Policja prowadzi dochodzenie w sprawie oświadczeń majątkowych byłych członków Zarządu Miasta Zofii P. i Dariusza i. - czytaj na str. 3
Tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski
INDEKS 320 412 ISSN 1508-0625
Nr 36 (167) 4.09.2002 cena 1,50 zł (w tym
vat>
Rtęć w szkole
Dziecięce zabawy rtęcią skończyły się likwidacją placu zabaw. W minioną środę kilkudziesięciu ludzi zostało postawionych w stan pogotowia, gdy okazało się, że na terenie PSP nr 14 znaleziono rtęć. A to był dopiero początek ciężkiej nocy.
Czytaj na str. 4
Popłynął na fali
Państwo Grosowie byli kiedyś właści
cielami dobrze prosperującej cegielni w Kobylicach. Byli, ponieważ 8 lipca 1997 roku powódź zabrała dorobek ich życia. Obecnie budynek jest ruiną, a Grosowie przegrywają walkę o odszkodowanie. Batalia z państwem trwa już pięć lat, lecz oni nie zamierza
ją się poddawać.
Czytaj na str. 7
Przywieźli medal
Czterech lekkoatletów z Kędzierzyna- Koźla wzięło udział w Mistrzostwach Europy weteranów w lekkiej atletyce.
Z zawodów powrócili z brązowym krążkiem. To jedyny medal z imprezy tej rangi dla zawodnika z naszego miasta.
Czytaj na str. 23
Ponad tysiąc osób przybyło w sobotę na kozielskiRynek,by hucznie pożegnać kończące się lato. Koncert gwiazdy wieczoru - zespołu “Elek tryczne Gitary” - rozgrzał publiczność niczymsłońce, które najwidoczniej postanowiło dopieścić nasna zakończenie wakacji.
Relacjaz festynu na zakończeniewakacji oraz rozmowa z Kubą Sienkiewiczem na str. 13
Najazd na Cisową
Dzisiaj o godz. 18.00 zapraszamy wszystkich mieszkańców Cisowej do
“Domu Sportowca” na spotkanie z dziennikarzami “Gazety Lokalnej”.
Zgodnie z zapowiedziami chcemy być jeszcze bliżej Waszych spraw, tych radosnych, tych bolesnych oraz tych, które bulwersują. Serdecznie zapra
szamy.
Za tydzień Azoty
Za tydzień w środę, 11 września, spotkamy się z mieszkańcami Azotów.
Wszystkich mieszkańców zapraszamy o godz. 18.00 do siedziby Rady Osie
dla w Hotelu AiB.
Kilkadziesiąt gwiazd dużego imałego ekranu zawitało do Zakrzowa. Po raz piąty w“Lewadzie” gościła artystycznaśmietanka towarzyska.
Tym razembyłojeszczewięcejznanych ludzi i jeszczewięcej mediów. Były to też bodajnajbardziejrodzinne mistrzostwa.Na zdjęciu Hen
ryk Machalica podczasfinału.
str.2
Biuro poseiskit Kazimierza Pietrzyka
Al. Jana Pawła II29 47-220 Kędzierzyn-Koźle tel./fax481-60-74
Suro czynnecodziennie wgodz. 8.00-15.00, we wtorkii czwartkiw godz. 8.00 -16.00.
Poseł Kazimierz Pietrzykpełni dyżur w każdy poniedziałek w godz. 9.00- 11.00oraz 15.30- 16.30.
Dyżury
...aptek
W Koźlu dyżuruje apteka Anny Ko
cot, ul. Piastowska 22. Zastąpi ją apte
ka “Panaceum”, Rynek 1. Jej dyżur za
kończy się 12 września.
W Kędzierzynie dyżuruje apteka “Ja- rand”, ul. Krzywoustego 18. W piątko- ; wy wieczór pałeczkę przejmie od niej | apteka “Eskulap”, ul. Grunwaldzka 23. | K
...reportera
I Dziś w godz. 14.00 - 16.00 na sy
gnały od Czytelników czeka Grzegorz ] Labaj.
Tel. 483 40 49. Zapraszamy też oso- j biście: al. Jana Pawła II27,1 piętro.
Muzeum Towarzystwa Ziemi Kozielskiej
“Baszta"
czynne w poniedziałkiipiątkiw godz.
10.00-15.00 oraz w środy w godz.
10.00-17.00, tel.482-36-86
Lokalna na Oportalu
Artykuły z „Gazety Lokalnej” można również przeczytać na internetowej | stronie województwa opolskiego www.oportal.pl
W dziale „Kiosk z prasą” nasz tygo-|
dnik prezentowany jest wspólnie z sze
ścioma innymi tytułami, wychodzącymi na Opolszczyźnie. Co tydzień strona jest aktualizowana i trafiają na nią wybrane teksty z najnowszego numeru GL.
Wszystkich internautów zapraszamy do odwiedzania wirtualnego kiosku z prasą.
ŁAW
\ZaopiekLU się psem!
Ptyś to mały, czarnej maści piesek, ma około siedem miesięcy. Do schroni
ska został przywieziony z Krapkowic, razem z Balbiną, suką, o której pisali
śmy tydzień temu. Czworonogi tworzą razem bardzo zgraną parę.
Schronisko przy ul. Gliwickiej 20 czyn
ne jest od poniedziałku do piątku w godz.
8.00 -18.00, w dni wolne od pracy w godz.
11.00-13.00.
Szczeniak kosztuje 10 zł. Za psa ra
sowego trzeba zapłacić 60 zł, natomiast za pozostałe 30 zł. W cenę wliczone jest szczepienie.
Tekst i foto: Ł
| Powakacyjne porzqdki
Kto pisze nie błądzi
Bolesław BEZEG Ip.o.redaktora
naczelnego
Lato mija nie
ubłaganie, a wraz z nadej
ściem września rozpędu nabiera kampania wy
borcza. Zaowo
cowało to zwiększeniem się ilości napływającej do naszej re-
I*
dakcji poczty, zwiększeniem częstotliwości dzwonienia telefonów oraz, co jest pewnym znakiem czasu, spo
rą liczbą listów nadchodzących do nas pocztą elektroniczną. O czym Piszecie? O swoich problemach, sprawach Was irytujących czy bolą
cych, przekazujecie sygnały dla na
szych publikacji. W wielu wypad
kach można przeczytać o tym na
Jasna i ciemna strona medalu
Drugie dno
Krzysztof BEDNARZ
Pierwsza pró- przejęcia przez miasto nieukończonej hali krytego lo
dowiska nisz
czejącej od 22 lat w Azotach, zakończyła się fiaskiem. Zabrakło kilku głosów, aby Rada Miejska zajęła się tą sprawą.
Zdecydowanie przeciw byli radni opozycyjni, natomiast za rozważe
niem sprawy gorąco opowiadała się rządząca koalicja, choć nie w całości, bowiem tradycyjnie na sali zabrakło paru radnych z Klubu Radnych Nie
zależnych.
Głosowanie poprzedziła żywioło
wa dyskusja, z której można było wyciągnąć dwa wnioski. Pierwszy to taki, że Zarząd Miasta forsuje jak
| zJADliwości
DŻWILEWSKI
Tym razem nie będzie zja
dliwie. Koniec lata spowodo
wał, że posta
nowiłem sobie pofolgować.
Dobrze, czyli ile
Więcej luzu, rewolucyjna czuj
ność jakby nieco uśpiona, więc się w tym tygodniu nikogo czepiać nie będę. Starożytni Grecy na czas igrzysk olimpijskich ustanawiali
“pax dei”, pokój boży. Przerywa
no wojny, cichły kłótnie i swary.
