• Nie Znaleziono Wyników

Mowa spraw ozdaw cy posła Dr. Goldm ana w przedm iocie p odw yższen ia dotacyi dla funduszu przem ysłow ego

Wchodząc na trybunę jako referent komisyi przemysłowej, nie mogłem nie wiedzieć, że dyskusya w tej sprawie rozwinie się szeroko; z doświadczenia wiedziałem, że ile razy komisya jaka występowała przed Wysoką Izbę z propozycyą dania pewnych kwot na cele pod­ niesienia przemysłu, tyle razy rozwijała się dyskusya, wśród której podnosiły się głosy podobne do dzisiejszych. Żadne podwyższenie kwoty przeznaczonej na przemysł od r. 1882, nie przechodziło bez dyskusyi podobnej do dzisiejszej, a co dziwniejsza, że nawet argu­ mentu, jakie dziś tu naprowadzono, są te same, któreśmy w innej może formie słyszeli już kilkakrotnie w tej Wys. Izbie. Dadzą się one zreasumować i ująć w trzy kategorye. Przedewszystkiem zła administracya — i to jest ulubioną metodą tych wszystkich, któ­ rzy pewną czują niechęć do wszelkich usiłowań zmierzających do podniesienia przemysłu krajowego.

Nie mogąc lub nie chcąc do tego jawnie się przyznać, starają się tę niechęć umojywować tem, że wykazują błędy administracyi, że starają się wydobywać ujemne strony dotychczasowej działalności powołanych do tego ciał, a więc ja k w tym wypadku Wydziału kra­ jowego i komisyi krajowej dla spraw przemysłowych.

To się powtarzało w latach 1883, 1884, 1886. Za każdym razem powtarzano : Nie należy podwyższać kwoty z przeznaczeniem na pod­ niesienie przemysłu dla tego, że sposób, w jaki temi kwotami rozpo­ rządzono, nie odpowiedział naszym oczekiwaniem.

Druga kategorya zarzutów czynionych wnioskowi przedstawio­ nemu przez kom. przemysłową odnosi się do potrzeby. Odzywają się zawsze głosy, że to co Sejm daje na przemysł, zupełnie wystarcza, że przemysł więcej funduszów nie wymaga.

A trzecia kategorya, jest to największe działo, jakie się zw ykle wytacza, to jest stan ekonomiczny kraju, smutny stan funduszu k ra­ jowego. Komisya budżetowa — twierdzą — nie będzie mogła jakoś końce

budżetu zebrać razem, jeżeli każda komisya z osobna będzie przy­ chodziła przed Wys. Izbę z nowymi wydatkami. Zanim w krótkich choćby słowach odpowiem na te zarzuty w tym trojakim kierunku, pozwolę sobin odpowiedzieć w kilku słowach na zarzut, który już komisyę przemysłową bezpośrednio dotknął, mianowicie na słowa szanownego mówcy, że komisya przemysłowa „zręcznie czy też może przeciwnie“ ułożyła swoje sprawozd anie.

Proszę Panów, jeżeli w tern twierdzeniu leżała pochwała, komisya przemysłowa z podzięką odsuwa ją od siebie, jeżeli zaś nagana, to komisya przeciwko naganie w ten sposób wypowiedzianej kategory­ cznie się zastrzega. Komisya ani zręcznie ani niezręcznie nic nie układała, sprawozdanie zaś swoje tak ułożyła, jak uważała za potrze­ bne i odpowiedne.

Nie jest to pierwszy raz, że komisya przemysłowa w ten sposób występuje przed W ysoką Izbę ze sprawozdaniem. Od chwili, gdy ustanowiono komisyę przemysłową dla spraw specyalnie przemysło­ wych, komisya sprawozdanie zawsze dzieliła na części, bo uważała, że fundusz przemysłowy, zasiłki na szkoły przemysłowe uzupełniające, szkoły fachowe i warsztaty wzorowe, to nie są rzeczy, które należą do jednej i tej samej kategoryi, któreby mogły być ujęte w jednem sprawozdaniu i dla tego komisya dzisiaj występuje z częścią pierwszą zazim przyjdzie z drugą i trzecią. O zręczności lub niezręczności w układzie sprawozdania mowy być nie może i być nie powinno!

