wyró¿nienia piêciu modeli biografii
5.3. Indywidualne modele biografii zakres rozwoju
5.3.1. Harmonizowanie rozwoju osobistego i zawodowego
Wczeniej opisane relacje dotyczy³y kierunku, w jakim zmierza bio-grafia nauczycieli, zatem cytowane narracje wskazywa³y, jaki kurs przy-jê³a intencjonalna aktywnoæ nauczyciela. Dwa ni¿ej opisane wzory rela-cji miêdzy biografi¹ a przebiegiem drogi zawodowej dotycz¹ sfer rozwo-ju, w jakich respondent podejmuje intencjonaln¹ aktywnoæ.
Harmonizowanie opisuje takie dzia³ania, w których biografia respon-dentów wskazuje na próbê godzenia sfery zawodowej i osobistej: w kwe-stii czasu powiêcanego obydwóm sferom, zaanga¿owania w zadania re-alizowane w obydwóch sferach oraz realizowania tych samych wartoci.
10*
148 5. Indywidualne modele...
Respondenci: Marta, Piotr, Iwona, Joanna podkrelali w swoich wypo-wiedziach potrzebê harmonizowania ¿ycia osobistego i pracy zawodowej.
Najczêciej mówi¹c o sferze osobistej, mieli oni na uwadze ¿ycie rodzin-ne, tj. zak³adanie rodziny, wychowywanie dzieci, budowanie relacji z part-nerem i dzieæmi, spêdzanie wolnego czasu. Wspólne cechy, które respon-denci realizuj¹cy ten model wybierali (z listy cech) jako w³asne, to miêdzy innymi: radosny, zdecydowany, sprawny, pob³a¿liwy, przewiduj¹cy, umie siê przystosowaæ, wielkoduszny, o szerokich zainteresowaniach, us³u¿ny, mi³y, postêpowy, spontaniczny, wczuwaj¹cy siê, z temperamentem. Anali-za biografii Marty (39 lat) wskazuje taki sposób konstruowania w³asnego rozwoju, który odzwierciedla potrzebê harmonijnego ³¹czenia w¹tków zawo-dowych i osobistych.
To wszystko musi byæ tak jako zrównowa¿one...
Marta (39 lat), nauczycielka historii w szkole podstawowej urodzi³a siê i wychowa³a w rodzinie z tradycjami górniczymi, pielêgnuj¹cej war-toci patriotyczne. Marta uwa¿a, ¿e warwar-toci, które wpojono jej w rodzi-nie, jak i sama rodzina jako wartoæ, pozosta³y dla niej wa¿ne do dzi.
Zrekonstruowana biografia Marty odzwierciedla jej wykszta³cenie i za-interesowania zawodowe, poniewa¿ jest usytuowana w kontekcie wy-darzeñ spo³ecznych i politycznych, które mia³y miejsce w ¿yciu Marty.
Zdarzenia te wp³ynê³y, jej zdaniem, równie¿ na jej zainteresowania za-wodowe, a póniej wybór kierunku studiów nauki polityczne:
Bardzo du¿y wp³yw na historiê moj¹ mia³a historia mojej rodziny, mojej babci, która mia³a szecioro dzieci, najstarszy by³ w Wermachcie, wziêli go si³¹ do wojska, drugi by³ harcerzem, ucieka³ i walczy³ w AK, gdzie pozna³ moj¹ ciotkê arystokratkê, która pope³ni³a mezalians i wysz³a za syna robotnika w czasie po-wstania warszawskiego. Moja fascynacja Szarymi Szeregami to st¹d, ¿e kiedy mia³am 18 lat, zaprosili mnie do Warszawy. [...] Ja tam by³am tylko tydzieñ, ale to by³ tydzieñ, który pamiêtam do dzisiaj. Tak, ¿e ta rodzina, przywi¹zanie do
l¹skoci dobrze pojêtej. I ta babcia, która mnie zawsze za t¹ swoj¹ zapaskê chowa³a i jej mieræ, kiedy mia³am 19 lat.
Marta podkrela, ¿e przywi¹zanie do tradycji rodzinnych spowodo-wa³o, ¿e wiele decyzji zawodowych rozpatrywa³a w kontekcie harmoni-zowania ich z dobrem w³asnej rodziny, co nazywa pouk³adaniem. Miêdzy innymi dlatego ju¿ w trakcie studiów zdecydowa³a siê na specjalizacjê nauczycielsk¹, poniewa¿ obawia³a siê, ¿e praca dziennikarki lub polito-loga (któr¹ pocz¹tkowo planowa³a) bêdzie negatywnie rzutowaæ na jej przysz³¹ rodzinê. Uwa¿a tak¿e, ¿e du¿e znaczenie dla jej rozwoju mia³y
149
5.3. Indywidualne modele biografii zakres rozwoju
wartoci wyniesione z ruchu oazowego i harcerstwa, których nie mog³aby realizowaæ jako politolog:
Ja bardzo du¿o siedzia³am w szkole, to by³o zwi¹zane z klas¹, albo z harcer-stwem. [...] Potem pamiêtam, ¿e opiekowa³am siê jak¹ starsz¹ pani¹, takie rze-czy mnie rusza³y, ogl¹da³am programy typu Niewidzialna rêka. A potem w redniej szkole, to by³y te spotkania oazowe. I ja w³aciwie jestem z wy-kszta³cenia politologiem, ale uwa¿am, ¿e nie mog³abym siê zajmowaæ po-lityk¹, bo w polityce nie ma etyki.
