• Nie Znaleziono Wyników

Rola Kościoła w Katolickiej Nauce Społecznej

7. Charakterystyka wykorzystanych metod badawczych

1.5. Katolicka Nauka Społeczna

1.5.1. Rola Kościoła w Katolickiej Nauce Społecznej

Szczególne zadanie budowy optymalnego porządku społecznego przypada instytucji Kościoła. Zasadniczym jego przedmiotem oddziaływania jest człowiek w całej swojej okazałości. Dlatego też misją Kościoła winno być wyzwolenie jednostki ludzkiej spod grzechu, budowanie wspólnoty poprzez rodzinę i naród, zwracanie uwagi i poprawa warunków pracy i bytu człowieka. Drugi zestaw działań Kościoła powinien polegać na obserwowaniu i wartościowaniu wszelkich zjawisk społecznych, np. wojen, biedy czy bezrobocia, celem opracowania i wdrażania w życie odpowiednich środków zapobiegawczych. Po trzecie, niezmierne ważnym staje się obrona wolności osobistej, rodzinnej i wspólnotowej przed wszelkiego rodzaju wynaturzeniami ze strony władz państwowych. Po czwarte, instytucje kościelne są zobligowane do pomocy osobie ludzkiej w rozwoju i naśladownictwu Chrystusa w taki sposób, by przyczyniał się on do prawidłowego kształtowania zasad współżycia społecznego. Wynika z tego konieczność walki o prawa jednostkowe, których przestrzeganie przyczyni się do zbudowania trwałego ładu i pokoju społecznego. Po piąte, Kościół upomina się również o nadanie ludziom uprawnień do kultury osobistej i społecznej bez względu na kolor skóry, płeć, narodowość, wyznanie czy też stan zamożności. Wreszcie, niezbędne staje się też oddziaływanie wychowawcze, związane z kształtowaniem w człowieku ducha pokuty, pokory, pojednania jako wytycznej, ogniskującej się wokół kwestii odnalezienia Boga we własnym życiu oraz rozwoju godności osobistej160. 1.5.2. Zasady i dyrektywy Katolickiej Nauki Społecznej

Z uwagi na znaczną liczbę reguł, jakie zostały przedstawione w kolejnych podręcznikach i opracowaniach oraz ze względu na powstałą przez to trudność dotyczącą stworzenia syntetycznego kompendium z zakresu omawianej doktryny, jak i z powodu ograniczonego zakresu niniejszej rozprawy konieczne staje się zaprezentowanie sedna Katolickiej Nauki Społecznej poprzez jego zawężenie do trzech istotnych zasad. Mianowicie,

159 Zob. A. Wójtowicz, Filozofia osoby ludzkiej, w: Filozofia i myśl społeczna Jana Pawła II, Instytut Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk, Warszawa 1983, s. 57 – 86, oraz M. Nowaczyk, Myśl społeczna Jana Pawła II, w: Filozofia i myśl społeczna Jana Pawła II…, op. cit., s. 173 – 210.

160 J. Majka, Nauka społeczna Kościoła, jej charakter i miejsce w orędziu ewangelicznym, w: Dokumenty Nauki Społecznej Kościoła, cz. I, Rzym – Lublin, 1996, s. 14 – 18.

118 chodzi o zasadę wolności, pomocniczości oraz solidarności. Pierwsza z nich opisuje wolność w wymiarze osobowym oraz społecznym. Wolność jednostki ludzkiej winna sprowadzać się do pracy nad sobą, czyli do rozwoju własnej osobowości, po to, by człowiek zdolny był do dokonania wyboru odpowiedniej drogi życia. Obranie odpowiedniego kierunku postepowania jest nierozerwalnie związane z odpowiedzialnością człowieka za konsekwencje myślenia i działania. Aby więc urzeczywistnić swoje „ja” konieczne jest rozsądne postepowanie, czyli takie, które będzie uwzględniało dobro bliźnich. Natomiast wolność społeczna to nic innego jak powinność stworzenia optymalnych warunków egzystencji ludzi po to, by w sposób niczym nie skrepowany mogli oni dążyć do tworzenia i doskonalenia dobra wspólnego.

Dlatego też zadaniem Kościoła jak i władz państwa musi być zapewnienie maksymalnej wolności pozytywnej, czyli „wolności do” tworzenia dobra. Dopuszczalne jest jej ograniczenie tylko w przypadku powstania zagrożenia związanego przykładowo z groźbą wojny161.

Istotą zasady pomocniczości staje się założenie, wedle którego każda działalność społeczna charakteryzuje się pomocniczym wymiarem, a ponieważ społeczeństwo funkcjonuje tak jak żywy organizm, w którym poszczególne części współpracują ze sobą, by ten prawidłowo mógł funkcjonować, tak samo wszyscy ludzie bez względu na jakiekolwiek różnice powinni kooperować ze sobą, celem faktycznego urealnienia dobra wspólnego.

Wszelka więc działalność musi nieść pomoc członkom społecznego stworzenia.

