M O D ELU G O S P O D A R C Z Y M
Pojęcie p lanu zaw iera w sobie wiele elem en
tów. R achunek, n a k tó ry m się opiera, je s t b a r dzo złożony. Z a w ie ra on w sobie analizę te ra ź niejszości i przew idyw anie przyszłości, ponadto uwzględnić m usi pew ną h eterogenię celów, li
cząc się z tym , że w każdej działalności ludzkiej obok skutków zam ierzonych zachodzą też skutki niezam ierzone i dobry p lan m usi przew idzieć te sk u tk i niezam ierzone, aby zastosow ać odpowied
nie środki i aby p lan był realny, to je s t, nie w y kraczał poza możliwości realizacyjne, tkw iące w po tencjale gospodarczym dotychczasow ym , a także i w m ożliw ościach w ykonaw czych re a li
zatorów .
T rzeba ogrom nej w iedzy, dośw iadczenia, in tu ic ji, zdolności przew id y w an ia i syntezy, aby przew idzieć ro zm iary p ro d ukcji i zbytu dla każ
dego w a rs z ta tu i zgodnie z ogólnymi założenia
mi planu.
Toteż opracow anie p lan u w ym aga szeregu p ra c przygotow aw czych statystycznych, w y ra ź nego określenia celów i dużych w alorów osobi
sty ch w ykonaw ców . Istn ie je obecnie szereg dziedzin życia gospodarczego, gdzie n a p rze strz e n i dłuższego okresu n a przyszłość nie da się dokładnie określić możliwości realizacy jn y ch dzisiejszych zam ierzeń, dlatego w n iektórych dziedzinach nie da się planow ać n a ta k zw ane długie fale.
Należy pam iętać, że ścisłość planu je s t w p ro st p ro p o rcjo n aln a do ścisłości d an y ch w y j
ściowych i odw rotnie do odległości planow anego z jaw isk a w czasie.
P la n w ścisłym tego słow a znaczeniu— jeżeli m a być rea ln y i konsekw entny o raz jeżeli m a w ykluczyć p rzeciw staw ne elem enty w gospo
d a rstw ie społecznym, m usi centralizow ać poli
ty k ę gospodarczą w o p a rc iu o uspołecznioną i scen tralizo w an ą w łasność czynników i n a rz ę dzi w y tw a rz a n ia ; t a jednolitość plan u je s t moż
liw a tylko w gospodarstw ie socjalistycznym , ty m b ard ziej, że tylko w tym gospodarstw ie też może istnieć kolektyw istyczna, k o n c e n tru ją c a
w ola gospodarcza społeczeństw a, k tó ra w yłącza zagadnienie sprzeczności gospodarczych.
Je d n ą z n a jisto tn ie jszy c h cech planow ania je s t in tegralność planu. G ospodarstw o, częścio
wo tylko planow ane, będzie to gospodarstw o in- terw encjonistyczn e a nie planow e. N ieobjęcie planem całości g osp o d arstw a prow adzi do nie
uniknionych s tr a t i m arn o tra w stw a . P la n u ją c produkcję, należy także planow ać handel.
To są zasadnicze różnice m iędzy gospo dar
stw em socjalistycznym a g ospodarstw em k a p i
talistycznym .
W gospodarstw ie k ap italistyczn ym też is t
nieć może planow anie i w zasadzie istniało, je d nakże je s t ono planow aniem jednostkow ym — indyw idualistycznym i stą d istn ieje ta m wielość planów w ykluczających się naw zajem . W ielość t a w yn ika z istn ien ia obok siebie wielości a p a ra tó w prod uk cyjn y ch i wielości a p a ra tó w roz
dzielczych i w skutek tego istnieć ta m m usi w ie
lość ośrodków dyspozycyjnych i k alk u lacji nie
skoordynow anych ze sobą i nie m ających w spól
nego celu.
D latego należy stw ierdzić, że nie może być w zasadzie m owy o społeczno-gospodarczej p la nowości w system ie liberalnego k apitalizm u, plan n a to m ia st może stw orzyć tylko jed en cen
tra ln y ośrodek dyspozycji gospodarczej, ja k i istnieć może tylko w uspołecznionej gospodarce.
D latego planow anie gospodarcze je s t od daw n a założeniem głów nym socjalistycznego sposobu m yślenia.
