• Nie Znaleziono Wyników

I. Przysłówek

2. Znaczenie P rzyslów tów

§. 550. Teraz ażeby mieć wyobrażenie o rozmaitości znacze­ nia powstających w powyższy sposób przysłówków: obaczmy, jakie względy one wyrażają.

Określają one czynności albo też przymiot jaki najprzód pod względem ubocznych okoliczności, jakoto m i e j s c a , c z a s u , s p o ­ s o b u , s t o p n i a , m i a r y , itd. Oprócz tego służą do dobitniej­ szego wyrażenia, czy myśl naszę wypowiadamy w formie p y t a n i a , czy p r z e c z e n i a , czy t w i e r d z e n i a , i jakiego twierdzenia, z p o w ą t p i e w a n i e m , czy też n a p e w n e ?

Pod tym względem podzielićby zatem można przysłówki z dwo­ jakiego punktu widzenia; z jednej strony na czasowe, miejscowe, sposobowe, stopień i miarę wyrażające; z innej strony na pytające, przeczące, twierdzące Zacznijmy rzecz od tych ostatnich.

§. 551. JP y ta ją c e p r z y s ł ó w k i (interrogatio, Fragepartilęel) mamy następujące: cmj, alboż, przestarzałe aza, azali albo azali, i kładące się jako przyrostek na końcu wyrazów że i li; np. tcieszli?

czyli, onże? czyż? byłżeś?

Tu należą także: kiedy? od kiedy? dopóki? naco? czemu?

gdzie, skąd, dokąd? kędy, którędy? ja k ? itp.

§. 552. Na te zapytania odpowiadamy albo przecząco, albo twierdząco.

P r z e c z ą c e P r z y s ł ó w k i (negacye) są następujące:

nie, bynajmniej, jako żywo, przeciwnie, nigdy, przenigdy, nigdzie, znikąd; i złożone, np. nie tak. nie tu} nie tam, itd.

* Negacye polskie nie mają tej właściwości, co w łacinie i niemieckim języku, żeby się wzajemnie znosiły, jeżeli są użyte w jednem i temsamem zdaniu. Owszem można ich połączyć obok siebie, ile kto chce, a myśl zawsze pozostaje przecząca;— np. nie

mam nikomu nigdzie nic powiedzieć, Mick. JNigdym jeszcze nic takiego nigdzie ani nie widział, ani słyszał.

§. 553. T w i e r d z ą c e p r z y s ł ó w k i z p o w ą t p i e n i e m :

może, zapewne, pewnie, bodajnie, podobno, pono, prawdopodobnie, snać.

§. 554. P r z y s ł ó w k i t w i e r d z ą c e na p e w n e albo dają o g ó l n ą odpowiedź.

tak (tak jest), oczywiście, rzeczyiviście, niezawodnie, zaiste, istotnie, bez wątpienia, prawdziwie, itd.

albo też odpowiadamy szczegółowo, a to przez:

1. l * r z y s ł ó w k i m i e j s c a ,

w s k a z u j ą c e : tu, tam, owdzie, wszędzie, stąd, stamtąd,

zoioąd, zewsząd, zinąd, tędy, owędy, tamtędy, wszędy, itd.

Tym zaś odpowiadają w z g l ę d n e (relativa, correlativa) :

gdzie, skąd, dokąd, kędy, którędy ;

i n i e o z n a c z o n e : gdzieś, gdziebądź, gdzieindziej, gdzienie­

gdzie, gdziekolwiek, gdzie tylko, skądsiś, skąd'colwiek, itd

* Należy tu wielka ilość i pochoduyeh przysłówków, np. daleko, blisko,

wyžéj, bliżej, opodal itd. Ale te trudno wszystkie ogarnąć.

2. P r z y s ł ó w k i c z a s u :

ivtedy, teraz, dziś, wczoraj, jutro, zawsze, zawżdy już, jeszcze, dawno, potem, dopóty, póty, dotąd, odtąd — Tu należą w z g l ę ­

d n e : kiedy, odkąd, dokąd, dopóki; — i n i e o z n a c z o n e : kiedyś,

kiedykolwiek, kiedybądź, kiedyindy, itd.

3. P r z y s ł ó w k i s p o s o b u:

tak, owak, inaczej, nieinaczéj, jakoś, jakkolwiek, jednako, równie, podobnie, wspak, ciągle, dobrze, źle, czwałem, itd

4. P r z y s ł ó w k i s t o p n i u :

bardzo, m ało, bardziej, mniej, arcy, nader, nadzwyczaj, szczególnie, nadewszystko, itd.

