• Nie Znaleziono Wyników

OŚWIATOWO-WYCHOWAWCZYCH W maju 2005 roku minęła 40. roczni

A PROBLEMATYKA SZKOLNA

OŚWIATOWO-WYCHOWAWCZYCH W maju 2005 roku minęła 40. roczni

ca śmierci Marii Dąbrowskiej (1889-1965), pisarki, która ku wielkiej prozie realistycz­

nej, przeznaczonej dla dorosłych, doszła poprzez wieloletnie doświadczenia publi­

cystyczne oraz pisarstwo dla młodego od­

biorcy. Należała Dąbrowska do generacji twórców, którzy żywo reagowali na wszel­

kie przejawy życia narodowego i społecz­

nego. Publicystyka zawiodła ją na drogę twórczości artystycznej, natomiast duże poczucie odpowiedzialności społecznej oraz żywe zainteresowanie problematyką

oświatow ą i dzieckiem, uwarunkowane szerokim rozwojem psychologizmu peda­

gogicznego i pajdocentryzmu, jaki przypadł na początek XX wieku, obwołanego „stu­

leciem dziecka” - ku literaturze dla dzieci i młodzieży. Reprezentowała pisarka w tym względzie postawę charakterystyczną dla wcale pokaźnej grupy autorów (jak: Juliusz Kaden-Bandrowski, Gustaw Morcinek, Zofia Kossak-Szczucka i inni), dla których ten rodzaj pisarstwa był nie tyle głównym powołaniem, ile pozostawał w sferze ich poczucia obowiązku społecznego.

Charakteryzując dorobek pisarski au­

torki Nocy idni, znakomity badacz jej twór­

czości, Tadeusz Drewnowski, najwyżej oceniał Ludzi stamtąd i pisał, że pod wzglę­

dem artystycznym jest to bodaj w twórczo­

ści Marii Dąbrowskiej szczyt najwyższy, który wznosi się nad pagórkami „Uśmie­

chu dzieciństwa”, a przed łańcuchami gór­

skimi „Nocy i d n i Idąc tropem tej plastycz­

nej metafory, można by dopowiedzieć, że jej pisarstwo dla młodego odbiorcy tworzy bez wątpienia krajobraz nizinny, a więc dość m onotonny i z p ew no ścią m niej atrakcyjny od górskiego. Stanowi jednak­

że tak rozległą przestrzeń, że z jej perspek­

tywy wyraźniej rysują się owe pagórki, łań­

cuchy górskie i szczyt. Wędrówka po „rów­

ninach” pisarstwa wielkiej realistki może okazać się pożyteczna - odsłania bowiem osobowość twórczą pisarki, przybliża jej młodzieńcze poglądy, ideały i dążenia, wy­

rastające z potrzeb czasów oraz niezwy­

kle uspołecznionej postawy, manifestowa­

nej zarówno różnymi formami pisarskimi, zwłaszcza kierowanymi do młodego od­

biorcy, jak też czynną działalnością w wie­

lu dziedzinach życia społecznego i oświa­

towego (np. praca na kursach dla doro­

słych analfabetów, aktywna działalność w ruchu spółdzielczym, liczne odczyty,

wie-loletnia praca w Komisji do Oceny Ksią­

żek dla Dzieci i Młodzieży, powołanej w ro­

ku 1923 przez Ministerstwo Wyznań Reli­

gijnych i Oświecenia Publicznego i inne).

Maria Dąbrowska debiutowała jako pu­

blicystka. Już w okresie studiów zagranicz­

nych, a więc w przededniu odzyskania przez Polskę niepodległości, przysyłała swoje artykuły do prasy krajowej, głównie do „Zarania” oraz do dodatku tego pisma pt. „Sprawy Szkolne”. Widoczne w nich jest między innymi zainteresowanie późniejszej pisarki problem atyką społeczno-oświa- tową, co wyrastało w znacznym stopniu z ideologii studenckich związków filarec- kich, dążących do przygotowania gruntu do budowy nowej państwowości, zwłasz­

cza w zakresie edukacji i wychowania spo­

łeczeństwa polskiego. Sięgając do wzor­

ców zachodnich, z wielką żarliwością pro­

pagowała Dąbrowska idee oświaty ludo­

wej oraz postulowała reformę rodzimego szkolnictwa w zakresie jego upowszechnie­

nia i demokratyzacji. Kreśliła nowoczesny model wychowania, wychowanka i nauczy­

ciela, opowiadała się za unowocześnie­

niem metod nauczania, propagowała czy­

telnictwo, akcentowała wagę jednolitego wychowania w szkole i w domu. Między innymi pisała: Z rodziny i rąk nauczyciela dziecko polskie winno wychodzić dobrym obywatelem i człowiekiem, gotowym budo­

wać w Ojczyźnie swej sprawiedliwość spo­

łeczną, wolność i rów ność wszystkich w niej ludzi2.

