• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Lokalna : tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski 2002, nr 41 (172).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gazeta Lokalna : tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski 2002, nr 41 (172)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

AAes | www.lokalno.com.pl

Tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski

INDEKS 320 412 ISSN 1508-0625 >

.JanBartoszek

..TYLE GADAJĄ O JAKIEJŚ TAM ABOLICJI PODATKOWEJ ,ŻE AŻ

SIE BOJE O TE SWOJA RENTE..

Nr 41 (172) 9.10.2002 cena 1,50 zł (w tym

vatj

Ciągle mi się chce

Z Kamilem Durczo­

kiem, dziennika­

rzem Telewizji Polskiej, prowadzg- cym "Forum", współprowadzgcym

"Wiadomości” oraz program “Gość Jedynki” rozmawiali­

śmy podczas V Jeździeckich Mistrzostw Polski Środowisk Twórczych w Ujedze­

niu, które odbyty się w Zakrzowie.

Czytaj na str. 11

Licealiada

Od ubiegłego tygodnia w Kędzierzy­

nie-Koźlu uczniowie szkół średnich rywalizuję w różnych dyscyplinach sportowych. Relacje z tych zawodów na stronach sportowych.

Czytaj na str. 21 i 22

Żeglarze to naród niezwykle ciekawy i oryginalny. Poczynajgc już od nasze­

go legendarnego Jana z Kolna , który prawdopodobnie na długo przed Kolumbem odkrył Amerykę (wcześniej byli tam tylko Wikingowie) poprzez żeglarzy samotników optywajgcych naszg poczciwg ziemię, różni zapaleń­

cy pływali to tam, to sam, a każda wyprawa była czymś nowym i niespo­

tykanym. Tak też było i w moim przypadku.

Czytaj na str. 10

Na ostatniej sesji zebrali się radni powiatowi. Było sentymentalnie, wesoło i momentami całkiem poważnie. Na zdjęciu (stojg od lewej) laureaci honorowego wyróżnienia Statuetki koziołków: Aneta i Andrzej Sałaccy, Andrzej Kubacki, II trener Mostostalu Azoty, Wanda Pietrzyk i Grzegorz Gawor - wiceprezesi Mostostalu Azoty, Jerzy Marszycki, prezes Petrochemii Blachownia i wiceprezes Józef Tworek, Marek Kardos i Rafał Musielak siatkarze Mostostalu Azoty.

Transakcje pomocy

Tylko w Mnie

"Chemik"

października

Najazd na Koźle Południe

Dziennikarze “Gazety Lokalnej” zapra- szajg na spotkanie. Tym razem odwie­

dzimy Koźle Południe. Liczymy na dobrg pogodę, bowiem spotkanie odbędzie się na świeżym powietrzu.

Wszystkich, którzy chcg się podzielić swoimi troskami i radościami zaprasza my dzisiaj o godz. 17.00 przed barem przy ulicy Głubczyckiej

Za tydzień Lenartowice

W ubiegły poniedziałek przedstawiciele władz miasta podpisali akt notarialny, dzięki któremu gmina weszła

w posiadanie hali na osiedlu Azoty. Zakłady Azotowe w ten sposób zmniej­

szyły swoje zadłużenie wobec miasta.

Stojg od Lewej:

Przedstawiciele ZAK: Maria Sowiak, Witold Żak oraz wiceprezydent Brygida Kolen- da-Łabuś i prezydent

Wiesław Fgfara.

Czytaj na str. 5

(2)

w X

str. 2

Bolesław BEZEG p.o. redaktora

naczelnego ALJana Pawia II29

47-220 Kędzierzyn-Koźle tel Jfax 481-60-74

Biuro czynne codziennie w godz. 8.00-15.00.

we wtorki iczwartki w godz. 8.00 -16.00.

Poseł KazimierzPietrzyk pełni dyżur w każdy poniedziałek w godz. 9.00 - 11.00oraz 15.30-16.30.

Dyżury

W Kędzierzynie dyżuruje apteka “Le-I śna”,ul.Gwardii Ludowej 7. W piątkowy wieczór zastąpi ją apteka"Nowa”, ul.

Damrota32. Jej dyżur zakończy się 18 października.

W Koźlu dyżuruje do czwartku apte­ ka “Panaceum”, Rynek 1. W czwartko- wy wieczór pałeczkę przejmieapteka

“Aloes, ul. 24 Kwietnia 2.

K

...reportera

Dziś w godz. 14.00- 16.00 na sy­ gnałyod Czytelników czeka Grzegorz Labaj.

Tel. 48340 49. Zapraszamyteż oso­

biście: al.Jana PawłaII27,1 piętro.

Muzeum Towarzystwa Ziemi Kozielskiej

“Baszta"

czynne w poniedziałki i piątki w godz.

10.00—15.00 oraz w środy w godz.

10.00-17.00, tel. 482-36-86

Lokalna w internecie

Coraz większa liczba internatów odwie­

dza naszą stronę internetową www.lokal- na.com.pl.

Bardzo nas to cieszy. Zapraszamy wszystkich do odwiedzania naszej witryny.

Interesują nas wszystkie uwagi, te krytycz­

ne w szczególności. Zachęcamy także do komentowania w Internecie publikowanych tekstów. Jeżeli Was coś cieszy lub bulwer­

suje - napiszcie.

Jesteśmy również w serwisie wojewódz­

twa opolskiego-www.oportal.pl. W interne-, towym kiosku z prasą czytelnictwo mamy | równie wysokie jak w rzeczywistości.

Zaopiekuj się psem/

Zapraszamy!

Jakub DŹWILEWSKI

Ten przemiły szczeniak amstafa został przyniesiony do schroniska w ubiegłym tygo­

dniu. Ma niespełna trzy miesiące. Jako że jest to pies rasowy, na pewno szybko znaj­

dzie nowego właściciela.

***

Schronisko przy ul. Gliwickiej 20 czynne jest od poniedziałku do piątkuwgodz. 8.00-18.00, | w dni wolne od pracy w godz. 11.00 -13.00. j

Z okazji Międzynarodowego Dnia Zwie-1 rząt do końca tygodnia wszystkie psy!

w schronisku kosztują 10 złotych.

Pracownicy schroniska apelują do szkół!

o wznowienie akcji przynoszenia suchej kar- j my dla czworonogów. Ta akcja to wielkie : wsparcie dla schroniska.

Tekst i foto: Ł |

Powtórka z Sienkiewicza

Wiódł ślepy kulawego, dobrze im się działo

Servus Saska We wczoraj­

szym numerze

“Echa Gmin”, właściciel tej ga­

zety a mój kolega Zygmunt Mierz­

wiński, opubliko­

wał dość paskud­

nie szkalujący na­

szą Gazetę list pana Mariana Saski.

Niby nic, ludzie listy piszą a każdy wy­

dawca może sobie je drukować. Dla­

czego zatem odebrałem to jako akt agresji? Może jestem przewrażliwiony.

A ponieważ sam “z tej ambony”

pouczałem mojego kolegę Zygmunta, że dziennikarz nie zasłania się sądem, tylko chwyta klawiaturę i broni się słowem, wypada i mnie tej broni się chwycić. Choć, dali Bóg, nie wiem czy to warto. No, ale honor Gazety święta rzecz.

Antagoniści Kłodnicy

Rachunek złości

Krzysztof BEDNARZ

Przyszedł czas kiedy wyborcy, czyli zwykli lu­

dzie, naprawdę są w cenie. Pa­

trząc na kolej­

nych kandyda­

tów do władz, mieszkańcy mia­

sta mogą złapać głęboki oddech, bo wreszcie przyszedł moment kiedy ich zdanie się liczy. Jak zwykle, znajdą się tacy, co dwoją się i troją mnożą obiet­

nice, przyrzekają z ręką na sercu cze­

go to nie uczynią kiedy obejmą stano­

wisko. Ludzie ci zrobią cyrk, pokażą sztuczki, staną na rzęsach byleby tyl­

ko głosować na nich w nadchodzą­

cych wyborach.

