• Nie Znaleziono Wyników

Przywłaszczenie autorstwa, a plagiat – wątpliwości i wnioski

W dokumencie Karalne przywłaszczenie autorstwa (Stron 132-137)

2.2. Czynność podawania się za autora cudzego utworu

2.3.4. Przywłaszczenie autorstwa, a plagiat – wątpliwości i wnioski

W podsumowaniu, trzeba jednak zaznaczyć, iż powyższe rozważania nie dostarczają jeszcze wystarczającej podstawy do przyjęcia jednoznacznego stanowiska, iż do zakresu kryminalizacji czynu zabronionego z art. 115 ust. 1 pr. aut. definitywnie wchodzą albo nie wchodzą postacie plagiatu ukrytego całościowego albo częściowego. M. Jankowska podnosi, iż wyodrębnienie plagiatów ukrytych „niewiele wnosi w przypadkach naruszeń na granicy plagiatu i przekształcenia cudzego utworu w taki sposób, który prowadzi do powstania własnego dzieła zależnego lub nawet inspirowanego”512.

Należy natomiast stwierdzić, że sprawca definitywnie podejmuje się typu działania polegającego na ustnym lub pisemny wysłowieniu informacji o sobie, jako o autorze danego dzieła. Dokonuje on tego poprzez złożenie podpisu (wskazanie imienia, nazwiska, pseudonimu) lub poprzez wypowiedź o charakterze publicznym, w tym audytoryjnym513. Oświadczenie to musi być celowe (w zamiarze bezpośrednim) oraz musi mieć charakter

510 Uzasadnienie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy o grach hazardowych – druk sejmowy nr 3449.

511 J. Barta, R. Markiewicz, Prawo autorskie..., wyd. 5, Warszawa 2011, s. 43. W literaturze spotkać można też bardzo szerokie ujęcie plagiatu, daleko wykraczającej poza zakres normowania praw autorskich, czyli traktowanie plagiatu „świadomej kradzieży twórczości, pomysłu lub idei w całości lub w części i przypisanie sobie autorstwa tegoż”. G. Sołtysiak, op. cit., s. 10. Z drugiej strony – słusznie zresztą – J. Barta i R. Markiewicz odżegnują się od tego stwierdzenia, uznając je za niesłusznie i nieuzasadnienie szerokie. Prawo autorskie chroni bowiem nie elementy poznawcze, lecz elementy związane z formą wyrażenia (sposób ich przedstawienia). M. Jankowska, op. cit., s. 434 i 435. Zob. też: J. Barta, R. Markiewicz, Ochrona dóbr osobistych w zakresie twórczości naukowej i artystycznej (w:) J. S. Piątkowski [red.], Dobra osobiste i ich ochrona w polskim prawie cywilnym, Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź, 1986, s. 156.

512 M. Jankowska, op. cit., s. 433.

513 Wskazuje się w literaturze, iż „...polega to na podjęciu działań, w wyniku których sprawca traktuje dzieło innej osoby jako pochodzące od siebie”. K. Gienas (w:) E. Ferenc-Szydełko [red.], Ustawa o prawie..., s. 737.

133

oświadczenia „na poważnie”, tj. sprawca musi je złożyć w takim układzie okoliczności oraz w takiej formie, dzięki czemu, ze względu na przyjmowaną konwencjonalność, może być potraktowane jako faktyczna czynność relewantna prawnie, czyli mająca wywołać określone skutki prawne514.

Wątpliwe jest natomiast objęcie zakresem kryminalizacji plagiatów ukrytych całościowych lub częściowych515. O ile na gruncie prawa cywilnego takie rozważania są uprawnione, o tyle w reżimie prawa karnego materialnego zdają się być ograniczane zakazem wykładni rozszerzającej i analogii na niekorzyść oskarżonego. Wniosek taki zasadza się na istotnej słabości dowodowej „poszlaki braku wzmianki o źródle zapożyczenia”, zwłaszcza jeżeli „zapożyczający” mógł dokonać przekształceń treści, materii lub formy dzieła516. Trzeba mieć na uwadze, że istnieje takie zjawisko jak paralelizm twórczości517. W literaturze podkreśla się, iż przywłaszczenia autorstwa winno dotyczyć elementów o charakterze twórczym518. Nie można także domniemywać zamiaru bezpośredniego z samego tylko faktu, jakoby ktoś pominął oznaczenie określonego fragmentu cudzego dzieła we własnym dziele. Zamiar bezpośredni jest conditio sine qua non strony podmiotowej tego czynu zabronionego519.

