• Nie Znaleziono Wyników

RATOWNICTWO W UJĘCIU PRZEDMIOTOWO-PODMIOTOWYM

Trudno jednoznacznie rozstrzygnąć, czy rozwojowi cywilizacyjnemu towarzyszy wzrost wrażliwości społecznej na potrzeby innych, w tym na te fundamentalne, związane z ochroną życia i zdrowia ludzkiego, mienia oraz środowiska. Zdania na ten temat mogą być podzie-lone. Nie ulega jednak wątpliwości, że postęp, który poza poprawą warunków bytowych, odkrywaniem nowych szans i możliwości, wiąże się także z permanentną dynamiką zmian katalogu zagrożeń. Równolegle determinuje on progres w zakresie organizacyjno-technolo-gicznych możliwości przeciwdziałania nagłym i  nieoczekiwanym niebezpieczeństwom. Mowa tu o ratownictwie. „Ratownictwo przybiera wiele postaci. Ratownictwo to gra o życie i zdrowie. To najwspanialsza i najczystsza gra, w której stawką jest zdrowie i życie ratowanych i ratowników”238. Sposób, w jaki Maciej Schroeder mówi o ratownictwie zdaje się oddawać jego emocjonalny stosunek do zadań, jakie przyszło mu realizować w toku pełnionej służby w ochronie przeciwpożarowej. Zwraca uwagę nadrzędność celu, który determinuje wysiłki podejmowane wobec zaistniałego zagrożenia, ale właściwie nie ujawnia się konkretny zakres przedmiotowo-podmiotowy zjawiska.

Pomimo tego że długoletnie tradycje dotyczące organizacji ratownictwa medycznego i pożar-nictwa na ziemiach polskich pozwoliły osiągnąć ogólnie zadowalający stan w zakresie roz-wiązań prawnych dotyczących szeroko rozumianej aktywności ratowniczej, wciąż pojawiają się problemy w jednoznacznym defi niowaniu i postrzeganiu niektórych pojęć, co wynikać może z  gwałtownego rozwoju i  wzrostu oczekiwań zarówno ze strony społeczeństwa, jak

i uczestników systemów ratowniczych239, a także niezbyt głośnego i wyraźnego sygnalizowa-nia potrzeby ujednolicesygnalizowa-nia sposobu komunikacji w środowiska ratowniczych.

Dostrzegając potrzebę uzyskania odpowiedzi na pytanie – czym właściwie jest ratownictwo? – autor opracowania zdecydował się poddać problem eksploracji pod kątem rozważań poję-ciowych oraz istniejących rozwiązań organizacyjnych w warunkach krajowych.

Rozważania pojęciowe na temat ratownictwa

Badanie zakresu pojęciowego w obszarze ratownictwa nie jest zadaniem łatwym. W literatu-rze obejmującej problematykę ratowniczą kwestie te stosunkowo rzadko są rozwijane. Publi-kacje najczęściej koncentrują się na wybranych problemach dotyczących możliwości niesienia pomocy w warunkach zagrożenia, a ratownictwo, działania ratownicze i inne pojęcia zasadni-cze w tej materii nie są wyraźnie precyzowane. Odwołania do pojemności przywoływanych pojęć ograniczają się zwykle do defi nicji prawnych lub ich dość dowolnych interpretacji. Naturalnym punktem wyjścia dla podjętych w artykule rozważań staje się pojęcie ratownic-twa, wywodzące się z terminu ratować, który w języku polskim łącznie z formami pierwot-nymi (retować) funkcjonuje od XV wieku240. Stanowi on germanizm powstały od słowa retten oznaczającego ratunek, wybawienie, ocalenie. Podstawowe znaczenie terminu nie zmieniło się do dziś. Ratowanie powszechnie utożsamiane jest z ocaleniem kogoś lub czegoś przed zagrożeniem, zniszczeniem, niebytem. Według Słownika języka polskiego termin rato-wać oznacza „udzielać komuś pomocy w niebezpieczeństwie, w trudnej sytuacji; chronić od zguby, nieszczęścia, śmierci, od ruiny, zniszczenia, kłopotów (...)”241. Słownik synonimów zawiera 23 wyrazy bliskoznaczne omawianego terminu skupione w  trzech podstawowych grupach znaczeniowych: w  kontekście niesienia pomocy (ocalenie, odratowanie, pomoc, ratunek, wybawienie itd.), w  kontekście oddalenia się od miejsca zagrożenia (ewakuacja, opuszczenie) oraz jako przywracanie funkcji życiowych (ożywianie, reanimacja, wskrzeszanie itd.)242. Powszechność stosowalności sformułowania, a także upowszechnienie przenośni języ-kowych z zastosowaniem określenia „ratowanie”, sprawiło, że spektrum jego używania zdaje się wykraczać poza obszar poddany rozważaniom. Dowód tego twierdzenia stanowi wiele sformułowań, np. ratowanie świata, ratowanie związku, ratowanie sytuacji, ratowanie przed zapomnieniem itp. Pomijając szczegółowe dociekania terminologiczne dotyczące ratowania