Świadkami podobnego przedsta­

wienia mogliśmy być podczas deba-

zJADliwości

Zakończyła się rejestracja list wy­

borczych. Znaleź­

li się na nich poli­

tycy, społecznicy, karierowicze, cwaniacy, osoby przypadkowe oraz tacy ludzie,

Zerwać układy

którzy chcą być w układzie. Samorzą­

dowców jest najmniej.

Większość to takie osoby, które od razu wiedzą, że wielkich szans na mandat radnego nie mają. Mimo to startują bo ktoś je poprosił. Takie oso­

by nie mają swojego programu, nie mająjakichś konkretnych celów, któ­

re chciałyby dla miasta zrealizować.

Ponieważ jednak zadzwonił Iksiński lub Igrekowski i poprosił, żeby wy­

startować z jego listy, to chcąc liczyć na dobre układy, startują. Każda zna-

Pisze tam pan Saska, że kolega Zyg­

munt jest świetnym kandydatem na pre­

zydenta miasta, bo sam założył gazetę (myślał chyba o “Echu Gmin”) i ją od pięciu lat utrzymuje przy życiu dzięki swoim zdolnościom menedżerskim, czy coś. Pisze też, że przez wydawanie “Ga­

zety Lokalnej” Miasto nie ma pieniędzy na takie cele jak Dom Dziecka czy Dom Pomocy Społecznej. Daje też niedwu­

znacznie do zrozumienia, że GL jest dotowana przez emerytów i rencistów.

Nazywa GL “serwusem” i twierdzi, że to znaczy po łacinie “niewolnik”. I w ogóle strasznie kręci w tym swoim li­

ście, więc z obywatelskiego obowiązku pozwalam sobie na ten mały wykładzik porządkujący wiedzę, bo widać są z tym problemy.

“Echo Gmin” - to tygodnik ukazu­

jący się w naszym i paru okolicznych powiatach, w bliżej nie ustalonym na­

kładzie. Powstał on za pieniądze Urzę-

ty kandydatów na prezydenta Kędzie- rzyna-Koźla, która odbyła się w nie­

dawno w Kłodnicy. Pretendujący do tego stanowiska próbowali się wkupić w łaski zgromadzonych kłodniczan, każdy w miarę swoich umiejętności.

Ludzie wysłuchali poglądów i zamie­

rzeń kandydatów w stosunku do Kłod­

nicy, ale gwoździem programu okazał się kontrakt kandydata Centroprawicy spisany na kartce, którego gwarantami wykonania ogłoszeni zostali dwaj rad­

ni startujący z tegoż okręgu. Zatem obietnic były, cóż, zabrakło rachunku sumienia.

Szkoda, że podczas debaty nie wspo­

mniano o historii dotyczącej właśnie Kłodnicy. Przez pewien okres obecnej kadencji w samorządowych klimatach było powszechnie wiadomo, że nie wszyscy członkowie władz miasta ko­

na osoba na liście to większe szanse dla liderów na zdobycie mandatu. Wynika to z ordynacji: o mandaty walczą całe li­

sty kandydatów. Sprawą wtórną jest, kto ten mandat zdobędzie. Dlatego głosuje­

my w pierwszej kolejności na daną listę wyborczą. Oczywiście, nasz głos odda­

ny na przysłowiowego Kowalskiego jest ważny. Mandat przypadnie tej osobie ż

listy, która zdobędzie najwięcej głosów.

Jeśli jednak idziemy głosować, głosuj­

my rozsądnie. Miejmy świadomość, że 80 procent kandydatów nie ma więk­

szych szans na mandat radnego. Są zna­

ni w swoich dość wąskich środowi­

skach. To rzadko kiedy wystarcza na zdobycie mandatu. Tym bardziej, że te­

raz do podziału jest mniejszy tort - je­

dynie 23 porcje.

Dlaczego jednak ludzie decydują się startować, skoro radnymi nie chcą zo­

stać i szans na to .zbyt dużych nie mają?

du Miasta Kędzierzyna-Koźla oraz okolicznych gmin, które za utrzymy­

wanie na łamach EG stron na swój te­

mat firmie kolegi Zygmunta co mie­

siąc płaciły (póki cierpliwości nie stra- • ciły), a niektóre płacą do dziś. Zatem mitem jest plotka o pozabudżetowym pochodzeniu bytu materialnego “Echa Gmin”.

Założył to “Echo Gmin” nie mój ko­

lega Zygmunt, choć on przyjął na siebie od początku obowiązki i splendory wy­

dawcy, lecz przede wszystkim Edward Pochroń - emerytowany dziennikarz z wojewódzkiej, co by nie mówić, górnej półki. Jego to był pomysł i jego dar prze­

konywania skłonił radnych miejskich i gminnych do wysupłania złotówek.

Warto tu dodać, że na 2 lata przez refor­

mą administracyjną Edward Pochroń wymyślił gazetę - jaskółkę przyszłego powiatu, którego powstanie on już wte­

dy przeczuwał. Niestety, Zygmunt ideę

chali Kłodnicę. Mieszkańcy tego osie­

dla najprawdopodobniej nie przypusz­

czali, że na wiele decyzji dotyczących dróg, chodników, itp. niekorzystny wpływ wywierały osobiste antypatie.

Osobą na której skupiły się negatyw­

ne oddziaływania był nieżyjący już dziś Jerzy Wantuła, człowiek całkowicie oddany ludziom, społecznik i autorytet lokalny. To przykre, ale poświęcenie i niezależność ówczesnego sekretarza miasta drażniło

niektóre osoby zasiadające w sa­

morządzie. Złość kazała robić wszystko na przekór, szkodzić na byle kroku.

Dla Wantuły, czyli Kłodnicy

Ano, żeby być w układzie. Jeśli bo­

wiem panu Iksiń­

skiemu odmówią wówczas pan Ik­

siński się obrazi.

Bojąc się tego, lu­

dzie małego du­

cha grzecznie

startują by wspierać listę Iksińskiego czy Igrekowskiego. To przejaw konfor­

mizmu tych osób.

Głównymi winowajcami są jednak przysłowiowi Igrekowski i Iksiński, któ­

rzy stworzyli bezwzględny system: Kto nie z nami, ten przeciwko nam. Nie­

jedna inicjatywa w mieście nie doszła do skutku tylko dlatego, że ktoś się Iksiń­

skiemu nie podobał. Ta postawa nie ogranicza się jedynie do braku pomocy.

To także bezinteresowne rzucanie kłód pod nogi. Wśród przykładów wymienić

tę spaprał, wirtualnie przyłączając do ■ swej strefy wpływów jakieś Głogówki, Głubczyce czy Zdzieszowice.

Następna bzdurka wynika stąd, że autor listu - nieustający kandydat do róż­

nych ciał wybieralnych - nie ma pojęcia o strukturze samorządu. Panie Saska!

Miastu nie może brakować na Dom Dziecka i Dom Pomocy Społecznej, bo to nie jego placówki! Instytucje te finan­

sowane są przez powiat.

Kolejna bzdurka: “GL dotowana przez emerytów i rencistów”. To jakiś straszny propagandowy bełkot! Jedyni znani mi emeryci i renciści dotujący GL to ci, co ją co tydzień kupują - i za to im w tej chwili serdecznie dziękuję!

Na koniec lekcja łaciny: serwus to ' pozdrowienie, servus to niewolnik oraz... pozdrowienie. Nawiasem mó­

wiąc, czy servusem nie można by na­

zwać kogoś, kto pisze wiemopoddańcze listy?

jak najmniej, a najlepiej nic. Co gorsza w Radzie Miejskiej nie znalazł się re­

prezentant tego osiedla, który mógłby stworzyć jakąś przeciwwagę dla anta­

gonistów Kłodnicy. Ći ostatni mogli zatem działać bezkarnie.

