• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział III. Rytmika prozy łacińskiej a badanie hagiografii świętego Wacława

3.2. Rozważania Jaroslava Ludvíkovskiego o rytmice łacińskiej i jego stosunek do

Dociekania Jaroslava Ludvíkovskiego nad rytmiką przedstawię stosunkowo szczegółowo, aby uzmysłowić Czytelnikowi fakt, z jaką starannością, skupulatnością oraz erudycją filolog ten przystąpił do analizy cursusu Legendy Krystiana. Jaroslav Ludvíkovský na wstępie swojego artykułu poświęconego rytmice Legendy Krystiana wyjaśniał nam powód powstania owej pracy. Napisanie artykułu uzasadniał on przede wszystkim potrzebą wyjaśnienia czytelnikowi, jaki zachodzi związek pomiędzy rytmiką Legendy Krystiana a kwestią datowania tego dzieła. Uważał, zgodnie z twierdzeniami starszej, a jemu współczesnej historiografii, że cursus rozprzestrzenił się w XII w. z kancelarii papieskiej na resztę Europy. Odnośnie do Legendy Krystiana uznał on, że utwór ten został spisany przed rozpowszechnieniem się cursusu pod koniec XII w.

Czeski filolog klasyczny przywołał także wcześniejsze prace, poświęcone rytmice Legendy Krystiana. Przypomniał poglądy Jana Vilikovskiego, a także odwołał się do ustaleń Františka Novotnego, filologa i założyciela studiów filologicznych na Wydziale

160 Tamże, s. 24-25.

161 Tamże, s. 25.

Filozoficznym Uniwersytetu w Brnie i jego metody statystycznej162. Ludvíkovský odwołał się w swoich badaniach do odkrywcy średniowiecznego cursusu, Noëla Valois'a i do jego wyników badań nad dokumentami papieskimi w okresie szczytowego średniowiecza (od XII w.). Odkrywca cursusu wyróżnił tylko trzy rodzaje rytmów w dokumentach papieskich: cursus velox, tardus i planus163. Jaroslav Ludvíkovský przedstawił w krótkim opisie historię cursusu tak, jak to widział Noël Valois. Zdaniem tego ostatniego cursus miał przestać funkcjonować w VII w. i powrócić dopiero w XII w. Brneński latynista omówił możliwości wypływające z tego ówczesnego odkrycia dla datacji, a także prawdziwości tekstów. Przywołał on także badania Louis Duchesne, francuskiego księdza i historyka Kościoła; w badaniach tych Duchesne doszedł do bardzo podobnych wyników jak Noël Valois164. Léonce Couture natomiast dowodził, że ustalenia Valois dotyczące rytmiki dokumentów papieskich można odnieść również do rytmiki artystycznej prozy w średniowieczu i do innych utworów łacińskich takich, jak:

modlitwy, formuły liturgiczne, kazania i legendy165.

Z Courtem zgodzili się dwaj znawcy liturgicznej prozy i śpiewu kościelnego – Dom Mocquereau i Dom Alexandre Grospellier. Uznali oni liczbę trzech wcześniej wymienionych typów rytmów za niewystarczające, uzupełniając ją o następujące rodzaje rytmów: cursus trispondaicus, cursus octosyllabicus, cursus dispondeodactylicus oraz cursus medius w dwóch podtypach166.

Ludvíkovský przytoczył zastrzeżenia Mathieu G. Nicolau'a167 wobec tej rozbudowanej listy rodzajów i stwierdził, że spośród tych wszystkich propozycji przyjął się w nauce tylko cursus trispondaicus. Brneński latynista zwrócił uwagę na fakt, iż Mocquereau i Grospellier zupełnie nie uświadamiali sobie podziału cursusu na iloczasowy oraz na akcentowy. Ten błąd, zdaniem Ludvíkovskiego, przyczynił się do fiaska pierwszej próby datowania utworu literackiego na podstawie wykorzystania

162 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 169.

163 Tamże, s. 170.

164 Tamże, s. 171.

165 Noël Valois, Étude sur le rythme des bulles pontificales, Bibliothèque de l'école de chartes 42, 1881, s. 161-198 ; L'abbe Duchesne, Note sur l'origine du «cursus» ou rythme prosaïdue suivi dans la rédaction des bulles pontificales, Bibliothèque de l'école de chartes 50, 1889, s. 161-163.

