• Nie Znaleziono Wyników

Kościół jako „opozycja moralna” wobec narzuconej ideologii

KONTEKST SPOŁECZNO-POLITYCZNY NAUCZANIA KSIĘDZA JERZEGO POPIEŁUSZKI

1.2. Kościół jako „opozycja moralna” wobec narzuconej ideologii

Na przestrzeni historii rozwój stosunków państwo – Kościół, uwarunkowany był czynnikami ideologicznymi, politycznymi, społecznymi czy gospodarczymi. Opracowano szereg teorii wzajemnych stosunków pomiędzy tymi dwoma podmiotami, w których to na pierwszy plan wysuwały się zasady teologiczne i prawa Kościoła, lub interesy władzy państwowej w zależności, po której stronie teorie te formułowano. Niemały wpływ i rolę odegrało osobiste zaangażowanie poszczególnych osób zarówno z jednej jak i z drugiej strony.278

Zagadnienie stosunków pomiędzy państwem a Kościołem ma charakter ściśle polityczny. Problem nasz dotyczy duszpasterskiej działalności Kościoła, szczególnie jego funkcji proroczej i jego roli w społeczeństwie. Ten zasadniczy rys proroczej funkcji Kościoła i jego rola w społeczeństwie sprowadza się do tego, że Kościół zachowuje zawsze postawę „opozycji moralnej”, pisze ksiądz Józef Majka: idzie nam o pewien specyficzny aspekt proroczej funkcji

277 A. Dudek, R. Gryz, Komuniści i Kościół w Polsce (1945-1989), Kraków 2006, s. 5. Obszerna praca Antoniego Dudka i Ryszarda Gryza poświęcona jest analizie konfliktu między władzami PRL, a Kościołem Rzymsko- katolickim do 1989 roku.

278 Por. Ks. J. Majka, Kościół jako „opozycja moralna”, w: „Chrześcijanin w świecie”, Zeszyty ODiSS, nr 103, kwiecień 1982, s. 1.

Kościoła i jego roli w społeczeństwie, który wyraża się w tym, że Kościół zawsze w każdej sytuacji, niezależnie od tego, czy współpraca między państwem a Kościołem jest łatwa, czy trudna, zachowuje postawę „opozycji moralnej” i taką właśnie postawę zachowywać powinien279

Należy zauważyć istotną różnicę, pomiędzy „opozycją moralną” a opozycją polityczną280

Opozycję polityczną stanowi zorganizowana grupa walcząca w imię własnych interesów dla zdobycia władzy.281 Kościół jako „opozycja moralna” stanowi również zorganizowany podmiot działania społecznego, wywierający pewną presję na sprawujących władzę, jest, więc pewnego rodzaju grupą nacisku (pressure group)282. Nie dąży ona jednak do przejęcia władzy, nie usiłuje ona również osłabić ani obalić istniejącego w państwie rządu. Jako „opozycja moralna” walczy o wyższe wartości moralne, o dobro wspólne, oraz o realizację praw człowieka w życiu codziennym283

i gotowa jest nieść pomoc tym wszystkim, którzy wyżej wymienione cele pragną realizować. Wyróżnia ją to, że nie walczy o własne interesy, przygotowana jest nawet do rezygnacji z nich, dając przez to przykład gotowości do ofiary, koniecznej dla realizacji dobra wspólnego.284 Takie zachowanie jest logiczną konsekwencją jej postawy moralnej i jej etycznego nastawienia, ponieważ istotą prawdziwej etyki jest gotowość wyprowadzenia praktycznych wniosków z podstawowych wartości i podstawowych zasad moralnych, a nie etyka interesu.285

Spełnianie profetycznej funkcji Kościoła, który winien być drogowskazem postępowania moralnego dla całego Ludu Bożego oraz dla władzy państwowej, doprowadza do sytuacji, że staje się on „opozycją moralną”. Zadanie wynikające z pełnienia profetycznej286 misji Kościoła, jest jego istotnym obowiązkiem: Kościół, jest zatem obowiązany do podejmowania się tej roli

279 Tamże

280 Istnieje zasadnicza różnica, między „opozycją moralną”, a opozycją polityczną(…).Opozycja polityczna- siła społeczna grupy politycznej, na przykład partii politycznej, która stale krytykuje rządzących usiłuje wywrzeć presje na ich działalność, nie po to ażeby im pomóc, lecz przeciwnie, ażeby ich osłabić i w bliższej lub dalszej perspektywie przechwycić władzę i zając ich miejsca. Zob. tamże, s. 2.