Minęły lata, układy się zmieniły i właściwie można by było o wszystkim zapomnieć. Tak, ale przed nami pokor­

nie chylą głowy ludzie, ci sami, którzy kiedyś folgowali swojej złości. Dziś uśmiechają się,.a na ustach mają obiet­

nice. Kto zaręczy, co zrobią w pięć mi­

nut po wyborach, czy nie pochłoną ich stare nawyki? Miejmy na uwadze, że historia lubi się powtarzać.

... NO CÓŻ PANOWIE, NIKT NIE OBIECYWAŁ, yŻE BEDZIE SŁODKO/''

r J

o

by należało ogólnopolski maraton, któ­

ry zamarł na lata. Są imprezy, które z trudem się odbywają lecz organizatorzy za każdym razem muszą pokonywać mnóstwo trudności. I w to wpisuje się kampania wyborcza. Wystarczy popa­

trzeć na listy wyborcze, przyjrzeć się, kto “od kogo” startuje, kto i komu się podlizuje. Już wiadomo, co się dzieje.

Mam nadzieję, że te chore układy znik­

ną. Jeżeli bowiem zmieniać będą się poszczególni aktorzy, a układy pozosta­

ną nikt nie będzie w stanie skutecznie rządzić tym miastem. To najważniejsze zadanie stojące przed prezydentem mia­

sta w najbliższych latach. Bez względu na jego nazwisko. Niestety, niektórzy kandydaci nie są w stanie żyć bez ukła­

dów. Wierzę, że nie wszyscy.

Jakub DŹWILEWSKI

Gazeta Lokalna. Tygodnik. Wychodzi w Kędzierzynie-Koźlu Adres redakcji: al. Jana Pawia II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle, tel. 483 40 49, tel./fax 483 46 59, e-mail: listy@lokalna.com.pl

Redaguje zespół: Barbara Adamiak, Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Bolesław Bezeg pełniący obowiązki redaktora naczelnego'- e-mail: sekretarz@lokalna.com.pl, Jakub Dźwilewski - p.o. zastępca redaktora naczelnego, Ginter Faber, Tomasz Kapica, Sławomir Kowalik, Agnieszka Kurpińska, Grzegorz Łabaj (dział sportowy), Daniel Nurzyński, Jan Opiłka, Robert Pobideł, Andrzej Starostka, Grzegorz Stefanowicz, Jan Szkaradek, Andrzej Szopiński-Wisła ■ redaktor naczelny, Stanisław. Śmigielski, Michał Wawrzecki, Zolia Wisła. Kierownik biura: Beata Witamborska.

Agencja reklamy I marketingu: Adriana Bieda, tel. 483 40 49 tel./fax 483 46 59, e-mail: reklama@lokalna.com.pl

Skład: City Media, tel. 0600 383 147, sklad@lokalna.com.pl. Nocne wywoływanie zdjęć: . Druk: Drukarnia “Pro Media”, 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel./fax 453 18 07.

Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, al. Jana Pawła II 27. 47-220 Kędzierzyn-Koźle.

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada. O

(3)

Inauguracja u seniorów

Już uniwersytet

Wczoraj (wtorek) w Domu Dziennego Pobytu nr 2 przy ul. Piramowicza 27 odbyła się inauguracja roku akademic­

kiego na Uniwersytecie Trzeciego Wieku.

ki w trzeciej tercji życia świadczą choćby tacy ludzie jak Czesław Mi­

łosz, Wisława Szymborska, Stani­

sław Lem, czy goszczący niedawno w Zakrzowie Adam Hanuszkiewicz.

Trzy lata temu, kiedy ruszały studia dla seniorów w naszym mieście, dzi- siejszyt±rrr^<^ttat_nazwano Studium Trzeciego Wieku. Nazwę skrytykowaT wygłaszający w ubiegłym roku wy­

kład inauguracyjny dr Edward Nycz, argumentując, iż używanie słowa

“studium” jest nieuzasadnionym zani­

żaniem poziomu uczelni, a przecież od lat w innych miastach Polski funk­

cjonują Uniwersytety Trzeciego Wie­

ku.

- Sprowokowani tą reprymendą postanowiliśmy rzeczywiście zmie­

nić nazwę i dziś rozpoczynacie pań- Uniwersytecie Trzeciego Wieku - mówiławitająT zebranych studentów i studentki Da­

nuta Ceglarek, koordynatorka UTW.

- Dla nauki wiek nie jest żadną przeszkodą - zapewniał uczestniczą­

cy w inauguracji wiceprezydent mia­

sta Piotr Gabrysz. - O tym, jak twór­

czy i aktywny może być umysł ludz-

Pierwszy indeks UTW odebrała uroczyście pani Teresa Witek.

- Jest kilka powodów, dla których postanowiłam uczęszczać na wykła-

~tty --pp-., Teresa Witek. - Nie chcę zaszywać się w domu, po- zostawać w tyle za tym, co się dzie­

je na świecie, chcę ćwiczyć umysł. A zachęciły mnie koleżanki. Wcze­

śniej nie mogłam uczęszczać na wykłady, bo pracowałam, ale od stycznia jestem na emeryturze i te-

DrRyszardPacułtwręczyłpani Teresie Witek pierwszyindeksUniwersytetu Trzeciego Wieku

raz to się zmieni.

- Ten, kto wymyślił Uniwersytety u żecregw wtcisu powinipn dostać Nobla - dorzuciła jedna ze studentek, która właśnie rozpoczęła trzeci rok nauki na UTW.

Wykład inauguracyjny traktujący o historii Kędzierzyna-Koźla w drugiej połowie XX wieku, historii, która

tworzyła się na oczach dzisiejszych seniorów, wygłosił dr Ryszard Pacułt.

Drugim, nie zapowiadanym wcze­

śniej, aczkolwiek bardzo interesuią- cym starsze osoby tematem była sytu­

acja służby zdrowia, o której mówił dr Bohdan Górniak.

Tekst i foto:

Agnieszka KURPIŃSKA

Komitet Wyborczy Wyborców

Wiesławy Sietczyńskiej „Gospodarność i Praca”

Tańczyli dla czworonogów

Powakacyjnej przerwie szkoły z terenu Kędzierzyna-Koźlaponownie zaczę­

ły organizować pomoc dlaschroniska dla bezdomnych zwierząt. Jako pierwsi zbiórkę narzeczczworonogówzorganizowali uczniowie wPSP nr 10.

- W szkole odbyła się dyskoteka, którą przygotowała pani Marcinkow­ ska, acałkowitydochód, 131 złotych,przekazano naszej placówce-po­

wiedział nam Andrzej Zębala, pracownikschroniska. -Wiemy, że w “Dziesiąt­ ce” planuje siękolejne zabawynarzeczschroniska. Ł

Dożynki w Rogach

W sobotni wieczór w Koźlu Rogach miejscowa rada osiedla zorganizowała dzielnicowe dożynki. Naświęcie plonów gościł przedstawiciel władz miasta pre­ zydent K-K Wiesława Fąfara wraz z małżonką. Mieszkańcy Koźla Rogów dobrze się bawili się przyśpiewie iakompaniamencie zespołu muzycznegoprawie do rana. Gorąca isytakolacja, ciasto, napoje, muzyka to wszystkoza zaledwie10 zł.Było to możliwe dzięki wsparciu finansowemu Powiatowego BankuSpółdziel­

czegow Kędzierzynie-Koźlu.