Może więc tak i u nas? Przynaj
mniej raz na jakiś czas.
Skąd ta konsensualna postawa?
stronie “Listy, interwencje”, ciekawe komentarze do naszych artykułów dopisują Czytelnicy na naszej stronie internetowej. Zainteresowanych za
praszamy na www.lokalna.com.pl!
Pewien odsetek tych kontaktów sta
nowią także reakcje osób, które po na
szych publikacjach poczuły się dotknię
te, a konkretnie bohaterów naszych pu
blikacji. Czasami na zasadzie “uderz w stół, a Kowalski się odezwie”, czasami zaś odzywająsię osoby, których rzeczy
wiście dotyczą nasze publikacje. Zwy
kle takie osoby żądają opublikowania sprostowania lub przeprosin. Powiedz
my sobie szczerze, że w 99 procentach żądania te są bezzasadne. Czasami pu
blikujemy wyjaśnienie lub sprostowa
nie, czasami, gdy uznamy za stosowne, drukujemy przeprosiny.
najszybsze przejęcie obiektu sportowe
go, nie zważając nawet na istotne szczegóły. Drugi wniosek, że opozycja w trosce o prawidłowość dokonania przejęcia hali postanowiła odłożyć de
cyzję, chociaż zwłoka może być zabój
cza dla całej sprawy. Obie strony mają poważne argumenty przemawiające za ich postępowaniem. Pośpiech zarządu jest zrozumiały, bowiem lada dzień może się okazać, że 9 min zł obiecane przez Polską Konfederację Sportu na remont hali przejdzie nam koło nosa, bo gmina nie weszła w posiadanie obiektu. Z kolei opozycja ma uzasad
nione wątpliwości, co do kosztów jakie poniesie miasto nie tylko w procesie przejęcia i remontu hali, ale także jej późniejszej eksploatacji.
Rzeczywistość, nie jest jednak taka słodka. Odnośnie przejęcia hali argu
menty merytoryczne mają raczej dru-
Będąc w miniony weekend w Za
krzowie na V Jeździeckich Mistrzo
stwach Polski Środowisk Twór
czych, zostałem bardzo podbudo
wany. Fantastyczny pomysł na co
roczne spotkanie znanych ludzi świata kultury, z przewagą telewi
zji, z roku na rok się rozwija. W tej materii, trzeba przyznać, panuje konsensus między rządzącymi, działaczami społecznymi i sporto
wymi. Z Warszawy zjeżdżają znani i łubiani, mimo że to nie Międzyz
droje. Co prawda dostęp do tych z afisza dla zwykłego zjadacza Chle
ba jest ograniczony, są oni jednak namacalni. Tu, u nas.
Cenimy sobie tę ożywioną kore
spondencję. Jest ona dla nas oznaką, że “Gazeta Lokalna” jest czytana, a poruszana na naszych łamach tematy
ka nie trafia w próżnię. Piszcie do nas!
Zwłaszcza wtedy gdy macie inne niż my zdanie!
***
Lokalna przeprasza!
Pana Zygmunta Mierzwińskiego, właściciela i redaktora naczelnego ty
godnika “Echo Gmin”. W poprzed
nim numerze sugerowaliśmy, że ten znany dziennikarz zamierza kandydo
wać w nadchodzących wyborach sa
morządowych. Wywołało to słuszne oburzenie zainteresowanego. Przepra
goplanowe znaczenie. Kto nie jest na
iwny rozumie, że istnieje drugie dno, inny wymiar, o którym głośno nikt mówić nie chce. Choć właśnie to co ukryte decyduje w tej sprawie, nie przeszkadza to mnożyć mniej lub bar
dziej poważnych argumentów. To prawda, że przejęcie hali lodowiska powraca za sprawą 9 min zł, które Kę
dzierzyn-Koźle może uzyskać z PKS- u dzięki staraniom posła Pietrzyka.
Należy zdać sobie jednak sprawę, że przejęcie hali i rozpoczęcie procesu zmierzającego do powstania nowocze
snego obiektu sportowo-widowisko
wego będzie pozytywnie odebrane na planie wyborczym. Nie ulega wątpli
wości, że ten aspekt może mieć duży, jeśli nie decydujący wpływ na po
śpiech tych, co zmierzają do re
montu krytego lodowiska Azotach.
Ta impreza, wpisana już na stałe do kalen
darza, jest przede wszyst
kim sukcesem samego jej ini
cjatora, Andrzeja Sałackiego. Jest też sukcesem władz gminy Polska Cerekiew i całego powiatu.
To znakomita promocja dla naszej ziemi, tym bardziej że skupia na ma
łej miejscowości uwagę olbrzymiej liczby mediów. Innej tak znaczącej szansy nie mamy. Korzystajmy więc i promujmy to, co mamy najlepsze
go. Niech nasz powiat będzie znany
szamy! Również uważamy, że taki pomysł byłby niedorzeczny.
Lokalna wyjaśnia!
W poprzednim numerze umieścili
śmy fotografię radnego Rady Miej
skiej, szefa miejskiej Unii Wolności Dariusza Jorga, przy wykresie po
parcia dla ugrupowania “Wspólnota”
- formacja powstała na szczeblu cen
tralnym jako połączenie UW i Ruchu Społecznego (dawnego AWS) oraz części Stronnictwa Konserwatywno- Ludowego. Tymczasem “Wspólnota”
w naszym województwie w ogóle nie funkcjonuje. Jak się okazało porozu
mienia ogólnopolskie nie przekładają się na lokalne układy. Pan Dariusz Jorg jest liderem wyłącznie Unii Wol
ności.
Medal jednak ma dwie strony i umówmy się, że pośpieszne poczyna
nia Zarządu Miasta by przejąć halę i uzyskać dotację z budżetu państwa to ta jasna, wcale nie znaczy słuszna, strona naszego medalu. Po ciemnej stronie znajduje się opozycja, która, co jej trzeba przyznać, ma naprawdę przemyślane kontrargumenty w sto
sunku do sposobu przejmowania hali.
W rzeczywistości jak mądre by nie były te argumenty wiadomo, że cho
dzi tylko o to, żeby jasnej stronie me
dalu się nie powiodło, żeby zamiast wyborczego sukcesu, była klapa. Osąd w tej niełatwej sprawie niech każdy wyda sam.
nie tylko dzięki chemii i siatkówce.
Sam klub Mostostal nie udźwignie ciężaru promocji. Tak czy owak, sport na całym świecie jest jedną z głównych dźwigni promocji. Wierzę, że będziemy się o tym mogli przeko
nać jeszcze nie raz.
I jeszcze jedno. Większość me
diów lokalnych imprezę traktuje priorytetowo. Czytelnicy i słucha
cze nie raz mieli okazję się o tym przekonać. Idę jednak o zakład, że i w tym roku usłyszę z ust jednego z polityków, że “lokalne media za
wiodły i źle sprzedały tę imprezę”.
Taka to już przypadłość.
Gazeta Lokalna. Tygodnik. Wychodzi w Kędzierzynie-Koźlu. Adres redakcji: al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle, tel. 483 40 49, tel./fax 483 46 59, e-mail: listy@lokalna.com.pl
Redaguje zespół: Barbara Adamiak, Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Bolesław Bezeg pełniący obowiązki redaktora naczelnego - e-mail: sekretarz@lokalna.com.pl, Jakub Dżwilewski - p.o. zastępca redaktora naczelnego, Ginter Faber, Tomasz Kapica, Sławomir Kowalik, Agnieszka Kurpińska, Grzegorz Łabaj (dział sportowy), Daniel Nurzyński, Jan Opiłka, Robert Pobideł, Andrzej Starostka, Grzegorz Stefanowicz, Jan Szkaradek, Andrzej Szopiński-Wisła - redaktor naczelny, Stanisław Śmigielski, Michał Wawrzecki, Zofia Wisła. Kierownik biura: Beata Witamborska.
