• Nie Znaleziono Wyników

Czy uchodźcom rosyjskim przysługuje w Polsce ustawowa ochrona lokatorów ?

W kilku już sądach, m. i. także i we Lwowie, rozpatrywano kwestję, czy uchodźcy rosyjscy korzystają z dobrodziejstw ustaw o ochronie lokatorów, przyczem sądy nasze częstokroć odmawiał’

im tej ochrony, z powołaniem się na przepis art. 30. ustawy, w myśl któ rego cudzoziemcy jedynie wtedy korzystają z d obro­

dziejstw ustawy o ochronie lokatorów, jeżeli w danem państwie obcem obywatele polscy są pod tym względem postawieni na równi z obywatelami własnymi.

Sądy stanęły na tern stanowisku, że Rosja sowiecka w dzie­

dzinie ustawodawstwa mieszkaniowego nakłada na cudzoziemców ograniczenia w stosunku do własnych obywateli.

T a k a t o l i n i e j e s t .

Jako pierwsze wyłania się pytanie, czy wogóle w Rosji s o ­ wieckiej istnieje odrębne i specjalne ustawodawstwo mieszkaniowe, a w szczególności ustawa o ochronie lokatorów. Na pytanie tc należy odpowiedzieć przecząco, gdyż stosunek najmu nieruchomość;

unormowany tam został jedynie w kodeksie cywilnym, a to w dziale 111. w art. 152 -- 179 kodeksu cywilnego R. S. F. S. R., obow ią­

zującego od dnia 1 stycznia 1923, opublikowanego w Nr. 256..

„Izwiestij Wcika" z dnia 12 listopada 1922.

Pow yższy dział III obejmuje całokształt praw i obowiązków wynajmujących i lokatorów, i nie mieści w sobie żadnych ograni­

czeń na niekorzyść obcokrajowców, a w szczególności obywatel polskich. Są natomiast pewne przywileje na rzecz klas pracujących w kierunku zakazu eksmisji i podwyższenia kom ornego ponad u s ta ­ loną normę, przyczem jednak nie czyni się ż a d n e j r ó ż n i c y m i ę d z y o b y w a t e l a m i a o b c o k r a j o w c a m i .

Nr. 5 - 6 G Ł O S P R A W A Str. 10$

Temsamem tedy byłaby załatwioną kwestja wzajemności., 0 której mowa w art. 30. ustawy o ochronie lokatorów.

Sądy sięgnęły jednak na uzasadnienie swych orzeczeń do art.

8. ustawy wprowadczej do sowieckiego kodeksu cywilnego.

Artykuł ten brzmi n a s tę p u ją c o :

„Prawa obywateli państw obcych, z którymi R. S. F. S. R.

zawarła jakie układy, są normowane tymi- u k ła d a m i;

„O ile prawa cudzoziemców nie są unormowane układana z odnośnym i Rządami łub specjalnemi ustawami, prawa cudzoziemców co do sw obodnego poruszania się na terytorjum R. S. F. S. R obrania zawodu, założenia oraz nabywania przedsiębiorstw handlo wych i przemysłowych, nabywania praw rzeczowych na budowlach 1 działkach gruntowych, m o g ą b y ć o g r a n i c z o n e postano­

wieniem właściwych organów centralnych Rządu R. S. F, S. R.

w porozumieniu z komisarjatern ludowym dla spraw zagranicznych1*, Polska nie zawarła dotychczas układu z Rosją sowiecką, wo:

bec czego miałby zastosowanie powyższy ustęp drugi powołanego artykułu 8. Ustęp ten jednak nie wprowadza żadnych ograniczeń dła obywateli polskich w dziedzinie p r a w a m i e s z k a n i o w e g o .

Prawa cudzoziemców, które mogą być ograniczone zarządze­

niem władz centralnych, są w nim s z c z e g ó ł o w o i t a k s a t y . - w n i e w y l i c z o n e , co wynika nie tylko z dosłownego brzmienia tego ustępu, ale i z zestawienia go z art. 5. kodeksu cywilnego, w którym traktowane są prawa obywatela Rosji sowieckiej.

Ustęp drugi artykułu 8. ustawy wprowadczej nie obejmuje bowiem wszystkich praw, służących w myśl art. 5. kodeksu cy w il­

nego obywatelowi Rosji sowieckiej, lecz wyliczone są w nim tylko- pewne prawa, sfera zastosowania ustawy w prowadczej została ścieśn io ­ na, tak, iż wedle wszelkich reguł wykładni gramatycznej i logicznej stwierdzić należy, że cudzoziemcy ograniczeni być m o g ą w Rosj?

sowieckiej jedynie w odniesieniu do praw wymienionych w ustępie drugim artykułu 8. ustawy wprowadczej do rosyjskiego kodeksa cywilnego, a w tym artykule nie ma mowy o prawie mieszkaniowemu Zaznaczyć ponadto należy, że tenże artykuł ustawy wprowad­

czej traktuje nie o prawach cywilnych w rozumieniu kodeksu cywil nego, ale właściwie o prawach obywatelskich, w rozumieniu ustaw zasadniczych, (prawo wolnoprzesiedlności, obrania zawodu i t. d.)-1 a jedyny wyjątek zachodzi co do praw rzeczowych na nierucho­

mościach, wyjątek znany zreszfą w całym szeregu ustawodawstw.