Niedopuszczalne jest niszczenie lub połykanie części organizmu ludzkości, albowiem każda z tych składowych wypełnia ściśle określone i zarazem małe, choć cenne role, bez których to funkcji organizm staje się upośledzony. W związku z tym władza państwa winna spełniać tylko te zadania, które tylko do niej należą, przy jednoczesnym pozostawieniu swobody działania niższym społecznościom162.

Również reguła solidarności jest niezwykle ważnym priorytetem w tworzeniu chrześcijańskiej wizji demokracji. Wynika ona z dwóch poprzednich zasad. Jest bowiem związana ze wspólnym dobrem oraz z pomocniczością. Definiuje się ja jako uporządkowaną zgodę w dążeniu do dobra wspólnego. Odnosi się ona do pojedynczych jednostek, jak i małych zbiorowości, natomiast dobro wspólne jest interpretowane jako związane zarówno z życiem materialnym jak i z duchowym człowieka. Nie wskazane jest więc dokonywanie

161 Cz. Strzeszewski, Katolicka nauka społeczna, Lublin 1994, s. 514 – 515.

162 Ibidem, s. 516.

119 podziału owego dobra na doczesne i nadprzyrodzone, albowiem człowiek jest istotą jednolitą, której życie winno opierać się na symbiozie obydwu wymiarów163.

Przedstawione wyżej zasady przekładają się bezpośrednio na problematykę relacji człowiek – gospodarka. Analizując zasadę pomocniczości dochodzi się do wniosku, iż porządek gospodarczy powinien sprowadzać się do aktywnego uczestnictwa ludzi w rozwoju ekonomicznym, albowiem fundamentalną funkcją gospodarki jest zaopatrzenie społeczeństwa w optymalne dobra i usługi. W związku z tym ekonomika państwa powinna jakby stać po środku, to znaczy pomiędzy kapitalizmem a socjalizmem. Oznacza to, iż systemowi gospodarczemu i społecznemu z jednej strony potrzebna jest nienaruszalność własności prywatnej w dobrach konsumpcyjnych i środkach produkcji wraz z wolną konkurencją i przepływem usług. Jednakże z drugiej strony niezbędna jest ochrona socjalna wszystkich obywateli po to, by zapobiec zjawisku bezrobocia, biedy i wykluczenia. Państwo powinno więc jak najbardziej interweniować w gospodarkę, lecz musi być to interwencja pozytywna, realizująca zasadę pełnego zatrudnienia, ułatwiająca zarobkowanie i dająca obywatelom równy i powszechny dostęp do edukacji oraz wolnych zawodów. Taka polityka ma sprzyjać też realizacji indywidualnych zainteresowań jednostek a nie zmuszać je do pracy tam, gdzie

„się opłaca” jak czyni to neoliberalizm164.

Należy zaznaczyć, że pozytywną oznaką nowoczesnej gospodarki winno być obowiązywanie zasady współdecydowania. Chodzi o konieczność włączania szerszych warstw pracowniczych do procesu współdecydowania i współdziałania w zakładach pracy.

Efekt ten jest możliwy do osiągnięcia poprzez odpowiednie kształcenie wszystkich członków narodu ze szczególnym uwzględnieniem postępu duchowo – kulturowego i społecznego.

Istotą bowiem rozwoju gospodarczego jest konieczność nie tylko wytwarzania odpowiednich dóbr i świadczenia usług, lecz także kreowanie głębokich stosunków międzyludzkich, rozpowszechnianie wiedzy oraz rozwój różnych norm życia duchowego165.

Zaletą realizacji współdecydowania jest możliwość szerokiego współdecydowania własnością, upowszechniania jej wśród warstw pracujących, stopniowego i skutecznego zwiększania fachowej wiedzy pracowników, a co za tym idzie stymulowanie ogólnonarodowego wzrostu gospodarczego. Dlatego też niezmiernie ważne jest przyjrzenie się kwestii sedna człowieka pracującego. Jednostka wykonująca określone zajęcie jest to ktoś,

163 Ibidem, s. 521.

164 A. Klose, Katolicka nauka społeczna w zarysie, Tarnów 1995, s. 32 – 33.

165 Ibidem, s. 34.

120 kto urzeczywistnia się dzięki pracy, czyli staje się bardziej człowiekiem, albowiem realizuje nie tylko budowę dobra wspólnego, ale także uczestniczy w wielkim dziele Stwórcy, którego rola sprowadza się do kształtowania doskonałej, upodmiotowionej jednostki na własne podobieństwo166.

Do najważniejszych zatem i postulowanych przez Katolicką Naukę Społeczną cech systemu społecznego i gospodarczego należy zaliczyć dążenie do dobra wspólnego w szerokim zakresie, działanie pod wpływem rozumu praktycznego z jednej strony i ocenianie własnego postepowania ze strony moralnej z drugiej strony, współdziałanie ze wszystkimi grupami społecznymi, nawet z tymi o zupełnie innych ideach, znajomość i szacunek do instytucji Kościoła, znajomość potrzeb danej epoki, narodu, tradycji i dążeń historycznych oraz posługiwanie się jedynie środkami moralnymi167.