• Nie Znaleziono Wyników

Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami

W dokumencie SZLAKI DZIEDZICTWA KULTUROWEGO (Stron 40-43)

I.2. Dziedzictwo kulturowe a zarządzanie

I.2.5. Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami

W roku 2003 doprowadzono do zakończenia prac i uchwalenia nowej Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami42 – podstawowego dokumentu prawnego z punktu widzenia zarządzania dziedzictwem kul-turowym43. Jej wprowadzenie należy bezwzględnie uznać za sukces Mini-sterstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – od dawna stworzenie nowej ustawy postulowały zarówno środowiska profesjonalnie związane z ochro-ną zabytków, jak i społeczność akademicka czy przedstawiciele organizacji społecznych. Za pozytywną należy uznać również postawę ministerstwa prowadzącego szerokie konsultacje w sprawie nowo przygotowywanego dokumentu (to, że nie wszystkie istotne postulaty zostały potem uwzględ-nione w jego ostatecznej formie, jest już sprawą osobną). Stanowisko mi-nisterstwa wobec nowego aktu prawnego zamieszczono na stronie inter-netowej: „Ustawa z 15 lutego 1962 roku o ochronie dóbr kultury, pomimo kilkakrotnych nowelizacji, nie spełniała już oczekiwań związanych z ochro-ną dziedzictwa kulturowego w XXI wieku. Zmiany ustrojowe, które nastą-piły w Polsce po roku 1989, spowodowały, iż wiele rozwiązań stosowanych w starej ustawie nie przystawało do nowej rzeczywistości. Podejmowane od połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku próby stworzenia nowych przepisów całościowo regulujących kwestie ochrony zabytków w Polsce nie doprowadziły, z różnych względów, do stworzenia nowej sytuacji prawnej w tym zakresie. Dopiero prace podjęte nad ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami zakończone zostały sukcesem, tj. uchwaleniem jej w dniu 23 lipca 2003 roku przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Nowa usta-wa wykorzystuje wszystkie te poprzednie rozwiązania, które sprawdziły się w dotychczasowej praktyce. Wprowadzono jednak wiele nowych uregulo-wań zapewniających nowoczesne i skuteczne metody ochrony dziedzictwa kulturowego. Jednocześnie stworzono spójny system prawny, w ramach którego powiązane zostały sprawy związane z ochroną zabytków z ure-gulowaniami wynikającymi między innymi z kodeksu cywilnego, a także przepisów dotyczących planowania i zagospodarowania przestrzennego, znowelizowanego prawa budowlanego, ochrony przyrody i ochrony śro-dowiska. Nowe rozwiązania pozwolą na prowadzenie przez służby konser-watorskie skutecznych działań w odniesieniu zarówno do poszczególnych zabytków, jak i ochrony np. zabytkowych wartości krajobrazu kulturowego oraz wartości niematerialnych. Tym samym nowa ustawa przyczyni się do

42 Ustawa z dnia 23 lipca 2003 roku o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, Dziennik Ustaw z 2003 roku, nr 162, poz. 1568, z późniejszymi zmianami.

43 Ostatnia nowelizacja tego aktu prawnego nastąpiła 18 marca 2010 roku.

zwiększenia zakresu sprawowania ochrony zabytków w Polsce przez po-wołane do tego organy, a także stworzy warunki skuteczniejszej opieki nad zabytkami, sprawowanej przez ich właścicieli”44. Bez wątpienia, cennym rozróżnieniem, wprowadzonym już do tytułu dokumentu, jest posługiwa-nie się dwoma pojęciami: ochrona zabytków i opieka nad zabytkami. Takie rozwiązane znane jest na przykład z niemieckich regulacji legislacyjnych, w których wprowadzane są dwa odrębne terminy: Denkmalschutz (ochro-na zabytków) i Denkmalpfl ege (opieka (ochro-nad zabytkami)45. Niestety, pojęcia te potraktowano w polskiej ustawie bardzo wąsko. Ochrona zabytków to domena organów administracji publicznej, sprowadzająca się do podejmo-wania działań mających na celu:

„1) zapewnienie warunków prawnych, organizacyjnych i fi nansowych umożliwiających trwałe zachowanie zabytków oraz ich zagospoda-rowanie i utrzymanie;

2) zapobieganie zagrożeniom mogącym spowodować uszczerbek dla wartości zabytków;

3) udaremnianie niszczenia i niewłaściwego korzystania z zabytków;

4) przeciwdziałanie kradzieży, zaginięciu lub nielegalnemu wywozowi zabytków za granicę;

5) kontrolę stanu zachowania i przeznaczenia zabytków;

6) uwzględnianie zadań ochronnych w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz przy kształtowaniu środowiska”46.

Opieka nad zabytkiem przynależna jest natomiast właścicielom lub po-siadaczom zabytków i polega na zapewnieniu warunków:

„1) naukowego badania i dokumentowania zabytku;

2) prowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich i robót budow-lanych przy zabytku;

3) zabezpieczenia i utrzymania zabytku oraz jego otoczenia w jak naj-lepszym stanie;

4) korzystania z zabytku w sposób zapewniający trwałe zachowanie jego wartości;

5) popularyzowania i upowszechniania wiedzy o zabytku oraz jego zna-czeniu dla historii i kultury”47.

44 Podaję za: P. Dobosz, I. Skrzydło-Niżnik, Normy prawne ochrony dziedzictwa kultu-rowego, rozwiązania polskie [w:] J. Reszczyński [red.], Dziedzictwo kulturowe Euroregionu Beskidy. Materiały z konferencji Przeszłość. Teraźniejszość. Przyszłość Euroregionu Beskidy, Wyższa Szkoła Administracji w Bielsku-Białej, Bielsko-Biała 2005, s. 14.

