• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział III . Dziedziczenie testamentowe

3.1. Testamenty

3.1.3. Testamenty uprzywilejowane (szczególne)

3.1.3.1. Na wypadek zaraźliwej choroby

W szczególnych okolicznościach ABGB przewidywał także moż-liwość sporządzenia rozporządzenia ostatniej woli przez osoby, które znalazły się w tych okolicznościach w formie uprzywilejowanej, dopusz-czającej pewne odstępstwa od wymogów stawianych zwyczajnym roz-porządzeniom ostatniej woli.

Zgodnie z § 597 ABGB z uprzywilejowanej formy rozporządzenia ostatniej woli można było skorzystać w czasie żeglugi oraz w miejscach, w których panował pomór lub inna podobna zaraźliwa choroba. Uprzy-wilejowanie rozporządzenia ostatniej woli w tych okolicznościach wy-rażało się w tym, że świadkami obecnymi przy jego sporządzaniu mogły być osoby zakonne, kobiety, a nawet młodzieńcy, którzy ukończyli czternaście lat. Osoby, które normalnie nie mogłyby być świadkami przy sporządzaniu rozporządzenia ostatniej woli. Potwierdzenie tych zasad znalazło się w orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 26 września 1922 r. (Rw. 2129/21), w sprawie wcześniej rozpatrywanej przez Sąd Powiatowy w Busku (C. I 189/21) i Sąd Okręgowy w Złoczowie (Bc. III 308/21), który uznał rozporządzenie ostatniej woli złożone wobec trzech świadków,

247 M. Niedośpiał, Swoboda testowania…, s. 59.

248 J. Rudnicki, Testament żołnierski i testamenty wojskowe w europejskiej tradycji

prawnej, Wydawnictwo OD NOWA, Kraków 2015, s. 185; E. Till, Wykład austr…., s. 94.

Dziedziczenie testamentowe

którzy nie ukończyli lat 18, zdziałane w czasie, kiedy w danej miejsco-wości panował tyfus plamisty250.

Ponadto do ważności rozporządzenia ostatniej woli sporządzonego w formie uprzywilejowanej wystarczało dwóch świadków, spośród któ-rych jeden mógł spisać testament. A w przypadku, gdy zachodziło nie-bezpieczeństwo zarażenia się, nie było konieczne nawet, ażeby obydwaj jednocześnie obecni byli przy sporządzaniu rozporządzenia ostatniej woli (§ 598 ABGB). Obojętną przy tym okolicznością było, zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 1931 r. (III. 1. Rw. 125/31), w sprawie wcześniej rozpatrywanej przez Sąd Okręgowy w Czort-kowie (Cg. J. a. 16/29), który z tych dwóch świadków rozporządzenie to odczytał. Wystarczającym było, że zostało ono testującemu odczytane i przez niego własnoręcznie podpisane. ABGB przy tego rodzaju rozpo-rządzeniach nie czynił różnicy między formą pisemną a ustną i zezwalał na wykazanie woli testatora w takich wyjątkowych warunkach środkami najbardziej uproszczonymi, dopuszczając nawet pominięcie rygorystycz-nych postanowień § 581251.

W praktyce w byłym zaborze austriackim, szczególnie w czasie walk o granicę wschodnią, najczęściej powoływano się na występowanie na danym terenie zaraźliwej choroby jako okoliczności uprawniającej do skorzystania z uprzywilejowanej formy sporządzania rozporządzenia ostatniej woli. Jedną z takich chorób, na które się powoływano, był tyfus plamisty, jednakże Izba III Sądu Najwyższego w orzeczeniu z dnia 13 czerwca 1922 r. (Rw. 1345/22) stwierdziła, że nawet nagminnie wy-stępujący nie jest zarazą i dlatego nie uzasadnia uproszczonej, uprzywi-lejowanej formy testamentu. Tyfus plamisty, mimo że jest chorobą za-kaźną, nie zawsze był chorobą podobną do pomoru, nawet jeżeli szerzył

250 Tyfus plamisty, jako jedną z chorób uzasadniających podjęcie nadzwyczajnych środ-ków, wymieniał art. 3 pkt 5 ppkt a ustawy z dnia 25 lipca 1919 r. w przedmiocie zwalczania chorób zakaźnych oraz innych chorób występujących nagminnie (Dz.U. RP nr 67, poz. 402).

