• Nie Znaleziono Wyników

Wybrane relacje semantyczne wewnątrz pola peryfrastycznego

K lasy fik a cja p ery fraz w edług p o d o b ie ń stw a szab lo n u sy n taktyczneg o nie daje za do w alających efektów w ew nątrz jed n eg o języka, tym bardziej jest m ało w a rto ścio w a d la k o m p a ra ty sty k i. Jeśli zaś k o llo k acje u p o rz ąd k o w ać w edle tożsam ości // p o d o b ień stw a znaczenia, ok azu je się, że p o d zb io ry ta k ie ­ go synonim icznego szeregu zw iązków m o g ą w ykazyw ać p o d o b ień stw a w tw o ­ rzonym p rzez nie schem acie syntaktycznym . I ta k o to k o llo k acje zapaść w sen, być snem n a kry ty m , sen ujął, sen zlatuje (za k w ita ) są realizacją tre ś ­ ci ‘z a sn ą ć ’. W sk azan ie zatem w spólnego znaczenia globalnego o ra z bazow ej s tru k tu ry p ro p o zy cjo n aln ej p re d y k ató w peryfrastyczny ch daje p o d staw ę d o w yznaczenia g n i a z d a // p o l a p e r y f r a s t y c z n e g o , w k tó ry m z a o b s e r­

w ow ać m o ż n a o kreślo n e relacje sem an ty czn o -fo rm aln e po m iędzy jeg o elem en­

tam i (zob. L e w i c k i , R e j a k o w a 1985). W w y p a d k u k o n stru k cji w części sfrazeologizow anych p o p u la rn y m i sygnałam i w ariancji i deryw acji są w ym iany i elim inacje k o m p o n e n tó w zw iązku, dające w efekcie p ostaci różn iące się form alnie, lecz realizujące ciągle tę sam ą stru k tu rę P-A . Pojęcie p o la p e ry fra s­

tycznego p o m o że o dsłan iać i tłum aczyć m echanizm y p o w staw a n ia now ych kollokacji. W gnieździe analityzm ów zw iązanych z tym sam ym p re d y k atem im iennym m o ż n a w yodrębnić relacje kauzatyw izacji, konw ersji, n o m in ali- zacji, an to n im ii, negacji, a tak że inchoatyw ności, d u ra ty w n o ści o ra z ter- m in atyw ności. D e ry w aty składniow o-sem antyczn e, p o zo stają ce w jedn ej z tych relacji w obec kollokacji bazow ej w gnieździe, b ęd ą ozn aczan e odp ow iedn io : [+ K a u z ] , [+ K o n w ], [ + A n to n ], [+ N e g ], [+ I n c h o a t], [ + D u ra t], [+ T e m in a t] 4, 3 K olejny p arag raf (2.3.2.) poświęcony będzie konstrukcjom konw ersow ym , które uznaję za wynik jednych z możliwych przekształceń sem antycznych w polu peryfraz, dlatego rezygnuję w tym miejscu z łączenia opisu transform acji pasywnej z konw ersam i.

4 Są to symbole wartości, proponow ane dla opisu leksykograficznego tych konstrukcji w zeszycie próbnym Słownika pokkich zwrotów werbo-nominalnych. Zob. E. J ę d r z e j k o (red.) 1998. W dalszej części pracy dodane zostaną kolejne param etry, będące p o chodną konotacji w erbalnego składnika odpowiedniej peryfrazy.

p o r. nie za k w itł sen [ + Neg] [+ K o n w ], otrząsnąć się ze snu [+ A n to n ] , sen za kw itł / / zlatuje [4 -In ch o at] [+ K o n w ], sen p rze k w ita [ + T erm in a t] [+ K o n w ]

*- zapaść w sen.

W p eryfrastycznym polu w e rb o -n o m in aln y m kau zaty w izację i konw ersję form aln ie w yznacza m .in.:

• w prow adzenie d o peryfrazy czasow nika k au zaty w n eg o (kauzaty w izacja),

• z a m ia n a pozycji arg u m e n tó w k o n o to w a n y c h p rzez p ery frazę (konw ersja), T ym p rzekształcen iom w planie w yrażan ia m o g ą tow arzyszy ć zm iany sem antyczne, stylistyczne, ekspresyw ne lub zm ian a zak resu fu n k c jo n o w an ia danej kollok acji w b ad a n y ch tu tek stac h poetyckich. T o tak że zw iększa ich p o ten cjał stylotw órczy i tekstotw órczy.

