• Nie Znaleziono Wyników

Pracę sekcji chowu koni przy Śląskiej Izbie Rolniczej nad podniesieniem hodowli koni cechowało konsekwentne i wytrwałe dążenie do ujednostajnienia pogłowia koń­

skiego w poszczególnych powiatach według wytkniętego kierunku hodowlanego. Kierunek ten polega na stworze­

niu konia o typie udoskonalonym, szlachetnym, z kośćcem pogrubionym na Śląsku Cieszyńskim, na Śląsku Górnym zaś o typie cięższym, pociągowym, któryby odpowiadał warunkom miejscowym, potrzebom rolnika i państwa.

W latach poprzednich praca nad hodowlą nie roz­

wijała się pomyślnie, a powodem były różne okoliczności, związane z miejscowemi warunkami oraz brak zgodnego poglądu na ujednostajnienie kierunku hodowlanego, albo­

wiem polityka hodowlana, uprawiana za czasów zabor­

czych na ziemiach obecnego Województwa Śląskiego, po­

dążała w dwóch odmiennych kierunkach.

Dawna Austrja forsowała poza typem Noniusa, krwi normandzkiej, przeważnie typ Gidrana, półkrwi arab­

skiej, dalej Lipicanera albo typ Furioso, Przedświt i t. p.

półkrwi angielskiej. Znajdujący się zatem w powiecie bielskim i cieszyńskim materjał klaczy pochodzi przeważ­

nie z ogierów półkrwi arabskiej, angielskiej i lipicańskiej, dobrych jako konie użytkowe. Sporadycznie znalazły się też konie rasy noryckiej, których jednak nie można brać pod uwagę.

Do roku 1918 istniał Związek hodowców z siedzibą w Opawie, obejmujący także obszar dzisiejszego Śląska Cieszyńskiego. Związek ten, otaczając opieką hodowlę

121

konia, wytworzył pewien stały typ konia, którego należa­

łoby nadal utrzymywać. Jednak istniała tam pewna ten­

dencja do chowu konia ciężkiego o typie noryckim. Tern tłumaczy się umieszczenie w latach od 1923-1926 obok ogierów ras szlachetnych także i ogierów rasy zimnokrwi­

stej, jak percherony, bulony, belgi. W roku 1927-28 za' stąpiono zimnokrwiste ogiery na anglonormandy. Od roku 1929 natomiast umieszczono już ogiery wyłącznie krwi szlachetnej, przez to uczyniono zadość wymaganiom kierunku hodowlanego.

Górny Śląsk przedstawiał się w latach zaborczych pod względem hodowlanym zupełnie inaczej. Nie wytwo­

rzył się tutaj jednolity kierunek hodowlany.

W powiecie lublinieckim, jako graniczącym do byłej Kongresówki, przeważał typ konia polskiego, w porówna­

niu z powiatami innemi Górnego Śląska. W powiatach rybnickim i pszczyńskim spotyka się różnorodny typ po­

głowia końskiego, posiadający częściowo już cechy konia uszlachetnionego, z przewagą typu rasy oldenburskiej.

Już przed laty zaznaczyła się dążność do pogrubienia po­

głowia końskiego.

Od roku 1923-1926 umieszczono na tym terenie 40 reproduktorów rasy belgijskiej, reńsko-belgijskiej, buloń- skiej, które pozostawiły po sobie nieudatne potomstwo.

Zostały one na wniosek Izby Rolniczej wycofane i zastą­

pione przez Norfolkbrctony, Anglonormandy i Olden­

burgi.

Wyjątki w tern różnorodnem pogłowiu końskiem zna­

leźć można w ośrodkach hodowlanych, jak: Lubomia, Sy- rynja w powiecie rybnickim, Miedźna-Grzawa i War­

szowice w powiecie pszczyńskim. W ośrodkach tych sku­

piony jest dobry materjał koński włościański, przedstawia­

jący wartość hodowlaną.

