• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział V. Otwarcie i objęcie dziedzictwa

5.3. Kontrakt dziedziczenia

Następstwa w zakresie prawa spadkowego między małżonkami zachodziły niezależnie od łączących ich lub nie układów małżeńskich. Były one następstwem zachodzącej między nimi wspólności majątkowej, systemu majątkowego małżeńskiego najczęściej w Polsce spotykanego. Znanego również w ABGB, który w § 1236 przewidywał, że jeżeli mał-żonek posiada nieruchomość, a prawo drugiego małżonka do wspólności majątkowej tejże nieruchomości wpisano do ksiąg gruntowych, to ten drugi małżonek nabywał przez ten wpis prawo rzeczowe do połowy substancji nieruchomości, a z chwilą rozwiązania małżeństwa nabywał rozpoczynającą się współwłasność tej nieruchomości. Zaś w razie śmier-ci małżonka, który wniósł wspomnianą nieruchomość, prawo pozosta-łego przy życiu małżonka natychmiast ulegało zmianie na nieograniczo-ną własność połowy przedmiotowej nieruchomości465.

464 „Orzecznictwo Sądowe. Zbiór Przeglądu Sądowego. Dział Cywilny” 1936, R. XI, poz. 500, s. 244-245.

465 G. Gitreil, Układy majątkowe małżeńskie, „Głos Adwokatów” 1937, R. XII, z. IX, s. 277.

Rozdział V

Przewidziane w § 602 ABGB umowy spadkowe między małżon-kami były jednym z trzech tytułów do prawa dziedziczenia znanych w ABGB. Warto przy tym przypomnieć, że miał on spośród nich naj-silniejszą moc. Ich zawarcie było możliwe wyłącznie między małżon-kami, a przedmiotem ich regulacji były wzajemne stosunki majątkowe małżonków. Kontrakt ten w przeciwieństwie od testamentu był nie-odwołalny. Umowy spadkowe należały do tych rodzajów umów mał-żeńskich, które wywoływały skutki prawne dopiero po rozwiązaniu małżeństwa466.

Umowa dziedziczenia (Erbvertrag) na gruncie prawa austriackiego była układem małżeńskim, który zgodnie § 1217 ABGB, mógł być za-warty co do majątku ze względu na związek małżeński i mógł w szcze-gólności dotyczyć ustanowionego na wypadek śmierci porządku dzie-dziczenia albo dożywotniego użytkowania majątku oraz pensji wdowiej. Umowa dziedziczenia mogła być zawarta jedynie przez małżonków (mogli ją także zawrzeć małżonkowie separowani) lub narzeczonych pod warunkiem, że później zawrą ważne małżeństwo. Treścią kontraktu dziedziczenia było przyrzeczenie przez jednego małżonka drugiemu spadku lub jego części i przyjęcie przyrzeczenia (§ 1249 ABGB)467. Zgodnie z § 1249 ABGB, treścią tej umowy było powołanie przez jed-nego z małżonków drugiego na spadkobiercę i przyjęcie przez współ-małżonka powyższego powołania. Małżonkowie mogli również powołać się wzajemnie na dziedziców w jednym akcie468.

Powołanie do spadku na podstawie kontraktu dziedziczenia obej-mowało tylko 3/4 całego spadku. Zgodnie bowiem z § 1253 ABGB, czysta czwarta część spadku zawsze pozostawała z mocy ustawy do

466 Ibidem, z. VI, s. 199-200.

467 Najczęściej przyczyną zawarcia umowy dziedziczenia między małżonkami była chęć zabezpieczenia materialnego żony przez męża na wypadek jego śmierci. Umowa ta mogła być zawarta tylko między małżonkami w odróżnieniu od pensji wdowiej, która mogła być także ustanowiona przez dowolną osobę (§ 1242 ABGB).

Otwarcie i objęcie dziedzictwa

swobodnego rozporządzenia ostatniej woli. Nie można było jej obciążyć ani należnym komuś zachowkiem, ani innym długiem. Jeżeli zaś spad-kodawca nią nie rozporządził, przypadała ona dziedzicom ustawowym, nawet, jeżeli spadkodawca przyrzekł całą spuściznę dziedzicowi kon-traktowemu. Jak wywiedziono z § 1253 ABGB, spadkodawca nie mógł przyrzec całego spadku drugiemu małżonkowi, ale mógł wspomnianą czwartą część spadku zapisać jemu, jako legat w kontrakcie dziedzicze-nia. Przedmiotem umowy dziedziczenia nie mogły być żadne konkretne przedmioty należące do majątku spadkodawcy.