281 Por. Tamże 282 Tamże 283 Tamże 284 Tamże 285 Tamże

286 Ks. J. Majka mówi o czterech podstawowych cechach proroka prawdziwego: 1. Dobra i klarowna teologia; wierna tradycji, dostosowana do współczesności, ułatwiająca prorokowi jej rozumienie i ocenę,(...) działalność proroka podporządkowana idei zbawienia w Chrystusie,(...) przy całej swej konkretności i krytycznemu nastawieniu jest działalnością zbawczą, udziałem i poszerzaniem zbawczej działalności Kościoła. 2. Wierność Kościołowi i zasadom ewangelicznym; prorok musi mieć ostry zmysł obserwacji i krytycznej oceny wszystkiego, co go otacza, (...) dostrzega i rozumie kierunki i zasięg zachodzących procesów, posiada intuicyjną zdolność widzenia przyszłości i jej oceny, (...) człowiek w szczególny sposób uwrażliwiony na znaki czasu. 3. Realizm w dostrzeganiu i określaniu zadań; szczególny dar odnajdywania odcinków, na których działanie jest najpilniejsze, odwaga w podejmowaniu decyzji osobistych, realizm, śmiałość zamierzeń połączona z niezłomną wytrwałością ich realizacji.(...) szczególny dar wyczucia, kiedy działać szybko, gwałtownie(...) a w jakich sprawach zachować ostrożność. 4. Pokorna cierpliwość w oczekiwaniu na wyniki, rezygnacja z bezpośredniej osobistej satysfakcji; zadane proroka: inicjować, siać, pozostawiając satysfakcję zbioru innym, którzy maja przyjść za nim, jest zawsze znakiem sprzeciwu. Prorok póki żyje nie może spotkać się z uznaniem w ojczyźnie swojej. Zob. J. Majka, Prorok, w: Taniec pośród mieczów, Wrocław 1987, s. 415-416.

w społeczeństwie w każdej sytuacji, nawet wtedy, kiedy mogłoby go to doprowadzić do konfrontacji z władzą państwową i wystawić na największe niebezpieczeństwa287. Do takiej konfrontacji dochodziło w posłudze duszpasterskiej księdza Jerzego Popiełuszki, jednak nie mógł, jak sam stwierdził zaprzestać swojej działalności, która była służbą Kościołowi i ludziom do których został posłany.288 Prezbiter podobnie jak i apostołowie winien bronić prawdy do końca na wzór Jezusa Chrystusa, który za głoszenie swojej Bożej prawdy oddał życie.289 A przecież rola księdza jest taka, by głosić prawdę, i za prawdę cierpieć, jeżeli trzeba nawet za prawdę oddać życie,290 powiedział w jednym z ostatnich wywiadów. Nie należy tego rozumieć, że Kościół powinien poszukiwać tej konfrontacji, jednak jest on zobowiązany do: głoszenia słowa Bożego i upominania zarówno swoich członków, jak i wszystkich ludzi w każdej sytuacji i w każdym czasie.291 Wyraża to w mocnych słowach święty Paweł: „Zaklinam cię wobec Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, i na Jego pojawienie się, i na Jego królestwo: głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, [ w razie potrzeby] wykaż błąd, poucz, podnieść na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz”(2 Tm 4,1-2.), obowiązek ten pełniony był również przez proroków Starego Testamentu.

W tamtych czasach jedynymi ludźmi, którzy mieli odwagę upominać monarchów, mówić im zdecydowanie: non licet tibi (nie godzi się tobie) byli prorocy. Swoją działalnością narażali się władcom, gotowi byli jednak przyjąć wszelkie konsekwencje, jakie groziły im za tego typu „zuchwałość”. Historia mówi, iż wielu z nich zapłaciło za to własnym życiem. Gorliwość proroków aż do ofiary z życia, stanowi istotną cechę ich posłannictwa. Oni nie szukali własnych interesów, nie zaspakajali własnych ambicji, chodziło im przede wszystkim o chwałę Boga i dobro ludzi, do których byli posłani. Najważniejszym celem działalności proroczej jest przepowiadanie przyjścia Zbawiciela. Zarówno prorocy Starego Testamentu, jak i Kościół pełnili funkcje drogowskazów moralnych292

