• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział II. PNO jako obszar leksykalny

2.5. Przenośne PNO w „Kronice…” M. Stryjkowskiego

„Kronika…” M. Stryjkowskiego jako dzieło literackie mieści wiele leksemów przenośnych, których przebadanie może mieć istotną wartość dla wskazania ich roli w stylistyce utworu, a pośrednio może przynieść pewne spostrzeżenia istotne z punktu widzenia stylu artystycznego polszczyzny XVI w.

Zmiany znaczeń są przedmiotem badań dwóch działów leksykologii różniących się kierunkiem procedury badawczej: semantyki – nauki badającej znaczenie leksykalne w

kierunku „od wyrazu ku realiom”, onomazjologii – nauki badającej proces nazywania przedmiotu bądź zjawiska w kierunku „od przedmiotu ku wyrazom” [Buttler 1978, 20].

Ogólnego przeglądu typów znaczeń przenośnych w językoznawstwie polskim dokonał J. Łoś [Łoś 1925]. Wzorując się na klasyfikacji znaczeń przenośnych niemieckich badaczy Wundta i Paula, J. Łoś wyodrębnił trzy główne rodzaje zmian znaczeniowych. Są to: 1) zmiana znaczenia przez kojarzenie według podobieństwa; 2) zmiana znaczenia przez kojarzenie według styczności; 3) zmiana znaczenia o charakterze uczuciowym. Owym procesom towarzyszy jeden z dwóch typów mechanizmów zmian znaczeń: rozszerzenie bądź uszczuplenie treści znaczeniowej.

D. Buttler poświęciła uwagę temu zagadnieniu w pracy Rozwój semantyczny wyrazów

polskich [Buttler 1978]. Zmiany znaczenia badaczka ujmuje jako proces nadania nowej nazwy

czyli denominację. Językoznawczyni odwołuje się do J. Stöckleina (Untersuchung zur

Bedeutungslehre, 1895), według którego istniejący już wyraz otrzymuje nowe znaczenie

najczęściej w kontekście, gdzie „znajduje się pod wpływem sąsiednich wyrazów i wchłania dodatkowe właściwości semantyczne” [Buttler 1978, 12].

D. Butler przeanalizowała kilka koncepcji zmian znaczeniowych:

Retoryczno-logiczna koncepcja F. Heerdegena (Untersuchungen zur lateinischen Semasiologie, 1881) polega na wyodrębnieniu metafory, metonimii, litoty i hiperboli.

Odpowiadają one zjawiskom przeniesienia i przesunięcia znaczenia. Przeniesienie znaczenia odbywa się na podstawie przeciwstawienia dwóch kategorii semantycznych, zaś przesunięcie znaczenia jest świadectwem wewnętrznej ewolucji pojęcia [Buttler 1978, 14].

Logiczna koncepcja H. Paula akcentuje zmiany znaczenia w tejże sferze znaczeniowej (rozszerzenie, zwężenie, przeniesienie znaczenia) oraz przesunięcie znaczeń pomiędzy różnymi sferami znaczeniowymi.

Według psychologicznej koncepcji K. Jaberga (Pejorative Bedeutungsentwicklung im

Französischen, 1901) nowe znaczenie posiada pewne zabarwienie konotacyjne, co

prowadzi do melioracji (pogorszenia) i degradacji (polepszenie) znaczenia.

Socjologiczna koncepcja J. Baudina de Courtenay bazuje się na „migracji” wyrazów z języka ogólnego do odmian środowiskowych.

Zgodnie z twierdzeniem H. Kurkowskiej i S. Skorupki znaczenia przenośne wypływają z „naturalnej metaforyczności języka” [Kurkowska, Skorupka 1959, 186]. Ta

cecha języka polega na tym, że pewne nazwy w dość naturalny sposób coraz bardziej rozszerzają zakres swego użycia, zatracając wrażenie przeniesienia: słońce wschodzi, deszcz

pada, czas upływa. Poza tym środki języka są ograniczone, wobec czego dla określenia