Zarzuty pierwszej kategoryi odnoszą się do administracyi fundu­ szami przez Wydział krajowy względnie przez komisya krajową dla spraw przemysłowych.

Z jednej strony robiono zarzut komisyi, że zanadto wielką kła­ dzie wagę na pewność i na bezpieczeństwo udzielonych pożyczek, z drugiej strony słyszeliśmy głosy, że właśnie niedobrze się dzieje, że komisya często na to niebezpieczeństwo i na pewność nie zwraca dostatecznej uwagi. A już zgodne były zarzuty, że krajowa komisya przemysłowa niesłusznie postępuje, jeżeli stara się popierać większe przedsiębiorstwa i fabryki, powinna ona zdaniem tych mówców p o­ zostać przy zadaniu skromnem, aby wspiąrała tylko przemysłowców mniejszych i drobny przemysł. Jednak tę zraiauę w kierunku działania komisyi krajowej dla spraw przemysłowych już uwidoczniono w ze- szłorocznem sprawozdaniu komisyi, i wtedy nikomu nie przyszło na myśl twierdzić, że ten kierunek jest niedobrym, że ten kierunek nie odpowiada intencyom Wysokiej Izby. Dlaczego ? Bo nie było wówczas wniosku o podwyższenie dotacyi dla celów przemysłowych, więc wtedy nie trzeba było uciekać się do tego pretekstu, że Wydział kraj. i krajowa komisya przemysłowa niedobrze funduszem przemysłowym

administrują. Sejmowa komisya przemysłowa jest tego zdania, że jeżeli kiedy należała się pochwała działalności Wydziału krajowego i krajowej komisy! przemysłowej, to właśnie wtedy, kiedy one kieru­ nek dawniejszy zmieniły, kiedy przestały rozdrabniać fundusze prze­ znaczone na cele przemysłowe, na liczne i bardzo drobne przedsię­ biorstwa, a zwróciły przeważnie uwagę na większe przedsiębiorstwa, na zakładanie fabryk, na większe przedsiębiorstwa do wyrabiania przedmiotów, które dotychczas nie były u nas wyrabiane, a z natury swej mające warunki rozwoju. To też komisya przemysłowa w sprawo­ zdaniu swojem wypowiedziała, że uznaje w zupełności słuszność po­ stępowania komisyi krajowej dla spraw przemysłu, że nie należy rozdrabniać funduszów, ale większemi kwotami i pożyczkami popierać należy większe przedsiębiorstwa i warunki rozwoju mające fabryki.

Na to jednak potrzeba większych funduszów. Panowie oponenci twierdzą, że komisya krajowa ma dostateczne fundusze i obliczają,

że po potrąceniu nawet kwot, jakie już przyrzeczone zostały i po doli­

czeniu dotacyi na rok 1891 zostanie do dyspozycyi 64.000 zł.

Nie trzeba jednak zapominać, że sprawozdanie Wydziału bjdo pisane jeszcze w lecie a od tego czasu wpływały dalej prośby i pety- cye o udzielenie pożyczek z funduszu przemysłowego dla takich fabryk, które bądżto przy pomocy prywatnych przedsiębiorców już powstały, bądź też w których fundusz krajowy pożyczką już jest zaangażowany. I jeżeli się nie pospieszy z większą pomocą, to wpra wdzie pożyczka dawana nie będzie stracona, ale nie będzie można rozwinąć zakładu na skalę taką, na jakąby ze względu na przedmiot wyrabiany i odbyt zapewniony postawiony być winien.