W zupełnie innej sytuacji politycznej i społecznej podejmuję tę samą rolę proroka święty Jan Chrzciciel. Wpisuje się on w długą tradycję proroków, mających odwagę ujawniać nieprawości i zbrodnie najwyższych władz, czynił to odważnie i mówił prosto w oczy.293 Prawdziwi prorocy – zawsze trzęśli reżimami totalitarnymi, niezależnie po której były stronie.294 Jan jest człowiekiem,

287 J. Majka, Kościół jako „opozycja moralna”, art. cyt., s. 3.

288 Por. Ks. J. Popiełuszko, Zeszyt niebieski, s. 53. Liczę się z tym, że mogą mnie internować, mogą aresztować i spreparować skandal, ale nie mogę zaprzestać tej działalności, która jest służbą Kościołowi i Ojczyźnie.

289Por. ks. J. Popiełuszko, Jestem z tymi ludźmi w każdej sytuacji, w: Zapiski. Listy i wywiady ks. Jerzego..., dz. cyt., s. 117.

290 Tamże.

291 J. Majka, Kościół jako „opozycja moralna”, art. cyt., s. 3. 292 Por. tamże, s. 4.

293 Por. D. Ange, Jan Chrzciciel..., dz. cyt., s. 365. 294 Tamże

który bezpośrednio ukazuje współczesnemu sobie pokoleniu nadchodzącego Zbawiciela. Z jego ust słyszymy to samo non licet tibi, czyniąc zarzuty samemu władcy, staje w obronie godności człowieka i nierozerwalności małżeństwa. Nawoływał do porządku w dziedzinie sprawiedliwości, uczciwości, poszanowania praw człowieka. W tym przypadku funkcja moralno-wychowawcza stanowi nieodzowną część składową funkcji proroczej.295 Jezus uznał i pochwalił postawę Jana, sam postępował podobnie wobec obłudy i zakłamania. Skierowane pod adresem faryzeuszów i uczonych w Piśmie Jego wielokrotne „biada”, jest upomnieniem dla tych wszystkich, którzy swoją pozycję społeczną wykorzystują dla własnych celów a nie dla dobra ludu. Potępia i demaskuje niesprawiedliwość, obłudę ludzi bogatych, posiadających władzę i czyni to na sposób proroka.296

Taką postawę zauważamy w posłudze księdza Jerzego, kiedy zdecydowanie i publicznie mówi o krzywdzie wyrządzonej konkretnemu człowiekowi,297 czy grupie społecznej. Na rozpoczęcie nowego roku szkolnego 1984/1985 nauczał, iż miłość nie pozwala na obojętność wobec złego postępowania innych osób. Problem bardzo istotny ponieważ dotyczy dużej części społeczeństwa, jaką stanowią dzieci i młodzież, poddawana indoktrynacji ideologicznej. Prezbiter przypomina, że w Narodzie polskim wychowanie chrześcijańskie od początku było związane z dziejami Ojczyzny i poprzez to wywierało pozytywny wpływ na niemal wszystkie dziedziny ludzkiego życia.298

Odważnie napomina wszystkich, na których spoczywa odpowiedzialność za edukację w Polsce, mówiąc zdecydowanie: w dzisiejszym wychowaniu nie wolno odrywać się od tego, co stanowiło polskość na przestrzeni tysiąca lat. Nikomu nie wolno tego przekreślać, ani zniekształcać, bo chrześcijański system wychowania oparty na Chrystusie i Jego Ewangelii zdawał dobry egzamin w najtrudniejszych dziejach Ojczyzny.299 Szkoła winna liczyć się ze zdaniem rodziców, gdyż to oni dali życie i są pierwszymi i najważniejszymi wychowawcami swoich dzieci. Jednak gdy państwo nie dba o taką szkołę, która przekazuje młodemu pokoleniu miłość do Ojczyzny i rodzimej kultury z uwzględnieniem całej tysiącletniej przeszłości – wtedy większy obowiązek spoczywa na rodzicach, na nauczycielach i oczywiście na młodzieży.300

Ma odwagę demaskować niesprawiedliwość aparatu władzy i sądownictwa, przez co naraża