Z powyższego wyłania się praca sekcji chowu koni, zmierzająca do utrzymania obecnego typu konia na Ślą­

sku Cieszyńskim, na Śląsku Górnym zaś do roztoczenia opieki nad wartościowemi ośrodkami hodowlanemi o ustalonym kierunku. W okolicach zaś, gdzie znajduje się różnorodny typ konia, sekcja dąży do ujednostajnienia,

122

-rozpoczynając pracę od początku i tworząc podkładowy materjał hodowlany, na którym możnaby w przyszłości oprzeć pracę nad stworzeniem odpowiedniego typu.

Działalność sekcji chowu koni w swoich dążeniach i zamiarach znalazła oddźwięk i zrozumienie u hodow­

ców, że tylko przy wspólnej pracy można podnieść cało­

kształt hodowli koni na Śląsku.

Po skutecznej propagandzie powstał 20 marca uh. r.

Śląski Związek Hodowców Konia Szlachetnego półkrwi.

Planowa działalność S. Ch. K. opierała się na zarzą­

dzeniach państwowych oraz na współpracy z ŚL Z w. Hod.

S. K. i z zarządem P. St. Ogierów w Drogomyślu.

Dodatnim czynnikiem w tej pracy było to, że kierow­

nik stada p. Kajetanowicz był równocześnie prezesem sekcji i związku.

Celem zapewnienia systematyczności i ciągłości w pra­

cy hodowlanej, Śląska Izba Rolnicza przyjęła na stanowi­

sko insp. chowu koni fachową siłę w osobie em. płk. kaw.

p. Olszewskiego, który równocześnie prowadził agendy związkowe.

Zrejonowanie hodowli koni na Śląsku dokonano przez sekcję chowu koni, a zatwierdzone przez Ministerstwo Rolnictwa pismem L.: 816-K II 28. X. z r. 1927, zasadni­

czo nie uległo zmianie za wyjątkiem powiatu lublinieckie- go, którego w roku sprawozdawczym włączono do rejonu, posiadającego konie typu uszlachetnionego krwią gorącą.

Dotyczy to w szczególności miejscowości (ośrodki) Lubsza, Ligota, Boronów, częściowo Woźniki i Hadra, co stwierdziła komisja kwalifikacyjna przy przeprowa­

dzeniu rejestracji klaczy i klasyfikacji tychże do związku.

Do prac, dokonanych w okresie sprawozdawczym, należały:

1. rejestracja klaczy,

2. współudział przy licencjonowaniu ogierów, 3. współudział w komisjach remontowych, 4. organizowanie pokazów i prób dzielności,

5. ułożenie projektu, planu rozdziału ogierów na okres kopulacyjny,

1

6. opieka nad podkownictwem,

7. praca nad rozszerzeniem organizacji związku ho­

dowców, 8. różne.

i. Celem doboru odpowiedniego materjalu hodowla­

nego została przeprowadzona rejestracja klaczy zarodo­

wych w myśl Dz. U. R. P. Nr. 17 z roku 1925. Reje­

strację przeprowadzono we wszystkich powiatach Woj.

Śl. W roku sprawozdawczym zarejestrowano 418 klaczy, a mianowicie:

123

W powiecie bielskim IOI

55 ?? cieszyńskim pszczyńskim

60

55 55 88

55 55 rybnickim 72

55 55 lublinieckim 92

55 55 Tarn Góry

Świętochłowice 5

Katowice

Zarejestrowane klacze pochodzą:

w powiecie bielskim i cieszyńskim przeważnie po ogierach rasy półkrwi arabskiej, jak po Gidranie, Schagya, Dahoman, Amurath-Gidran i t. d., półkrwi angielskiej, jak Furioso, Przedświt, Star of Hanover i t. d. Wszystkie te ogiery są na terenie Śląska Cieszyńskiego popularne.

Materjał klaczy jest wyrównany.

W powiecie pszczyńskim po ogierach rasy półkrwi angielskiej, jak Rembrandt, Renz, Przedświt, Brutus it. d., przeważnie jednak po ogierach rasy oldenburskiej, jak Lichtblick, Nachthimmel, Siegwald, Luftwirbel, Vor­

herbst, Nachtschein i t. d., niektóre po rasie belgijskiej.

Popularne są Oldenburgi.

Rejestracja odbywała się w ośrodkach hodowlanych, gdzie materjał klaczy, przeważnie cięższego typu, jest naogół wyrównany.