Agencja reklamy i marketingu: Adriana Bieda, tel. 483 40 49 tel./fax 483 46 59, e-mail: reklama@lokalna.com.pl
Skład: City Media, tel. 0600 383 147, sklad@lokalna.com.pl. Nocne wywoływanie zdjęć: c«wJ óoior. Druk: Drukarnia "Pro Media", 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel./fax 453 18 07.
Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle.
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.
I Policja bada oświadczenia majqtkowe byłych członków Zarzqdu Miasta: Zofii P. i Dariusza J.
Podejrzane oświadczenia
Komenda Powiatowa Policji w Kę
dzierzynie-Koźlu, po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego, wszczęła w sprawie byłych członków Zarządu Miasta: Zofii P. i Dariusza J., dochodze
nie o przestępstwo z artykułu 14 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funk
cje publiczne.
Podejrzewa się, iż Zofia P. i Dariusz J.
złożyli fałszywe oświadczenia majątko
we pełniąc funkcje członków Zarządu Miasta K-K od jesieni roku 1998 do te
gorocznej wiosny. Zofia P. miała być w tym okresie członkiem rady nadzorczej spółki “Sowbud”, a Dariusz J. właścicie
lem firmy, która wykonywała prace na terenie zasobów komunalnych.
- W tej chwili trwa postępowanie w sprawie. Zwróciliśmy się do Urzędu Miasta o nadesłanie dokumentów i będziemy je badać szczegółowo by
wyjaśnić czy popełniono przestępstwo - powiedział nam prokurator rejonowy w K-K Henryk Mrozek.
Wspomniana ustawa nakłada na człon
ków zarządów gmin obowiązek składa
nia oświadczenia majątkowego oraz ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej. Za złożenie fałszywego oświadczenia grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.
Bolesław BEZEG
I 100 lat OSP Większyce
W służbie społeczeństwu
Jubileusz stulecia istnienia obchodziła w minioną niedzielę jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Większycach.
Odznakami za wysługę lał nagrodzono kilkunastustrażaków, z czegonajstarsi związani sq z jednostką od pięćdziesięciu lat
Pierwszą próbę założenia straży przeciw
pożarowej we wsi Większyce odnotowano jeszcze w 1895 r. Powołana wówczas obo
wiązkowa straż przeciwpożarowa podlega
ła władzy gminnej, a strażacy w akcjach uży
wali własnego sprzętu. W 1902 r. z inicjaty
wy kierownika szkoły podstawowej Józefa Jantosa obok obowiązkowej powstała Ochotnicza Straż Pożarna w Większycach.
OSP została wyposażona w trąbkę, którą trę
bacz alarmował strażaków. Jednostka dyspo
nowała również konnym beczkowozem i
długimi miotłami do gaszenia, okrytymi szmatami.
Dziś większycka jednostka dysponuje nowoczesnym wozem, a strażacy nadal z wielkim oddaniem i ofiarnością ruszają na ratunek kolejnym istnieniom ludzkim. Na swoim koncie mają m.in. udział w gasze
niu pożaru lasu w Kuźni Raciborskiej, ma
gazynu kauczuku 1X0 oraz w akcji usuwa
nia skutków powodzi przed pięciu laty. W marcu 1996 r. OSP w Większycach zosta
ła włączona do krajowego systemu ratow
niczo-gaśniczego. Jednostka liczy ok. 50 członków, z czego czynnie działających jest 20.
Niedzielna uroczystość rozpoczęła się mszą świętą, po niej nastąpił przemarsz strażaków przez Większyce pod budynek remizy, gdzie odsłonięto pamiątkową ta
blicę. Jubileusz był również okazją do ży
czeń, gratulacji oraz podsumowań dorob
ku większyckiej OSP. Odznakami za wy
sługę lat nagrodzono kilkunastu straża
ków, z czego najstarsi związani są z jed
nostką od pięćdziesięciu lat.
- Służba w OSP to zamiłowanie, każdy ma coś takiego w swoim życiu. Ja zosta
łem strażakiem mając 17 lat - powiedział nam Jerzy Walach, aktualny prezes OSP w Większycach, który od pół wieku wyjeżdża jako ochotnik do gaszenia pożarów.
Tekst i foto: Agnieszka KURPIŃSKA
Pod pomrukiem ofiarwojny stanęłyhonorowewarty
63 rocznicę wybuchu II wojny światowej obchodzono uroczyście w kę- dzierzyńsko-kozielskim parku Pojednania. Przedstawiciele władz miasta i powiatu, kombatanci oraz harcerze złożyli wiązanki kwiatów pod pomni
kiem ofiar wojny. 0 godzinie 15.00 w mieście odezwały się syreny. Ł
fi ' i ■ . JT S
Pani mgr Bożenie Jankowskiej
Dyrektorowi Publicznej
Szkoły Podstawowej nr 9 w Kędzierzynie-Koźlu serdeczne wyrazy współczucia
po śmierci córki Magdaleny
składają
Dyrektor oraz Rada Pedagogiczna Publicznej Szkoły nr 16 w Kędzierzynie-Koźlu
J BOŻENIE i TELESFOROWI JANKOWSKIM k
wyrazy szczerego współczucia z powodu śmierci
CÓRKI
składają
Zarząd Miasta Kędzierzyna-Koźla, pracownicy Wydziału Oświaty i Wychowania
oraz Wydziału Kultury, Sportu i Rekreacji Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu
Zmiany w rozkładzie
Miejski Zakład Komunikacyjny od poniedziałku, 2 września, przywró
cił jesienno-zimowy rozkład jazdy. Nowe tabliczki już pojawiły się na przy
stankach i co cieszy, nie zmniejszyła się liczba kursów, a nawet jeden kurs autobusu linii nr 1 przybędzie. A
Aleja ulicq
Na głównej arterii naszego miasta pojawiła się ostatnio tablica informacyj
na o treści “ul. Al. Jana Pawła II”. Nie
którym może się wydawać, że coś jest nie tak, w końcu ulica to nie to samo co aleja.
- Rzeczywiście, został popełniony błąd. Zostanie on jednak w najbliższym czasie naprawiony - zapewniła nas pani Irena Wankiewicz, kierownicz
ka ABK Śródmieście.
No cóż, mylić się jest rzeczą ludzką.
KAN
Zebrała AGA Pechowatablica Foto:
KAN
'uSk (“ W# <£@ Sz? @@©
W® W H© ©@@
■uHL ra©EW ©W <3® U© @@®
HOTEL“COURT”
jest nowo wybudowanym hotelem w Kędzierzynie-Koźlu, położonym niedaleko
centrum miasta.
Hotel oferuje Państwu kompleksowo wyposażone pokoje 1 i 2 osobowe oraz apartamenty.
Posiadamy profesjonalnie wyposażone sale
konferencyjne, w których organizowane są przyjęcia, bankiety oraz imprezy okolicznościowe.
Naszym gościom
polecamy nastrojową kawiarenkę oraz restaurację serwującą dania tradycyjnej kuchni staropolskiej i europejskiej.
Na terenie obiektu znajdują się
salon fryzjerski, gabinet kosmetyczny, oraz korty tenisowe.
Od września będzie można korzystać także z fitness clubu,
solarium, sauny oraz bilarda.