295 Por. J. Majka, Kościół jako „opozycja moralna”, art. cyt., s. 4 296 Tamże

297 Jednak szatan (…) znowu poprzez tych, którzy jemu służą zadaje nowe cierpienia. Maj tego roku od pierwszego dnia stal się i w Warszawie czasem panowania szatana w postaci przemocy, demonstracji siły i nienawiści, lawiny kłamstwa i oszczerstwa. (…) I dlatego posunął się do tak strasznej zbrodni, że z przerażenia oniemiała cała Warszawa. Przerwał niewinne młode życie. W sposób bestialski zabrał matce jej jedynego syna. Bo nie wystarczyło mu, że wielokrotnie pastwił się nad matką i chłopcem. Że 1 maja matkę wraz z synem, który za parę dni miał zdawać maturę, przetrzymywał w areszcie bez żadnego powodu. Zob. Ks. J. Popiełuszko, Homilia 29 maja 1983, w: Ofiara spełniona, dz. cyt. s. 176-177.

298 Por. Ks. J. Popiełuszko, Homilia 9 września 1984 roku, Kościół św. Stanisława Kostki w Warszawie, w: Słowa pisane przed śmiercią, dz. cyt. s. 29.

299 Tamże, s. 29. 300 Tamże, s. 30-31.

się rządzącym. Jego bezkompromisowa postawa budzi szacunek i uznanie niezliczonej rzeszy polskiego społeczeństwa. Wstawia się za tymi, którzy niesprawiedliwie, bez wyroku osadzani są w więzieniach, aresztach, miejscach odosobnienia.301 Staje w obronie szykanowanych i prześladowanych przez komunistyczny reżim. W swoim nauczaniu przypomina o obowiązku każdego chrześcijanina, jakim jest walka o dobro, z którą nierozerwalnie łączy się odwaga. Odwaga mówi kaznodzieja to postawa często bardzo potrzebna, a wręcz konieczna, człowiek stale musi walczyć i dopominać się o wartości nadające sens jego życiu.302 Odwaga to cnota w walce. To warunek podejmowania walki. Walka o dobro, jest obowiązkiem każdego chrześcijanina. Cała postawa Kościoła w walce polega na tym , że walczy o wolność do prawdy.303 Postawa taka łączy się ze swego rodzaju ryzykiem, liczeniem się z koniecznością poniesienia ofiary w imię realizowanego dobra. Moralną miarą odwagi jest gotowość ryzykowania osobistymi wartościami i gotowość poświęcenia wartości osobistych w imię dobra innego człowieka, jednostki czy społeczeństwa.304 Upomina władzę, która uzurpuje sobie prawo do narzucania - szczególnie młodemu pokoleniu Polaków - bezbożnej ideologii.305 Zbrodnie nazywa po imieniu, ale nie potępia człowieka, któremu wskazuje drogę powrotu do swojego człowieczeństwa.306 Nauczając o wielkiej godności człowieka, wypływającej z jego podobieństwa do Boga, kieruje słowa do ludzi pełniących niewdzięczne zawody: Zachowaj godność, bo jesteś aż człowiekiem. Bo każdym człowieku jest ślad Boga. Bez względu na to, jaki zawód byś wykonywał, jesteś aż człowiekiem. Zawód ma być dla człowieka, a nie człowiek dla zawodu. Jak pełna prawda o człowieku wymaga, aby człowiek nie był dla systemu, ale system dla człowieka.307

Tak, jak Jan Chrzciciel dał początek niekończącym się zastępom proroków Nowego Przymierza, którzy z niesłychaną odwagą przeciwstawiali się możnowładcom, dyktatorom, führerom, wszystkich krajów i wszystkich czasów. Imię Jana widnieje na początku długiej listy tych

301 Nie jest jednak dobrze, gdy te mury więzienne wykorzystywane są do zamykania tych, którzy inaczej myślą, inaczej czują, inaczej pragną dobra Ojczyzny, zob. Homilia 27 lutego 1983, w: Ofiara spełniona, dz. cyt. s. 140.

302Por. Ks. J. Popiełuszko, Homilia 19 sierpnia 1984 roku, Kościół św. Stanisława Kostki w Warszawie, zob. w: Słowa pisane przed śmiercią..., dz. cyt., s. 22.