nowych zjawisk częściej służy zmiana znaczenia już istniejących wyrazów niż nowe formacje słowotwórcze. D. Buttler zgadza się z tym sądem: powstanie znaczeń przenośnych jest spowodowane potrzebą „nazywania nowych realiów drogą też wyzyskania istniejących już wyrazów w nowych funkcjach semantycznych” [Buttler 1978, 88]. Zdaniem H. Kurkowskiej i S. Skorupki przenośnia to „obraz językowy ujmujący zjawisko nowe za pomocą wyrazów już znanych”, który polega na „upatrywaniu cech wspólnych między zestawianymi przedmiotami na podstawie owej wspólnej cechy” [Kurkowska, Skorupka 1959, 190 – 192]. Ten środek ekspresji językowej tworzący plastyczne, obrazowe przedstawienie treści myślowej i uczuciowej wypowiedzi jest właściwy zarówno poezji, jak też mowie potocznej z tą różnicą, że w jednym wypadku przenośnia jest bardziej oryginalna, pełni funkcję tworzenia obrazu bądź symbolu, świadczy o twórczej umiejętności autora, a w innym – staje się powszechnie zrozumiałym wyrażeniem, wchodzi do zasobu frazeologicznego języka i wypływa z jego funkcji komunikatywnej [Kurkowska, Skorupka 1959, 187]. Jak zauważył J. Łoś: „Zmiany znaczenia wyrazów znajdują szerokie rozpowszechnienie, gdy ich inicjatorami są ludzie utalentowani i z natury obdarzeni smakiem, a zarazem którzy dzięki swemu pochodzeniu i wychowaniu wrośli w atmosferę rodzimej kultury” [Łoś 1925, 224].

Przeniesienia nazwy z jednego desygnatu na inny odbywa się na podstawie ich podobieństwa – zazwyczaj – wizualnego (główka kapusty), ale też akustycznego (grzmot

oklasków), czy smakowego (gorzkie doświadczenie). W ślad za J. Łosiem D. Buttler

przytacza przykład rozszerzenia znaczenia wyrazu księżyc od pierwotnego ‘syn księdza’ do ogólnego znaczenia ‘władca’. Doszło tu do przeniesienia nazwy na określenie satelity Ziemi – ‘władca nocny’ [Buttler 1978, 89]. „Zasada kojarzenia zjawisk na podstawie ich różnorodnych cech pokrewnych” – zdaniem badaczki – „stanowi najbardziej chyba typowy mechanizm ludzkiego myślenia” [Buttler 1978, 88].

W sferze przenośni istnieją też zjawiska metafory i metonimii. Zainteresowanie metaforą pojawiło się już w starożytnej Grecji, a mianowicie w Poetyce Arystotelesa. Zgodnie z definicją K. Polańskiego metafora to „przenośne użycie wyrazu na oznaczenie czegoś, co jest tylko pod pewnym względem podobne do rzeczy czy zjawisk, które są normalnie obejmowane znaczeniem tego wyrazu” [EJP]. Termin ten występuje w retoryce i stylistyce.

H. Kurkowska i S. Skorupka ujmują metaforę jako skrócone porównanie utworzone z pominięciem spójników porównawczych. „Podstawą tak pojmowanej metafory jest podobieństwo przedmiotów lub pojęć oparte na wrażeniach tego samego zmysłu, na transpozycji wrażeń i na synestezji” – twierdzą badacze przytaczając następne przykłady:

powódź kwiatów, muzyka kwiatów, kwaśna mina [Kurkowska, Skorupka 1959, 183].

Synestezja zaś, według wyjaśnień D. Buttler, to termin z dziedziny psychologii, który oznacza proces reakcji podwójnej kilku zmysłów pod czas oddziaływania bodźca fizycznego tylko na jedną sferę zmysłową [Buttler 1978, 114]. Rodzajem synestezji jest synopsja albo tzw. ‘słyszenie barwne’: wysoki głos, koloryt brzmienia.

