• Nie Znaleziono Wyników

Przeprawa przez rzekê Liwiec miêdzy Liwem a Wêgrowem (obecnie na drodze wojewódzkiej nr 637) w dobie powstania listopadowego kilka razy by³a aren¹ zmagañ miêdzy wojskami polskimi i rosyjskimi. Uwzglêdniaj¹c skalê zaanga¿owanych si³, najwiêksze zainteresowanie budzi bitwa z 14 kwietnia 1831 r. O bojach z lutego, a tak¿e pierwszej dekady kwietnia pisze siê niewiele. Na podstawie oryginalnych raportów dowódców ze zbioru Igna-cego Pr¹dzyñskiego i Ÿróde³ rosyjskich mo¿na siê pokusiæ o próbê pe³niejsze-go odtworzenia przebiegu tych walk1.

Joachim Lelewel w swoich pamiêtnikach stwierdzi³, i¿ kwietniowe bitwy pod Liwem by³y „przypadkowymi zdarzeniami”, które na dodatek nie mia³y znaczenia dla przebiegu wojny. Opinia ta nie by³a odosobniona2. Co do jedne-go wszyscy byli jednak zjedne-godni. Bitwy by³y bardzo krwawe zarówno dla Pola-ków, jak i Rosjan. Przelano mnóstwo krwi, aby uzyskaæ kontrolê nad mosta-mi i grobl¹, którymosta-mi bieg³ od Bia³egostoku z pó³nocnego wschodu na zachód ku Warszawie stary trakt litewski (warszawski)3.

1 Boje pod Liwem opisywali po 1945 r. m.in. Wies³aw Majewski, Arkadiusz Ko³odziejczyk i autor niniejszego artyku³u. Jednak publikacje te opiera³y siê g³ównie na nielicznych Ÿród³ach drukowanych, pamiêtnikach i opracowaniach innych autorów.

2 J. Lelewel, Pamiêtniki z roku 1830–1831, Warszawa 1924, s. 103; W. Zwierkowski, Rys powstania, walki i dzia³añ Polaków 1830–1831 roku, Warszawa 1973, s. 254: „nic nieznacz¹ce utarczki”.

3 Na terenie Królestwa Polskiego trakt po przeprawie przez Bug w Grannem przez

Soko-³ów Podlaski i Wêgrów dochodzi³ do Liwca, a nastêpnie przez Dobre i Stanis³awów bieg³ prosto do Warszawy. Na terenie Rosji (obwód bia³ostocki) w Bielsku i Brañsku rozchodzi³y siê dwie

Tomasz Strze¿ek

174

W okresie wiosennych roztopów Liwiec wystêpowa³ z brzegów, zalewaj¹c dolinê i nadbrze¿ne ³¹ki. Gdy wody opada³y, rzeka wraca³a do koryta, pozo-stawiaj¹c w wielu miejscach zabagnion¹ i podmok³¹ dolinê4. Liwiec nie by³ trudn¹ przeszkod¹. Przeprawê piechocie i kawalerii u³atwia³y liczne brody w dolnym i górnym biegu rzeki5. Tabory i artyleria musia³y korzystaæ z mostów. Jedn¹ z nielicznych sta³ych przepraw tworzy³y mosty miedzy Li-wem a WêgroLi-wem (od Liwa oddalone o kilometr, a od Wêgrowa o 1,5 km).

Przeprawê liwsk¹ za spraw¹ natury i ludzkiej rêki ³atwiej by³o broniæ ni¿

zdobywaæ.

odnogi traktu. Pó³nocna sz³a przez Ciechanowiec, Nur (przeprawa przez Bug) i ³¹czy³a siê z traktem g³ównym w Wêgrowie i Soko³owie. Od Ciechanowca mo¿na by³o dostaæ siê do Warsza-wy, korzystaj¹c z traktu zwanego mniejszym lub starym, który bieg³ przez Kosów Lacki i Jadów. Czêœciowo pokrywa³ siê on (mniej wiêcej do Kosowa) ze starym traktem litewskim.

Z kolei odnoga po³udniowa starego traktu litewskiego z Bielska dochodzi³a do Drohiczyna, a stamt¹d na Soko³ów Podlaski i Wêgrów. Topograficzna karta Królestwa Polskiego, Warszawa 1839, (gen. Richtera), kolumna V sekcja III, IV, kolumna VI sekcja VII.

4 D. Ch³apowski, Pamiêtniki, cz. 2, Poznañ 1899, s. 42; A. K. Puzyrewski, Wojna polsko--ruska 1831 roku, Warszawa 1899, s. 48.

