• Nie Znaleziono Wyników

Przedawnienie wierzytelności z interesów życia codziennego

U w a g i p rak ty czn e.

W o statnich tygodniach przeżyw aliśm y zjaw isko istn eg o ru n u na nasze sądy cyw ilne, k tó re dosłow nie zasy p an e zostały skargam i o- za płatę w ierzytelności z § 1486 u. e. w zględnie 194 now . III. pod w p ły ­ w em alarm ów z pow odu grożącego przedaw nienia. R ejestry są d o w e pouczają jednak, że chodzi tu po najw iększej części o p rete n sje drobiazgow e, k tó re w obec „ s k n e rstw a11 rozp. w alor, i trudności dow odu ze w zględu na znaczny u p ły w czasu od chwili ich zaistnie- aa,- a niem niej ze w zględu na ukończone już w w ielu w ypadkach prze daw nienie, u trzy m ają się w najlepszym ra z ie tylk o w nieznacznej czę ści, tak , iż rez u ltat będzie nikły, zw łaszcza w obec niskich kosztów sądow ych, nie p o k ry w ający ch nigdy praw ie nakładu czasu, tru d u i rz e ­ czyw istych kosztów . N atom iast znaczną będzie szkoda pow stała dla in nych w ażniejszych i w iększych spraw , k tó re oczyw iście skutkiem p o ­ w yższych w p ływ ów doznają znacznego- opóźniania w załatw ieniu. O g ó l­

ny bilans końcow y będzie niew ątpliw ie rozczarow aniem , bo p rz y n ie ­ sie nam w ięcej szkody, niż pożytku. *)

W inę pow yższego patologicznego stanu ponosi głów nie niedołężna legislatyw a, k tó ra zaw sze spaźnia się z u norm ow aniem aktualnych k w e ­ stji, usiłując je dopiero po niew pzasie unorm ow ać. P rz ed o g ło s z e ­ niem rozp. w alo r, niew iadom em było w jakiej w ysokości dokonać na leży w aloryzacji, ta k iż dopiero o d ogłoszenia te g o rozporządzenia, stała się m ożliw ą i aktualną realizacja zobow iązań przedw ojen iych, w ojennych i z o k resu dew aluacji. P rz ed unorm ow aniem w aloryzacji w ierzyciele nie w iedzieli tedy, ile w olno im żą d ać ; po jej u n o rm o w a­

niu w p ra w d zie ró w n ież tego' nie w iedzą, lecz w zam ian za to z a g raża im ponadto przedaw nienie ich roszczeń, a w w ielu w ypadkach stają w ierzyciele zdum ieni przed ła k tem ukończonego już przedaw nienia.

J e s t to stan anorm alny, któ rem u m ożna było zapobiedz w sw oim cza­

sie w drodze ustaw odaw czej, na co dziś oczyw iście zapóźno.

Rozp. Rady Min. z 21. XII. 1921 D. u. 106 pcz. 777, przy stęp u jąc do ostateczn eg o odbudow ania m o raterju m w okręgu Sądu apelacy jn e­

go w e L w ow ie ustaliło p łatność w ierzytelności pieniężnych p ow stałych przed dniem 1. VIII. 1914 o ra z w ierzytelności z w eksli i czeków w y ­ staw ionych przed dniem 1. X. 1915 w 50 o/o w ysokości n a m arzec i w 50 o/o na czerw iec r. 1922, a m ianow icie w ty c h dniach liczbow ych p o ­ w yższych m iesięcy, w k tó ry ch p ierw otnie były płatne, a w b rak u u- m ów nego term inu płatności na o sta tn i dzień m arca i czerw ca 1922.

P re ten sje nie p rzek ra cza ją ce w kapitale 2.000 Mp. sta-ly się od razu p łatne w m arcu 1922. W razie niezapłacenia r a ty m arcow ej stała się n atychm iast p ła tn ą cała p retensja, w szczególności zaś przy w ekslach i czekach po założeniu odpow iedniego protestu.