O podobieństwie umowy dziedziczenia do innych czynności praw-nych, których przedmiotem były nieruchomości, świadczy wymóg, że musiała być ona sporządzona w formie aktu notarialnego. Przepisy au-striackiej ustawy z dnia 25 lipca 1871 r. o potrzebie sporządzania aktów notarialnych w niektórych czynnościach prawnych (Dz.U.P. nr 76), za-chowały moc obowiązującą w okręgu Sądu Apelacyjnego we Lwowie także po wejściu w życie rozporządzenia Prezydenta RP z 1933 r. prawo o notariacie. W odniesieniu do kontraktu dziedziczenia warto ponadto dodać, iż § 1249 ABGB, wymagał zachowania nie tylko formy aktu notarialnego, ale również wszelkich warunków ważności przewidzianych w kodeksie dla testamentu pisemnego (por. §§ 581-583 ABGB)469.

Kontrakt dziedziczenia należał do czynności prawnych na przypa-dek śmierci, jego przedmiotem był spaprzypa-dek, który pozostanie po przyrze-kającym (powołującym), a nie jego majątek. Dlatego powołujący mógł za życia dowolnie rozporządzać swoim majątkiem (mógł między innymi dokonywać z niego darowizn na wypadek śmierci), a tylko to, co jako spadek po nim zostanie, było objęte kontraktem dziedziczenia470. Prawo z kontraktu powstałe było zawisłe od śmierci spadkodawcy. Jeżeli dzie-dzic kontraktowy nie przeżył spadkodawcy, nie można było przenieść

469 Ibidem, s. 72-73.

Rozdział V

tego prawa na inne osoby ani żądać zabezpieczenia przyszłego dziedzic-twa (§ 1252 ABGB).

ABGB początkowo przewidywał wpisanie kontraktów dziedzicze-nia do ksiąg publicznych. Na mocy § 9 ustawy z ddziedzicze-nia 25 lipca 1871 r. o potrzebie sporządzania aktów notarialnych w niektórych czynnościach prawnych (Dz.U.P. nr 76), będące jego przedmiotem prawo dziedziczenia nie mogło być od tego czasu w ogóle wpisane do ksiąg gruntowych.

W praktyce w Małopolsce kontrakty dziedziczenia miały margi-nalne znaczenie. Oprócz względów pozaprawnych być może miały na to wpływ względy prawne. Zgodnie bowiem z przepisami ABGB strony, by mogły zawrzeć kontrakt dziedziczenia, musiały spełnić nie tylko warunki ważności aktów dwustronnych (umów), ale również rozporządzeń ostatniej woli. Przyrzekający spadek musiał mieć zdolność testowania (testamenti factionem activam), a powołany do spadku (promisariusz) musiał mieć testamenti factionem passivam, obydwaj zaś musieli posia-dać zdolność do zawarcia ważnych umów471.

Kontrakt dziedziczenia był jednym z kontraktów małżeńskich prze-widzianych w ABGB, który w § 1217 stanowił, że układami małżeńskimi nazywają się te umowy, które zawierane były co do majątku ze względu na związek małżeński, a które w szczególności miały za przedmiot dzie-dziczenie lub ustanowione na przypadek śmierci dożywocie oraz pensję wdowią. Jest to o tyle ważne, że austriackie przepisy o kontrakcie małżeń-skim nie utraciły swej mocy w związku z wejściem w życie kodeksu zo-bowiązań z 1933 r., a więc dalej obowiązywały w Drugiej Rzeczypospo-litej472. Projekty prawa spadkowego przygotowane przez podkomisję prawa spadkowego Komisji Kodyfikacyjnej, przedstawione w 1937 r. przez

471 Ibidem.

472 Ł. Baszak, Darowizna między małżonkami w pozaborowym ustawodawstwie

Otwarcie i objęcie dziedzictwa

Stanisława Wróblewskiego i w 1939 r. przez Kazimierza Przybyłowskiego, przewidywały odrzucenie umowy dziedziczenia znanej w ABGB473.