Te petycye i prośby odnoszą się do przedsiębiorstw dla kraju naszego bardzo ważnych, a pożyczki żądane przewyższają kwotę

70.000 zł., oprócz tego w ostatnich dniach weszła do Wydziału kra­ jowego petyeya o pożyczkę 30.000 zł. z funduszu przemysłowego dla fabryki, mającej wszelkie warunki rozwoju, mającej więc prawo do żądania takiej pożyczki. Jeżeli nie całą żądaną kwotę, to przynaj­ mniej 15.000 zł. do 20.000 zł. trzeba będzie pożyczyć. Wydział kra jow y i komisya przemysłową w takiej więc znajdą się pozycyi, że mają przed sobą żądan ia uzasadnione na 100.000 zł., a na cały rok

1891 będą miały do dyspozycyi 64.000 z). W takim stanie rzeczy niepodwyższanie funduszu przemysłowego znaczy wstrzymać przedsię­ biorczość, która dzięki dotychczasowej działalności Wydziału i komisyi nieco się o ż y w iła ; zn aczy ducha przedsiębiorczości, który się z letargu budzić zaczyna, na nowo do snu ułożyć i to na dwa łata, kiedy k o ­ misya krajowa będzie miała do dyspozycyi mizerną dotacyą 30000 zł.

Ale komisya, która ma od Sejmu poruczone zadanie, aby z b a ­ dała czynności komisyi krajowej, aby zastanawiała się nad obecnym stanem przemysłu krajowego i wskazała co należy zrobić w najbliższej przyszłości dla skorzystania ze szczęśliwej chwili, kiedy duch przed* siębiorezy w różnych gałęziach przemysłowych zaczyna się ożywiać, komisya przemysłowa nie mogła inaczej postąpić ja k proponować panom, abyście zechcieli fundusz pierwiastkowo do innych warunków zastosowany i wynoszący 309.000 zł. zastosować do warunków na lepsze zamienionych i aby roczna dotacya z 30 na 60.000 zł. była podwyższoną.

Pozostaje jeszcze jedna kategorya zarzutów, tj. zarzuty budże­ towe i finansowe. Na to odpowiadam, że w ciągu lat czterech zwięk­ szenie wydatków na cele podniesienia przemysłu postępowało bardzo wolno a bardzo nieznaczne tylko kwoty rok rocznie na powiększenie tych funduszów dawano. Podwyższenia te są nie nie znaczące w po­ równaniu z kwotami, jakie co roku dla innych działów ekonomicznych dawano i uchwalano.

To co powiedziałem pozwolę sobie uzasadnić kilkoma cyframi. Na cele przemysłowe wynosiła kwota przez Sejm przyznana i wydana za rok 1888, 94.613 zł., na rok 1890 preliminowano 109.726 zł. a na rok 1891 preliminuje Wydział krajowy 116.224 zł. Przez cztery lata więc nadwyżka wydatków na cele przemysłowe przeznaczonych, wynosiła

22.000 zł. Na budowy wodne i melioracye wydano w roku 1888

kwotę 192.635 zł., na rok 1890 preliminowano 204.000 zł. na rok

1891 preliminuje się 233.000 zł. Tam więc nadwyżką wynosi przeszło

40.000 zł. Na cele rolnictwa wydano w 1888 roku 239.000 zł., na rok 1890 preliminowano 236.652 a na rok 1891 preliminuje Wydział krajowy 290.338 zł. Więc tu o 90.000 zł. podniosła się zw yżka w ciągu lat czterech. Ze strony zwolenników lepszego, intenzywniej- szego popierania krajowego przemysłu nigdy się żaden głos nie odezwał, aby nie dawać więcej na cele rolnicze, górnicze, melioracyjne.

Komisya przemysłowa musi wyrazić żdziwienie, że właśnie ze strony tych, którzy z natury rzeczy powinni popierać wszystkie dą­ żenia, napotyka na opozycyą. Nie jest bowiem rzeczą obojętną dla rolnictwa, czy przemysł kwitnie lub w zastoju pozostaje, bo nietylko przomysł domowy popiera rolnictwo ale także i przemysł rękodziel­ niczy, przedsiębiorstwa i fabryki przyczyniają się znakomicie do pod­ niesienia rolnictwa a to przez podniesienie wartości jego produktów. Jeśliby u nas kwitły fabryki, jeśliby w każdym kierunku przedsię­ biorstwa były znaczne, wtenczas nie przestraszyłaby nas wiadomość, że gdzieś tam w Ameryce nowych 100 morgów ziemi do uprawy przysposobiono i nie potrzebowaliśmy się lękać konkurencyi dla

szego zboża na targach europejskich, bo wytworzylibyśmy konsu­ menta w domu z ludności tej, która dotychczas nie konsumuje, lub konsumuje bardzo mało. Kwitnący przemysł szerzy dobrobyt a z dobrobytem rosną potrzeby i możność zaspakajania tych po­ trzeb. Zwiększenie liczby konsumentów w kraju znakomicie przy- cz,ynia się do podniesienia rolnictwa, do nadania jego produktom w ię ­ kszej wartości.