P ow yższa sp raw a stała się dziś aktualną w obec tego, iż III. n o ­ w ela do u. c. w prow adziła w życie § 1486, w m ysi k tó reg o t. zw„

w ierzytelności z interesó w życia codziennego' p rze d aw n iają się w trze ch latach, licząc od dm a 1. IV. 1916 (§ 199 i art. II now . III). P o n ie­

*) P odzielam y to zdanie. P aniczny ru n na sądy w yw ołany alar­

mami, niekiedy sztucznym i, m oże gorzkie przynieść ow oce. Oby też n asz zbiedzony ogół adw okatów nie m usiał odpokutow ać p o d w z g l ę ­ d e m p o d a t k o w y m za tych stosunkow o b ard z o nielicznych, co skargi te w orkam i i w alizam i zwozili do sądów , jeśli W ładze p o d a t­

k ow e zechcą w y sn u w ać sw e .podejrzliw e i generalizujące w nioski z ta k nagle i silnie w zm ożonego „ru c h u11 i „o b ro tu11 procesow ego!

— P rzyp. Red.

106 G Ł O S P R A W A Nr, 5—6

w aż p rete n sje te w skutek o sta tn ie g o m orato riu m sta ły się p ła tn e w m arcu i czerw cu 1922, p rze to przed aw n iają się one w m arcu ś czerw cu b. r., w raz ie za ś gdy dłużnik nie zapłacił pierw szej ra ty 'p rz ed a w n ia się cała p rete n sja w m arcu b. r., albow iem stała się w c a ­

łości p ła tn ą w m arcu 1922.

P ow yższej sytuacji praw nej, nie zm ieniają z reg u ły ustaw y z 26.111.

1919 D. u. 27, poz. 246 i z 30.VI. 1920 D. u. 52, poz. 318, w m yśl k tó ry ch do czaso k resu trzechletniego p rzedaw nienia roszczeń w ynue- njonycł w § 8 1480, 1486 i 1489 u. c. n ie w iicza się c z a s u od dnia l.X I. 1918 d o 30.VI, 1922, jednakow oż t y l k o w t e d y , jeśli trzy letni czaso k res przedaw nienia k o ń c z y s i ę w pow yższym czasie t. j.

m iędzy l.X I. 1918 a 30.VI. 1922. T o o sta tn ie zastrze ż m i 3 — pom ijane często przez m ylną p ra k ty k ę — w ynika ja sn a z o sta tn ie g o zdania art. 1. pierw szej z pow yższych u staw , a w obec te g o nie m ożna b e z w a ru n ­ kow o rozum ieć pow y ższeg o p rzepisu w te n sposób, jakoby pow yższego czasu, w ogóle nie należało w hczać d o przedaw nienia, t. j. bez w zg lę­

du n a to, w ja k im czasie przedaw nienie się kończy.

Nie podzielam w p raw d zie zap atry w an ia, jakoby u sta w y pow yższe nie odnosiły się d o preten sji podlegających m oratorium , co m oże by lo intenoją ustaw o d aw cy , czego jed n ak przyjąć nie m ożem y w obec ogólnego brzm ienia ustaw y, nie czyniącej żadnej różnicy m iędzy p r e ­ te n sja m i podlegająicemi, a nie podlegającem i m oratorjum . Niemniej p r e ­ te n sje podlegające m o rato rju m za jedynym w yjątkiem , o którym niżej będzie m ow a, nie k o rzy stają z d o b rodziejstw a pow yższych u staw , a to z tej p ro stej przyczyny, iż koniec ich p rzedaw nienia nie przy p ad a na -czas m iędzy 1. XI. 1918 a 30. VI. 1922, gdyż w o b ec tego, iż w myśl m statniego m o raio rju m sta ły się o n e p łatne dopiero w m arcu i czerw

eu 1922, p rze d aw n iają się one po dniu 30. VI. 1922.

Z u sta w pow yższych k o rzy sta ją nato m iast te p rete n sje m oratoryjne, k tó r e iuż w edle u sta w y cywilnej p rzed III now elą podlegały tr z y ­ letniem u przedaw nieniu (§ 1480 i 1489 u. c.), gdyż przy ty c h ” p r e te n ­ sjach ła tw o zdarzyć się m oże, iż koniec przedaw nienia p rzypadnie na krytyczny czas m iędzy I.XI. 1918 a 30.VI. 1922.

