• Nie Znaleziono Wyników

Zrównoważenie rolnictwa a konkurencyjność

II. KONKURENCYJNOŚĆ CELÓW EKOLOGICZNYCH I EKONOMICZNYCH W ROLNICTWIE

4. Zrównoważenie rolnictwa a konkurencyjność

Idea zrównoważenia rolnictwa zyskuje sobie prawo obywatelstwa w dys-kursie społecznym. Zrównoważony rozwój rolnictwa urasta do rangi celu strate-gicznego w wielu krajach, regionach oraz na poziomie planetarnym. Kwestia ta była już przedmiotem licznych analiz i badań10. Nie będziemy się nią zajmować, a jedynie – dla uniknięcia nieporozumień – zwrócimy uwagę na potrzebę roz-różnienia pojęć: zrównoważenie rolnictwa (względnie gospodarstw rolnych) oraz zrównoważony rozwój rolnictwa. W pierwszym przypadku chodzi o speł-nianie przez gospodarstwo rolne (rolnictwo) pewnych wymagań w odniesieniu do sfer zrównoważenia – chodzi o pewien stan, zatem o ujęcie statyczne.

W drugim przypadku rzecz idzie o zmiany w kierunku pożądanego (bardziej zrównoważonego) stanu – zatem chodzi o postęp, dynamikę. Kwestia zrówno-ważenia jest jednak bardziej złożona, zakładając, iż ustalimy, co zrównoważyć i czego rozwój dotyczy. Zrównoważony rozwój, to zmiana stanów mniej na bar-dziej zrównoważone, tzn. spełniających więcej lub lepiej kryteria zrównoważe-nia. Ale trzeba tu uwzględnić pojawiające się nowe ograniczenia, nowe wyzwa-nia oraz nowe możliwości wynikające z postępu technicznego i gromadzonej wiedzy. Kwestia zrównoważenia także wymaga rozpatrywania na różnych po-ziomach. Przy tym może wystąpić zarówno błąd złożenia, jak i efekt synergii.

Na przykład zrównoważenie poszczególnych gospodarstw rolnych może nie prowadzić do zrównoważenia rolnictwa na poziomie kraju (czyli błąd złożenia).

Jednocześnie pewna struktura gospodarstw według stopnia (poziomu) zrówno-ważenia może przynosić efekt synergiczny. Sytuacja taka pojawi się, gdy w go-spodarstwach na najlepszych glebach dopuści się relatywnie wysoki poziom in-tensywności nakładowej, oszczędzając w ten sposób środowisko przyrodnicze na terenach HNV (High Natural Value).

Kwestia zrównoważenia stawia w nowym świetle kwestię konkurencyjno-ści celów. Zrównoważenie samo w sobie obejmuje wiązkę celów – jak się na ogół przyjmuje w sferze środowiskowej, sferze ekonomicznej i sferze społecz-nej. Jawi się tu wiele zagadnień, których nie sposób nawet skrótowo omówić.

10 Szersze omówienie tej kwestii wraz z obszerną bibliografią znajduje się w pracy [Zegar 2012a].

40

Przedmiotem naszej uwagi będzie tylko relacja między zrównoważeniem śro-dowiskowym i zrównoważeniem ekonomicznym gospodarstw rolnych. Badania prowadzone przez dr W. Wrzaszcz [Wrzaszcz 2012] nad tym zagadnieniem, ba-zujące na danych FADN wykazały, że wyższy potencjał ekonomiczny gospo-darstw umożliwia prowadzanie produkcji rolnej na wyższym poziomie zrówno-ważenia11, choć w przypadku kwestii środowiskowej zależność ta wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Stwierdzono, iż z jednej strony gospodarstwa naj-większe (powyżej 40 ESU) najbardziej zagrażają środowisku przyrodniczemu, z drugiej zaś produkcja rolna w podmiotach małych (w szczególności tych o wielkości 2-4 ESU) także nie jest dostatecznie zrównoważona w tym zakresie.