Wysoki Sejmie! Znam właściciela rozległych włości, którego majątek przez długie lata był w sekwestracyi. Początek tej sekwe- stracyi sięga dawniejszych czasów, czasów jego dziada, pradziada, Przez długie lata sekwestracya ta niszczyła majątek, wyciągała wszystkie soki żywotne z tej ziemi, nie zwracając jej nic, aby siły jej odświeżać. Ziemia źle uprawiana, drogi zaniedbane, wody nie ubezpieczone, jednem słowem gospodarstwo szło jak najgorzej a dochody używane nie na cele inn estycyjne, ale po części na własne potrzeby sekwestratora, po części ną kosztowne procesy z sąsiadami. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności właściciel ten odzyskał przeważny wpływ na zarząd swego majątku, odzyskał majątek swój naturalnie w stanie zupełnego upadku, zanie­ dbany, prawie zniszczony.

Wziął się więc do naprawy według sił swoich i możności. To podpierał dom, aby miał gdzie mieszkać, to starał się uporządkować drogę zaniedbaną długie lata, aby mógł sobie komunikacyę z szero­ kim światem otworzyć. Wydatki te pochłonęły cały zasób, jaki po­ siadał. Nadeszła chwila zasiewów i fuduszów nie starczyło; w smu- tnem tem położeniu przychodzi on poradzić się Wysokiej Izby, co ma robić. Niektórzy posłowie powiadają mu: nie rób nic. na zasiew pieniędzy nie pożyczaj, bo niewiesz czy zasiew zejdzie, czy będzie plon odpowiedni, na barki twoicb dzieci nie zwalaj nowych ciężarów, bo jeśli posucha przyjdzie i wypali zasiew, albo jeśli przyjdzie woda i zaleje,- wtenczas i plonu mieć nie będziesz, a dzieci twoje nowe

ciężary dźwigać będą musiały.

Komisya przemysłowa radzi mu w następujący sposób: Wysoki Sejmie! Jesteś reprezentacyą rozległego kraju. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności odzyskałeś zarząd twego majątku, uwolniłeś się od se- kwestru, który trwał ¡rzez długie dziesiątki lat Zabierz się do na­ prawy złego, choćbyś się miał zapożyczać — nie oglądaj się na to, czy praca twoja wyda plon, jakiego się w tej chwili spodziewasz, spełnij ty obowiązek swój, bo jeśli nie zasiejesz, nie będziesz miał plonu, ani ty , ani dzieci twoje. Przyszłe pokolenia nie odzie­ dziczą po tobie długów — ale nędza będzie ich udziałem — jak była twoim przez długie lat dziesiątki. (B raw o!).

Co się tyczy wniosku, aby tę sprawę odesłać do komisyi budże­ towej, oświadczam, że my nie chcemy sprawy tej przeforsować; owszem niech sprawa idzie także do komisyi budżetowej. Zastanawiać się nad potrzebami przemysłu nie jest wprawdzie jej zadaniem, ale jeste­ śmy przekonani, że komisya budżetowa z tym samym wnioskiem przyjdzie do Wys. Izby, jeżeli gruntownie nad sprawą się zastanowi. Dlatego komisya przemysłowa nie jest przeciwną odesłaniu wniosku do komisyi budżetowej, nic temu nie ma do zarzucenia i będzie za tern też głosowała.