514 Uzasadnione wydaje się w tym kontekście przytoczenie stwierdzenia M. Bojarskiego i W. Radeckiego, iż sprawca przywłaszczenia autorstwa dopuszcza się popełnienia czynu w szczególności poprzez „złożenie do druku cudzego dzieła jako własnego”. M. Bojarski, W. Radecki, op. cit., s. 355. Na marginesie można jednak zaznaczyć, że zasadniczo sprawca nie popełnia przestępstwa poprzez samo złożenie dzieła do druku, lecz poprzez złożenie stosownych oświadczeń (na piśmie lub ustnie), w związku z którymi dane dzieło jest traktowane (drukowane) jako jego.

515 Wątpliwe w kontekście definicji przesłanek odpowiedzialności karnej wydaje się jednoznaczne i uczynione na tle odpowiedzialności autorskoprawnej stwierdzenie, w ramach którego Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 czerwca 1989r. podkreśla, iż „narusza autorskie dobra osobiste i popełnia w tej formie plagiat ten, kto przenosząc do swego utworu treść lub wyjątki z cudzego dzieła, wyraźnie w nim nie podał źródła dokonanego zapożyczenia (art. 52 pkt 4 Prawa autorskiego). Temu wymaganiu (art. 18, 21 § 1 Prawa autorskiego) nie czyni zadość wymienianie bez wskazania, jakie to treści lub wyjątki zaczerpnął z cudzego dzieła, tego dzieła w zestawionej przezeń literaturze przedmiotu. Przeniesienie do utworu treści lub wyjątków z cudzego dzieła bez wyraźnego podania źródeł zapożyczenia jest plagiatem i narusza autorskie dobra osobiste.”. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 1989r., sygn.: III CRN 139/89, LEX: 70836 i LEX: 8970. Szersze uwagi na temat tego orzeczenia czyni: E. Wojnicka (w:) J. Barta [red.], Prawo autorskie..., s. 245. W zakresie odpowiedzialności administracyjnej zob. także: Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 3 stycznia 2007r., I OSK 1537/06, LEX: 507083.

516 Według M. Jankowskiej w zakresie tego, mowa jest o dowodzie pośrednim, tj. dowodzie z poszlak, z którym łączone jest pojęcie domniemania faktycznego. Wykazuje ona dalej, iż takie założenie o utożsamianiu domniemania faktycznego z dowodem pośrednim lub dowodem z poszlak byłoby zbytnim uproszczeniem zagadnienia domniemania autorstwa. Zob. szerzej: M. Jankowska, op. cit., s. 347.

517 „Nie jest bowiem plagiatem dzieło, które powstaje w wyniku zupełnie odrębnego, niezależnego procesu twórczego, nawet jeżeli posiada treść i formę bardzo zbliżoną do innego utworu”. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawa z dnia 15 września 1995r., sygn.: I ACr 620/95, LEX: 62623; Akcentuje to także A. Sewerynik na tle utworów muzycznych. Podkreśla ona, iż uznanie danych dzieł za podobne do siebie nie jest wystarczającą przesłanką stwierdzenia wobec jednego z nich plagiatu. A. Sewerynik, Nie wszystko co podobne to plagiat, Rzeczpospolita Prawo, 9 listopada 2012r., strona: prawo.rp.pl, (data dostępu: 22 lipca 2014r.).