5 Biblioteka im. Ossoliñskich [dalej Oss.], mikrofilm 89b, nr 500.

Szkic 1. Rejon walk miêdzy szos¹ brzesk¹ a Wêgrowem i Soko³owem Podlaskim

175

Zapomniane bitwy powstania listopadowego...

W 1831 r. rzeka w miejscu przeprawy p³ynê³a dwoma korytami oddzielo-nymi od siebie niewielk¹ wysp¹ poros³¹ krzewami6. Genera³ Pawe³ Aleksan-drowicz Ugriumow wspomina³ w raporcie, ¿e g³ówny nurt rzeki op³ywa³ wyspê od wschodu. Odnoga wschodnia by³ szersza od zachodniej7. Z relacji innych uczestników walk wynika, ¿e rzeka na prze³omie pierwszej i drugiej dekady kwietnia 1831 r. by³a jeszcze rozlana i g³êboka8, a jej dolinê, która w rejonie przeprawy liczy³a kilkaset metrów szerokoœci9, opisywano jako p³a-sk¹, szerok¹, zabagnion¹ i podmok³¹ (patrz szkic 2)10. Skraj prawy (wschod-ni) doliny znajdowa³ siê oko³o 100 metrów od rzeki, a lewy (zachod(wschod-ni) oddalo-ny by³ o oko³o 400 metrów. Trakt bieg³ przez d³ug¹ i w¹sk¹ groblê licz¹c¹ oko³o 300 metrów11. Na niej wznosi³y siê dwa mosty oddzielone od siebie wysp¹12. Zachodni brzeg po obu stronach grobli zajmowa³y podmok³e ³¹ki ograniczone od pó³nocnego zachodu traktem litewskim13. Nad brzegiem rzeki ci¹gnê³y siê zaroœla, ale nie by³y one tak gêste, jak na brzegu wschodnim14. O sile pozycji lewobrze¿nej decydowa³y wzgórza po³o¿one na pó³noc od traktu na wprost przeprawy, które dochodzi³y prawie do rzeki. Z nich rozpoœciera³ siê widok na prawy brzeg i dolinê Liwca15. Ogniem artylerii rozmieszczonej

6 S. Barzykowski, Historia powstania listopadowego, t. 2, Poznañ 1883, s. 172; J. Patel-ski, Wspomnienia wojskowe 1823–1831, Wilno 1914, s. 137; F. Smit, Istorija pol’skogo vozstanija i vojny 1830–1831 godov, t. 2, S. Peterburg 1863, s. 87; E. Callier, Bitwy i potyczki stoczone przez wojsko polskie w 1831 roku, Poznañ 1887, s. 71.

7 Archiwum Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, rkps 19067, Izloženie voennych dejstvij protiv pol’skich mjatežnikov soveršennych pod predvoditel’stvom general’-fel’dmaršala grafa Dybièa Zabalkanskogo v pervoj polovine 1831 goda, Varšava 1834, s. 552; Doniesienie Jen.

– porucznika Ugriumow do G³ównodowodz¹cego czynn¹ armij¹ o dzia³aniach wojsk pozostaj¹-cych pod jego dowództwem 2 i 3 kwietnia, „Tygodnik Petersburski”, nr 29, 17/29 kwietnia 1831, s. 206.

8 Oss., mf 89a, nr 201; H. Dembiñski, Pamiêtniki o powstaniu w Polsce 1830–1831, t. 1, Kraków 1877, s. 128; L. Szumski, Wspomnienia o pu³ku 3 u³anów by³ego wojska polskiego, Kraków 1892, s. 32; Patelski, op. cit., s. 140.

9 Topograficzna karta…., kolumna V, sekcja IV; J. Lewiñski, Pamiêtniki z 1831 roku, Poznañ 1895, s. 35, stwierdzi³, ¿e szerokoœæ doliny wynosi³a ok. 250 kroków (tj. ok. 175 m).

10 I. Pr¹dzyñski, Pamiêtniki, t. 2, Kraków 1909, s. 165; Szumski, op. cit., s. 32; Lewiñski, op. cit., s. 35; Ch³apowski, op. cit., s. 42; Patelski, op. cit., s. 138; L. Drewnicki, Za moich czasów, Warszawa 1971, s. 164.

11 Topograficzna karta…, kolumna V, sekcja IV; Lewiñski, op. cit., s. 35; Patelski, op. cit., s. 138.

12 Oss., mf 89a, nr 201, mf 89b, nr 498, mf 89d, nr 1046; Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego, rkps 570, vol. 1, k. 15.

