• Nie Znaleziono Wyników

«ŚWIADEK CZYSTEGO ŚWIATŁA»

UWAGI WPROWADZAJĄCE

Paweł Fłorenski, za Maksymem Wyznawcą, który zsyntetyzował na-uczanie poprzedzających go ojców Kościoła, był przekonany, że Duch ma siedzibę w sercu, a dusza w mózgu. Jest on głównym przedstawicielem ro-syjskiego nurtu nazywanego filozofią serca czy wręcz mistyką serca, co pro-wadziło go do głoszenia poznania przez miłość398. W swoim głównym dzie-le Filar i podpora prawdy podkreślał, że wzrost duchowy osoby i jej moż-liwości poznawcze w dążeniu do prawdy zależą od czystego serca. Poglądy Pawła Fłorenskiego w tej materii określane są jako teoria czystego serca czy

ontologia miłości399. Ten stan czy stopień poznania rzeczywistości stworzo-nej może osiągnąć każdy, lecz nie każdy chce ku temu dążyć. Zdolność do

poznania przez miłość daje każdemu człowiekowi to wzniesienie się ponad

myśl dyskursywną, ponad czysty analityczny rozum w stronę ducha, który ma naturę mistyczną400. By badać świat i jego relacje z człowiekiem, potrzeb-na jest metoda, która wyjdzie popotrzeb-nad dyskurs dialektyczny, popotrzeb-nad apotrzeb-nalizy w stronę syntezy wszystkich sił poznawczych człowieka.

Ojciec Paweł Fłorenski podczas drugiego aresztowania w czasach ZSRR zmuszany był, jak i inni przedstawiciele duchowieństwa czy inteligencji, do

398 Filozofia języka, s. 127-128.

399 Robert Slesinski, Pavel Florensky: A Metaphysics of Love, New York, Crestwood, St. Vladimir’s Seminary Pr. 1984, s. …

400 Paweł Fłorenski w tej materii przejmuje przekonania św. Grzegorza z Nysy, że pierwszy stopień kontemplacji dostępny jest każdemu, ojciec Kościoła wyraźnie stwier-dza, opisując strój Mojżesza: Klamry, którymi ozdoby są przymocowane do ramion,

wy-dają się nas pouczać, że doskonałe życie wymaga połączenia praktycznego postępowania z ćwiczeniem w kontemplacji, jako że serce jest symbolem kontemplacji, a ramiona – pracy.

Tenże, Mystica interpretatio vitae Moysis, PG 44, 328-429, SCh 1bis, 32-135, tłum. Tade-usz Sinko, Alegoryczne objaśnienie żywota Mojżesza, w: Święty Grzegorz z Nyssy, Wybór

pism, Warszawa, PAX 1963, s. 36-46; natomiast całościową wizję relacji Boga i stworzenia

w aspekcie religijnym przedstawił św. Grzegorz w: Oratio catechetica magna, PG 44, ten-że, Wielka Katecheza, tłum. Wojciech Kania, w: Św. Grzegorz z Nyssy, Wybór pism, War-szawa, Akademia Teologii Katolickiej 1974, s. 128-184, PSP 14 oraz tłum. Tadeusz Sinko,

Nauka katechetyczna, w: Święty Grzegorz z Nyssy. Wybór pism, Warszawa, Instytut

114 MYŚLENIE CAŁOŚCIĄ

pisania i podpisywania różnych oświadczeń. Jako wolny duchem pisał o so-bie: Ja, Paweł Fłorenski Aleksandrowicz, profesor, specjalista w dziedzinie

materiałoznawstwa elektrotechnicznego, pod względem poglądów politycz-nych – jestem romantykiem Średniowiecza, mniej więcej XIV w.401. Po