W naszych kon k retn y ch w a ru n k a ch plan, to nie tylko p ro g ra m pew nego założenia dogma- tyczno-ideowego, ale i przede w szystkim p r a k tyczne rozw iązanie tru d n o ści gospodarczych od
budow y i przebudow y naszej gospodarki, likw i
d acja bezrobocia n a wsi, uprzem ysłow ienie k r a ju i w ogólności podniesienie gospodarcze i k u l
tu ra ln e n arodu.
D otychczasow a p ra k ty k a w zak resie plan o w a n ia w płaszczyźnie pew nych całości społecz
no-gospodarczych w ykazuje, że podejm ow ane ono było pod k ą te m w idzenia tro ja k ic h celów :
1) konieczność w ydobycia z go sp o d arstw a społecznego m aksim um e n e rg ii n a obronę k r a ju w obliczu śm iertelnego niebezpieczeństw a wo
jennego ; przykładem tego je s t planow anie w czasie d ru g iej w ojny św iatow ej w A m eryce i w A nglii.
2) W celu n a sta w ie n ia g o spod arstw a n a p ro dukcję zbrojeniow ą dla a g re s ji czyli realizacji h asła „ Y o lk a n das G ew ehr“, przykładem N iem cy, W łochy i Jap o nia.
3) W celu gospodarczego podźwignięcia za
niedbanego k raju , przykładem R o sja i obecnie Polska.
P lan ow an ie dla celów w ojennych ta k defen
syw nych ja k i ofensyw nych to w łaściw ie nie je s t planow anie gospodarcze, gdyż w założeniu swoim nie służy celom gospodarczym . Głównym założeniem takiego p lan ow an ia je s t ogranicze
nie spożycia i forso w anie zb rojenia. Koniecz
ności zm uszały do tego w łaściw ie każde z p a ń stw w ojujących. W p ań stw ach , gdzie planow anie było pow ołane po trzebam i w ojny, w raz z je j zakończeniem skończyło się planow anie.
N a przykładzie sowieckim , gdzie celem plano
w ania je s t produktyw izm i postęp gospodarczy, polegający n a zw iększeniu dochodu społecznego dla lepszego zaspokojenia potrzeb, obserw ujem y jego pozytyw ne re z u lta ty u w idaczniające się głównie w ogrom nym uprzem ysłow ieniu k ra ju .
Polska leży pom iędzy dwom a krańcow ym i system am i g o sp o d arczy m i: kap italisty czn ym i socjalistycznym , u s tró j je j o piera się n a swo
istych zasadach, je s t to ta k zw any „polski mo- del“ , a cechy te j „sw oistości" n a d a je polskiem u g ospodarstw u dokonana re fo rm a rolna, n acjo nalizacja podstaw ow ych gałęzi p rzem ysłu i p lan gospodarczy, p rzy czym d ru g a z ty ch cech w a ru n k u je trz e cią i sp raw ia, że pom im o iż Polska nie je s t p ań stw em socjalistycznym , m a wszelkie dane dó prow adzenia gospodarki planow ej i mo- Ze gospodarow ać nie dla celów zysku, lecz dla dobra P a ń stw a i n ajszerszy ch m as p r a c u ją cych.
Chcąc m ówić o roli i znaczeniu h an d lu p a ń stwowego w planow ym m odelu gospodarczym , trz e b a zanalizow ać, czym j est handel państw ow y i czym może być w procesie gospodarczym opar- ym o zasady planow ego g o sp o d arstw a uspo
łecznionego.
Zanim wyciągnę wnioski, chciałbym jeszcze Przyjrzeć się nieco bliżej systemom planowania
v Poszczególnych krajach.
Niem czech w okresie plan u czteroletniego o rz ° Wys^a rc z a ln°ści gospodarczej p ro d u k cja P em ysłowa w zrosła gw ałtow nie, lecz przew aż- 10 "'T ciężkim przem yśle zbrojeniow ym , a nie
•i , ykułaeh konsum cyjnych. W ięcej pracow -ow zostało zatrudnionych, lecz s ta n d a r t ży
ciowy spadł. Bezrobocie zm alało, dzięki podję- ym publicznym robotom , k tó re p rzy b ie ra ły zde
cydow anie m ilita rn y c h a ra k te r, ja k drogi s tr a tegiczne, aerodrom y, fa b ry k i zdolne do p rz y sto
sow ania dla celów w ojennych, ta k ja k rozw ój przem ysłu chemicznego i m aszynowego, a obozy p rac y stały się m iejscam i ą u a si w ojskowego t r e ningu. To w szystko m iało jed en cel — przy g o tow anie m ilita rn e . W 4-letnim plan ie gosp od ar
czym sam ow ystarczalności położono silny n a cisk n a ograniczenia spożycia, n a k re śla ją c oby
watelom , ja k ic h środków gospodarczych m a ją używać, a od ja k ic h m a ją się w strzym yw ać.