5. P r z y s ł ó w k i m i a r y:

prawie, ledwie, często, rzadko, nadto, zbyt, aż, koniecznie, wysoce, trochę, tyle, cokolwiek, itd.

II. Spójnik.

§. 555.

Spójnikami

(conjunctio) nazywamy partykuły, za po­ mocą których jedno zdanie z drugiém wiążemy. Spójnik łączy także i pojedyncze wyrazy ze sobą (w zdaniach ściągniętych).

np. człowiek sądzi, a Bóg rządzi; — niebo i ziemia przeminą,

Spójnik. 1 6 5

«

§. 556. Bardzo mała jest liczba takich spójników, któreby niczém iuném nie były, jak tylko spójnikami. Największa jest liczba takich, któie zarazem są i przysłówkami (np. skoro), albo nie­ kiedy zaimkami (np. to). Jeżeli zatem np. przysłówek jaki tak jest użyty, że nie określa ani słowa ani przymiotnika, ale raczej spaja zdania lub wyrazy ze sobą: natenczas w tym szczególnym razie nie jest on już przysłówkiem, ale spójnikiem.

Nie ma zatém bezwarunkowej granicy pomiędzy dziedziną spójnika a innemi wyrażeniami, które do partykuł liczymy; party­ kuły w ogólności najczęściej spływają w jedno.

§. 557. Partykuły, które niczém inném być nie m ogą, jak tylko spójnikami ( s p ó j n i k i w ł a ś c i w e ) , są następujące: właściwa,

i, a, ani, ni, ale, lecz, albo, bo. bowiem, więc, niż, ponieważ, jeżeli, jeśli, wzdy, acz, aczkolwiek; i — i, ni-ni, ani-ani, albo albo itd.

* Niektóre z nich, jak widzimy, są p o j e d y n c z e ; inne znowu p o d w ó j n e , t j dwa razy powtarzające się. np. człowiek

to i do tańca i do różańca; — ani do Boga, ani do ludzi, itp.

§. 558. Następujące zaś wyrazy mogą być i czém inném, jak spójnikami:

gdy (skrócone z kiedy), skoro, ja k tylko, jużto-jużto*), jak-tak, czy, czyli, czy-csy, choć, choćby, że, ażeby, gdyż, lubo, aż, dopie- roż, także, tudzież, częścią ■ czgścią, bądź - bądź, itd.

Te są skądinąd p r z y s ł ó w k a m i i to nie tylko pierwotnymi, gdyż jak widzimy, znajdują się i pochodne między nimi.

Z z a i m k o w y c h wyrażeń, posługujących zamiast spójnika, poznajmy choćby niektóre:

to, toż, owoż, im - tém, przytém, potém, przeto, dlatego, zaczerń ataków* też, zaś, przecie (przedsię), z tém wszystkiém, itd.

§. 559. Te wszystkie spójniki mają rozliczne znaczenia. Spa­ jają ze sobą zdania i współrzędne i podrzędne. Stosunek tych zdań do siebie, który może być nader rozmaity, spójnikito właśnie naj­ dobitniej okazują. Są jedne z nich bowiem na to przeznaczone, aby wyrażały s k u t e k , inne p r z y c z y n ę , inne w a r u n e k , inne

*) W yrażenie wnet-wnet, odpowiednie niem eckiem u bald-bald, jest nie­ polskie. Mówi się jużto-jużto, czy-czy, bądź - bądź , itp.

p o d o b i e ń s t w o , inne p r z e c i w s t a w i e n i e , inne s t o s u n e k c z a s u , inne m i e j s c a , itd. itd. Ale o tém wszystkiém dokładnie porozumieć się będzie można dopiero w składni. (§. 767 i nast.)

III. Przyimek.

§. 560. Mamy w polskiém następujące przyimki (praepositio):

bez, do, od, dla, u, ku, przez, przy, z, na, nad, po, pod, przed,

o, w, za, przeciw, naprzeciw, przeciwkot naprzeciwko, mimo, po­

mimo, między, pomiędzy;

kolo, około, naokoło, krom (kromia), okrom, prócz, oprócz,

miasto, zamiast, wśród, pośród, wzdłuż, wprost, naprost, podług,

podle, według, wedle, względem, blisko, bliżej, najbliżej, pcwyż, powyżej, wzwyż, poniżej, poniż, obok, poprzek, wewnątrz, zewnątrzy

gwoli, wbrew.