LURE\T
ZMIEŃ IMAGE W MINUTĘ
Proponujemy państwu:
• Produkty amerykańskiej firmy matrix na bazie naturalnych składników
• Farby na bazie miodu naturalnego oraz wyciągów roślinnych
• Pasemka w rewelacyjnie szybkim czasie od 2 do 10 minut
• Nowe światowe trendy w strzyżeniu
• Profesjonalna, miła obsługa
Dziecięce zabawy rtęcią skończyły się likwidacja placu zabaw
Rtęć w szkole
I Finał nielegalnego wywozu nawozów z ZAK
Ukrócony proceder
Ujawniona na początku kwietnia br. kradzież nawozów z Zakła
dów Azotowych "Kędzierzyn" znalazła swój finał w prokuraturze.
Strażacy zbierają niebezpieczną substancjękołoPSP nr14
12 lat. Policja obecnie ustala, skąd wzięła się rtęć. Na razie nie wyklucza się żadnej wersji wydarzeń.
Tekst i foto: Jakub DŹWILEWSKI Zęby usunąćniebezpieczeństwo trzeba było roze brać cały plac zabaw
nieczne okazało się wybranie całego piasku. Tę pracę wykonała firma zaj
mująca się utylizacją śmieci. Wybra
nie kilku ton piasku kosztować będzie miasto kilka lub kilkanaście tysięcy złotych. Utylizowanie samego granu
latu rtęci także oznacza określone koszty dla miasta.
Likwidacja niebezpieczeństwa, jakim dla ludzkiego organizmu może być rtęć, sporo będzie kosz
tować miasto - mówi prezydent Fą- fara.
Wiadomo już, że granulatem bawi
ło się trzech chłopców w wieku 11-
nych odczynników.
Potwierdza to prezydent Wiesław Fąfara, który był na miejscu: - Kil
ka lat temu wraz z wydziałem ochrony środowiska przeprowa
dziliśmy akcję zbierania niebez
piecznych substancji. Dzisiaj wi
dać, jak była potrzebna. W prze-
zły również rtęć.
Żmudne poszukiwa
nia kuleczek rtęci w trawie były niczym
w porównaniu z usuwaniem skażenia placu zabaw. Strażacy musieli piłą elektryczną rozbierać poszczególne elementy urządzeń. Oprócz tego ko- Male srebrzyste
kulki kuszą. Można się nimi świetnie bawić. Mogą też...
zabić. Dziecięce zabawy rtęcią, zwaną potocznie żywym srebrem, skończyły się li
kwidacją placu za
baw.
W środowy wie
czór zgłoszono na policję, że dzieci bawią się rtęcią na terenie Publicznej Szkoły Podstawo
wej nr 14. Jednost
ka ratownictwa chemicznego Pań
stwowej Straży Po
żarnej zebrała na miejscu około 20 gramów niebezpiecznej substancji.
Nie wiem, skąd się wzięła tutaj rtęć - mówiła “na gorąco” Barbara Niedźwiecka, dyrektor PSP nr 14. - Od trzech lat w szkołach podsta
wowych nie naucza się chemii, wiec już od dawna nie ma u nas żad-
ciwnym razie takie gorące noce mogłyby mieć miejsce znacznie częściej.
Niestety, już w trakcie zabezpiecza
nia terenu szkoły okazało się, że nie tylko tam znajduje się rtęć. Na placu zabaw przy ulicy Wie
niawskiego j • < oraz na traw-
ni ku przed ,, jjjaifci/ jednym z bu- dynków przy ulicy Ligonia dzieci znala-
Rtęć jest dla ludzkiego organizmu bardzo niebezpieczna, szczególnie dla dzieci. W minioną środę kilkudziesięciu ludzi zostało postawionych w stan pogotowia, gdy okaza ło się, że na terenie PSP nr 14 znaleziono rtęć. A to był dopiero początek ciężkiej nocy.
Wciąż jeszcze trwa dochodzenie i choć nadal trudno precyzyjnie ustalić wyso
kość strat, jakie w wyniku tego procede
ru poniosły zakłady, to z dużym prawdo
podobieństwem można mówić o wywie
zieniu 1700 ton nawozów o wartości po
nad 800 tys. zł. Łącznie w badanym okre
sie od września 2001 do kwietnia 2002 stwierdzono z całą pewnością 172 przy
padki nielegalnego wywozu. Podejrzewa się, że liczba ta może być wyższa.
Dochodzenie w tej sprawie wszczęto po tym, jak anonimowy telefon zaalarmował szefa Jednostki Biznesowej Nawozy i ochronę o zamiarze nielegalnego wywie
zienia 16 ton nawozów. Samochód prze
jęto. Technika kradzieży nie była skompli
kowana. Wjeżdżający samochód był wa
żony, przy wyjeździe jednak zapisywano mu wagę zupełnie innego pojazdu. I tak oficjalnie wywożono np. 10 ton, a faktycz
nie było 17. Wdrażane obecnie zmiany or
ganizacyjne, obejmujące zarówno proces produkcji, magazynowanie, pakowanie, ekspedycję towarową oraz ochronę zakła
du, usprawnienia techniczne systemów monitorowania i system komputerowy na wagach, mąjąna celu wykluczenie podob
nych sytuacji w przyszłości.
Wiadomo, że złodziejski proceder sterowany był z zewnątrz i zachodzi podejrzenie, że miał miejsce też u in
nych producentów nawozów w kraju.
Podobne kradzieże miały miejsce w ZCh “Police”. Nie wiadomo jeszcze, czy obydwie sprawy były połączone perso
nalnie, czy też obie grupy działały nie
zależnie. Zarówno w Kędzierzynie, jak i w Policach pomysł został “zaszczepio
ny" przez kierowców odbierających na
wozy. Konsekwencją dokonanych nad
użyć było dyscyplinarne zwolnienie trzynastu osób oskarżonych o udział w nielegalnym procederze.
Wbrew wcześniejszym informacjom, okazuje się, że w cały proceder nie była zamieszana kadra kierownicza. Wina pracowników nadzorujących leży w bra
ku odpowiedniego nadzoru, który umoż
liwił sprawcom kradzież na tak dużą skalę. Z tego powodu karami regulami
nowymi ukarano członków kadry zarzą
dzającej dwóch jednostek, w obrębie których stwierdzono uchybienia. Naga
nę otrzymało osiem osób, upomnienia - trzy osoby, a dwóch pracowników prze
sunięto na gorzej płatne stanowiska.
AGA
| Ilu uczniów?
Wakacje, ku ogólnemu niezadowoleniu dzieci i młodzieży dobiegły końca. Trzeba było porzucić miłe zajęcia i zasiąść w szkolnej ławie.
W uroczystejinauguracji rokuszkolnego w PSP nr 10na os. Blachownia uczestniczył prezydent miastaWiesław Fąfara
W poniedziałek na ulicach naszego miasta zaroiło się od biało-granatowych, galowych ubrań.
W roku 2002/2003 naukę w pierw
szych klasach rozpoczęło 640 dzieci we wszystkich szkołach podstawowych na terenie miasta. Pierwszą klasę gimna
zjalną rozpoczęło 912 uczniów. W su
mie w szkołach podstawowych, łącznie z oddziałami przedszkolnymi rozpoczę
ło naukę 4696 dzieci, a w gimnazjach 2641 uczniów.
Programem nauczania ponadgimnazjal- nego w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim zostało objętych 1438 uczniów. W techni
kach będzie się kształcić 320 uczniów, w liceach profilowanych - 320, w zasadni
czych szkołach zawodowych - 239,aw li
ceach ogólnokształcących 583 uczniów.