Planow a gospod ark a tego ro d zaju nie m ia ła n a celu zapew nienia ludności wyższego s ta n d a rtu życiowego, k tó ry je s t racjo n aln y m zakończe
niem w każdej akcji, lecz służyła hitlerow com do u trz y m a n ia się p rz y w ładzy i osiągnięcia nie
ograniczonej w ładzy za pom ocą w ojny, skazu jąc przez to ludność n a ubóstw o.
P lanow anie w A nglii i A m eryce m iało znowu inny c h a ra k te r. P rz e d w o jn ą chodziło ta m o ła godzenie przeciw staw ności in teresó w ro zm a
itych tru s tó w i k a rte li, a w czasie w ojny o skon
centrow an ie w ysiłków w celach idlefensywnych.
W niczym nieograniczone p raw o rozw oju t r u stów i k a rte li doprow adziło do takiego ich roz
rostu, a co za ty m idzie i do w alki k o n k u ren c y j
nej, że A m eryce grozić zaczęły pow ażne p e r tu r bacje gospodarcze, wobec czego czuła się ona zm uszona w ydać tzw . S h erm an act o g ra n ic z a ją cy działalność tru s tó w i k a rte li. W szystko to s ta nowi raczej antytezę planow ania.
N a m ia stk ą in sty tu c ji p lan u jących w A m ery ce były N ew -D eal i N. R. A., lecz były to raczej in sty tu cje m ają ce n a celu dokonyw anie doraź
nych sa n ac ji gospodarczych, nie zaś plan u jące z rozłożeniem zam ierzonych osiągnięć w czasie n a przyszłość, co je s t isto tn ą cechą każdego planu.
A nglia po o statn iej w ojnie dokonała dwóch pow ażnych przedsięw zięć, m ających n a celu ułatw ien ia in g eren cji p a ń stw a w sp ra w y gospo
darcze k ra ju , to je s t upaństw ow ienie B anku A ngielskiego i upaństw ow ienie kopalń w ęgla.
Obecnie a k tu a ln a je s t sp ra w a n acjo nalizacji tra n s p o rtu , jednakże służy to celom in te rw e n cji, a nie celom w łaściw ego planow ania. P rzez upaństw ow ienie k opalń rzą d zam ierzał uzyskać możność zm odernizow ania ich, przez u p a ń stw ow ienie zaś B anku A ngielskiego rzą d chciał uzyskać swobodę m anip ulo w an ia w a lu tą i dewi
zam i dla pow iększenia eksportu.
W łaściw e planow anie prow ad ziła dlotychczas jedynie R o sja Sowiecka. S tą d widzim y, że acz
kolw iek różne k r a je w prow adziły pew ien ele
m en t planow ania, to jedn ak że służył on czy to celom w ojennym , ja k to m iało m iejsce w k r a ja c h faszystow skich, czy też składał się z serii eksperym entów plan o w an ia sekcyjnego, ja k to m iało m iejsce w A nglii, czy też planow ania, k tó re nig d y planow aniem nie było, a dążyło do za
chow ania k ap italizm u i p rz e trw a n ia złych cza
sów, ja k to m iało m iejsce w A m eryce. P lano w a
nie, k tó re m a za zadan ie dobro ludzkości, pod
niesienie s ta n d a rtu życiowego było i je s t
jedy-rniew R osja'Sow ieckiej. Socjalistyczne p łaro w a - nie Z.S.R-.R. było n astęp stw em w ojny, rew olu
cji, w o jny domowej i ekonom icznej blokady.
