Tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski
INDEKS 320 412 ISSN 1508-0625 Rys.JanBartoszek
Berger zostaje
W ostatnim numerze informowaliśmy o tym, że Berger, niemiecki inwestor chcący otworzyć zakład produkcyj
ny w Kędzierzynie-Koźlu, nosi się z zamiarem wycofania z miasta. Nie minął nawet tydzień, a przemysło
wiec rozpoczyna nabór do pracy wśród miejscowych pracowników.
Czytaj na str. 7
Poker trwa
Coraz bardziej klarowna staje się sytuacja w wyborach na prezydenta Kędzierzyna-Kożla. Kolejne partie ogłosiły swoich kandydatów. W rytmie wyborczej piosenki zespołu
“Karawana” rozpoczęła swoją kampanię Wiesława Sietczyńska.
Czytaj na str. 7
Skarb kibica!
W najbliższą sobotę (10 sierpnia) ruszają rozgrywki w piłkarskiej czwartej lidze. Nasze miasto repre
zentuje w nich KS Kędzierzyn-Koźle.
15 sierpnia zmagania rozpoczną drużyny w okręgówce. Tam zagrają Odra i KS II Kędzierzyn-Koźle.
Dla kibiców przygotowaliśmy termi
narz rozgrywek w obu tych ligach.
Szukaj na stronach 21 i 22
Tylko w Mnie
"Chemik"!
Od 9 do 15 sierpnia
Nr 32 (163) 7.08.2002 cena 1,50 zł (w tym vat)
Ponad poi wieku temu Marcel Baccot postanowił, że jego noga nie postanie w Blachowni. Nie było gorszego miejsca niż to. W niedzielę przyjechał tutaj znowu.
______________
dniach od 30 lipca do 19 sierpnia, biuro z powodu urlopu pracowników, będzie nieczynne.
Powiedz, jak jq kochasz?- ■
Kryterium miłości
Gazeta Lokalna . 7.08.2002 • nr 32 (163) U______ ... ...4B
Dyżury
...aptek
W Kędzierzynie dyżur pełni apteka j
“Piastowska”, ul. Łokietka 6. W piątkowy I wieczór zmieni ją apteka “Urtica”, ul.
Królowej Jadwigi 12.
W Koźlu dyżuruje do czwartku apte
ka Anny Kocot, ul.Piastowska 22. Zastą
pi ją od czwartku 8 sierpnia apteka “Pa
naceum”, Rynek 1.
K
...reportera
Dziś w godz. 14.00 -16.00 na sygnały od Czytelników czeka Agnieszka Kurpińska.
Tel. 483 4049. Zapraszamy tezosobi-
| ście: al. Jana Pawła II27,1 piętro.
Muzeum Towarzystwa Ziemi Kozielskiej
“Baszta”
! czynne wponiedziałki ipiątkiw godz.
10.00 -15.00 orazw środy w godz.
(10.00-17.00, tel.482-36-86
Artykuły z„GazetyLokalnej” można rów
nież przeczytać nainternetowej stronie wo jewództwaopolskiegowww.oportal.pl
W dziale „Kiosk z prasą” nasz tygodnik prezentowany jest wspólnie z sześcioma in- : nymi tytułami, wychodzącyminaOpolszczyź- ‘ I nie. Co tydzień stronajestaktualizowanai |
| trafiająna niąwybraneteksty znajnowszegoI j numeru GL.
Wszystkichinternautów zapraszamy do j
| odwiedzaniawirtualnegokiosku z prasą.
ŁAW
Korsa-duża, czarna suka.Mieszanka z owczarkiem niemieckim.Bardzoprzyja-1 cielska ispokojna. Idealnie nadajesię na ‘ dużepodwórka, jako pies stróżujący.
Schronisko przyul. Gliwickiej 20 czynnejest j odponiedziałkudo piątku w godz. 8.00-18.00, | w dni wolneod pracy w godz. 11.00-13.00.
Szczeniakkosztuje 10zł. Zapsa rasowe-1 go zapłacimy60 zł, natomiastzapozostałe | 130 zł.W cenę wliczonejest szczepienie. I Tekst ifoto: Ł j
Autobus na Dębową
MZK uruchomił linię autobusową!
nr10na trasie: Biurowiec ZCh “Blachownia”| i - Lenartowice- os. Piastów - Wojska Pol-1 , skiego -Dworzec PKP- ul. Kozielska -1 jKłodnica - KoźleDworzec PKS -Kąpielisko:
“HulaGula” Dębowa, tam i zpowrotem, | Wyjazdy spodbiurowca w dni robocze:
9.13,10.35,17.31,19.03; w soboty, niedzie
lei święta: 7.50, 9.48,11.14,15.46,17.19, 19.19. Wyjazdy z Dębowej w dni robocze:
9.54, 11.25(do ElektrowniBlach.), 18.11,I 19.47, w soboty, niedziele i święta: 8.43, 110.30,12.02,16.28,18.26,20.16.
“Kochać, to nie znaczy za wsze to samo” - śpiewał,artysta i miał rację.Ro
dzajów miłości jest znacznie więcej niż ludzi na naszej plane cie,bowiem każdy znaspotrafi ko
li
chaćna wiele sposobów. Na świadomość i ekspresjęmiłościmąjąwpływ
| rozmaite czynniki, m.in.:wychowa- Inie, temperament,doświadczenie, . wzajemność i mnóstwoinnych.Mi
łośćmoże człowiekabudować - po prawia samopoczucie, dodaje cner- I gii, wzmaga kreatywność, wzmacnia I odporność,czyjak poprostu mówią
ludziemłodzi “dodaje patera”, ale
możeteż nas rujnować - wtedy, gdy w destrukcyjnej miłościsięspalamy, zżeranaszazdrość, albo zwampirzony energetyczniepartnerwysysa znas życie.
Mamy to szczęście, że żyjemyna Śląsku Opolskim.Oprócz licznych za let, na których wymienianie brak tu miejsca, warto podkreślić, że właśnie tu najlepiejsię rozumie pojęcie Heima- tu. Wartododać, że termin ten w języ
ku polskimniemaprostego odpowied
nika, choć jestzrozumiały powszech
nie, tłumaczysięgo jakoMała Ojczy zna. Podobno Heimatjest tam, gdzie się studiowało. Na szczęście niecała populacjamaturzystówrok wrok do- staje sięna studia,toteżktoś wtym mieście jednak zostaje. W naszym przypadku bowiem, Mała Ojczyznato
Kędzierzyn-Koźle i jego najbliższe okolice, które -jak każda ojczyzna, zasługująna miłość
Wponiedziałekoficjalnieruszyła kampania wyborcza do samorządów.
Zainaugurowała ją koalicjaPlatformy Obywatelskiej oraz PrawaiSprawie dliwości. Oczywiście kampaniawy
borcza trwa już od dłuższegoczasu, ale to pierwszy tak oficjalny jej akcent.
Kandydatka tego ugrupowania na urządprezydentaWiesława Sietczyń- ska powiedziałam.in., żechce zrobić coś dla miastajetóredało jej odskocz
nię do odniesieniasukcesu na forum regionalnym. Takadeklaracja świad czy o szacunku,aprzynajmniej o sen tymencie dla naszego miasta.
Być może to trochę dziwne, atrochę rewolucyjne,alewydaje misię zasadne,
bywszyscykandydacina prezydentai w ogóle naprzedstawicieliw samorzą
dach, sprawdzani byli naokoliczność formy miłości jakądarzą swojąMałą Oj czyznę. Jaka to jest miłość, zachłanna, pożądliwa,wyrachowana, amoże plato- niczna,bezinteresowna czy bezwarunko wa?Poczym to poznać? Pismo mówi:
“poznacie ichpo owocach”.
Usłyszałem ostatnio od pewnego mądregoczłowieka opinię ojednym ze znanych miejscowychpolityków: “To bardzo zdolny i operatywny człowiek.
Gdyby tylkojedną trzecią energii oddał sprawom samorządu, zamiast własnym interesom, to nasze miasto by kwitło”. To opis człowieka kochającegobardzo pożądliwie. A naczym powinna pole gać miłośćbezwarunkowa?Wydajemi się, że.kiedynaprawdę kogoś kochamy, toniekonieczniemusimy za wszelką cenę tę osobę posiąść. Wystarczynam wówczas świadomość,że osobatajest szczęśliwa. Niekoniecznie pod naszym pantoflem. Z miastami jestpodobnie.
Potrzeba zmiany
MZBK boi się reformy
Krzysztof BEDNARZ
Podobno tyl ko krowynie lu
bią zmian. Chy
ba jednak nie tylko. My tu w Kędzierzy nie-Koźlu nie jesteśmy jakoś specjalnie otwarci na zmiany. Z jednej strony zewsząd słychać utyskiwania i narzekania jak to źle się dzieje wnaszym grodzie.