239 P. Sowizdraniuk, Prawne problemy ratownictwa w Rzeczypospolitej Polskiej [w:] B. Wiśniewski, J. Prońko, P. Kobes,

Bezpieczeństwo wewnętrzne a prawo i zarządzanie (wybrane problemy), Warszawa 2016, s. 197.

240 www.diglib.bis. uni-oldenburg.de/bis-verlag/wdlp/polnisch/ratowac.pdf (dostęp: 21.04.2019).

241 M. Szymczak (red.), Słownik języka polskiego PWN, tom III, Warszawa 1981, s. 21.

na potrzeby rozważań, przyjęto, że jest nim udzielanie pomocy (ludziom) lub (i) podejmo-wanie próby ocalenia (elementów środowiska, mienia) w niebezpieczeństwie243.

W odniesieniu do terminu ratownictwa defi nicje słownikowe nie są już tak jednoznaczne. Wska-zuje się na przykład, że jest to „ogół środków i metod ratowania życia ludzkiego i niesienia pomocy w warunkach zagrożenia”244. W Małym słowniku języka polskiego można z kolei odnaleźć aż trzy możliwe znaczenia przedmiotowego terminu. Pierwsze przyrównuje ratownictwo do „niesienia pomocy w  nagłych wypadkach, zwłaszcza zagrażających zdrowiu i  życiu”, drugie wskazuje na „naukę o sposobach niesienia pomocy”, wreszcie w trzecim znaczeniu ratownictwo jest utożsa-miane z akcją ratunkową245. Formułowane w ten sposób defi nicje z jednej strony eksponują cechę nagłości sytuacji zagrażających człowiekowi jako przynależną ratownictwu, z drugiej wskazują na naukę, zdają się zwracać uwagę na zgromadzony dotąd obszar wiedzy, traktują ratownictwo jako usystematyzowaną całość zagadnień odnoszących się do sposobów niesienia pomocy. Ostatnie pro-ponowane znaczenie wydaje się być najwęższe i jednocześnie najbliższe pojęciu działania ratowni-czego, o którym więcej w dalszej części opracowania. W Słowniku terminów z zakresu bezpieczeństwa

narodowego zwraca uwagę hasło: ratownictwo ogólne. Rozwinięto tu przywoływaną już defi nicję:

„ogół środków i metod ratowania życia ludzkiego i niesienia pomocy osobom w warunkach zagro-żenia, a  także służących ratowaniu lub zabezpieczaniu sprzętu, pomieszczeń i  innych dóbr bez wykorzystania sprzętu ciężkiego”246. Powyższe pojmowanie ratownictwa ogólnego może wydawać się nieco kontrowersyjne. Z jednej strony rozszerza się tu zakres kompetencyjny o ratowanie mie-nia247, z drugiej zaś wyraźnie ogranicza zakres przedmiotowo-czynnościowy („bez wykorzystania sprzętu ciężkiego”). Wytłumaczeniem dla tak sformułowanej defi nicji jest wskazanie możliwości wykorzystania wyłączonych tu elementów w  ramach organizacji ratownictwa technicznego248. W  Małym słowniku pożarniczym ratownictwo znajduje odwołanie wprost do akcji ratowniczej rozumianej jako: „zespół różnorodnych przedsięwzięć zorganizowanych doraźnie przy użyciu posiadanych i dostępnych sił i środków w celu uratowania ludzi lub (i) zwierząt przed utratą życia i zdrowia, a także mienia przed spaleniem, zniszczeniem itp. oraz w celu usunięcia skutków klęsk żywiołowych, katastrof, pożarów, awarii”249. W tym rozumieniu zostaje ono zawężone wyłącznie do fazy reagowania, przez co może być utożsamiane z działaniem ratowniczym.