13 Topograficzna karta…, kolumna V, sekcja IV; Drewnicki, op. cit., s. 164, pisa³, ¿e na lewo od grobli by³y b³ota.

14 K. Krasicki, Wspomnienia z roku 1831 a osobliwie z czasów wyprawy Ch³apowskiego na Litwê, w: Zbiór pamiêtników do historii powstania polskiego z roku 1830–1831, Lwów 1882, s. 415; F. Sokulski, W kraju i nad Bosforem, Wroc³aw 1951, s. 7, stwierdzi³, i¿ lewy brzeg by³ ca³kiem odkryty.

15 Topograficzna karta…, kolumna V, sekcja IV; Krasicki, op. cit., s. 415, „wy¿yny dominu-j¹ce nad Liwem od zachodu”, „pagórek miêdzy Liwem a przepraw¹”; Lewiñski, op. cit. s. 36,

„wzniesiona pozycja”; Ch³apowski, op. cit., s. 41–42, „pagórek wprost mostu”.

Tomasz Strze¿ek

176

na tych wzgórzach mo¿na by³o kontrolowaæ trakt, przeprawê i jej przedpo-le16. Artyleria z prawego brzegu nie mog³a pociskami dosiêgn¹æ pozycji na wzgórzach17. Dodatkow¹ os³onê móg³ zapewniæ las rozci¹gaj¹cy siê za nimi18. Trzeba zaznaczyæ, ¿e tylko dzia³a polowe ciê¿kiej artylerii tzw. pozy-cyjne, strzelaj¹ce kulami 12-funtowymi i granatami pó³pudowymi, pozwala³y na skuteczn¹ obronê przeprawy z racji zasiêgu ich ognia19.

Topografia prawego brzegu Liwca przy przeprawie nie przypomina³a tej z brzegu lewego. Dolina rzeczna na pó³noc od grobli nie by³a zbyt rozleg³a.

Tak wiêc trakt biegn¹cy od Wêgrowa dochodzi³ prawie do Liwca. Grunt by³ bardziej suchy i p³aski, ale odnotowano obecnoœæ na nim piaszczystych wzgórz20. Grobla miêdzy brzegiem a pierwszym mostem (wschodnim) by³a znacznie krótsza od tej, któr¹ bieg³ trakt od drugiego (zachodniego) mostu w stronê Liwa. Na po³udnie od traktu dolina rozszerza³a siê. Wzd³u¿ rzeki ci¹gnê³y siê zaroœla wierzbowe (³ozina), które w kierunku wschodnim prze-kszta³ca³y siê w rozleg³y kompleks zaroœli, ograniczony od pó³nocy drog¹ lokaln¹, wiod¹c¹ od grobli do drogi ³¹cz¹cej Jarnice z Wêgrowem21. Oznacza to, i¿ do przeprawy liwskiej trudno by³o podejœæ od po³udnia zw³aszcza od-dzia³om w szyku zwartym.

Teren rozci¹gaj¹cy siê na pó³noc i wschód od przeprawy by³ odkryty.

Zajmowa³a go rozleg³a ³¹ka. ród³a polskie odnotowuj¹ obecnoœæ przy brzegu pagórków „piaskowych”. Jeden z nich wznosi³ siê nawet blisko brzegu22. W pobli¿u przeprawy znajdowa³y siê zabudowania, ale do kwietnia zosta³y opuszczone przez mieszkañców. Karczmê ¯arnick¹, która znajdowa³a siê przed grobl¹ od strony Wêgrowa, spali³a granatami polska artyleria w lutym 1831 r. W kwietniu zosta³y po niej ruiny i du¿y ceglany, szeroki komin, który mo¿na by³o wykorzystaæ jako punkt obserwacyjny. Opuszczone i zrujnowane cha³upy by³y Ÿród³em materia³u do odbudowy mostów23.

Ca³a okolica w pobli¿u przeprawy liwskiej w kwietniu 1831 r. by³a „bagni-sta i ponura, wyludniona, zniszczona ogniem i przemarszem wojsk, s³u¿¹c za t³o do krwawego cmentarzyska, zwiêksza³a smutek i rozstrojenie umys³u”24.

16 Szumski, op. cit., s. 32.

17 Lewiñski, op. cit., s. 36; Drewnicki, op. cit., s. 165.

18 Topograficzna karta…, kolumna V, sekcja IV; Szumski, op. cit., s. 32.

19 Kaliber dzia³ na pocz¹tku XIX wieku okreœlano w oparciu o wagê wystrzeliwanych pocisków. Armaty mog³y strzelaæ nawet na odleg³oœæ ponad 2 km, ale strza³ pewny („celny”) dzia³a lekkie mog³y oddaæ na 745 metrów, a pozycyjne na 850 metrów. Zasiêg zale¿a³ tak¿e od rodzaju u¿ywanych pocisków. Armaty strzela³y g³ównie kulami i kartaczami, a jednorogi grana-tami i kartaczami.