Ale kiedynadarzasię okazja bycoś zmienić, ulepszyć, wyjść zmara
zmu, to zaraz podnoszą siękrzyki, że po co komute reformy, najlepiej przecież nic nie zmieniać. Czasem jednak trzeba zrobić krok na przód i coś zrestrukturyzować, zwłaszcza
gdyto coś działa źle i systematycznie szwankuje. A w naszym mieście znaj dzie się spororzeczy wymagających poprawy. Weźmy takiMiejski Zarząd BudynkówKomunalnych,instytucję, którą wielumieszkańcówKędzie
rzyn-Koźla doskonale zna.
Nie można jednoznacznienegatyw nieocenić funkcjonowania MZBK, ale w wśród poważnej części lokatorów, delikatnie mówiąc, notowania tej jed nostki nie są najwyższe. W odczuciu mieszkańców MZBK niejest najlep
szymgospodarzem iw takim przeko naniu coś jest. Bo jakto jest możliwe, żelokator latami płacisłone czynsze, a niezbędnego remontu nie może się doczekać. Zarządca wciążtłumaczy się,żebrakuje mu pieniędzy. Coś tu jest nie tak i ażsięprosi o korektę.
ZarządMiastadojrzałpotrzebę przekształceniaMZBK i powołał komisję, która ma przez pół roku gromadzić materiałymogącepo
móc w prawidłowym przekształ
ceniu tej jednostki gminy. Po mimo, że jeszcze nikt niewie jak i w co, i czy w ogóle zostanie przekształcone MZBK, to już związkizawodowe protestują, ar gumentują, że w mieście jest duże bezrobocie, a ________________
przekształcenia
spowodują \ / .
I |v/v
jeszcze więk-
Hłw(Zj(\P(
sze. Co ozna- I czani mniej, ni \ więcej: “najle- \ 1
piej nie zmie- V
niajmy nic”.
Jak dotąd MZBK było podtro
skliwymiskrzydłamigminyiteraz gmina zwróciłaswój wzrok natę instytucję. Pracownicy MZBK będą mogli się wypowiedzieć na temat zmian organizacyjnych, więc mają chyba więcej szczęścia, niż ostatnio zwolnione z pracy sa lowe. Ich nikt nie pytał i nie bro
nił. A czypracowały źle? Bardzo w to wątpię.
| zJADliwości
Jakub DŹWILEWSKI
Modę na apo lityczność wy
myślili politycy.
Oni też chcą zwalczać upoli
tycznienie sa morządów, spół ek SkarbuPań-
niedużymi partiami centrum, przynaj mniej w Europie.Obecnie na przełomie wieków obserwujemy kurczenie się par tii.Corazczęściejmają one charakter partii kadrowych. Najlepszym przykła demtakiej partii w Polscejest UniaPra
cy,októrejzłośliwimówią, żezałatwia stołek dla każdego swojego członka.
tycznie znaczy dać władzęmnie, a nie tym wred
nym partiom. Ja zaś zakładam społeczną radę, stowarzyszenie lub inne ciało,
TYGODNIK
'-A —5
Paweł i Gaweł, czyli Jałt najskuteczniej upolityczniać?
stwa i korpusu urzędników państwo
wych i samorządowych. I na tym właśnie polega problem.
Partie polityczne jeszcze dopołowy XIX wieku były towarzyskimi kote
riami.Później, nabazie związków za li wodowych, stałysięruchami społecz nymi upośledzonych w kapitalistycz-
|nym podziale środków produkcji.In-
| nymisłowy,coraz liczniejsi robotni cyzaczęli masowo zapisywać się do partiipolitycznych. Byłyto pierwsze partie masowe, głównie lewicowe.
Późniejdoszlusowałydo nich partie chadeckie i konserwatywne.Partieli
beralnejuż niemal na zawsze stały się
Gdy zabraknie członków do obsadzania stołków, partia rozpocznie nabórw swe szeregi.Tyle złośliwości.
Coraz częściej członkowie partii traktują swoje członkostwo jakodrogę do zrobienia kariery. I kiedypartiazdo bywa władzę, rozpoczyna siępęd do stanowisk. Możnasiękłócić, ktorobi to brutalniej, kto ma mniejskrupułów, kto stawiana sztandary hasło TKM-u.
Bez wątpieniajednak robiąto wszyscy.
Zjawisko dotyczytakże samorządów.
A wszystkotoodbywasię pod hasłem odpolitycznienia.Tyle tylko, że wszy scy którzy chcąodpolitycznienia samo rządów, samisą politykami. Odpoli-
które jest jedyną bolączką na rozpoli
tykowanie. To bajka dla naiwnych.
Oduprawianiapolityki są partie po lityczne, nie zaś nieokreślone twory, które nie potrafią przetrwać anijednej kadencji.Bez ciągłości władzy, nawet przy przechodzeniu do opozycji, wszelkie sprawowaniewładzy powo duje chaos. Im bardziejjasna sytuacja, podziałna lewicę,prawicę i centrum, im bardziej jednoznaczne postawy po
lityczne i wyraźne deklaracjeuczestni ków życia politycznego, tymlepiej.
Wcalenie jest dobrze, gdyw jakimkol
wiek gremium wszyscy się kochają. To wcale nie służy samorządowi. Jemu
potrzebna jest nieustająca debata, co zrobić, by żyło nam się lepiej.
Oczywiście,debata naargumenty, od
miennewizje rozwoju, nie zaś personal ne spory. Samorząd Kędzierzyna-Koźla od lat zdominowanyjest przez konflikty personalne,nie zaśodmiennewizje roz wiązywania problemów.Owych pomy słów częstokroćbrakuje, więc trudno mówić o wybraniu najlepszej.
Póki animozje małych ludzi będą główną determinantą lokalnej polityki, poty nasze miasto niebędzie się rozwi- jać. Tylko, że jak się już chłopcy i dziewczęta z piaskownicy opamięta ją, możebyć za późno.
Gazeta Lokalna. Tygodnik. Wychodzi w Kędzierzynie-Koźlu Adres redakcji: al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle, tel. 483 40 49, tel./fax 483 46 59, e-mail: listy@lokalna.com.pl
Redaguje zespół: Barbara Adamiak, Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Bolesław Bezeg pełniący obowiązki redaktora naczelnego - e-maii: sekretarz@lokalna.com.pl, Jakub Dżwilewski- p.o. zastępca redaktora naczelnego, Ginter Faber, Tomasz Kapica, Sławomir Kowalik, Agnieszka Kurpińska, Grzegorz Łabaj (dział sportowy), Daniel Nurzyński, Jan Opiłka, Robert Pobideł, Andrzej Starostka, Grzegorz Stefanowicz, Jan Szkaradek, Andrzej Szopiński-Wisła - redaktor naczelny, Stanisław Śmigielski, Michał Wawrzecki, Zofia Wisła. Kierownik biura: Beata Witamborska.
Agencja reklamy i marketingu: Adriana Bieda, tel. 483 40 49 tel./fax 483 46 59, e-mail: reklama@lokalna.com.pl
Skład: City Media, tel. 0600 383 147, sklad@lokalna.com.pl. Nocne wywoływanie zdjęć: CBwJ<L>ior Druk: Drukarnia “Pro Media", 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel./fax 453 18 07.
Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, al. Jana Pawła II27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle.
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.
GazetaLokalna 9 7.08.2002 • nr32 (163)
IB E
■r. 3Oferta dla przedsiębiorców
Promocyjny pakiet
W związku z planowanymiprzez Za
rząd WojewództwaOpolskiego przedsię
wzięciami promocyjnymi, polegającymi na stworzeniupakietu publikacji promu jących między innymi lokalną gospodar kę, Urząd Miasta w K-K zapraszaprzed siębiorców zterenumiasta do składania ofert. Całe przedsięwzięciemonitoruje departament współpracy zzagranicąi promocji regionuUrzędu Marszałkow skiego.
- Planujemy stworzenie cyklu pu blikacji,promujących naszregion - powiedziałanam Iwona Drozda z depar tamentu współpracyz zagranicąipromo
cji regionuUrzęduMarszałkowskiego. - Zależy nam szczególniena zebraniu danych na temat współpracy zagra
nicznej, prowadzonejprzez firmy, or
ganizacjeiinstytucje działającena te renie Opolszczyzny. Interesujenasza
równo współpraca gospodarcza,jak i kulturalnaczy naukowa.
Spośródnadesłanych zgłoszeń zosta nie wybranych kilka, tychnajciekaw szych,zasługujących na największą uwa gę i takich, które mogą przyczynićsiędo
podniesienia rangi naszego regionu.