wcze-śniejszym przedstawieniu drogi życia o. Pawła w aspekcie wybranych idei przewodnich wyznaczających kierunek i cel jego działania, takich jak życie kapłana, ojca rodziny, naukowca, człowieka doświadczonego przez los i kon-templatyka, przyjdzie nam teraz cierpliwie rozpoznawać, co słowa te ozna-czają dla jego myśli teologicznej i filozoficznej oraz dla czytelnika wgłębia-jącego się w jego dzieła. Kolejny raz zastosujemy wypracowaną przez pro-fesora metodę zbliżania się do meritum poprzez ukazywanie naszych badań w kolejnych przekrojach czy różnych aspektach. Niejako twórcą tej metody był sam Paweł Fłorenski, ale w pełni zdawał sobie sprawę z zakorzenienia za-równo w kulturze starożytnej, jak i prawosławnej Rosji. Oparł ją na zasadach dialektyki i nazywał круглое изложение мыслей czy круглое мышление, w tłumaczeniu na polski ‘kolista ekspresja myśli’ czy ‘myślenie koliste’402. Metoda sama w sobie, z pozoru nieskomplikowana403, jest dla interpretatora twórczości moskiewskiego uczonego niemałym wyzwaniem. Paweł Fłorenski we wprowadzeniu na egzaminie magisterskim z teologii określił swoje meto-dy badawcze właśnie jako kolistą ekspresję myśli, a nadawanie sensu słowom, które objaśniają tę myśl, unaocznianiem, demonstrowaniem ad oculos404. Fa-chowa interdyscyplinarność profesora i inżyniera Pawła Fłorenskiego sprawy nie ułatwiała i nie ułatwia. Trudno, na jego wzór, być kompetentnym w tak szerokim spektrum nauki i techniki, co nie oznacza możliwości pochylenia się z szacunkiem nad jego osiągnięciami z wykorzystaniem badań innych naukowców405. Tym, co wyznaczało metodę badawczą Pawła Fłorenskiego

401 Wersja źródłowa Я, Флоренский Павел Александрович, профессор, специалист

по электротехническому материаловедению, по складу своих политических воззре-ний романтик Средневековья примерно XIV века; zob. też Виталий Александрович

Шенталинский, Русский Леонардо. Досье Павла Флоренского, w: tenże, Рабы свободы,

в литературных архивах КГБ, Москва, Издательство «Парус» 1995, tłum. Romuald

Niedzielko, w: tenże, Wskrzeszone słowo, dz. cyt., s. 172.

402 Por. Павел А. Флоренский, Пути и средоточияб, w: CT3(1) s. 35, przypis s. 508;

Rozum i dialektyka, s. 38; Filozofia języka, s. 27nn.

403 Na podstawie dorobku Pawła Fłorenskiego zostały dookreślone zasady metody integralnej w teologii fundamentalnej, por. Elżbieta Kotkowska, Ku metodzie integralnej, dz. cyt., s. 46 nn i 110 nn.

404 Rozum i dialektyka, s. 38.

405 Przykładowo, liczne odniesienia do teorii matematyki wymagającej bardzo abs-trakcyjnego myślenia analizę tę utrudniają tym, którzy nadają pojęciom matematycznym inny zakres znaczeniowy niż sami matematycy. Egzemplarycznym przykładem jest

choć-115

w poszukiwaniu światopoglądu integralnego, było przekonanie, że pełne po-znanie w ostatecznym horyzoncie ma wymiar religijny406. Jest to poznanie nie tylko racjonalne, intelektualne, ale i duchowe. To ostanie określał jako

rozum duchowy. Uznawał, że jest to pełniejsze poznanie, ponieważ poznaje

się biblijnie rozumianym sercem [Mt 22,37; Łk 10,27]407. Rozum duchowy jest w stałej relacji do poznania określanego jako ratio czy διάνοια i λόγος408

i to on daje pełne poznanie ἐπιστήμη.