Po studiach podjê³a pracê w szkole, która przynios³a jej du¿o satys-fakcji, zw³aszcza dzia³ania zwi¹zane ze sfer¹ wychowania. Wypracowa³a równie¿ w³asn¹ koncepcjê roli wychowawcy:
Ja im zawsze mówiê, ¿e ja jestem wasz¹ mam¹ w szkole i jak m¹dra mama nagradzam, ale te¿ karzê. [...] A ka¿da klasa jest jak mi³oæ, ka¿da inna.
Nawet mi siê zdarzy³o stan¹æ za klasê, kosztem sytuacji, która odwróci³a siê prze-ciwko mnie. I to by by³a fa³szywa skromnoæ, gdybym powiedzia³a, ¿e nie czujê satysfakcji, ¿e im pomog³am. To jest chyba wa¿niejsze ni¿ nauczanie historii.
Marta przyznaje, ¿e w trakcie swojej pracy zawodowej dowiadczy³a wypalenia, kiedy jak mówi nienawidzi³a w³asnej pracy, a jedno-czenie zadawa³a sobie pytanie: co innego mo¿e robiæ. Dlatego procedu-rê awansu zawodowego, z powodu której musia³a podj¹æ dokszta³canie, ocenia bardzo pozytywnie. Uwa¿a, ¿e dziêki temu otworzy³a siê na nowe dowiadczenia, a dodatkowo zosta³a sprowokowana do refleksji nad w³a-snym ¿yciem zawodowym i osobistym. Dokonuj¹c oceny obecnej sytuacji
¿yciowej, przyznaje, ¿e wa¿niejsza jest dla niej rodzina, ale jednoczenie podkrela chêæ harmonizowania obydwóch sfer:
Zaczynam dochodziæ w ¿yciu osobistym do momentu, kiedy ustawiam so-bie jakie poprzeczki. Tak samo jest w pracy, w szkole. ¯eby nie byæ nauczy-cielem, który bêdzie mia³ do wszystkich pretensje, ¿e co mu siê w ¿yciu nie uda³o, bo by³ tylko nauczycielem. Dlatego ja powiem, ¿e dla mnie wa¿niejsza jest rodzina i poczucie bezpieczeñstwa w zwi¹zku. Bo wielu nauczycieli, którzy maj¹ problemy, przelewaj¹ to na pracê i widaæ to, kto ma problemy i mi siê wydaje, ¿e w tym zawodzie to widaæ szczególnie. Ale nie chcia³abym pójæ w takim kierunku, ¿e denerwuje mnie dom, zw³aszcza dzieci. To wszystko musi byæ tak jako zrównowa¿one.
S³owa Marty ukazuj¹ potrzebê równowa¿enia i harmonizowania
do-wiadczeñ osobistych i zawodowych. Respondentka podkrela, ¿e taka
150 5. Indywidualne modele...
organizacja rozwoju jest mo¿liwa dziêki temu, ¿e wykonuje prorodzin-ny zawód, maj¹c na myli przede wszystkim czas pracy, krótszy ni¿
w innych zawodach. Przy tym uwa¿a, ¿e nauczanie historii w szkole pod-stawowej nie wymaga od niej tylu przygotowañ, ile mog³aby wymagaæ praca w gimnazjum lub liceum. Analiza obrazu idealnego nauczyciela i realnego portretu Marty ukazuje w 46% zgodnoæ obydwóch obrazów.
Sporód cech opisuj¹cych j¹ sam¹ wybiera³a równie¿ te o ³adunku nega-tywnym: przewra¿liwiony, chwiejny, zale¿ny, pobudliwy. Sama Marta przyzna³a, ¿e ceni swoj¹ pracê, ale nie chce uto¿samiaæ siê z grup¹ zawo-dow¹, któr¹ ocenia negatywnie.
Podobne ustosunkowanie do obowi¹zków zawodowych i rodzinnych zauwa¿yæ mo¿na w relacji Piotra (choæ on tak¿e nie chce identyfikowaæ siê z grup¹ zawodow¹ nauczycieli). Piotr przyznaje, ¿e próba godzenia obowi¹zków pracy i ¿ycia osobistego niejednokrotnie wymaga³a od niego i jego rodziny powiêceñ. Jednak trudno mu zrezygnowaæ z aktywnoci w której ze sfer, bo choæ rodzina jest dla niego na pierwszym miejscu, to praca z m³odzie¿¹ fascynuje go i daje ogromn¹ satysfakcjê. Szczególnie poci¹ga go praca wychowawcza. Definiuje swoj¹ rolê zawodow¹ jako ojca, mówi¹c o uczniach pañstwowe dzieci, podobn¹ definicjê w³asnej roli odnajdujemy w relacji Marty w szkole jestem wasz¹ mam¹. Piotr uwa¿a, ¿e ma bardzo dobry kontakt z uczniami, który wynika z oparcia relacji na partnerstwie. Jednak dostrzega tak¿e koszty psychiczne bli-skiego kontaktu z uczniami.
