Koncepcje teoretyczne w dziedzinie socjologii stosunków międzynarodowych zdominowane są przez ujęcia makrostruk- turalne. Rolę najważniejszych kategorii analitycznych pełnią po jęcia: państwa, narodu i ewentualnie cywilizacji. Relacje mię dzynarodowe rozpatrywane są przede wszystkim jako stosunki i struktury rozwinięte oraz utrwalone przez organizacje i instytu cje państwowo-polityczne. Podejście takie pozostaje w zgodzie z perspektywami teoretycznymi - filozoficzną, prawną i politolo giczną - w których to właśnie państwa narodowe stanowią wy łączne podmioty relacji międzynarodowych.
Podejście antropologiczne i socjologiczne, zwłaszcza to naj szersze, rozpatruje wszakże kontakty międzynarodowe i two rzone na skutek ich zajścia sieci wzajemnych powiązań jako bar dzo złożony, wielopoziomowy obszar zjawisk zarówno indywi dualnych - ze sfery psychiki, uczuć, postaw i osobowości, jak i zbiorowych - ruchów społecznych i politycznych, ideologii, for macji umysłowych i światopoglądów, państw i instytucji poli tycznych, organizacji religijnych i wspólnot kościelnych, grup rasowych, etnicznych czy językowych.
Szerokie, antropologiczno-socjologiczne podejście do przed miotu stosunków międzynarodowych opiera się także na wyróż nieniu dwóch obszarów analizy, wyodrębnionych z uwagi na charakter zjawisk oraz sposób ich opisu, a także wyjaśniania.
Pierwszy łączy się z kontaktami międzynarodowymi (mię dzypaństwowymi, interetnicznymi, międzywyznaniowymi, międzykulturowymi) rozpatrywanymi z punktu widzenia cech psychicznych jednostek, ich konsekwencji w sferze wzajemnych nastawień, działań i zachowań ludzi wywodzących się z dwóch lub większej ilości grup. Wymiar analizy mikrosocjologicznej polega na docieraniu do świadomości jednostek, poszukiwaniu
przyczyn przemian ich tożsamości, postaw związanych z wła snym położeniem w społeczeństwie złożonym z ludzi odmien nych od nich samych pod względem np. rasy, pochodzenia na rodowego, języka, religii i obyczajów.
Kolejny obejmuje zjawiska związane z subiektywnym po strzeganiem własnej przynależności, takie jak patriotyzm, nacjo nalizm, szowinizm, dyskryminacja, uprzedzenia, ksenofobia, rasizm, nietoleranq'a religijna, etc.; niezależnie od ich grupowych przejawów i determinant (programów ideologicznych, doktryn politycznych), posiadają one zwykły, ludzki wymiar. Bywają kształtowane w złożonych relacjach układów międzyosobni- czych, międzyrodzinnych, lokalno-sąsiedzkich, towarzyskich, zawodowych i innych. Wiele stosunków międzynarodowych, rozpatrywanych w skali globalnej, makro, jako zachodzące po między wielkimi zbiorowościami czy kategoriami społecznymi; narodami, państwami czy kategoriami rasowymi, realizuje się na co dzień w skupiskach lokalnych zbiorowości postkolonialnych (np. w slumsach i favelach Rio de Janeiro), postimigracyjnych (np. pomiędzy służącymi Polkami a zatrudniającymi je rodzinami chasydów na Brooklynie w Nowym Jorku), międzywyznanio wych (w stosunku do małych grup kultowych i sekt), w kontak tach pomiędzy irlandzkimi katolikami a angielskimi protestan tami (np. rywalizacja o wpływy w lokalnych strukturach Partii Demokratycznej w USA) oraz w zasadzie w przypadku każdej zbiorowości lokalnej, składającej się z ludzi należących do róż nych grup rasowych, etnicznych, narodowych czy wyznanio wych.
Analiza mikrosocjologiczna stosunków międzynarodowych przyniosła choćby taką znaczącą pracę socjologiczną jak Chłop
polski w Europie i Ameryce (The Polish Peasent in Europa and Ameri ca), pięciotomowe dzieło autorstwa Williama Thomasa i Floriana Znanieckiego, należące do klasyki analizy socjologicznej (wyda ne w latach 1918-1920 w USA). Jest ona także właściwa wszel
kim bodaj podejściom antropologicznym, zwłaszcza licznym pracom empirycznym nad kulturami ludów pierwotnych, po czynając od klasycznych dzieł Franza Boasa, Bronisława Mali nowskiego, Margaret Mead czy Ruth Benedict, skończywszy na współczesnych etnologach postmodernistycznych, interesujących się głównie demitologizacją, „odideologizowaniem" i dekon- strukcją rzeczywistości społecznej poprzez rezygnowanie m.in. z pojęć takich jak państwo, naród czy cywilizacja. Paradygmat „ponowoczesności" głosi wiarę w humanizację, demilitaryzację oraz wzrost harmonijności i demokracji w stosunkach między narodowych {Bauman 1992, Giddens 1990}.