Działalność wyróżnionych jednostekzo
stanieszczegółowo opisanawwizytów
cewojewództwa.
- Ponieważznacznie lepiej od nas orientująsię nasze jednostki terenowe, poprosiliśmy urzędy miast i gmin o pośredniczenie wzbieraniu ofert-po
wiedziała namIwona Drozda. -Mamy nadzieję, że to pozwoli nam wychwy cićnaprawdę cenneprzedsięwzięcia.
Zgłoszenia, które nie znajdą sięw wi zytówce,zostaną umieszczone w bazie danych. W przypadku ofert inwestycyj nych planowane jest utworzenie również czegoś w rodzaju centrum informacji za
granicznej, gdziezainteresowaniinwe
storzy mogliby uzyskiwać szczegółowe namiarynapolskiefirmyiprzedsiębior
stwa.
Termin składaniaformularzy upływa z dniem16 sierpnia br. Wypełnioneankiety (dostępne w intemecie www.kedzierzyn- kozle.pl.) należy odesłaćna adres:Urząd Miasta,ul. Piramowicza 32,47-220K-K.
AGA
Cztery nastolatki uratowane na Dębowej
Skuteczni woprowcy
W niedzielędwukrotnie ratownicyWOPR musieli interweniować. W obu przypadkach chodziło odwie dziewczynki, które straciły grunt pod nogamii zaczęły tonąć.Jednak ra townicy nie zawiedli i szybko wyłowili dziewczęta. Mająceod 9 do 13lat plażowicz- kibyły w lekkimszoku, ale na strachu się skończyło. W pierwszymprzypadku ojciec dziewczynek zjawił siędopiero, gdytebyły już na plaży. RatownicyWOPR apelują o ostrożność. O tragedięnadwodąnie trudno.
JAD
Serce
Sesja nadzwyczajna
Nanajbliższy wtorek, 13sierpnia, zwołanazostała nadzwyczajna sesja RadyMiej skiej. Jedynym tematem,dlaktórego radnizbiorą sięnawyjątkowymposiedzeniu jest odwołanie dotychczasowego skarbnikamiasta. Równieżna wtorkowej sesjinaj prawdopodobniej dowiemy się kto zostanie nowym skarbnikiem miasta.
KBD
we Franęji
Książkępt. “Le massacre”, opisującą losy autora, Calvaire’aHumaina, któremu udałosięuniknąć więziennego życia wobo zie zagłady, w Dachau zaprezentowało wczoraj (wewtorek)w hoteluPiast, Towa rzystwo Przyjaźni Polsko- Francuskiej wK- K.Książka nie ukazała się jednak w języ
ku polskim, być możedlatego, że autorw niekorzystnym świetleprzedstawiłówcze
snych mieszkańców Śląska. Promocja książki była okazjądo rozmówna temat stosunków polsko-francuskich.
- Chcemy pokazać Francuzom, że w Pol
scejest250 tys. ludzi, których serca należą do Francji - mówi MarianMartiszko, prezes zarządu Towarzystwa Przyjaźni Polsko- Francuskiej. - Dążymy do tego, byFrancja przekonała sięotym, że Polska nie jest kra
jem preferującym wyłącznie językangielski.
AŚ
Złożyli tablicę
W minioną niedzielę czterdziestoosobowa delegacja z Francji zwiedziła pozostałości obozu w Sławięcicach oraz cmentarz, na któ
rym znajdują się mogiły jeńców, którzy zginęli w czasie wojny. Go
ście ufundowali także pamiątkową tablicę, która upamiętnia wyda
rzenia sprzed blisko sześćdziesięciu lat.
Społeczność Sławięcic przyjęła gości serdecznie, w roli gospo
darzy wystąpili wiceprezydent Piotr Gabrysz oraz Eugeniusz Mrów
czyński, przewodniczący rady osiedla. Gerard Kurzaj zapewnił fran
cuskich gości, że mieszkańcy z własnej inicjatywy postawią monu
ment i wmurują pamiątkową, dwujęzyczną tablicę.
K
Neurologia ruszyła
W szpitalu przy ulicy Judyma od 1 sierpnia uruchomiony został oddział neurologii.
- Podpisaliśmy kontrakt na świadczenie usług medycznych w zakresie neurologii. Obecnie na oddziale dysponujemy 20 łóżkami - powiedział nam Jerzy Baran, zastępca dyrektora SP ZOŻ- u w Kędzierzynie-Koźlu.
Puste drzewa
fStary przepis, nowe spojrzenie
Zapinamy pasy
< -Od kilkunastudnibardziej restrykcyj nieniż dotychczas policja zwraca uwa gę na konieczność zapinania pasów bez pieczeństwa przez pasażerów samocho dów.
- Przepistentak naprawdę obowią
zujebardzo długoizawsze zwracali śmy pasażerom uwagę nakonieczność zapinania pasów - powiedział nam sierż. sztabowy PiotrPiksa zsekcji ruchu drogowego KomendyPowiatowej Policji
w K-K.- Kierowcamaobowiązekdo pilnowania, by wiezione przez niego osoby przestrzegały przepisów.
Mandat nakładany jest zawsze uzna niowo. Jego wysokość zależyod oceny sytuacji przezpolicjanta i może się wa hać od 20do50 zł. Obciążanyjest nim zwyklekierowca, jednakmoże gootrzy
mać również pasażer, który mimo po uczeń policjanta nie zapnie pasów.
AGA
'KREDYT?
Nie funduj bankom marmurowych schodów!
Fundusz Inwestycyjno-Budowlany
“Progress ” Sp. z o.o.
■ fachowa obsługa " —
■ minimum formalności
■ na dowolne cele
* przyjazna Od lOtys. Do lootys.
10tys. Zł - Rata 107zł
Mtodzieżówkl
Forum Młodych Ludowców, Federa
cja Młodych Unii Pracy i Sojusz Młodej Lewicy podpisałyporozumienie, na mocyktórego chcą nawzajem zwalczać patologie wśród młodzieży. Młodzi dzia
łacze do swoichpomysłów pozyskalijuż przychylność władz.Dzięki przychylno ści ministra zdrowia Mariusza Łapiń skiegoi wicepremieraJarosława Kali nowskiego działacze z Opolszczyzny mają przyobiecane 40-50 tys. zł.
- Chcemyje wykorzystaćna orga
nizowanie szkoleń, spotkańi wydawa nie materiałówpropagandowych - mówiIreneusz Wiśniewski, przewodni
czący Stowarzyszenia Młodej Lewicy na Opolszczyźnie.
Ofertę współpracy młodzi działacze kierują także pod adresem innych orga
nizacji pozarządowych, które zajmują się młodymi ludźmi. Obecnie nabazie porozumienia jest opracowywany do
kładnyprogram działania.
- Jesteśmy otwarci na wszystkieor
ganizacje społeczne, któreczęstokroć mają większe trudności z przebiciem siędo decydentów. Nasze dobre kon
taktyz władzami województwa, po wiatów czymiast chcemy wykorzystać dla wspólnego celu - przeciwdziałaniu patologiom wśródmłodzieży - dekla
ruje Wiśniewski. - Chcemy pokazać,że młodzieżówki to nie tylko polityczna kariera. Totakże pracana rzecz na
szego środowiska. Jeżeliuda nam się pozyskać wielu partnerów do wspól
nych działań, nasza akcja przestanie mieć polityczny posmak.
W kozielskim parku jest kilka drzew, które mogą stanowić zagrożenie dla spacerowiczów, bowiem są wewnątrz niemal pu
ste.
- Wystarczy, że powieje mocniejszy wiatr i drzewo w każdej chwili może się z walić, przecież w środku jest puste, a tyle ostatnio słyszy się o wichurach... - martwi się mieszkanka Koź
la spacerująca po parku.
Jednak sprawa pustych drzew musi jeszcze trochę poczekać.
Wydział ochrony środowiska Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu opracował już plan wycinki drzew, zarówno chorych, jak i stanowią
cych zagrożenie. Takie przedsięwzięcie wymaga dużych nakładów, na co miejscy ekolodzy nie posiadają wystarczających środków. Wkrót
ce odbędzie się przetarg na wycinkę drzew i miejmy nadzieję, że po tej operacji spacerowanie po parku będzie bezpieczniejsze.
AMK
JAD
Migająca sygnalizacja
Uderzenie pioruna podczas jednej z ubiegłotygodniowych burz spowodowało uszkodzenie sygnalizacji świetlnej wzdłuż al. Jana Pawła II.
- Było nam trudno zlokalizować uszkodzenie, zwarcie poszło po linii i popaliło przewody, stąd była ta zupełnie nie świecąca lub migająca sygnalizacja - wyjaśnił nam Leszek Romanowski, pełniący obowiązki kierownika Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Odział Opole, Rejon K-K. - Ta awaria będzie nas dużo kosztowała, konieczna będzie wymiana części urządzeń.