2.3.1. Kauzatywizacja

T ra n sfo rm a c ją o isto tn y ch konsekw encjach sem antycznych je st k a u z a ty ­ w izacja p ery fraz w erbo-n o m in aln y ch , polega o n a n a w p ro w ad zen iu w m iej­

sce sk ład n ik a w erbalnego k o n stru k cji sygnału p o w o d o w a n ia określan eg o przez nom en sta n u rzeczy, zezw olenie, aby stan ten istn iał b ąd ź stw orzenie w a­

ru n k ó w , aby m ó g ł p o w stać orzek an y stan rzeczy. T o o zn a cza w p lanie wy­

ra ż a n ia o b lig ato ry jn ą obecność czaso w n ik a k au zaty w n eg o ( T e r m i ń s k a 1983), np. doprowadzać do złości ( ~ złościć ( k o g o ś )) 4= odczuwać złość (~ złościć się), wprawiać we w zruszenie (~ w zru sza ć ( k o g o ś )) 4 = poczuć w zruszenie (~ w zru szy ć się), wywołać wściekłość (~ w ściekać ( k o g o ś )) <== wpaść we w ściekłość ( ~ w ściekać się) itd.

P eryfrazy k au z aty w n e im p lik u ją zatem ‘p o w o d o w an ie sta n u , cechy’ w sk a­

zanej przez p o d staw o w ą form ę anality czn ą b ądź jed no cześn ie d eterm in u ją i inne p a ra m e try , ja k np. [ + In c h o at], por. [ + K auz]: siać // szerzyć postrach

~ straszyć, w szczepić pragnienie (poznania) ~ ‘spow o d o w ać, by k to ś p ra g ­ n ął p o zn a ć c o ś’, przynieść (harm onię) ro zko szy ~ ‘spraw ić, by k to ś ro z k o ­ szow ał się’, nieść szczęście ~ ‘p o w od ow ać, by szczęściło się k o m u ś ’, o ra z [ + I n c h o a t] [+ K a u z ] : budzić lęk ~ ‘pow odow ać, że k to ś zaczyna się lękać, bać się’, zbudzić trwogę ~ ‘spow odow ać, że ktoś zaczyna się trw o ż y ć’, tlić niepokój ~ ‘p o w o d o w ać, że k to ś się zaczyna n ie p o k o ić ’5.

K o llo k acje k au zaty w n e m a ją swój syntetyczny o d p o w ied n ik w postaci czasow nik a rów nież z cechą k auzatyw ności, a w p rz y p a d k u b ra k u w lek­

sykonie p ro steg o d u b letu ich znaczenie d aje się eksp lik ow ać za p o m o cą 5 Nie przedstaw iam tu pełnej charakterystyki semantycznej przytaczanych konstrukcji, poniew aż procedura ustalania pozostałych param etrów nie została jeszcze w skazana. P onadto zakres i treść kollokacji tekstowych są często zupełnie jednostkow e.

3 K o n s tru k c je a n a lity c z n e ..

k o n stru k cji składnio w ych ty p u ‘spraw ić, by... // czynić, by... // p o w od ow ać, że S // żeby S ’. E kw iw alentem k o n stru k cji k au z aty w n y ch m o g ą być s tru k ­ tu ry o w iele bardziej ro z b u d o w an e. D zięki tem u p re d y k a c ja an a lity cz n a s ta ­ je się narzędziem k o n densacji treści, ta k p o żąd an ej w poezji. Jest to typ deryw acji sem antycznej, k tó rej p o d leg ają w w iększości pery frasty czn e p re- d y k ato ry .