20 AMWP, rkps 19067, s. 489–490, „równina przed mostem”, „równina na prawo od mostu”.

21 Topograficzna karta…, kolumna V, sekcja IV; Krasicki, op. cit., s. 414; Ch³apowski, op.

cit., s. 42; Patelski, op. cit., s. 140; Sokulski, op. cit., s. 7.

22 Krasicki, op. cit., s. 415; Ch³apowski, op. cit., s. 42, 45.

23 Dembiñski, op. cit., s. 133; Szumski, op. cit., s. 32; Lewiñski, op. cit., s. 35; Pr¹dzyñski, Pamiêtniki, t. 1, s. 393; Patelski, op. cit., s. 139.

24 Patelski, op. cit., s. 137–138.

177

Zapomniane bitwy powstania listopadowego...

W tej scenerii powa¿ny bój rozegra³ siê 13–14 lutego 1831 r. w trakcie pierwszej ofensywy rosyjskiej na Warszawê. Gdy g³ówna armia rosyjska feld-marsza³ka Iwana Dybicza zmienia³a trasê marszu25 i przeprawia³a siê przez Bug, stary trakt litewski sta³ siê na krótko g³ównym szlakiem jej pochodu.

Polacy w tym czasie nadzorowali liniê Liwca niewielkimi si³ami. Przeprawy broni³ 3. batalion 7. pu³ku piechoty liniowej kpt. Teodora Wysockiego (ok. 800 bagnetów), szwadron kawalerii 1. pu³ku u³anów (ok. 160 szabel) i 2 lekkie dzia³a z 3. kompanii artylerii dowodzone przez ppor. Antoniego Zawadzkiego.

Pozycja by³a mocna, gdy¿ lód ju¿ nie skuwa³ rzeki. Gen. Józef Za³uski by³ przekonany, i¿ odbudowanie mostów pod ogniem obroñców bêdzie kosztowa³o Rosjan kilkuset ludzi. Nawet niewielkie si³y, jakimi dysponowa³ kpt. Wysocki, by³y dostateczne, aby obroniæ przeprawê przed znacznie silniejszym woj-skiem przeciwnika. Za³uski nie przewidzia³ jednak, ¿e ppor. Fryderyk Wiel-horski z korpusu in¿ynierów nie zniszczy³ mostów. Prawdopodobnie

poprze-Szkic 2. Rejon przeprawy liwskiej

ród³o: Topograficzna karta Królestwa Polskiego, Warszawa 1839, (gen. mjr. Richtera), kolum-na V, sekcja IV.

Las £¹ka Krzaki Podmok³a ³¹ka

25 Opuszcza³a trakt bia³ostocki, który bieg³ z Bia³egostoku ku Warszawie przez Zambrów – Ostrów Mazowieck¹ – Wyszków.

Tomasz Strze¿ek

178

sta³ jedynie na zrzuceniu podk³adów jezdni i przygotowaniu materia³u palne-go, aby w odpowiednim momencie podpaliæ mosty26. Ta niedoróbka szybko siê zemœci³a.

13 lutego 1831 r. przy przeprawie liwskiej pad³y pierwsze strza³y artyle-ryjskie w wojnie polsko-rosyjskiej27. W tym dniu w pobli¿u grobli pojawili siê kozacy z 2. pu³ku konno-czarnomorskiego. Szybko wyparli z prawego brzegu polskich u³anów, którzy pospiesznie wycofali siê za Liwiec. Kompania piecho-ty broni¹ca grobli podpali³a mospiecho-ty. Do przeprawy zbli¿y³a siê od strony Wê-growa awangarda rosyjska gen. Dymitra Osten-Sackena, z³o¿ona z 4 pu³ków kawalerii regularnej. Spieszeni rosyjscy kawalerzyœci podobno zbli¿yli siê grobl¹ do mostów, ale odrzuci³a ich stamt¹d polska piechota wsparta ogniem 2 dzia³. Rosjanie wkrótce podprowadzili pod groblê 6 dzia³ lekkich artylerii konnej i pod os³on¹ ognia kartaczowego ugasili p³omienie. Próbowali odbudo-waæ zniszczone mosty (odznaczy³ siê przy tym por. Lwow, adiutant Dybi-cza28). Polacy wprost przeciwnie, za wszelk¹ cenê starali siê zniszczyæ je

„siekier¹ i ogniem”. Ostrzeliwali rosyjskich ¿o³nierzy z broni rêcznej i dzia³.