Analiza mikrosocjologiczna stosunków międzynarodowych uwzględnia również typy relacji czy struktur występujących nie tylko pomiędzy wielkimi grupami ludzkimi, ale także, a właści wie przede wszystkim, pomiędzy poszczególnymi ludźmi. To jednostki, zanim zacznie to dotyczyć grup przez nie tworzonych, podlegają wpływom i naciskom asymilacyjnym, są przedmiotem dyskryminacji, uprzedzeń, ulegają marginalizacji, alienacji, two rzą relacje nadrzędności/podrzędności, w których „spóźnieni" bądź upośledzeni kulturowo przybysze zajmują niższe pozycje społeczne. To poszczególni imigranci cierpią z powodu niedosto sowania do świata stworzonego przez inną grupę, obcego języ kowo i religijnie, odczuwają fakt poniżenia bądź wyzysku, dopa sowują się do nowego otoczenia poprzez wzory, które narzuca im dominująca większość.
Przedmiotem analizy mikrosocjologicznej stają się nie tylko ludzie, sposoby ich reagowania, myślenia (ujęcie podmiotowe), odczuwania, systemy rozwijanych przez nich w środowisku wielokulturowym (międzynarodowym) postaw i typów osobo wości, ale także typy i modele stosunków, procesów (asymilaqi, separacji) i struktur (dwukulturowość). Schemat analizy mikro socjologicznej znajduje znakomite zastosowanie zwłaszcza w wieloetnicznych lokalnych środowiskach imigracyjnych, gdy
dochodzi do zderzenia różnych systemów myślowych, obycza jowych, wzorów zachowania i reagowania w sytuacji, w której brakuje wpływu struktur państwowych. Zjawiska synkretyzmu religijnego (kulty panafrykańskie w Brazylii czy pejotyzm Indian północnoamerykańskich), tworzenia ekskluzywnych struktur grupowych (np. włoska Cosa Nosłra w Chicago), międzynarodo wych new-age'owskich wspólnot-komun w rodzaju Findhom w Szkocji, interetnicznych grup ekologicznych zrzeszonych w ru chu „Green Peace", to tylko przykłady niektórych zjawisk o za sięgu międzynarodowym, których nie da się rozpatrywć w ogóle, albo wyłącznie w skali makrostrukturalnej.
Niemniej jednak, skoro socjologia stosunków międzynaro dowych, jako dyscyplina stosunkowo młoda, właściwie znajdu jąca się wciąż w procesie tworzenia podstaw teoretyczno- analitycznych, nie posiada dostatecznie rozwiniętych teorii ma- krostrukturalnych, trudno jest ubiegać się o rozwijanie badań w skali mikro. Wydaje mi się jednak, że badania relacji międzyna rodowych na poziomie mikro, w układach małych nieformal nych grup-wspólnot rodzinno-sąsiedzkich, ma przed sobą wielką przyszłość, niezależnie od wzrostu ilości związków międzyra- sowych i międzyetnicznych, z których wywodzą się transkultu- rowe kategorie ludzi o mieszanych, często wielokrotnych cha rakterystykach kulturowych.
Niniejsza książka dotyczy w zasadzie zjawisk ze sfery makro strukturalnej oraz kategorii i schematów analitycznych uwzględ niających przede wszystkim rolę takich składników i czynników relacji międzynarodowych, jak państwo, naród, cywilizacja wraz z typami stosunków, struktur i procesów, jakie występują po między nimi w wyniku kontaktu.
W dalszej analizie nie ograniczam się jednak do wymiaru po litycznego, kulturowego, gospodarczego czy religijnego. Nie re dukuję rozważań do relacji międzypaństwowych, międzynaro dowych (zachodzących pomiędzy różnymi typami zbiorowości
narodowych i etnicznych zarówno w strukturach politycznych, jak i poza nimi) czy do procesów i relacji następujących na styku cywilizacji bądź kościołów reprezentujących religie uniwersali sty czne.
Traktuję przedmiot i problematykę socjologii stosunków mię dzynarodowych holistycznie, jako całokształt zjawisk, procesów i struktur, powstających i rozwijających się na skutek kontaktu kulturowego pojedynczych ludzi i całych zbiorowości rasowych, etniczno-narodowych, państwowo-obywatelskich, religijnych i językowych we współczesnym świecie.
Do tak zakreślonego szerokiego pola zainteresowań socjologii stosunków międzynarodowych należy także historia tworzenia się ich współczesnych modeli. Tworzone są one bowiem w bar dzo długim procesie dziejowym, obejmującym różne fazy relacji