Powiat rybnicki: przeważnie po ogierach rasy olden­

burskiej, rzadziej półkrwi angielskiej. Po ogierach, jak Nachtwind, Fiksstern, Sonnenkind i t. d., niektóre po

124

Altgold, Amandus rasy hanowerskiej, oraz przedstawiono dużo klaczy po ogierach rasy belgijskiej.

Materjał niewyrównany.

Powiat lubliniecki. Po ogierach różnych, przeważnie typu uszlachetnionego krwią gorącą, szczególnie w ośrod­

kach wyżej wspomnianych, jak Lubsza, Ligota, Boronów i t. d. Znajdują się jednak i klacze typu cięższego na pod­

kładzie krwi zimnej nietylko w warsztatach większej własności, jak w dobrach ks. Donnersmarcka w Wożni­

kach, który to majątek importował szereg klaczy i ogie­

rów rasy noryckiej, lecz także u hodowców włościańskich.

Powiat Tarn.-Górski z wyjątkiem większej własności, jak ks. i hr. Donnersmarck, nie zajmuje się hodowlą. Ma­

terial koński różnorodny powstał z nieracjonalnych krzy­

żowań.

Powiaty świętochłowicki i katowicki, jako okręgi wysoko uprzemysłowione, wchodzą w grę przy kalkulacji hodowlanej. Znajdują się tam konie ciężkiego typu, czę­

ściowo importowane, w typie ciężkich belgów, bulonów, norfolkbretonów i t. d.

W liczbę zarejestrowanych klaczy wchodzą też kia-cze większej własności, jak:

w majątku Pruchna, powiat Cieszyn...io w majątku Grodziec, pow. Bielsko... 16 Dobra ks. Pszczyńskiego, Pszczyna... 17

„ rycerskie p. Albinowskiego, Rybnik .... 27

„ ks. Donnersmarcka, pow. Tarn. Góry ... 21 majątek Hadra, pow. Lubliniec... 10

„ Czarny Las, pow. Lubliniec...10 2. Licencja ogierów.

Podczas licencjonowania, przeprowadzonego w ub.

roku, uznano 6 ogierów, z tego na powiat pszczyński przypadają 3 ogiery, 2 rasy oldenburskiej i 1 noryckiej, na powiat bielski 1 ogier po Amurath Gidran, na powiat lubliniecki 1 ogier rasy noryckiej.

3. Zakup koni remontowych.

W miesiącu wrześniu i październiku ubiegłego roku komisja remontowa nr. 3 przeprowadziła zakup koni remontowych w następujących miejscowościach: Orzesze.

125 —

Gardawice, Bełk, Bielsko, Stanowice, Rzuchów, Skoczów, Rybnik i Lubliniec.

Wymagania komisji były umiarkowane. Z przedsta­

wionego materjału, w którym przeważała większa wła­

sność, uznano za zdatne 60%.

Płacono ceny od iooo—1650 zł z 10% dodatkiem hodowlanym.

Zakupiono 59 sztuk.

4. Pokazy i próby dzielności:

We wrześniu ubiegłego roku urządzono dwa pokazy koni, połączone z premjowaniem najlepszych sztuk, oraz jedną próbę dzielności użytkowej celem sprawdzenia do­

robku hodowlanego i zachęcenia hodowców do prawidło­

wego chowu koni.

Dnia 4 września odbył się przegląd w Warszowi­

cach (powiat Pszczyna przedstawiono 59 sztuk, nagród przyznano w łącznej sumie 500 zł, materjał klaczy po ogie­

rach rasy oldenburskiej), Bachtschein i wsch. pruskiej grubszego typu.

Dnia 6 września odbył się przegląd koni, połączony z próbą dzielności w Skoczowie, powiat Cieszyn. Do kon­

kursu stanęło 83 koni, do próby dzielności 35, w tern 17 koni sklasyfikowanych na pokazie. Na pokazie wypłacono 18 nagród w łącznej sumie 505 zł, w próbie dzielności 12 nagród w sumie 553 zł.

Konie o typie półkrwi arabskiej i angielskiej po ogie­

rach Gidran-Amurat, Gidran, Furioso i Przedświt, przed­

stawiały pod każdym względem dobrze utrzymany mate- rjał hodowlany i użytkowy.