243 Por. P. Gromek, Ratownictwo w ochronie ludności. Istota. System. Kierunki rozwoju, Warszawa 2015, s. 15.

244 M. Szymczak (red.), Słownik języka polskiego..., dz. cyt., s. 21.

245 S. Skorupka, A. Auderska, Z. Łempicka (red.), Mały słownik języka polskiego, Warszawa 1969, s. 687.

246 J. Kaczmarek, W. Łepkowski, B. Zdrodowski (red.), Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego AON, Warszawa 2008, s. 112.

247 Takie jego ujęcie jest tożsame z encyklopedyczną defi nicją ratownictwa. Zob. ratownictwo, www.encyklopedia.pwn.pl/ szukaj/ratownictwo.html (dostęp: 20.04.2019).

248 Por. J. Kaczmarek, W. Łepkowski, B. Zdrodowski (red.), Słownik terminów..., dz. cyt., s. 112.

Uogólniając, dotychczas przywoływane defi nicje wskazują, że ratownictwo może być postrze-gane w trzech wyraźnie odrębnych wymiarach, jako:

1) ogół możliwych środków i metod służących ratowaniu życia i zdrowia ludzi, a także oca-leniu mienia i elementów środowiska w aspekcie możliwych zagrożeń,

2) reagowanie na zagrożenie utożsamiane z działaniem ratowniczym czy akcją ratowniczą, 3) wyodrębniony obszar wiedzy stanowiący usystematyzowaną całość zagadnień

odnoszą-cych się do sposobów niesienia pomocy.

Kontynuując podjęte dociekania, należy wskazać, że Tomasz Naczas i Jarosław Zarzycki pro-ponują przypisanie ratownictwu zadania „(...) niesienia pomocy w  sytuacjach zagrożenia życia, zdrowia ludzi i zwierząt oraz zagrożenia mienia i środowiska”250, konkretyzując w ten sposób jego potencjalny obszar oddziaływania. Odwołują się również do ratownictwa ogól-nego postrzegaogól-nego zgoła odmiennie niż zaprezentowano powyżej. Przez ratownictwo ogólne rozumie się tu „zespół czynności podjętych przez jednostki ochrony przeciwpożaro-wej (JOP) i służbę zdrowia oraz mienia i środowiska naturalnego podczas walki z pożarami i  innymi klęskami żywiołowymi, ratownictwa technicznego, chemicznego, ekologicznego i medycznego”251. W ten sposób wskazano na dość dyskusyjny (ze względu na przyjęte kry-terium podmiotowe) podział ratownictwa na ogólne oraz implicite specjalistyczne – przyna-leżne podmiotom innym niż JOP i  systemu ochrony zdrowia [przyp. aut.]. Dariusz Marczyński zwraca z  kolei uwagę na sygnalizowany w  jednej z  przywoływanych defi nicji słownikowych atrybut pilności działań podejmowanych w obszarze ratownictwa: „ratownic-two to działania w stanach nagłego zagrożenia życia i zdrowia oraz mienia i środowiska, reali-zowane w trybie niezwłocznym (natychmiastowym, pilnym)”252.