Przykład: P ieniężna p rete n sja odszkodow aw cza, n. p. ex deldeto, pow stała dnia 15. sierpnia 1911, zaczem byłaby uległa p r z e ­ daw nieniu dnia 15. sierpnia 1914, gdyby skutkiem m oratorjum nie n a s tą p i1'} w strzy m a n ie przedaw nienia od dnia 1. sierpnia 1914 do dnia 31.111. 1922, bo term in płatności' nie był oczyw iście oznaczony, a pierw szej r a ty nie zapłacono. Od dn ia tedy n astęp n e g o t.j. od l.IV . 1922 zaczęłoby biedź norm alnie dalej przedaw nienie, któ reb y się sk o ń ­ czyło dnia 15.IV. teg o ż roku. Gdy jednak dzień ten leży w kryty cżnym czasie m iędzy l.XI. 1918 a 30.VI. 1922, p rz e to przedaw nić nie je st dalej w strzy m a n e i zaczyna biedź dalej dopiero dnia l.V II.

1922 a kończy się z dniem 15.VII. 1922. Gdyby jednak p rete n sja p o ­ w yższa zaistniała n. p. l.V III. 1912, w ó w cza s do dnia l.V III. 1914 upłynęłoby 24 m iesięcy, a dalsze p rzedaw nienie skutkiem ostatniego m o ­ ra to rju m rozpoczęłoby biedź od dnia l.IV. 1922 i upłynęłoby zatem dnia 1. IV. 1923 a w ięc w dniu leżącym j>oza krytycznym cza sokresem , pc w yższych ustaw , z k tó ry ch p rz e to p rete n sja ta nie k o rz y ­ stałaby, a tem sam em p rzedaw niła się z upływ em 1. IV. 1923.

P o w y ższe w yw ody w ychodzą z założenia, że w szystkie ustaw y mo- T-atoryjne p o w odow ały jedynie przesunięcie te rm in ó w płatności, a w ięc nie p rzerw ę, lecz w strzy m an ie przedaw nienia. Jakkolw iek przeciw t e ­ m u zap atry w an iu zd a je się p rzem aw iać stylizacja o dnośnych p r z e p i­

sów w m o rato rja eh p. t. „Z ak res odroczenia p łatności wzgl. ro z c ią ­ głość m o ra to rju m11 (§ 1 rozp. z 22.XII. 1915 D. pp. austr. 385, § 1 rozp. i TKR. z 24.XII. 1918, art. 1 ustaw y z 26.VI. 1919, D. u. 51, poz. 332), posługujących się stale w yrażeniem „płatność w ie rz y te ln o ­ ści... o d ra c z a się11, to niem niej dalsze przepisy w e w szystkich m ora to rja e h p. t. „ T e r m i n y p r z e d a w n i e n i a i t e r m i n y s k a r g11 stan o w iące, że przy obliczeniu term inu przed aw n ien ia i u sta w o w y c h

■terminów d o w noszenia sk a rg n i e w l i c z a s i ę czasu trw an ia m

ora-Nr. 5—6 G L O S P R A W A Srt- 10T

lorjum , pouczają niew ątpliw ie, iż chodzi tylko o w strzym anie p rz e d a w ­ nienia. T o wynika- te ż z intencji u staw o d aw cy , k tó reg o zam iarem b y ­ ło udzielić dłużnikom tylko pro lo n g aty d o dopełnienia zobow iązań, a n ie jeszcze jakichś dalszych dobrodziejstw . 1)

N atom iast k o rzy sta ją w całej pełni z postanow ień cytow anych u ­ staw o w strzym aniu biegu przedaw nienia, te ro szc ze n ia z § 1486 u. c., k tó re nie podlegały m orałorjum . a w ięc w ierzytelności z um ów o n a ­ jem u słu g i um ów o dzieło, — (m oratorja cytują §§ 1151—1163 d aw n eg o brzm ienia u. c. oraz §§ 1151—1171 w edk, brzm ienia III. now.)

— tu d zież w i czytelności z k o n trak tó w najm u i dzierżaw y. Jakkolw iek te st rzeczą w ątpliw ą, czy te o s ta tn ie w ierzytelności już w ed le u. c.

przed III. now . nie podlegały trzyletniem u przedaw nieniu (§

1480 u. c. i d e k r. na-dw. z 21 lisic pada 1812 Nr. 1016) to, nie mniej w o b ec postanow ienia § 1486 u. c. przyjąć m ożna, że dla ty c h o sta tn ic h w ierzytelności, o raz w ierzytelności z kon trak tu najmu u słu g i o dzieło, p rzedaw nienie rozp o częło biedź po myśli III now . dopiero od dnia 1 kw ietnia 1916, oczyw iście, o ile w ierzy ­ telności te stały się płatne przed tym czasem . Gdy w ięc koniec p rz e ­ daw niania p rzypadłby dla nich norm alnie na dzień 31. IV. 1919, a w ięc n a dzień leżący w czasokresie m iędzy l.X I. 1918 a 30.VI. 1922, m-zeto p rzedaw nienie doznało w strzy m an ia n a c z as a ż d o l.V I I . 1922, w którym to dniu zaczęło biedź dalej i ukończyło się z dniem l.X II. 1922.