Dopiero w poniedziałek udało się ostatecznie usunąć awarię.
Zebrała AGA
str. 4 Gazeta Lokalna 7.08.2002 • nr 32 (163)
Koźle Rogi: Zniwelowane złomowisko
Ziemia długo była dla nich łaskawa. Skrywała wiele meta
lowych przedmiotów, które można było sprzedać w pobli skim skupie złomu. Po ponad dziesięciu latach eksploatacji złomowiska nadal można tu zarobić parę groszy, które choć nie na wiele wystarczą, dają minimalne poczucie niezależności, pozwalają jakoś przeżyć i nie żebrać. Ostat nio jednak teren wyrównano...
Niemal rok temu pisaliśmy o tych, którzyodlat pracują natereniezłomo wiska w KoźluRogach. Właściciel terenitprzy ul. Głównej, Centrozłom,
Karol Wencel, przewodniczący Rady Osiedla Koźle Rogi: - Oczywiście, przykro mi. że ci ludzie stracą źró
dło dochodu, ale o terenie decyduje jego właściciel, czyli gliwicki Centrozłom. Wielokrotnie mieszkańcy osiedla zwracali mi uwagę na konieczność interwencji w kwestii zagospodarowania tego terenu, który umiejscowiony na wjeździe do Koźla Rogów jest naszą niechlubną wizytów
ką. Marzyłby mi. się w tamtym miejscu ładny plac zabaw dla dzieci i boisko. Jeśli miasto przejmie od Centrozło- mu te działki, być może uda nam się taki pomysł zreali
zować.
niemiał koncepcji, co do przyszłości złomowiska. Firma stojąca wówczas na skraju upadłościmiała inne proble
my do rozwiązania.
Nic za darmo
Ponad dwadzieścia osób, jedni kró cej innidłużej, przychodzili,bądź na dal przychodzą, byzebrać resztki skrywanego pod ziemiąskarbu. Do brze znane dołki ipagórki,efekt praw dziwiegórniczejpracy,znikły jednak ostatnio, a widok zniwelowanego miejsca pracy budzi w kopiących tam ludziach obawy o przyszłość.
- Przecież nikomu nie przeszka dzamy,cotakiego zrobiliśmy? - py
tająrozgoryczeni. - Nikt tu nic za darmo niedaje, a przecież każdy z nas chciałby gdzieśpracować dodają.
t i
i
-Teraz to chyba kraść zacznę zastanawiasię Zdzichu z Piastów, dziesięć ipół roku na złomowisku, kiedyś pracował w okolicznych PGR-ach.- Syn po wojsku, me chanik inie ma roboty. Przy
chodzize mną,a tu ciężkapraca, ręce puchną - wyciąga na do
wód nabrzmiałe dłonie.
- Ja dziesięć lat przepraco
wałem jakogór nik w kopalniitylesięnie narobi łem,co przez ten sam czas tu, na złomowisku - potwierdza Zyguś z Koźla Portu.
:•
i
Bez propozycji
1choć wśródkopiącychnazłomo
wisku nie brakuje fachowców w róż nych dziedzi
nach,to niema dla nich pracy.
Część z nich co miesiąc melduje się w urzędziepracy, ale już nie wie
rzą, że znaj
dzie się jakieś zajęcie. Dla nich, męż
czyzn po czter
Roman Tytła, przedstawiciel syndyka masy upa
dłościowej Centrozłom-Stalexport Gliwice w upadło
ści: - Firma jest w stanie upadłości i musimy pozbywać się takich terenów. Na razie zaczęliśmy od rekultywacji działek przy ul. Głównej, użytkowanych przez nas na potrzeby wysypiska śmieci metalowych i niemetalowych.
Kiedy przygotujemy teren, będziemy rozmawiać z mia
stem o przekazaniu go na rzecz gminy. Jeszcze nie wia
domo, czy będzie to przekazanie nieodpłatne. Sądzę, że tak. Jednak ostatecznie zadecydują o tym syndyk i dy
rektor handlowy.
dziestce, podobniejak dlatrzech ko
biet, które również pracująnazłomo
wisku, nie ma propozycji pracy. A złomowisko ich przygarnęło.
- Przychodzętu od jedenastu lat,
Dziś już niktnie pracuje na złomowiskuw pojedynkę. Dobierają sięw grupy, zbierają na kupki pozostałości metalowych przedmiotów, przebierają,ładują na wózki, zawożą do skupu,sprze
dają i dzielą pieniądze równo między siebie.
odkądstraciłem pracę - mówiHe
niek z Koźla, nazywany też przez ko
legów “Grzańcem”.- Trzeba było przezwyciężyć wstyd iiść nahałdy.
- Ja mampochodzenie ipaszport
UE, jak to sięmówi - wtrąca Edziu z Koźla, od czterech lat nazłomowi
sku. - Pracowałem za granicą,ale oszukalimnie na 10 tysięcyiwylą
dowałem z kolegamina hałdzie.Jak nas stąd w końcu wygonią, tomam alternatywę,ale oni? Cozrobią?
Smutek iżalogarnia wszystkich kopiącychna widokwyrównanego spychaczem złomowiska: Póki co, wbrewwszystkiemu i wszystkim, przychodzą nahałdy.
Sen
Dziś już nikt nie pracuje nazłomo
wisku w pojedynkę. Dobierająsię w grupy,zbierająna kupki pozostało ści metalowych przedmiotów,sortują,
ładują na wózki, zawożądo sku pu, sprzedają i dzieląpieniądze równo, między siebie.
- Tu wszyscy się znają i jak trzeba, nawza jem sobiepoma
gają-zapewnia
ją kopiący. - Trochę jakw ro
dzinie.
Nie wiedzą co zrobią, kiedy przyjdzie im opuścić złomo
wisko, co się z nimi staniei jak będą dalej żyć.
Mają poczucie wyrządzonej im krzywdy. Znajo mi czasem po
gardliwiepytają ich, co słychać na wykopalisku.
Dziwią siętakie
mupodejściu innych osób do ich za
jęcia, bo przecież codziennie uczciwie pracują na te kilkanaście, kilkadziesiąt złotych (jak sięposzczęści).Nie sie dzą bezczynnie, nie kradną.
- Ja ostatnio wygrałem 12 miliar
dóww totka -opowiada Heniek. - Strasznie się cieszyłem, porozdawa- łemkolegompieniądze. Nagle bu dzę się, przecieramoczy, atu trze bawstawać iiść na hałdę...
Tekst i foto: Agnieszka KURPIŃSKA
Po sgsiedzku z Domem Kultury "Koźle"
Od września RadaOsiedla Koźle Stare Miasto planuje uruchomić tu szkół kę tenisa
korty
Tuż za budynkiem domu kultury powoli rusza odnowiony kort tenisowy.
Położono nową na
wierzchnię, wymalowano linie, zniknąć mają
chaszcze wokół ogrodze nia, a sam płot w miarę możliwości również ma być naprawiony.
- Boiskiem zarządza Miejski Ośrodek Sportu, ponieważbrakuje nam jednak zaplecza socjalnego, gdzie można by byłomagazynować sprzęt, liczymy tu na współpracę Miejskiego Ośrodka Kultury. Wie
my, że plany w stosunku do tego placu ma również Rada Osiedla Koźle Stare Miasto -powiedział nam Adam Wołkowski, kierownikwydzia łu sportui rekreacjiUrzędu Miasta.
- Zakupiliśmy juższeść komple
tów rakiet, siatkę isłupki. O reak
tywacji boiskadotenisamyślimy już od dwóch lat istaramysię wy gospodarować na ten cel pewne fundusze z naszego budżetu - wyja śnił Stanisław Mróz, przewodniczący
Rady Osiedla KoźleStare Miasto. - Sprzętjestjuż do wypożyczenia u gospodarza kozielskiego domu kultury,jednak tylko wgodzinach pracyplacówki.
Od wrześniarada osiedlaplanuje uruchomienie szkółki tenisa.Aktual nie rolęzaprzyjaźnionego instruktora pełni panPiotr Ochotek (kontakt tel.
482 44 93), do którego mogąsięzgła
szać zarówno dziecijak i dorośli.
Radaosiedla ma nadzieję, żedo koń ca wakacji zkortu będą korzystać szczególnie dzieci.
Za naszym pośrednictwem rada osiedla apeluje o pomoc wwykonaniu nowego ogrodzenia wokół kortu.
Teksti foto: AGA
UNttMIOnMftMŁIO
UWAGA! ZŁODZIEJE. Dwa samochody: mazdę 626 i audi skradziono w ubiegły wtorek z terenu akwenu Dębowa. Audi już zostało znalezione na terenie kraju.