Ratownictwo niejednokrotnie jest utożsamiane z określonym obszarem zadań realizowanych w obszarze ochrony ludności253, która choć nie jest defi niowana w polskim prawodawstwie, może być postrzegana jako zespół „działań związanych z  zapobieganiem bezpośrednim zagrożeniom życia i zdrowia ludzi, mienia, środowiska i dziedzictwa kulturowego (prewen-cja), przeciwdziałaniem ich skutkom (reagowanie, w  tym ratownictwo) oraz usuwaniem

250 T. Naczas, J. Zarzycki, Podstawowe pojęcia i defi nicje z zakresu ratownictwa ogólnego, Warszawa 1998, s. 30.

251 Tamże, s. 30–31.

252 D. Marczyński, Planowanie operacyjne [w:] J. Zarzycki (red.), Zbiór opracowań z wykładów bloku tematycznego działania

operacyjne (wybrane zagadnienia) dla strażaków ubiegających się o zajmowanie stanowisk ofi cerskich związanych z kierowaniem działaniami ratowniczymi, Warszawa 2013, s. 7.

253 Zob. R. Szynowski, Zadania administracji publicznej w obszarze zarządzania kryzysowego [w:] Z. Piątek, B. Wiśniewski, A. Osierda (red.), Administracja publiczna a bezpieczeństwo państwa, Bielsko-Biała 2007, s. 41–42.; D. Saleta, Podstawowe

problemy systemu ratownictwa w Polsce [w:] Z. Piątek, B. Wiśniewski, A. Osierda (red.), Administracja publiczna…,

konsekwencji (odbudowa) po ustąpieniu zagrożenia i jego skutków”254. Takie usytuowanie ratownictwa zdaje się odpowiadać koncepcji Zbigniewa Ciekanowskiego, który postuluje, by w  ramach organizacji systemu ochrony ludności „dążyć do: stworzenia i  zapewnienia funkcjonowania Systemu Ostrzegania i Alarmowania Ludności oraz Zintegrowanego Sys-temu Ratowniczego (...)”255.

Systemowe postrzeganie ratownictwa prezentuje Krzysztof Ficoń. Twierdzi on, że system ratownictwa to „złożony, częściowo mobilny system społeczno-gospodarczo-administra-cyjny, którego zadaniem jest skuteczne przeciwdziałanie wszelkim kategoriom zagrożeń kry-zysowych za pomocą dostępnych sił i  środków materialnych, na bazie przyjętej struktury organizacyjno-funkcjonalnej, w ramach obowiązującego porządku prawnego”256. Odniesie-nie do wszelkich zagrożeń kryzysowych i obowiązującego porządku prawnego zdaje się wią-zać ratownictwo, w  przywołanym kontekście, z  systemem bezpieczeństwa narodowego, w szczególności zaś z jego podsystemem – bezpieczeństwem powszechnym257. W tej dome-nie ratownictwo sytuuje rówdome-nież Aleksandra Skrabacz, wskazując, że jest to „działalność pro-wadzona na wszystkich szczeblach organizacji państwa w czasie pokoju, kryzysu i wojny, za pomocą różnych metod, sił i środków, której celem jest ratowanie życia i zdrowia ludzkiego i/lub dóbr materialnych”258.

Rozważań na temat istoty ratownictwa podjął się również Paweł Gromek. Podnosząc wagę niezwłoczności działania oraz postulując, by ratownictwa nie utożsamiać wyłącznie z rato-waniem (reagoz rato-waniem), zaproponował następującą defi nicję: „ratownictwo to dziedzina bezpieczeństwa powszechnego oznaczająca działalność operacyjną na wszystkich poziomach zarządzania bezpieczeństwem państwa, we wszystkich stanach jego funkcjonowania, ukie-runkowaną na ochronę ludzi, a także mienia i środowiska w zakresie niezbędnym do ich prze-życia w wymiarach biologicznym i bytowo-kulturowym, w okolicznościach lub w związku z  okolicznościami reagowania na zagrożenia w  trybie niezwłocznym (natychmiastowym,

254 W. Kitler, Ochrona ludności jako podstawowa misja bezpieczeństwa narodowego [w:] A. Skrabacz (red.), Ochrona ludności

w czasie pokoju oraz w okresie kryzysu i wojny, Warszawa 2010, s. 20.

255 Z. Ciekanowski, Elementy strategii bezpieczeństwa narodowego [w:] R. Grosset (red.), Tożsamość bezpieczeństwa

wewnętrznego – miejsce, rola, funkcje, Warszawa 2011, s. 26.

