na okoliczność związaną właśnie z byciem auto-rytetem […]. [DD]

IS: […] my dzisiaj chcemy rozmawiać z panem o sztuce […]. [KH]

RC: I uwaga, ten problem dotyczy także młodych ludzi, więc proszę, żeby nie odchodzili od odbiorników, oglądali, a my wszystko zaraz wyjaśnimy. [PS]

MM: My dzisiaj zasadniczo do końca programu będziemy wracać do tego, co się stało w Katowicach. [DD]

Wśród nazw czynności składających się na komunikację językową ważne miejsce zajmuje czasownik rozmawiać (i wyrazy przez niego

tywowane)26. Nie zawsze jednak można jednoznacznie zinterpretować ten czasownik użyty przez prowadzącego w 1. osobie liczby mnogiej jako wskazujący wyłącznie na gospodarzy programu, a nie na gospodarzy i gościa/gości, gdyż może on oznaczać zarówno „mówić z kimś o czymś; […] porozumiewać się ustnie” (rozmawiać, SWJP), ale również „prowadzić rozmowę” (rozmawiać, SJPS). W pierwszym z wymienionych znaczeń, zwłaszcza gdy wskazany jest interlokutor, można grupę objętą tym cza-sownikiem rozumieć szerzej, w drugim – formy 1. osoby liczby mnogiej można interpretować właśnie jako dotyczące gospodarzy programu, czyli osoby odpowiadające za przebieg rozmowy. Por.:

WD: Będziemy rozmawiać też o złamaniach, złamaniach nosa, a dlatego, że za chwilę roz-poczynają się ferie, dzieciaki wyjadą, wiele osób wyjedzie w góry, no a tam, jak wiadomo, o wypadek nietrudno. [KH]

OJ: O tym za chwilę porozmawiamy z naszymi gośćmi, a teraz chyba warto bliżej przyj-rzeć się temu tematowi. [DD]

RK: Rozmawiamy z naszym ekspertem o organizacji przyjęć […]. [KH] MM: Zaraz wracamy do rozmowy. [DD]

Warto zwrócić uwagę na to, że metatekstowe elementy wypo-wiedzi pełnią w komunikacji telewizyjnej odmienne role w zależności od tego, czy budowane są w 1. osobie liczby pojedynczej czy mnogiej. W przypadku użycia w wypowiedzi form liczby pojedynczej funkcja me-tatekstowa łączy się często z funkcją ekspresywną, a samą wypowiedź cechuje subiektywność. Natomiast elementy metatekstowe wykorzystu-jące formę 1. osoby liczby mnogiej, wskazującą na gospodarzy programu, są pozbawione elementów emocjonalnych. W przeciwieństwie do kurtu-azyjnych wyrazów życzliwości wobec odbiorców, werbalizowanych za pomocą zwrotów etykietalnych, w przypadku innych emocji i ocen pro-wadzący nie może mieć pewności, czy są one w równym stopniu udzia-łem współgospodarza programu, więc nie wyraża ich, używając form liczby mnogiej. Omówione powyżej wypowiedzi metatekstowe infor-mują głównie o strukturze programu, jednak w pewnych sytuacjach ich główna funkcja może się łączyć z funkcją marketingową (por. Sitkowska 2008, s. 234).

26 Rozważania na temat rozmowy zostały przedstawione w tomie Porozmawiajmy o

roz-mowie (Kita, Grzenia 2003). 90

1.2.1.2.5. MY jako gospodarze programu w wypowiedziach dotyczących konsytuacji

MY w znaczeniu gospodarze programu, obok wypowiedzi metatek-stowych sensu stricto, występuje w innych wypowiedziach komentują-cych przebieg działań podejmowanych przez prowadząkomentują-cych, lecz niebę-dących działaniami werbalnymi. Gospodarze informują w nich o tym, co robią, mimo że widzowie mogą obserwować ich poczynania na ekranie. W świetle tego wypowiedzi te wydają się redundantne, niemniej pełnią inne funkcje poza informacyjną.

Analizowane formy 1. osoby liczby mnogiej w użyciu ekskluzyw-nym, wskazujące na gospodarzy programu, w materiale badawczym występują głównie w programach typu „telewizja śniadaniowa”. Progra-my te charakteryzują się wyraźną segmentacją, z którą wiąże się podział przestrzeni w studiu. Prowadzący przemieszczają się pomiędzy różnymi „stanowiskami”: stolikami, kanapami, aneksem kuchennym itp. Zmianie miejsca towarzyszy zmiana tematu i/lub rozmówcy, ewentualnie wiąże się ona z powrotem do przerwanej wcześniej rozmowy. Często zatem to nie goście wchodzą do studia i wychodzą z niego, ale właśnie gospodarze przechodzą w miejsce, w którym czeka gość. Np.:

MMo: Zostawmy naszym widzom trochę tajemnicy na później, dziękujemy, zostawiamy panią w kuchni, bo przejdziemy do naszego następnego gościa, jeszcze wrócimy, a teraz, proszę państwa, zmieniamy temat diametralnie […]. [DD]

IS: Wracamy do naszej kuchni, dziś kuchnia wegetariańska, bo dzień wegetarianina, pani Joanna Neuhoff-Murawska jest naszym gościem. [KH]

RK: Przechodzimy do pana Tomasza Orłowskiego, eksperta do spraw protokołu dyplo-matycznego […]. [KH]

DB: A my tutaj galopem podążamy do was, żeby popatrzeć, co się tutaj dzieje. [PS]

Informacje o planowanych lub właśnie wykonywanych manewrach pełnią więc funkcję delimitacyjną.