• Nie Znaleziono Wyników

O perspektywach badawczych oraz niejednolitym rozumieniu bezpieczeństwa i jego istoty

W dokumencie Przedsiębiorczość i Zarządzanie (Stron 165-169)

Istotność bezpieczeństwa w  hierarchii poznawczych zainteresowań jednostek i  pod-miotów zbiorowych skutkowała, co zauważa G. Udeanu, zwiększeniem zasięgu jego po-strzegania [2012, s. 156]. O bezpieczeństwie pisało wielu polskich badaczy, m.in. W. Ki-tler [2014], A. Kołodziejczyk [2007], K. Malak [http://stosunki-miedzynarodowe…], E. No-wak i M. NoNo-wak [2015], J. Stańczyk [www.rocznik bezpieczenstwa.dsw.edu…], W. Pokru-szyński [2013], R. Zięba [2012]. Te i inne badania nie doprowadziły jednak do sformu-łowania jednej „oficjalnej” definicji bezpieczeństwa. Istniejące rozbieżności mogą wpły-wać na charakter perspektywy badawczej i płaszczyznę dociekań. Zdaniem H. Haften-dorn koncepcje postrzegania bezpieczeństwa odnoszą się do różnych zbiorów proble-mów i mają swoje źródło w różnych kontekstach historycznych i filozoficznych [Haften-dorn 1991]. Analiza problemu pozwala wyodrębnić także kontekst geograficzny, jedno-znacznie związany z przestrzenią fizycznego trwania podmiotu – z realnym fragmentem rzeczywistości – jak przedstawia to Rysunek 12. Kontekstowe źródła postrzegania

bezpie-1 Niniejsze opracowanie jest rezultatem pracy naukowo-badawczej nad ładem terminologicznym w naukach o bezpieczeństwie i naukach o obronności. Zawiera również fragmenty autorskiego (wstępnego) opracowa-nia monograficznego pod roboczym tytułem: Naród i państwo w sytuacjach szczególnych zagrożeń – maszyno-pis, Warszawa 2017.

2 Użyte wyrażenia „przestrzeń bliższa” oraz „przestrzeń dalsza” „środowisko bliższe” i „środowisko dalsze” po-winny być odczytywane w nawiązaniu do konkretnego podmiotu. Będą wówczas oznaczały, np. dla pojedyn-Marian Lutostański

czeństwa znajdują wyraz w modelu zachowania każdego podmiotu zwróconym ku jego egzystencjalno-rozwojowym potrzebom. Akceptację takiego podejścia można znaleźć np. u A. Comte’a: „[…] Należy pojmować wszelkie rozważania teoretyczne, jako wytwo-ry umysłu poznawcze do zaspokajania naszych potrzeb” [Tatarkiewicz 1978, t. III, s. 22]. Rysunek 1. Miejsce podmiotu w intencjonalnej rzeczywistości

Źródło: opracowanie własne.

czego człowieka: „przestrzeń bliższa” – przestrzeń fizyczną zajmowaną przez człowieka z jego mikrośrodowi-skiem – otoczeniem rodzinnym, grupą społeczną; „przestrzeń dalsza” – przestrzeń fizyczną, w której funkcjo-nuje otoczenie instytucjonalne (szkoły, urzędy administracji publicznej, kościoły, związki wyznaniowe). Na-tomiast „środowisko bliższe” to fizyczna enklawa kulturowo-przyrodnicza, w której funkcjonuje człowiek, zaś „środowisko dalsze” to podobne i odmienne kulturowo enklawy. W przypadku państwa „przestrzenią bliższą” jest jego terytorium, zaś „przestrzeń dalszą” stanowią państwa nie graniczące z naszym państwem, lecz z pań-stwami naszych sąsiadów – relacje z tymi pańz pań-stwami są bardzo ważne w projektowaniu systemów bezpie-czeństwa państwa; „środowiskiem bliższym” będą państwa sąsiedzkie, zaś w kontekście sojuszy także pań-stwa należące do tego samego sojuszu, natomiast „środowiskiem dalszym” –pańpań-stwa oddalone geograficznie oraz spoza sojuszu. O znaczeniu pojęć „czas” i „przestrzeń” vide: Leszczak 2014, ss. 15–42.

166

Aby rozważania o bezpieczeństwie były konstruktywne dla teorii i praktyki, to zgod-nie z Kartezjańskim ideałem poznania – „[…] Tylko to poznajemy trafzgod-nie, co rozumiemy jasno [Tatarkiewicz 1978, t. II, s. 64] – powinny być wolne od niejasności znaczeniowych używanych terminów i wyrażeń. W przeciwnym razie w nauce i świadomości społecznej będzie dochodzić do powielania i utrwalania określeń oraz definicji, których rozpozna-nie rozpozna-nie musi być trafne lub rozstrzygające. Co zatem można powiedzieć na temat rozu-mienia bezpieczeństwa?