166 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 172 ; Paléographie musicale les principaux manuscripts de chant grégorien, ambrosien, mozarabe, gallician publiés en fac-similés phototypiques par les Bénédictins de Solesmes IV, Solesmes 1894.

167 Mathieu G. Nicolau, L'origine du «cursus» rythmique et les débuts de l'accent d'intensité en latin, Paris 1930, s. 2 i przypis 2.

cursusu. Taką pierwszą próbę przeprowadził Charles-Félix Bellet, który starał się udowodnić, że Vita sancti Martialis pochodzi nie z IX w. a z VI w. Uzasadniał to tym, że badany utwór miał, jego zdaniem, zawierać jeszcze ten właściwy cursus, sprzed okresu jego upadku168. Ludvíkovský zauważył, że poglądy o prawidłowym cursusie, które głosił Charles-Félix Bellet są bardzo niejasne, co okazało się w momencie dyskusji, jaka wywiązała się po jego publikacji. Carolus de Smedt169, główny oponent Charles'a-Félix'a Bellet'a, uznał za niewłaściwe uwzględnianie w badaniu, oprócz trzech tradycyjnych rytmów, tj. planus, tardus i velox, tych sformułowanych przez Mocquereau'a i Grospellier'a oraz ujętych w pracy Louisa Haveta La prose métrique de Symmaque et les origines métriques du cursus170. W rozprawie tej Havet udowadniał, że stary cursus z okresu pierwszych wieków chrześcijaństwa opierał się na iloczasie171. Ludvíkovský uznał za niemożliwe, aby Bellet mógł dowieść swoich tez, ponieważ badany utwór ma zbyt małą liczbę kadencji (tylko 37). Havet uznał, że cursus akcentowy powstał dopiero pod koniec XI w. Przeciwko tej tezie wystąpił Wilhelm Meyer172 i uznał, że cursus zmieniał się stopniowo w kierunku cursusu akcentowego.

Przyjął on, że około 400 r. formy akcentowego cursusu były już gotowe, co więcej, empirycznie odkrył, że łacina rządziła się tymi samymi prawami odnośnie do cursusu akcentowego, co i greka. Ludvíkovský przedstawił także prawo Meyera odnoszące się do rytmiki łacińskiej173.

Ludvíkovský dokonał też szczegółowego omówienia teorii Meyera i jego podziału na „ścisłe, wolne” oraz na „nieatrakcyjne czy zakazaneˮ rodzaje rytmów174. Zauważył, że wprowadzone przez Meyera rytmy „wolneˮ były już wcześniej dostrzeżone przez francuskich uczonych Mocquereau i Grospellier'a175. Przywołując zdanie Meyera o upadku cursusu w okresie od VIII do XI w. brneński latynista zauważył, że poglądy głoszone przez Meyera nie opierają się na jakiejkolwiek analizie

168 Charles-Félix Bellet, L'ancienne Vie de saint Martial et la prose rythmée, Paris 1897.

169 Carolus des Smedt, La cursus dans les documents hagiographiques, Analecta Bollandina XVI, 1897, s. 501-506 oraz XVII, 1898 s. 387-392.

170 Louis Havet, La prose métrique de Symmaque et les origines métriques du cursus, Paris 1892.

171 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 173-174.

172 W. Meyer, Gesammele Abhandlungen, s. 236-286.

173 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 174: „že mezi přízvučnými slabikami dvou posledních slov musí stát 2 nebo 4, zřídka 3 slabě přízvučné slabiky, a nikdy jenom jednaˮ.

174 Tamże., s. 174.

175 Tamże, s. 175.

tekstu, powstałego w okresie upadku cursusu. Następnie Ludvíkovský zwrócił uwagę na inne poglądy o upadku cursusu, jakie głosili Eduard Norden i Albert Curtis Clark176. Wyrażali oni wątpliwości co do całkowitego zaprzestania używania cursusu w dobie upadku. Żaden z nich, podobnie jak i Meyer, nie przeprowadzili analiz tekstowych.

Ludvíkovský przywołał jeszcze dwóch uczonych zajmujących się tematyką cursusu, tj.