KOLISTA EKSPRESJA MYŚLI [КРУГЛОЕ ИЗЛОЖЕНИЕ МЫСЛЕЙ]

Jak już wspomniano w paragrafie Droga ku prawdzie409, o. Paweł Fło-renski pragnął niejako bezpośredniego kontaktu z odbiorcą jego dzieł, pisał o swoich dziełach: To nie mowa o procesie myślowym, a sam proces myśli

w jego bezpośredniości – pulsująca myśl demonstrowana ‘ad oculos’410.

Rosyj-ski teolog prowadził swoisty dialog, stąd jego technika pisarska oraz koncepcja epistemologiczna nazywana jest unaocznieniem, czyli ad oculos411. Chodziło mu o to, by możliwy był przekaz tak zwanej pulsującej myśli czy procesu my-ślowego. Dlatego skłonił się ku opartej na dialektyce kolistej ekspresji myśli [круглое изложение мыслей]412, dzięki niej mógł prowadzić dialog z

czy-by tłumaczenie na polski tytułu dzieła Liczczy-by zespolone w geometrii [Мнимости в

геоме-трии. Расширение области двухмерных образов геометрии] jako Urojenia w geometrii

i temu podobne. Przykład ten można potraktować jako słowo wyznacznik stopnia trudności zrozumienia myśli uczonego.

406 Filozofia języka, s. 129.

407 Por. Jeane de Fraine, Albert Vanhoye, Serce, w: Słownik teologii biblijnej, dz. cyt., s. 871-874.

408 Por. Elżbieta Kotkowska, Nicejskie ὁμοούσιος w procesie inkulturacji wiary

w Bóstwo Syna, dz. cyt., s. 64; taż, Źródła »ratio« i »intellectus« w myśleniu teologicznym,

w: Zawsze z Tobą. Księga pamiątkowa ofiarowana biskupowi Zdzisławowi Fortuniakowi

na pięćdziesięciolecie kapłaństwa, red. Jacek Hadryś, Poznań, Wydział Teologiczny UAM

2013, s. 263-270.

409 Por. s. 55nn, niniejszej pracy.

410 Rozum i dialektyka, s. 38.

411 Rozum i dialektyka, s. 38.

412 Nazwa круглое мышление jest przykładem intersemiotyzmu, który zaczerpnął Pa-weł Fłorenski z filozofii Parmenidesa, a zobrazował matematyczną teorią nieeuklidesowej przestrzeni opracowanej przez Bernharda Riemanna. Niemiecki matematyk stworzył geo-metrię [na podstawie badań Carla Friedricha Gaussa], która znalazła zastosowanie w ogól-nej i szczególogól-nej teorii względności Alberta Einsteina. Według tych teorii droga promienia światła jest zakrzywiana przez materię. Zobrazować można to myślową sytuacją, w której

116 MYŚLENIE CAŁOŚCIĄ

telnikiem, przekonywał: Każda rozmowa to najprostszy przypadek dialektyki

– myśli będących w ruchu. Zapewne więc dialektyczna będzie również wpisana w to słowo sama dysputa. Najdoskonalszy wzorzec dialektyki w odniesieniu do wiary dał w swoich Listach św. Apostoł Paweł: nie o duchowym życiu po-ucza nas Apostoł, albowiem samo życie przelewa się w jego słowach i płynie żywym strumieniem. Nie ma tu rozdwojenia na rzeczywistość i opisujące je słowo, to sama rzeczywistość objawia się naszej duszy w słowach Apostoła413.