S ta ry c arsk i system z jego k o n tra sta m i u p rze m ysłow ienia n a w ielką skalę i zacofania p ro dukcji rolniczej załam ał się pod naciskiem w o j
ny znacznie sizybciej niż system ekonomiczny innych w ojujących. To załam anie ekonom iczne było w ażnym fa k to re m do p o rażk i m ilita rn e j i przy goto w ania drogi do rew olucji. Bolszewicy podjęli k ontrolę n ad p ań stw em całkowicie załam anym n a sku tek w o jn y i pozbawionym w szelkich środków do naty ch m iasto w ej kon- sum cji, ja k i środków uzupełnienia z a p a sów przez n ow ą produ kcję. P ierw szy m przeto zabiegiem było uruchom ić fa b ry k i, kopalnie i koleje, ta k ja k się da i w oparciu o chłopa od
wrócić jak o ś widm o głodu. Jakiekolw iek plano
w anie m usiało być odłożone do czasów później
szych, je d n a k L enin nie dalej ja k w roku 1920 zaplanow ał zelektry fiko w anie całej R osji jako przedw stęp do późniejszej pięcio latk i; N. E. P.
pom ógł R osji w opanow aniu kryzy su i dał pod
staw y pod p ierw szą pięciolatkę. Jed ny m z za
dań N .E .P .-u było zaopatrzyć chłopa w to w ary przem ysłow e w zam ian produ k tó w rolnych i zaopatrzyć w a rty k u ły spożywcze ludność m ie j
ską. Gdy to zostało dokonane, dojrzało zag ad nienie ściślejszego plan ow an ia w dziedzinie przem ysłow ej, k tó rą rozciągnięto rów nież wg planów S ta lin a na rolnictw o, p rzesk ak u jąc z p ry m ity w u do doskonałości, tw o rząc n a w zór am erykańsk i g osp o d arstw a - g ig anty . R o sja w swoim planie pięcioletnim zaplanow ała p ro dukcję, dążącą do zaspokojenia głodu to w a ro wego ludności wycieńczonej w ojnam i, ale chcąc w yprodukow ać ta k ą a ta k ą ilość butów i ta k ą a ta k ą ilość u b rań , czy arty k u łó w g o sp o d arstw a domowego, m u siała rów nież zaplanow ać i pobu
dować w p ierw przem ysł. W 4V2 lata ch pięcio
latk i zainw estow ano 60 m iliardów rubli, z cze
go 48 m iliardów poszło n a sam rozw ój przem y słu. Podobne planow anie i podobne inw estycje są tylko ta m możliwe, gdzie istn ieje a u to ry te t z praw em decydow ania, gdzie pań stw o objęło całą gospodarkę obaliw szy kapitalizm . Jeżeli przed w ojną obyw atel sowiecki nie k o rzy stał w 100% z dobrodziejstw , ja k ie d a je so cjalisty czna g o spod ark a planow a w postaci wyższego s ta n d a rtu życiowego, to tylko dlatego, że R o sja Sowiecka w idząc z b ro je n ia niem ieckie i ja p o ń skie m usiała rów nież się d o zb rajać wiedząc, że kiedyś p rzy jść m usi do rozgryw ki pom iędzy k a p italizm em a kom unizm em .
Z powyższych wyw odów m ożna w yciągnąć jed e n głów ny wniosek, że k ap italizm ,z r a c ji sw e
go pochodzenia nie może planow ać, tym czasem socjalizm planow ać może i m usi. W p aństw ie k ap italisty czn y m celem tych, k tó rzy o rg an izu ją produkcję, n ie je s t zaspokojenie potrzeb, lecz osiągnięcie odpow iednich zysków. D latego też problem z a tru d n ie n ia istn ie je u nich do takiego
m om entu, dopóki istn ieje opłacalność; jeżeli pr>zez wzmożone z a tru d n ien ie m iałoby n astąp ić zm niejszenie zysków, w tenczas n a stę p u je nie
u b łagana red ukcja. Socjalizm n a to m ia st uw aża z a tru d n ien ie jedynie jak o wzmożenie produkcji, dążącej do zaspokojenia ludzkich potrzeb. A po
niew aż potrzeby są nieograniczone i rosną w m ia rę rozw oju i podniesienia s ta n d a rtu życio
wego, przeto p rz y ją ć m ożna, że w p ań stw ie so
cjalistycznym nie tylko, że n ie ma, ale i nie może być problem u bezrobocia. Mój końcowy w nio
sek — że o ile nie chcem y św ia ta sprow adzić do uzbrojonych obozów z w ybiedzonej ludności, m usim y planow ać wzm ożoną p ro d u k cję i dla wzmożonej konsum pcji w sposób w ręcz biegu
nowo przeciw n y kapitalistyczn em u system owi.