AGA
Rodzina
górnośląska
Na Górze św. Anny odbędzie się Forum Górnośląskie oraz towarzyszą
ce mu uroczystości. Całość rozpoczy
na się o godz. 10.30 przy Pomniku Czynu Powstańczego, gdzie nastąpi złożenie kwiatów. W Domu Pielgrzy
ma będzie miała miejsce dyskusja nad sprawami istotnymi dla Górnego Ślą
ska. Równolegle toczyć się będzie część artystyczna. Obok występów artystów odbędą się wybory “nojszy- kownijszego kalusa i nojgryfniyjszyj i nojwyzgerniyjszyj frelki”. Całość zwieńczy msza święta w intencji inte
gracji Górnego Śląska, którą odprawi metropolita katowicki abp Damian Zimoń.
K
I Zidentyfikowana I ofiara wypadku |
Tragiczny spacer
po torach
Zidentyfikowano ofiarę niedaw
nego wypadku na torach w rejonie Sławięcic. Przypomnijmy. W śro
dę 21 sierpnia ok. godz. 21.50 na trasie od Kędzierzyna-Koźla do Sławięcic pociąg relacji Wrocław- Zamość śmiertelnie potrącił mło
dego mężczyznę. Z relacji 41-let
niego maszynisty owego pociągu wynika, że po ruszeniu ze stacji Kędzierzyn-Koźle w okolicach Sławięcic zobaczył nagle w świe
tle reflektorów stojącego na torach mężczyznę. Miał zakrwawioną twarz. Nagle zakrył jąrękami. Ma
szynista nie zdołał jednak zahamo
wać pociągu. Przez kilka dni poli
cja ustalała tożsamość i wiek ofia
ry. Wciąż nie ma jeszcze wyników badania krwi pobranej od tragicz
nie zmarłego.
W ubiegłą niedzielę jeden z mieszkańców os. Piastów zgłosił na policję zaginięcie syna. 17-latek miał w środę 21 sierpnia pojechać pociągiem do swojej babci, do Rudzieńca SI., ale tam nie doje
chał. Ponieważ chłopak od dawna sprawiał trudności wychowawcze i dość często zdarzało mu się przez dwa-trzy dni nocować poza do
mem, bez uprzedzania rodziców, początkowo nie byli oni zaniepo
kojeni. Kiedy się jednak okazało, że słuch o nim zaginął, ojciec w niedzielę zgłosił to policji. Ziden
tyfikował rzeczy chłopca, który zginął kilka dni wcześniej na to
rach oraz ciało w prosektorium. To był jego zaginiony syn.
AGA
lokauoe kryminałki
ŚWIEŻUTKIE STÓWKI. Czterech mężczyzn w wieku 15-48 lat, miesz
kańców naszego miasta, zatrzymała w piątek na terenie Koźla policja. Pod
stawą zatrzymania było wprowadzenie do obiegu 12 banknotów stuzło
towych. Policja zabezpieczyła kolejnych 9 banknotów, komputer, drukar
kę i skaner. W sobotę prokurator rejonowy zastosował dozór policyjny wobec trzech sprawców.
§ § §
WYBILI SZYBY. W sobotę w nocy na os. Leśne, policja zatrzymała czterech nietrzeźwych mężczyzn, którzy wybili kilka szyb w jednej ze szkół na terenie osiedla. Straty na szkodę urzędu miasta wyniosły 300 zł.
§ § §
WTARGNĄŁ NA JEZDNIĘ. W minioną środę idący z matką ul. Dam- rota czterolatek wyrwał się jej i wbiegł prosto przed nadjeżdżający ro
wer. 48-letni rowerzysta, chcąc uniknąć potrącenia chłopca, gwałtow
nie zahamował, w wyniku czego wywrócił się i doznał ogólnych obra
żeń ciała. Dziecko wyszło z całego zdarzenia bez uszczerbku.
§§§
BRALI JAK SWOJE. 34-letniego mężczyznę, który z otwartego mieszkania w rejonie śródmieścia wyniósł telewizor o wartości 1600 zł, zatrzymano w poniedziałek ok. godz. 9.00. W tym samym czasie na os.
NDM policja zatrzymała 14-latka, który włamał się do jednego z miesz
kań, wynosząc stamtąd telewizor i radiomagnetofon, wszystko o war
tości 600 zł.
Zebrała AGA
■Bil
[ www' kedzi e rzyn kozi e. p i AUT UAbZl O 3 UJ si/ussi
, Zmiany schematu ■■■■■■■■■■■■
, -Ciekawe
Na ostat- w v dla rodziców
niej sesji Rady Miejskiej radni zdecydo wali o tym, że struktu
ra Urzędu Miasta będzie zreorgani
zowana.
Na zmiany w re
gulaminie organi
zacyjnym Urzędu Miasta władze zde
cydował się w kilka tygodni po tym jak . został powołany nowy skład zarzą
du miasta. Przez ostatnie miesiące trwały prace nad projektem zmian, ale o tym jak mają one wyglądać niewiele się mówiło.
Teraz gdy Rada Miejska poparła ini
cjatywę reorganizacji można bez do
mniemań mówić jakie dokładnie zmiany w urzędzie mają nastąpić.
Reorganizacja swoim zasięgiem objęła tylko cześć wydziałów i jedno
stek podległych gminie. Ogólną zasa
dą jest to, że żadne wydziały nie zo
stały zlikwidowane, nie będzie rów
nież żadnych zwolnień pracowników.
- Zmiany w strukturze organiza
cyjnej Urzędu Miasta polegają na połączeniu niektórych jednostek lub przeniesieniu części zadań z jednego wydziału do drugiego - mówi Zbigniew Romanowicz, kie
rownik wydziału organizacyjnego UM K-K. - Kierownicy wszystkich wydziałów pozostają na swoich sta
nowiskach. W wybranych przypad
kach zmienia się tylko nazwa kiero
wanych jednostek z referatu na wydział lub odwrotnie.
Istotnych zmian w funkcjonowaniu magistratu jest co najmniej kilka. Jed
ną z nich jest połączenie dotychczaso
wych wydziałów finansowego i bu- dżetowo-gospodarczego w jednolitą jednostkę, która będzie nosić miano wydziału finansowego. Dzięki takie
mu zabiegowi uprawni się realizacja wielu zadań, które dotychczas leżały na pograniczu kompetencji obu wy
działów. Nie raz dochodziło do po
wstania wątpliwości który z wydzia
łów jest uprawniony do realizacji szczegółowych zadań.
Duże przeobrażenia nastąpią w dziedzinie promocji miasta. Dotych-
Porzqdkowanie urzędu
Bez zwolnień
O reorga nizacji Urzędu Miasta, która wejdzie w życie za kilka tygodni rozmawia
my z prezyden
tem Kędzierzy na-Koźla Wiesła
wem Fąfarg.
Dlaczego Urzędowi Miasta potrzebna jest re
organizacja?
- Chcemy upo
rządkować kilka spraw. Stary sche
mat organizacyjny urzędu miejscami był niedostosowa
ny i sztywny. Nie
które zadania gmi
ny bez żadnego uzasadnienia roz
kładały się na dwa lub trzy wydziały.
Dodatkowo w ży
cie weszły nowe ustawy, znowelizowano sporo już istniejących rozporządzeń. W tej sy
tuacji postawiliśmy sobie za cel re-
czasowy wydział strategii, rozwoju gospodarczego i promocji miasta zo
stanie podzielony na dwa referaty.