KBD

W iesława S ietczyńska

KANDYDATKA NA PREZYDENTA MIASTA PRZEDSTAWIA KANDYDATÓW

do

R

ady

P

owiatu

Nowe już zniszczone

Rozpoczął sięmontaż blisko 300 nowych, zakupionych przez gminę nowych koszy na śmieci,każdy w cenie 151,54 zł (z montażem). Metalowe, miałybyć mocniejsze niż te, notorycznieniszczone do tej pory. Niestety, pierwsze zamon­

AntoniGancarczyk - Przez siedem­ naście lat był dyrektoremszkoły pod­

stawowej w Tężcach, która dziewięć lat temu przystąpiła do wojewódzkiej

“Sieci Szkół Promujących Zdrowie”

zdobywając licznenagrody.Kocha młodzież i poświęca jej dużo czasu prowadzącliczne obozy, biwakiiwy­ cieczki. Ma 50 lat, jegożona prowa­

dzizespólWokalnySonet, który nie­

Foto:AGA

towane pojemniki z no­

wejpuli już zostały znisz­

czone. Za powtórny mon­ tażgminaponownie musi zapłacić wykonawcy.

- Do dnia odbioru wszystkiekosztypono­ si wykonawca, potym za naprawę i ponowny montaż płaci miasto- powiedział nam Krzysztof Szczukocki, kierownik wydziału gospodarki ko­ munalnej i utrzymania drógurzędumiasta.

Zzakupionych dwa lata temu 600 koszy zostało nieco ponad sto sztuk. Tyl­

kokilka sztuk uległo znisz­ czeniu wskutek np. zapale­

nia odniedopałkapapiero­ saczy przezuszkodzenie na parkingu. Resztę znisz­ czyli sami mieszkańcy.

Radość Wiary

Galeria Piątka prezentuje prace uczniówPSPnr5,wykonane w ramach au­

torskiego programu Sacrum - Natura - Sztuka, realizowanego wszkole od roku jubileuszowego. W ścisłej relacji pozostaje udostępniona obecnie wauliparafial­ nej przy kościelep.w. ŚwiętegoEugeniusza de Mazenod naos. Pogorzelec wystawa “Dobra Nowina - RadośćWiary. Swoimi rysunkami wzbogacili nie tylkouczniowie piątki, ale również ze Środowiskowego Domu Samopomocy “Pro- myczek”, świetlicysocjoterapeutycznej przy PSPnr11,ogniska plastycznegoprzy Szkole Muzycznej nr 1,szkół nr 11 i 14, gimnazjum nr3 i Galeria Rękodzieła Ludowego w Jarnołtówku.Wszyscy zainteresowanimogą ją odwiedzaćjeszcze przeznajbliższy tydzień.

Zebrała AGA

mal corocznie zdobywa nagrody. Syn

madziesięć lat. Wswojejdziałalnościszczególnynacisk kładzie na kultywowanieśląskich tradycjii upowszechnianie zdrowego stylu życia.

Leon Piecuch - Od42latdziała w PCK, HDK Jedlinek TPD. Za działal­ ność charytatywną i humanitarną został odznaczonywieloma wyróżnieniami krajowymi izagranicznymi. Najbliższy jegosercu jest Order Uśmiechu nada­ nyprzez dzieci. Jego dewizą życiową jest dobro człowieka, szacunek Jedlinek humanitaryzm.Jest osobą wierzącą i praktykującą. Jego hasło wyborczeto:

“Potrafię pomóc”.

Ryszard Gołębowski - wicewójtem Bie­ rawy jest od ośmiu lat. Odpowiedzialny zaoświatęi wnioski doinstytucjieuropej­ skich przyczynił sięuzyskaniaprzez gmi­

nę sporych środków na inwestycje. Od dwunastu lat jest radnym z sołectwa Brzeźce. Ma 51 lat, dwiecórki, żpna jest nauczycielką.

Piotr Semak- SzefPrawa i Sprawiedli­

wości w Kędzierzynie-Koźlu. Nauczyciel, który cały czas podnosi swojekwalifika­ cje. Ukończył studia podyplomowe na UniwersytecieŚląskimiAkademii Eko­ nomicznejwe Wrocławiu. Jest licencjo­

nowanym zarządcą nieruchomości. Ma 35 lat, żonęisyna Mikołaja. Ceni ludzi uczciwych, przedsiębiorczych i konse­ kwentnych w działaniu.

Andrzej Jarzembowski - ma 52 lata, jest żonatyi ma trójkę dzieci.Trwale bez­

partyjny. Od trzydziestu latzajmujesię profesjonalnie zaopatrzeniemw wodę i usuwaniem ścieków. W 1992 roku, jako pierwszy wwojewództwie opolskim zor­ ganizował spółkę komunalną wKędzie­

rzynie - Koźlu pod nazwą MiejskieWo­ dociągiiKanalizacja Spółka z o.o., któ­ rej by)dyrektoremdo1995 roku. W tym samym rokupodobnąspółkękomunalnąwStrzelcachOpolskich gdzie do chwili obecnejjest prezesem zarządu.

Marcin Jellinek - osiemnastolatek, prawdopodobnienajmłodszy kandydat do samorządu. Uczeńklasy maturalnej IILO w Kędzierzynie. Popierany przez Unię PolitykiRealnej.

Uczciwy iprawdomówny. Bez wątpienia nie wymaga „lustracji”.Beznałogów.

Mirosław Borzym prawnik iekonomista absol­ went Wydziału Prawai Administracji UniwersytetuWarszawskiego. Obec­ nie pisze pracę doktorską na SGGW w Warszawie. Żona Ingrid jest kuratorem dla nieletnichw Sądzie Rejonowym w Kędzierzynie- Koźlu, syn Łukasz stu­ diuje prawo, córka Alicja jest licealist­

ką. W latach 1990-1998r. był Prezy­

dentem Kędzierzyna-Koźla. Obecnie

jestdyrektorem w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnic­ twa oraz przewodniczącym Komisji Prawno-Administracyjnej Rady Powiatu.

MałgorzataTudaj - Przewodnicząca Platformy Obywatelskiej wKędzierzynie- Koźlu. Działalnościąsamorządową zaj­

muje się od wielu lat. W kończącejsię ka­ dencji była przewodniczącą Komisji Transportui Bezpieczeństwa w Radzie Powiatu. Swoje doświadczenie zdoby­

wałam.in.w Niemczechi Francji, gdzie w latach90-tych odbyłaszkolenia samo­ rządowe. Jej zdaniem w życiukażdego człowieka najważniejszajestrodzina, która powinna nauczyć uczciwościiprawdy,konsekwencji orazzrozumieniainnych.

Zapraszamy -19październikaogodz.14.00w sali kinowejDomuKultury „Chemik" w Kędzierzynie odbędzie się spotkanie PrezesaUnii PolitykiRealnejpana Janusza Korwin Mikkez mieszkańcami Miasta Kędzierzyna-Koźla.

www. sietczyńska.net

Publikacja sfinansowana przez Komitet Wyborczy Wyborców Wiesławy Sietczyńskiej .Gospodarność i Praca’

(4)

str. 4

Europa w naszym mieście

Spotkaniem nauczycieli, dyrektorów szkół oraz przedstawicieli władz miasta, podsumowano projekt edukacyjny "Europa w naszym mieście", który od roku wdrażany jest w kędzierzyń- sko-kozielskich szkołach.

Rozbudzona inicjatywa

Białe soboty

Październik

Policjo apeluje!

miesiącem serca

Specjalniedla zaproszonych gościwystąpił zespół zPSPnr19

l ja iiMki

L.... Wt i &

W kolejną sobotę z porad skorzy­

stać można będzie w gabinetach przy ul. Damrota 21c/2, a także na osiedlu Azoty w świetlicy środowi­

skowej “Betania” przy ul. Chemi­

ków.