R ola i znaczenie każdej dziedziny życia go
spodarczego, a zatem i h an dlu je s t fu n k c ją spo
łeczeństw a, jego u stro ju , organ izacji i techniki w y tw arzan ia, poziomu zaspokojenia potrzeb, poziomu k u ltu ry itp. czyli w szystkich obiek
tyw izacji, k tó re razem w zięte sta n o w ią tzw.
model społeczno-gospodarczy.
R ola zatem h andlu je s t ściśle zależna od m o
delu społeczno-gospodarczego.
P o dstaw ą, n a k tó re j bazu je się nasz obecny model, je s t p lan gospodarczy. U p od staw znowu planu gospodarczego leży p o stu lat m aksym alne
go w yk o rzy stan ia możliwości p rodukcyjnych w zakresie rozporządzainych środków .
W m odelu gospodarki liberalnej chodziło także o m aksym alne w ykorzy stanie możliwości produkcyjnych, lecz z p u n k tu w idzenia ego
istycznych interesów jednostek, w m odelu zaś ' uspołecznionej gospodarki planow ej chodzi o m a
ksym alną korzyść dla ogółu lub większości oby
w ateli z p u n k tu w idzenia in teresó w całości go
sp o d a rstw a społecznego i n a ty m tle ry su je się ro la i znaczenie h an d lu państw ow ego w naszym modelu.
H andlem , ja k wiadomo, nazyw am y czynno
ści zw iązane z odebraniem to w a ru z m iejsca pro d u k cji i rozprow adzeniem do m iejsc, gdzie istn ie ją ak tu aln e do zaspokojenia p otrzeby przy pom ocy tego to w aru. H andel je s t to zatem kom pleks czynności, k tó ry m a n a celu osiągnięcie n astęp u jący ch w yników :
a) odpływ w yprodukow anych przez p rze m ysł w ytw orów ,
b) zaspokojenie potrzeb konsum entów , c) zm niejszenie rozpiętości cen,
d) obniżenie kosztów w łasnej p ro d u kcji i zbytu, a przez to pow iększenie ogólnego do
chodu społecznego,
e) sp ra w n ie jsz y i spraw iedliw szy podział dochodu społecznego,
f) podniesienie stop y życiowej,
g) pobudzenie rozw oju i w zrostu potrzeb, a w zw iązku z tym możliwości zw iększenia p ro dukcji.
56 a
A p a ra t w ym ienny je s t zatem czynnikiem tw órczym w g ospodarstw ie społecznym i sta n o wi on in stru m e n t, przy pomocy którego w go
spod arstw ie ty m m ożna wiele osiągnąć.
W szystko zależy je d n a k od celu, ja k i sta w ia ją sobie kierow nicy g o sp odarstw a społecznego, a jeszcze więcej zależy od o rg an izacji i kierow nictw a sam ego a p a ra tu w ym iennego. A p a ra tu tego nie m ożna identyfikow ać ze zwykłym b iu ro k raty czn y m albo m echanicznym rozdziałem podaw anych n a ry n ek arty k u łó w przez w y tw ó r
ców.
P rz y dobrej o rgan izacji a p a ra t handlow y m usi stw arzać silne im pulsy dla życia g o sp o d ar
czego i m usi być w p rz ą g n ię ty w ogólny p lan go
spodarczy a w ram a ch tego plan u m usi stw arzać nowe w artości, a więc nowe dobra i usługi na użytek społeczny.
Istn ie je d iam e tra ln a przeciw staw ność celów a p a ra tu handlow ego w go sp o darstw ie plano
wym, w stosunku do takieh że celów w gospo
d arstw ie nieplanow anym .
W gospodarstw ie liberalnym handel stanow ił czynność zarobkow ą obliczoną n a osiągnięcie zysku. In te re s kup ca w h an d lu dom inow ał n ie
podzielnie. P ań stw o do sp ra w h an d lu in te rw e niowało tylko w yjątkow o, a czynności kupieckie o p ierały się n a zasadach w olnej konku rencji, w y nik ającej z p ra w a podaży i popytu, pirzy czym
■konkurentami byli nie tylko kupcy m iędzy sobą, lecz do k o n k urencji staw ali rów nież obok k u p ców producenci i konsum enci.