518 Z. Ćwiąkalski (w:) J. Barta, R. Markiewcz [red.], Prawo autorskie..., s. 726.

519 Ibidem, s. 728.

134

Ponadto, prawo karne służy do zwalczania najcięższych kategorią, zjawisk patologii w społeczeństwie. Jak wykazuje R. Zawłocki społeczne niebezpieczeństwo nie tkwi w ocenie społecznej, lecz w obiektywnie negatywnym wpływie na całokształt stosunków społecznych520. Zatem to, co może się wydawać sprzeczne z interesem środowiska lub poszczególnych jednostek, wcale nie musi być społecznie niebezpieczne z punktu widzenia polityczno-kryminalnych założeń ustawodawcy521. Wobec tego, zachodzi potrzeba zachowania interpretacyjnej ostrożności przy formułowaniu opinii w odniesieniu do zakresu znamion przywłaszczenia autorstwa. Wiąże się to z potrzebą odróżniania form

„rzeczywistego plagiatu”, od form „rzekomych plagiatów”. W tym kontekście można przytoczyć stwierdzenie Z. Ćwiąkalskiego, iż w zakresie znamion z art. 115 ust. 1 pr. aut.

„chodzi o wykorzystanie całości lub części cudzego utworu bez żadnej ingerencji twórczej, jak i stworzenie dzieła zależnego lub z zapożyczeniami, pod warunkiem przywłaszczenia sobie autorstwa”522. Wydaje się, że w intencji autora cytowanej tezy było zaakcentowanie tego, że nie każde podobieństwo utworów jest karalnym plagiatem. Pod uwagę powinny być brane wyłącznie takie inkorporacje, które spełniają dodatkowe i konieczne warunki definicji przywłaszczania autorstwa. Zdaje się, że naruszenia (plagiaty), które wykraczają poza zakres znamion ustawowych czynu zabronionego, należałoby rozpatrywać w trybie cywilnym, bądź ewentualnie dyscyplinarnym lub administracyjnym523. W reżimie prawa dyscyplinarnego będzie to złożone, albowiem wymagane jest od twórców zachowanie między innymi rzetelności w wykonywanej pracy, na przykład postępowanie w zgodności z dobrymi obyczajami naukowymi – w wypadku środowiska akademickiego524.

520 R. Zawłocki, Pojęcie i funkcje społecznej szkodliwości czynu w prawie karnym, Warszawa 2007, s. 115.

521 Ibidem, s. 116.

522 Z. Ćwiąkalski (w:) J. Barta, R. Markiewcz [red.], Prawo autorskie..., s. 726.

523 W sprawie, w której odmówiono nadania nauczycielowi akademickiemu stopnia naukowego doktora habilitowanego z powodu „zarzutu plagiatu” jeden z recenzentów przy Centralnej Komisji stwierdził, iż

„obowiązująca regulacja prawna nie daje podstaw dla zakwestionowania habilitacji ze względu na stwierdzone plagiaty (czy ostrożniej ujmując: nie poświadczone zapożyczenia z cudzych prac), jeśli pozostały dorobek habilitantki spełnia wymogi ustawowe”. Z uzasadnienia wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 9 grudnia 1999r., sygn.: I SA 393/99, LEX: 46275.

524 „Praca magisterska, której istotne fragmenty zostały przepisane z innego opracowania bez udokumentowania tego w drodze przypisów, nie jest samodzielnym opracowaniem tematu i jako taka nie spełnia wymagań stawianych pracom magisterskim. W konsekwencji nie może ona stanowić podstawy do wydania decyzji o nadaniu tytułu magistra”. Z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 22 grudnia 1999r., sygn.: I SA 841/99, OSP 2002/5/71, LEX: 46272.

135

3. Naturalno-kauzalna postać przywłaszczenia autorstwa w kontekście naturalno-kauzalnej postaci przywłaszczenia rzeczy ruchomej lub prawa majątkowego

Na wstępie trzeba już odrzucić tezę, jakoby sprawca musiał w ramach znamion przedmiotowych przywłaszczenia autorstwa, wykonywać jakiekolwiek autorskie prawa majątkowe. Te należałoby umieścić wyłącznie w zakresie katalogu rodzajowego przedmiotu ochrony jako praw autorskich w ogólności, a nie w katalogu dóbr z którymi sprawca faktycznie w określony sposób postępuje525.

Pozostaje zatem otwarta kwestia zachowania się sprawcy w odniesieniu do sfery osobistej pokrzywdzonego i przysługujących mu autorskich praw osobistych. W celu analizy tego zagadnienia, trzeba byłoby jednak odnieść się do ustalonych w poprzednim rozdziale elementów znamienia przywłaszczanie z art. 284 K.k.

