• Nie Znaleziono Wyników

Obiekty towarzyszące

W dokumencie SZLAKI DZIEDZICTWA KULTUROWEGO (Stron 104-107)

II.3. Planowanie

II.3.5. Obiekty towarzyszące

Ten różnorodny potencjał nieczęsto jest dostrzegany przez organizato-rów kolejnych szlaków, głównie dlatego, że ich aktywność ogranicza się do wyboru obiektów, a następnie umieszczenia przy nich tablic informa-cyjnych31. Tymczasem szlak kulturowy (zakładając, że będzie zjawiskiem unikatowym) może stanowić dla terenu, na którym jest wytyczony, swoisty kręgosłup organizacyjny dla różnorodnych form aktywności kulturalnej oraz różnych rodzajów turystyki (nie tylko turystyki kulturowej). Nie cho-dzi przy tym o budowanie „superproduktu”, ale świadomość osadzenia go w konkretnej przestrzeni. Szlak kulturowy powinien być w takim ujęciu wykorzystywany do promowania całego dziedzictwa kulturowego regionu, a obiekty spoza tematu szlaku i inne atrakcje należy traktować jako wartość dodaną, zwiększającą turystyczny potencjał trasy. Wizja turysty pędzącego w ciągu jednego dnia od jednego obiektu na szlaku do drugiego, choć nie niemożliwa, rzadko się spełnia. W bardziej prawdopodobnym scenariuszu odwiedzający, przybywszy do jednego obiektu, skupi się na innych atrak-cjach zlokalizowanych w pobliżu (w tym zapewne na innych zabytkach).

Zamiast więc mnożyć byty, wytyczać efemeryczne szlaki łączące kilka obiektów, lepiej stworzyć trasy towarzyszące, obejmujące inne atrakcje re-gionu. Wspomniany wcześniej kościół św. Michała Archanioła w Dębnie cieszy się tak wielką popularnością (prawie pięciokrotnie większy ruch tu-rystyczny niż w kolejnym na liście obiekcie, nota bene zaliczonym do tej samej grupy małopolskich kościołów zrębowych – kościele św. Leonarda w Lipnicy Murowanej – wpisanych na Listę UNESCO) przede wszystkim dzięki doskonałej lokalizacji na „mapie kulturowego dziedzictwa”. W pro-mieniu zaledwie 10 km od tej unikatowej świątyni znajdują się:

30 P. Tyszko-Chmielowiec [red.], Jak zachować aleje, Fundacja EkoRozwoju, Wrocław 2010, s. 10.

31 Ten „słomiany zapał” jest zjawiskiem tak częstym, że pojawia się w literaturze po-święconej szlakom kulturowym opisywanym z punktu widzenia ich walorów turystycz-nych (zob. np. A. Mikos von Rohrscheidt, Regionalne szlaki tematyczne…, dz. cyt., s. 67;

A. Stasiak, Produkt turystyczny – szlak, „Turystyka i Hotelarstwo” 2006, nr 10, s. 27).

1) Łopuszna (z osiemnastowiecznym dworem szlacheckim Tetmajerów oraz drewnianym kościołem Świętej Trójcy i św. Antoniego Opata, konsekrowanym w 1504 roku), rozpoznawana również jako miejsce urodzenia księdza profesora Józefa Tischnera;

2) Harklowa (z drewnianym kościołem Narodzenia NMP, zbudowanym pod koniec XV wieku);

3) Frydman (z murowanym kościołem św. Stanisława Biskupa z wczes-nogotyckim zrębem, zapewne z przełomu XIII i XIV wieku, szesna-stowiecznym kasztelem oraz zabytkowymi piętrowymi piwnicami na wino);

4) Trybsz (z szesnastowiecznym kościółkiem drewnianym św. Elżbiety);

5) Niedzica (z czternastowiecznym zamkiem Dunajec, kościołem św.

Bartłomieja z 1320 roku i zabytkowym piętrowym spichlerzem drewnianym z XVIII wieku);

6) Czorsztyn (z ruinami czternastowiecznego zamku).

Poza tym wytyczony obszar obejmuje jeszcze teren Gorczańskiego Parku Narodowego, Pienińskiego Parku Narodowego oraz sztuczne Jezioro Czor-sztyńskie (o bliskości Zakopanego, Nowego Targu, Krościenka i Szczawnicy nie wspominając). Nie sposób zrozumieć, dlaczego zatrzymując się przy koś-ciele w Dębnie (bezdyskusyjnym „punkcie kotwicznym” dla całego regionu, o czym poniżej), obok którego znajduje się duży parking, nie zdobędziemy informacji na temat tych wszystkich okolicznych atrakcji (dla 50 tysięcy osób w ścisłym sezonie warto otworzyć nawet okresowo działający punkt infor-macji turystycznej, albo zapewnić dystrybucję materiałów informacyjnych dzięki współpracy z właścicielem miejscowego straganu z pamiątkami…).