P re ten sje te byłyby zatem dziś wszystkdp przedaw nione, o ile n a j­

później w pow yższym dniu nie zo stały z a sk a rż o n e lub uznane.

Tu należy uczynić to zastrzeżenie, że o ile jednia z p reten sy j, o k tó ­ rych w yżej m ow a, stała się p ła tn ą dopiero p o dniu 30 cz erw ca 1919, 'w ów czas rozpoczynające się po tym dniu przedaw nienie trzy letn ie skoń­

czyłoby się te ż p o 30 czerw ca 1922, a w ięc po upływ ie krytycznego czasokresu (l.XI. 1918, do 30.VI. 1922), tak, iż dla takich pretensyj nie­

m a w strzy m a n ia biegu przed aw n ien ia i p rzedaw niły się one n o rm al­

nie w trze ch latach.

W p rak ty c e będzie rzeczą w ażn ą ustalen ie kw estji, czy i pod któ re oojęcia o k reślo n e w § 1486 u. c. p odpada k o n k re tn a preten sja, w szczegól­

ności zaś, czy w danym w ypadku zachodzi w ierzytelność z kon trak tu kupna-sprzedaży podlegająca m oratorjum , czy te ż z k o n trak tu o dzieło nie p o d legająca tem uż o ra z czy o d n o śn a p rete n sja rzeczyw iście m a c h a ra k te r in te resu życia codziennego, gdyż tylk o w tym raz ie pod- iega o n a w edle opsnjd m a terja ló w do III. -now. trzyletniem u p r z e ­ daw nieniu.

W k w estji o statniej podnieść należy, iż § 1486 p. 6. nie w ym ienia np. preten sy j inżynierów , arch itek tó w i geom etrów , gdyż jak pouczają niaterjały (str. 428) u sta w o d aw ca nie zam ierzał dla p retensyj tych osób ustanow ić, b ezw zględnie trzyletniego przedaw nienia. Dzieła bow iem w y ­ k o n an e p rze z pow yższe o so b y n i e z a w s z e d adzą się podciągnąć pod p ojęcia um owy codziennego życia-, co zw łaszcza odnosi się do jm ó w o w yk o n an ie budow y, k tó re b ard z o często p rze d staw ia ją się jako p rze d sięb io rstw a niecodzienne, obliczone na sz ero k ą skalę, o z n a ­ czeniu raczej artystycznem , niż praktyczno-użytkow em , tak, iż trudno je s t tego ro d za ju p rze d sięb io rstw a tra k to w a ć n a ró w n i z drobnenu odziennem i pracam i. Czy z a p a try w a n ie pow yższe je st słuszne, w ydaje mi się b a rd z o w ątpliw em 2), a to w o b ec ł r e ś d § 1486 p. 6. stanow ią-

•ego, iż . p rze d aw n iają się w trzech la tac h w ierzytelności... w szelkich m 1) Na stan o w isk u pow yższem stoi- też lite ra tu ra i tak Z alm an:

..Kommentar zur M o rato riu m sv ero rd n u n g “ str. 220. G ranow ski: M o ra ­ to rju m z 22.XII. 1915, D. p. 385, str. 43. E hrenzw eig: System , 1920,

sir. 83. ”

2) Dla ścisłości należy też zaznaczyć, iż jestto zap atry w an ie sub- kom itetu Komisji praw niczej austr. Izby panów , z re sz tą dość znacznie zaklauzulow ane i pozostające w sprzeczności z poglądem przed ło że­

nia rząd o w eg o , n a podstaw ie k tó reg o ta Kom isja p ro jek t sw ój w y g o ­ tow ała. — P rzy p . Red.

Str. 108 G Ł O S P R A W A Nr.