Te ustalenia znajdują potwierdzenie w danych Powszechnego Spisu Rolnego 2010, które posłużyły do analizy zrównoważenia grup gospodarstw indywidual-nych według kryterium powierzchni użytków rolindywidual-nych oraz klas wielkości eko-nomicznej. Za miarę zrównoważenia środowiskowego przyjęto odsetek gospo-darstw spełniających jednocześnie cztery kryteria zrównoważenia środowisko-wego (udział zbóż, zimowa okrywa roślinna, grupy roślin i obsada pogłowia zwierząt gospodarskich na 1 ha UR). Za miarę produktywności ziemi – ważną dla bezpieczeństwa żywnościowego – przyjęto wielkość standardowej produkcji na 1 ha UR (tys. €), natomiast wielkość standardowej nadwyżki bezpośredniej na jednostkę pracy uznano za syntetyczną miarę ekonomicznej wydajności pracy (ESU/JPZ). Wyniki zamieszczono na rys. 1 dla gospodarstw według grup obsza-rowych oraz na rys. 2 dla gospodarstw według klas wielkości ekonomicznej.

W przypadku grup obszarowych mamy potwierdzenie statystyczne znanej prawidłowości, iż wraz ze zwiększaniem się obszaru gospodarstwa maleje pro-duktywność ziemi, a rośnie wydajność pracy. W odniesieniu do zrównoważenia środowiskowego (4 kryteria jednocześnie: udział zbóż, grupy roślin, zimowa okrywa roślinna i obsada zwierząt gospodarskich)12 ma miejsce pogorszenie się wskaźników zrównoważenia środowiskowego w gospodarstwach największych pod względem obszaru użytków rolnych.

W przypadku klas wielkości ekonomicznej wraz z przechodzeniem do wyższych klas rośnie produktywność ziemi oraz wydajności pracy, a także do pewnej wielkości ekonomicznej – zrównoważenie środowiskowe, które w naj-wyższych klasach się obniża.

11 Potwierdzają to także badania dr Arkadiusza Sadowskiego prowadzone na grupie gospo-darstw FADN [Sadowski 2013].

12 W sprawie wymienionych wskaźników zob. [Wrzaszcz 2012].

Rysunek 1. Obszar gospodarstwa a wybrane wskaźniki zrównoważenia

Źródło: Na podstawie danych PSR 2010, opracowanych w US Olsztyn na potrzeby pracy [GUS 2013].

Rysunek 2. Klasy ekonomiczne gospodarstw a wybrane wskaźniki zrównoważenia

Źródło: Na podstawie danych PSR 2010, opracowanych w US Olsztyn na potrzeby pracy [GUS 2013].

42

Mechanizm rynkowy stanowi znakomite i niezastąpione narzędzie osią-gania optimum mikroekonomicznego. W tym zakresie tego mechanizmu nic nie jest w stanie zastąpić. Natomiast nie prowadzi do optimum społecznego ze względu na pomijanie efektów zewnętrznych oraz cele społeczne wykraczające poza wartości monetarne13. Co więcej, natura tego mechanizmu jest taka, iż sa-moistnie powoduje wytwarzanie w nadmiarze ujemnych efektów zewnętrznych, zaś w niedoborze – w stosunku do potrzeb społecznych – dodatnich efektów zewnętrznych. Konkurencyjność podmiotów gospodarczych o charakterze mi-kroekonomicznym – spiritus movens mechanizmu rynkowego − nie przekłada się zatem jednoznacznie na konkurencyjność zbiorowości podmiotów gospodar-czych oraz pozagospodargospodar-czych jednostek społecznych. Cele i interesy tej zbio-rowości, jako całości, mogą być osiągane tylko w systemie nadrzędnym – sys-temie społecznym. Ze względu na to, że przymus konkurencyjności ceteris pa-ribus stoi w opozycji do przymusu ochrony środowiska oraz innych wartości społecznych, pojawia się potrzeba uzupełnienia konkurencyjności mikroekono-micznej o konkurencyjność społeczną. Jest to konieczne, aby zmniejszyć roz-bieżność pomiędzy konkurencyjnością ekonomiczną i konkurencyjnością spo-łeczną, tj. przybliżyć optimum ekonomiczne do optimum społecznego. Wymaga to uzupełnienia rynku – filaru autonomicznego − o filar polityczny − tworząc w ten sposób mechanizm sterowania rozwojem systemu społeczno- -ekonomicznego. A to może uczynić tylko instytucja polityczna – państwo – korzystając z wyżej zasygnalizowanych instrumentów. Doświadczenia ostatnich kilku lat wskazują, iż do lamusa należy odłożyć poglądy ortodoksów rynkowych sprowadzających rolę państwa do „nocnego stróża”, jak też poddać kontestacji zasadę: „tyle rynku ile możliwe, tyle państwa ile konieczne”, przy uznaniu in-stytucji politycznych (państwa) jako równorzędnego członu w mechanizmie ste-rowania rozwojem cywilizacyjnym.