Dwukrotnie uda³o siê kpt. Wysockiemu zmusiæ przeciwnika do wstrzymania odbudowy mostów. W walce odznaczy³a siê szczególnie 7. kompania 7. pu³ku piechoty liniowej kapitana Jana Smoliñskiego. Intensywna wymiana ognia trwa³a do póŸnej nocy. Po os³on¹ zmroku Rosjanie kontynuowali prace i odbudowali pierwszy most (wschodni). Przed œwitem 14 lutego Sacken pod-ci¹gn¹³ do przeprawy 49. pu³k jegrów. Zmasowany ogieñ 6 dzia³ i rosyjskich piechurów rozsypanych w tyraliery st³umi³ opór polskiej piechoty i artylerii.

Gdy kpt. Wysocki przekona³ siê, ¿e nie zdo³a powstrzymaæ naporu przeciwni-ka, który zabiera³ siê do naprawy drugiego „mostka”, wycofa³ swoj¹ komendê do Liwa, a nastêpnie do Stanis³awowa. Linia obronna Liwca zosta³a przerwa-na. Pierwszy bój o kontrolê nad przepraw¹ liwsk¹ kosztowa³ Polaków kilku zabitych i ciê¿ko rannych. Rosjanie przyznali siê do 6 rannych29.

26 ród³a do dziejów wojny polsko-rosyjskiej 1830–1831, t. 1, Warszawa 1931, s. 297, t. 4, Warszawa 1935, s. 311–312, 316 [dalej: ród³a]; J. Za³uski, Wspomnienia, Kraków 1976, s. 350, Wielhorski nie potrafi³ pali pod mostem „tak horyzontalnie podpi³owaæ, ¿eby most sta³ dla nas, a¿eby go ka¿dego czasu mo¿na by³o zrzuciæ i spaliæ, gdyby nieprzyjaciel chcia³ go przechodziæ”.

27 Pr¹dzyñski, Pamiêtniki, t. 1, Kraków 1909, s. 393.

28 W wojsku rosyjskim bêdzie specjalist¹ od przeprawy liwskiej, gdy¿ uczestniczy³ tak¿e w bitwie 14 kwietnia.

29 AMWP, rkps 19067, s. 137, 139–140; Vojna z pol’skimi mjatežnikami 1831 goda w perepiske imperatora Nikolaja I s grafom Dybièem Zabalkanskim, Russkaja Starina, t. 43:

1885, s. 336, 339; ród³a, t. 1, s. 303, t. 4, s. 316; Szumski, op. cit., s. 32–33; Pr¹dzyñski, Pamiêtniki, t. 1, s. 393; Puzyrewski, op. cit., s. 80. Podobno w nocy z 13 na 14 lutego na prawy brzeg Liwca przeprawi³o siê 11 ¿o³nierzy 7. pu³ku dowodzonych przez por. Adolfa Krosnowskiego.

Mieli oni rozpoznaæ poczynania Rosjan, gdy¿ Wysocki obawia³ siê, ¿e zaczn¹ budowaæ most w innym miejscu. Prawdopodobnie po przeprawie, korzystaj¹c z os³ony zaroœli, zbli¿yli siê od po³udnia do traktu litewskiego. Rosjanie, którzy w³aœnie zaczêli odbudowê mostów przy pomocy mieszkañców Wêgrowa, byli czujni. Otworzyli „okropny ogieñ kartaczowy” do polskich ¿o³nierzy i zabili szeœciu z nich. Krosnowski z sier¿antem Ignacym Neyburgiem i czterema ¿o³nierzami zdo³ali wycofaæ siê na lewy brzeg. Niestety urzêdowe raporty polskie nie potwierdzaj¹ tego wydarzenia.

R. O. Spazier, Historia powstania narodu polskiego w roku 1830 i 1831, Pary¿ 1883, t. 2, s. 23–24.

179

Zapomniane bitwy powstania listopadowego...

Wiosn¹ 1831 r. koleje wojny zmieni³y swój bieg. Inicjatywê przejêli Pola-cy dowodzeni przez gen. Jana Skrzyneckiego. Ofensywa wiosenna przynios³a rozbicie czêœci VI korpusu armii rosyjskiej gen. Grigorija Rosena (ok. 18 tys.