- Planując to przedsięwzięcie nie przypuszczaliśmy, że wyniknie z tego tyle dobrego - powiedział na rozpoczęcie spotkania Stanisław Bier­

nat, kierownik wydziału oświaty w urzędzie miasta.

Finalnym efektem programu była impreza zorganizowana w czerwcu, na kozielskim rynku, podczas której szkoły prezentowały państwa należą­

ce oraz kandydujące do Unii Europej­

skiej.

Przewodniczący Rady Miejskiej Ryszard Pacułt i wiceprezydent Piotr Gabrysz wręczyli koordynatorom projektu w szkołach pamiątkowe dy­

plomy.

- Dzięki waszej pracy, nasze

dzieci bez kompleksów zafunkcjo- nują w zjednoczonej Europie - dziękował pedagogom Piotr Ga- brysz.

- Wszystkie szkoły zaprezentowa­

ły ogrom pracy, a to jeszcze nie ko­

niec, gdyż program potrwa do 2004 roku - wyjaśniała Bożena Łotecka, członkini Miejskiego Zespołu ds.

Edukacji Europejskiej.

- Najważniejsze, że rozbudzili­

śmy inicjatywę nauczycieli i uczniów. Teraz nadszedł czas na nawiązywanie kontaktów ze szkoła­

mi z poszczególnych krajów - dodała Elżbieta Jankowska z tego samego zespołu.

Tekst i foto: Grzegorz ŁABAJ

Pod takim hasłem odbywać się będą “białe soboty”, zorganizowa­

ne przez lekarzy internistów oraz firmy farmaceutyczne w trosce o zdrowie pacjentów.

Każdy pacjent, który zgłosi się w czasie trwania akcji do lekarza

ouaiic uczpiatnie badanie po­

ziomu cholesterolu i cukru oraz otrzy­

ma specjalistyczną poradę lekarską.

Akcja będzie trwała trzy kolejne soboty 12, 19 i 26 października.

W sobotę 12 października wszyscy zainteresowani zapraszani są do gabi­

netów lekarskich w Koźlu przy ul.

Piastowskiej oraz do przychodni “Hi- pokrates” na osiedlu Piastów.

ólę lekarze przyjmo­

wać będą w gabinetach przy ul. Dam­

rota i na Piastowskiej w Koźlu.

Wszyscy zainteresowani proszeni są o wcześniejszą rejestrację telefo­

niczną, pod numerem telefonu 0 694 394 622 w godz. 15.00 - 20.00.

Akcję prowadzą lekarze: Włady­

sław Koczubik, Dariusz Szymański oraz Tomasz Wantuła.

Kroniki policyjne pełne są zgło­

szeń bardzo różnych kradzieży, do których mogłoby nie dojść, gdyby poszkodowani postępowali bardziej roztropnie. Z pozostawionych bez opieki, otwartych mieszkań czy biur giną torebki, pieniądze, portfele z kartami bankomat'"’':’™:, - u.Kz.c sprzęt gospodarstwa domowego.

Okradani są zaaferowani zakupami klienci dużych jak i mniejszych skle­

pów. Kuszą złodziei również właści­

ciele samochodów, którzy często na widoku zostawiają saszetki z doku­

mentami, portfele, telefony komór­

kowe i inne cenne rzeczy.

Niestety, stare przysłowie - okazja czyni złodzieja - jest wciąż aktualne.

AGA

Program obchodów

Urodziny Miasta

W najbliższą niedzielę 13 października Kędzie­

rzyn-Koźle obchodzi swoje 27 urodziny. I choć nie jest to jakiś okrągły jubileusz, to przewi­

dziano na ten dzień urodzinowy program.

Uroczystości rozpoczną się o godz. 15.45 przemarszem Mło­

dzieżowej Orkiestry Dętej Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej z kozielskiego Rynku pod Basztę. Tam punktualnie o godz.

16.00 zabrzmi hejnał Kędzierzyna-Koźla, a następnie głos za- biorą przedstawiciele władz miasta. Po tym wystąpią: Zespól Pieśni i Tańca “Komes” (16.15 - 16.45). Młodzieżowa Orkie­

stra Dęta ZSŻŚ i o godz. 17.00 zespół wokalny “Sokoły”.

Podczas, gdy obok Baszty trwać będą koncerty. ŻPiT “Ko­

mes” przejedzie autobusem ozdobionym miejskimi flagami z Koźla do Kędzierzyna, na plac Wolności,gdzie o godz. 17.00 ponownie zabrzmi hejnał i wystąpiąprzedstawiciele władz mia­

sta. Kwadrans później rozpocznie się koncert Miejskiej Orkie­

stry Dętej “Azoty Kędzierzyn-Koźle”. Jako drugi zaprezentu­

je się ZPiT “Komes”, a zwieńczeniem uroczystości na placu Wolności będzie występ zespołu wokalnego^okoły”.

Wszystkich mieszkańców Kędzierzyna-Koźla serdecz-

■ nie zapraszamy.

AGA

Lt&MIE■ ZJiYMlilAŁZJ

ZATRZYMANY PRZEZ OCHRONĘ. Mieszkaniec Zdzieszowic został zatrzyma­

ny w ubiegły poniedziałek przez ochronę jednego z kędzierzyńsko-kozielskich hi­

permarketów. Powodem zatrzymania była próba przywłaszczenia artykułów spo­

żywczo-przemysłowych o wartości 1200 zł.

§ §§

NIE USTĄPIŁ. W ubiegły wtorek w Kotlami kierowca samochodu ciężarowego scania wyjechał z drogi podporządkowanej i zderzył się z seatem cordoba. Kie-

1 Publikacje

Jak zawsze ciekawe

ADA

Ósmy zeszyt "Szkiców Kędzierzyńsko-Koziel- skich" wydany został niedawno przez Instytut Śląski w Opolu, staraniem Towarzystwa Ziemi Kozielskiej a pod redakcją Stanisława Senfta.

Jak zawsze w tym cyklu, zeszyt pe­

łen jest bardzo interesujących materia­

łów, szczególnie dla miłośników lokal­

nej historii. W najnowszych “Szki­

cach” poczesne miejsce zajmuje profe­

sor Karol Jońca, któremu 14 paździer­

nika 2000 r. wręczono akt nadania ty­

tułu “Honorowy Obywatel Miasta Kę­

dzierzyna-Koźla”. Publikację otwiera biogram tego wybitnego naukowca, opracowany przez doktora Ryszarda Pacułta, a kolejnym materiałem jest pełna treść niezwykle ciekawego dla miłośników ziemi kozielskiej przemó­

wienia wygłoszonego podczas uroczy­

stości przez Karola Joncę.

Kolejnym ważnym materiałem jest opracowany przez Zdzisława Wiącka rys historyczny Elektrowni "Blachow­

nia”, która niedawno obchodziła swoje 45-lecie. Ponadto znajdziemy tu m.in.

Zrzeszeni w klubie

materiały o powo­

jennych obozach odosobnienia w powiecie koziel­

skim, historię Po­

wiatowego Domu Kultury, historię Zespołu Szkół Za­

wodowych przy ZAK oraz kolejny odcinek pisanej przez doktora Pa­

cułta “Kroniki Kę­

dzierzyna-Koźla”

Publikację za­

mykają biogramy

wybitnych zmarłych: Jerzego Wantuły i Konstantego Chmielewskiego, oba au­

torstwa doktora Pacułta.

"Szkice" wydano w ograniczonym nakładzie 500 egzemplarzy, dlatego każ-

Na okładce najnowszego zeszytu“Szkiców”widnieje budynek Elektrowni “Blachownia”, która obchodziła niedawno swoje 45-lecie

dy, kto interesuje się dziejami ziemi ko­

zielskiej powinien nie tracąc czasu po­

czynić starania o zaopatrzenie się w tę cenną publikację.

