• Nie Znaleziono Wyników

Podział na sferę osobowościową i życiową:

1. Zakłócenia w polsko-niemieckiej komunikacji biznesowej

1.1. Zakłócenia percepcyjno-poznawcze

1.1.3. Stereotypy vs. standardy kulturowe

1.1.3.1. Niemieckie standardy kulturowe

1.1.3.3.6. Podział na sferę osobowościową i życiową:

Niemcy w pracy są dla siebie najczęściej tylko współpracownikami. Nie mówią o sobie, swoich uczuciach czy też osobistych problemach, nie opowiadają również o swojej rodzinie. Wyraźnie oddzielają sprawy zawodowe od prywatnych, interesy od emocji, kontakty formalne od nieformalnych:

135

Ich trenne strikt Beruf und Privatleben und in diesem Fall ist es für mich ein Eindringen in meine Privatsphäre. Ich habe keine Lust, irgendwelche persönlichen Dinge über mich preis zu geben. Arbeit ist Arbeit und Privat gleich Privat.

(http://forum.gofeminin.de; 28.09.2012)

Ich gehe gerne zu sämtlichen Firmenveranstaltungen, die sind nämlich immer ziemlich lustig und schön, das war es dann aber auch. Ich möchte mit Kollegen weder befreundet sein noch allzu viel privates von mir geben, da trenne ich inzwischen ganz klar, auch wenn das nicht bei jedem gut ankommt.

(http://board.beauty24.de; 28.09.2012)

Arbeit trenne ich ganz klar von privatem. Wenn man mit einem Kollegen eine Freundschaft beginnt und es dann zu Streitereien kommt kann man meist davon ausgehen, dass sich das auf der Arbeit subtil weiter bemerkbar macht.

(www.gutefrage.net; 21.10.2012)

Zdaniem Schroll-Machl (2007:165 i n.) tak wyraźne rozgraniczenie przez Niemców obszaru osobowościowego (prywatnego, wewnętrznego) i życiowego (publicznego, zewnętrznego) również można wyjaśnić, sięgając do historii tego narodu:

1. małe państewka niemieckie jako samodzielne pod względem prawnym organizacje społeczne, nierzadko jednolite pod kątem wyznania, kształtowały doświadczenia ludzi. Kwestie takie, jak np. zawieranie małżeństw, prawo osiedlania się, więź feudalna itp. były uzależnione od lokalnego prawa. Azylem wolności i niezależności była ucieczka w życie prywatne;

2. wraz z reformami w epoce oświecenia nastąpiło „upaństwowienie” życia.

Zrodziła się wówczas potrzeba ochrony sfery prywatnej przed ingerencją państwa. Z uwagi na rzeczowy i hierarchiczny charakter kontaktów z innymi ludźmi w sferze publicznej idealizowano życie prywatne (rodzina, przyjaciele vs.

obcy).

3. okres industrializacji to często dla rodzin czas rozłąki: ojciec pracował dużo, rzadko bywał w domu, nierzadko pracowały też dzieci i matka. Reakcją na taki stan rzeczy było wycofanie się w życie prywatne / rodzinne.

4. protestantyzm również odcisnął tutaj swoje piętno. Luter dokonał podziału między prywatną, religijną duchowością a publicznym obszarem

136 (zewnętrznością świata). Duchowość odnosił do Nowego Testamentu, do zaufania, wiary. Człowiek spełnia się, oddając się Bogu. Zewnętrzność z kolei powiązana jest z ziemską formą życia, porządkiem, normami, obowiązkami w pracy.

5. upadek Trzeciej Rzeszy: moralny osąd politycznego i publicznego życia tamtego czasu spowodował odwrócenie się od tej sfery i wycofanie się w obszar familijny.

Przedstawiciele innych kultur zauważają, że Niemcy w życiu zawodowym stawiają przede wszystkim na działanie racjonalne, analityczność i obiektywizm.

Koncentrują się głównie na swoich obowiązkach, zadaniach do wykonania (zob.

rzeczowość), co zauważają również przedstawiciele innych kultur (Schroll-Machl 2007:141 i n.)111:

Tak postrzegają inni Niemców

Oddzielenie życia zawodowego od prywatnego

w pracy skrupulatni i wypełniający perfekcyjnie swoją funkcję, ale neutralni, mało przystępni, nie okazują żadnych emocji

Hindusi, Polacy, Południowoafrykańczycy, Czesi, Węgrzy

nieformalne spotkania są trudne Hindusi

nie uśmiechają się do nikogo na ulicy,

nie śmieją się w pracy Brytyjczycy, Japończycy

kolega nie jest przyjacielem (nawet jeśli jest przyjazny)