256 K. Ficoń, Inżynieria zarządzania kryzysowego. Podejście systemowe, Warszawa 2007, s. 227.

257 Określanym przez Bernarda Wiśniewskiego jako „zbiór organów władzy i administracji publicznej, metod oraz sposobów działania związanych z ochroną życia i zdrowia obywateli oraz majątku narodowego przed skutkami klęsk żywiołowych i awarii technicznych”. B. Wiśniewski, S. Zalewski (red.), Bezpieczeństwo wewnętrzne RP w ujęciu systemowym i zadań

administracji publicznej, Bielsko-Biała 2006, s. 90.

258 A. Skrabacz, Ratownictwo [w:] W. Kitler, A. Skrabacz (red.), Bezpieczeństwo ludności cywilnej. Pojęcie, organizacja

pilnym)”259. Wątpliwość może tu jednak budzić zawężenie ratownictwa do ochrony w zakre-sie niezbędnym do przeżycia w wymiarach biologicznym i bytowo-kulturowym. Z jednej strony zabieg ten zdaje się stawiać dosyć wyraźną granicę dla zadań przypisywanych ratow-nictwu, z drugiej zaś sferę tzw. likwidacji skutków zagrożeń pozostawia niemal w całości poza rozpatrywanym zakresem. Analiza późniejszych rozważań badacza wskazuje, że jego postrze-ganie i  defi niowanie ratownictwa ewoluowało. Dostrzegając udział w  ratownictwie także podmiotów niesformalizowanych, zrezygnował z pierwotnie przyjętego ograniczenia odwo-łującego się do poziomów zarządzania bezpieczeństwem państwa, stwierdzając, że „(...) w ujęciu docelowym ratownictwo można więc traktować jako sieć współpracy operacyjnej prowadzonej w sieci oddziaływań we wszystkich stanach funkcjonowania państwa, w oko-licznościach lub w związku z okolicznościami niezwłocznego reagowania na zagrożenia bez-pieczeństwa powszechnego”260. Defi nicja ta jest również wolna od pozostałych wskazywanych powyżej ograniczeń. Dociekania badacza doprowadziły także do wyodrębnienia podstawo-wych atrybutów ratownictwa, do których zakwalifi kował261:

– aksjologizm – wskazujący na ochronę najważniejszych wartości utylitarnych,

– wieloaspektowość (wielowątkowość) – dotyczącą zróżnicowanych okoliczności prowadze-nia działań,

– złożoność – uwzględniającą składowe: działania, oddziaływania, stosunki, czynności, zbiory działań, zbiory czynności, procesy, całości, kompleksy, struktury, systemy, organizacje, – holizm – pozwalający na całościowy opis zbioru działań wraz z przypisanymi im

spraw-cami działań, celami działań i oddziaływaniami,

– pilność – nawiązująca do okoliczności reagowania na zagrożenia i  domeny aktywności (bezpieczeństwo powszechne),

– sieciowość – ujawniająca rzeczywistą złożoność ratownictwa w odniesieniu do stosunków i oddziaływań w obrębie podmiotów ratownictwa oraz ich interesariuszy.

Powyższe rozważania wraz ujawnionymi sposobami postrzegania ratownictwa utwierdziły autora w przekonaniu o wadze podjętego tematu w kontekście poznania naukowego, a jed-nocześnie uwydatniły złożoność postawionego problemu. Wskazanie – czym jest ratownic-two – wbrew pozorom, nie jest zadaniem łatwym, zwłaszcza w  zakresie precyzyjnego określenia jego granicznych obszarów. Realizacja podjętego przedsięwzięcia wymaga dodat-kowo odniesienia się do powiązanych z ratownictwem pojęć: ratownika, działań ratowni-czych oraz akcji ratowniratowni-czych.