Państwo, oczywiście demokratyczne, bardziej może służyć dobru wspól-nemu, aniżeli rynek kierujący się potrzebami konsumenta, faktycznymi lub im-putowanymi przez reklamę. Przytacza się następujące argumenty na rzecz po-trzeby włączenia instytucji państwa. Po pierwsze, instytucje rynkowe nie są zdolne do wyrażenia aktywów środowiskowych, bo te nie są przedmiotem transakcji rynkowych. Po drugie, instytucje rynkowe nie są w stanie wyrazić preferencji społecznych, jeśli te obejmują także wartości niewymierne (co w rzeczywistości ma miejsce). Po trzecie, rynek różnicuje dostęp do zasobów (decyduje o tym pieniądz), pomijając skutki społeczne dystrybucji, naruszając

13 Krytycy, pomijając niespełnienie warunków doskonałego rynku (konkurencji doskonałej), kwestionują teoremat Pareto, podnosząc: a) błąd złożenia, b) paradoks Easterlina, c) pomija-nie efektów zewnętrznych mających znaczepomija-nie dla dobrobytu społecznego.

zasadę sprawiedliwości społecznej. Taką siłę posiada jedynie państwo [Eckersley 2004, s. 161]. W każdym razie trzeba założyć, iż państwo ma poten-cjał do realizacji celów wedle racjonalności społecznej. W przeciwnym razie interwencjonizm pozostanie jedynie czczą ułudą. Państwo zatem za pośrednictwem instrumentów politycznych powinno tworzyć warunki brzegowe dla działania podmiotów gospodarujących, aby wytwarzały efekty zewnętrzne w dopuszczal-nych lub pożądadopuszczal-nych rozmiarach, a tym samym, aby wynik tych działań, optymal-ny w ujęciu mikroekonomiczoptymal-nym, był jak najbliższy optimum społecznego.

Problemem i wyzwaniem jednocześnie jest sposób uzyskania wysokiej sprawności mechanizmu politycznego w określaniu wizji i wynikających z niej celów strategicznych oraz skutecznego instrumentarium. Ten problem niełatwy już na poziomie państw, dodatkowo się komplikuje na poziomie planetarnym.

Na tym ostatnim poziomie konieczne staje się ustalenie globalnych dóbr pu-blicznych i wspólnych oraz zasad korzystania z nich14. Korzystanie z ograniczo-nych zasobów, jeżeli dokonywałoby się poprzez mechanizm konkurencji eko-nomicznej, nie tylko nie sprzyja ich zachowaniu, ale nieuchronnie rodzi konflik-ty między państwami. Również konkurencyjność społeczna ma inny wymiar w przypadku gospodarek narodowych, a inny w przypadku gospodarki global-nej. W tym pierwszym występuje, aczkolwiek słabnący, czynnik polityczny, w tym drugim w istocie takiego czynnika jeszcze nie ma. W warunkach państw narodowych instytucje polityczne mają pewne możliwości określania reguł funkcjonowania rynku (warunków brzegowych) oraz internalizacji efektów ze-wnętrznych w cenach produktów oferowanych na rynku. Natomiast w warun-kach globalizacji wraz z dominacją korporacji możliwości przerzucania kosztów zewnętrznych na innych rosną, natomiast słabną możliwości instytucji politycz-nych narzucania warunków brzegowych dla działania rynku. W istocie chodzi nawet o zastąpienie konkurencji współpracą lub rywalizacją o najlepsze wyko-rzystywanie skończonych zasobów.