303 Tamże. 304 Tamże.

305 Piętnując niesprawiedliwość społeczną ksiądz Jerzy naucza: Trudno mówić o sprawiedliwości, tam gdzie nie ma miejsca dla Boga i Jego przykazań. Sprawiedliwość nakazuje uświadomić sobie tę nieprawidłowość i krzywdę, jaką czyni się naszemu narodowi, w zdecydowanej większości chrześcijańskiemu, gdy urzędowo ateizuje się go za pieniądze wypracowane również prze chrześcijan. Sprawiedliwość zabrania niszczenia w duszach dzieci i młodzieży wartości chrześcijańskich, które wszczepili od kolebki rodzice. Wartości, które zdawały wielokrotnie najlepszy egzamin w tysiącletnich dziejach naszej historii. zob: tenże, Homilia 24 czerwca 1984, w: Ofiara spełniona, dz. cyt. s. 328.

306 (...)To człowiek zwodzi Boga. To człowiek rodzi zło, gdy przestaje otwierać się na działanie Bożej łaski. (…) Bóg, jako istota niezmienna, nigdy nie przestanie ciągle prowadzić człowieka do Zbawienia, ciągle realizując swój zbawczy plan. Losy człowieka i ludzkości zależą od tego, jak ustosunkowuje się on do Chrystusa, do Jego nauki, do Bożych przykazań. Zob. Ks. J. Popiełuszko, Homilia 7 października 1984 roku, Kościół św. Stanisława Kostki w Warszawie, w: Słowa pisane przed śmiercią..., dz. cyt. s. 49.

wszystkich pasterzy, którzy odmówili współpracy z ideologią niszczącą człowieka i którzy odważnie stawiali opór totalitaryzmowi państwowemu.308 Tak imię księdza Jerzego Popiełuszki możemy zapisać na liście tych niezłomnych pasterzy, którzy pod koniec drugiego tysiąclecia chrześcijaństwa, odmówili współpracy z ideologią niszczącą człowieka, mężnie stawiając opór totalitaryzmowi państwowemu, przewidując jaki czeka go los.

W działalności prorockiej możemy odnaleźć ważny wspólny element, jakim jest motywacja – miłość do Ludu Bożego. Zarówno prorocy Starego Testamentu, jak i Jan Chrzciciel oraz sam Jezus Chrystus czuli się wewnętrznie najgłębiej związani. Zwalczając zniewolenie i wyzysk ludu, jako przeszkodę jego wyzwolenia duchowego. W tym sensie jak pisze ksiądz Majka działalność tę uznać można za archetyp „opozycji moralnej”309. Wyzwolenie duchowe jest owocem życia w prawdzie, prezbiter wskazując na przykład Świętego Maksymiliana, mówi: Człowiek, który daje świadectwo prawdzie, jest człowiekiem wolnym nawet w warunkach zewnętrznego zniewolenia, nawet w obozie czy w więzieniu.310 Sprawą zasadniczą jest wyzbycie się strachu i lęku, który ściska serce i kurczy gardło. Odwaga w świadczeniu prawdy jest drogą prowadzącą do wolności. Społeczeństwo, które odważnie wkroczy na drogę prawdy stanie się w krótkim czasie narodem duchowo wolnym.311

Troska o człowieka, szczególnie skrzywdzonego przez ludzi władzy sądowniczej niejednokrotnie była wyrażana publicznie podczas głoszonych kazań. W imię prawdy i poczucia sprawiedliwości społecznej, ksiądz Jerzy odważnie, upomina się o sprawiedliwe traktowanie każdego człowieka, wytyka totalitarnej władzy wydawanie haniebnych, niesprawiedliwych wyroków na osoby, które nie popełniły żadnego przestępstwa. Przykładem może być fragment kazania z 7 października 1984 roku, w którym powiedział między innymi: (…) Prawda i sprawiedliwość nakazują mi dzisiaj ująć się publicznie za krzywdzonymi; tym bardziej, że ta krzywda, o której chcę mówić, jest w jakiś sposób połączona z moją osobą. Chodzi o problem szacunku dla człowieka i jego pracy. W sądzie wojewódzkim czy rejonowym w Warszawie można zobaczyć na drzwiach niektórych pokojów ogłoszenia, że nie przyjmuje się interesantów z powodu braku personelu. W tym samym sądzie w miesiącu wrześniu zapada wyrok w stosunku do wieloletniej pracownicy o dyscyplinarnym wyrzuceniu z pracy. To nieważne, że przełożeni wydają jak najlepszą opinię o pracowniku. Ważny jest powód, dla którego zapada wyrok skazujący. A powód jest taki, a właściwie dwa powody. Donos porucznika śledczego, że pracownica sądu była wśród osób, które odprowadziły księdza Jerzego P. pod gmach pałacu Mostowskich i oczekiwały

308.D. Ange, Jan Chrzciciel..., dz. cyt., s. 365.