2.3.2. Konwersja

W y m ian a ró l arg u m e n tó w im plikow any ch przez sk ład n ik i p ery frazy zbliża konw ersję d o deryw acji pasyw nej, je d n a k ż e jej sk u tk i sem antyczn e i sam m echanizm p rzek ształcenia są zupełnie różn e (zob. D o k u l i 1 1979; A p r e - s j a n 1980). A rb itra ln ie przyjm uję za po d staw o w e ta k ie u p o rz ą d k o w a n ie arg u m en tó w , w k tó ry m rzeczow nikow y w yznacznik anality czn ie realizo w a­

nego p re d y k atu nie o dg ry w a roli su b iek tu w form ie gram aty czn eg o p o d ­ m io tu . K o n w ersem peryfrazy w erbo-nom inalnej jest więc ta k a s tru k tu ra , w k tó rej im ienny p re d y k a to r zajm uje fo rm a ln ą pozycję p o d m io tu , p o r. ra­

tunek nadchodzi ~ ratuje się kogoś 4 = przynieść ratunek, gniew ogarnia

~ k to ś się gniew a 4 = czuć gniew, czar uderza // spada ~ kto ś je s t za cza ­ rowany // oczarow any 4 = rzucić czar.

Jeżeli pasyw izacja m oże w p ro w ad zać zm ianę sem an ty czną d ery w atu w s to ­ su n k u d o jego postaci uznanej za p o d staw o w ą, to w w y p a d k u ko n w ersu m a ­ m y przede w szystkim d o czynienia ze zm ianam i w s tru k tu rz e znaczen ia, k tó re w ynikają także z innego u p o rz ą d k o w a n ia pozajęzykow ej „scen y” sy tu acy j­

nej, d o k tó rej się odn osi w yrażenie konw ersow e. W konw ersji o b o w iąz u ją pew ne reguły stru k tu ra ln e : skład n ik im ienny m usi d o k ła d n ie o d p o w iad a ć składniko w i im iennem u bazy, a w erb alizato ry d ery w atu i bazy konw ersji m o g ą m ieć

a) id en ty czną stru k tu rę m orfem o w ą: gniew pała 4 = pałać gniew em , ból wzbiera 4 = wzbierać bólem, natchnienie płonie <== płonąć natchnieniem , ochota bierze 4 = nabrać ochoty,

b) o p e ra to ry m o g ą też nie m ieć zw iązku m orfolog iczneg o, ale sem antyczne pokrew ień stw o jest konieczne: obłęd się w krada 4 = wpadać w obłęd, m y śl leci I/ w znosi się <== słać m yśl, m y śl płynie // tonie <== wtapiać się m yślą / / tonąć w m yślach, m y śl przędzie się 4 = pow ziąć // snuć m yśl.

M o ż n a tak że w ykazać, że d la kollokacji o c h a rak terze żyw ych m e ta fo r, w k tó ry ch sk ład n ik im ienny zajm uje g ra m a ty czn ą pozycję p o d m io tu , tru d n o znaleźć in w arian t. Są to analityzm y bezagentyw ne, w ykluczające udział o so b o ­ w ego agensa, w niniejszej pracy b ęd ą one o znaczan e p a ra m e tre m [ + N ieos], por. zm ierzch pow leka m iasto ~ zm ierzcha się, św it w szedł jj zab łysł // scho­

dzi H budzi się ~ św ita, szept idzie // płynie ~ szepcze się, cisza zalega //

otacza // rozw iesza się // schodzi ~ je st cicho, głusza zalega ~ je s t głucho //

cicho, p u stk a rozciąga się ~ je s t pusto, m ró z ścina ~ je s t m roźno, j ę k i p łyną H w loką się ~ k to ś ję c zy , zaginęły słuchy ~ nie słychać o czym ś / / nie m ó w i się.

P rzy to czo n e p eryfrazy m etafo ry czn ie k o n c e p tu a liz u ją zjaw iska p rzy ro dn icze, zw iązane z p o rząd k iem n a tu ry i jej elem entam i (Z M IE R Z C H , Ś W IT , C IS Z A ).

N iek tó re je d n a k nieosobow e orzeczenia peryfrasty czn e m a ją ju ż statu s zw iąz­

ków u trw a lo n y c h w słow niku, np. noc zapada, św it budzi się, cisza zale­

gła, m róz ścina, choć p o ró w n a jm y tak że inne: dzień się budzi, burza nad­

chodzi I/ wisi w pow ietrzu, ża r się leje itp. Sądzę, że tego ty p u zw iązki i ich w a rian ty pojęciow e b ęd ą licznie rep rezen to w an e w poezji m ło d o p o l­

skiej ze w zględu n a szczególną rolę p rzy ro d y w k re o w an iu poetyck ich św ia­

tów m ło d o p o la n .