Celem prac Pawła Fłorenskiego i motorem poszukiwania odpowiednich środków wyrazu było dążenie do prawdy nie jako wyodrębnionej idei, ale – w myśl tradycji helleńskiej – zawsze połączonej z dobrem i pięknem414. Świat, w którym przyszło mu żyć po 1917 roku, odrzucał tajemnicę piękna. Nie chciał widzieć i wiedzieć, że przez nie prześwituje świat Bożej Mądro-ści. Ojciec Paweł żył myślą, że w dążeniu do piękna poprzez prawdę i do-bro łączą się nierozerwalnie niepojęty blask i określona forma wyrazu415. Tę prawdę widział szczególnie w prawosławnych ikonach i pragnął te relacje przenieść w przestrzeń, w której poszukiwał światopoglądu integralnego. W swojej koncepcji uwzględniał poetyckie słowo, przez słowo słów, którym była dla niego metafora. Pozwala ona doznawać jedności wiary, co się bie-rze ze słyszenia, i obrazu, który pozwala na noetyczny jej ogląd416. Zarówno w pracach teologicznych, jak i językoznawczych łączył przeżywanie sztuki i tworzenie tekstów naukowych. Pisał, że nasyca słowo treścią, tak by mogło przemawiać do każdego, przez uwzględnianie różnych sposobów obrazowa-nia i różnych punktów widzeobrazowa-nia. Śmiało można tu przytoczyć słowa Hansa Ursa von Balthasara: Podobnie jak obchodzimy statuę, zmieniając ciągle nasz

obserwator w lunecie widzi tył swojej głowy, a więc światło zatacza okrąg, biegnąc ciągle przed siebie. Por. też Filozofia języka, s. 27 oraz Павел А. Флоренский, Пути и

средото-чияб, w: CT3(1) s. 35, przypis na s. 508. 413 Rozum i dialektyka, s. 38.

414 To dla niego metafizyczna triada, por. Filar, s. 64.

415 Por. słowa Zdzisława Kijasa: Fłorenski i Balthasar należeli właśnie do tego

rodza-ju teologów, którzy byli nastawieni przede wszystkim na dawanie świadectwa pięknu, wi-dzialnemu i duchowemu, uchwytnemu intuicją i wiarą. Kochali i podziwiali piękno, Homo creatus, s. 237.

416 Konfrontując myśl Pawła Fłorenskiego i Hansa U. von Balthasara, Zdzisław Kijas pisze: Tego rodzaju podejścia nie rozumiało wielu współczesnych im teologów,

zamykają-cych się na piękno i podnoszązamykają-cych do najwyższej rangi problemy doczesności, w których próbowali widzieć sprawy jedynie ważne dla człowieka. W niczym nie umniejszając pro-blemów życia codziennego Fłorenski i Balthasar próbowali jednak spoglądać oraz oceniać je w świetle Bożego piękna, jako źródła szczególnego optymizmu i nadziei [Homo creatus,

s. 237]. Te działania o. Pawła zostały docenione w przestrzeni filozofii języka. Por. też

117

punkt widzenia, aby zobaczyć ją w całości, tak i poznanie przybliża się do podmiotu w nieskończonej ilości zmieniających się stadiów poznawczych417. Paweł Fłorenski był przekonany, że aby wybrzmiała wielość znaczeń zawar-ta w słowach, trzeba każde zagadnienie, a szczególnie religijne, naświetlić z wielu punktów widzenia [многие точки зрения]. Dlatego tworzył tak zwane kołowe nawarstwienie informacji418 czy motek nici kontemplacji [клубок нити

созерцания]419, które były efektem tej kolistej myśli [круглое мышление]420. Dla Pawła Fłorenskiego bardzo ważna była zmienność perspektywy oglądu opisywanej rzeczywistości421. Wprowadzał interdyscyplinarne i intersemio-tyczne ujęcia w jej przedstawianiu. W ten sposób chciał przedstawić, czyli

unaocznić proces dochodzenia do prawdy, przedstawić ją ad oculos. Tak

trak-tował badawczo każde zagadnienie, każdy problem, którym się zajmował. W pisarstwie dzięki tak zwanym kolistym nawarstwianiom czy ekspresjom

