• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział V. Otwarcie i objęcie dziedzictwa

5.1. Otwarcie spadku

Otwarciem spadku (Erbfall) nazywa się zdarzenie prawne, które pociąga za sobą przejście praw i obowiązków majątkowych zmarłego na jego spadkobierców. We wszystkich systemach prawnych zdarzeniem tym jest śmierć spadkodawcy. W różny jednak sposób określano, kiedy nastąpiła429. Należy przy tym zwrócić uwagę na § 278 ABGB, stanowią-cy, że za dzień śmierci osoby nieobecnej uznaje się dzień, w którym została ona prawomocnie uznana za zmarłą. Uznanie danej osoby przez sąd za zmarłą nie stanowiło jednak przeszkody do dowodzenia, że dana osoba zmarła wcześniej lub później albo że jeszcze pozostaje przy życiu. W razie, gdyby okazało się, że ten, kto został uznany za zmarłego – żyje, osoba, która po nim na zasadzie dziedziczenia została wprowadzona w posiadanie jego majątku, ma być uważana tak, jak posiadacz w dobrej wierze, a więc dalej nim władać.

Powyższa sytuacja się komplikowała, gdy wprowadzoną w posia-danie majątku po osobie uznanej za zmarłą została osoba pozostająca w złej wierze, która np. wiedziała o tym, że rzekomy spadkodawca żyje. Nie wykluczało to jednak starań podejmowanych z jej strony o uzyskanie prawa własności do majątku, którym władała. Droga ku temu wiodła chociażby poprzez zasiedzenie posiadanego przez nią majątku po osobie 429 J.S. Piątowski, H. Witczak, A. Kawałko, Spadek. Ogólna problematyka dziedziczenia, [w:] B. Kordasiewicz (red.), System prawa prywatnego, T. 10. Prawo spadkowe, Wydaw-nictwo C.H. Beck, Warszawa 2015, s. 150-151.

Rozdział V

uznanej za zmarłą, do terminu zasiedzenia którego nie mogła sobie do-liczyć czasów władania wspomnianym majątkiem przez jego poprzednich właścicieli. Czas rozpoczęcia terminu zasiedzenia takiej osoby liczył się od dnia rozpoczęcia przez nią posiadania i mogła ona do niego doliczyć tylko swój czas posiadania danej rzeczy w dobrej wierze. W prawie cy-wilnym austriackim nie przyjęto bowiem ani zasady titulum pro herede, ani zasady titulum putativum430. Na marginesie można dodać, że zasie-dzenie pośrednio można uznać za rzecz nieruchomą, za którą zgodnie z § 298 ABGB uznawano wszelkie prawa połączone z posiadaniem rzeczy nieruchomej.

Potwierdzenie zasady, że prawo dziedziczenia powstaje dopiero po śmierci spadkodawcy, mamy dobitnie podkreślone w § 536 ABGB. Je-żeli natomiast domniemany dziedzic umarł przed spadkodawcą, to nie mógł przenieść na swych dziedziców nienabytego jeszcze prawa spad-kowego. Jeżeli zaś dziedzic przeżył spadkodawcę, to nabyte przez niego prawo dziedziczenia przechodziło na jego dziedziców także przed obję-ciem spadku, tak jak inne swobodnie dziedziczone prawa (§ 537 ABGB). W zakresie objęcia spadku austriacki kodeks cywilny różnił się zasadniczo od pozostałych dwóch systemów prawnych obowiązujących na ziemiach polskich w XIX w., brak było w nim dziedziczenia z mocy samego prawa. Przejście spadku na spadkobierców następowało dopiero po sądowym ustaleniu praw spadkowych i przyznaniu spuścizny przez sąd. Spadek po zmarłym przechodził w ręce sądu, który go formalnie z urzędu rozdzielał między uprawnionych dziedziców431.

W jednym przypadku prawo austriackie do nabycia spadku wyma-gało interwencji sądu. Zgodnie z § 547 in fine ABGB przed przyjęciem spuścizny przez dziedzica uważano spuściznę, jak gdyby była ona jeszcze 430 A. Zarzycka, Dobra wiara jako przesłanka zasiedzenia w przepisach obowiązujących

w Polsce w latach 1918-1964, „Rejent” 2000, R. 10, nr 3, s. 7, 12.

431 D. Makiłła, Historia prawa w Polsce, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008, s. 419-420.

Otwarcie i objęcie dziedzictwa

posiadana przez zmarłego. W tym przypadku, mimo że spadek był otwarty, był jednocześnie zarazem spadkiem wakującym, odnośnie do którego w drodze fikcji przyjmowano, że znajduje się jeszcze we włada-niu zmarłego432. Nabycie spadku w tym przypadku wymagało trochę bardziej skomplikowanej procedury. Najpierw spadkobiercy musieli przejąć spadek, a następnie sąd w specjalnym postępowaniu musiał wy-dać na ich rzecz tzw. dekret dziedzictwa, na mocy którego na zasadach sukcesji uniwersalnej przechodził na nich ogół praw i obowiązków zmarłego. Unormowanie to nawiązywało do koncepcji rozróżniającej