¿o³nierzy, 49 dzia³), wype³niaj¹cego ponad stukilometrow¹ lukê miêdzy g³ów-n¹ armi¹ rosyjsk¹ (ok. 53 tys. ¿o³nierzy, 222 dzia³a) rozlokowag³ów-n¹ nad Wie-przem a ugrupowaniem wojsk prawego skrzyd³a (ok. 30 tys. ¿o³nierzy, g³ów-nie gwardii i 80 dzia³) miêdzy Narwi¹ a Bugiem. Centraln¹ aren¹ zmagañ by³ rejon szosy brzeskiej (³¹czy³a Brzeœæ Litewski z Warszaw¹) oraz obszar na po³udnie od szosy mniej wiêcej do linii Wieprza. Przeprawa liwska odegra³a w tym czasie nietuzinkowa rolê. Wynika³o to m.in. z jej usytuowania na mapie rosyjskich linii operacyjnych i komunikacyjnych. Dostawy zaopatrze-nia do Siedlec, a dalej do g³ównej armii rosyjskiej, od 28 lutego dociera³y m.in. za poœrednictwem starego traktu litewskiego przez Granne i jego

odga-³êzienie na Drohiczyn30. Dziêki przeprawie liwskiej Polacy mogli ³atwo spa-rali¿owaæ szlaki komunikacyjne armii rosyjskiej. Wystarczy³o przeprawiæ od-dzia³ wojsk do Wêgrowa i Soko³owa Podlaskiego. Obydwie te miejscowoœci tworzy³y lokalne wêz³y komunikacyjne. Za ich poœrednictwem, a zw³aszcza dziêki Wêgrowowi, Dybicz utrzymywa³ ³¹cznoœæ z korpusem gwardii. Trakt pocztowy z Siedlec przez Wêgrów dochodzi³ do Nura nad Bugiem, gdzie znajdowa³ siê najdalej na po³udnie wysuniêty posterunek gwardii31. W Wê-growie Rosjanie umieœcili magazyn ¿ywnoœci i szpital wojskowy, mimo ¿e by³ on „ciasnym i brudnym” miastem32.

W pierwszej dekadzie kwietnia Liw i Wêgrów znalaz³y siê na pierwszej linii frontu. G³ówna armia polska dotar³a do linii rzek Kostrzyñ i Liwiec. Ju¿

2 kwietnia przeprawê liwsk¹ opanowa³ oddzia³ kawalerii p³k. Henryka Dem-biñskiego (3 szwadrony 3. i 5. pu³ku u³anów, ok. 500 szabel). Rosjanie gros oddzia³u pilnuj¹cego przeprawy trzymali w Wêgrowie. Gen. Ludwik Iwanowicz Pinabel dysponowa³ 2 rotami 6. pu³ku jegrów (ok. 268 bagnetów) i 2 szwadro-nami Tatarskiego pu³ku u³anów (ok. 239 szabel)33. Oddzia³ piechoty sta³ przy grobli, a placówki z³o¿one z 2 oficerów i 20–30 u³anów w Liwie i pod mia-stem. Mosty by³y wy³o¿one s³om¹ i przygotowane do spalenia.

Dembiñski bardzo szybko i sprawnie opanowa³ przeprawê. Posuwaj¹cy siê na czele polskiej kolumny 3. szwadron 3. pu³ku u³anów kpt. Alojzego Janowicza, pêdz¹c „ca³ym pêdem koni plutonami w kolumnie” przeby³ Liw i dopad³ mostów, zanim dotarli do nich u³ani rosyjscy uciekaj¹cy z lewobrze¿-nych placówek (ujêto oficera i 7 u³anów). Rosjanie, co prawda, podpalili mosty, ale zbyt póŸno, aby je zniszczyæ. U³ani Dembiñskiego ugasili p³omie-nie. Jeden bezimienny podoficer pod ogniem rosyjskiej piechoty z prawego

30 Oss., mf 89a, nr 283, mf 89b, nr 407, z Grannego do Siedlec „trakt wojenny” bieg³ przez Szkopy, wieœ na wschód od Soko³owa Podlaskiego; T. Strze¿ek, Polska ofensywa wiosenna w 1831 roku, Olsztyn 2002, s. 48.