Konrada Burdacha i Karla Polheima177.

Brneński latynista przedstawił też przykłady wykorzystania ówczesnych odkryć do badań, które miały pozwolić na przypisanie niejasnych pod względem okresu powstania utworów literackich do konkretnych czasów. Ludvíkovský przywołał badania Paula von Winterfelda, który poddał analizie cursus utworu Translatio ss. Alexandri papae et Iustinu prespiteri. Utwór ten na postawie treści daje się datować na 834 r.

Wydawca Wilhelm von Wattenbach nie miał wątpliwości, iż zabytek ten powstał w IX w. Paul von Winterfeld przebadał ten utwór pod względem rytmiki i zestawił go z prawami Wilhelma Meyera. Wynik, który Winterfeld uzyskał, poprowadził go do wniosku, że autor Translatio ss. Alexandri papae, chociaż nie dochowywał w pełni praw reformy Jana z Gaety, to jednak dość powszechnie posługiwał się veloxem. Na tej podstawie Winterfeld wykluczył możliwość powstania wymienionego zabytku w IX w.

i datował badany przez siebie tekst na pogranicze XI i XII w.178 Pogląd ten przyjął Ludvíkovský, dodał jednak ważne zdanie: „ale odkud věděl v. Winterfeld, že Jan Caetani zavedl právě tuto reformu?ˮ179.

W podobny sposób przeanalizował Winterfeld także inny utwór łaciński Vita Bennonis, który uznawano za fałszerstwo i przypisywano je opatowi Norbertowi.

Winterfeld doszedł do wyniku, że utwór ten pasuje do dzieł powstających pod koniec XI w180. Brneński latynista przypomniał, że to, co osiągnął Winterfeld, trafiło do wielu podręczników. Niemniej jednak – jak pisze Ludvíkovský – metody tej nie darzono wielkim zaufaniem, czego miał dowodzić fakt, iż nikt po Winterfeldzie nie poszedł jego

176 Eduard Norden, Die antike Kunstprosa II, Leipzig 1898, s. 950; A. C. Clark, The Cursus in Medieval and Vulgar Latin, Oxford 1910, s. 13.

177 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 176; Konrad Burdach, Schlesisch-Böhmische Briefmuster aus der Wende des 14. Jahrhunderts, Berlin 1926; Karl Polheim, Die lateinische Reimprosa, Berlin 1925.

178 Paul von Winterfeld, Über die Translatio sanctorum Alexandri papae et Iustini prespiteri, Neues Archiv der Gesellschaft für ältere deutsche Geschichte 26, 1901, s. 751-754. Ludvíkovsky błędnie podał rocznik 1990 zamiast 1901.

179 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 177.

180 Tamże.

śladami, zatem nie oczekiwał po tej metodzie tak konkretnych rezultatów badawczych.

Ludvíkovský przywołał jeszcze badania Benvenuto Terracini'ego, Wilhelma Levisona i Antona Blaschki181, poświęcone średniowiecznemu cursusowi182.

W świetle tych badań Ludvíkovský uznał za możliwe i użyteczne, aby wykorzystać cursus Legendy Krystiana do zbadania jej autentyczności i datacji.

Brneński latynista pokrótceopówił trzy podstawowe datacje, jakie były przez historyków przyjmowane, tj. X, XII oraz XIV w. Uznał on na podstawie zachowania się fragmentów Legendy Krystiana z XII w., że pod uwagę można brać jedynie okres od końca X w. do końca XII w. Następnie zauważył, iż w Legendzie Krystiana brak gregoriańskiego cursusu, co: „Snad by tato methoda i v té nezcela uspokojivé formulaci, jak ji vypracoval W. Meyer, stačila sama o sobě k tomu, aby potvrdila názor, který jsme předem pronesli, že Kristiánova legenda není psána gregoriánským kursem a že tedy ani z tohoto hlediska není důvodu, proč by nemohla být dílem 10. stoletíˮ183.

Jaroslav Ludvíkovský uznał, że Legenda Krystiana nadaje się do przebadania pod kątem rytmiki bardziej niż inne sporne dzieła łacińskie. Uznał za potrzebne, aby porównać Legendę Krystiana z innymi, pewnymi pod względem chronologii utworami pochodzącymi z X oraz z XIII i XIV w.184 W tych badaniach oparł się przede wszystkim na systemie wypracowanym przez Meyera, który uzupełnił jeszcze tezami Winterfelda.