titulus i modus acquirendi, zgodnie z którą powołanie do spadku

stano-wiło tylko tytuł, „sposobem” zaś nabycia spadku było orzeczenie sądu433. Okres, o którym mowa, mimo że w praktyce nie trwający zbyt dłu-go, charakteryzował się sporami procesowymi o masę spadkową, jakie w nim się pojawiały. Hereditas iacens, czyli spadek, który nie należał już do zmarłego, a który jeszcze nie przeszedł na spadkobierców, był insty-tucją znaną tylko prawu austriackiemu. Spadek taki znajdował się w sta-nie zawieszenia, spoczywał. Zachodząca przerwa we władaniu spadkiem przez dawnego właściciela, którym był zmarły spadkodawca, i nowego, którym stawał się dziedzic z chwilą objęcia spadku w posiadanie – w ra-zie, gdy zmarły nie pozostawił najbliższych dziedziców koniecznych – wymagała niejednokrotnie w praktyce prawnego uregulowania; przema-wiał za tym tak interes przyszłego dziedzica, jak i ewentualnych wierzycieli spadkowych434. Jeżeli w stosunku do niego były zgłaszane określone roszczenia, wówczas pojawiał się problem procesowy, kto był

432 J.S. Piątowski, H. Witczak, A. Kawałko, op. cit., s. 159-160.

433 J.S. Piątowski, Ogólna problematyka dziedziczenia, [w:] J.S. Piątowski (red.), System

prawa cywilnego, T. IV. Prawo spadkowe, Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Wydawnic-two Polskiej Akademii Nauk, Wrocław 1986, s. 93.

434 W. Osuchowski, Hereditas iacens. Poglądy jurydyczne na istotę spadku leżącego

w rzymskim prawie klasycznym i justyniańskim, [w:] W. Osuchowski, M. Sośniak, B.

Wa-laszek (red.), Rozprawy prawnicze. Księga pamiątkowa dla uczczenia Kazimierza

Rozdział V

uprawniony w ramach tych sporów do reprezentowania, traktowanej jako osoba prawna, masy spadkowej. Zależało to od tego, na jakim etapie znajdowało się postępowanie w sprawie spadku: 1) jeżeli masa spadkowa nie została jeszcze objęta, tzn. gdy dziedzice nie złożyli jeszcze deklaracji spadkowej, wówczas w myśl § 811 ABGB ustanawiany był kurator

(cu-rator litis); 2) jeżeli została złożona i przyjęta przez sąd deklaracja

spad-kowa, wówczas dziedzicowi, który wykazał swe prawo spadkowe w myśl § 810 ABGB, sąd zostawiał mu zarząd i używanie spuścizny; 3) jeżeli został wydany dekret dziedzictwa w danej sprawie, odpowiedzialność dziedziców zależna była od tego, czy przyjęli oni spadek z dobrodziejstwem inwentarza, czy bez. Z chwilą przyznania spadku odpowiadali oni za niego także, zgodnie z § 820 ABGB, również swoim własnym majątkiem, z tym, że przy przyjęciu bez dobrodziejstwa inwentarza odpowiadali jeden za wszystkich, a wszyscy za jednego, a w razie przyjęcia z dobrodziejstwem inwentarza każdy z nich odpowiadał w stosunku do swej części spadku435.

Roman Longchamps, pomiędzy otwarciem spadku (Erbfall) a jego objęciem, zwracał jeszcze uwagę na chwilę jego przypadnięcia (Erbanfall), czyli chwilę, od której osoba powołana do dziedziczenia nabywa prawa spadkowe, a którą była bądź to chwila śmierci spadkodawcy, bądź to przewidziana w ABGB w odniesieniu do spadkobiercy chwila spełnienia się warunku zawieszającego lub zajścia przypadku substytucji436.

Zgodnie z § 75 pat. niesp., w przypadku wszczęcia postępowania spadkowego na podstawie testamentu sąd o otwarciu się spadku powinien był zawiadomić najbliższych dziedziców ustawowych. Zgodnie z wyro-kiem Sądu Najwyższego z dnia 28 września 1926 r. (III R. 399/26), w sprawie wcześniej rozpatrywanej przez Sąd Powiatowy w Stanisławo-wie (A. VI 217/25) i Sąd Okręgowy w StanisławoStanisławo-wie (R. III 233/26), sąd

435 Z. Fenichel, Spór masy spadkowej, „Przegląd Sądowy” 1932, R. VIII, nr 4, s. 117-119. 436 R. Longchamps, Fryderyk Zoll: Prawo cywilne, opracowane głównie na podstawie

przepisów, obowiązujących w Małopolsce – Tom IV: Prawo familijne i spadkowe, Poznań 1933; PPiA 1934, R. LIX, s. 275-276.

Otwarcie i objęcie dziedzictwa

o otwarciu spadku powinien był powiadomić wszystkich domniemanych dziedziców, którzy powołani byli do dziedziczenia bez względu na rodzaj tytułu do prawa spadkowego. Powinien był to uczynić pod rygorem ewentualnego uchylenia wydanego przez ten sąd dekretu dziedziczenia437.

Od otwarcia spadku należy odróżnić otwarcie rozporządzenia ostatniej woli zmarłego. Jeżeli delegat sądowy znalazł je już otwarte dosłownie (fizycznie) w trakcie pobytu w mieszkaniu zmarłego, wówczas zgodnie § 41 pat. niesp., obowiązany był natychmiast je ogłosić, odczy-tując w obecności dwu świadków i innych, ewentualnie obecnych osób. Jeżeli było ono natomiast opieczętowane (fizycznie zamknięte), wówczas musiał je celem otwarcia i ogłoszenia przekazać do sądu.