5—6-nyeh osób u stanow ionych publicznie do załatw iania pew nych sp raw o w ynagrodzenie za sw e św iadczenia i £ w ro t w ydatków . Takiem i o s o b a ­ m i niew ątpliw ie są też inżynierow ie, architekci i geom etrzy, za czem u ­ s ta w a nie da'je nam podstaw y do innego tra k to w a n ia p retensyj tych osób, jak w szelkich innych z § 1486, zw łaszcza, iż pow ołany w yżej prze p is nie w ylicza w cale ta k saty w n ie odnośnych osób.

Odnośnie- znowu do kwestji, czy w Konkretnym wypadku zachodzi k o n tra k t kupna, czy te ż k o n tra k t o dzieło m oże p o w stać w ątpliw ość tylko w ów czas, gdy p raco d aw ca pró cz pojący dostarczy ł także m aterjału (§ 1166). W k w estji tej lite ra tu ra now oczesna przyjm uje, że ilekroć c h o ­ dzi o w ykonanie rzeczy fizycznej, k tó ra je st oznaczona tylko g atu n ­ kow o, w ó w cza s zachodzi k o n tra k t k u pna-sprzedaży, jeśli praco d aw ca d o sta rc zy ł sw ego m aterjału. N atom iast tam, g d z i e c h o d z i o s p e ­ c j a l n e i n d y w i d u a l n e w y m a g a n i a z a m a w i a j ą c e g o , m a ­ m y d o c z y n i e n i a z k o n t r a k t e m o d z i e ł o , mim o, iż p r a ­ cow nik d o sta rc zy ł m aterjału. *) Z am aw iający redy u k raw ca ubranie dla siebie w ed le sw ej m iary, za w iera um ow ę o dzieło, n a w e t w tym razie, gdy k raw iec d o starcza sukna i dodatków , zam aw iający natom iast u k raw ca pew ną iiość u b rań dla sw ego handiu, celem dalszej o d ­ sprzedaży, za w iera um ow ę kupna-sprzedaży, o ile k ra w ie c dostarczy sw ego m aterjału. P rz y budow ach dom ów n astęp u je indyw idualizacja przez w skazanie placu, i w y k onanie budow y w edle specjalnych p la ­ nów , a w o b ec tego p rac e te będ ą w ynikiem um ow y o dzieło, n a w e t gdy budow niczy czy arc h itek t d o sta rc zą w łasnych m a terja ló w b u d o ­ wlanych. P odobnie p rze d staw ia się rze cz p rz y w szelkiego rod zaju in ­ stalacjach, ro b o tac h ciesielskich, stolarskich, m alarskich i lak iern i­

czych, przy układaniu podłóg i budow aniu stropów . W pow yższych w ypadkach należy zaw sze podkreślić okoliczność, czy zam aw iający żąda efektu pracy, przeznaczonego dla jego specjalnych p otrzeb, czy też te o sta tn ie są drugorzędne, w zględnie w o g ó le w rac h u b ę nie w chodzą.

J a k w iadom o om aw iane tu w ierzytelności byw ały b ardzo często p o ­ k ry w a n e w ekslam i i otóż n asu w a się w ta k im w ypadku p ytanie, jaki w p i y w - w y w i e r a z o b o w i ą z a n i e w e k s l o w e na p rze d a w n ie ­ nie. Każde zobow iązanie w ekslow e zaciąga się zaw sze w zw iązku' z j a ­ kim ś in teresem — nazw ijm y go tu czysto cyw ilnym , celem um ocnie- na praw w ierzyciela, tak , iż podpisanie i w ręczenie w eksla p rz e d ­ sta w ia się z reg u ły jako- usiłow anie zapłaty i n astęp u je nie w m iejsce, tecz d l a z a p ł a t y , („zahlungshalber", p ro solvendo), a wobec- tego w ręczenie w eksla bynajm niej nie um arza pierw o tn eg o stosunku cyw il­

nego. W y jątk o w o tylko w rę cz a się w eksel w m i e j s c e z a p ł a t y („an Z a h lu n g ssta tt“ , p ro soluto) w k tó ry m to jedynie w ypadku mamy do czynienia z n ow acją wzgl. in solutum datio, pow odującą um o­

rzenie d aw nego zobow iązania, tak , iż w ierzyciel m oże dochodzić ty l­

k o p rete n sji z weksla,. Z p ostanow ienia § 1379 zd. ost. u. c. -wynika, iż dom niem anie nie p rzem aw ia za tą o sta tn ią k onstrukcją, a w razie sporu musi dłużnik udow odnić, że -wręczył w eksel w m iejsce zapłaty, w w ątliw ości w ięc przyjąć należy, że w eksel dano tylk o dla zapłaty.

