Spośród funkcjonujących dziś w studiach żydowskich redefinicji i rekonceptua- lizacji kategorii pogranicza wybieram, aby je pokrótce przedstawić, koncepcję Je
wish frontier Sandera L. Gilmana, przejęty z krytyki postkolonialnej m odel „trze
ciej przestrzeni” Homiego Bhabhy, koncepcję „strefy kontaktu” (contact zone) M ary Luise Pratt i m odel żydowskich nowoczesnych subkultur powstających w wyniku procesów akulturyzacyjnych. Skutecznie i trwale wyparły one stosowa
ne powszechnie jeszcze niedawno na określenie strefy pogranicza kategorie typu
„grey zone between Polish and Jewish worlds”67.
Koncepcja Jewish frontier została zaproponowana przez wybitnego przedsta
wiciela studiów żydowskich Sandera L. Gilmana. W ogłoszonej w 1999 roku pracy The Frontier as a Model fo r Jewish History68 Gilman rozważał możliwość odej
ścia od panującego niepodzielnie w żydowskich narracjach historiograficznych m odelu centrum/peryferie i wprowadzenie na jego miejsce alternatywnego in terpretacyjnego m odelu kresów/granic/pograniczy. Używany przez niego term in przekładam, łącząc polskie term iny kresy/granica/pogranicze, ponieważ pojęcie frontier ewokuje w języku angielskim różne figury przestrzeni - zarówno demar- kacyjną linię, jak i przyległy do niej obszar czy też strefę lim inalną69. Jako dom ena ludzkiej aktywności frontier może oznaczać „teren dziewiczy”, rozum iany jako kraniec ekumeny bądź rejon nowo odkrywany, region tworzący rubież zamiesz
kałego i zagospodarowanego terytorium , ale też nowe pole dla aktywności eksplo
racyjnej - eksploatacji, rozbudowy, rozwoju, wzrostu70. W kulturze amerykańskiej - a polem odniesienia dla koncepcji Jewish frontier są właśnie spory i polemiki wokół American frontier - frontier m a znaczenie bliskie polskiemu pojęciu kresów jako obszaru otwartego i dynamicznego71. Gilman łączy jednak również frontier
67 Zob. M. Opalski, I. Bartal, Poles and Jews. A Failed Brotherhood, H anover-L ondon 1992, s. 119-122.
68 S. Gilman, The Frontier as a Model fo r Jewish History [w:] Jewries at the Frontier: Accomodation, Identity, Conflict. Eds. S. Gilman, M. Shain, Urbana 1999.
69 O antropologicznym interpretow aniu granicy zob. P. Kowalski, Granica. Próba uporządko
wania kategorii antropologicznych [w:] Pogranicze jako problem kultury. Red. T. Smolińska, Opole 1994.
70 Zob. hasło Frontier w Webster’s Ninth New Collegiate Dictionary, Spriengfield 1986, s. 498:
„border between two countries, region th a t form s th e m argin o f settled or developed territory, the fartherm osts lim its of knowledge or achievement o f a particular subject, a new field for exploitative or developm ental activity”.
71 Zob. F. Gross, Kresy. The Frontier o f Eastern Europe, „The Polish Review” 1978, n r 2. Gross podkreślał otwarty, dynamiczny, zm ienny historycznie charakter kresów i rozm aitość interakcji grupowych ta m zachodzących - od kontaktu do konfliktu. Elem enty zm ienności i dynamiczności kresów eksponow ane są również w badaniach socjologicznych, w których definiuje się kresy jako
„pogranicze niesym etryczne, kształtowane przez jeden ośrodek dominujący, na ogół przesuwający
z border i boundary - granicą, kresem, brzegiem, skrajem, stykiem, nazywa prze
strzenią (space), ale też miejscem (site). Ostatecznie posługuje się i gra jednocześ
nie wszystkimi wymienionymi tu znaczeniami terminu: jego Jewish frontiers to borders i borderlands, farthermosts limits i new fields fo r activity. Podkreślając, że frontier to płynny i dynamiczny obszar, podczas gdy boundary kojarzy się z ogra
niczeniem i zamknięciem72, Gilman włącza się w dyskusję nad rozum ieniem i sto
sowaniem tych kategorii73.
W proponowanym przez niego rozum ieniu kresy/pogranicze/'frontier nie m a ani pozytywnych, ani negatywnych odniesień do centrum bądź peryferii74.