W ty ch w a ru n k a ch istn iał w yścig wyzysku słabszego przez silniejszego.
W w a ru n k a ch ty ch p rz e ja w ia ła się n ie u sta n n a w alka w szystkich przeciw w szystkim analo
gicznie do te j, ja k ie j K arol D arw in d o p atry w ał się w przyrodzie.
S ta n ta k i uznano za nieunikniony i za n o r
m alny, a w y bitny tw ó rca i rzecznik szkoły libe
raln ej w ekonomice A dam S m ith s ta n te n u w a
żał n aw et za dobroczynny.
• ; Z daniem A dam a S m ith a egoizm y w szystkich rów now ażą się m iędzy sobą: to je s t dążeniem każdego człowieka do w zbogacenia się kosztem urugiego rów now aży się dążenie tego drugiego 1 y ten sposób każidy bez u sta w ochronnych, bez m ieszania się w to pań stw a, o trz y m u je tylko rów now artość w łasnych św iadczeń („B ogactw o n a ro d ó w "). A dam Sm ith, ja k wiadomo, gospo- arczą rolę p a ń stw a ograniczał tylko do roli po-
■yjnej. P ań stw o jego zdaniem nie powinno czezP osredni° m ieszać się w sp ra w y gospodar-
\ ?re P°w in ny być pozostaw ione całkow itej wo odzie obyw ateli bez różnicy słabych czy mocnych, bogatych czy biednych.
Doświadczenia praw ie dwóch wieków wyka- za y błędność tego poglądu. Wiadomo co się działo z wyzyskiwanym światem pracy, dopóki państwo nie mieszało się do wolnej g ry sprzecz
nych ze sobą tzw. „naturalnych popędów gospo
darczych", w y rażający ch się w p ostaci egoiz- rnów jednostkow ych.
O brońcy „w olności" um ieli żądać i zaw aro- wać ochronę k a p ita łu i w łasności p ry w a tn e j, lecz n ie żądali i nie chcieli ochrony p rac y i p-raw szarego konsum enta. B yła to zatem „wolność"
bardzo jed n o stro n n a i dotyczyła tylko nielicz
nych, k tó rz y um ieli z „w olności" te j korzystać ja k z rogu obfitości, ale tylko dla zaspokojenia swoich egoistycznych interesów z całkow itą ig n o ra n c ją lub, co częściej się zdarzało, kosztem żyw otnych interesów słabszych i biedniejszych.
D latego też w końcu św iat doszedł do p rze konania, że dobroczynność wolnej k onk u rencji je s t k o rzy stn a tylk o idla nielicznych i tam , gdzie po trafio n o przełam ać opory ty ch nielicznych oraz nieśw iadom ość ich m im ow olnych zwolen
ników, ta m zaprow adza się p lan gospodarczy.
W przeciw staw ien iu do powyższego, w go
spodarce planow ej realizu je się in te re s publicz
n y i przeciw działa w yzyskow i jed n ych przeciw dru gim a s ta n w alki o b y t p rzeistacza się w s ta n solidarności interesów , przez realizow anie ko
rzyści w szystkich obyw ateli n a płaszczyźnie w spólnoty narodow ej, k tó ra tw orzy, a w k aż
dym razie tw orzyć pow inna, ja k gdyby jed n ą rodzinę.
Zasadniczym p o stu latem realizacji te j ko
rzyści je s t dążenie do zw iększenia dochodu spo
łecznego i do spraw iedliw ego podziału tegoż do
chodu.
Rola h andlu państw ow ego n a ty m odcinku polega przede w szystkim n a regulow aniu cen.
Ceny stan o w ią b a ro m e tr i re g u la to r życia go
spodarczego k ra ju . W gospodarce k a p ita listy c z nej ceny to w aró w są regulow ane z zabezpiecze
niem interesów k a p ita łu i tak , aby poziom ich zapew niał rentow ność i daw ał ja k najw ięk szy
niem interesów k a p ita łu i tak , aby poziom ich zapew niał rentow ność i daw ał ja k najw ięk szy