Pierwsza ich połowa (od bez pomiędzy) są to wyrazy, które

“ *• mają t y l k o przyimkowe znaczenie; można je zatém uważać po większej części za przyimki p i e r w o t n e czyli w ł a ś c i w e Drugą połowę składają właściwie tylko tu pożyczone wyrazy. Są one częścią rzeczowniki, częścią przymiotniki rzeczownie wzięte, częścią nakoniec przysłówki. Są to zatém nasze przyimki p o c h o d n e czyli raczej p o m o c n i c z e .

Oprócz powyż wymienionych, są też jeszcze tak zwane n i e ­ r o z ł ą c z n e p r z y i m k i , które się jedynie znachodzą wwyrazach złożonych jako przybranki, osobno zaś, jako przyimki rzeczowni­ kami rządzące, nigdy się nie używają. Takimi są:

ob, prze, pro, roz, wy, wz (wez).

ołyci*, §• 561. Użycie przyimków jest d w o j a k i e .

Najprzód służą niektóre z nich, jakeśmy to widzieli w §. 526 i n., przy tworzeniu się wyrazów, za p r z y b r a n k i , stanowiące pierwszą zgłoskę wyrazu i nadające temuż wyrazowi pewne d o­ bitniejsze znaczenie, jakiś szczególny odcień rzeczy, o którą ch odzi; np. wy-jechać, ode brać, roz-rzutny, za-bójca.

Powtóre używamy i tych i wszystkich innych przyimków (z wyjątkiem n i e r o z ł ą c z n y c h ) jako także i osobnych wyrazów. Takowe kładą się przed rzeczownikiem albo przed jakiémkolwiek imieniem rzeczownie wziętem; i stąd też ich nazwa p r z y - i m k i . I wyrażają natenczas s t o s u n e k , w j a k i m r z e c z j a k a z o s t a j e w z g l ę d e m i n n y c h r z e c z y , a l b o w z g l ę d e m j a k i e j c z y n ­ n o ś c i .

np. kamień n a polu Poznań n ad Wartą. Idę do ciebie. Zgadzam się ze zdaniem twojem.

§. 562. Prawie wszystkie przyimki wyrażały pierwotnie takie z“ 2c“m-* względy jednej rzeczy do drugiej, które dotyczą m i e j s c a , gdzie ków‘ coś je s t, albo k i e r u n k u , skąd, dokąd, odkąd, ku ożemu, około czego, itd. się coś odbywa.

np. kamień na polu , chmura nad ziemią , skarby pod ziemią, dziad przed kościołem, w kościele, towar z Paryża, kamień przy moście, karczma za mia­ stem. Te i tym podobne wyrażenia oznaczają miejscowość, p o ł o ż e n i e jednej rzeczy względem drugiej. K i e r u n e k zaś jakiejś czynności względem rzeczy wyrażają, np. te przyimki: idzie przez ogród, droga do Lwowa, na pole, wzle- ciał nad ziemię, pełza po ziemi, skrył się pod ziemię, zajechał przed kościół, przybył z Paryża, wyjechał za miasto, do przyjaciela, wyjdę naprzeciwko bratu, ćhodsił wzdłuż rzeki, itd.

Takie są pierwotne znaczenia wszystkich przyimków.

§. 563. Z postępem czasu zaczęto tymisamymi przyimkami wyrażać i inne względy, jak same tylko miejscowe.

Tak np. zastosowano oznaczenia mifejscowe do stosunków c z a s u , o którym także powiedzieć można, że się coś w n i m, p o n i m , p r z e d n i m , o k o ł o n i e g o dzieje. Tak przybrały nie­ które przyimki i znaczenie c z a s o w y c h

np. przez rok, w ro k, do ju tr a , po mszy, przy mszy, od wczoraj, ma się ku

wiośnie, pod je sień , przyjedzie na niedzielę, w poniedziałek, za tydzień,

około godziny trzeciij itp.

§. 564. Równie zastosowano przyimki, zrazu tylko zewnętrzną miejscowość wyrażające, do stanu duszy czyli do w e w n ę t r z n e g o u s p o s o b i e n i a , w którem się coś czyni lub czuje;

np. człowiek bez odwagi (tak jakby odwagi p r z y n i m nie było), w gniewie,

w rozpaczy, pod klątwą, wyższy nad potwarz, z chęcią do pracy, wśród wąt­ pliwości, pomimo obawy, na wygnaniu, uczynił podług rozkazu, itp.