BEZ

Wymieniają doświadczenia

Klub Wolontariusza, zawiązany w maju, po wakacjach wznowił swoją działalność.

- Idea tego przedsięwzięcia jest pro­

sta: stworzenie miejsca i możliwości spotkań ludziom, którzy na co dzień zajmują się wolontariatem grupowym bądź też indywidualnym - wyjaśniają Danuta Ceglarek, kierownik Domu Dziennego Pobytu nr 1 i Grażyna Całek, pedagog szkolny w IILO i opiekun gru­

py “Volontarius”, inicjatorki stworzenia Klubu Wolontariusza.

Przy okazji różnych spotkań i działań, podejmowanych zarówno przez mło­

dych jak i starszych wolontariuszy, po­

jawiały się postulaty stworzenia w na-

szym mieście czegoś w rodzaju centrum wolontariatu.

- Klub od razu stał się forum wymia­

ny doświadczeń, rodzajem grupy wspar­

cia, a jego członkowie chętnie włączyli się w realizację kolejnych programów - cie­

szą się Grażyna Całek i Danuta Ceglarek.

W ubiegłym tygodniu rozpoczęto re­

alizację programu “Noblista”, adresowa­

nego do osób niepełnosprawnych i w wieku senioralnym. Projekt ten obejmu­

je cykl spotkań poświęconych sylwetkom i twórczości polskich noblistów w dzie­

dzinie literatury, a jego celem jest ponow­

ne ukazanie walorów obcowania z książ­

ką. W ramach programu realizowanych

będzie szereg różnorodnych działań, któ­

re będą prowokować aktywny udział za­

równo uczestników programu jak i wo­

lontariuszy. Kolejnym polem działań jest oddział dziecięcy szpitala, gdzie przed wakacjami młodzież czytała przebywają­

cym tam malcom bajki. Ta akcja pokaza­

ła, że dzieci potrzebuj ą takiego kontaktu, więc planowane jest jej powtórzenie i poszerzenie o zajęcia parateatralne.

Spotkania klubu odbywają się w każ­

dy drugi czwartek miesiąca. Wszystkich wolontariuszy oraz zainteresowanych tego rodzaju działalnością zapraszamy na najbliższe spotkania już jutro, tj.

czwartek 10 października o godz. 17.00 do Domu Dziennego Pobytu nr 1 przy ul. Powstańców 26.

AGA

rowca seata doznał obrażeń ciała, jego życiu nie zagraża jednak niebezpie­

czeństwo.

§ § §

WŁAMANIE DO SZKOŁY. W nocy z poniedziałku na wtorek włamano się do szkoły podstawowej nr 3 na os. Azoty. Zginął zestaw komputerowy, drukarka, radiomagnetofon i pieniądze. Straty oszacowano łącznie na 1000 zł.

§ § §

Z OTWARTEGO BIURA przy ul. Marynarskiej, w ubiegłą środę w godzinach rannych skradziono saszetkę z prawem jazdy, dowodem rejestracyjnym, do­

wodem osobistym i pieniędzmi.

§ § §

POŚCIG I ZATRZYMANIE. Trzech nietrzeźwych mężczyzn, którzy wcześniej i wybili szybę w restauracji “Kosmos" zatrzymano w pościgu w czwartek ok. I godz. 21.30. Tej samej nocy, godzinę później, na terenie dworca PKP patrol | policji zatrzymał mężczyznę poszukiwanego listem gończym przez policję i prokuraturę w Strzelcach Opolskich.

§§§ ■ I

UDAREMNIONY NAPAD. W minioną sobotę przy ul. Astrów mężczyzna siłą I próbował zabrać torebkę mieszkance Kędzierzyna-Koźla. Skuteczna obrona kobiety udaremniła zamierzenia napastnika.

Zebrała AGA |

(5)

-

^dres |wwwkedzierzynkozlepl

j

S/ LLAL

j

J U5SJ - ź ^\’/L/^\

Kontrowersyjne topole

Zagmatwane cięcie

Co jakiś czas wydawane przez gminę Kędzierzyn- Koźlu decyzje o wycince drzew wzbudzają wśród mieszkań­

ców miasta emocje.

Jedną z takich spraw była wycinka topól na stadionie na os. Kuź- niczka. Wiosną bieżące­

go roku Urząd Miasta zawnioskował o wycię­

cie 63 drzew, z czego potem usunięto tylko 25. Głównym uzasad­

nieniem podanym we wniosku były względy bezpieczeństwa. Pięć topól postanowiono usunąć ze względów zdrowotnych. Przetarg na roboty wygrała firma

“Arbor” z Prudnika.

Drzewa usunięto w maju, ale pod kilku miesiącach 21 wrze­

śnia dziennik NTO poinformował o rewe­

lacjach związanych z wycinką drzew na stadionie. Andrzej Skup szef “Arboru”

zwierzył się dziennikarzom, że wycinka była nieuzasadniona i urząd złamał proce­

durę by nie płacić wysokich opłat za usu­

nięcie drzew. Urzędnicy podważająopinię pana Skupa podkreślając paradoksalność sytuacji.

- To zwyczajna hipokryzja - mówi wi­

ceprezydent K-K Brygida Kolenda-Łabuś.

- Właściciel firmy “Arbor” chce ucho­

dzić za obrońcę przyrody. Najpierw skonsumował zyski, z niesłusznej jego zdaniem wycinki, a potem ogłasza że nie była ona zgodna z prawem.

Andrzej Skup trwa niewzruszenie przy swojej opinii tłumacząc równocześnie swoje postępowanie.

- Jestem właścicielem firmy usługo­

wej i nie do mnie należy ocena czy drze­

wa kwalifikują się do wycinki, czy też nie - mówi Andrzej Skup. - Wygrałem przetarg, dostałem zlecenie i wykonałem prace.

Niezależnie od tego szef “Arboru” za­

strzega sobie prawo wydawania opinii w tej sprawie.

- Wycinka ze względów bezpieczeń­

stwa uzasadniona jest tylko wtedy gdy zagrożenie jest realne - mówi Andrzej Skup. - Nie miało to miejsca na stadionie, a jeśli chodzi o względy zdrowotne to zdrowszych topól w życiu nie widziałem jak te na Kużniczkach.

Sam Andrzej Skup przyznąje, że prawo regulujące wycinki jest złe. Czasem jego przestrzeganie doprowadza do sytuacji, w których za usunięcie drzew, których wszy­

scy chcą się pozbyć trzeba zapłacić fortu­

nę. Za wycinką drzew na stadionie wnio­

skowali również działkowicze, zdaniem zarządcy obiektu fatalne topole niszczyły ogrodzenie.

Firma “Arbor” za roboty skasowała po­

nad 9 tys. zł. Potem nastąpiły trudne do rozwikłania perturbacje między urzędnika­

mi zlecającymi pracę i wykonawcą. Oby­

dwie strony wysuwają roszczenia. Firma

“Arbor” twierdzi, że prace kosztowały więcej. Gmina chce, żeby Andrzej Skup pokrył koszt ławek zniszczonych podczas robót. Można odnieść wrażenie, że w spra­

wa ta ma jeszcze inne tło: pie­

niądze, ale konia z rzędem temu kto dojdzie tu do prawdy.

W temacie wycinek nie moż­

na pominąć wątku związanego z Ligą Ochrony Przyrody, której członkowie uczestniczą w ko­

misjach kwalifikujących drze­

wa do wycinki. Co ciekawe nie­

które osoby przynależące do LOP-u prowadzą działalność gospodarczą związaną z... wy­

cinką drzew i mogą startować do przetargów ogłaszanych przez gminę. A czy to jest etyczne?