§ § §
Z PLECAKAMI. W czwartek, o godz. 4.10 przy ul. Wojska Polskiego po
licja zatrzymała na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy wybijając
szybę do sklepu sportowego usiłowali z niego wynieść plecaki. Obaj panowie 45- i 22-latek byli nietrzeźwi, badanie wykazało u nich odpo
wiednio: 2,92 i 1,4 promila alkoholu.
§ § §
PORZUCONY. W piątek, patrol policji zainteresował się porzuconym przy al. Lisa samochodem. Okazało się, iż był to skradziony we Wro
cławiu opel.
§ § §
PIJANI NA DRODZE. Niemal każdego dnia policja ujawnia przypadki kierowców, którzy po wypiciu większej lub mniejszej ilości alkoholu sia
dają za kierownicę, bądź wyjeżdżają na ulice rowerami Tylko w minio
nym tygodniu zatrzymano siedmiu nietrzeźwych rowerzystów i czterech kierujących autami. Wśród tych pierwszych rekordzista, zatrzymany w ubiegły poniedziałek przy ul. Kozielskiej, miał 2,70 promila alkoholu. W grupie nietrzeźwych kierowców “najlepszy" okazał się kierowca tarpana, zatrzymany następnego dnia przy ul. 24 Kwietnia -1,99 promila.
§ § §
ZNIKNĄŁ Z DACHU. W nocy z niedzieli na poniedziałek, w Większy- cach, z dachu samochodu ukradziono kajak.
Zebrała AGA
Remonty jeszcze w tym roku
Pogorzelec odmłochiiGjc
uczestnic- twa W
programie rewitaliza cji budyn ków, dlatego być może w niedale
kiej przy szłości kilkana ście starszych domów zmieni swój wygląd nie do pozna nia.
W Kędzierzynie- Koźlu rewitalizacją zdecydowano ob jąć fragment stare go Pogorzeleca, a dokładniekwartał zamykający się po
międzyulicami Pa derewskiego, Ko
ściuszki, Kozielską i Chopina. W tej części miasta znaj
dujesię 11 budyn
ków komunalnych, które jużniebawem mogłyby przejść kapitalny remont.
Pierwszym obiektem dorewi talizacji będzie budynek przy ul.
Paderewskiego3, gdziedo niedaw
na mieściło się przedszkole mówi Krystyna Król, zastępcakie
rownika wydziału urbanistyki i ar- chiektury UMw K-K.- Na przykła
dzieremontutej posesji mieszkań
cy będą mogli się przekonać, jak będzie wyglądało rewitalizowanie domów.
Budynek byłego przedszkolajest pusty, więcnajprościej będzie gozre- witalizować, bowiem na czas remon tu nie będzie trzeba szukać lokatorom
Pierwszymbudynkiem objętym programem rewitalizacji będziedom przy ul.Paderewskiego 3, gdzie do niedawna mieściło sięprzedszkole lokali tymczasowych. Mieszkańcy
pozostałych budynków komunalnych, wktórych przewiduje się rewitaliza cję, zostali powiadomieni-o zamiarze modernizacjidomów, w których za mieszkują.
- Wstępne rozmowy z lokatorami z zasobów przeznaczonych do rewi talizacji świadczą,że projekt ten zostałzaakceptowany przezmiesz kańców -mówi Krystyna Król.
Istotną informacjąjest to, że w wy
niku rewitalizacji domówżaden z lo katorówdotychczas zasiedlający lo kal, niepowinien zostać zmuszony do
wyprowadzenia sięz mieszkania.
-Założenierewitalizacji jest za
wszei wszędzie tylko jedno - mówi dr JaninaKopietz-Unger, architekt koordynującyprojektrewitalizacji ze strony partnerówz UE. -Rewitaliza
cję robisię wyłącznie dla mieszkań
ców, którzy już zamieszkujądomy przewidzianedomodernizacji.Nikt nie będzie musiał się przeprowa
dzać, chyba że będzie chciał.
Mieszkańcyzrewitalizowanych budynków z pewnymi zmianami li czyćsięjednak muszą.Zmiana stan dardu mieszkań może się wiązać
z podwyżką stawek czynszowych, zdrugiejstronywyremontowane lo kale staną się^yygodniejszeitańsze weksploatacji. Póki co,mówienie opoziomie czynszówto tylko speku lacje,dlatego że wciąż nie wiadomo, na jakich zasadach gmina podejmie współpracę z zagranicznymi partne
rami wkwestiifinansowania rewita lizacji.
- O pieniądzach można mówić wtedy, gdy dokładniewiadomo co się chce wykonać, kiedy powstanie projekt zadania iokreślisięzakres robót - mówi dr Janina Kopietz- Unger. -My jak naraziezestrony Kędzierzyna-Koźla mamy chęć uczestnictwa w programie rewitali
zacji.
Na ostatniejnadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej radni podjęli uchwa łę intencyjnąo przystąpieniu gminy do programu rewitalizacji.Postano
wienie tootwarłomożliwości rozpo częcia współpracy zzagranicznymi partnerami, którzy będą mieli udział w finansowaniuremontu budynków.
W przyszłym tygodniu na zaproszenie władz miasta do Kędzierzyna-Koźla przyjedziedelegacjaniemiecka zkra juzwiązkowego Nadreni-Palatynatu.
Głównym celemwizytyjest ustalenie szczegółów realizacjiwnaszymmie
ście programu rewitalizacji, zktórą władzemiastachcą wystartować jesz cze w tym roku.
KrzysztofBEDNARZ
Szanso na obiekt sportowy
Zarząd Miasta podjął decyzję o przejęciu za zaległości podatko
we wynoszące 3.123 tys. zł obiektu będącego własnością Za
kładów Azotowych “Kędzie
rzyn”. Gmina obejmie w posiada
Hala do remontu
nie położoną w dzielnicy Azoty, dobrze zachowaną halę krytego lodowiska, którego budowę prze
rwano w 1979 roku. Nadarza się okazja wyremontowania obiektu i przekształcenia go w wielofunk
cyjną halę widowiskowo-sporto
wą, spełniającą podstawowe wy
mogi międzynarodowe. Władze Kędzierzyna-Koźla zwróciły się do prezesa Polskiej Konfedera
cji Sportu o ujęcie w planie cen
tralnych inwestycji strategicz
nych na lata 2003-04 moderniza
cji hali widowiskowo-sportowej.
Dzięki temu gmina będzie mia
ła szansę otrzymać na ten cel z funduszu specjalnego dofinan
sowanie w wysokości 9 min zł.
Wyremontowany obiekt sporto
wy będzie miał płytę boiska o wymiarach 60 na 30, pomieści 5,5 tys. widzów.
KBD
MZBK czeka na zmiany
Niespodzianek
nie będzie
O zamierzeniach reorganizacji Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych i oba wach z tym związanych rozmawiamy z prezydentem miasta Wiesławem Fąfarą.
- Czy to prawda, żewładzemia sta planują w najbliższym czasie przekształcenie, reorganizację lub wręcz likwidację MZBK?
- Tematem jednegozczerwcowych posiedzeń Zarządu Miastabyła kwe stia reorganizacji-struktury Urzędu Miasta , jak również MZBK.W wy niku tego powołany został zespół, którego celem będzie przygotowanie materiałów mogących wskazać kie
runki przekształceniajednostkipodle
głej gminie,jakąjest MZBK. Zarząd podjął takie działania w celu skorzy
stania zdoświadczeń innych gmin, gdzie podobne zmiany jużprzeprowa dzono. Na tym etapie trudno jednak mówić o jakichś planach, bo wciążnie ma wizji w jaki sposób i w co miało bybyćprzekształconeMZBK.
- Z tego wynika, żeMZBK czeka ją zmiany.Kiedy zatemmożna spo
dziewać siękonkretnych posunięć?
- Utworzony zespół zaproponował przesunięcieprac związanychzprze kształceniemMZBK co najmniej na okres półroku. Czas tenpotrzebny jest na przeanalizowanie doświadczeń
innych gmin, któ re podobne reor ganizacje już przeprowadziły.
Zarząd jestzgodny, żejest to zbyt ważnytemat, żeby podchodzićdo nie go bez należytegoprzygotowania.
Słyszy się, że wielegmin popełniło błędy w przekształceniach jednostek • podległych, dlategomynie chcieliby- śmy powielić u nas złych wzorców.
Nie zamierzamy się spieszyć.Zarząd przedstawipropozycje kierunków, w którychmają iść przemiany Radzie Miejskiej i ta ostatnia podejmieosta
teczną decyzję. Przed tym jednakroz wiązaniebędziekonsultowane z dy
rekcją, pracownikami i związkami zawodowymiMZBK.Tak jak powie
działem, jakiekolwiek decyzje mogą zapaść najprędzej za pół roku. Więc ewentualne rozstrzygnięcie podejmie już radaizarządkolejnej kadencji.