Szkole i nauczycielom przypisywała pisarka zatem szczególną rolę w wycho­

waniu nowoczesnego Polaka na miarę te­

raźniejszości i przyszłości. W tej sprawie wielokrotnie zabierała głos na łamach cza­

sopism, a z perspektywy czasu, mówiąc o swoich pracach oświatowo-szkolnych, stwierdziła: Uważałam wtedy, że dla Pol­

ski sztuka, a zwłaszcza literatura piękna je s t luksusem, że na razie trzeba tworzyć oświatę i kulturę szerokich mas, aby mo­

gły wziąć udział w sprawie odbudowywa­

nia PolskiQ. Istotne tu są także czynne dzia­

łania pisarki. I tak w latach 1916/1917 pod­

jęła w Warszawie pracę na kursach dla dorosłych analfabetów, gdzie wygłaszała popularne wykłady z zakresu historii ojczy­

stej, wiążąc je z elementami wiedzy o Pol­

sce współczesnej. W wyniku tej pracy wy­

dała popularny podręcznik pt. Dzieje na­

szej Ojczyzny4. Dodajmy, że zainteresowa­

nie Marii Dąbrowskiej historią ujawniło się już wcześniej serią artykułów, drukowanych w periodykach, zwłaszcza w „Polsce Ludo­

wej” (1916).

Także dziennik pisarki wskazuje na jej żyw e z a in te re sow a nie p ro ble m a tyką oświatowo-szkolną. Między innymi znajdu­

43

jemy następujący zapis: 16.VII.1915. Na­

rysowałam projekt na pieczęć Towarzystwa Oświaty Narodowej i na kwit za podatek narodowy na oświatę. Takiego Towarzy­

stwa jeszcze nie ma, ale chciałabym, żeby przy Komitetach Narodowych powstało.

Pod datą 13.III.1917 z kolei czytamy: Moje projekty wejścia do „Macierzy Szkolnej"

albo do „Zjednoczenia Ludowego” dla pra­

cy oświatowej. Wygłaszała w tym czasie Dąbrowska wiele odczytów popularyzacyj­

nych w ramach kursów dokształcających i uniwersytetów ludowych, uczestniczyła w spotkaniach z nauczycielami. W okresie międzywojennym prowadziła szeroką ko­

respondencję ze szkołami różnego typu z wielu regionów kraju, najczęściej z dzieć­

mi wiejskimi; z poszczególnymi klasami, kołami zainteresowań, z organizacjami m łodzieżowym i oraz z indywidualnym i uczniami. Przechowywała nadsyłane jej li­

sty, fotografie, zakładki do książek i inne pamiątki5. Odwiedzała szkoły, uczestniczy­

ła w licznych spotkaniach z młodzieżą jako autorka tekstów dla wypisów szkolnych oraz jako pisarka dziecięca. Źródła tych kontaktów można by doszukać się z jed­

nej strony w charakterystycznych dla Dru­

giej Rzeczypospolitej metodach pracy szkoły, która „wciągała” pisarzy współcze­

snych w sprawy wychowania młodzieży;

z drugiej - w kontaktach osobistych Dą­

browskiej z wybitnymi pedagogami i czyn­

nymi nauczycielami, do których między innymi zaliczyć trzeba w czasach piotrkow­

skich I. Moszczeńską, K. Praussa, a na­

stępnie S. Sempołowską czy też siostrę pisarki Jadwigę Szumską, nauczycielkę języka polskiego w Białymstoku, a potem w Warszawie. Należy tu przypomnieć, że Stefania Sempołowska odegrała istotną rolę w pozyskaniu Dąbrowskiej dla pisar­

stwa adresowanego dla młodych, o czym

diarystka wspomina w uzupełnieniu do rap- tularzyka za rok 1916: ona jedna jedyna na podstawie przeczytanego w roku 1913 opowiadania mego pt. „Janek” przepowia­

dała mi już wówczas przyszłość powieścio- pisarską i zachęcała do pracy typu arty­

stycznego6.