Innem i słow y w ty m ostatnim w ypadku w ierzyciel przyjm ując weksel, bierze na siebie zobow iązanie do w yczekiw ania term in u płatności, a z a ­ razem zobow iązanie do zrealizow ania w eksla u trzecich osób, których podpisy na w ekslu figurują. O czywiście, żs w takim razie zobow iąza nym te ż jest w ierzyciel dokonać w szystkich ak tó w w ekslow ych po ­ trzeb n y ch do p rzy g o to w an ia ściągnięcia pretensji, w szczególności więc prezen tacji i p ro testu , o ile jednak te ostatnie p o zo stają bez skutku, nie je s t już obow iązanym w eksla skarżyć, lecz m oże żądać dopełnie­

n ia zobow iązania od sw ego diużnika bez w zględu na w eksel, czyli mo że sta n ąć na stanow isku daw nego czysto cyw ilnego stosunku. Jeśli o ­ soba w rę cz ają ca w eksel w ierzycielow i je st jedynym dłużnikiem w e k ­ slow ym , w ó w czas w ierzyciel nie m a n a w e t obow iązku dokonać pow yż­

*) E hrenzw eig: System , 1920, str. 470, ta k że G ranow ski j. w str. 28.

N r. 5- -6 G L O S P R A W A Str. 109

szych ak tó w w ekslow ych, lecz m oże Dez w zględu na w eksel żądać od dłużnika zapłaty. O czywiście, żs ra z uskuteczniona zap łata um arza oba zobow iązania. 3)

W ręczenie w ek sla dla pokrycia pew nej preten sji u w ażać m ożna n ie­

w ątpliw ie za u z n a n i e d ł u g u p o c i ą g a j ą c e g o z a s o b ą p r z e r ­ w ę p r z e d a w n i e n i a , w obec te g o zaś, że te rm in płatności u s ta ­ lony w w ekslu odnosić się też będzie do p reten sji cywilnej p o k ry ­ te j w ekslem , p rze to p rzedaw nienie obu preten sji rozpocznie się z u ­ pływ em dnia płatności. Z daw aćby się m ogło więc. że o ile om aw iane tu p rete n sje p o k ry te zo stały w ekslem , w ów czas nie m oże n astąpić przedaw nienie p reten sji cywilnej w innym czasie, niż p rete n sji w ek slo ­ w ej. Jed n ak że sądzę, że ta k p rze d sta w ia się rze cz tylko przy p re te n ­ sjach podlegających m oratorjum . P rzy p rete n sja ch bow iem n i e p o d ­ l e g a j ą c y c h m o r a t o r j u m zdarzyć się m oże, iż p re te n sja cywilna p rzed aw n i się w cześniej, nie p re te n sja w ekslow a.

Przykład: W lipcu 1914 r. w ręczy ł dłużnik w ierzycielow i w eksel dla zapłaty w y n a g r o d z e n i a z a w y k o n a n i e p e w n y c h r o ­ b ó t . Jeśli w eksel stał się płatnym w m yśl um ow y n. p. 10.VIII. 1914, tedy w ierzyciel w obec m oratorjum nie m ógł w eksla skarżyć i z sk a rg ą w ekslow ą w ystąp ić m ógł dopiero w m arcu wzgl. czerw cu 1922. Gdyby w ierzyciel jednak nie zask arży ł w eksla n. p. do stycznia r. 1923, w ó w czas p rete n sja cyw ilna byłaby już p rzedaw niona. Dla tej p re te n sji bowiem- jako nie podlegającej m o rato rju m obow iązyw ałby p ie r­

w o tn ie um ów iony term in płatności 10.VHI. 1914, gdyż p ro lo n g aty t e ­ g o term inu, ustanow ionej przez m orato rju m dla w eksla, nie m ożna p rz e ­ cież odnieść do p reten sji cywilnej, k tó ra w obec tego rozpoczęła się p rze d aw n iać w dniu l.IV . 1916, a przy zastosow aniu u sta w w strz y ­

m ujących przedaw nienie, p rze d aw n iła się w dniu l.X II. 1922. W tym w y p ad k u w ięc p ozostałaby w ierzycielow i ty lko p rete n sja w ekslow a, a oczyw ista, że przedaw nienie p reten sji otw artej, nie pociąga za sobą bynajm niej u tra ty p ra w z w eksla, 4) i nie w y w iera nań w pływ u — z je- dnem atoli zastrzeżeniem . Je śli m ianow icie w ierzyciel n a p odstaw ie