Ostatecznie brneński latynista uznał, że w badaniu rytmiki tekstów prozatorskich należy uwzględnić następujące rodzaje rytmów:

I ..óo,oóo (planus) II ..óo,oóoo (tradus) III ..óo,ooóo (velox)

IV ..óoo,óo,óo (»reformovaný« velox) Va ..óoo,óo

Vb ..óoo,óoo

VI ..óo,ooóo (trispondaicus)

181 Wilhelm Levison, Das Werden der Ursula-Legende, Bonner Jahrbücher 132, Bonn 1927, s. 1-164;

Anton Blaschka, Das Prager Universitätsprivileg Karls IV, Jahrbuch des Vereins für die Geschichte der Deutschen in Böhmen 38, 1932, nr 2 s. 86.

182 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 178.

183 Tamże., s. 179. O pojmowaniu rytmu gregoriańskiego przez Jaroslava Ludvíkovskiego zob. Tenże, Rytmické klausule, passim.

184 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 179-180.

VII slovo 5 i wielosylabowe VIII ..óoo,oóoo

IX ..óoo,oóo X ..óo,óo XI ..óo,óoo

W powyższym zestawieniu, będącym niemal dosłownym cytatem z pracy Ludvíkovskiego185, spotykamy jeden mały błąd, który nie miał najmniejszego wpływu na wyniki badań Ludvíkovskiego. Chodzi mianowicie o rytm III, który powinien być następująco zapisany:

III ..óoo,ooóo (velox),

a nie – jak to błędnie zapisał Ludvíkovský:

III ..óo,ooóo (velox).

Ten ostatni bowiem rytm nie jest veloxem, a trispondaicusem, o czym każdy może się przekonać, gdy porówna tę sekwencję akcentów z rytmem numer VI. Błąd ten powstał nie na skutek braku wiedzy, a jedynie przez opuszczenie jednej litery. Mamy tu do czynienia ze zwykła literówką.

Nastęnie Ludvíkovský, idąc za Wilhelmem Meyerem, podzielił te 12 rodzajów rytmów na trzy grupy: (a) rytmy tradycyjnego cursusu, nazywanego przez niego leonińskim czy gregoriańskim, czyli od numeru I do IV włącznie; (b) „wolneˮ według definicji Wilhelma Meyera, czyli od Va do VII włącznie oraz (c) rytmy "nieatrakcyjne lub zakazane", czyli od VIII do XI. Zaletą podziału na owe trzy grupy był według Ludvíkovskýego fakt, iż „jednotlivé jeho sloupce (I-IV, Va-VII, VIII až XI) ukazují, jak jsou ve zkoumaném textu zastoupeny tradiční formy leoninského a gregoriánského kursu, jak volné formy Meyerovy a jak ostatní typy klausulí, které Meyer nepočítá k

„pravidelnému“ kursuˮ.

Przyjmując tę metodologię podziału na trzy grupy, przebadał Ludvíkovský rytmikę najpierw bawarskiej, a później czeskiej Crescente fide186. Stwierdził, że cursus obydwu wersji jest do siebie zbliżony. Szczegółowy rezultat badań rytmiki bawarskiej redakcji Crescente fide Ludvíkovský przedstawił w postaci poniższej tabelki, uwzględniającej podział na trzy grupy:

185 Tamże, s. 180, z jedną różnicą, iż Ludvíkovský posługiwał się literą x, a my ze względy na ograniczenia komputerowej czcionki (brak litery x z akcentem) wprowadziliśmy literę o.

186 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 180.

% % % I 22=16.17

II 22=16.17 III 15=11.03 IV 5=3.68

Va 7= 5.14 Vb 3= 2.21 VI 28=20.59 VII 3= 2.21

VIII 6=4.42 IX 9=6.63 X 8=5.88 XI 7=5.14 64=47.05% 41=30.15% 30=22.07%

W pierszej grupie zebrał Ludvíkovský – jak wierzył – rytmy leonińskie czyli gregoriańskie, w drugiej – „wolneˮ, a w trzeciej – „nieatrakcyjne lub zakazaneˮ.

