Niezliczony szereg czynników najrozmaitszej natury złożył się na to odrębne tak wyjątkowe stanowisko, jakie zajmuje dzisiaj w społeczeństwie kobieta. Wytwór to całych stuleci. Czynniki ekonomiczne i społeczne, mo-ralne i religijne, wychowanie i prawodawstwo – wszystko to, przyznając jej odmienne niż dla mężczyzny prawa, w gruncie zaś rzeczy nie przyznając żadnych, wytworzyło to jej upośledzenie jeszcze i obecnie stanowisko spo-łeczne.
Dzisiaj, kiedy podniesiono hasło równouprawnienia kobiety, rozwią-zaniu kwestii stają na przeszkodzie nie tyle już głęboko dotychczas zako-rzenione przesądy, nasz kodeks moralny z jego etyką „stosowaną”, nie tyle nasze poglądy, tchnące nieraz romantyzmem i naiwnością co najmniej średniowiecznych rycerzy-trubadurów, ile warunki ekonomiczne, w jakich znajduje się dzisiaj kobieta, ta jej głównie zależność ekonomiczna, pętająca swobodę jej ruchów.
Jakkolwiek rdzeń kwestii kobiecej tkwi w dzisiejszym ustroju eko-nomicznym społeczeństwa w całokształcie jego pojęć i zapatrywań, oraz w stosunkach społeczno-prawnych, jakkolwiek rozwiązanie jej całkowicie możliwym będzie prawdopodobnie tylko ze zmianą tego wszystkiego, jed-nak już dzisiaj w tej dziedzinie życia społecznego wyłaniają się kwestie na które odpowiedzieć w ten lub inny sposób stało się niezbędna palącą potrzebą.
W szeregu tych właśnie kwestii postawić należy na pierwszym miejscu położenie ekonomiczne kobiety. Nic więc dziwnego, że kongresy kobiece sprawie tej poświęcają lwią część swych debatów i jako jedno z pierwszych żądań stawiają przyznanie jej prawa do pracy oraz odpowiednie tej pracy wynagrodzenie.
Przypatrzmy się kongresowi tegorocznemu. Był on spośród kongresów oficjalnych jednym z najbardziej zasługujących na uwagę ogółu. Pod wie-loma względami różnił się on od zwoływanych poprzednio. Dotychczasowe
3 Międzynarodowy Kongres Kobiet w Paryżu odbył się w dniach 05–09.09.1900 r. zajął się ekonomicznymi aspektami pracy kobiet, kodeksem małżeńskim i prawami publicznymi kobiet.
kongresy (cztery: w roku 1878, 1889, 1892 i 1896)4 były właściwie nie kon-gresami, lecz konferencjami międzynarodowymi, występowały bowiem na nich nie zorganizowane grupy lub państwa, lecz jednostki, były to właści-wie konferencje pionierek dzisiejszego emancypacyjnego ruchu kobiecego, roztrząsały one zadania ruchu i związane z nim zagadnienia, wyrażały ży-czenia i przyjmowały uchwały, lecz były to jednak obrady jednostek, wypo-wiadających się w swoim własnym imieniu, nie mających nic wspólnego z szerszymi masami.
Dzisiaj postać rzeczy się zmieniła. Obecny ruch kobiecy, zataczając coraz szersze kręgi, nie opiera się już tylko na jednostkach, wrzyna się on coraz głębiej w masy, staje się masowym – stąd i odpowiednia zmiana w charakterze jego kongresów.
I tym właśnie różni się obecny kongres od poprzednich. Członkowie czynni obecnego kongresu są to albo delegatki kobiecych organizacji eko-nomicznych, stowarzyszeń i kół samokształcenia lub też urzędowi przed-stawiciele państw. Ogółem wzięło w nim udział 500 przeszło delegatek i delegatów.
Urzędowych przedstawicieli wysłały następujace państwa: Francja, Stany Zjednoczone, Rzeczpospolita Equador, Rumunia i Rosja. Nieurzę-dowo wzięły udział: Anglia, Belgia, Brazylia, Hiszpania, Holandia, Niemcy i Norwegia.
Z organizacji ekonomicznych reprezentowane były: paryskie syndy-katy szwaczek, kwiaciarek, zecerek, kasjerek, stenografek, federacja robot-nic przy monopolu tytoniowym, lyońska giełda pracy i syndykat praczek, Samopomoc macierzyńska z Amsterdamu, Unia kobiet z Norwegii, itd. itd., stowarzyszenia samokształcenia i studiów społecznych jak Paryska liga praw kobiety, centralna federacja Wolnej-Myśli, prawa człowieka itp., jak niemieckie stowarzyszenie „Studia społeczne” brukselskie – „Oświata rodzinna”, wreszcie „Belgijska liga kobiet o prawo głosowania”.