Za podłoże metafory może służyć tzw. przenośnia naturalna, powstała wskutek obserwacji człowieka zjawisk przyrody: wycie wiatru, ryk fal, krzyk mody, przemysł kwitnie,

długi rośną. Ten typ przenośni jest zaświadczony w „Kronice…” M. Stryjkowskiego:

„Quintilianussowi Seneka nie we wszystkim się podoba, którego też drudzy przeciwnicy

piaskiem i wapnem nazywali” [Stryjkowski, I:XLIV]. Warto podkreślić, że w tym wypadku

metafora występuje pośrednio czyli stosuje się do opisywanego desygnatu poprzez określenie go nie wprost, a przez nazywanie go innymi osobami – przeciwnikami.

H. Kurkowska i S. Skorupka podają przykłady epitetów powstałych na podstawie animizacji , czyli przeniesienia znaczenia według analogii do świata zwierzęcego: orli nos,

gołębie serce, sokoli wzrok [Kurkowska, Skorupka 1959, 189]. W tekście kroniki też

znajdujemy parę przykładów określenia ludzi za pomocą nazwy zwierząt: „Ambrożego

świętego wroną i bajobaśnią nazywali”; „Christusa Pana Rzymianie osłem nazywali i z oślimi uszami malowali” [Stryjkowski, I:XLIV].

Metafora o charakterze antropomorfizacyjnym, czyli taka, która nadaje przedmiotom i zjawiskom nieżywotnym cechy człowieka, to uosobienie lub personifikacja.

Oprócz metafory istnieją też inne typy przenośni, są to: metonimia, synekdocha, hiperbola, peryfraza. H. Kurkowska i S. Skorupka, traktują metonimię (zamiennię) jako rodzaj przenośni polegający „na zastąpieniu właściwego wyrazu jakimś innym, mającym z tamtym określony związek” [Kurkowska, Skorupka 1959, 197]. Według definicji K. Polańskiego metonimia to „przenośne użycie wyrazu na oznaczenie czegoś, co pozostaje w stosunku styczności do rzeczy czy zjawisk, które są normalnie znaczeniem tego wyrazu obejmowane: szkoła – dzieci chodzące do szkoły” [EJP]. Ta zamiana znaczenia zwykle jest dowolna i przypadkowa. H. Kurkowska i S. Skorupka wymienili najbardziej znane schematy

metonimii: czynność → wytwór czynności: wypiek, pieczywo, bieg, strzelba; materiał → przedmiot: nosić bawełnę, autor → dzieło: czytać Mickiewicza [Kurkowska, Skorupka 1959, 105]. Przykłady metonimicznego użycia PNO są stosunkowo liczne w „Kronice…” M. Stryjkowskiego:

metonimia

wytwór czynności → ich autor

kronika w znaczeniu ‘kronikarz’: Ruskie Kroniki żadnej wyprawy Włodimirzowej przeciw Polakom nie wspominają [Stryjkowski, I:151]14

;

kraj → mieszkańcy:

typowy przykład ilustrujący to zjawisko: cały Kraków – wszyscy mieszkańcy Krakowa. Częste występowanie tego typu metonimii jest znamienne dla „Kroniki…” M. Stryjkowskiego. Ciekawe, że w niektórych przypadkach autor nie uzgadnia podmiotu i orzeczenia pod względem liczby, co uwypukla użycie metonimiczne, np. Litwa się (…)

zastanawiają:

Grecja w znaczeniu ‘mieszkańcy Grecji’: Bo czemu się Grecja bucznosławna wznosi, Gdy Pelejczyka swego dzielność w niebo głosi? [Stryjkowski, I:28];

Korona w znaczeniu ‘obywatelstwo Korony’: Potym carz Prekopski […] obaczywszy. Iż król Sigmunt w Litwie się zabawił, do Podoła się zradliwie gotował, o czym gdy częste wieści do starostów i panów duchownych przychodziły, nie wierzyli temu, spuszczając się na to, iż Prekopski był w przymierzu z Koroną i Litwą [Stryjkowski, II:388];

Rzesza ‘obywatelstwo Rzeszy’: Wszystka Rzesza Krzyżakom pomagała [Stryjkowski, I:360]; Litwa w znaczeniu ‘mieszkańcy Litwy, Litwini’: wnet Litwa mężnie się zastawiają przeciwko

im [Krzyżakom] bić się wyskoczyli […] prawie aż na umor siekli [Stryjkowski, I:272];