Podobnie przebadał cursus współczesnych Legendzie Krystiana następujących utworów: Legenda Gumpolda, Passio Ursulae oraz list biskupa Pasawy Pilgrima do papieża Benedykta VI187. Ludvíkovský na podstawie porównania rytmiki tych wszystkich tekstów stwierdził, że chociaż te utwory są różne pod względem stylistycznym, to jednak ich rytmika ma cechy wspólne, które – jak pisze uczony czeski – znawcy rytmiki średniowiecznej Noël Valois czy Wilhelm Meyer uznaliby za typowe świadectwa „upadłego cursusuˮ.

Ludvíkovský zauważył, że tak jak nie można uznawać prozy Cicerona za jedyną poprawną, tak samo nie można uznawać cursusu w okresie od VIII do XI w. za

„upadły” tylko dlatego, „že jejich klausule jsou rozmanitější než stereotypní klausulí, které zakazuje Meyerův zákonˮ188. Brneński latynista uważał, że już same zmiany w szyku zdania świadczą o świadomym posługiwaniem się rytmem, a także uznawał, że autorzy przytoczonych i przebadanych przez niego dzieł na pewno nie należeli do tych pisarzy, którzy nie dbali o rytm189. Ludvíkovský przypomniał, iż według M.G. Nicolau'a za łaciński tekst rytmiczny można uważać taki, w którym kadencje rytmiczne stanowią przynajmniej 60% wszystkich kadencji190. Zauważył on, że przebadane teksty spełniają to kryterium, a Crescente fide ma nawet 67,64% kadencji rytmicznych. Uprzedził ponadto, że nie zamierza na podstawie tych kilku badań wypowiadać się o całym okresie „upadkuˮ cursusu, a w swoich badaniach ogranicza się do drugiej połowy X w.

Do zbadania tego okresu wystarczy, zdaniem Ludvíkovskiego, zanalizowanie kilku wybranych fragmentów ówczesnych utworów prozatorskich.

187 Tamże, s. 181.

188 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 182.

189 Tamże, s. 182.

190 Mathieu G. Nicolau, L'origine du «cursus» rythmique et les débuts de l'accent d'intensité en latin, Paris 1930, s. 126 n.

Ludvíkovský przebadał prolog kroniki Kosmasa, który zawiera 24 końce zdań (czyli kadencje). Naliczył on: dwa planusy p/3p, trzy tardusy p/4pp, trzy veloxy pp/4p oraz inne rytmy. Ujął on je, tak jak to już wcześniej czynił, w tabelkę w trzech słupkach, po 4 rodzaje rytmów i uzyskał równy podział rytmów w trzech kolumnach (po 8 na kolumnę)191. Na tej podstawie wysunął hipotezę, iż Kosmas pisał rymowaną prozą i najpewniej dlatego zaniedbywał cursus. Brneński latynista przedstawił też wyniki badań Karla Polheima nad Kroniką Galla Anonima: 50% velox, 20% trispondaicus, 7% tardus i 6% planus oraz pozostałe typy 4%. Ludvíkovský uznał rytmikę tekstu Galla za cursus o innym rozkładzie statystycznym i zauważył, że należał on do młodszej generacji pisarzy, a że uwielbienie dla veloxu przyniósł on ze swojej zachodniej ojczyzny. Jak pisał, tego typu rytmika długo w Czechach nie była obecna. Jako dowód Ludvíkovský przytoczył analizę rytmiki listów Henryka Zdíka z lat 1131-1150. Uzyskał w nich na końcach zdań równy podział rytmów w dwóch pierwszych słupkach tabeli oraz o ponad połowę mniejszy udział rytmów z ostatniej kolumny. Ta tendencja odzwierciedliła się o wiele mocniej w rytmice listów Henryka Zdíka w przypadku wewnętrznych znaków przestankowych w obrębie zdań192.

Zdaniem czeskiego neolatynisty velox zaczął pojawiać się częściej w drugiej połowie XII w., zapewne pod wpływem dokumentów papieskich, zwłaszcza bull Eugeniusza III z lat 1141-1151. Jednak nawet i w tym okresie dokumenty czeskie charakteryzują się – jak zauważa Ludvíkovský – dość znacznym udziałem form VIII i IX.