Program obrad kongresu wypełniła cała masa kwestii związanych obec-nym położeniem ekonomiczobec-nym i społeczobec-nym kobiety, oraz jej prawami. Całą tę masę podzielono na trzy wielkie działy. Dla każdej kwestii były wy-brane specjalne komisje, które przedstawiały odpowiednie raporty i wnio-ski.
Dział pierwszy objęły kwestie ekonomiczne, moralne i społeczne, a wiec: 1) płaca robocza, 2) cena pracy kobiecej w życiu rodzinnym, 3) dłu-gość pracy, 4) higiena, 5) jedna moralność dla płci obojej, 6) zniesienie prostytucji.
4 19–26.09.1896 r. Lina Morgenstern otworzyła pierwszy w Rzeszy Niemieckiej Mię-dzynarodowy Kongres Kobiet. Uczestniczyło w nim 17 tys. delegatek z 14 krajów.
Dział drugi – wykształcenie: 1) całkowite wykształcenie, jednakowe dla kobiet i mężczyzn, 2) wspólna nauka.
Dział trzeci – 1) prawa cywilne, tyczące się małżeństwa, a) co do osób, b) co do interesów materialnych; 2) prawo publiczne: 1) dopuszczenie ko-biety do urzędów publicznych, 2) jednakowe prawa cywilne i polityczne dla płci obojej.
Komisja działu pierwszego, zdając raport w kwestiach ekonomicznych, poprzedziła go czymś w rodzaju ogólnej deklaracji, która się da streścić w sposób następujący: „prawo do życia, do osoby, zagwarantowane przez prawo do pracy zarówno dla kobiety, jak i dla mężczyzny. Po tym oświad-czeniu, przyjętym, dodajmy, jednomyślnie bez dyskusji, sprawozdawczyni przechodzi do płacy najemnej kobiet.
Na podstawie danych urzędowych wykazuje ona znany powszechnie fakt wyzysku kobiety. W porównaniu ze wzrostem płacy najemnej mężczy-zny, płaca kobiety wzrastał nadzwyczaj powoli, wzrost ten jest niemal nic nie znaczącym.
W ciągu lat pięciu przeciętna płaca najemna kobiety wzrosła od 2 fr. 89 c. do 3 fr. 61 c. Czy płaca ta, zapytuje dalej sprawozdawczyni, odpowiada przynajmniej potrzebie mas.
Kongres wychodząc z założenia „równa praca, równa płaca dla wszystkich” przyjmuje uchwały, 1) aby na podstawie powyższej zasady, administracje państwa, departamentów, gmin i szpitali dały przykład przedsiębiorstwom prywatnym, opłacając jednakowo mężczyznę i kobietę, 2) aby praca dzieci w przytułkach i klasztorach była zniesioną, 3) aby praca osób dorosłych w więzieniach i utrzymywanych przez kler domach pracy była dozorowaną i regulowaną w ten sposób, iżby żadna instytucja dobro-czynna, dom poprawy lub szpitale nie mogły zbywać wytworzonych towa-rów po cenach niższych od ogólnych rynkowych.
Przyjęto uchwałę, zniesienie wszelkich praw wyjątkowych, określają-cych prace kobiety oraz zastosowanie do całej ludności pracującej bez róż-nicy płci jednego i tego samego systemu ochrony pracy.
Niemniej szeroko i różnorodnie była traktowana i higiena, higiena w pracowni i w domu, higiena kobiety, matki i dziecka. „Przyjdzie czas – mówiła jedna ze sprawozdawczyń tego działu, kiedy kobieta w okresie macierzyństwa uważaną będzie za funkcjonariuszkę społeczną; kiedy spo-łeczeństwo uważać będzie za swój obowiązek zapewnienie jej w tym okresie strawy i odzieży oraz niezbędnego spoczynku. Lecz zanim to nastąpi należy coś zrobić dla matki już dzisiaj”. I kongres wydaje uchwałę, aby w rzą-dach i przedsiębiorstwach prywatnych kobiety w okresie macierzyństwa otrzymywały co najmniej dwa tygodnie urlopu przed rozwiązaniem oraz cztery tygodnie po rozwiązaniu; aby podczas tego 6-tygodniowego urlopu
otrzymywały tytułem wynagrodzenia ze skarbu państwa „minimum” dwa franki dziennie.
Co zaś do higieny młodzieży pracującej, kongres przedstawił żądanie „aby prawo opiekowało się młodzieżą i poza godzinami pracy, aby nie-zbędne warunki higieniczne były pilnie przestrzegane w życiu tej młodzieży i po godzinach jej nauki”. Te same wymagania higieny i wypoczynku winny być zastosowane i do służby domowej.
Dalsze obrady kongresu wypełniły, jak to widzieliśmy z jego porządku dziennego, kwestie moralności, wykształcenia, prawodawstwa oraz kwestie polityczne.