Nowy system rolniczy, bazujący na intensyfikacji agrobiologicznej (agro-ekologicznej), wykorzystujący prawa przyrodnicze, postęp w mikrobiologii oraz zasoby rzeczywiście nieograniczone, tj. energię słoneczną i wiedzę, wyma-ga także nowej teorii ekonomicznej. Paradygmat ekonomii industrialnej jest bardzo produktywny w krótkim okresie, lecz ta produktywność bazuje na eks-ploatacji i wyczerpywaniu zasobów zarówno naturalnych, jak i ludzkich, od któ-rych nieuchronnie zależy w długim okresie [Ikerd 2007]. Nowa teoria powinna uwzględniać efekty zewnętrzne, określać ramy społeczne i etyczne konieczne dla zrównoważenia, prowadzić do podejmowania decyzji gospodarczych z re-spektowaniem podstawowych praw naturalnych, a także tworzyć warunki do

14 Zob. np. J. Rockström et al., 2009; M. Nilsson, Å. Persson, 2012.

44

przechodzenia na tory gospodarki stacjonarnej oraz przestrzegania zasady spra-wiedliwości międzygeneracyjnej15.

Podsumowanie i wnioski

Wielość funkcji rolnictwa implikuje wielość celów, w tym cele ekono-miczne i ekologiczne. Cele mają wymiar prywatny i społeczny – odpowiadają im odpowiednio optimum prywatne i społeczne. Cele prywatne i społeczne nie są tożsame, aczkolwiek w znacznym stopniu nakładają się na siebie. Podstawo-wa przyczyna rozbieżności polega na pomijaniu w procesie decyzyjnym pod-miotów występujących na rynku efektów zewnętrznych. To sprawia, iż wartość optimum prywatnego – mikroekonomicznego – nie pokrywa się z wartością optimum społecznego – makroekonomicznego.

Cele mogą ze sobą konkurować o zasoby, a ściślej mówiąc, dążenie do realizacji celów prywatnych (mikroekonomicznych) na optymalnym poziomie dokonuje się w walce konkurencyjnej o ograniczone zasoby – także przyrodni-cze (naturalne). Realizacja tych celów (mikroekonomicznych) prowadzi do do-brobytu prywatnego, ale z uwagi na efekty zewnętrzne może nie prowadzić do dobrobytu społecznego. Konkurencja ekonomiczna (rynkowa) – fundament go-spodarki rynkowej – sprzyja bowiem wytworzeniu w nadmiarze zewnętrznych efektów ujemnych, a w niedoborze zewnętrznych efektów dodatnich. Zatem dą-żąc do dobrobytu społecznego w warunkach ograniczoności zasobów biosfery, trzeba internalizować efekty zewnętrzne, co wymaga interwencji instytucji poli-tycznych – rządu. Chodzi o tworzenie warunków brzegowych dla decyzji auto-nomicznych podmiotów – uczestników rynku. W tym celu wykorzystuje się trzy rodzaje instrumentów: prawa własności, podatki ekologiczne oraz instrumenty prawno-administracyjne.

Teoria ekonomiczna musi bazować na dwóch filarach: rynku i instytucji politycznej oraz ewoluować w kierunku ekonomii zrównoważonego rozwoju.

15 Trudno akceptować pogląd Roberta Solowa, który na podstawie faktu, iż obecnemu poko-leniu żyje się o wiele lepiej niż poprzedniemu uznał, iż to poprzednie pokolenie mogło więcej konsumować niż to czyniło bez większego uszczerbku dla dobrobytu obecnego pokolenia – pokolenia pierwszych lat 70. XX wieku [Solow 1974]. Od tego czasu sytuacja uległa znaczą-cej zmianie i jak stwierdził Vernon Ruttan przyszłość jest zbyt ważna, aby ją pozostawić wy-łącznie rynkowi czy historycznemu przypadkowi [Ruttan 1994].

Bibliografia

Brouwer F. (ed.), Sustaining Agriculture and the Rural Environment, Edward Elgar, Chaltenham, UK-Northampton, MA-USA, 2004.

Chichilnisky G., Economic theory and the global environment, Economic Theo-ry, vol. 49, 2012, s. 217-225.

Max-Neef M., Economic growth and quality of life: a threshold hypothesis, Eco-logical Economics, vol. 15, 1995, s. 115-118.

Daily G., Ellison K., The New Economy of Nature, Island Press, Washington 2002, DC.