Cursus Gregorianus, zdaniem Ludvíkovskiego, od lat 20. XIII w. wszedł do użycia w kancelarii królewskiej w Czechach i opanował całe łacińskie piśmiennictwo do XV w. Potem miał on upaść wraz ze zwycięstwem humanizmu. Ludvíkovský zauważył, że poza dokumentami już w połowie XIII w. pojawiły się w Czechach utwory pisane gregoriańskim stylem, jak np. Żywot bł. Hroznaty193, a nieco później Libri formarum194 oraz Codex epistolaris Premisli Ottacari II.195 Także dokumenty z doby

191 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 183.

192 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 183-184.

193 Fontes Rerum Bohemicarum, t. I, wyd. Josef Emler, s. 369-383.

194 Regesta diplomatica nec non epistolaria Bohemiae et Moraviae pars II annorum 1253–1310, wyd.

Josef Emler, Praga 1882; pod pojęciem Libri formarum kryje się zbiór dokumentów dyktowanych przez notariusza Henryka Włocha (Jindřich Italicus). Dyktował on wszystkie dyplomy Przemysła

panowania Jana Luksemburskiego oraz Karola IV. były pisane czystym cursusem gregoriańskim. Z ogromną przewagą veloxu – jak zaznacza Ludvíkovský – napisana została Kronika Zbrasławska (1339 r.) , a Żywot Jana z Jenštejna z lat 1400-1402 zawiera aż 92 veloxy na końcu zdań, na 100 zdań całego utworu.

Ludvíkovský stwierdził, że można by porównać Legendę Krystiana z ogromną liczbą zabytków z okresu od XIII do XV w. Uznał on jednak za o wiele sensowniejsze porównanie utworu Krystiana z prozą hagiograficzną. Do tego celu wybrał wcześniej już wspomniany Żywot bł. Hroznaty, spisany w latach 1248-1258, w którym do pierwszej grupy zaliczył 97% wszystkich kadencji, a w tym 63 % veloxu, licząc razem z veloxem „reformowanymˮ196. Kadencje drugiej grupy liczą zaledwie 1%, a trzeciej – 2%. W Żywocie błogosławionej Agnieszki czeskiej, napisanym już później, a mianowicie w dobie Jana Luksemburskiego, według obliczeń Ludvíkovskiego rozkład statystyczny rytmów był podobny, aczkolwiek nieidentyczny; rytmy pierwszej grupy stanowiły 82% wszystkich rytmów; drugiej – 15%, a trzeciej tylko 3%. Łączny udział veloxu w tym ostatnim dziele wynosi 61%, a więc był niewiele mniejszy niż w Żywocie bł. Hroznaty.

Ludvíkovský, dysponując odpowiednimi punktami odniesienia dla II połowy X w.

i dla czasów znacznie późniejszych (połowa XIII w. i I połowa XIV w.), przystąpił do analizy cursusu Legendy Krystiana. W dziele tym naliczył aż 391 zakończeń zdań („klausulí před silnými pausami”), z tego rytmy pierwszej grupy stanowiły – 40.92%, drugiej – 34.53%, a trzeciej – 24.55%. Łącznie veloxy liczyły niespełna 14%.

Ludvíkovský policzył także wewnętrzne klauzule zdaniowe197. Ostatecznie doszedł on do wniosku, że cursus, jaki prezentuje Legenda Krystiana, nie ma w sobie nic z cursusu gregoriańskiego. Velox pełni w nim taką samą rolę, jak inne rytmy. Zupełnie odwrotną sytuację zaobserwujemy – zauważa Ludvíkovský – gdy porównamy rytmikę Legendy Krystiana z cursusem utworów pochodzących z X w. Ludvíkovský zsumował dwie pierwsze grupy rytmów (I-IV oraz Va-VII), zgodnie z „prawemˮ Wilhelma Meyera i otrzymał następujący wynik dla dzieł tego okresu:

Ottokara II w latach 1273-1278 a także później aż do 1290 r. Por. J. Nechutová, Latinská literatura, s. 106.

195 Codex Epistolaris Primislai Ottocari II. Bohemiae Regis complectens semicenturiam literarum … , wyd. Thomas Dolliner, Viennae 1803.