§. 565. Wyobrażając sobie p r z y c z y n ę , jako coś, z czego s k u t e k wynika albo przez co przechodzi jakby przez coś pośre­ dniego, zaczęto niektórych przyimków używać i do oznaczenia w z g l ę d ó w p r z y c z y n o w y c h .

np. umarł z rozpaczy, z nędzy; zemdlał od bólu; chybił przez niewiadomość; uczynił coś z włamij w oli, ucieszył się z czego, itd.

§ 566. Przenosząc stosunki miejscowe w ogóle d o s f e r y d u c h o w e j , zaczęto mówić obrazowo:

ubolewać nad czyjem nieszczęściem, zdumiewać się nad kim, między trwogą a

nadzieją przedział niemały, truchleć przed następstwem zbrodni, ufać w opa­ trzności b ożlj, upaść pod brzemieniem nieszczęścia, dążyć do wyniesienia, do

sławy, zginąć w nędzy, przy talencie wszystko łatw o, człowiek do niczego,

§. 567. Tym sposobem zakres użycia przyimków coraz się więcej rozszerzał. W miarę tego przybywały każdemu przyimkowi z osobna coraz nowe znaczenia; aż stanęło wreszcie na tém, że dziś przez jeden i tensam przyimek wyrażamy nieraz bardzo roz­ liczne względy, jużto dotyczące miejsca, już czasu, już sposobu, już materyi z któréj coś zrobiono, przyczyny, celu, środka, na­ rzędzia, itp.

§. 568. Przyimki kładą się przed imieniem. Każde imię z ko­ nieczności położone jest zawsze w jakimś przypadku: albo w Iszym, albo w Ilgim , a lb ow IIIcim , itd. Nie możemy sobie ani wystawić imienia, któreby nie było położone w formie jakiegoś przypadka A zatem przyimek poprzedza zawsze jakiś przypadek.

Przed przypadkiem Iszym i Vtym nie znajdujemy nigdy żadnych przyimków; znajdujemy je tylko przed przypadkiem Ilgim, III, IV, VI i Vllmym w obydwóch liczbach.

* Ponieważ nie jest rzeczą obojętną ani dowolną, czy ten lub ów przyimek, w pewném jego znaczeniu, położymy przed tym lub owym przypadkiem, ale są stałe i nieodmienne zasady, podług których jeden przyimek, to a to znaczący, tylko z tym przypad­ kiem, a drugi znowu z owym się łą czy: — przyszliśmy tedy do uznania, że p r z y i m k i p r z y p a d k a m i r z ą d z ą . Używszy zatem przyimka w pewném oznaezoném znaczeniu, koniecznie już wtedy dodać mu musimy im ię, o które ch odzi, w takim przypadku, któ­ rego on żąda, czyli którym rządzi.

np. bez pomocy; hu miastu; do ciebie; (do tobie, ku mieście powiedzieć żadn%

miarą nie można).

§. 569. A zatem są przyimki rządzące przypadkiem Ilgim, są takie, które rządzą Illcim , albo IVtym, albo Vltym, albo VII mym- Pomiędzy nimi rządzą jedne zawsze jednym tylko przypadkiem; drugie znowu rządzą razem dwoma lub trzema przypadkami, np. Ilgim i IVtym, albo Ilgim i Vltym itd. Czy tym, czy owym rządzić mają, to także nie od woli mówiącego zależy, ale jedynie o d zn a ­ czenia, jakie ma w danym razie przyimek. W tém znaczeniu rządzi zawsze jednym , w owém znowu innym przypadkiem; np. leży książka na stole; rzucam książkę na stół.

§. 570. Przyimki r z ą d z ą c e p r z y p a d k i e m Ilgim są na­ stępujące :

bez, krom, okrom, prócz, oprócz, do, dla, od (pierwotnie ot), u,

kolo, około, naokoło, miasto, zamiast, podług, podle, według, wedle,

wzdłuż, wprost, naprost, powyżej, powyż, wzwyż, poniżej, poniży

blisko, bliżej, najbliżej, wśród, pośród

,

względem

,

obok, poprzek,

wewnątrzĄzewnątrz.