„Litwa z zamku Garty z wielkim wojskiem do Polski wciągnęła” (tu Litwa w znaczeniu

wojownicy Litewscy) [Stryjkowski, I:255]; A w tym czasie przyszła wieść, iż Litwy cztery tysiące ciągnie, a tuż niedaleko połon z Kurlandskiej ziemi pędzą i wołości plundrują [Stryjkowski, I:260]; A gdy Krzyżacy zamku Garty dobywali, Litwa do Polski wtargnęła [Stryjkowski, I:265]; […] przez ty lat półtora dwadzieścia tysiąc Niemców, Mazurów i Polaków od Litwy niewiernej było poimanych i pobitych [Stryjkowski,

I:279]; […] tam rozsadziwszy zasadki, bracia z Ragnety, między którymi byli rycerze

14

przychodni i gościnni z chorągwią prosto do zamku biegli, co obaczywszy Litwa wnet z zamku wyskoczyli, gdzie ich bardzo wiele od Niemców poległo zbitych i zamek Onkaim Krzyżacy spalili [Stryjkowski, I:267]; […] kilko bitew zacniejszych, tak Ruskich z Węgry, też z Litwą i z Polaki, jako Jagełowych, Witołdowych i Kazimierzowych z Krzyżakami i z Tatary i Władisławowej z Turki pod Warną w tej historiej wierszem napisał [Stryjkowski, I:56];

Litwa, Sambia: Litwa zwojowała Sambią i w powiecie Wołowskim sześć wsi spalili […] niewiasty i dziateczki, jako trzodę do Litwy z łupami wygnali [Stryjkowski, I:279]; Litwa, Łotwa, Żmudź: w znaczeniu ‘mieszkańcy odpowiednich krain’, ‘przedstawicieli

odpowiednich narodowości’: Z tegoż Gomera i potomków jego Cymbrów, Gotowie

także Połowcy, Litwa, Żmódź, Łotwa, Jatwieżowie, Prussowie starzy, Kurowie, Duńczycy, Swedowie i Philandowie z tychże Cymbrów i Gotów prawdziwie, a nie omylnie pewną genegologią poszli [Stryjkowski, I:16]; Swedowie i Duńczycy właśni inaczej mówią niż Niemcy, Kurlandowie także Prussów starych ostatki, Łotwa, Litwa i Żmódź rożnych języków rożne i rozmaite słowa w mowie swojej, jako słyszymy mają

[Stryjkowski, I:37]; Wszakże Cymbrowie, Gotowie, Gepidowie, Litwa, Żmódź, Łotwa,

Swedowie, Duńczycy, jednego są narodu […] acz językiem i obyczajami nieco jeden od drugiego różny [Stryjkowski, I:37]; acz się też miejscami insze narody, jako Litwa, Łotwa, Tatarowie, Grekowie, Włoszy i Niemcy między Sławakami, według przyległości i rozności krain zmieszały [Stryjkowski, I:111]; […] drudzy zaś nad tym morzem, które Sinum Balticum i Venedicum i Pruskim zowiemy, szeroko się położyli, gdzie dziś Philandowie, Swedowie, Łotwa, Żmódź, Kursowie, Prussowie starzy i Duńczykowie

[Stryjkowski, I:29];

Moskwa w znaczeniu, ‘kronikarze Moskiewscy’,: […] a zaraz gdy to rzekł, kij jakiś z wody między ludzie na most rzucił i, powiada Moskwa, iż się to i teraz […] potrafią w Nowogrodzie wielkim [Stryjkowski, I:133]; ‘przedstawicieli wojsk moskiewskich’ […] było Litwy tylko półczwarta tysiąca, a Moskwy było czterdzieści tysięcy konnych krom pieszych [Stryjkowski, II:310]; ‘mieszkańcy Moskwy, Carstwa Moskiewskiego’ Albo im też imię inszy ich narodu ludzie, jako Russacy, Moskwa i Polacy dali, życząc ziemkom swoim dobrej sławy [Stryjkowski, I:102]; Co Moskwa widząc iż zamek zgorzał, pośpieszyli się ku zamkowi i tamże w jednej wsi pana Stanisława Bartoszewica i przy nim wiele Brańskiej szlachty poimali [Stryjkowski, II:308]; Przeto tedy, jako z dawna

tak i dziś ty narody społecznie mieszkają, przyległością granic złączone i spojone, jako Germani Niemcy z Gotami, z Sarmatami i Bastarnami, to jest z Rusakami, z Moskwą i z Polakami, i z Alany mężnego serca [Stryjkowski, I:22];