Pierwszy referat działalności gospo
darczej ząjmie się działalnością typo
wo urzędniczą, żeby nie rzec papier
kową robotą. Do jego zadań należeć będą wszystkie sprawy związane z ewidencjonowaniem i wydawaniem zezwoleń. Szeroko pojętą działalno
ścią związaną z promocją miasta zaj-
Za kilkatygodni w Urzędzie Miasta Kędzierzyna-Koźla wejdziewżycie zmienionastruktura organizacyjna
*net ny is W ll ? I
—
mie się referat strategii, rozwoju i pro
mocji miasta. A oczekiwania w sto
sunku do tej jednostki są spore.
- Chcielibyśmy, żeby w referacie zajmującym się promocją miasta znalazły się osoby energiczne i z ini
cjatywą - mówi wiceprezydent K-K Brygida Kolenda-Łabuś. - W refera
cie zatrudnieni będą specjaliści do spraw integracji z UE, odpowie
dzialni za kontakty z inwestorami i pozyskiwanie funduszy.
Zdaniem władz miasta pracownicy tej jednostki powinni wykazywać się sporą kreatywnością, ponieważ będą oni brali udział w inicjatywach pro
mujących miasto. Jako, że działalność związana z promocją i pozyskiwa
niem inwestorów uznana została przez zarząd miasta za zadania strate
giczne, referat promocji miasta bezpo-
SlSWiBsPSJti ’ ■
Si i ■■■■■ ■■■
organizację, która uporządkowałaby i dostosowała strukturę organizacyj
ną urzędu do obowiązujących prze
pisów.
- Czy to są wszystkie powody, dla których w urzędzie przepro
wadza się zmiany? Przeciwnicy polityczni zarzucają, że jest to po
czątek czystek kadrowych i wpro
wadzania "swoich ludzi”.
- Zapewniam, że takie opinie nie mają żadnego oparcia w rzeczywi
stości. Reorganizując urząd założy
liśmy, że nikt nie zostanie zwolnio
ny. Są przesunięcia kadrowe, ale wynikają one tylko z założonych zmian w strukturze. Kierownicy wszystkich wydziałów biorących udział w reorganizacji zachowują stanowiska. Mówienie o czystkach i o obsadzaniu urzędowych stano-
średnio będzie podporządkowany pre
zydentowi miasta, który obejmie pa
tronat nad pracami tej jednostki.
W gospodarce komunalnej i dro
gach również zmiany. Z obecnego wydziału zajmującego się tymi zada
niami zostanie wydzielony osobny re
ferat, który ząjmie się tylko zadania
mi dotyczącymi gminnych dróg. O tę korektę w schemacie organizacyjnym Urzędu Miasta zabiegała wiceprezy
dent Brygida Kolenda-Łabuś. Zda
niem pani wiceprezydent spowoduje to intensyfikację działań związanych z ewidencją, utrzymaniem i remonta
mi dróg. Podobnie jak w poprzednim przypadku referat drogowy zostanie powierzony bezpośredniemu nadzo
rowi wiceprezydenta ds. inwestycyj- no-remontowych.
Reorganizacja tylko w jednym wy
padku wykracza poza Urząd Miasta.
Dzieje się to przy okazji utworzenia na bazie dzisiejszego referatu spraw socjalnych i zdrowia przyszłego wy
działu polityki mieszkaniowej, spraw socjalnych i zdrowia.
- Moim zdaniem to najpoważ
niejsza zmiana - mówi Zbigniew Ro- manowicz, kierownik wydziału orga
nizacyjnego UM K-K. - Nastąpi przeniesienie zadań, którymi do tej
WiesławFqfara, prezydent miasta: - .Reorganizujqc urzqd założyliśmy,że nikt nie zostanie zwolniony wisk zaufanymi ludźmi nie potwier
dza się.
pory zajmowała się komórka w Miejskim Zarządzie Budynków Ko
munalnych. W konsekwencji teraz nie w MZBK, ale w Urzędzie Mia
sta ustalać się będzie uprawnienia obywateli do przyznania najmu lo
kalu komunalnego.
Oznacza to, że od momentu wejścia w życie nowego schematu pracy urzę
du, właśnie w wydziale polityki miesz
kaniowej, spraw socjalnych i zdrowia będzie określać się czy mieszkańcowi należy się lokal komunalny czy nie.
Takie usytuowanie kompetencji zwią
zanych z “przydziałem” mieszkań ma swoje dobre strony.
- Pozytywem zmiany jest to, że teraz jednostka, która wydaje orze
czenia w sprawie uprawnień do otrzymania w najem mieszkania, równocześnie odbiera skargi doty
czące tych procedur - mówi Zbi
gniew Romanowicz. - Dotychczas zażalenia trafiały do Urzędu Miasta i prezydentów, a czynność wykony
wano w MZBK. Taki schemat po
wodował, że na odpowiedź na skar
gę mieszkaniec czekał miesiącami.
Teraz w wątpliwych sprawach pre
zydent miasta będzie mógł bezpośred
ni zwrócić się do wydziału i szybko wydać orzeczenie.
Tak wyglądają w skrócie najpoważ
niejsze zmiany związane z planowa
ną reorganizacją w Urzędzie Miasta.
Jest jeszcze kilka drobniejszych ko
rekt, tak jak przeniesienie zadań zwią
zanych z rolnictwem i leśnictwem z wydziału geodezji i gospodarki grun
tami do wydziału ochrony środowi
ska. Albo przemianowanie Miejskie- go Inspektoratu Obrony Cywilnej na Gminny Wydział Reagowania Kryzy
sowego. Nowy zmieniony schemat or
ganizacyjny urzędu rozpocznie funk
cjonowanie najprędzej w pierwszej połowie października, a jego wprowa
dzenie ma usprawnić pracę Urzędu Miasta i dostosować strukturę magi
stratu do zmienionych kompetencji prezydenta miasta wybieranego w wyborach bezpośrednich.
Krzysztof BEDNARZ
- Czy reorganizacja dotknęła jednostki urzędu, do których pra
cy były jakieś zastrzeżenia?
- Zawsze można mieć jakieś uwagi i nikt przecież nie powie, że urząd pra
cuje całkowicie niezawodnie. Ale do dnia dzisiejszego chyba najmniej zadawalające były działania związa
ne z promocją miasta. Między innymi dlatego zdecydowaliśmy się na tym polu przeprowadzić zmiany. Naszą in
tencją jest popra
wienie tej strate
gicznej dla miasta działalności, a wprowadzenie bezpośredniego zwierzchnictwa prezydenta nad referatem promo
cji miasta, naszym zdaniem, wpłynie na stymulację pracy referatu.
2 września rozpoczął się nowy rok szkolny w placówkach oświatowych na terenie Kędzierzyna-Koźla. W piętnastu przedszkolach i szkołach podstawowych mamy dyrektorów wybranych w drodze
Poznaj dyrektora
konkursu. Poniżej przedstawiamy ich listę, a w następnych numerach “Gazety Lokal
nej” przybliżymy nieco bliżej sylwetki de
biutujących dyrektorów.