Brazylijczycy, Hindusi, Indonezyjczycy, Japończycy, Hiszpanie, Turcy

111 Tłum. K.G-S.

137

prywatnie i kiedy się znają: bardzo mili, gościnni, pomocni

Hindusi, Japończycy, Meksykanie, Amerykanie (USA)

mało plotkują w miejscu pracy Francuzi, Hindusi, Rosjanie, Turcy

ukierunkowani na urlop i wolny czas,

mało kontaktów między sąsiadami Brazylijczycy, Hindusi, Turcy

bardzo formalni: Ty/Pan, Pan X / Pani Y proszę/dziękuję

Jak zauważa Schroll-Machl (2007:50), „kontakty z kolegami są kształtowane w pierwszej kolejności poprzez pracę (rzecz) i ograniczają się bardzo często do

138 pracy“112. Taka postawa Niemców sprawia, że nawet jeśli muszą pracować z kimś, kogo osobiście nie darzą sympatią, robią to i nawet owocnie. W Polsce często w takich sytuacjach dochodzi do otwartych konfliktów pomiędzy pracownikami.

Polacy bowiem często łączą życie zawodowe z prywatnym (zob. polska emocjonalność; Fischer/Thomas 2007:73; Boski 2007). Przejawiają zainteresowanie sprawami ważnymi dla partnera rozmówcy (zarówno aktualnymi wydarzeniami rodzinnymi, jak i faktami z życia zawodowego), sami też oczekują podobnej postawy, tj. zaangażowania i serdeczności ze strony swojego rozmówcy (zob. Skudrzykowa 2007:111; Marcjanik 2007:25). Nastawieni są zatem „na szczerość rozmowy, na mówienie o sprawach osobistych (zwierzanie się), w tym na narzekanie, które w Polsce jest jedną ze strategii konwersacyjnych” (Marcjanik 2007:25). Koledzy z pracy stają się zatem nierzadko bliskimi przyjaciółmi, wspólnie spędzają wolny czas czy też nawet razem wyjeżdżają na wspólny wypoczynek.

Ufają sobie, mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji (czego wyrazem są nawet polskie przysłowia tj.: kraść z kimś konie czy [być] do tańca i do różańca). Inaczej jest w Niemczech:

Będąc w Krefeld na szkoleniu, chciałem zaprosić znajomego Niemca na piwo, tak już po wszystkim…. znałem go już 6 lat, ale nic o nim nie wiedziałem, poza tym, co robi w firmie. Zawsze tylko oficjalne maile, rozmowy telefoniczne. Pomyślałem sobie, że takie spotkanie na neutralnym gruncie może być okazją do lepszego poznania się. Ku mojemu zaskoczeniu Oliver grzecznie mi odmówił, tłumacząc się, że ma inne plany na ten wieczór. Gdy zapytałem o szczegóły, usłyszałem krótkie: „sorry, das ist privat”.

(wypowiedź Polaka - szefa produkcji; 07.02.2012)

Po godzinach pracy liczy się dla niemieckich biznesmenów rodzina, przyjaciele, hobby. Nawet gdy spotkają się wówczas ze współpracownikiem / partnerem handlowym, to nie rozmawiają wtedy o sprawach zawodowych. W ich centrum uwagi jest wówczas wypoczynek, odprężenie, relaks (wskazuje na to zresztą znane niemieckie przysłowie: Dienst ist Dienst (ewent. Geschäft ist Geschäft) und Schnaps ist Schnaps). Mieszanie tych dwóch sfer: zawodowej i prywatnej (m.in.

112 Tłum. K.G-S.

139 przez Polaków) może budzić u Niemców frustrację, złość, niezadowolenie. Z kolei wyraźne oddzielanie przez Niemców sfery zawodowej od życia prywatnego sprawia, że bywają oni postrzegani przez partnerów handlowych wywodzących się z innej (propartnerskiej) kultury jako ludzie zdystansowani, chłodni w obejściu, a nawet aroganccy. Wskutek tego, że inaczej odnoszą się do osób z pracy w czasie wolnym, inaczej w godzinach pracy, mogą być również posądzeni o obłudę, dwulicowość czy też hipokryzję. Do tego przypomnijmy, że Niemcy cenią sobie ceremonialność i hierarchiczność, co dodatkowo wpływa na tego typu ocenę ich zachowania. Uchodzą za formalistów ( [W Niemczech] często spotykam zimnych służbistów .. irytujących czepialskich.. to u nich chyba normalne; 20.12.2012).

Wszelkie informacje przekazują za pomocą oficjalnych, formalnych kanałów (na spotkaniach, zebraniach, podczas telekonferencji, za pomocą protokołów, raportów, instrukcji wewnętrznych, procedur itp.). Polacy cenią kompetencje Niemców, opisując ich jako „zdyscyplinowanych, pracowitych i skutecznych, natomiast kwestionują, bądź nie oceniają ich moralności (tzn. takich cech, jak uczciwość, życzliwość, tolerancja). Niemca widzianego polskimi oczami można określić jako

„dobrego pracownika bez duszy”” (Dolińska/Fałkowski 2001:62).