5. Sekcja wypracowała plan rozdziału ogierów pań­

stwowych na terenie Wojew. Śląskiego i plan ten uzgodni­

ła z kierownikiem P. Stada Ogierów w Drogomyślu.

Umieszczono na terenie Wojew. Śląskiego ogierów 32 W powiecie cieszyńskim i bielskim 9

Ogiery rasy 1/2-krwi angielskiej 5 angloarab. 2 lipicańskiej 1 anglo-normandz. 1

126

W powiecie lublinieckim 8

Ogiery rasy Pełnej krwi angielskiej 2 V2-krwi angielskiej 2 oldenburskiej 1 anglo-normandzk. 1 norfolgbretońskiej 1 perszeron 1

W powiecie pszczyńskim 9

Ogiery rasy pół angielskiej 3 anglo-arab. 1 oldenburskiej 1 anglo-normandzk. 4

W powiecie rybnickim 6

1/2 angielskiej 1 oldenburskiej 2 norfolkbretońskiej 3 6. Podkownictwo:

Dnia 15 marca b. r. zakończony został drugi 2-mie- sięczny kurs podkuwaczy koni w Drogomyślu. Ukończyło kurs 8 kandydatów. Wynik był dodatni.

W przeciągu krótkiego czasu istnienia szkoły zdołano zebrać obfity inwentarz, stojący do dyspozycji kandy­

datom, jak podręczniki, tablice demonstracyjne, modele kopyt i podków, urządzona kuźnia, narzędzia kowalskie i t. p.

Kursa są bardzo celowo prowadzone z wielką korzy­

ścią dla spraw hodowlanych. Śląska Izba Rolnicza miała swego przedstawiciela w komisji egzaminacyjnej, wydele­

gowanego przez Urząd Wojewódzki w Katowicach. Ko­

misja egzaminacyjna odniosła pełne zadowolenie, że znów kilka wykwalifikowanych kowali umiejętną pracą poma­

gać będzie tym organizacjom społecznym, którym cho­

dzi o podniesienie poziomu pogłowia końskiego i hodowli koni na Śląsku.

7. Śląski Związek Hodowców Konia Szlachetnego półkrwi.

Dnia 20 marca b. r. ukonstytuował się Śl. Związek Hodowców Konia Szlachetnego półkrwi z siedzibą w Ka­

127

towicach, który pismem Dyrekcji Policji w Katowicach z dnia i. VI. 1929 r., L,: 1257-I wpisany został do rejestru stowarzyszeń.

Związek posiada 196 członków. Liczba klaczy, za­

pisanych do księgi hodowlanej, wynosi 305, z tego do księgi głównej (z wiadomem pochodzeniem) 83, do księgi wstępnej uszlachetnionych 222.

Związek rozwija się pomyślnie. Cele i prace związku prawie pokrywają się z pracami sekcji chowu koni przy Śl. Izbie Rolniczej tak, że postępują one wspólnie i uzu­

pełniają się wzajemnie.

Dla zapoznania członków komisji licencyjnej z za­

sadami oceny materjału hodowlanego, urządzono w Dro­

gomyślu pokazową kwalifikację, w której wzięli udział rolnicy, interesujący się hodowlą koni.

Zarząd Związku ustalił zasady licencjonowania kla­

czy, określając braki i wady, wykluczające możność przyjęcia klaczy do Związku. Równocześnie z rejestracją przeprowadzono we wszystkich powiatach kwalifikację klaczy, zgłoszonych do Związku, napływ nowych zgło­

szeń zarówno mniejszej, jak i większej własności rokuje nadzieje, że liczba członków znacznie wzrośnie.

8. Posiedzenia.

W okresie sprawozdawczym odbyła sekcja chowu koni 3 posiedzenia, Śląski Związek Hod. Szl. Konia d/2 krwi również 3.

Omawiane były sprawy hodowlane.

Na posiedzeniu sekcji chowu koni w miesiącu stycz­

niu uzgodniono program pracy na rok 1930-31. Obejmuje on dalsze konsekwentne dążenia do ujednostajnienia typu końskiego w poszczególnych powiatach i nadzór, by usta­

lony kierunek hodowlany był przestrzegany.