Rz$d p r z y i ra­ k ó w .

P r z y p a d k i e m Illcim r z ą d z ą :

ku, przeciw, przeciwko, naprzeciwko, wbrew, kwoli (gwoli).

P r z y p a d k i e m IVtym r z ą d z i :

p r z e z , (dawniej prze, np. przebóg, przeto, prze miłosierdzie twoje).

P r z y p a d k i e m Vllmym r z ą d z i : przy.

§. 571. P r z y p a d k i e m Ilgim i Illcim r z ą d z i :

naprzeciw, naprzeciwko.

P r z y p a d k i e m Ilgim i IVtym: mimo, pomimo. P r z y p a d k i e m Ilgim i Vltyrn: z (ze).

P r z y p a d k i e m IVtym i Vltym r z ą d z ą :

między, pomiędzy, pod, przed, nad.

P r z y p a d k i e m IVtym i Vllm ym : w , n a, o, po. P r z y p a d k i e m Ilgim, IVtym i Vltym rządzi: za.

§. 572. Przyimki bardzo często bywają s k ł a d a n e , a t o z in- nym jakim przyimkiem.

Czasem znaczenie ostatniego przyimka przez to nie doznaje żadnej zmiany, jak np w tych:

okrom, oprócz, około, naokoło, zamiast, naprzeciwko, pomimo, pomiędzy; które zupełnie znaczą tosamo, co krom, prócz, koło, miasto, mimo itd.

W innych razach znowu zmienia się cokolwiek znaczenie, jak np. w tych: popod, ponad, poprzed, poza, z pośród, z we­

wnątrz, z zewnątrz, z przeciwka, z naprzeciwka, z pomiędzy, z nad, z ponad, z pod, z przed, z poprzed, z za, z poza.

Co się tyczy przypadków, jakimi złożone przyimki rządzą, wiedzieć należy, źe zawsze kładziemy przy nich ten przypadek, jakim rządzi d r u g i przyimek, (np. nad ziemią i ponad ziemią,

za górą i poza g ó r ą ); tylko złożone z przyimkiem z zaczynają

zaraz rządzić natomiast przypadkiem Ilgim , np. z pod kamienia,

z za rzéki, z nad góry, itd.

* Dlatego też przyimki złożone piszą się żawsze razem, jeżeli w nich nie ma z : popod, poza, ponad, pomiędzy, naokoło; — gdzie zaś do składu przyimka wchodzi z, tam się to z pisze osobno:

IV . W ykrzyknik.

§. 573.

Wykrzyknikami

(interjectio) nazywamy partykuły, które same żadnego w sobie właściwie nie zawierają wyobrażenia, tylko służą do uwydatnienia uczucia, w jakiem wypowiadamy inne wy­ razy obok nich położone Uczucia takie mogą być nader rozmaite: radość, smutek, żal, zdumienie, przestrach, szyderstwo, niecier­ pliwość , gniew, itp Wszystko to może być żywiej wypowiedziane przy pomocy towarzyszących mowie wykrzykników. Ale rzadko który wykrzyknik (jak np. biada, niestety!) przeznaczony jest do okazania jednego tylko uczucia; owszem, służą one po większej części przy każdej sposobności; np. a c h ! jaka radość! ach ty ośle!

ach co za nieszczęście! ach mój B oże ! itd.

§. 574. Mamy następujące wykrzykniki w języku naszym:

a, ach, e, i, ej, o, och. ha, ho, hola, hej, hejże, hu, hm, na, ną, naści, no, nuż, nuże, biada, niestety, zaiste, brawo, dalej, przebóg, ba, ba-i bardzo, masz, dalibóg, dalipan, precz, fora, fe, fuj, won, oto, otóż, i może jeszcze kilka innych

Do tego dodać by można rozmaite jeszcze m r u k n i ę c i a i s y k a n i a , t.j. glosy nieartykułowane, naśladujące zdarzenia z ży­ cia potocznego albo brzmienia w naturze, jak np. brzęk, brzdęk,

paf, puf, bęc, prr, brr, Jcs, m, pst, chlast, itd

§ 575. Wszystkie te wykrzykniki ani się same nie odmieniają, ani też niczem drugiem nie rządzą W ogóle są to słówka, które choć wchodzą wśród toku mowy, nie wiążą się jednak żadnym węzłem z całą budową zdania.

C Z Ę Ś Ć P I Ą T A .

S k ł a d n i a .