Jolanta Podgórska PSP nr 5 Beata Pawliczek PSP nr 6
Halina Damas - Łazowska PSP nr 10 Iwona Gwiżdż - Kostyńska PSP nr 12 Barbara Niedźwiecka PSP nr 14 Małgorzata Kulesa PSP nr 19 Barbara Szeremeta PP nr 2 Justyna Unicka PP nr 6 Marzena Górska PP nr 7 Alina Kaźmierska PP nr 8 Izabela Szwąjgert PP nr 9 Barbara Perucka PP nr 10 Lucyna Witkowska PP nr 13 Urszula Szałaj PP nr 24
KBD
W spraw/e
boiska
Nie było rozmowy
W poprzednim numerze GL opubliko
waliśmy wywiad ze Stanisławem Mrozem, przewodniczącym Rady Osiedla Stare Miasto. Do tego tekstu otrzymaliśmy krót
kie wyjaśnienie z Miejskiego Ośrodka Sportu:
Oświadczam, że nigdy nie rozmawia
łam z panem Stanisławem Mrozem na te
mat boiska obok kozielskiego domu kultu
ry, ani na żadne inne tematy. Nie znam osobiście pana Mroza i nigdy nie zostali
śmy sobie przedstawieni. Wkładanie w moje usta nieprawdziwych słów dotyczą
cych ww. obiektu jest co najmniej nietak
towne. Informuję mieszkańców Koźla, że nigdy nie byłam przeciwna korzystaniu przez nich oraz przez Radę Osiedla z obiektu. Gdyby pan Stanisław Mróz ze- chciał porozmawiać ze mną, zostałby do
kładnie i rzetelnie poinformowany o wa
runkach korzystania z obiektu sportowego przy domu kultury, w Koźlu.
Zenona Kuś, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu w Kędzierzynie-Koźlu
- Osobny referat drogowy oraz przeniesienie z MZBK do urzędu funkcji związanych z oddawaniem w najem lokali w budynkach ko
munalnych. Czy to są również sy
gnał, że w tych zadaniach coś za
wodziło?
- Nie zdradzę żadnej tajemnicy jak powiem, że otrzymujemy bardzo dużo skarg na funkcjonowanie ko
mórki zajmującej się przydziela
niem lokali komunalnych. Mamy nadzieję, że przeniesienie tych kom
petencji do urzędu usprawni choćby procedury odwoławcze. Kiedyś skargi na MZBK rozpatrywała ko
misja rewizyjna RM i zanim wyda
ła ona postanowienie upływało na
wet kilka miesięcy. Jeśli chodzi o drogi to uznaliśmy, że wydzielenie osobnego referatu z wydziału go
spodarki komunalnej i utrzymania dróg jest uzasadnione. Problemy związane z utrzymaniem i remonta
mi gminnych dróg są tak absorbują
ce, że wymagają specjalnego potrak
towania.
/
Pytał KBD
Urzqd pracy albo dom dziennego pobytu
Dzięki niefrasobliwości urzędników świeżo wyremontowana ulica Portowa niedługo może być znowu rozkopana
Na osiedlu Pogorzelec powstać ma dom dziennego pobytu.
W dawnym ośrodku sportu i rekreacji przy ulicy Kościuszki starsi ludzie będą mogli spędzać czas ze swoimi rówieśnika mi. Na razie jednak jest tam Powiatowy Urząd Pracy.
W miejskim budżecie czeka 450 tys. zł. Na kompleksowy remont bu
dynku potrzeba około miliona zło
tych. Niestety, w tym roku nie uda się wykorzystać nawet zaplanowanych pieniędzy. Wszystko dlatego, że prze
nosiny PUP-u były regularnie odkła
dane. O uloko.waniu urzędu pracy w budynku powiatowym przy ul. Anny (dawna przychodnia) mówi się od roku. Mimo to w tej sprawie zbyt wie
le dotychczas nie zrobiono. Brakowa
ło pieniędzy na bieżące funkcjonowa
nie urzędu pracy, tym bardziej na re
mont przyszłej siedziby.
Obecnie, częściowo ze środków Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska, częściowo ze środków starostwa, budynek będzie remonto
wany. Tyle tylko, że dopiero ruszyły procedury przetargowe.
- Do nowej siedziby wprowadzi
my się najwcześniej w styczniu przyszłego roku - mówi Maria La- bus, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy.
Do tego czasu miasto jednak czekać nie może. Przedłużany wielokrotnie termin wyprowadzki PUP z budynku przy ul. Kościuszki został ostatecznie
ustalony na przełom września i paź
dziernika. ’
- Część prac możemy wykony
wać nawet, gdy warunki pogodowe się pogorszą, jednak najpierw mu- simy wymienić stolarkę okienną i ocieplić budynek - wyjaśnia prezy
dent Wiesław Fąfara.
Wszystkich zaplanowanych w bu
dżecie pieniędzy nie uda się zapewne wykorzystać. Bez wątpienia jednak bu
dynek w środku osiedla warto zagospo
darować dla mieszkańców. Również tych w jesieni życia. Na Pogorzelecu jest ich szczególnie dużo. Teraz nie mie
li dla siebie miejsca. W przyszłym roku ten stan rzeczy może się zmienić.
Natomiast PUP przez kilka miesię
cy będzie ograniczony do swoich biur przy placu Wolności. W tym czasie osoby pozostające bez prawa do zasił
ku nie będą musiały osobiście zgła
szać się do urzędu. Wystarczy, że wyśląlist. List kosztuje, lecz kierow
nik Labus odpowiada spokojnie: - Znaczek pocztowy jest i tak tańszy niż bilet do naszego biura. Zresztą, jeśli ktoś się zgłosi osobiście, nie odprawimy go z kwitkiem.
JAD
Trwający dwa lata remont ulicy Portowej dobiega końca. O kontrowersjach wokół tej inwestycji, już na łamach Lokalnej pisaliśmy.
Teraz okazało się, że pieniądze zostały wyrzuco ne w błoto. Urzędnicy nie potrafili się porozumieć.
Obok
Dzięki 600 tysiącom złotych z Banku Światowego i pieniądzom Za
rządu Dróg Powiatowych położono na ulicy Portowej nową nawierzchnię oraz chodnik. To jedna z większych inwestycji na drogach powiatowych.
Członkowie komisji transportu, bez
pieczeństwa, ładu i porządku pu
blicznego niejednokrotnie dostrzega
li nieprawidłowości. Podczas ostat
niej sesji Rady Powiatu Małgorzata Tudaj, przewodnicząca tej komisji, podała szokującą informację, że już niedługo na ulicy Portowej rozpocz- ną się prace związane z budową ka
nalizacji sanitarnej.
Podziękowania
I Stowarzyszenie “Rzeki dzielą, Odra łączy” pragnie podziękować wszystkim, dzięki którym można było zorgani-
| zować rejsy po Odrze dla dzieci z miasta i okolicznych gmin.
| W imieniu dzieci dziękujemy Barbarze i Markowi Saczko-Bomba, Wiesławowi Fąfarze, Tadeuszowi Witce, Stanisła-
| wowi Wolkiewiczowi, Marcie Szydłowskiej, Ireneuszowi Wiśniewskiemu, Jędrzejowi Małkiewiczowi, ratownikom WOPR. stowarzyszeniu Watcrprof i dyrektorowi Centrum Kształcenia Praktycznego Tadeuszowi Urbańczykowi.
To będzie inwestycja miasta. Brak komunikacji, zdaniem przewodniczą
cej Tudaj, spowodował, że świeżo wyremontowana droga będzie na nowo rozkopana. Zapytaliśmy zarządcę dróg powiatowych, czy takiej komunikacji między powiatem a miastem zabrakło.
- Niespełna dwa lata temu roz
mawiałem z prezydentem Wiesła
wem Fąfarą, który zapewnił mnie, że kanalizację będą tam robić za osiem-dwanaście lat - wyjaśnia Eryk Kemer, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych. - Wspólnie ze staro
stą podjęliśmy więc decyzję o roz
poczęciu prac na ulicy Portowej.
Prezydent Fąfara zaprzecza: - Ni
gdy nic takiego nie mówiłem, tym bardziej, że wtedy już mieliśmy wniosek do programu ISPA na peł
ną kanalizację naszego miasta oraz gmin Reńska Wieś, Cisek i Biera
wa. Nie mogłem więc mówić o ośmiu, czy dwunastu latach.
