• Nie Znaleziono Wyników

W zakresie istoty i naturalno-kauzalnej (ontologicznej) postaci przywłaszczenia autorstwa, należy mówić o publicznym oświadczaniu, tj. podawaniu do publicznego audytorium informacji, iż się jest autorem utworu lub artystycznego wykonania, które jest w całości lub w znacznej części cudze. Oświadczenie takie, pisemne lub ustne, powinno być złożone w takim układzie okoliczności, aby można było je poczytywać jako złożone

„na poważnie”, a tym samym mogące – potencjalnie – spowodować prawnie relewantne skutki właściwe dla dziedziny praw autorskich i nie tylko.

Brak jest natomiast jakiegokolwiek stanu rzeczy, który mógłby odpowiadać treści faktycznego władztwa, charakterystycznego dla przywłaszczenia z art. 284 K.k.

Przedmiotem ochrony i jednocześnie elementem rzeczywistości, wobec którego sprawca przywłaszczenia autorstwa postępuje, jest wyłącznie dobro niematerialne, niemajątkowe i nie mogące być przedmiotem obrotu gospodarczego. Chodzi tutaj o dobro osobiste autorstwa. Innymi słowy, norma prawa karnego chroni układ okoliczności, w ramach którego twórca ma możliwość niezakłóconego przekazu informacji o tym, iż jest autorem własnego utworu (informacja o przynależności obiektywnej utworu do autora). Na jej gruncie powstaje możliwość odzwierciedlenia w ludzkim umyśle faktu, iż wskazywana

154

osoba jest autorem konkretnego utworu. W konsekwencji autorowi przyznawana jest realna i prawnie relewantna podstawa do urzeczywistniania jego oczekiwań oraz dążeń względem utworu. Jest to także środek podkreślania odrębności duchowej, oryginalności, które stanowią fundament wyrażania własnego piętna, inteligencji, sposobu postrzegania świata.

Dlatego też, zaburzenie harmonii tego układu jawi się jako zjawisko społecznego niebezpieczeństwa.

Jak również, sprawca przywłaszczenia autorstwa nie ma i nie może mieć wpływu na fakt aktu kreacji spowodowanego przez rzeczywistego autora. Stara się zaś przykryć, czy też przysłonić, zagłuszyć, stłumić prawdziwą informację, poprzez dostarczenie fałszywej informacji o sobie jako o podmiecie sprawczym aktu kreacji (o sobie, jako o osobie, która stworzyła utwór). W rezultacie takich działań, osoby trzecie, mając kontakt z utworem, mogą otrzymywać złą (fałszywą) informację o autorze. Sprawca dąży zatem do stworzenia stanu fałszywego domniemania autorstwa.

Nie jest jednak wymagane nastąpienie skutku w postaci konkretnych zmian w świecie rzeczywistym, polegających na wywołaniu u osób trzecich błędnego przeświadczenia o autentyczności fałszywego oświadczenia sprawcy, tj. wywołania u odbiorców dzieła przekonania, że sprawca jest autorem. Tym samym, nie można wymagać rzeczywistej zmiany w świecie zewnętrznym, w postaci utraty uprawnień przez faktycznego autora.

Należy również odrzucić subiektywistyczne podejście przy ustalaniu, czy przywłaszczono autorstwo, tj. nie należy uzależniać wniosku o popełnieniu czynu zabronionego od stwierdzenia wystąpienia wewnętrznego, subiektywnego poczucia krzywdy u pokrzywdzonego autora.

Ponadto, przywłaszczenie autorstwa z art. 115 ust. 1 pr. aut. jest przestępstwem kierunkowym. Sprawca ma wiedzę i świadomość tego, iż utwór, co do którego składa fałszywe oświadczenie o asercji autorstwa, jest utworem cudzym, czyli stworzonym przez kogoś innego. Sprawca, nadto, składa takie oświadczenie w ściśle określonym celu, jakim jest spowodowanie stanu domniemania wobec niego autorstwa, w ramach którego osoby trzecie mogłyby poczytywać go za faktycznego autora. Dąży on jednocześnie do stworzenia możliwości wykonywania szeregu praw autorskich zarówno osobistych, jak i majątkowych.

Taki fałszywy autor może także wykonywać inne związane z tymi pierwszymi prawa, jak na przykład prawa wynikłe z przepisów ustawy o szkolnictwie wyższym, prawa prasowego, prawa własności przemysłowej, itd. Dlatego też, strona podmiotowa czynu zabronionego przywłaszczenia autorstwa z art. 115 ust. 1 pr. aut. powinna przejawiać się w zamiarze bezpośrednim, kierunkowym.

155

Niemniej, w zakresie obecnego ujęcia przepisu art. 115 ust. 1 pr. aut., jedynym słowem wskazującym na powyższą postać zamiaru jest zaimek zwrotny „sobie”. Wbrew panującemu przekonaniu, określenie „przywłaszczać” – przy pominięciu sugestii w ramach wykładni przepisu art. 284 K.k. – nie wyraża jednoznacznie zamiaru bezpośredniego, kierunkowego, jaki stanowi element strony podmiotowej przywłaszczenia autorstwa. Wprawdzie w ogólnym założeniu nie ma wątpliwość, iż przywłaszczenie autorstwa może być popełnione wyłącznie w zamiarze bezpośrednim, kierunkowym. Kwestia ta może być jednak problematyczną w kontekście procesowego dowodzenia wystąpienia takiego zamiaru, w przypadku przywłaszczenia autorstwa do „części” utworu, albowiem nie mamy w przepisie art. 115 ust. 1 pr. aut. podanych wyraźnych granic zakresu podstawy karania, zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę specyfikę prawa cytatu z art. 29 pr. aut. i inne.

Bezsporne pozostaje jednak twierdzenie, zgodnie z którym nie można byłoby popełnić czynu zabronionego przywłaszczenia autorstwa nieumyślnie. Abstrahując już od faktu, że ustawodawca nie typizuje takiego czynu zabronionego, warto na marginesie podkreślić, iż stworzenie podstawy do karania za nieumyślne przywłaszczenie autorstwa, rodziłoby niebezpieczeństwo zahamowania rozwoju w dziedzinie działalności twórczej i artystycznej.

Stanowiłoby to istotne naruszenie wolności twórczości artystycznej, badań naukowych i ogłaszania ich wyników, wolności nauczania, a także wolności korzystania z dóbr kultury, gwarantowanych na mocy art. 73 Konstytucji RP. Ponadto, w płaszczyźnie faktycznych procesów psychiczno-intelektualnych zachodzących u sprawcy, zaistnienie nieumyślności jest niemożliwe. Sprawca bowiem zawsze wie, że wykorzystuje cudzy utwór oraz jest świadomy celów w jakich go wykorzystuje.

Nieumyślne może być natomiast, co najwyżej, przypadkowe powielenie cudzego utworu.

To jednak stanowi przejaw paralelizmu twórczego. Paralelne powielanie, nawet w sytuacji możliwości przewidywania, nie jest wykorzystywaniem cudzego utworu w celu osiągnięcia osobistych korzyści, do jakich dąży sprawca umyślnego przywłaszczenia autorstwa.

Stworzono by wówczas, niedający się zaakceptować wymóg, aby każdy twórca, przed zaprezentowaniem własnego utworu ustalił, czy podobny utwór wcześniej już nie powstał.

Dlatego też, nie wymaga szerszych wyjaśnień, wystarczająco klarowne stanowisko, co do niemożliwości typizacji nieumyślnego przywłaszczenia autorstwa.

156

W dokumencie Karalne przywłaszczenie autorstwa (Stron 153-156)