309 Por. Ks. J. Majka, Kościół jako „opozycja moralna”, art. cyt., 4. 310 ks. J. Popiełuszko, Homilia 31 października 1982, homilia cyt., s. 97. 311 Por. tamże, s. 97-98.

z kwiatami na jego powrót, oraz powód drugi cytuję: „Udzielała pomocy w prokuraturze podejrzanemu księdzu Jerzemu P.” Pomoc ta polegała na tym, że pomogła mi znaleźć w zawiłych korytarzach gmachu sądu pokój, w którym miałem czytać 6 tomów akt sprawy za moją „przestępczą działalność”. Prezbiter nie tylko ujmuje się za pokrzywdzonymi pracownicami wymiaru sprawiedliwości, ale ma odwagę upomnieć władze sądownicze, których postępowanie jest nieetyczne, niezgodne z poczuciem sprawiedliwości społecznej, szerząc strach i zgorszenie publiczne. Stwierdza stanowczo, że wobec tak niegodziwego zachowania władzy sądowniczej - wyrządzającej ogromną krzywdę niewinnym ludziom, on kapłan nie może milczeć. Druga osoba, w stosunku do której wszczęto postępowanie dyscyplinarne i wniesiono o najwyższy wymiar kary, tzn. dyscyplinarne wydalenie z pracy w urzędzie, jako powód zostało napisane i opieczętowane przez prezesa sądu wojewódzkiego, cytuję: „22 lutego brała udział w publicznym okazywaniu sympatii i uznania wchodzącemu do gmachu Stołecznego Urzędu Spraw Wewnętrznych księdzu Jerzemu P. Takie postępowanie pracownika sądu jest niegodne urzędnika państwowego, podrywa autorytet sądów powszechnych, rzutuje na ocenę bezstronnego rozstrzygania spraw (pomimo, że ta osoba nie jest ani sędzią, ani prokuratorem) i jest sprzeczne z interesem państwa”.(...)312 Za tym podpisanym papierem mówi kapłan kryje się ludzka krzywda, ludzkie cierpienie, o którym w kościele nie wolno milczeć. (...)313 Takie niesprawiedliwe postępowanie nie przyczyni się do pojednania narodowego, ponieważ jest sprzeczne z interesem państwa i działa na szkodę narodu.314

Określona teoria władzy państwowej, którą odnajdujemy w Starym Testamencie potwierdzona i poszerzona w nauce Jezusa Chrystusa i Apostołów, jest podstawą teoretyczną wyżej opisanego nastawienia i działalności proroków. W myśl tej teorii: podmiot władzy jest sługą ludu, w tym sensie, że jego zadaniem jest odszukiwanie racji dobra wspólnego, jego formułowanie i realizacja. W konsekwencji ustawodawstwo państwowe musi być podporządkowane prawu naturalnemu i prawu Bożemu315 Wynika stąd, iż ustawy państwowe pozostające w sprzeczności z prawem naturalnym i prawem boskim, muszą być uznane za bezprawne.316 W tym miejscu przywołamy teksty zarówno Starego jak i Nowego Testamentu, potwierdzające to stwierdzenie. Prorok Izajasz zdecydowanie staje na straży zgodności prawa stanowionego z prawem Bożym, a Święty Piotr wraz z Apostołami317 mówi, że posłuszeństwo pierwszej kolejności należy się

312 Ks. J. Popiełuszko, Homilia 7 października 1984 roku, homilia cyt., s. 50-51. 313 Tamże, s. 52.

314 Por. tamże.

315 Ks. J. Majka, Kościół jako „opozycja moralna”, art. cyt., s. 4-5. 316 Por. tamże, s. 5.

317 Mimo więzienia, biczowania i zakazu przemawiania w imię Jezusa, po uwolnieniu Apostołowie wraz ze świętym Piotrem nie przestawali nauczać i głosić Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie. Por. Dzieje Apostolskie 5, 17-42. w: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Biblia Tysiąclecia, s. 1248.

samemu Bogu. «Biada prawodawcom ustaw bezbożnych i tym, co ustanowili przepisy krzywdzące, aby słabych odepchnąć od sprawiedliwości i wyzuć z prawa biednych mego ludu; by wdowy uczynić swoim łupem i by móc ograbić sieroty!» (Iz 10 1-2). Gdy Sanhedryn wystąpił przeciw