- Tygodnik“EchoGmin” przy
miarki do reorganizacji MZBK ogłosił jako “zacieranie śladów”po nadużyciach jakie zaistniały w tej jednostce. Co pan na to?
Wiesław Fąfara, prezydent miasta:- Sygnały o nieprawi
dłowościach w MBZKskłoniłyzarząd dopodjęcia dzia łań mających poprawić pracę tej komórki gminy
- Odwrotnie. Towłaśnie dochodzą ce sygnały opewnychnieprawidło wościachwMBZK skłoniły zarząd do podjęciadziałań mających nacelu poprawę działalności tej komórki gminy. Może się okazać, żewłaśnie reorganizacja będzie jedynym rozwią
zaniem mogącym uzdrowićfunkcjo
nowanie MZBK.
- Cozatem mają myśleć związki zawodowe izaniepokojeni pracow
nicy MZBK?
- Chcę tutajwszystkich uspokoić.
Jeśli władze miasta zdecydują się na zmiany, będąone konsultowane z za interesowanymi. W świetle tego pro test, który wpłynąłdo Zarządu Miasta, jest nieuzasadniony. Niktżadnych niespodzianekniebędzie wyciągał spod stołu, nikogo nie chcemyzaska
kiwać. Jeśli istnieją jakieś obawy,to wyjaśniam, że nie mają one żadnych podstaw.
Uczestnicyobozu napamiątkowej fotografii Na zorganizowanym przezHufiec ZHPzeStrzelec Opolskichobozie w Turawiebawiło 34 dzieciz naszego miasta. Nabórnatęimprezęprzepro
wadzono wśród dzieciuczestniczą cych w zajęciach świetlicsocjotera peutycznych, apobyt naobozieopła
cono ze środkówpilotowanegoprzez referatspraw socjalnych i zdrowia Urzędu Miasta “Gminny program profilaktyki irozwiązywaniaproble
mów alkoholowych”.
Oprócz plażowania i terapii zaję
ciowej, uczestnicy brali udziałwkon kursach, szkoleniach idyskotekach.
Wszyscy zaliczyliobowiązkoworejs żaglówką i motorówką po Jeziorze Turawskim. Dla większości znich dwutygodniowy pobytwharcerskim ośrodku wodnym w Turawie to jedy ny wyjazd podczastegorocznych wa kacji.
- Jest tu świetnie, poznałem tu nawet swojądziewczynę, jestmały problem, bo ona jest ze Strzelec, ale będę do niejjeździł - powie dział nam jedenz uczestników obo
zu.
Jakwidać, humory dopisywały.
Tekst i foto: BEZ
Z Maria
nem Wojcie
chow skim, przewod niczącym Rady Powiatu, rozmawia my o
Pragmatyzm władzy
cieniach i blaskach kończącej się kaden
cji oraz najtrud
niejszych sprawach dla na
stępnej rady.
- Gdzie wyje chał pan na urlop?
- Na prawdzi
wym urlopie pole gającym nawyjeź- dziei biernym od poczynku byłem dwa razy wżyciu.
Terazwyskoczę na pięć dni nad morze.
- Jak podsumo wałbypantę koń czącą siękadencję RadyPowiatu?
- Należy tęocenę podzielić nadwie części: pierwszą, dotyczącą kompe
tencji powiatu jako nowego szczebla samorządui drugą, dotyczącą pracy samej rady.
W tej pierwszej sąsukcesy. Dla mnie takim sukcesem jestsłużba zdro
wiaw naszympowiecie. Wiem, że wiele osób ma inne zdanie, jednakna tle służby zdrowia w całym kraju, nasz powiat zapisujesię bardzo pozy tywnie. Nasza służba zdrowiasię roz wija, katalog usług się powiększa i opieka jest mimowszystko lepsza.
- A co zdrugą,największągałę
zią działalnościpowiatu -oświatą?
- Z oświatąpowiat nie miał proble
móww tej kadencji. Powiat będzie miałproblemy z oświatą w następnej kadencji.Właściwie zaczynają się one już teraz. Na szczęście, subwencja oświatowadla powiatu była naliczo
na w odniesieniu do rzeczywistych wydatków. Dzięki temu nie było w oświacie poważniejszych proble mów finansowych. Bazęedukacyjną mamy dużą. Dzisiajzpowodzeniem można by zamknąć jednączy dwie szkoły i wszyscy uczniowie zmieści
libysięw pozostałychszkołach. Nikt nie zamyka na razie szkół, bo sięboi politycznych kosztów tej decyzji.
- No właśnie. Mamy okres przed wyborczy, a w Radzie Powiatu na
uczyciele mają sporo do powiedze nia.Starosta i jego zastępca to na
uczyciele. Pan także zanim został dziesięćlattemu wójtem, był na uczycielem.Czyw związku z tym oświata nie jestkukułczym jajem dla następnej rady?
- Wwiększości radnauczyciele mają znaczącąreprezentację.Poza tym, większość radnych ma swoje dzieci. Zaś szczerzemówiąc, to nie byłodotychczas potrzeby reformowa
niaszkół ponadgimnazjalnych,ponie
waż subwencji wystarczało dla wszystkich. W oświacie coroku była nadwyżka.
Reformowanieszkółczeka nową Radę Powiatu. Spełnić też trzeba określone wymogi - decyzja musibyć podjęta na pół rokuprzed końcem roku szkolnego,więc w zasadziejuż należałoby rozpocząć dyskusję. Sko ro więcdotejpory niebyło finanso
wych argumentów, nikt nie rozpoczy
nał tej dyskusji.Na sam początek ka dencji nowi radnibędą mieli ciężki temat.Azmiany sąkonieczne, ponie
waż wszkołach jest o jeden rocznik mniej, a demografia i finanse są nie
ubłagane. Bać się nie muszą ogólnia
ki, natomiast wszystkie szkołytech
niczne, będą miały ogromne proble
my. Tobogactwo szkól średnich nie będzie mogłobyć utrzymywane. Nie będzie młodzieży, aby je zapełnić.
- Średnich szkółmamy za dużo, az wyższąuczelnią na razienie wy
szło.
- Rzeczywiście. Okazało się,że w zasadziemogłabyć, tylkożenie ma chętnych. Niestety, nabórzostał ogło
szony za późno.Większość młodzie
ży się jużwcześniej zdecydowałajaką szkołę wybrać. Oferta zaś była dość wąska. Ja widzę, żeuczelnie wyższe niezbytchętnie tworząfilie. Jestto jednak zabieranie studentów od sie bie. Chętniej wychodzi się na ze wnątrz z kierunkami, na które braku je naboru u siebie. Mimo wszystko, postęp się dokonał.Przezwiele lat tylkoo wyższej uczelnimówiono.
Tym razem jesteśmy blisko, listy in tencyjne zostały podpisane, więc może za rok uczelnia ruszy.
- No dobrze,a co zesłabymi stronami powiatu?
Słabym punktem są drogi.Przy na
szej subwencji drogowej zde- cydowanie większe są
możliwości niż '* tektóre są re
alizowane. Nie I
można powie- * *»
dzieć, że nie robiono nic.
Prawda jest taka, że głów
nie z pieniędzy popowodzio
wych. Tę
ścieżkę wykorzystano znacząco. Go
rzejjest zinnymi możliwościami po
zyskaniaśrodków. Można byłoskła
dać wnioski do programówaktywiza
cji obszarów wiejskich, do SAPARD- u czy innychfunduszy.Okazuje się, że powiat niema przygotowanych do- kumentacji.
- Powiat nie ma gotowychprojek
tów,by złożyć je, gdy pojawia się szansa?
-Niestety, nie ma. Aprojektynie są takbardzo kosztowne. Zaprojektowa
nie porządnej drogi towydatekrzędu
15-20 tys. PrzewidującyZarząd Po wiatowyDróg powinien mieć wzana drzukilkaprojektów. Terminyskłada niawniosków najczęściej sąkrótkie.
więc jeżeli zaczyna się przygotowy
wać projekt, w chwili kiedy szansa na pie
niądze się poja wia,jestjuż za późno.Ogółem drogi nie sąu nas takie
Marlan Wojciechowski: - Trzeba na pewne sprawy patrzeć pragmatycznie. Teraz rządzi SLD, więc łatwiej zawierać i koalicję z lewicą. Tym bardziej, że będzie to ugrupowa
nie znaczące.
najgorsze. Mogłoby być jednak zde
cydowanie lepiej.
- Ajak ocenia pan pracę samych radnych?