Zestaw atrakcji (w tym innych niż kulturowe) towarzyszących szlakowi będzie zależny od regionu, w którym go wytyczono, samo jednak bogactwo listy potencjalnej oferty dodatkowej musi robić wrażenie. Zajmujący się problematyką waloryzacji tematycznych szlaków kulturowo-turystycznych o zasięgu regionalnym, cytowany już Armin Mikos von Rohrscheidt spo-rządził formularz waloryzacyjny, podzielony na kilka kategorii, obejmują-cy między innymi informacje na temat oferty towarzyszącej (niezwiązanej z tematem szlaku czy samym szlakiem). Znalazły się w nim między innymi takie punkty, jak:

1) muzea;

2) lokalne (miejskie lub gminne) trasy turystyczne o tematyce histo-rycznej lub kulturowej);

3) atrakcje kulturalne i rozrywka na szlaku (teatry, fi lharmonie, opery, kina, kluby);

4) znacząca oferta przyrodnicza (ogrody zoologiczne, akwaria, parki dzikich zwierząt, parki narodowe, parki krajobrazowe);

5) miejsca aktywnego wypoczynku;

6) inne atrakcje przyrodnicze (góry, jeziora, brzeg morski, pomniki przyrody);

7) pozostałe atrakcje turystyczne (wieże widokowe, loty turystyczne, za-bytkowe linie kolejowe, rejsy morskie, rejsy białej fl oty na jeziorach, rzekach i kanałach, trasy rowerowe)32.

Pełne rozeznanie w tej ofercie, włączenie jej w żywą tkankę szlaku bę-dzie znów wymagało aktywnej współpracy z samorządami i przedstawi-cielami różnych środowisk (w tym komercyjnych). Przykładem takiej kooperacji mogą być doświadczenia organizatorów słynnego niemieckie-go szlaku kulturoweniemieckie-go Romantische Strasse. W folderze przyniemieckie-gotowanym z okazji 50-lecia jego istnienia złożono podziękowania ponad stu osobom biorącym udział w dyskusjach na temat funkcjonowania szlaku (znajdują się wśród nich między innymi hotelarze, restauratorzy, muzealnicy, prze-wodnicy, dziennikarze, a także pracownicy samorządowi)33.

Tę nieumiejętność podnoszenia wartości szlaku poprzez łączenie go z atrakcjami towarzyszącymi należy uznać za jeden z największych grze-chów organizatorów szlaków kulturowych. Konsekwencją tego jest niewy-korzystywanie nadarzającej się okazji do promowania dziedzictwa kulturo-wego całego regionu. Tymczasem niejednokrotnie można usłyszeć relacje osób rozczarowanych faktem, że przybywając do jakiegoś popularnego zabytku, nie zdawały sobie sprawy, iż w pobliżu czekają na nie inne atrak-cyjne obiekty. Przykłady można mnożyć, warto podać jeden, wyjątkowo spektakularny.

Bawiąc w Zabrzu, ważnym punkcie na mapie śląskiego Szlaku Zabytków Techniki, i korzystając z materiałów informacyjnych o nim, można trafi ć do Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego „Guido”, Muzeum Górnictwa Wę-glowego oraz Skansenu Górniczego „Królowa Luiza”, a także zabytkowego szybu „Maciej”. Tymczasem zagubiony pomiędzy nimi, przy ulicy Cmen-tarnej, stoi niezwykły obiekt: wzniesiony w roku 1927 dom z prefabrykatów stalowych. „To niezwykłej konstrukcji dom, wzniesiony w 26 dni. Był to eksperyment budowlany z zastąpieniem tradycyjnych murowanych ścian ścianami metalowymi, przygotowanymi w pobliskiej hucie Donnersmar-cka. Dom ten był budowany dla pracowników huty. W zachowanej

doku-32 Zob. A. Mikos von Rohrscheidt, Regionalne szlaki tematyczne…, s. 227–231.

33 Zob. P.  Roth, Die Romantische Strasse. Unser Leitbild, Touristik-Arbeitsgemein-schaft Romantische Strasse, Dinkelsbühl 1999, s. 13–14.

mentacji jest on określany jako »Stahlhaus«. Budowę rozpoczęto 15 lipca 1927 roku, a zakończono 12 sierpnia. Nie znamy architekta tego niezwy-kłego dzieła – prawdopodobnie obawiał się konsekwencji przy tej reali-zacji – a na zachowanych planach budowy jego podpis, prawdopodobnie specjalnie, jest tak złożony, by nie był do odczytania. Budowa przebiegała w trzech etapach, według systemu »Branne & Roth« z Leipzig. Najpierw zrobiono klasyczny, głęboki fundament, następnie, z użyciem jasnych ce-gieł, podstawę wraz z piwnicą. W drugim etapie przystąpiono do monta-żu specjalnego stelamonta-żu dla metalowych ścian, składających się z ośmiu płyt z wyciętymi otworami okiennymi. W ostatnim etapie nałożono na całość dach i ocieplono od wewnątrz ściany. Przy budowie domu, przez miejsco-wych żartobliwie nazywanego »konserwą«, pracowało 16 osób. Mieszkały w nim cztery rodziny w pięćdziesięciometrowych lokalach, składających się z dwóch pokoi i kuchni z ubikacjami na parterze. Prawdopodobnie jest to najstarszy z pięciu budynków, zachowanych w Europie, o konstrukcji metalowej. Wśród wielu zabrzańskich zabytków to obiekt najczęściej od-wiedzany przez wycieczki zorganizowane i turystów indywidualnych z ca-łego świata”34. Trudno zrozumieć, dlaczego atrakcja tej klasy nie została włączona w obręb szlaku przynajmniej jako obiekt towarzyszący.

W dokumencie SZLAKI DZIEDZICTWA KULTUROWEGO (Stron 104-107)