251 OPSN.dc R. VII, Kraków 1932, poz. 93, s. 34-35; PPiA.oM 1931, R. LVII, poz. 326, s. 466-467.

Rozdział III

postrach u ludzi w danej miejscowości, ale spowodował zgon niewielkiej liczby osób. Jak to było w rozpatrywanej sprawie, gdzie spotkało to cztery osoby w 1919 r. w czasie epidemii tyfusu252. Również w orzecze-niu z dnia 10 lutego 1920 r. (III Rw. 1384/25), w sprawie wcześniej roz-patrywanej przez Sąd Apelacyjny we Lwowie (Bc. III 116/25), Sąd Najwyższy nie uznał spornego rozporządzenia ostatniej woli za rozpo-rządzenie o charakterze uprzywilejowanym, gdyż spadkodawczyni w trakcie składania oświadczenia woli nie zapadła na żadną z powoły-wanych chorób [tj. tyfus lub szkarlatynę – J.K.], które miejscowa ludność uważała za choroby zaraźliwe, lub by ludzie z powodu podejrzenia o taką chorobę od spadkodawczyni stronili. A fakt niewystępowania „nagmin-nie” w danej miejscowości żadnej zaraźliwej choroby został potwierdzo-ny przed sądem zeznaniami świadków253. Po zakończeniu I wojny świa-towej, pod koniec roku 1919, na terenach wschodnich powiatów Małopolski doszło do gwałtownego rozprzestrzenienia się tyfusu plami-stego (zwanego także durem). W celu jego likwidacji sięgnięto po nad-zwyczajne środki administracyjno-sanitarne254.

Zaraza, o której była mowa w §§ 597 i 599 ABGB, musiała uchodzić w opinii ogółu za epidemię, a ponadto choroba grasująca epidemicznie musiała być uważana w społeczeństwie za ciężką. W przypadku wybu-chu niektórych epidemii były tworzone ośrodki kwarantanny dla osób nią zarażonych (tzw. zakłady kontumacyjne), pobyt w takim ośrodku upoważniał daną osobę do skorzystania z formy testamentu uprzywile-jowanego. Przy okazji warto dodać, mimo iż Galicja Wschodnia nie leży nad żadnym morzem, to również jej mieszkańcy potencjalnie mogli skorzystać z formy testamentu uprzywilejowanego w czasie żeglugi. Pojęcie bowiem „żeglugi” użyte w § 597 ABGB należało interpretować

252 PPiA.oM 1922, R. XLVII, s. 226-227. 253 PPiA.oM 1926, R. LI, poz. 221, s. 237.

254 E. Więckowska, Centralny Komitet do Walki z Durem Plamistym (1 sierpnia 1919

Dziedziczenie testamentowe

szeroko i nie odnosić go tylko do żeglugi po wodach morskich, lecz również do żeglugi po wodach śródziemnych, o ile podczas niej zaszła potrzeba uczynienia rozporządzenia ostatniej woli, a spadkodawca nie mógł opuścić statku255.

Ważną kwestią w przypadku testamentów uprzywilejowanych z powodu zarazy był fakt, że traciły one moc po upływie sześciu miesię-cy od wygaśnięcia zarazy. To zapewne było przyczyną niewielkiej liczby orzeczeń ich dotyczących w odróżnieniu od testamentów wojskowych, odnośnie do których takie ograniczenie nie występowało, stąd były one przedmiotem znacznie większej liczby orzeczeń sądowych (§ 599 ABGB).