Postawa Marii Dąbrowskiej wobec zagadnień wychowawczych zaznacza się też we współpracy z wieloma czasopisma­

mi dziecięcymi i młodzieżowymi. Były to:

„Z bliska i z daleka” (1914), „W słońcu”

(1916-1925), „W iadom ości Skautowe”

(1916), „Młodzież Polska” (1921), „Płomyk”

(1923/24, 1927/28, 1934/35), „Płomyczek”

(1932/33) i inne. Pisała recenzje książek dla dzieci, opowiadania historyczne, bio­

graficzne, współczesne oraz uprawiała publicystykę dla młodzieży. Teksty druko­

wane w tych pismach sama nazywała „po­

gadankami artystyczno-pedagogicznymi”

i rzeczywiście było to określenie trafne, gdyż pod względem organizacji wewnętrz­

nej teksty te sytuowały się na pograniczu publicystyki i literatury pięknej, a różnora­

kie sposoby werbalnego nawiązywania bezpośredniego kontaktu z odbiorcą zbli­

żały te małe formy do pogadanek pedago- giczno-szkolnych.

Długoletnią i podobną w treści i w for­

mie współpracę prowadziła Dąbrowska z wypisami szkolnymi międzywojnia. Naj­

dłużej, przez dziesięć lat (1926-1935) współpracowała z wysoko ocenianymi wy­

pisami „Mówią wieki” Juliusza Balickiego i Stanisława Maykowskiego, dla których napisała dwanaście tekstów, oraz z lwow­

skimi „Czytankami p o ls k im i.” Stanisława Tynca i Jana Gołąbka (1927-1938), w któ­

rych zamieściła liczne przedruki i fragmen­

ty większych całości literackich bądź po­

pularyzacyjnych oraz zaledwie trzy orygi­

nalne czytanki z zastrzeżeniem autorskim.

Teksty dla wypisów szkolnych — podobnie jak i do pism dziecięcych — z reguły pisa­

ne były na zamówienie. Pisarka realizowała więc z góry narzucone tematy, które ujmo­

wała w dłuższe lub krótsze formy pogadan­

kowe bądź artystyczne. Sam fakt przyjmo­

wania tych zamówień świadczy niewątpli­

wie o wysoce społecznej postawie Dąbrow­

skiej, która nie uchylała się od tego typu obowiązku, mimo iż pochłonięta była w tym czasie pracą nad sagą rodu Niechciców.

Pisze o tym w dzienniku, cieszy się po­

chlebnymi opiniami, np.: 16. I X 1930. May- kowski napisał list z zachwytami nad moim utworem do wypisów. A ja się martwiłam, że to nic niewarte.

Równolegle do małych form paralite- rackich skierowanych do młodego odbior­

cy tworzyła pisarka także dłuższe opowia­

dania artystyczne dla dzieci starszych, któ­

re weszły z czasem do kanonu lektur szkol­

nych i u trzym yw ały się w nim długo z uwagi na duże walory ideowo-artystycz­

ne. Były to: Przyjaźń, Olek, Marcin Koze­

ra, Wilczęta z czarnego podwórza. Przy­

pomnijmy, że w zakresie twórczości dla dzieci debiutowała pisarka opowiadaniem Janek (1913), które weszło potem do to­

miku o charakterze wspomnieniowym pt.

Uśmiech dzieciństwa (1923), a następnie wydała książeczkę pt. Rok 1963. Powita­

nie Wiosny i Swobody (1916) oraz zbiór opowiadań historycznych pt. Dzieci Ojczy­

zny (1918).

Pisarstwo Dąbrowskiej dla dzieci obej­

muje pogadanki i opowiadania o tematyce historycznej, biograficznej i współczesnej.

Podejmowała pisarka problematykę tożsa­

mości narodowej, zagadnienie współżycia w grupie i kooperatywy, krzewiła idee pra­

cy, przyjaźni i solidarności społecznej oraz ogólnoludzkiej. Realizowała zatem kierunek ideowy wytyczony przez ówczesny model

wychowania państwowo-obywatelskiego, ale stanowił on zarazem wyraz światopo­

glądu autorki, która przebudowę społeczną i narodową kraju uzależniała od wychowa­

nia moralnego społeczeństwa. Wierzyła bowiem pisarka, wychowana na ideałach filareckich, iż świat zmieni się na tyle, że zapanują w nim stosunki braterstwa, a po­

przez rozwój wewnętrzny jednostki i odno­

wę moralną dokona się przeobrażenie czło­

wieka społecznego i obywatela w Polsce i wiarę tę chciała zaszczepić młodym, dla których pisała.

„SZKOLNE” UTWORY MARII