Doszukując się podobieństw między tymi dwoma czynami zabronionymi, należy wyjść od tego, iż sprawca przywłaszczenia autorstwa, poprzez składanie fałszywych deklaracji, dąży do stworzenia pozorów istnienia stanu faktycznego i prawnego. Celem jego postępowania jest zatem spowodowanie ogólnych warunków do wykonywania autorskich praw osobistych, do czerpania osobistych profitów wiązanych z danym dziełem oraz niekiedy do wykonywania autorskich praw majątkowych526. Przejawia on swym zachowaniem postawy typowe dla uprawnionego z tytułu własności intelektualnej, w zakresie odpowiadającym atrybucji zewnętrznej nie jego dzieła (nieuzasadniona i bezprawna asercja prawa do bycia identyfikowanym jako autor). Oznajmia on cudzą

525 K. Gienas wskazuje, że w odniesieniu do art. 115 ust. 1 pr. aut. nie będzie mowy o jakimkolwiek uzależnianiu ustaleń w zakresie tego, czy sprawca popełnił czyn zabroniony, od celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Podobnie winno być oceniane działanie, nawet jeżeli jest podyktowane motywami ekonomicznymi. Jest ono wówczas traktowane na równi z działaniem motywowanym chęcią zdobycia uznania w środowisku do którego sprawca przynależy. K. Gienas (w:) E. Ferenc-Szydełko [red.], Ustawa o prawie..., s. 739. Podobnie Z. Ćwiąkalski – „...zachowania wymienione w ust. 1 i 2 nie wymagają wykazania, że ich celem było osiągnięcie korzyści majątkowej, i wystarczy, że sprawca czynił to np. tylko dla osiągnięcia korzyści osobistej (dla osobistej satysfakcji, dla uzyskania pochwały od zwierzchników, zaskarbienia sobie autorytetu i poważania),...”. Z. Ćwiąkalski (w:) J. Barta, R. Markiewicz [red.], Prawo autorskie...., s. 735; zob.

też: Z. Ćwiąkalski, Wybrane zagadnienia ochrony prawno-karnej w prawie autorskim i prawie własności przemysłowej (w:) T. Szymanka [red.], Naruszenie praw na dobrach niematerialnych, Warszawa 2001, s. 370-371. Trzeba pamiętać, iż przytoczoną tezę należy stosować wyłącznie w aspekcie oceny niewypełnienia dyspozycji zakazu normy sankcjonowanej, a w rezultacie w aspekcie jej subsumcji. Ustawodawca bowiem w procesie kryminalizacji uwzględnił nie tyle co motywy ekonomiczne, lecz profity ekonomiczne jakie – nie sprawca może uzyskać, lecz pokrzywdzony może stracić. Zob. też: stanowisko Ministra kultury i sztuki w piśmie z dnia 25 maja 1995r., sygn.: DPA.024/48/95, LEX: 2975, cyt.: „Dopuszczenie się plagiatu nie musi prowadzić do szkody materialnej po stronie autora dzieła oryginalnego ani też nie musi powodować przysporzenia majątkowego po stronie plagiatora.”.

526 Wobec tego przywłaszczenia autorstwa może być popełnione jedynie z działania (delicta commisiva). M.

Bojarski i W. Radecki podkreślają, iż sprawca podejmuje się każdego działania, które zmierza do uznana go za autora cudzego dzieła. M. Bojarski, W. Radecki, op. cit., s. 355.

136

własność intelektualną jako swoją, czyli stwarza warunki do korzystania z profitów cudzego wysiłku intelektualnego.

Sprawca czynu zabronionego z art. 284 K.k. może zachowywać się podobnie. Może on umacniać istniejące już warunki, do korzystania lub rozporządzania jak właściciel cudzą lub powierzoną rzeczą ruchomą lub wierzytelnością w ramach prawa majątkowego. W tym zakresie jedną z czynności jakich może się sprawca podjąć, jest złożenie wobec pokrzywdzonego lub osób trzecich, właśnie takiego fałszywego oświadczenia. Może on bowiem deklarować, iż jest faktycznie uprawniony, powołując się przykładowo na domniemanie prawne ze stanu posiadania lub udzielone pełnomocnictwa, czy też zawarte umowy.