Nie jest ani „krańcem centrum czy krańcem możliwego oddziaływania zasięgu centrum ”75, ani też - peryferiami, ponieważ
...nie o d n o si się do niczego p oza sobą. To k o n cep tu a ln a i fizyczna przestrzeń , w której m i
grujące g ru p y spotykają się, stają nap rzeciw siebie, podlegają p rzem ian ie, naw zajem n isz
czą się i bu d u ją. To o bszar „płynnej k u ltu ry -p o m ię d z y ”, zjaw iska podlegającego zarów no p ro ceso m tran sfo rm acji, ja k i tran slac ji76.
Jednym z powodów takiego kroku jest u Gilmana niewątpliwie chęć apolo- gii i rewaluacji doświadczenia diaspory. Model centrum - peryferie jest bowiem, jego zdaniem, formą krytyki diaspory - a nawet „symboliczną strukturą, która służy zrozum ieniu niemożności życia w diasporze”77 ze względu na przypisywaną jej „nieautentyczność”.
„To wyobrażone centrum definiuje m nie jako usytuowanego na peryferiach.
[... ] W C entrum jest Izrael, utracony rajski ogród, miasto na wzgórzach - reszta żydowskiego doświadczenia lokuje się na peryferiach”78. Tak charakteryzuje Gil
m an m odel żydowskiej przestrzeni i czasu opierający się na opozycji centrum /pe
ryferie, wykorzystywany w historiograficznych narracjach. Funkcjonując w wielu wariantach - w jednych za symboliczne centrum uznawane bywa Święte Pismo, w innych - język, w jeszcze innych geograficzne odniesienie stanowi ziemia
Izra-granice swej dom inacji”. G. Babiński, Przemiany pograniczy narodowych i kulturowych - propozycje typologii [w:] Polskie pogranicza a polityka zagraniczna u progu X X I wieku. Red. R. Stemplowski, A. Żelazo, Warszawa 2002, s. 15. Zwracam uwagę na fakt, że definicja Babińskiego aktywizuje właśnie wszystkie pojęcia: kresów, granicy, pogranicza.
72 S.L. Gilman, The Frontier as a Model fo r Jewish History [w:] idem, Jewish Frontiers. Essays on Bodies, Histories and Identities, New York 2003, s. 19.
73 O dyskusji tej zob. E. D omańska, Epistemologie pograniczy [w:] Na pograniczach literatury.
Red. J. Fazan, K. Zajas, Kraków 2012, s. 86. O pojęciach border/boundary/borderland/frontier w socjologii i geografii zob. Z. Rykiel, Koncepcje pogranicza i peryferii w socjologii i geografii [w:]
Peryferie i pogranicza. O potrzebie różnorodności. Red. B. Jałowiecki, S. Kapralski, Warszawa 2012.
74 S.L. Gilman, The Frontier as a Model fo r Jewish History..., s. 9.
75 G. Babiński, Przemiany pograniczy narodowych i kulturowych..., s. 14.
76 S.L. Gilman, The Frontier as a Model o f Jewish History..., s. 15.
77 Ibidem , s. 8.
78 Ibidem , s. 2.
ela - m odel ten uwikłany jest w rozmaite świeckie i religijne, polityczne i teolo
giczne interpretacje. Peryferie jawią się w nich jako przestrzeń wielowymiarowa i ambiwalentna: symboliczna i geograficzna, realna i wyobrażona, dom ena wy
gnania lub misji, wykorzenienia lub uniwersalistycznej ekspansji. Trwałość tego m odelu wiąże Gilman z jego zakorzenieniem w archetypicznych, biblijnych wy
obrażeniach. Jego wariantem jest też najnowszy, panujący niepodzielnie od lat dziewięćdziesiątych, postm odernistyczny sposób interpretacji żydowskiej histo
rii, w którym - jak to ujmuje autor - „Jeruzalem zastąpiona została przez Szoa”79.
Wyczerpywanie się energii syjonistycznego projektu narodowego oraz form o
wanie multikulturowej i postkolonialnej wrażliwości i wyobraźni budzą jednak, zdaniem Gilmana, nadzieję na powstanie koniunktury sprzyjającej alternatyw
nem u modelowi interpretacji historii i kultury żydowskiej. Również on wywie
dziony jest z archetypicznych, biblijnych wzorów. O ile myślenie w kategoriach centrum i peryferii aktywizowało figurę wygnania z raju czy wędrówki do ziemi obiecanej, figura „żydowskich kresów/granic/pograniczy” odsyła do historii Ab
raham a i Mojżesza, do dziejów królestwa Judy i Izraela, żydowskiego życia między obcymi ludami i kulturami upływającego wśród konfliktów i kontaktów z nimi.