przynajmniej, t. j. od czasu, g d y sp raw a w łasn ości m in erałów nafty i w o s k u ziem n ego uchw aleniem u s t a w y krajow ej została zakończoną, i w Sejm ie nie w ystęp u ją rega liści p rze ciw z w o le n ­ nikom połączenia w łasn ości n afty i w osku ziem nego z w ła sn o ścią gruntu, — los w sz y s tk ic h sp ra w fach o w y ch , którem i interesuje się m ała ty lk o część ciała parlam entarnego, p o w o ła n e g o do d ecy zyi. W y c z e r p u ją c e spraw ozd an ia W y d z i a ł u k r a jo w e g o i na wzór ich ułożone spraw ozdania sejm ow ych kom isyj są od k ład an e na b o k ; d y s k u sy i albo niema w cale, albo sku pia się o k oło j a k ie g o ś w g r u n ­ cie mało z n a czące g o szczegółu.

Ś w ie t n a m o w a , k tó rą w tej d y s k u sy i w y g ł o s i ł w roku b ie ż ą c y m p oseł S z c z e p a n o w s k i nie stanow i w yjątku, bo ta m o w a którą za łą c za m y poniżej, ani zmieniała ani u zupełniała pro- g ra m działalności Sejm u w zakresie spraw g ó rn iczych , a k u l ­ m in ow ała w ustępie w y ty k a ją c y m , p r z y k ła d e m e k s p lo a ta c y i soli p o t a s o w y c h w K a łu s zu , c. k. rządowi, j a k mało się p r zy c z y n ia do podniesienia p r o d u k c y i w kraju, j a k dalece jest zaniedbane źródło b og actw a , jeśli na niem cięży p r a w n y lub n atu ralny monopol rządu. W r ó c i m y do niej jeszcze, ale p r z e g lą d sp raw g ó rn iczy ch m usimy zacząć od fak tó w p o w o ła n y c h w sp raw ozd an iach W y ­ działu k ra jo w e g o i sejm owej K o m is y i.

T r z y d z ia ły mieści w sobie ka żd e to sp ra w o zd a n ie: dział p o m o c y bezpośredniej p rze m y sło w co m i p rze m y sło w i n afty i w osku ziem n ego w G alicyi, ■ dział p o m o c y pośredniej przez subwen- cyon ow an ie badań n a u k o w y c h z ty m p rzem ysłem w z w ią zk u b ę ­ d ą c y c h — i trzeci, sp raw rozm aitych rezo lu cyam i Sejm u W y d z i a ­ ło w i krajow em u przezn aczon ych, lub z własnej i n i c y a t y w y p od ­ jętych.

W p ie rw szym dziale figuro w ały przez lat io, p o c zą w szy od r. 1878, s u b w e n c y e udzielane k ilk u przed siębiorcom n a fto w y m dla w y k o n a n ia g łę b o k i c h w ierceń, t. j. robót trudniejszych, na któ re w danym razie przedsiębiorca się nie odw ażał. P o w o li

oprócz g łę b o k ie g o w iercen ia i o b o w ią z k o w e g o p r z y otrzymaniu nań su b w en cyi, rysu n ku i opisu w a r s tw przebitn ych, poczęto sub- w e n c y o n o w ać i u ży cie w y d o sk o n a lo n y c h p rzy rz ąd ó w do w ie r c e ­ nia, a do działu tej bezpośredniej p o m o cy za liczam y e x p e rt y z y terenów lub kopalń, w y k o n a n e na życze n ie stron przez inżyniera g ó rn icz e g o W y d z i a łu k ra jo w e g o , i u trz y m y w a n ie d w ó ch niższych s zk ó ł g ó rn icz y ch w B o r y s ła w iu i w W ietrzn ie. B u d że t na rok 1890 i 1891 nie za w ie r a ł już żad n ych su bw en cyj dla przedsiębior­ c ó w k o p a lń nafty, i w rozdziale ty m m ieszczą się ty lk o sp ła ty ty c h subw encyj, któ re b y ł y udzielone ty tułem po życzk i, t. j. z o b o w iązk iem zw rotu z dochodów w ie rce n ia lub kopalni. Jako dow ód zaś ile w p rzem yśle może zrobić in ic y a t y w a w ła d z y i moralne raczej niż m ateryaln e poparcie, p rzy p o m n im y fakt, że zaled w ie 20.000 zł. w. a. istotnie z funduszu k ra jo w e g o w yd an o na p o p a r­ cie robót, które ro zp o czę ły i u trw aliły ra d y k a ln ą zmianę w u ż y ­ ciu p rzy rząd ó w i w prowadzen iu robót g ó rn iczy ch , a z a ch ę c iły do nader k o rzy stn e g o dla p rzem ysłu zwrotu w adm inistracyi w ielkich przedsiębiorstw. D ziś w ięc pom oc tę ogran iczon o do u trzymania d w óch niższych szk ó ł g ó r n ic z y c h ; w y d a t e k na nie m ały — w r. 1891: 3.200 zł. w. a. — bo nie w y m a g a ły żad n ego n akładu, ani in w estycyi, a ty lk o rem uneracyi dla nau czycieli i k ie r o w n ik ó w szkoły.

