• Nie Znaleziono Wyników

1. Zakłócenia w polsko-niemieckiej komunikacji biznesowej

1.1. Zakłócenia percepcyjno-poznawcze

1.1.2. Uprzedzenia

Negatywne stereotypy mogą być źródłem uprzedzeń rozumianych jako pochopne, na ogół ujemne ocenianie zwyczajów, nawyków i zachowań innych (narodów, ras) najczęściej bez wcześniejszego doświadczenia z nimi, oparte na niekompletnych, często nieprawdziwych informacjach74.To „rodzaj generalizowania

73 Stereotypy pełnią trzy funkcje, tj. 1). kognitywną (poznawczą) – upraszczanie i (nadmierne) generalizowanie w procesie przyswajania informacji; 2). społeczną – przynależność do konkretnej grupy, jak i bycie poza grupą / odgraniczenie i wyizolowanie „obcego” (my vs. oni);

3). afektywną – nastawienie emocjonalne (zob. Quasthoff 1998:14; Piętkowa 2007:99;

Erll/Gymnich 2010:73).

74 Dla Schmidt (1998:70) stereotyp jest „utrwalonym już uprzedzeniem z określonymi, stałymi wyobrażeniami m.in. o pewnej grupie społecznej. Można by powiedzieć, że uprzedzenie jest warunkiem czy punktem wyjścia powstania stereotypu”.

86 – zauważa Piętkowa (2007:96) - pozbawionego obiektywnego wejrzenia na istotę problemu, a za to nacechowanego antypatią i opartego na często błędnych przesłankach”. Podstawą różnego typu uprzedzeń może być także odmienne od oczekiwanych językowe i pozajęzykowe zachowanie rozmówcy. „Osoby koncentrujące się silniej na transakcjach, nie zaś na partnerach uważane są za pewne siebie i agresywne. Osoby o odmiennym poczuciu czasu są uważane za niegrzeczne, leniwe i niezdyscyplinowane” (Zawadzka 2002:213). Uprzedzenia, jak zauważa Bartmiński (2009:107), są „zwykle efektem ignorancji, narzędziem kompensowania własnych kompleksów”. Podobnie jak stereotypy są one werbalizowane:

Polen? Man kann ihnen nicht trauen. Alle Polen saufen wie ein Loch.... kein Pole ist hier gerne gesehen, da sie klauen.. machen nichts…

(zasłyszane w Neukirch, VIII/2007)

Prawdziwy Niemiec nie lubi Polaków. Wprawdzie nie znam osobiście żadnego, ale słyszałem to i owo na ich temat.

(zasłyszane podczas szkolenia zewnętrznego; 18.05.2010)

Mich hat es sehr überrascht, wie offen die Polen sind. Viel wusste ich nicht über Polen. Aus dem Fernsehen kannte ich nur Bilder von ärmlichen Städten.

(zasłyszane w kontaktach służbowych)

Ich dachte immer, dass die Polen misstrauisch gegenüber Fremden sind. Das ist völliger Unsinn!

(zasłyszane w kontaktach służbowych)

Ich wusste über Polen nichts, außer ganz derben Polenwitzen. In meinem Umkreis kamen Polen in einem Satz mit Autoklau und Stonewashed-Jeans vor. Ich selbst war der Meinung, dass die Polen unehrlich sind… Der Zufall brachte eine Polin aus Breslau zu uns. Cool! ……Ultra-freundlich .. ja, auch zu uns Deutschen. Und das war der Punkt, an dem ich beschlossen habe, nach Polen zu fahren…

(wypowiedź niemieckiego kontrolera finansowego; 08/2009)

Auf das Angebot nach Polen zu fahren, reagierte er sehr ablehnend darauf: „Boh, Polen nee! Da klauen se nur!”

(zasłyszane w kontaktach prywatnych; 12/2012)

Opinie Niemców na temat Polaków są podzielone, od tych pełnych zachwytu po skrajnie negatywne (np. Ich entschloss ein neues Werk in Polen zu bauen, weil die

87 Polen bereit sind, hart zu arbeiten; 22.08.2007 // Polen sind offen; vs. sie klauen..

machen nichts; 08/2007; Boh, Polen nee! Da klauen se nur!;12/2012; Polen sind misstrauisch gegenüber Fremden etc.). Nierzadko – zwłaszcza te nieprzychylne i krzywdzące - opierają się na fragmentarycznej, niekompletnej wiedzy (por.

Prawdziwy Niemiec nie lubi Polaków. Wprawdzie nie znam osobiście żadnego, ale słyszałem to i owo na ich temat; 18.05.2010). „Informacje – pisze Ślebarska (2007:136) - czerpane są najczęściej z kontaktów z polskimi emigrantami oraz z mediów, co powoduje przewagę skojarzeń negatywnych”. Powszechnie funkcjonujący obraz typowego Polaka obejmuje przestępczość, nielegalną pracę, nieuczciwość, samowolę, nieskuteczność, brak kwalifikacji (por. Dolińska/

Fałkowski 2001:12). Nadal pokutuje – mimo, że sytuacja w naszym kraju uległa w ostatnich latach radykalnej zmianie - heterostereotyp Polski jako kraju niegospodarnego. Wyrażenie polnische Wirtschaft75 funkcjonuje w języku niemieckim jako synonim nieładu, niedbalstwa, anarchii, braku zorganizowania (zob. Duden Deutsches Universalwörterbuch 1996:1747), np. Seien Sie nicht