Tak tedy drogą stwierdzenia przepisów kodeksu rosyjskiego dojść się musi do konkluzji, że i s t n i e j e w z a j e m n o ś ć , w y ­ m a g a n a w a r t . 30. u s t a w y o o c h r o n i e l o k a t o r ó w i że wobec tego obywatele R- S, F. S. R. korzystać mają na terenie Rzeczypospolitej Polskiej z dobrodziejstw ustawy o ochronie lo k a ­ torów.

Ale w odniesieniu do uchodźców rosyjskich ż lat 1919 — 21 zachodzą pewne specyficzne warunki z dziedziny prawa m iędzyna­

rodowego, które sądy niesłusznie pominęły zupełnem milczeniem w swych orzeczeniach.

-Str. 104 G L O S P R A W A Nr. 5—6

P rz ed regim e sow ieckiem se tk i ty sięc y o b y w ate li d aw n eg o im perium ro sy jsk ie g o o p u śc iło g ran ic e R osji i p rz e n io sło się do ró żn y c h krajó w , a w sz c z e g ó ln o śc i w r. 1920. ślad em w o jsk a P o l sk ie g o , u stę p u ją c e g o z z a ję ty c h p rze z się o b sz a ró w R osji so w ie ck ie j, na te ry to rju m R z e c z y p o sp o lite j P o lsk ie j.

W r. 1922 w ład z e oficjaln e R osji so w ieck iej w ezw ały w sz y st kich tycli e m ig ra n tó w do z g ło sz e n ia się w z a k reślo n y m te rm in ie do so w ie ck ic h p la có w ek k o n su la rn y c h i p o w ro tu do k ra ju p o d ry gorem u tra ty praw o b y w a te lsk ic h .

U ch o d ź cy , k tó rz y się do tę g o w ezw ania nie z a sto so w a li, na s k u te k o rze cze n ia o ficjaln ie uznanej na te re n ie m ię d zy n a ro d o w y m w ład z y R osji, p r z e s t a l i b y ć o b y w a t e l a m i j o s y j s k i m i . f A § 30 u st. o och r. lo k ., d o ty c z y o czy w iście je d y n ie cu d zo ziem có w b ę d ą c y c h o b y w ate la m i „ d a n eg o p a ń stw a o b c e g o " ! - P rz y p . R ed.)

D o łą c z y ł się zaś do te g o je sz c z e inny ak t praw a m ię d z y n a ro ­ d o w e g o .

W krajacli E u ro p y śro d k o w e j i zach o d n iej z g ro m a d z iły się m asy u c h o d ź có w ro sy jsk ic h k tó rz y dążyli p rze w a żn ie do A m eryki łub P a le sty n y .

S tan ę ła w d ro d ze n ie m o ż n o ść u z y s k a n ia p a s z p o rtu na w y jaz d do ty c h k rajó w , albow iem im p eriu m ca rsk ie, k tó re g o po d d an y m i byli u c h o d ź cy , nie istn ia ło , a R osja so w ie ck a ich nie u zn a w ała ja k o o byw ateli w zg lę d n ie w yw ołała ich z kraju i p o zb a w iła o b y w ate lstw .

S praw ą zajęła się L iga N aro d ó w , tw ó rczy n i n o w eg o praw a m ię d z y n a ro d o w e g o .

Z jej ram ienia F rith jo f N ansen p ro w a d ził p e rtra k ta c je z rządem so w ieck im o u zn a n ie u ch o d ź có w ja k o o b y w ate li R osji sow ieckiej i w y d an ie im p a sz p o rtó w . R ząd R o sji sow ieckiej o dm ów ił, a w tedy L ig a N aro d ó w stw o rz y ła n o w ą fo rm u łę praw a m ię d z y n a ro d o w e g o , że n a l e ż y t y c h u c h o d ź c ó w u w a ż a ć j a k o n i e z w i ą z a n y c h w ę z ł e m p o d d a ń s t w a ż e ż a d n e m p a ń s t w e m, l e c z c h w i l o w o p r z y n a l e ż n y c h d o t e g o p a ń s t w a , n a k t ó r e g o t e r y t o r j u m c h w i l o w o p r z e b y w a j ą , i ż e w o b ec te g o Jo p a ń s tw o m a im w y d ać p a s z p o rty do d a lsz e g o w y jazd u .

T ak p o w sta ły t. z w. p a s z p o r t y N a n s e n o w s k i e .

Z ty c h p o sta n o w ie ń o k a z u je się te d y d o w o d n ie, że u ch o d źcy ro sy jsc y nie m o g ą być tra k to w a n i ja k o p o d d a n i R osji so w ie ck ie j, i że p rze b y w a jąc na te ry to rju m R z e c z y p o sp o lite j P o lsk ie j m ają p r a ­ w o k o rz y sta n ia n a rów ni z o b y w ate la m i p o lsk im i z d o b ro d z ie jstw w sz e lk ic h u staw , a w ięc i ustaw y o o c h ro n ie lo k a to ró w , cho ćb y n a w e t co z re s z tą nie za ch o d z i — R o sja so w ie ck a tra k to w a ła o b y w a te li p o lsk ich w d zied z in ie u sta w o d a w stw a m ie sz k a n io w e g o g o rze j od o b y w rte li w łasnych. O rz ec ze n ia są d ó w m inio to sto s u ją c e re to rs ję do u ch o d ź có w ro sy jsk ic h są te d y n ie u z a sa d n io n e i w ielu ju ż n ie szc zę śliw y m je d n o stk o m i ro d zin o m z g o to w a ły k a ta s tro fa ln ą sy tu a c ję bez p o d sta w y praw nej.

Nr. 5 - 6 G Ł O S P R A W A Str. 105

Dr. JÓ ZEF MIESER.

Przedawnienie wierzytelności z interesów