Daly H., Ecological Economics and Sustainable Development, Selected Essays of Herman Daly, Edward Elgar, Cheltenham, UK, Northampton, MA, USA, 2007.

Eckersley R., The Green State: Rethinking Democracy and Sovereignty, MIT Press, Cambridge, MA, London, England, 2004.

Ikerd J., A Return to Common Sense, 2007;

[http://edwardspub.com/books/171/preface.pdf].

MEA, Ecosystems and Human Well-being, t. 1: Current State and Trends, Millenium Ecosystem Assesement, Island Press, Washington, DC, 2005.

Mill J.S., Zasady ekonomii politycznej i niektóre jej zastosowania do filozofii społecznej, T. 2, PWN, Warszawa 1966.

Naeem S., Bunker D.E., Hector A., Loreau M., Perrings Ch. (red.), Biodiversity, Ecosystem Functioning, and Human Wellbeing: An Ecological and Economic Perspective, Oxford Univ. Press, Oxford, NY, 2009.

Nilsson M., Persson Å., Can Earth system interactions be governed? Govern-ance functions for linking climate change mitigation with land use, freshwater and biodiversity protection, Ecological Economics, vol. 75, 2012, s. 61-71.

Rockström J. et al., A safe operating space for humanity, Nature, vol. 461, 2009, s. 472-475.

Ruttan V.W., Sustainable Agricultural Growth, [w:] Agriculture, Environment and Health: Sustainable Development in the 21st Century, Ed. V.W. Ruttan, Univ. of Minnesota Press, 1994, s. 3-22.

Sadowski A., Zrównoważony rozwój gospodarstw rolnych z uwzględnieniem wpływu Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej, Rozprawy Naukowe, z. 447, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Poznań 2013.

Scheele M., Environmental Services Provided by Agriculture: The Setting of Envi-ronmental Targets and Reference Levels, Conference Paper, Gran, Norway, 1999.

46

Solow R.M., The economics of resources or the resources of economics, Ameri-can Economic Review, vol. 64, 1974, s. 1-14.

Stiglitz J.S., Sen A., Fitoussi J-P., Błąd pomiaru. Dlaczego PKB nie wystarcza, PTE, Warszawa 2013.

Ten Brink P. (ed.), The Economics of Ecosystems and Biodiversity in National and International Policy Making, Eartscan, London-Washington, DC, 2011.

Woś A., Zegar J., Rolnictwo społecznie zrównoważone, IERiGŻ, Warszawa 2002.

Wrzaszcz W., Poziom zrównoważenia indywidualnych gospodarstw rolnych w Polsce, Studia i Monografie nr 155, IERiGŻ-PIB, Warszawa 2012.

Zegar J., Konkurencyjność rolnictwa w dobie globalizacji, Roczniki Naukowe SERiA, T. X, z. 1, 2008, s. 503-514.

Zegar J., Kategoria optymalności w rozwoju rolnictwa. Współczesne wyzwania, Roczniki Nauk Rolniczych, Seria G., Vol. 97, nr. 3, 2010, s. 303-308.

Zegar J., Konkurencyjność rolnictwa zrównoważonego. Zarys problematyki, [w:] Z badań nad rolnictwem społecznie zrównoważonym. Praca zbior. pod red. n.

J.S. Zegara, PW 2011-2014, raport 11, IERiGŻ-PIB, Warszawa 2011, s. 11-42.

Zegar J., Przyszłość rolnictwa w Polsce, [w:] Wizja przyszłości Polski, Studia i analizy, t. II. Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus” przy Prezydium PAN, War-szawa 2011a, s. 302-321.

Zegar J., Konkurencyjność ekonomiczna versus konkurencyjność społeczna w rolnictwie, [w:] Polityka ekonomiczna pod red. J. Sokołowskiego, M. Sza-niawskiego i A. Żabińskiego, Prace naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, z. 246, Wrocław 2012, s. 563-572.

Zegar J., Współczesne wyzwania rolnictwa, WN PWN, Warszawa 2012a.

Zrównoważenie polskiego rolnictwa, GUS, Warszawa 2013.

Prof. dr hab. Jan Kuś Dr Mariusz Matyka

Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy

Puławy

III. ZRÓŻNICOWANIE WARUNKÓW PRZYRODNICZYCH