- Generalnie, oceniamją pozytyw nie. Wiedząc, co się działo u nas, aco się dzieje gdzie indziej,pracę Rady Powiatu oceniam pozytywnie.Jest grupa radnych, która na każdy temat ma dużo wątpliwości. Tojest ich pra
wo. Radny ma prawo, a nawet obo wiązek, pytać. Raczej niewiele było jakichś złośliwości czy sporów.
- A pana wieczny spór z radnym
Henrykiem Chromikiem? Niemal na każdej sesji prawicie sobie uprzejmości.
- Ha, ha! Tylko będąckolegami można sobie na to pozwolić.Być może ktośz zewnątrz może to ode
braćjako ostry konflikt,ale jest do
kładnie odwrotnie.
- A co z biernością niektórych radnych?
-W każdej radzietakjest. Są oso by, któreprzezcałą kadencję zabrały raz czy dwa głos. Nie ma tejmaterii szczególniezłych statystyk.
- Czy mają szansę znaleźć się w okrojonej do23 radnychradzie?
-Sądzę, żez obecnegoskładu po zostaniemniej niżdziesięciu radnych.
Myślę,żepowyborach będą ponow
nie dwaduże ugrupowania-SLD iMniejszość. Co poza tym, trudnona razie przewidzieć.
- Czy takoalicja,którajest w Sej
miku Wojewódzkim (SLD-MN) zo
stanie powielona w naszym powie cie?
- Trudno mi na to pytanie odpowie dzieć. Wszystko wskazuje na to,że koalicja wSejmikuzostanie utrzyma
na. Nie wiem, czyniebędziewzwiąz kuz tym jakichś odgórnych ustaleń.
- Czterylatabyliście w koalicji z AWSi UW.Czyterazprzerzuci
cie się na SLD?
-Trzeba napewne sprawy patrzeć pragmatycznie. Tamtakoalicjawyni
kała z faktu, że te ugrupowania rządzi łynaszczeblu krajowymiwojewódz
kim.Między poszczególnymi szcze blami samorządu potrzebna jest współpraca.Teraz rządzi SLD,więc łatwiej zawierać koalicjęzlewicą.
Tym bardziej, że będzie to ugrupowa
nieznaczące. Czterylata obecności SLD w opozycji wykazało, żejest to ugrupowanie konstruktywne.
Pytał JakubDŹWILEWSKI
Rolniku, nie płać za parkomat!
Gmina Polska Cerekiew organizuje na swoim terenie Centrum Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontro li w skrócie IACS (czyt. ajaks). Będzie to pierwsza
w Polsce placówka obliczania dopłat z Unii Europejskiej dla rolników.
-Remontowany w tymcelubu
dynekbyłej gminnej spółdzielni nie będzie juższpecił swoim wy glądem rynku Polskiej Cerekwi- mówiKrystyna Hełbin, wójt gminy PolskaCerekiew.
Budynekma być gotowy do 30 sierpnia. Wkrótce wprowadzą się m.in. firmy komputerowe.
1 września centrum będzie już funkcjonowało.Będzie to pierw sza taka placówka otwarta w na
szym kraju. Wszystkich razem będzie ich 331 - w każdym po
wiecie oraz nadrzędne - woje
wódzkie.
Czym jest IACS
Zintegrowany system zarządza nia i kontroli umożliwi wypłacanie dotacji dla gospodarstw i rolnictwa według standardów i prawaUnii Europejskiej. IACSskłada się ze ściśle określonych reguł postępo
wania, zgodnie z którymi unijne pieniądze będą przekazywanepol
skim rolnikom.System ten swoim zasięgiemobejmie cały kraj, a środ
ki nadopłaty dla rolników będą pochodzićz UE orazbudżetukra
jowego. Aby ubiegać się o dopłatę, rolnik będzie musiał złożyćw biu
rze regionalnymodpowiedni wnio sek. Po jego zweryfikowaniui reje stracji będziemożliwe otrzymanie pieniędzy. Unijneprawo przewidu je, że opomoc mogąwystąpić wła ściciele działekrolnych, których powierzchniaprzekracza 0,3 ha, oraz hodowcy bydła, owiec i kóz, aod 2005 roku również producen ci mleka.
W komputerowym systemie ewidencji zwierząt powinny być dostępnenastępujące informacje:
znak zwierzęcia, data urodzenia, numer identyfikacyjny gospodar stwaiwszystkich gospodarstw,w których zwierzę przebywało, data zmiany gospodarstwa,data śmier
ci lub uboju.Każdego roku rolnik będzie uprawniony do złożenia jednego wniosku o pomoc po
wierzchniowąoraz jednego lub więcej wniosków o premie zwie
rzęce. Dane wnich zawarte umoż liwią przeprowadzenie kontroli administracyjnych i kontroli na miejscu.Ich celemjestuniknięcie nieprawidłowości w naliczeniu pomocy oraz sprawdzenie, czy wniosekrolnika odpowiada rze
czywistości.Kontrolerzy zweryfi kują w ciągu 12 miesięcy od7,5do 10 proc, wniosków. UE zaleca, by odbywało się toprzy użyciu zdjęć satelitarnychi prowadzonej ewi dencji podatkowej. Doświadczenia z innychkrajóweuropejskich po kazują, że jest to konieczne ze względu na próby wyłudzania -większych dotacji.
Korzyści
-Nie chodzigłównieo korzyści finansowe,chociaż budynek bę
dzie wynajmowany, a potem sprzedany ARiMR - mówi Kry
styna Helbin, zapytana o korzyści dla gminy płynące z tego rodzaju przedsięwzięcia. -Najwięcej sko rzystają na tym rolnicy, którzy niebędą musieli jechaćdo mia sta, pokonywać znacznejodległo ści i na dodatek płacićza parko wanie. WPolskiej Cerekwi będą sięczuli jak w domu.
Pozatymw IACS znajdzie miej sca pracy około 20 osób.Fakt po
jawienia się centrum wPolskiej Ce
rekwi daje takżenadzieję na zloka
lizowanie w gminie innych instytu cji rolniczych.
Anna ŚLĘCZEK
Wybory somorzpdowe
Coraz bardziej klarowna staje się sytuacja w wybo rach na prezyden ta Kędzie- rzyna- Koźla.
Kolejne partie ogłosiły swoich kandyda tów.
Na poniedział
kowym spotkaniu wyborczym ogło szono oficjalną kandydaturę PO- PiS-u (Platformy ’ Obywatelskiej oraz Prawa i Spra wiedliwości). W rytmie wyborczej piosenki zespołu Karawana ogło
szono oficjalnie to, o czymmówiło się od dawna - nominację obupartii maWiesława Sietczyńska. W spo
tkaniu zkilkudziesięciomazwolen nikami uczestniczyli także liderzy PO - poseł LeszekKorzeniowski i Ryszard Zembaczyński.Zabrakło natomiast liderów PiS, którzy w tym czasieobradowali w Opolu.
Grosik każdemu
Kandydatkamiałaopróczswojej oficjalnejpiosenki takżepierwsze materiałyreklamowe. Do każdej wi
Oficjalnieogłoszono, że kandydatkę na prezydenta miasta rekomendowana przez POPiSjestWiesławaSietczyńska
borczej zytówkiprzyklejony był grosz, któ
ryWiesława Sietczyńska obiecuje pomnożyć.
-Najważniejsze jest przedysku towanie dobrego programu dla miasta- mówiła kandydatkaPO
PiS-u. - Trzeba sięzasta nowić, jak pobudzić ak tywność społeczną miesz kańców naszegomiasta.
Swoich kandydatów ogłosiła także Liga Pol skich Rodzin. Poparcie tej partiiuzyskał Andrzej Cze
chowski, który rok temu kandydując do Sejmu uzy skał niespełna czterysta głosów.
- To jest nasza odpo
wiedź na aktualnąsytu
ację politycznąw mieście - powiedział GL Edward Rycharski, pełnomocnik LPR w powiecie kędzie- rzyńsko-kozielskim. -Te
raz czekamy na oficjalne ogłoszenie kampanii wy-
Wieczny kandydat
Nieczeka natomiast Unia Pracy.
Ta niewielka partia postanowiła swojemukoalicjantowi -Sojuszowi
Lewicy Demokratycznej - przedsta wić... kandydata naprezydenta. Po mimo, że oficjalnie ogłoszonym kandydatem SLD jest urzędujący prezydentWiesławFąfara, UP wy
stawiaMariana Saskę donajwyższej funkcjiwmieście. Ten wieczny kan dydat w minionej dekadzie co naj mniej czterokrotniezabiegał o po
parciewyborców. Początkowo Ma
rian Saska ubiegał się o fotel sena tora, późniejposła, wreszcie radne
go.Zawsze z tym samym skutkiem.