W biografiach Marty i Piotra dostrzegalne s¹ podobne rysy: ka¿de z nich bardzo wysoko ceni rodzinê, jednak chce siê realizowaæ równie¿
w pracy zawodowej. Zarówno Marta, jak i Piotr koncentruj¹ siê na spra-wach wychowawczych, du¿e znaczenie maj¹ dla nich dobre relacje z uczniami, wobec których przyjmuj¹ postawê opiekuñcz¹; Marta nazy-wa siebie szkoln¹ mam¹, Piotr mówi o uczniach pañstwowe dzieci.
Ka¿de z nich podkrela równie¿, ¿e wa¿na dla nich jest równowaga miê-dzy ¿yciem osobistym i osobistymi wartociami (w przypadku Marty) lub pasjami (w przypadku Piotra) a prac¹ nauczyciela. Podobne cechy maj¹ biografie kilku innych respondentów, którzy podkrelaj¹, ¿e warunkiem poczucia szczêcia i satysfakcji ¿yciowej jest równowaga, harmonia miê-dzy sfer¹ zawodow¹ a innymi sferami ¿ycia. Wielu respondentów pod-krela, ¿e chêæ rozwoju w obydwóch sferach nie oznacza przenoszenia problemów z domu do szko³y lub odwrotnie. Równie¿ relacje ze znajo-mymi i przyjació³mi z pracy s¹ najczêciej rozgraniczane na: profesjonal-ne, maj¹ce miejsce w szkole i pozaszkolprofesjonal-ne, na stopie towarzyskiej. Szcze-góln¹ wagê do takich rozgraniczeñ przywi¹zywa³y respondentki, które s¹ na stanowisku dyrektora szko³y i które posiadaj¹ w gronie nauczyciel-skim kolegów i przyjació³.
151
5.3. Indywidualne modele biografii zakres rozwoju
Nauczyciele, którzy wyra¿ali chêæ godzenia wielu sfer swojego ¿ycia, wyra¿aj¹ opiniê, ¿e niemo¿liwe jest zaanga¿owanie w jedn¹ tylko sferê,
¿e satysfakcja ¿yciowa i pe³ny rozwój mo¿liwe s¹ wtedy, kiedy takie same wartoci i z takim samym zaanga¿owaniem realizuje siê w pracy i w ¿yciu osobistym. Respondenci, których biografie sta³y siê podstaw¹ wyró¿nie-nia relacji, któr¹ nazywam harmonizowanie, posiadaj¹ poza prac¹ sa-tysfakcjonuj¹ce ¿ycie rodzinne lub w³asne, pozaszkolne zaintereso-wania. Mo¿e to byæ wa¿ny czynnik wp³ywaj¹cy na próby godzenia, har-monizowania, równowa¿enia sfery pracy i sfery osobistej. Relacjonu-j¹c w³asne biografie, du¿o miejsca powiêcaj¹ domu rodzinnemu, w któ-rym siê wychowali, w³asnym zainteresowaniom (najczêciej ujawnionym w dzieciñstwie), a tak¿e obecnej rodzinie ma³¿onkowi i dzieciom. Wszy-scy respondenci w tej grupie maj¹ dzieci; co znacz¹ce, dzieci te maj¹ czê-sto sukcesy szkolne i zawodowe, z których respondenci s¹ dumni. Byæ mo¿e te czynniki maj¹ wp³yw na próbê równowa¿enia zaanga¿owania w sferach zawodowej i pozazawodowej. Istotny mo¿e byæ jeszcze jeden czynnik, tj. zakres obowi¹zków zawodowych i specjalnoæ zawodowa: To-masz i Piotr s¹ nauczycielami wychowania fizycznego, Iwona nauczy-cielk¹ nauczania pocz¹tkowego, Sylwia wychowawc¹ w szkolnej wie-tlicy, Joanna obecnie zajmuje siê terapi¹ logopedyczn¹ i nauczaniem in-dywidualnym m³odszych dzieci, Marta uczy w szkole podstawowej. Byæ mo¿e poziom nauczania (g³ównie szko³a podstawowa) i treci nauczania (g³ównie opiekuñcze i wychowawcze) powoduj¹, ¿e opisani nauczyciele realizuj¹ w pracy wartoci preferowane równie¿ w ¿yciu osobistym. Po-nadto, jak podkrelaj¹, ich praca nie wymaga takich nak³adów czasowych jak na przyk³ad praca przedmiotowców czy dyrektora, przez co dyspo-nuj¹ podobn¹ iloci¹ czasu na obowi¹zki zawodowe i na ¿ycie osobiste.