• Trzeba mieć świadomość, że sprawa wycinek nie należy do łatwych tematów. Wycinka drzew to temat, w którym zbie­

gają się różne interesy. Jedni

chcą wycinać, inni wręcz przeciwnie. Są tacy co mają interes, żeby ciąć, inni znaj­

dą korzyści w obronie drzew. Do tego wszystkiego mamy przestarzałe i niedosto­

sowane prawo. Niedawno głośna w Kę­

dzierzynie-Koźlu była sprawa zagranicz­

nego inwestora, który o mały włos nie zre­

uzasadniano m.in.względami bezpieczeństwa zygnował z inwestycji przez horrendalne wysokości opłat za wycinkę drzew. Tutaj wszyscy byli za chociaż, chociaż prawo narzucało określone ograniczenia. Bardzo często najtrudniejszą rolę pełni urzędnik, który musi podjąć decyzję o wycince.

Krzysztof BEDNARZ

Program nie powinien czekać

Czas na dużych

Gmina przejęła tereny za długi

C Transakcje pomocy

stawiciele O przygo­

towanym przez władze miasta programie ulg dla inwesto­

rów tworzą­

cych nowe miejsca pracy rozmawia­

my z wiceprezy­

dent Brygidą Kolendą- Łabuś.

- W nadchodzą­

cy czwartek bę­

dzie ostatnia w tej kadencji szansa wprowadzenia pakietu ulg dla dużych inwesto­

rów. Na ostatniej sesji radni uznali, że program po­

trzebuje popra­

wek i uchwalenie nastąpi na ostat­

niej sesji. Pojawiły się głosy, żeby sprawę pozosta­

wić następnej eki­

pie. Co na takie pomysły Zarząd Miasta?

- Rzeczywiście, można byłoby po­

czekać z zatwier­

dzeniem uchwały o ulgach dla du­

żych inwestorów, aż do całkowitego dopracowania całe­

go pakietu. Jednak naszym zdaniem nie powinniśmy się ociągać. Kędzie­

rzyn-Koźle wystarczająco długo cze­

kał na regulacje, które stanowiłyby zachętę dla inwestorów tworzących nowe miejsca pracy. Na początku do­

biegającej końca kadencji mówiło się o stworzeniu takiego programu, ale powstał on dopiero teraz. Nadarza się okazja, by wdrożyć go w życie, alter­

natywa to odroczenie ulg na kilka miesięcy, a nawet pół roku. W tej sy­

tuacji kiedy nowe inwestycje są tak istotne dla miasta uważam odkładanie sprawy za niekorzystne dla miasta.

- A jak nasze miasto prezentuje się na tle innych gmin w dziedzinie tworzenia zachęt dla inwestorów?

- Do tej pory u nas wiele mówiło się o pomocy dla przedsiębiorców two­

rzących nowe miejsca pracy. Z drugiej strony trudno wymienić jakieś kon­

kretne działania w tej mierze. Kędzie­

rzyn-Koźle wciąż należy do nieliczne­

go grona gmin, które nie posiadają udogodnień dla inwestorów. Gdyby- śmy zechcieli wyjrzeć z naszego po­

dwórka to z pewnością zobaczyliby­

śmy, że nawet niedalecy sąsiedzi do­

robili się zachęt dla inwestorów.

WiceprezydentK-K,Brygida Ko­ lenda-Łabuś: - Kędzierzyn-Koźle wciąż należydo nielicznegogro­

nagmin,którenie mają udogod­

nieńdlainwestorów

...

W naszym interesie jest dołączyć do gmin przyjaznych dla inwestorów.

- Radni podczas ostatniej sesji mocno dyskutowali nad projektem uchwały dotyczącej ulg dla inwesto­

rów. Zgłoszono kilka poprawek, byli radni, którzy żądali włączenia w program także małych inwesto­

rów. Czy ze wszystkimi pomysłami można się zgodzić?

- Do treści wyjściowej uchwały zgłoszono kilka słusznych postulatów, które zostaną uwzględnione w znowe­

lizowanym tekście projektu uchwały.

I tak z inwestycji objętych ulgami wy­

łączone zostaną domy i centra handlo­

we, czy też hipermarkety. Poszerzony zostanie dolny zakres stosowania ulgi, tak że będzie zaczynać się on od 100 tys. euro zainwestowanych w-Kędzie- rzynie-Koźlu. Objęcie programem również małych podmiotów gospodar­

czych, tak jak to sugerowali niektórzy radni: rzemieślników, szewców, kraw­

ców, itp. wymaga odmiennych rozwią­

zań. Pamiętajmy, że wprowadzanie udogodnień zaczęliśmy od uregulowa­

nia cennika najmu lokali użytkowych oraz umożliwienia kupna tych lokali na raty. To były pierwsze inicjatywy wychodzące naprzeciw drobnych przedsiębiorców. Teraz nadszedł czas na dużych inwestorów, którzy są w sta­

nie zaoferować mieszkańcom miasta większą ilość miejsc pracy. A to w efekcie przyniesie polepszenie sytu­

acji dla drobnych przedsiębiorców.

Pytał Krzysztof BEDNARZ

władz miasta podpisali dwa akty notarial­

ne, dzięki którym gmina weszła w posia­

danie gruntów i nierucho­

mości.

Gmina Kędzie­

rzyn-Koźle idzie na rękę zakładom pro­

dukcyjnym zalega­

jącymi z podatka­

mi. W zamian za zaległości podatko­

we miasto weszło w posiadanie nie­

wielkiej działki na­

leżącej do koziel­

skiej fabryki “Ko- fama”. Tym samym zakład produkujący maszyny zredukuje dług w stosunku do miasta o 30 tys. zł i zmniejszy corocz­

nie naliczaną kwo­

tę podatku.

- To były tereny zupełnie nie pro­

dukcyjne - mówi Zbigniew Gruca, prezes “Kofamy” - W naszej sytuacji musimy oszczędzić każdą złotówkę, dlatego zawarliśmy z miastem umo­

wę przejęcia gruntu za zaległe na­

leżności.

Z roku na rok sytuacja finansowa Kozielskiej Fabryki Maszyn systema­

tycznie pogarszała się. Po załamaniu rynku wschodniego “Kofama” rozpo­

częła współpracę z firmami amery­

kańskimi, brytyjskimi i niemieckimi.

W tych fabryka lokuje ponad połowę swojego eksportu, reszta produkcji schodzi na rynku krajowym. Najważ­

niejsze jest jednak to, że zapaść finan­

sowa “Kofamy” nie powiększa się.

- W tym roku nie generujemy strat, a ludzie otrzymują wynagro­

Wnioski na kolejng kadencję

Rada na finiszu

W czwartek o godz. 10 rozpocznie się ostatnie w tej kadencji posiedzenie Rady Miejskiej.

LVIII sesja podzielona będzie na dwie części. W pierwszej, roboczej, radni podejmą uchwały w kilku waż­

nych dla miastach sprawach. Bodaj najistotniejsza z nich to decyzja w sprawie przygotowanego przez Za­

rząd Miasta pakietu ulg dla inwesto­

dzenia w terminie - twierdzi Zbi­

gniew Gruca. - Na dzień dzisiejszy zwiększyliśmy zatrudnienie o 50 proc, wśród pracowników produk­

cyjnych. Mamy nadzieję, że tenden­

cja się utrzyma.

Jak się dowiedzieliśmy, władze miasta przejęty od “Kofamy” plac za­

Umowę o przejęciu nieukończonej hali lodowiska pod­

pisujeprezydentWiesław Fąfara mierzają przyłączyć do sąsiadującego osiedla. Obszar ten funkcjonować bę­

dzie jako teren zielony, a w dalszej przyszłości umiejscowione zostaną tam parkingi dla mieszkańców.