75 Stereotyp „polnische Wirtschaft” narodził się u schyłku XVIII wieku za sprawą m.in. Johanna Georga Forstera (1754 – 1794), niemieckiego etnografa i podróżnika, który w 1784r. w jednym ze swoich prywatnych listów pisanych w Wilnie do Johanna K. Spenera tym wyrażeniem określił niegospodarność, bałagan, niechlujność Polaków (zob. Struck 2006:389; również Szarota 1996:84 i n.; Schmidt 1998:78). Wątek ten został podjęty i upowszechniony za czasów kanclerza Rzeszy Niemieckiej Otto von Bismarcka. Miał tłumaczyć tzw. rugi pruskie, czyli akcję wysiedlenia ze wschodnich prowincji monarchii pruskiej wszystkich Polaków nieposiadających obywatelstwa niemieckiego. Istotną rolę w popularyzacji tego powiedzenia w Niemczech odegrał zarówno heterostereotyp „polskiego sejmu” (polnischer Reichstag) oznaczający brak zgody, stronniczość, ”chaos, anarchię, bałagan i nieskuteczność” (Schmidt 1998:78), „jak i autostereotyp „niemieckiego porządku” (deutsche Ordnung / Ordnung muss sein!). Zaznaczmy przy tym, że w obiegu oprócz wyrażenia „polnische Wirtschaft” były również inne o podobnym wydźwięku typu „polnisch Abschied nehmen” (pożegnać się po polsku, czyli bez zachowania należytych form), „polnische Wege” (polskie drogi, czyli złe drogi) czy też „..wie auf dem polnischem Jahrmarkt” (jak na polskim jarmarku) lub „…wie im polnischen Heere” (jak w polskim wojsku) (zob. Król 2012:9; http://www.nocwgalerii.pl; 12.01.2013). Powyższe wyrażenia z czasem uzupełnione zostały jeszcze przysłowiami typu Polen steht, wenn's auch drunter und driiber geht (Polska istnieje mimo strasznego bałaganu), Hier steht Polen offen (Tu Polska jest otwarta) czy in Polen ist nichts zu holen (w Polsce nic się nie zyska, nic się nie zrobi), będące określeniami kiepskiej gospodarki, wielkiej biedy, ubóstwa, niedbalstwa, złej drogi czy też błędnej decyzji (por. Schmidt 1998:78; również Szarota 1996:80 i n.). Szarota (1996), sięgając do słowników niemieckich dialektów i gwar oraz zbiorów przysłów, zauważa, że większość określeń, w których występuje przydawka przymiotnikowa polnisch, ma w języku niemieckim zabarwienie pejoratywne. „Wyraz Polacke jest urągliwą wersją poprawnego Pole i odzwierciedla najpierw uczucie niechęci wobec obcego i gorszego, potem zaś, pod wpływem antypolskiej propagandy, uczucie nienawiści i pogardy wobec wroga” (Szarota 1996:67).

88 beleidigt, aber bei uns sagt man dann immer: „Was für eine polnische Wirtschaft!“(27.12.2012).

Z treści wypowiedzi Mich hat es sehr überrascht, wie offen die Polen sind można wywnioskować, że w opinii naszych sąsiadów zza Odry Polacy uchodzą za naród ksenofobiczny, nieufny, zamknięty na inne kultury. Takie przekonanie potwierdza zresztą szczera wypowiedź niemieckiego pracownika Ich dachte immer, dass die Polen misstrauisch gegenüber Fremden sind, który jednocześnie odrzuca ten negatywny stereotyp, mówiąc Das ist völliger Unsinn! Zdania Zu meinem Erstaunen auch hier gibt es eine gute Reichweite czy też Aus dem Fernsehen kannte ich nur Bilder von ärmlichen Städten pozwalają natomiast wysnuć przypuszczenie, że w oczach Niemców Polska jest krajem biednym, zacofanym pod względem poziomu rozwoju technologicznego i technicznego. W tym miejscu warto przytoczyć jeszcze jedną wypowiedź niemieckiego biznesmena: Ich bin positiv überrascht, dass die Polen so gut Deutsch sprechen. Można z niej wnioskować, że w przekonaniu naszych niemieckich sąsiadów Polacy są gorzej wykształceni i do tego słabo znają języki obce. Najczęściej spotykamy się z sądami zawierającymi tylko część orzekającą (por. Polen sind misstraurisch / unehrlich). Przeważają konstrukcje orzeczenia imiennego z orzecznikiem w postaci przymiotnika.

W kontaktach biznesowych nie mówi się otwarcie o swoich uprzedzeniach, gdyż jest to sprzeczne z kulturą biznesu i może prowadzić do szybkiego zerwania negocjacji czy też współpracy. Unika się zatem tego typu zachowań czy też wypowiedzi, które mogłyby urazić drugą stronę (tzw. poprawność polityczna). Uprzedzenia, podobnie jak stereotypy, są jednakże stosunkowo trwałe,

„odporne” na racjonalną argumentację i przez to trudno je zmienić. Uruchamiają się one łatwo, często odbywa się to nieświadomie, automatycznie, gdy pojawia się odpowiedni bodziec. Weźmy poniższy przykład:

(…) No.. nie zdążyłam... znaczy zdążyłam, ale było już dla nich [Niemców] za późno..

teraz to już nie ma żadnego znaczenia. Czemu oni muszą być aż tacy punktualni!?

(zasłyszane w dziale marketingu; 14.06.2011)

89 Powyższa wypowiedź wskazuje na stereotypowe postrzeganie Niemców jako bardzo punktualnych, a przy tym nieugiętych w stosunku do tych, którzy spóźniają się. Z treści przytoczonej powyżej opinii można jednak i wywnioskować, że Polacy nieco inaczej postrzegają czas niż Niemcy (por. Hall 1976; Gesteland 2000, Schroll-Machl 2007, Boski 2007; Fischer/ Thomas 2007), co może być źródłem napięć i nieporozumień między nimi.