W  literaturze przedmiotu termin „bezpieczeństwo” jest określany i  definiowany w różny sposób, np. jako: „fenomen społeczny” [Kołodziejczyk 2007, s. 226 i in.], „war-tość” [Kitler 2001, s. 39], „wartość i dobro chronione” [Kitler 2015, s. 173], „dobro (war-tość)” [Lutostański 2015, ss. 143 i 148], „potrzeba” [Kukułka, Zięba, za: Kołodziejczyk 2007, s. 228], „stan i proces” [Koziej 2011, s. 19], „stan spokoju, pewności, wolności od zagro-żeń i strachu”, „proces”, „naczelna potrzeba człowieka do istnienia” [Pokruszyński 2013, s. 12] itp.

Przywołane określenia mają (w większości) jakościowy charakter. W licznych defini-cjach bezpieczeństwo przedstawiane jest także jako stan spokoju, pewności i niezagro-żenia [Webster’s Third New International Dictionary, ss. 2053–2054, za: Rosicki, https://re-pozytorium …, s. 23] bądź jako „[…] stan, który zapewnia człowiekowi warunki samo-realizacji” [Świniarski 1999, s. 13]. W. Pokruszyński twierdzi: „[…] Uwzględniając aspek-ty filozoficzne, aksjologiczne i easpek-tyczne, można zdefiniować bezpieczeństwo jako stan i proces trwania, przetrwania i rozwoju każdej formy bytu [Pokruszyński 2013, s. 12], lub […] jako stan i proces trwania, przetrwania i rozwoju w warunkach zapewniają-cych samorealizację podmiotu” [Pokruszyński 2013, s. 19]. Natomiast w definicji w Słow-niku terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego bezpieczeństwo opisane jest jako „[…] stan, który daje poczucie pewności i gwarancje jego zachowania oraz szanse na doskonalenie. Jest to sytuacja odznaczająca się brakiem ryzyka utraty czegoś, co czło-wiek szczególnie ceni, na przykład: zdrowia, pracy, szacunku, uczuć, dóbr materialnych” [Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, ss. 14–15]. Treść definicji W. Po-kruszyńskiego i słownikowa pozwalają przyjąć, że bezpieczeństwo podmiotu „[…] wy-rażające się w  sytuacjach (w  stanie, w  procesie) oraz kategoriach filozoficznych (war-tość, dobro) oznacza określony lub trudny do określenia, jednak zawsze postrzegany jako ważny, cenny lub znaczący aspekt jakościowy sfery egzystencjalno-rozwojowej […], która urzeczywistnia się w komforcie funkcjonowania tych podmiotów” w konkretnym czasie i miejscu [Lutostański, 2016, s. 22]. Zdaniem A. Osierdy bezpieczeństwo ma od-dawać próbę „[…] uchwycenia jakiegoś aspektu zmiennego w czasie, ale istotnego ze względu na przedmiot lub podmiot normowania” [Osierda, https://journals.umcs...].

Z analizy problemu wynika, że postrzeganie bezpieczeństwa zależy m.in. od stanu kultury podmiotu, która decyduje o kształcie uniwersum bezpieczeństwa (zbiór zacho-Marian Lutostański

wań podmiotu podlegający ocenie ze względu na postrzeganie bezpieczeństwa i za-grożenia). Kształt uniwersum bezpieczeństwa nie jest jednolity dla wszystkich podmio-tów, tak pojedynczych, jak i grupowych. Niejednolitość taka wiąże się m.in. z doświad-czeniem, odczuwanymi potrzebami oraz determinacją i umiejętnością ich zaspokajania przez dany podmiot. Inne będą np. podstawowe oczekiwania i potrzeby podmiotu, któ-rego istnienie (egzystencja) jest narażone na niebezpieczeństwo, bądź który w przeszło-ści doświadczył niebezpieczeństwa, a inne podmiotu, który był i jest wolny od takiego doświadczenia. W pierwszej sytuacji zachowania podmiotu będą determinowane do-świadczeniem i nakierowane na tworzenie warunków do skutecznego przeciwdziała-nia zagrożeniu. Natomiast w drugiej sytuacji aktywność podmiotu będzie zorientowana na poprawę jakości istnienia i poszukiwanie kolejnych szans, możliwości sprzyjających rozwojowi, podnoszenie poziomu egzystowania i poszerzanie sfery wolnościowej. Kon-cepcje zachowań podmiotu w różnych sytuacjach (zjawiska procesualne), jak i elementy tych koncepcji (akty) uprawniają, by mówić o kulturze bezpieczeństwa danego podmio-tu, która nie sprowadza się wyłącznie do egzystencji, lecz stanowi swoisty „wyraz, mapę jego rodowodu”. Toteż koncepcje postrzegania bezpieczeństwa oraz projekcje zacho-wań konkretnego podmiotu względem zagrożeń zewnętrznych i wewnętrznych będą wypadkową wielu uwarunkowań i kontekstów. Warto o tym pamiętać przy korzystaniu z zagranicznej (również naukowej) percepcji bezpieczeństwa. Istnienie pewnego rodza-ju aporii w tym zakresie uzasadnia podejmowanie prób ujednolicenia definicji i wpro-wadzenia jednego wspólnego terminu „bezpieczeństwo”. Przedsięwzięciu temu może służyć ustalenie, co stanowi immanentny, centryczny składnik bezpieczeństwa – „istotę bezpieczeństwa”.