Ruś w znaczeniu ‘kronikarze Ruscy’, ‘mieszkańcy Rusi’: […] a gdy tego Pioruna, jako Ruś pisze, bito po czerewie kijmi […] tedy w nim bies wołał [Stryjkowski, I:133]15; wielkość

Rusi dla nagości, zimna i rozmaitej nędzy poginęło i pomarło [Stryjkowski, I:174]; Żmudź w znaczeniu ‘mieszkańcy Żmudzi’: „A naszy niebożęta Polacy, Mazurowie, Litwa,

Żmódź, Russacy i Moskwa […] ci Lecha, oni Palemona […], owi zaś Mosocha i Russa […] patriarchami swoimi i fundatorami wszyscy jednostajnie twierdzą” [Stryjkowski,

I:69].

O metaforycznym użyciu nazw własnych pisał Cz. Kosyl [Kosyl 1978]. Badacz zauważył, że „nazwa własna użyta jest metaforycznie, jeśli naruszony zostaje jej utrwalony w świadomości społecznej związek denotacyjny – związek nazwy z denotatem, tj. z przedmiotowym korelatem tej nazwy w rzeczywistości pozajęzykowej albo z pomyślanym korelatem tej nazwy w rzeczywistości kreowanej przez autora” [Kosyl 1978, 134]. Metaforyczne użycie nazwy własnej ujawnia się wyłącznie w tekście, nie należy ono bowiem do systemu. Systemowe są w ujęciu Cz. Kosyla: „sama predyspozycja do metaforyzacji, mechanizmy wytwarzania się metafory oraz typologia owych mechanizmów i sposobów funkcjonowania nazwy jako metafory” [Kosyl 1978, 134]. „Metafora wytwarza się wówczas, gdy następuje uogólnienie jakiejś nazwy własnej na pewną klasę desygnatów […], przy czym dana nazwa własna w użyciu prymarnym przysługuje tylko jednemu lub niektórym desygnatom tej klasy” – zaznaczył Cz. Kosyl i podsumował: „Metafora istnieje dopóty, dopóki wartość utajona (prymarna) nazwy nakłada się na jej wartość tekstową (sekundarną). Gdy ginie wartość utajona, metafora ulega likwidacji, a nazwa własna przechodzi do kategorii wyrazów pospolitych (por. król, cesarz, mecenas)” [Kosyl 1978, 142].

dzielnica → mieszkańcy dzielnicy:

Oprócz nazw własnych występujących w znaczeniu metonimicznym kraj – mieszkańcy, w tekście „Kroniki…” M. Stryjkowkiego pojawiają się również nazwy pospolite w metonimicznym znaczeniu dzielnica, okręg administracyjny – mieszkańcy odpowiedniej

dzielnicy:

Kijów, księstwo, kraina w znaczeniu ‘mieszkańcy Kijowa, księstw, krain’; leksem kraina w

znaczeniu pierwotnym określa ‘terytorium stanowiące polityczną lub jej administracyjną część, państwo, prowincję, dzielnicę, rejon, okolicę’, a w znaczeniu przenośnym jest to ‘naród, ludzie’ [SXVI]: […] i opanował [Olech] Kijów i wszystkie Ruskie xięstwa do

niego należące […] i jedynowładztwo swoje rozciągnął, wiele krain przyległych […] do posłuszeństwa swojego Ihorowego przypędziwszy [Stryjkowski, I:116]; Tegoż roku [1571] Tatarowie Prekopscy Moskiewskie krainy okrutnie zwojowali [Stryjkowski,