Tymrazem choć kandydaci UPstar tujązlist SLD, Marian Saska wystę puje w opozycjido oficjalnego kan
dydata tej partii.
Wybory za 88 dni?
Jakibędzie ostateczny kształt list, na razie wiadomojedynienalewicy.
W poniedziałek Rada Powiatowa SLDzaakceptowałaoficjalny kształt list wyborczych do wszystkich szczebli. W pozostałych partiach
rozmowytrwają.-Wszystko jednak zaczynasię klarować. Wiadomojuż też, że choćSLD jest największą partią, w gminach wiejskich nie wy
stawiswoich kandydatów do Rady Powiatu. Wystartuje zaś lista o na zwie “Razemd-la Śląska”, która sku piać będzie kandydatów również spozaSLD. Niewiadomo na razie jak do terenu, w którym dominuje Mniejszość Niemiecka, ustawią się partie prawicowe. Zwieranie szere gów, przy przeliczaniu głosów na mandatymetodąd’Hondta, jest ko nieczne i lokalni politycy zdająso
bie z tego sprawę. Ostateczny kształt listbędziejednak wiadomy, gdyzostanieogłoszony termin wy
borów. Na razie wszystkie znaki na niebiei ziemi oraz na ulicy Wiej
skiej wskazują na termin 27 paź dziernika. Nie cichnąjednak także głosy o przełożeniuterminu wybo rów na wiosnę.Premierna podjęcie decyzjima jeszcze około trzech ty
godni.
Jakub DŹWILEWSKI
Niemiecki inwestor potrzebuje ludzi
Berger zostaje
W ostatnim numerze informowaliśmy o tym, że Berger, niemiecki inwestor chcgcy otworzyć zakład produkcyjny w Kędzierzynie-Koźlu, nosi się
z zamiarem wycofania z miasta. Nie minqł nawet tydzień, a przemysło wiec rozpoczyna nabór do pracy wśród miejscowych pracowników.
Pozytywnazmiana w sprawie zagranicznego inwestoraw dużej mierze wiąże się z nagłośnie niem sprawyna łamach“Gazety Lokalnej”.
Wostatnich numerach poświęcaliśmy sporo miejsca kłopotomBergera, próbując dojść do podłożatrudności napotykanych przez inwesto
ra. Publikacje GL wywołały poruszenie w świat ku lokalnej polityki, nie obyłosiębezpolemik ikontrowersji.Jednak od zadrażnień znacznie ważniejszą okazała się byćkorzystna atmosfe
ra. która powstała wokół Bergera po tym jakGL zajęła się sprawą.
-Przetłumaczyłem i przesłałem do kierow nictwa Bergera wycinki prasowe opisująee nasze problemyw Kędzierzynie-Koźlu-mówi
Berger zatrudni
Jan Kubina, wiceprezes “A.Berger Polska”: •
• Na razie potrzebujemy nie więcej niż 20 lu- dzi. Czekamy na podania lub zgłoszenia te- i lefoniczne od inżynierów mechaników, auto- ł matyków i elektroników. Poza tym możliwość | zatrudnienia znajdą absolwenci liceów zawo- | dowych o profilu mechanicznym lub osoby i po ukończonym technikum mechanicznym.
Berger szczególnie zainteresowany jest | współpracą z osobami znającymi język an- J gielski lub niemiecki.
Siedziba firmy “A.Berger Polska” sp. z o.
o. znajduje się w Kędzierzynie przy ul. Młyńskiej 2, tel. 4833051
1 Ina... it imiirm HI ni (mm nif,ilmi1
Jan Kubina,wiceprezes “A. BergerPolska” sp.
z o.o. - W odpowiedzi na topan Alojzy Ber
ger stwierdził, że jeśli sprawatak szeroko opi sywana jest w prasie, to z pewnościąproblem
Firma Berger ogrodzi tylko część zalesionej działki, dzięki czemu uniknie wysokich opłat za wycinkę drzew
Bergera zostaniepozytywniezałatwiony. Po lecono mi przystąpić do naboru pracowni ków.
Nie łudźmysię jednak, gazeta wsprawie Ber
gera żadnego cudunieuczyniła. Gdyby nie ist
niały konkretne pomysły na rozwiązanie proble
mu kosztownej wycinki dęzew,za które w świe
tle polskiegoprawainwestor musiałby zapłacić 1,5min zł, to żadna, choćbynajwiększa kampa
nia medialnanic by tu nie pomogła. Na szczę ście znalazło sięwyjście,zwydawałobysię, beznadziejnego położenia niemieckiego inwe
stora.
- Zrezygnujemy z ogradzania większej czę ści działki, którą nabyliśmyodgminy- mówi
Jan Kubina.- Uporządkujemytylko taki are
ał jaki potrzebujemy dla własnych potrzeb, a wystarczy nam niewiele, bo jakieś 2 hektary.
Początkowo Berger chciałkompleksowo za
łatwić sprawę ogrodzeniacałej dziesięciohekta- rowej działki, aby kolejni zapraszaniprzeznie
go inwestorzymieli ułatwiony start. Niemiecki przemysłowiec na razieodstąpi od tego zamia ru, dzięki czemu mocno ograniczy ilość usunię tych drzew,aco zatym idzie, zminimalizuje opłatyza wycinkę.
Dodatkowo władze miasta chcąc zatrzymać Bergera w Kę dzierzynie-Koźlu wyszłyz inicjaty
wą poczynienia udogodnień dla zagranicznegoin
westora.
- Pracujemy nad uchwalą bu
dżetową o prze znaczeniu 2,5 min złna dozbrojenie terenów inwesty
cyjnych położo
nych przy ul.
Przyjaźni -mówi prezydent K-K WiesławFąfara. - Zarząd Miasta projekt tejuchwa
ły przedstawiRadzie Miejskiej na sierpniowej sesji, która odbędziesię pod koniecmiesiąca.
Radni zdecydują czy gmina ma stworzyć ko
rzystnewarunki niemieckiemu inwestorowi, któ ry docelowo planuje zainwestować15 min euro istworzyć w naszym mieście 400miejsc pracy.
Wszystkie opcje polityczneistniejące w samo
rządzie miasta otwarcie deklarują poparcie dla Bergera. Jak będzie to wyglądać wpraktyce, czy pomimo wyraźnego podziału nakoalicję i opo
zycję,radni będą w stanie zarzucić partyjne ani
mozjeoraz jednomyślnie, bez zbędnych zagry wek przegłosować uchwałęzarządu? O tym przekonamysię już niedługo.
Duchy miasta
Podczasspotkania wyborczego Platformy Obywatelskiej byływojewoda Ryszard Ze mbaczyńskiodniósłsiędo zakulisowych dzia łań politycznych na lokalnej iregionalnej sce
nie politycznej:
- Obawiam się, że cośpięknego, czystegooco walczyła międzyinnymi Platforma Obywatelska - bezpośredniewybory prezydenckie, nie będzie takimowocem jakiegobyśmyoczekiwali.Bar
dzodobrze,że kampaniawyborcza w Kędzie
rzynie-Koźlu rozpoczynasię tak wcześnie. Dla tego, żeza dwatygodnie,może zamiesiąc, za
kończy siępierwszafaza i będzie można otrzą
snąćsię z błota. Dlaczego mówięotrząsnąć się zbłota? Kiedypierwszyraz się spotkaliśmypół tora rokutemu, zadaliśmy sobie pytanie - Czy to wszystko musi być takie zepsute, takie nieuda ne.Odpowiedź byłataka,że nie musi tak być, możemytozmienić.
Minęło półtora roku,a jednaktesameduchy wychodzą.Tojest coś nieprawdopodobnego, że wkraczamy w kampanię w sytuacji,w której mnożą się pomówienia, prowokacje,kłamstwa.
To po prostu jest cośstrasznego. Za tym stoją konkretni ludzie.Ja rozumiem,że byływicepre zydent, pan Jorg, ma duże osobiste interesy w tymmieście.Ja rozumiem, że to są pieniądze.
Nie rozumiemjednak, dlaczego próbujesiędys
kredytować od samego początku wszelkich kontrkandydatów, nie poddającsięosądowispo
łecznemu. Ba,próbujesięzastraszać ludzi, jak jabędęprezydentem, to albo jesteściezamną, albo przeciwko. Niezależnie od tego czyjeste ście nauczycielami, lekarzami czy działaczami samorządowymi.
Po to są tewybory, aby oceniłospołeczeń
stwo. Nie może być atmosfery, w której każde oskarżenie,każde oplucie, jestdobre,przynaj
mniej nadzisiaj.Mamnadzieję,żedialog z wy
borcami, dyskusja nad problemamiKędzierzy- na-Koźlawezmą górę nadopluwaniem,insynu
acjami i podobnymi zachowaniami.