45 Zob. J. Pruszyński, Ochrona prawna zabytków w Republice Federalnej Niemiec, War-szawa 1992, s. 60.

46 Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, art. 4.

47 Tamże, art. 5.

Zaskakujące, że ustawa ta, mająca zapewniać „nowoczesne i skuteczne metody ochrony dziedzictwa kulturowego”, zawiera tak znaczące zawęże-nia. Artykuł 4. obejmuje bardzo niewielki katalog działań, całkowicie po-mijając na przykład kontekst edukacji (niezbędnej, jeśli chce się traktować zabytki w sposób odpowiadający wymogom współczesności, między inny-mi jako zbiór mogący inny-mieć realny wpływ na ekonoinny-miczny rozwój regionu).

Jeszcze bardziej zaskakująca jest treść artykułu 5., przypisująca dzia-łania związane z „opieką” nad zabytkami wyłącznie ich właścicielom czy posiadaczom. Po pierwsze, w takim ujęciu opieka sprowadza się jedynie do utrzymania zabytku w możliwie dobrym stanie. Po drugie, wyłączono całkowicie kontekst społecznej partycypacji w dziele opieki nad zabytkami, powodując tym samym wrażenie oderwania ich od procesów harmonijne-go rozwoju nowocześnie pojmowaneharmonijne-go społeczeństwa. Dopiero rozdział 10. (art. 102., 103., 104., 105., 106., 107.) poświęcono społecznym opieku-nom zabytków, ale już nie w kontekście dobra wspólnego. Ze względu na ten społeczny kontekst o wiele trafniejszy wydaje się zapis starej ustawy O ochronie dóbr kultury. Można dyskutować na temat nieprzystawalności jej zapisów do stosowanej praktyki – wspomniane świadome wymazywa-nie z pejzażu kulturowego całych grup zabytków – wymazywa-niemwymazywa-niej jednak, literal-nie, odpowiedni fragment brzmiał lepiej:

„1. Dobra kultury są bogactwem narodowym i powinny być chronione przez wszystkich obywateli.

2. Organy rządowe i samorządowe są zobowiązane do zapewnienia wa-runków prawnych, organizacyjnych i fi nansowych dla ochrony dóbr kultury.

3. Obowiązkiem właścicieli i użytkowników jest utrzymanie należących do nich dóbr kultury we właściwym stanie”48.

Zastanawiające jest również i to, że w ustawie nie pojawia się praktycz-nie pojęcie „zarządzapraktycz-nie”49, a przecież zarządzanie dziedzictwem kulturo-wym to termin o wiele pojemniejszy niż ochrona zabytków i opieka nad zabytkami, lepiej też odpowiada wymogom współczesności. Zarządzanie dziedzictwem kulturowym łączy praktyki ochrony, konserwacji, muzealnic-twa, archeologii, historii, architektury, ale zawiera także działania z zakresu

48 Ustawa z dnia 15 lutego 1962 roku o ochronie dóbr kultury; rozdział I, art. 1.

49 Termin „zarządzać” pojawia się wyłącznie w kontekście parku kulturowego; punkt 4. art. 16. stanowi: „W celu realizacji zadań związanych z ochroną parku kulturowego rada gminy może utworzyć jednostkę organizacyjną do zarządzania parkiem”; punkt 5. art. 16.

mówi natomiast, że „Park kulturowy przekraczający granice gminy może być utworzony i zarządzany na podstawie zgodnych uchwał rad gmin (związku gmin), na terenie których ten park ma być utworzony”.

popularyzacji, udostępniania, włączania w obieg ruchu turystycznego, kre-owania polityki kulturalnej, rozwijania usług z zakresu kultury i turystyki itp. Tylko takie wielowymiarowe traktowanie dziedzictwa zapewni mu żywą obecność w dynamicznie rozwijających się społeczeństwach. Tradycyjna doktryna konserwatorska już nie wystarczy. „Zachowany” i „zabezpieczo-ny” w przypadku obiektów zabytkowych nie oznacza „żywy”, czyli potrzeb-ny, a tylko dziedzictwo wciąż interpretowane, na nowo poznawane, czujące ciągły powiew zainteresowania, świeżej percepcji, może przetrwać. Takie stanowisko wydaje się zbieżne z rekomendacjami zawartymi w podrozdzia-le Strategiczne cepodrozdzia-le polityki państwa w sferze ochrony zabytków, opracowa-nymi przez autorów Raportu o systemie ochrony dziedzictwa kulturowego:

„Nowoczesna ochrona dziedzictwa musi w istocie oznaczać mądre zarzą-dzanie potencjałem dziedzictwa i ciągłe poszukiwanie kompromisu między doktryną konserwatorską a nieuchronną zmianą. Wymaga to od służb kon-serwatorskich coraz większej wiedzy w zakresie ekonomii, teorii zarządza-nia, marketingu, a także prawa i administracji publicznej”50.

Konieczny jest więc zasób wiedzy, o której wielokrotnie tu już pisano – z zakresu ekonomiki kultury i zarządzania kulturą. Pytanie tylko, czy ko-nieczna jest zmiana profi lu kształcenia przyszłych środowisk konserwator-skiego i muzeologicznego, czy też otwarcie go na współpracę z osobami posiadającymi umiejętności z opisanego wyżej zakresu? Nie chodzi prze-cież o kształcenie według programów obejmujących przedmioty z kilku różnych kierunków studiów, zresztą zapewne musiałoby się to odbywać ze szkodą dla podstawowej wiedzy merytorycznej, potrzebny jest raczej koor-dynator działań, zapewniający sprawną współpracę różnych środowisk na rzecz wspólnego dobra.

W dokumencie SZLAKI DZIEDZICTWA KULTUROWEGO (Stron 40-43)