Podobieństwa na tym się jednak kończą.

W zakresie przywłaszczenia z art. 284 K.k. sprawca, poza składaniem fałszywych deklaracji, może dokonywać wielu innych czynności faktycznych, a nawet i prawnych, które mają na celu utrzymanie go w stanie faktycznego władztwa lub w stanie możliwości czerpania korzyści z cudzego prawa majątkowego. Zresztą sprawca tego czynu, aby przejawiać cechy właścicielskiego postępowania względem przedmiotu przywłaszczanego, wcale nie musi utrzymywać lub pogłębiać stanu faktycznego władztwa dla siebie. Może go zniweczyć, wyzbywając się przedmiotu przywłaszczanego z korzyścią dla osoby trzeciej albo w ogóle rzecz może zniszczyć. Sprawca przywłaszczenia autorstwa może natomiast wyczerpać jego znamiona wyłącznie w drodze złożenia fałszywego oświadczenia o tym, iż jest autorem cudzego utworu.

Składanie fałszywych oświadczeń przez sprawcę przywłaszczenia z 284 K.k. ma na celu jedynie utrzymanie już istniejącego stanu rzeczy lub jego wzmocnienie i pogłębienie (stanu faktycznego władztwa nad rzeczą ruchomą lub stanu możliwości utrzymania się przy uzyskanej wierzytelności). W przypadku przywłaszczenia autorstwa, sprawca składa takie oświadczenie w celu dopiero spowodowania zaistnienia takiego stanu rzeczy, a nie utrzymania go przy istnieniu, czy też pogłębienia go (wzmocnienia).

Podkreślić też trzeba różnicę, jaka zachodzi w kwestii bezprawności (nielegalności) wykonywania praw autorskich, a z drugiej strony – legalności wejścia w stan możliwości wykonywania praw majątkowych lub w stan faktycznego władztwa nad rzeczą ruchomą.

Sprawca przywłaszczenia z art. 284 K.k. wchodzi legalnie w stan faktycznego władztwa.

Sprawca przywłaszczenia autorstwa wchodzi zaś w określony układ okoliczności – w ramach którego wiąże on swoje nazwisko z cudzym utworem – nielegalnie. Czyn ten jest

137

zatem podobny do oszustwa z art. 286 K.k., w takim zakresie, w jakim następuje czynność wprowadzania innych w błąd527.

Pozostaje jeszcze kwestia powodowania przywłaszczeniem autorstwa stanu niebezpieczeństwa dla dóbr pokrzywdzonego twórcy. Po pierwsze, w przypadku przywłaszczenia rzeczy ruchomej lub prawa majątkowego, chodzi wyłącznie o konkretny obiekt istniejący lub mogący zaistnieć w rzeczywistości (konkretny składnik mienia jaką jest rzecz ruchoma lub rzecz, usługa, suma pieniężna świadczona w ramach prawa majątkowego). W przypadku przywłaszczenia autorstwa będzie zaś mowa o możliwości wykonywania autorskich praw osobistych oraz wykonywania innych oczekiwań autora, wiążących się z prawidłową atrybucją dzieła. Po drugie, stan niebezpieczeństwa w jego realnym wymiarze (obiektywnie dostrzegalnym) wystąpić może tylko w nielicznych przypadkach, jeszcze nieznanych projektów dzieł nieopublikowanych lub niezaprezentowanych publicznie. W tych przypadkach pokrzywdzony-twórca ma zasadniczo przed sobą trud wykazywania, iż to on jest autorem. W odniesieniu do przywłaszczenia z art. 284 K.k. stan niebezpieczeństwa jest skutkiem stanowiącym znamię czynu zabronionego. W tym zakresie konieczne jest zaistnienie obiektywnej zmiany stanu faktycznego lub prawnego, w jakim znajduje się przedmiot przywłaszczany (zniszczenie, ukrycie, zbycie, spowodowanie stanu niemożliwości odzyskania rzeczy ruchomej, itd.), a w konsekwencji spowodowanie wymiernej szkody majątkowej.

W dokumencie Karalne przywłaszczenie autorstwa (Stron 132-137)