II:419];

miasteczko, wieś w znaczeniu ‘mieszkańcy odpowiednich dzielnic’; Słownik polszczyzny XVI w. podaje taką definicję wyrazu miasteczko – ‘dem. od miasto’, w swojej kolejności

leksem miasto posiada znaczenie ‘mieszkańcy miasta’ [SXVI]; leksem wieś w swoim drugim znaczeniu określa ‘mieszkańców wsi, ogół mieszkańców wsi’ [SXVI]: Litwa

zaś i Russacy z xiążętami swoimi wszerz i wzdłuż miasteczka nieobronne, dwory ze wsiami i folwarkami ogniem i mieczem splundrowali i zburzyli [Stryjkowski, II:5]; miasteczko, wołość; rzeczownik wołość posiada jedno ze słownikowych znaczneń ‘dobra z

wielu wsi wraz z wieśniakami złożone, majątek ziemski’ [SW]: Roku potym 1531,

Petriło wojewoda Wołoski, złamawszy hołd i przysięgę, wtargnął wielkim wojskiem do Pokuckich krain Koronnych z Wołochy, z Węgry, z Turki i z Multany, Sniatin, Kołomyją, Tismienicę i insze miasteczka i wołości aż do Halicza zwojował [Stryjkowski, II:396]; miasto, wołość ‘mieszkańcy miasta, wołości’: Upominął się też [Jan Rytwiański], starosta

Sędomirski] aby król Polakom to wszystko, co Litwa za jego dozwolenim odjęła, wrócił, zwłaszcza Lucko i wielką część hojnej Ruskiej ziemie i Goniadz, także Węgrów, miasta z wołościami [Stryjkowski, II:257]; Tegoż czasu roku 1275 Litewskie wojsko wielkie do Polski wciągnęło, a zburzywszy Kujawskie Brzeście, Dobrzyńską i Lęczycką wołości tak wielki pogrom zabijając i w niewolą pędząc uczynili, iż żaden prawdziwie tego nie mógł oszacować [Stryjkowski, I:263];

państwo ‘terytorium, niekiedy wraz z mieszkańcami, podległe czyjejś władzy, stanowiące

pewną całość polityczną niezależną lub hierarchicznie podległą’ [SXVI]: […] w ten

czas trzeciego brata swego Bledona zabił [Atiła], a sam królował na wszystkiej ziemi Węgierskiej i podbił pod moc swoją wiele państw i opanował ich [Stryjkowski, I:56]; Wszakże Połowcy niedługo pokoju zachowali, bo Ruskie państwa ustawicznymi wstarczkami najeżdżali [Stryjkowski, I:180];

powiat ‘mieszkańcy powiatu’: Tegoż roku [1301] pięćdziesiąt Litwinów bez wieści w Pruskiej ziemi Lubawski powiat zburzyli [Stryjkowski, I:271];

zamek ‘ludzie mieszkający w zamku’; Słownik warszawski podaje takie pierwotne znaczenie

tego wyrazu ‘gmach obronny, rodzaj twierdzy, zwykle z basztami i strzelnicami, murem, wałem lub fosą otoczonej, gród’, a następnie dodano też znaczenie przenośne ‘dwór szlachecki’ [SW]: Naprzód [Włodimirz książę] podniósł wojnę na Miecława,

xiążę Polskie, i dobył pod nim Przemyśla i Cirwena, zamków i powiat Radimicki Polskiego xięstwa […] podbił pod swoją moc i dań na nich włożył [Stryjkowski, I:126]; ziemia w znaczeniu ‘mieszkańcy ziemi’: Zaś uczyniwszy odwrót z Królewca z więtszym

wojskiem pielgrzymskim Miednicką ziemię zburzył i dwieście więźniów wywiódł, krom wielkości pobitych [Stryjkowski, I:277]; Roku zaś 1561, wszystka ziemia Litewska do Lifland przeciw Moskwi była ruszona z hetmanem wielkim Mikołajem Radziwiłem wojewodą Trockim [Stryjkowski, II:411].