196 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 185.

197 Tamże, s. 186.

Crescente fide 77.20%

Legenda Gumpolda 72.67%

Pilgrim 74.54%

Passio Ursulae 75.92%

Legenda Krystiana 75.45%

Ludvíkovský zauważył, że możemy też odwołać się do metod obliczania cursusu według Mathieu Nicolau. Francuski uczony zalecał porównywanie rytmiki na podstawie obliczania jedynie głównych rytmów: planusa, tardusa, veloxu i trispondaicusa. Okazuje się, że rytmy te w Legendzie Krystiana liczą łącznie 59,85%, czyli niecały procent mniej niż w Legendzie autorstwa Gumpolda (60,82%).

Ludvíkovský przytacza jeszcze wiele argumentów przemawiających za tym, że cursus Legendy Krystiana należy do końca X w. Filolog ten uważa, że Krystian przy swoich zamiłowaniach piśmienniczych, gdyby żył na przełomie XIII i XIV w., to pisałby czystym stylem gregoriańskim. Ponieważ jednak Krystian pisał pod koniec X w., to posługiwał się rytmiką i stylem charakterystycznymi dla tego okresu198. Ludvíkovský uważał za absurdalną możliwość, żeby w tym wypadku fałszerz potrafił podrobić cursus z końca X w. Brneński latynista uznał, że wyniki badań nad rytmiką Legendy Krystiana jednoznacznie przemawiają za autentycznością tego dzieła.

Ludvíkovský uważał, że można jeszcze przebadać statystycznie klauzule, jakie pojawiają się w Legendzie Krystiana, aby wykazać w ten sposób jednolitość dzieła.

Uznał także, że można by poddać analizie inne legendy pod względem rytmiki i w ten sposób ustalić datacje tych dotąd niedatowanych zabytków. Jako swoiste podsumowanie artykułu Ludvíkovský przeprowadził badanie trzech utworów. Pierwszym z nich był Oriente iam sole, utwór poświęcony świętemu Wacławowi. Ludvíkovský naliczył aż 318 silnych pauz, które – wedle systemu Meyera – mają aż 84,60% rytmicznych kadencji (suma dwóch pierwszych grup). Ostatecznie zauważył, iż rytmika tego dzieła nie zaprzecza całkowicie datacji Pekařa, który jego powstanie kładzie na czasy Wacława I. Dzieło to bowiem nie zostało spisane stylem gregoriańskim, aczkolwiek wykazuje pewne tendencje tego stylu.

198 J. Ludvíkovský, Rytmické klausule, s. 187.

Ludvíkovský przytoczył też pokrótce badania, jakie przeprowadzono nad Diffundente sole199. Dopiero Václav Chaloupecký200 dokonał podziału tego dzieła na dwa utwory, tj. na Diffundente sole i na Factum est. Pierwszy z tych podzielonych tekstów jest zbieżny z przekazem Legendy Krystiana we wstępnych rozdziałach, drugi zaś jest kazaniem poświęconym świętej Ludmile. Ludvíkovský uważał, że badania rytmiki potwierdzają tezę Chaloupeckiego, iż mamy w tym wypadku do czynienia z dwoma utworami. W zakończeniu artykułu Ludvíkovský przytoczył przykłady przekształcania zdań Legendy Krystiana przez autora Diffundente sole pod kątem rytmiki, co już zauważył Jan Vilikovský201.

Ludvíkovský przytoczył też pokrótce badania, jakie przeprowadzono nad Diffundente sole199. Dopiero Václav Chaloupecký200 dokonał podziału tego dzieła na dwa utwory, tj. na Diffundente sole i na Factum est. Pierwszy z tych podzielonych tekstów jest zbieżny z przekazem Legendy Krystiana we wstępnych rozdziałach, drugi zaś jest kazaniem poświęconym świętej Ludmile. Ludvíkovský uważał, że badania rytmiki potwierdzają tezę Chaloupeckiego, iż mamy w tym wypadku do czynienia z dwoma utworami. W zakończeniu artykułu Ludvíkovský przytoczył przykłady przekształcania zdań Legendy Krystiana przez autora Diffundente sole pod kątem rytmiki, co już zauważył Jan Vilikovský201.