§ 26 rozp. w alor, dom aga się z w eksla w yższej kw o ty jak lOo/o, w ó w ­ czas m usi w ykazać, iż żądana nad w y żk a należałaby się z tytu łu (cy­

w ilnego) k tó ry był p o d sta w ą zobow iązania w ekslow ego. O tóż jeśli ty ­ tu ł ten tj. p re te n sja cywilna p rze d aw n iła się, w ów czas oczyw iście nie m ógłby już w ierzyciel na p odstaw ie niej żądać jakiegokolw iek św iadcze­

nia) w raz ie z a rzu tu przedaw nienia), a w obec tego nie m ógłby też w tym w ypadku o trzym ać z w eksla w ięcej, jak 1 0o/o.

Na o d w ró t zdarzyć się m oże, że zobow iązanie w ekslow e p rz e d a ­ w n ia się w cześniej, niż p rete n sja cywilna. I ta k jeśli dłużnik na p o ­ k rycie ceny k upna za to w a ry w r. 1911 w ręczy ł w ierzycielow i w eksel płatny dnia l.VII. 1911, w ów czas w eksel p rzedaw nił się, o ile go w ie ­ rzy ciel nie zaskarżył, najpóźniej dnia l.V II. 1914. N atom iast p re te n ­ s ja cyw ilna nadal istnieje, albow iem skutkiem m o rato rju m stała się o n a p łatn ą dopiero w m arcu lub czerw cu 1922 i w ierzyciel m oże jej dochodzić do 1 m arca lub cz e rw c a b. r., tak, iż zgaśnięcie w e k ­ sla skutkiem przedaw nienia pozostaje bez w pływ u na p rete n sję cy­

w ilną. 5) 6) '

W obec tego, iż om aw iane preten sje p rze d aw n iają się w m a rc u i czerw cu b. r. je st też aktualną kw esłją, do k tó reg o Sądu należy w nieść sk arg ę, dom agającą się z w eksla w ięcej, jak 1 0o/0, gdyż ty l­

kO' skierow anie jej do w łaściw ego S ąau pow oduje przerw ę p rzed aw -3) S ta u ti: K om entarz do ust. w eksl. str. 259. E h re n z w c ig : S y­

stem 1920 str. 333. W róblew ski str. 250, częściow o też G órski: P r a ­ w o w ekslow e i czekow e, str. 14 i 231.

4) Staub, j. w . str. 247.

5 ).S ta u b , j. w. str. 260.

6) W k w estji stosunku pretensji w ekslow ej do cywilnej ze w zg lę­

du na przedaw nienie, por. następ u jący arty k u ł red a k to ra . — P rzyp. Red.

S tr. 110 G Ł O S P R A W A Nr. 5 - 6

nienia, o tyle, że w razie o d rzucenia skargi z pow odu n ie w łaśc iw o ­ ści Sądu nie następuje p rzerw a, a zanim nastąp i p o w tó rn e w n iesie­

nie skargi m oże się w m iędzyczasie p rete n sja przedaw nić.

O lie w ierzyciel pow ołuje się w sk ard ze na in teres w ekslow y, w ł a ś c i w y m j e s t d l a s p o r u S ą d h a n d l o w y i to nie tylko w ó w czas, gdy dom aga się 10 o/o p rete n sji przeliczonej w edle rozp. w a ­ loryzacyjnego, b e z ta k że i w tedy gdy żąda nadw yżki1 ponad 1 0o/o.

W tym ostatnim w ypadku b a wiem, dom aga się w ierzyciel zaw sze t y l ­ ko p re te n sji z w eksla, a jedynie dla uzasadnienia tej pretensji m a w yka

W tym ostatnim w ypadku b a wiem, dom aga się w ierzyciel zaw sze t y l ­ ko p re te n sji z w eksla, a jedynie dla uzasadnienia tej pretensji m a w yka