31 Ch³apowski, op. cit., s. 39.

32 Patelski, op. cit., s. 143.

33 Archiwum G³ówne Akt Dawnych w Warszawie, rkps 737, k. 62.

Tomasz Strze¿ek

180

brzegu zapêdzi³ siê a¿ do po³owy mostu. Ostatecznie sp³onê³o tylko 8 bali (elementów dŸwigarów). Uszkodzenia ³atwo mo¿na by³o naprawiæ. Gen. Pina-bel nie podj¹³ próby odzyskania przeprawy i wycofa³ siê ze swoim oddzia³em do Soko³owa Podlaskiego. Ju¿ wieczorem kilku polskich u³anów samowolnie dotar³o do Wêgrowa34. Na noc H. Dembiñski wycofa³ oddzia³ do Liwa. Nie-spodziewanie wieczorem 3 kwietnia w miasteczku zjawi³ siê mjr Piotr Kie-kiernicki z batalionem 1. pu³ku piechoty liniowej. Jego oddzia³ wydzielono z g³ównej armii w chwili, gdy zwraca³a ona czo³o na po³udnie od szosy brzeskiej przeciwko g³ównej armii rosyjskiej. Skrzynecki obawia³ siê, ¿e kor-pus gwardii rosyjskiej rozlokowany miêdzy Narwi¹ a Bugiem, uderzy na ty³y i skrzyd³o armii polskiej, wykorzystuj¹c przeprawy na Bugu i Liwcu. Dlatego te¿ poleci³ zniszczyæ mosty na Liwcu w Kamieñczyku, naprzeciw Jadowa oraz w Liwie35. Problem tkwi³ w tym, ¿e Kiekiernicki nic nie wiedzia³ o obecnoœci w Liwie oddzia³u Dembiñskiego. 3 kwietnia o godz. 3 wieczorem

„wzi¹³ szturmem” miasteczko i zdecydowany by³ zniszczyæ mosty na Liwcu, które Dembiñski nie tylko chcia³ zachowaæ, ale i odbudowaæ. Miejscowa lud-noœæ gotowa by³a pomóc w tym dziele36. Kiekiernicki by³ niezwykle bitnym, nieustraszonym, ale i zdyscyplinowanym oficerem. Rozkaz by³ dla niego wszystkim. Id¹c do Liwa, by³ gotowy poœwiêciæ siebie i swój oddzia³, byleby tylko mosty unicestwiæ. Gdy okaza³o siê, ¿e polscy u³ani utrzymali kontrolê nad przepraw¹, zgodzi³ siê dokonaæ wypadu na prawy brzeg Liwca. Z

oddzia-³em piechoty i 80 u³anami opanowa³ Wêgrów. Znalaz³ w nim magazyn

¿ywno-œci i szpital z rannymi ¿o³nierzami rosyjskiej i polskiej armii. Kiekiernicki spieszy³ siê, dlatego Dembiñski zdo³a³ wywieŸæ do Liwa tylko nieco „owsa, wódki i soli”. Resztê zasobu magazynu rozdano ludnoœci. Do Warszawy ewa-kuowano kilku rannych oficerów polskich i rosyjskich („na w³asne ich ¿¹da-nie”) oraz podoficerów i ¿o³nierzy. Nastêpnie oddzia³ wycofa³ siê do Liwa.

Mosty na rozkaz Kiekiernickiego zupe³nie zniszczono (prawdopodobnie nie oszczêdzono nawet pali tworz¹cych podporê). W Liwie Polacy nie zabawili d³ugo. Jeszcze 3 kwietnia piechota uda³a siê ku szosie brzeskiej. Dembiñski uczyni³ to rano nastêpnego dnia. Gen. Pinabel ze szwadronem u³anów pu³ku Tatarskiego (120 szabel) i 2 rotami pu³ku 6. jegrów (268 bagnetów) zaj¹³ Wêgrów. Przy grobli pojawili siê rosyjscy u³ani i kozacy37.

Pozostawienie przeprawy liwskiej bez kontroli by³o b³êdem. Niszcz¹c mo-sty, Polacy pozwolili Rosjanom zbli¿yæ siê do Liwca i skutecznie os³oniæ Wê-grów i Soko³ów Podlaski. Utracili tym samym dogodne punkty, które mogli wykorzystaæ do sparali¿owania rosyjskich komunikacji38. Oddzia³ gen.

Toma-34 Oss., mf 89a, nr 44, 48; Dembiñski, op. cit., s. 124–127; Pr¹dzyñski, Pamiêtniki, t. 2, s. 88–89.

35 Strze¿ek, Ofensywa, s. 141–142.

36 Oss., mf 89a, nr 201; Dembiñski, op. cit., s. 129, „zapa³ ludnoœci by³ wielki. Ksi¹dz upowa¿ni³ ludzi do pracowania mimo uroczystego œwiêta [Wielkanocy – T.S]”.