Ta multikulturowa lektura Biblii splata się u Gilmana z polemikami i negocja
cjami z ponowoczesną i postkolonialną refleksją nad marginalnością, hybrydycz- nością i transkulturowością obecnymi w jego komentarzach do pomysłów i teorii Homiego Bhabhy, Glorii Anzaldua, Jonathana i Daniela Boyarinów, z uwagami nad rewizjonistycznymi interpretacjami American frontier i z opisami doświad
czenia europejskiej diaspory żydowskiej.
Gilman odrzuca tak charakterystyczną dla postm odernistów gloryfikację (czy jak pisze romantyzację) peryferii, proklamowanych przez nich jedyną autentycz
ną przestrzenią twórczości, „miejscem radykalnego otwarcia” i rewolucyjnej, odnowicielskiej energii. Ponieważ w jego koncepcji frontiers zniesiony zostaje podział na centrum i peryferie, pogranicze pozbawione jest związków z m argi
nalizacją, dyslokacją czy wyparciem z centrum, zyskując w zamian skojarzenie z początkiem i otwarciem. Nie jest to przestrzeń jednoznacznie wartościowana, ale właśnie ambiwalentna. Kultura żydowska rodzi się tu jako produkt różnora
kich procesów - negatywnych i pozytywnych - kontaktu, negocjacji, konfliktu, przystosowania, oporu, asymilacji. Takie pogranicze - brave new Jewish fron tier - może się ukonstytuować w dowolnym miejscu - jako Praga Kafki, Wiedeń Freuda, Paryż Prousta, jako Rome, German, French multicultural frontier. W innej perspektywie może to być średniowieczna dolina Renu, dwudziestowieczna Am e
ryka, współczesny Izrael.
Jewish frontier Gilmana m a przede wszystkim charakter kulturowy. Znakiem, wyróżnikiem - czy też jak to ujmuje w innym miejscu autor - „kluczem do kre
79 Ibidem , s. 6.
sów/pogranicza” jest język. Doświadczenie „bycia na pograniczu” wyznaczają bowiem przede wszystkim „ruchliwość językowa”, heteroglosja, wielość dyskur
sów, zróżnicowanie i mnogość tekstów. W tym dynamicznym, heteroglosyjnym obszarze język pogranicza może być językiem własnym i językiem obcych, mową niezgrabną i oszukańczą, albo przeciwnie - subtelną i odkrywczą. Odniesiona do takiej przestrzeni pogranicza - symbolicznej i „wyobrażonej”, mającej wymiar psychologiczny, ale zarazem fizyczny i materialny - żydowska tożsamość form o
wana jest przez związki i negocjacje z tożsamością Innych. Żydzi identyfikują się tu jako borderdwellers (kresowcy), rozumieją swą historię jako Grenzfall (przypa
dek graniczny).
Krytykując idealizację pograniczy/marginesów/peryferii, Gilman eksponuje nade wszystko złożoność, sprzeczności, ambiwalencję Jewish frontiers. Na żydow
skich kresach/pograniczach następują zarówno językowe i kulturowe interakcje, jak i kulturowe konflikty, mają miejsce transgresje i subwersje, dochodzą do głosu:
rywalizacja wiodąca do destrukcji, pokojowa ugoda, konfrontacja i przystosowa
nie. To przestrzeń sporu, współzawodnictwa, ale też kompromisu, przystosowa
nia, mediacji, ugody. Przestrzeń, gdzie nie m a stałego trwałego przypisania racji i zadekretowanego układu ról - także ról opresora i ofiary; gdzie zmiana łączy się z trwałością, mobilność z zakorzenieniem. Rozbrzmiewają tu - twierdzi Gilman - wszystkie głosy - i Żydów, i Innych. Stąd jego szkice z tom u poświęconego kre
som /granicom /pograniczom dotyczą wzajemnych reprezentacji i autoreprezen- tacji grup pogranicza, a także reprezentacji ich wzajemnego kontaktu, wymiany, sporu, konfliktu.
Złożoność, ambiwalencja, sprzeczności zostają jednak ostatecznie uznane przez Gilmana za źródło kulturotwórczej energii, a permanent frontiers/żydow
skie kresy/pogranicza są miejscem narodzin pełnej życia, odnawiającej się wciąż kultury.