„Kronika…” M. Stryjkowskiego zawiera jeszcze inne przykłady użyć

metonimicznych. Chodzi tu przede wszystkim o leksemy odnoszące się do organizacji

wojskowej (nazwa obiektu związanego z wojskiem zaczyna oznaczać jakąś grupę ludzi):

armata ‘wojsko, zbrojni’ [SXVI]: „[…] Oskold i Dzir wrócili się do Kijowa, straciwszy armatę pod Konstantinopolem” [Stryjkowski, I:115];

armata wodna: A ten […] Publius Libo, będąc jego hetmanem, a mając armatę na woli wodną gotował, umykał dalej z swymi, przed gniewem nieprzyjaciela Casarza, a iż bliżu Włoch nie mógł być biezpieczen [Stryjkowski, I:48]; wszakże i mistrz [Karolus] i Wernerus kontor z wodną armatą mało co zyskali, okrom trochy więźniów poimanych

[Stryjkowski, I:351];

chorągiew ‘żołnierze w składzie chorągwi, oddziału wojskowego’: A gdy się dowiedział [król Władisław Jagiełowic] iż Turcy ciągną przeciw jemu, posłał z wojskiem Jana z Huniada, przeciw nim, który bez wieści przyszedł na Turki, poraził je i rozproszył, a cztery tysięcy więźniów poimawszy, 9 chorągwi Tureckich wziął [Stryjkowski, II:214]; fendel ‘żołnierze w obrębie fendlów, oddziałów wojskowych’: Bernard Sumberg Czech

Niemców, Morawców z Saxony, Ośm fendlów miał pod sprawą, z nim Rzeskie zagony

[Stryjkowski, II:242];

glejt ‘członkowie eskorty’: Tam Kiejsut xiążę Żmodzkie […] za glejtem Ludwikowym przyjechał do wojska Polskiego i Węgierskiego [Stryjkowski, II:53];

horda ‘żołnierze w składzie tatarskiego obozu wojskowego’: A na drugi rok 1259 […] wielkie wojska Tatarskie, z rozmaitych hord zebrane […] do Sendomierskiej ziemi wtąrgnęły

[Stryjkowski, I:293];

kosz ‘żołnierze w składzie kosza, oddziału wojskowego’: […] ciągnął [xiążę] śmiele na kosz Tatarski pod Klecko [Stryjkowski, II:333];

legia ‘żołnierze w obrębie legii, oddziału wojskowego’: […] wszakże krwawe zwycięstwo odniósł [Dominikanus], bo mu dwu hetmanu, Aurelium Fuscum i Oppium Sabinum z legiami i z wojskami wielkimi Sarmatowie naszy zabili [Stryjkowski, I:106];

nawa ‘okręt, łódź’ [SXVI]: Taka tam trwoga straszna, co rozumieć była: Gdy się nawa o nawę w morskim tańcu biła [Stryjkowski, I:63];

orszak ‘zespół ludzi zgromadzonych w jakimś miejscu, gromada, tłum, oddział, poczet’

[SXVI]: W ten czas też Sigmunt Koribut z Pragi do Krakowa do króla Władisława

Jagieła przyjechał z horsakiem wielkim Czechów Husytów [Stryjkowski, II:181];

obóz ‘zgrupowanie żołnierzy i zbiór namiotów wraz z całym wyposażaniem żołnierskim

według pewnego porządku’ [SXVI] […] ośmdziesiąt tysięcy rycerstwa Rzymskiego na

placu poległo, a woźnic samych i kucharzów czterdzieści tysięcy pobili i dwa obozy rzymskie […] przodkowie Litewscy wzięli [Stryjkowski, I:32];

proporzec ‘oddział wojskowy, zastęp, rota’ [SXVI]: Ale król […] wnet Witołda z Litwą i dwanaście proporców Polskiego rycerstwa przeciw jemu [mistrzu Liflandskiemu] wyprawił [Stryjkowski, II:140];

rota ‘żołnierze w obrębie roty’: A gdy Kościen zamek mocny na bagniskach i między jeziory pod Czechammi Polacy oblegli […] którą zelżywością Kazimierz królewic z rotą rycerstwa swojego sam na przodku idąc przyszedł śmiele pod sami błanki [Stryjkowski,

II:15]; […] jeden pan, którego latopiszce Radziwiłem zowią […] wskoczył z koniem w