37 Oss., mf 89a, nr 48, 201; mf 89b, nr 498, k. 1; Dembiñski, op. cit., s. 129, 132–134.

38 Dembiñski, op. cit., s. 130, 133.

181

Zapomniane bitwy powstania listopadowego...

sza £ubieñskiego (ok. 3,5 tys. ¿o³nierzy) rozlokowany na szosie brzeskiej pod Bojmiem nie by³ w stanie kontrolowaæ dolnego biegu Liwca. Jego patrole dochodzi³y do Wyszkowa. Oddzia³y rosyjskiej kawalerii nieregularnej (koza-cy) i regularnej z rozbitego korpusu gen. Rosena mog³y bez przeszkód prze-prawiaæ siê przez Liwiec (kozacy zapêdzali siê a¿ pod Miñsk)39. To nie one jednak stanowi³y dla Skrzyneckiego najwiêksze niebezpieczeñstwo. Prawdzi-w¹ zmor¹ by³ korpus gwardii. Jego dzia³añ zaczepnych spodziewa³ siê nie-ustannie w trakcie ofensywy wiosennej40. Oddzia³ T. £ubieñskiego by³ zbyt oddalony od dolnego Liwca i Bugu, aby obserwowaæ poruszenia rosyjskich wojsk za Bugiem. Dlatego te¿ dawano wiarê wszelkim pog³oskom. Informacja o pojawieniu siê oddzia³u gen. Pinabela w Wêgrowie i przy przeprawie liw-skiej zrodzi³a w polskim dowództwie przekonanie, i¿ gwardia zbli¿a³a siê ku szosie brzeskiej. Z tego wzglêdu wstrzymano nawet operacjê wymierzon¹ w resztki korpusu Rosena rozlokowane miêdzy rzek¹ Kostrzyñ a Siedlca-mi41. Skrzyneckiego uspokoi³y dopiero doniesienia potwierdzaj¹ce obecnoœæ gwardii nad Bugiem. Poza tym tworzy³ kordon oddzia³ów, które mia³y mu zapewniæ bezpieczeñstwo od pó³nocy.

Ju¿ 2 kwietnia ruszy³ z Warszawy ku Bugowi oddzia³ gen. Walentego Andrychiewicza (2,8 tys. ¿o³nierzy i 2 dzia³a). Wieczorem dotar³ on do Niego-wa (kilka kilometrów na po³udnie od WyszkoNiego-wa nad Bugiem), sk¹d wysy³a³ patrole do Jadowa, Wyszkowa i Kamieñczyka42. Solidniejszy parasol os³ono-wy przeciwko gwardii stworzyæ mia³ korpus gen. Jana Nepomucena Umiñ-skiego (ok. 6 tys. ¿o³nierzy, 8 dzia³), który pod koniec marca toczy³ ju¿ boje z gwardi¹ rosyjsk¹ nad Narwi¹43. Po 4 kwietnia wraz z oddzia³ami Andry-chiewicza i £ubieñskiego mia³ sformowaæ du¿e zgrupowanie zdolne os³oniæ g³ówn¹ armiê polsk¹ od pó³nocy. Od 5 kwietnia Umiñski przegrupowywa³ swój korpus znad Narwi na stary trakt litewski. Zdopingowa³y go do tego doniesienia o budowie przez Rosjan mostów pod Liwem44. By³ przekonany, ¿e pos³u¿y³yby gwardii do ataku na g³ówn¹ armiê polsk¹. Podleg³ym genera³om nakaza³ broniæ przeprawy. Ju¿ 6 kwietnia rozkaza³ gen. Andrychiewiczowi, jako stra¿y przedniej korpusu, zaj¹æ 7 kwietnia pozycjê pod Liwem („a zw³asz-cza mocn¹ pozycjê zamku”) i nawi¹zaæ ³¹cznoœæ z gen. £ubieñskim45. Andry-chiewicz bez oporu wykonywa³ rozkazy Umiñskiego. £ubieñski wprost prze-ciwnie. Szuka³ okazji, aby kwestionowaæ jego decyzje. Na jego postawê mia³y

39 Oss., mf 89a, nr 284, mf 89b, nr 499, 505, 506, mf 89c, nr 739; Strze¿ek, Ofensywa, s. 142, 161.

40 Strze¿ek, Ofensywa, s. 132, 135, 140, 147.

41 Oss., mf 89b, nr 499, 501, 502, 505, 506, mf 89c, nr 738, 739; Strze¿ek, Ofensywa, s. 165.

42 Oss., mf 89a, nr 213; Strze¿ek, Ofensywa, s. 135, 146.

43 T. Strze¿ek, Dzia³ania korpusu gen. Umiñskiego nad Narwi¹ i jego udzia³ w polskiej

43 T. Strze¿ek, Dzia³ania korpusu gen. Umiñskiego nad Narwi¹ i jego udzia³ w polskiej