Na razie jest szansa, że w przy
szłym roku ta inwestycja znajdzie się w programie Phare. Widoczny wów
czas będzie brak umiejętności współ
działania samorządu powiatowego i miejskiego. Sporo to nas będzie kosztować.
JAD
Nie ma chętnych na pienigdze
£ Sesja u gospodyni
obfitowała Powakacyj
na sesja rady powiatu obfitowała w oświad
czenia i dyskusje.
Emocji nie brakowało.
Można by nimi obdzielić dziesięć innych sesji. W kuluarach radni sami przyznawa
li: kampa
nia wybor
cza się rozpoczęła.
Już w trakcie sprawozdania sta
rosty Józefa Gi- smana z działalno
ści zarządu w okre
sie międzysesyj- nym pojawiły się kontrowersje. Rad
ny Mirosław Bo
rzym zarzucił nie- przygotowan ie wniosków do pro
gramu SAPARD.
- My nie leżymy, ale pracujemy - re
plikował starosta Gi- sman. - W gminach zapanował entu
zjazm, a jak przy
szło co do czego, wniosków nie ma.
Starosta przeko
nywał, że łatwiej jest występować o pieniądze na przy
kład z kontraktu wojewódzkiego niż właśnie z SAPARDU, gdzie fizycznie pieniądze trafiają do samorządu do
piero po zakończeniu inwestycji. Dla
tego najpierw całość kwoty trzeba wydać z budżetu.
- Trudno startować wszędzie - konkludował Józef Gisman.
Gospodyni Matuszyk
Tematem, który najbardziej rozpalił, przynamniej część radnych, była zmia
na statutu Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Całość
dyskusji toczyła się głównie wokół połączenia dwóch oddziałów we
wnętrznych. Radna Małgorzata Tudaj wystąpiła w imieniu klubu bez nazwy z wnioskiem, który miał na celu nie dopuścić do łączenia obu oddziałów.
Do klubu dołączył radny Krzysztof Gudejko oraz dr Bohdan Górniak, któ
ry wyłamał się z dyscypliny głosowa
nia zarządzonej przez klub SLD.
Wnioskodawcy argumentowali, że już obecnie liczba łóżek na oddziałach wewnętrznych jest za mała. Przyta
czali dane, świadczące o tym, że nasz powiat w tej materii zostaje daleko w tyle za innymi powiatami. Dowodzo
no, że mniej więcej liczba tysiąca mieszkańców przypadających na jed
no łóżko to niezbędne minimum, któ
re istniało dotychczas. Do niedawna mieliśmy 100 łóżek na obu oddziałach łącznie. Planowana zmiana zreduku
je tę liczbę do 70. Zdaniem grupy rad
nych podstawową rolę przywiązywać należy do czterech oddziałów: chirur
gii, ginekologii z położnictwem, pe
diatrii oraz oddziału chorób we
wnętrznych. To one mają decydować o przyszłej roli szpitala. Według-pla
nów ministra Mariusza Łapińskiego, 180-200 placówek utworzy sieć szpi
tali krajowych. Los pozostałych bę
dzie nie do pozazdroszczenia.
Tyle wnioskodawcy. Dyrektor SP ZOZ Anatol Majcher argumentował, że wobec zmniejszenia kontraktu z kasą chorych nie ma wyjścia i liczbę
łóżek trzeba zredukować. Jeden od
dział to także oszczędność na kosz
tach administracyjnych. Według dy
rektora Majchera o pozycji SP ZOZ- u zadecyduje liczba poradni specjali
stycznych. Na pytania dra Górniaka o opiekę nad osobami przewlekle cho
rymi dyrektor potwierdził, że nie pla
nuje się w najbliższym czasie otwar
cia zakładu opieki leczniczej.
Obok licznych argumentów i tłu
maczenia o brakach w torcie o nazwie służba zdrowia, padały też argumen
ty bardziej emocjonalne. Radna Ur
szula Matuszyk, walcząca o prawo głosu, stwierdziła, że jest na sesji go
spodynią, co dyrektor Majcher wy
śmiewał:
- Radna “Gospodyni” Matuszyk zainteresowała się pod koniec ka
dencji.
Ostatecznie przewodniczący Rady Powiatu K-K Marian Wojciechowski dyskusję zakończył, decydując o udzielaniu głosu tylko osobom, które z tego prawa nie skorzystały wcze
śniej. Nim doszło do głosowania, rad
ni Mniejszości Niemieckiej poprosili o przerwę. Jak się okazało, potrzebna ona była na ustalenie, jak ma głoso
wać największy klub w radzie. Osta
tecznie zarówno Mniejszość Niemiec
ka, jak i SLD głosowały za zmianami w statucie, czyli przeciw wnioskowi radnej Tudaj. Ostatecznie za tą propo
zycją głosowało sześcioro radnych.
Jakub DŹWILEWSKI
W ramach programu “Pierwsza praca” przygotowano dziesięć poży
czek dla absolwentów chcących roz
począć działalność gospodarczą. Na miesiąc przed upływem terminu wniosek zgłosiła jedna osoba.
Osiemnaście osób pobrało wnioski o przyznanie pożyczki. Niestety, taki
Przedsiębiorczość nie dla młodych
wniosek to siedem stron do wypełnie
nia. Regulamin jest o wiele grubszy.
Przebrnięcie przez wszystkie doku
menty niejednokrotnie stwarza trud
ności. Problemem jednakjest głównie brak pomysłów.
- Młodzi ludzie nie mają pomysłu na stworzenie sobie miejsca pracy - wyjaśnia Małgorzata Andruszkie
wicz. odpowiedzialna w Powiatowym Urzędzie Pracy za aktywne formy zwalczania bezrobocia, która przy- znaje, że w obecnej sytuacji gospodar
czej naszego miasta nie jest to łatwe.
Pożyczka może być udzielona w wysokości do 18 tysięcy złotych.
Spłata następuje w ciągu czterech lat.
Możliwa jest karencja sześcio- lub dwunastomiesięczna. Wówczas spła
ta następuje w ciągu trzech lat. Po spłaceniu co najmniej połowy zadłu
żenia możliwe jest umorzenie reszty rat. Decyzję o tym podejmuje powia
towa rada zatrudnienia. Pożyczka oprocentowana jest w wysokości po
łowy stopy lombardowej NBP, czyli po ostatniej obniżce wynosi 5 proc, w skali roku.
Największym problemem, gdy ab
solwent już się zdecyduje, jest zabez
pieczenie kredytu. Wymaganych jest aż czterech żyrantów, o dochodach brutto 12700-1400 zł. Jeżeli dochody
żyrantów są znacząco wyższe, możli
we jest zmniejszenie ich liczby. Istnie
je także opolski regionalny fundusz poręczeń kredytowych, który jest w stanie ustanowić połowę zabezpiecze
nia. Jedynym warunkiem jest dobry biznesplan.
We wniosku należy precyzyjnie określić koszty przedsięwzięcia, po
trzebne nakłady. Nie można uzyskać pożyczki na zakup samochodu, pro
mocję przedsiębiorstwa czy opłatę należności wobec ZUS lub urzędu skarbowego.
W czerwcu został rozpisany kon
kurs na najlepsze biznesplany. Staro
sta powiatu ufund.ował tysiąc złotych nagrody dla autora najciekawszego pomysłu. Termin składania wniosków upływa 30 września. Miesiąc później zostaną ogłoszone wyniki konkursu.
Na absolwentów czeka dziesięć poży
czek. Dotychczas wpłynął jeden wniosek.
JAD