259 P. Gromek, Ratownictwo w..., dz. cyt., s. 17.

260 P. Gromek, W sieci ratownictwa, Warszawa 2018, s. 114.

Ratownikiem w  ujęciu najogólniejszym może być „człowiek niosący pomoc w  nagłych wypadkach”262. Wydaje się jednak, że ratownikowi zwykło się przypisywać dodatkowo posia-danie określonych kwalifi kacji lub uprawnień do realizacji zadań ratowniczych. Odpowiada temu następująca defi nicja: „osoba przygotowana, przeszkolona, wyposażona w sprzęt tech-niczny i środki ochrony osobistej, zobowiązana do niesienia pomocy w przypadku zagroże-nia życia, zdrowia, miezagroże-nia i  środowiska”263. W  rozpatrywanym wypadku istnieje także prawne zdefi niowanie terminu ratownika wskazujące na osobę posiadającą pełną zdolność do czynności prawnych oraz ważne zaświadczenie o ukończeniu kursu w zakresie kwalifi ko-wanej pierwszej pomocy i uzyskaniu tytułu ratownika, a także której stan zdrowia pozwala udzielanie kwalifi kowanej pierwszej pomocy”264. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w pol-skim prawodawstwie istnieje pewien konfl ikt w tym zakresie, gdyż z zapisów art. 145 ustawy o  powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, bez szczególnego nadania tytuł ratownika otrzymują w dniu stawienia się do służby także osoby powołane do zasadni-czej służby w  obronie cywilnej, nie jest on jednak tożsamy ze znaczeniem nadanym mu w przytaczanej powyżej ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym265.

W języku potocznym, branżowym, a także naukowym z zakresu bezpieczeństwa często używa-nym terminem jest działanie ratownicze. Problematyka nazewnictwa funkcjonującego w tym obszarze znalazła odzwierciedlenie w rozważaniach naukowych, w których ujawniono zarówno jej złożoność, jak i  różnorodność możliwego postrzegania wskazywanego sformułowania266. Zdaje się to być, między innymi, wynikiem nieścisłości defi nicji działania ratowniczego (oraz terminów powiązanych np. inne miejscowe zagrożenie) zawartej w ustawie o ochronie przeciw-pożarowej, wskazującej na „każdą czynność podjętą w celu ochrony życia, zdrowia, mienia lub środowiska, a także likwidację przyczyn powstania pożaru, wystąpienia klęski żywiołowej lub innego miejscowego zagrożenia”267. W zależności od przyjętej perspektywy (np. uwzględnienia lub nieuwzględnienia powiązań z innymi zapisami prawa) defi nicja ta może być różnie inter-pretowana. Pomijając szczegółowe dywagacje na temat zakresu jej stosowalności można przy-jąć, że choć formalnie termin ten należy uznać za zarezerwowany dla działań podejmowanych przez określone jednolite formacje umundurowane268, to w kontekście ujawnionej powyżej

262 S. Skorupka, A. Auderska, Z. Łempicka (red.), Mały słownik języka…, dz. cyt., s. 687.

263 T. Naczas, J. Zarzycki, Podstawowe pojęcia…, dz. cyt., s. 31.

264 Ustawa z 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz.U. z 2017 r. poz. 2195 z późn. zm.), art. 13.

265 Ustawa z 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. z 2018 poz. 1459 z późn. zm.), art. 145.

266 Szerzej R. Radkowski, Działania ratownicze i ratowniczo-gaśnicze. Problematyka terminologii, „Zeszyty Naukowe SGSP” 2015, nr 55(3), s. 67–82.

267 Ustawa z 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (Dz.U. z 2018 r. poz. 620), art. 2.

rozpiętości ratownictwa uprawnionym wydaje się rozszerzenie jej używalności również do czynności podejmowanych przez inne podmioty (samodzielnie lub w ramach współdziała-nia) z uwzględnieniem reakcji świadków na zaistniałe zagrożenie269. Biorąc pod uwagę fakt, że w praktyce reagowania na zagrożenie działania skupione na ratowaniu stanowią zwykle wiele kolejnych, determinujących się wzajemnie czynności stanowiących spójny, ciągły pro-ces ratowniczy „działania ratownicze można zdefi niować jako zespół zorganizowanych czyn-ności podejmowanych w trybie pilnym, w celu ratowania życia, zdrowia, środowiska oraz mienia podczas zdarzeń związanych z wystąpieniem urzeczywistnionego, nagłego zagroże-nia; działania ratownicze obejmują w szczególności zadania realizowane podczas tych zda-rzeń przez wyspecjalizowane podmioty ratownicze, a także reakcje pomocowe innych osób i instytucji angażowanych w proces ratowania”270. W tym miejscu warto wskazać, że działa-nie ratownicze działa-nie jest tożsame działaniu ratunkowemu, które nakierowane jest na udziela-nie pomocy ludziom w staudziela-nie nagłego zagrożenia zdrowotnego271.