W roku b ie żą c ym obie one doznają zn a czn eg o ulepszenia przez ustan owienie osobn ych f a c h o w y c h nauczycieli, g d y d o t y c h ­ czas w szkole w B o r y s ła w iu w s z y s c y n au czyciele ł ą c z y li to zajęcie z innemi stan ow iskam i bądź w przemyśle, bądź w s zko ­ łach, a w e W ie t r z n ie d y re k to r szk o ły i k o p aln i sam musiał u dzie­ lać te o re ty cz n yc h objaśnień i k ie r o w a ć ćwiczeniam i. Charakter p r a k t y c z n y nauki w obu s z k o ła c h w y p ł y w a z ich org-anizacyi, g d y ż w B o ry s ła w iu u częszczają do s z k o ł y ty lk o zatrudnieni w k o ­ palniach g ó rn icy , a do W ie trz n a , ze w zglę d u na k rótk i kurs nauki wiercenia, postanowiono p rzy jm o w a ć ty lk o takich, co już 6 m iesięczną p r a k t y k ą w k opaln iach nafty w y k a z a ć się mogą. O u ży teczn o ści ty ch szkó ł św ia d c z y zn aczn y n a p ły w ka n d yd ató w a o ich postępach to, że c. k. urzęda górn icze o k rę g o w e , u w a ­ żają ś w ia d e c tw a ty c h szk ó ł za w y s ta r c z a ją c ą k w a lifik a c y ę do k ie ­ rowania, lub dozorow ania robót g ó rn iczych .

D z ia ł pośredniej, d rogą n a u k o w y c h b adań i p u b likacy j, p o ­ m o c y p r ze m y sło w i naftowem u i górn iczem u w kraju, coraz b a r­ dziej się zw ię k sza , i nie jest og ra n iczo n y do d w u — j a k to p o ­ wiedziano, in sty tu c y i krajow ej stacy i doświadczalnej dla przem ysłu n a fto w e g o i w y d a w n ic t w a atlasu g e o lo g ic z n e g o kraju. Nie niżej od

z a d a n ia krajow ej s ta cy i doświadczalnej staw iam y sp ecyaln e che- m iczno-techn ologiczn e stu d ya p rze ró b k i nafty i w o sk u ziem nego, k tóre u tworzenie s ta cy i doświadczalnej o w iele lat p o p rz e d z iły i w y d a ł y już w iele c e n n y c h monografij, a p o zw alają się sp o d zie­