myśli w pełni realizował synestezyjne nagromadzenie metafor i analogii422. Ważne dla niego były korzenie i fundamenty każdego zagadnienia, kontekst i relacje wywołane jego zaistnieniem. Szukał sposobów opisu rzeczywistości od tej poznawanej zmysłowo przez poznanie noetyczne po próby wnikania w mistyczne podstawy bytu. Jak twierdzą znawcy jego pisarstwa, osiągał to dzięki kondensacji treści, która prowadziła do głębszej precyzji wypowie-dzi. Paweł Fłorenski był przekonany, że dzięki plastyczności wypowiedzi i związanej z tym wielowarstwowości, obejmuje całość i integralnie ujmuje obraz rzeczywistości423. Dlatego każde zagadnienie rozpatrywane przez nie-go przypomina wznoszącą się spiralę, w której – zataczając koło – zawsze jesteśmy bogatsi o nowe aspekty z różnych punktów widzenia, a myśl może się wznosić ku lepszemu pojmowaniu fenomenów dysharmonijnego świata. Dzięki temu narzędziu poznawczemu badacz może, zgodnie z przekonaniem o. Pawła, zbliżać się do prawdy, nawet tej, która ze swej istoty jest tajemnicą. Można to przedstawić graficznie [Rysunek 3]424.

Umiejętne czytanie przekazu o. Pawła Fłorenskiego wymusza kołowy

ruch myśli, trzeba nieustanie przechodzić od ogółu do szczegółu i ponownie

do ogółu. Jest to mechanizm stosowanej przez niego kolistej ekspresji myśli425.

417 Ten paralelizm zauważył Zdzisław Kijas w: Homo creatus, s. 36.

418 Filozofia języka, s. 32.

419 Por. Rozum i dialektyka, s. 38, źródło Разум и диалектика, w: Ct2, s. 138.

420 Filozofia języka, s. 27.

421 Filozofia języka, s. 55.

422 Filozofia języka, s. 223.

423 Filozofia języka, s. 30-31, 51.

424 Por. Elżbieta Kotkowska, Ku metodzie integralnej, dz. cyt., s. 54.

425 Filozofia języka, s. 32.

118 MYŚLENIE CAŁOŚCIĄ

Ku czemu prowadzi ten sposób opisu zagadnień, pojęć, terminów? Paweł Fło-renski przekonywał, że w ten sposób można oddać pulsującą myśl naocznie, można pokazać proces myślowy, a nie tylko samą myśl426.

Rysunek 3. Koliste nawarstwianie myśli

*

Kolista ekspresja myśli to sposób ukazywania prawdy, który Paweł

Fło-renski nazywał naocznym obrazowaniem. Jest to jego swoista forma przed-stawiania treści, które rodziły się w jego umyśle427. Celem tych działań było osiągnięcie jak największej precyzji wyrazu428. Naoczne obrazowanie ad

ocu-los związane było z próbą przedstawienia obrazowo-skojarzeniowego sposobu

myślenia, które ma zawsze odniesienie do przeczuwanej intuicyjnie, jednak niedookreślonej w pełni całości429. Unaocznienie opisywanej treści uzyski-wał Fłorenski, wykorzystując charakterystyczne dla siebie ujęcia stylistyczne i kompozycyjne430. Dochodzenie do prawdy to dla niego ciągły proces, to jest droga, na której potrzeba takich narzędzi, które to, co jest poznawane, uwi-docznią, a nie pozbawią tego dynamizmu. W przekonaniu badacza im

wię-426 Rozum i dialektyka, s. 38; Filozofia języka, s. 38, 51.

427 Filozofia języka, s. 29.

428 Filozofia języka, s. 54.

429 Filozofia języka, s. 56. Może też s. 21.

119

cej obrazów, z różnych perspektyw, tym bardziej czyni się w poznaniu za-dość dysharmonijnej, często antynomicznej, ciągle zmiennej rzeczywistości. Dzięki kolistemu nawarstwianiu myśli lepiej jest ona rozpoznana, i to właśnie w swojej nieustannej zmienności, która ostatecznie dąży do celu wyznaczo-nego przez niezmienwyznaczo-nego Boga.