Wisłę, a rota jego jezdnych kozaków za nim [Stryjkowski, II:67];

wojsko ‘armia, znaczy korpusy liczne, złożone z wielu żołnierzy pieszych i konnych,

podzielone na regimenta, zostające pod jednym generałem, który ma pod sobą wielu oficerów’ [SL]: […] od Alpów na równe pola z wojskiem ustąpił [Cymbrom] [Stryjkowski, I:34];

zagon ‘partia żołnierzy na wtarczkę idących’ [SL]: […] a skoro się mężnie obie strony potkały, zwycięstwo Połowcy otrzymali, którzy […] wszerz i wzdłuż w krainy Ruskie zagony rozpuścili [Stryjkowski, I:169]; Rozpuścił potym Jagieło dalej po różnych

krainach Polskich zagony iż aż do Wiślice od Krakowa mil 9 wojowali [Stryjkowski,

II:69]; Tegoż roku [1377] Olgerd i Kiejstut z wielkim wojskiem […] do Prus wtargnęli,

a zburzywszy, spustoszywszy i w popiół obróciwszy […] do Salewa zamku canoników Królewskich zagony rozpuszczali […] z wielkimi stadami więźniów, łupów i dobytków do Litwy się wrócili [Stryjkowski, II:55];

Oprócz nazw z zakresu tematyki wojskowej w tekście „Kroniki…” występują też inne wyrazy użyte na określenie zgromadzeń ludzi:

chór ‘członkowie chóru’: […] xiążę Mieczław […] ustawił to, aby każdy szlachcic, gdy kapłan miał Evangelię zaczynać na mszej […] mieczów do połowice z poszew dobywali, które zaś chowali, gdy chór odśpiewywał [Stryjkowski, I:141];

dom w znaczeniu ‘rodzina, mieszkańcy domu’ [SXVI]: Także dla wojny Sertoriusowej […] i dla wojny Lepidusowej […] wiele zacnych domów rzymskich do inszych się krain przenosiło [Stryjkowski, I:71]; Król Sigmunt August będąc młodym wdowcem umyślił znowu przyjaźń odnowić z domem Rakuskim przez małżeńską powinność [Stryjkowski,

II:406];

drużyna ‘towarzysze, przyjaciele, wspólnicy, grupa, gromada jednostek równych sobie

pochodzeniem lub stanem albo związanych wspólnotą interesów’ [SXVI]: Rościsław

uciekając utonął w Stutni rzece […] którego Włodzimir brat w malej drużynie przebywszy opłakał, na drugim brzegu nalazwszy ciało jego [Stryjkowski, I:174]; […] ruszyli się wszyscy z żonami i dziećmi z ojczystych miejsc […] a wszyscy, acz różnych jęków dla spólnej drużyny jednym przezwiskiem Cymbrami mianowani byli

[Stryjkowski, I:29]; występowanie formy orzeczenia w liczbie mnogiej potwierdza metaforyczność znaczenia omawianego wyrazu: […] niektóra drużyna rzymska […] w

tych krainach północnych nad Pruskim morzem osiedli i tam miasto fundowali, które Romnowe albo Romowie od Rzymu nazwali [Stryjkowski, I:48]; […] niektóra drużyna rzymska i opuściwszy Włoską ziemię przez długie żeglowanie i pielgrzymstwo, w tych krainach północnych nad Pruskim morzem osiedli [Stryjkowski, I:48];

dwór ‘osoby pracujące przy dworze’, pod hasłem dwór w słowniku znajduje się kilka

definicji; jedną z nich to ‘otoczenie, środowisko skupiające się dokoła monarchy lub magnata, duchownego’ [SXVI]: Gedimin spracowawszy się łowami […] nocował w

familia ‘członkowie rodziny’, według Słownika polszczyzny XVI w. ‘ród, ludzie jednego

nazwiska, wywodzący się od jednego przodka, dom, rodzina’ [SXVI]: Włodzimirz xiążę

z żoną, z synami i z wszystką familią swoją do Węgier zjechał [Stryjkowski, I:189]; gromada ‘zgromadzenie, skupisko, tłum, wielka liczba ludzi’ [SXVI]: […] bo skoro po

niedzieli Przewodnej aż do św. Jana Chrześciciela niewiasty i panny do tańca się