w a ć w y d a n ia p od ręczn ika dla technologii nafty. D o c e n c i i a s y ­ stenci niższych z a k ład ó w n a u k o w y c h w kraju, u z y s k iw a l i o d lat w ielu z funduszu k r a jo w e g o s u b w e n c y e za o p raco w an ie tem atów w s k a z y w a n y c h im po porozum ieniu się z przedsiębiorcam i p r z e m y ­ s ło w y m i — lub n a d s y ła n y c h bezpośrednio przez k rajow e to w a ­ rz y s tw o n a fto w e ; nie mniejszą rów n ież j a k w y d a w n ic t w u atlasu g e o lo g ic z n e g o k ra ju doniosłość, a n ie k ie d y w ię k szą u żyteczn ość p rzyp isu jem y badąniom p e w n y c h okolic kraju celem z e s ta w ie n ia u ży te c z n y ch je g o kopalin, c h o ć b y badania te na razie nie stresz­ c z a ł y się w arkuszu ro zpo częteg o w y d a w n ic tw a . D la szerokiej’ b ard zo szerokiej publiczności samo badanie, zw ied zan ie o k o licy przez znaw cę, jest korzystn iejszem niż w y d a w n ic tw o , które dlań nie będzie n ig d y zupełnie przystępnemu Z przyjem n ością je d n a k zazn a czy ć m ożemy, iż z in ic y a ty w y ko m isyi górniczej p o z y c y e na cele badań n a u k o w y c h przeznaczone, znacznie podniesione zostały; na badania g e o lo g icz n e przeznaczono łącznie 4.000 zł. w. a., na chemiczne 1.700 zł. w. a.

W bezpośrednim zw iązku z tym działem sp raw g ó rn iczy ch są starania podjęte przez re p re ze n tac y ę kraju od szeregu lat o stw o rze ­ nie nauki i nauczania górn iczego, p rzy jed n ym z w y ż s z y c h z a k ład ó w n a u k o w y c h w kraju. O d r. 1875 s p ra w a ta nie ustępuje z p o ­

rządku zajęć, ale też i nie postępuje prawie. W założeniu c h o ­ dziło o średnią sz k o łę górniczą, do potrzeb naszego kraju zasto­ sow an ą, jak o o d ręb n y fakultat c. k. akadem ii han dlowo-przem y- słowej w K r a k o w i e ; z obniżeniem poziomu tej s z k o ły s k u p iły się starania kraju i p r ze m y sło w có w o dodanie do kursu in ży n ieryi i chemii zastosowanej p rzy c. k. w yższej szkole politechnicznej w e L w o w ie w y k ła d ó w n iezb ęd n ych dla inżyniera, kie ru ją ce g o k o ­ palniam i lub d y stylarn iam i n afty i w o sk u ziemnego. W ostatnich czasach o b ra d o w a ła sp ecy aln a ankieta w K r a k o w ie nad zakresem kursu dla dozorców i k ie ro w n ik ó w przedsiębiorstw naftowych, a w ię c znów w zw iązk u z w y ż s z ą szk o łą p rze m y sło w ą w K r a k o ­ wie, ale sp raw o zd an ia S e jm o w i przed kład an e i ośw iad czen ia m i­ nisterstwa W y z n a ń i O św iecen ia zdają się nie p o zo staw iać w ą t ­ pliwości, iż ku rsa takie w e L w o w ie niebaw em zaprow ad zon e zo ­ staną. D o p o w o ła n y ch dla w y k ła d ó w d ocentów należeć będzie podnieść poziom w iadom ości i k w a lifik ac y i u k ie r o w n ik ó w k o ­ palń i usposobić ich tak, b y m o gli o d p ow iedzieć uzasadnionem u

w y m a g a n iu : w iększej o pieki nad b ezp ieczeń stw em ż ycia i zdro­ w ia zatrudn ion ych w kopaln iach robotników.

S p raw o zd an ie W y d z i a łu k ra jo w e g o podn iosło tę k w e s ty ę n iedostatecznego ubezpieczen ia ro b o tn ik ó w zatrudnionych w k o ­ palniach nafty i w o sku ziemnego, od n ie szczę śliw y ch w y p a d k ó w , a szczególn ie od w yb u ch u g a z ó w i p o żaró w w kopaln iach, bo s t a ty s ty k a g órn icza pań stw o w a wskazuje, iż mimo że w G alicy i nie w ię k s z y procen t ro b o tn ik ó w niż w in n y ch krajach monarchii n ieszczęśliw ym w y p a d k o m p o d lega , ■— więcej ich niż w ta m tych kra ja ch u le g a w y p a d k o m pożaru k o p a ln i lub w y b u ch o m g azów . F a k t ten dow odzi w ięc z jednej strony stosownej dbałości p raco ­