Należy zauważyć, że choć badania nad bezpieczeństwem nie doprowadziły do sfor-mułowania jednej definicji oraz interpretacji tego zjawiska, to przyczyniły się do jego zobrazowania i wyjaśnienia. Mniej jasno przedstawia się natomiast kwestia określania „istoty bezpieczeństwa” [Czupryński, Zboina 2015, s. 3; Koziej 2011, s. 19]. W naukowym podejściu do badania znaczenia „istoty bezpieczeństwa” wymagane jest zastosowanie odpowiedniej metody badawczej. Można przyjąć, że dla uzyskania większej przejrzysto-ści problemu badawczego zasadne będzie oparcie dociekań o analizę (niektórych) wy-razistych i znanych w teorii bezpieczeństwa poglądów. Analizę taką można przeprowa-dzić przy wykorzystaniu metodologii heurystycznej [Zięba 2012, s. 7]. W przypadku sto-sowania takiej metodologii, wymagającej kreatywnego myślenia i logicznych kombina-cji, należy dochować staranności i ostrożności w formułowaniu wniosków i uogólnień. Podczas próby wyjaśniania istoty bezpieczeństwa danego podmiotu, według R. Zięby, należy mieć na uwadze związek bezpieczeństwa ze zjawiskiem zagrożenia [Zięba 2012, s. 9]. W celu zobiektywizowania perspektywy badawczej analizie poddano pogląd A. Czupryńskiego i S. Kozieja.

168

A. Czupryński, chociaż w  sposób interesujący poznawczo przedstawia trzy ujęcia bezpieczeństwa (aksjologiczny, ontologiczny, metodologiczny), to jednak dość ogól-nie opisuje istotę bezpieczeństwa: „[…] Współczesne rozumieogól-nie istoty bezpieczeństwa sprowadza się do standardów cywilizacyjnych i kulturowych człowieka, a kontekst w za-leżności od tych standardów jest bardzo różny” [Czupryński, Zboina 2015, s. 3]. Trudno zarzucić temu poglądowi brak logiki czy trafności postawionej tezy, jednakże nie wyni-ka z niego, czym jest istota bezpieczeństwa jako tawyni-ka, a bardziej co na nią wpływa, czy to od czego jest ona zależna.

Za bardzo ważny w  badaniu istoty bezpieczeństwa uznano eksponowany w  teo-rii bezpieczeństwa pogląd S. Kozieja3. Ten teoretyk bezpieczeństwa w swoich opraco-waniach zasadnie podkreśla potrzebę pamiętania w debacie nad problemami bezpie-czeństwa o  podstawowych kwestiach i  definicjach z  zakresu bezpiebezpie-czeństwa. Odno-si Odno-się też expresOdno-sis verbis do „istoty bezpieczeństwa”: „[…] Istota bezpieczeństwa jest określana jako zapewnienie egzystencji i swobody realizacji interesów aktorów w kon-tekście szans, wyzwań oraz ryzyka i  zagrożeń” (podkreślenie M.L.) [Koziej 2011]. Ana-liza takiego przedstawienia „istoty bezpieczeństwa” pozwala zauważyć jej przyczyno-wo-skutkowy charakter. Jednakże nadanie istocie bezpieczeństwa charakteru czynno-ściowego nasuwa wiele pytań, m.in. Czy istota bezpieczeństwa może się wyrażać w działa-niu?, a także Czy teoria bezpieczeństwa w tym zakresie wyczerpuje problem? i  Czy w związ-ku z tymi pytaniami przywołany passus (z opracowań S. Kozieja) można uznać za rzeczywi-ście określający sensu stricto „istotę bezpieczeństwa”? W przypadku wątpliwości warto od-wołać się do słownikowej definicji terminu „istota” (czegoś). Według Słownika języka pol-skiego [http://sjp.pwn...] istotę (czegoś) stanowi „to, co jest w czymś zasadnicze”. W kon-tekście wyżej wymienionych desygnatów terminu „bezpieczeństwo” wydaje się, że pro-blem z określeniem „istoty bezpieczeństwa” pozostaje nadal otwarty, a pytania doty-czące m.in. tego, co jest zasadnicze w bezpieczeństwie oraz jak to „coś zasadniczego” w bezpieczeństwie wskazać, jak zbadać, pozostają aktualne.

Bezpieczeństwo a rzecz oraz istota bezpieczeństwa a istota

W dokumencie Przedsiębiorczość i Zarządzanie (Stron 165-169)