Działanie ratownicze można postrzegać jako zespół działań podejmowanych w ramach orga-nizacji. James A. F. Stoner wskazuje, że „organizacje są wyodrębnione z otoczenia; powstają i istnieją w grupie ludzi widzących korzyści wynikające ze wspólnego działania. W toku dzia-łania ludzie stosują odpowiednie środki, formy i metody wiodące do obranego celu”272. Przy-wołane określenie organizacji zdaje się trafnie nawiązywać do dotychczas akcentowanego charakteru działania ratowniczego opartego na zbiorowym wysiłku prowadzącym do wspól-nego celu. Jednak wskazanie na „wyodrębnienie z otoczenia” może prowadzić do nieporozu-mień dotyczących „hermetyczności” tej organizacji. Trudno rozpatrywać funkcjonowanie jakichkolwiek organizacji, szczególnie zaś tych obejmujących działania ratownicze, jako two-rów całkowicie wyizolowanych z otoczenia. Zawsze bowiem istnieją pewne składniki spaja-jące je z otoczeniem. „Bytami realnymi (przedmiotami w sensie ontologicznym) w ratownictwie są podmioty ratownictwa i właściwi interesariusze, a także oddziaływania zachodzące pomię-dzy nimi oraz oddziaływania miępomię-dzy nimi a ich otoczeniem”273. W praktyce ratowniczej cza-sem wręcz trudno byłoby jednoznacznie wskazać, czy dany element należy do „organizacji” czy „otoczenia”. Odpowiedzią na formułowaną wątpliwość jest defi nicja Leszka

Krzyżanow-269 Zob. R. Radkowski, Doskonalenie kierowania działaniami ratowniczymi [w:] B. Wiśniewski (red.), Racjonalizacja

zarządzania jednolitymi formacjami umundurowanymi odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo wewnętrzne, Warszawa 2017,

s. 166.

270 Tamże, s. 167.

271 Zob. P. Sowizdraniuk, Kształcenie i doskonalenie zawodowe kadr na potrzeby Państwowego Ratownictwa Medycznego [w:] B. Kogut (red.), Współczesność oraz perspektywy Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Tom I. Rozwiązania

prawno--organizacyjne i ich konteksty, Kraków 2014, s. 138.

272 J.A.F. Stoner, R.E. Freeman, D.R. Gilbert, Kierowanie, Warszawa 2001, s. 24.

skiego, określająca organizację jako „względnie wyodrębnione z otoczenia (…) całości będące kolektywnymi zbiorami dobranych z tego otoczenia elementów (składników) w celu prowa-dzenia określonej działalności”274.

Literatura z zakresu nauk o zarządzaniu najczęściej odwołuje się do organizacji o charakterze stałym tj. przedsiębiorstw, zakładów produkcyjnych, aparatu administracyjnego itp. Trudno w  pełni odnieść formułowane tam konstatacje do problematyki działań ratowniczych. Wynika to ze swoistości przedsięwzięć podejmowanych na potrzeby niesienia pomocy w warunkach zagrożenia. Każde działanie ratownicze można, zdaniem autora, przedstawić jako kształtującą się ad hoc na potrzeby przeciwdziałania zagrożeniu organizację zasilaną ele-mentami otoczenia i systemu bezpieczeństwa, nakierowaną na determinowany okoliczno-ściami cel (ratowanie), ulegającą rozformowaniu po jego osiągnięciu lub ustąpieniu zagrożenia. Można ją określić mianem „tymczasowej organizacji zadaniowej”. Mechanizm