Reprezentujący gminę prezydent K-K Wiesław Fąfara i wiceprezydent Brygida Kolenda-Łabuś podpisali drugą umowę związaną z osławioną już halą lodowiska w Azotach. Po­

dobnie jak w przypadku “Kofamy”

gmina za należności podatkowe prze­

jęła grunty wraz z leżącą na nich halą.

rów tworzących nowe miejsca pracy oraz podjęcie współpracy w finanso­

waniu budowy sygnalizacji świetlnej przejścia dla pieszych na ul. Waryń­

skiego w osiedlu Azoty. Radni zajmą się również ustaleniem regulaminu na targowiskach miejskich, zmianami w budżecie, zaliczeniem ulic do katego­

rii gminnej.

Druga część ostatniej sesji RM po­

W tym wypadku również chodzi o pomoc zakładom, ale jest to znacz­

nie większa transakcja.

- Gmina przejmie od Zakładów Azotowych “Kędzierzyn” 5,6 hek­

tarów za kwotę 3 min 120 tys. zł - powiedział nam przed aktem podpisa­

nia prezydent Wiesław Fąfara. - W obu wypad­

kach pozyska­

ne tereny i obiekty chcieli- byśmy wyko­

rzystać dla po­

trzeb miasta.

Jak wiadomo, dzięki przejęciu nieukończonej hali lodowiska miasto może otrzymać z bu­

dżetu państwa środki finanso­

we na remont obiektu.

Kędzierzyn- Koźle ma duże szanse na uzyskanie dofinansowania w wysokości 9 min zł. Gmina skiero­

wała wniosek do władz państwa o uję­

cie remontu hali w planie zadań cen­

tralnych w latach 2003-2004. Naszą propozycję poparł marszałek Sejmu oraz prezes Polskiej Konfederacji Sportu. Dzięki poniedziałkowemu sfi­

nalizowaniu aktu notarialnego zakupu hali od ZAK-u, gmina będzie mogła uzyskać nawet do 95 proc, dofinanso­

wania remontu hali.

Tekst i foto: KBD

święcona zostanie podsumowaniom.

Przewodniczący Rady oraz przewod­

niczący poszczególnych komisji zda­

dzą sprawozdanie z okresu czterolet­

niej działalności. Zestawienie działal­

ności ekonomicznej gminy zaprezen­

tuje prezydent Wiesław Fąfara, a sprawozdanie z realizacji inwestycji na przestrzeni całej kadencji wicepre­

zydent Brygida Kolenda-Łabuś.

Wreszcie znajdzie się czas, by radni po raz ostatni zabrali głos lub zgłosili wnioski do realizacji. Tym razem już w kolejnej kadencji.

KBD

(6)

. . . . .

J-A

j ..

ro a ostat­

niej sesji zebrali się radni powiato­

wi. Było sentymen­

talnie, wesoło i momen­

tami całkiem poważnie.

Wszyscyradni podsumowywali minione cztery lata. Kadencja dobiegła końca.

Większość rad­ nych do sali ob­

rad starostwajuż nie wróci. Żeby pożegnanie nie było takie smut­ ne, zorganizo­ wano je w domu kultury w Cisku.

Ostatnia, uro­

czystasesja, nie przebiegła bez zgrzytów. Naj­

poważniejszym było wystąpie­

nie radnego Bohdana Górniaka dotyczące służby zdrowia, do którego powrócimy za tydzień.

Statuetki wręczone

Jednym z najważniejszych punktów było wręczenie statu­

etek koziołków. Honorowe wy­ różnienie powiatuzostało przy­

znane poraz pierwszy. Otrzyma­

li je Ludowy Klub Jeździecki

“Lewada”, Klub Sportowy Mo­

stostalAzotyi Petrochemia Bla­ chowniaSA. Każdy z nagrodzo­ nych w innych dziedzinachzdo­ bywał osiągnięciai uznanie spo­

Głównympunktem ostatniej sesji RadyPowiatu było wręczenie statuetek koziołków -honorowegowyróżnienia naszego powiatu.Od lewej stoją Je­ rzyMarszycki, prezes Petrochemii Blachownia, wiceprezes Józef Tworek orazMarian Wojciechowski,przewodniczącyRady Powiatu.

aci są podobni w jeszcze jed­

nym: na czele obu klubów sto- ją małżeństwa Pietrzyków i Sałackich.

- Jest zasada, że nie powinno się pracować z żoną - mówił Andrzej Sałac­

ki, prezes LKJ

“Lewada”. - Mój klub, po­

dobnie jak Mo­

stostal, jest tej zasady zaprze­

czeniem. Pra­

cujcie państwo z żonami - ape­ lował Sałacki.

Radny Krzysztof Gudejko wygłosił przed

łeczności nasze­ go powiatu. Za­ równo Andrzej Sałacki z Lewa­

dy, jak i Grze­ gorz Gawor z Mostostalu pod­ kreślali, że bez Petrochemii Bla­ chownia ich działalność by­ łaby o wiele trudniejsza.

Sportowi laure-

Wysoką Radą pożegnalny wiersz poniższej treści:

Choć jest to nasze ostatnie spotkanie, i tak tablo po nas zostanie.

Będziemy sobie spokojnie wisieli, aby nasi następcy o nas nie zapomnieli!

Nowi radni, Wasze marzenie się ziści i tak tam obok nas wisieć będziecie aliści!

Patrzcie na nas z oddali,

Marzcie, byście dorównać nam zdołali, Choć Wasza liczba to tylko 23, bierzcie przykład z takich jak my!

Wchodząc na sesję, wy się nie bójta, nie będzie wśród Was ani jednego wójta!

Choć nie było u nas zwady i złości,

niestety opuszczamy ten piękny plac Wolności.

Szkoda, bo pracować dalej by się chciało, choć i tak będą mówić, że to wszystko mało.

Koledzy z ławy:;

Stefan “Burczymucha” Walach i Krzysztof “Pielucha” Gudejko

Po zakończeniu ostatniej sesji Rady Powiaturozpoczęło się koleżeńskie spotkanie, czyli tance...

Konkurs wiedzy o Reńskiej Wsi

Uczniowie klas gimnazjalnych z gminy Reńska Wieś musie- li wykazać wszechstronną się wiedzą o swojej najbliższej okolicy. Był też konkurs na plakat, felieton i hejnał.

Sporo trudności sprawił konkurs wiedzy o samorządzie gminy Reńska Wieś. Najwięcej kłopotów przyspo­

rzyło gimnazjalistom pytanie o licz­

bę... gimnazjów w gminie. Obecnie są dwa, w Komornie i Długomiłowicach z fdią w Reńskiej Wsi. Kolejne pro­

blematyczne dla większości uczestni­

ków pytanie dotyczyło miejscowości (w obrębie gminy Reńska Wieś), w

której stacjonowały wojska Napole­

ona w 1807 roku.

W tej kategorii pierwsze trzy miej­

sca przypadły uczniom gimnazjum z Komorna. Pierwsze miejsce zajęła Katarzyna Osiecka, na drugim upla­

sowali się ex aequo Izabela Żarno­

wiecka i Krzysztof Gilewicz, zaś trzecie miejsce wywalczyła Sabina Siwy.

W kategorii felieton przyznano naj­

więcej nagród. Wszystkie trzy miejsca zostały zdobyte ex aequo: 1. Mateusz Maczek (Komomo) i Larisa Tkaczen- ko (Długimołowice), 2. Agnieszka Hulin (Długomiłowice) i Joanna Schneider (Komomo), 3. Janusz Mo- szek (Komomo) i Magdalena Kubiec (Długomiłowice).

Autorkąnajlepszego plakatu jest Iwo­

na Zgraja z Reńskiej Wsi. Za nią znala­

zły się Agata Koza z Komorna oraz na trzecim miejscu duet Patrycja Gogolin i Katarzyna Olbrych z Długomiłowic.

Walkowerem rywalizację o najlepszy

- Nasza firma jest dowodem na to, że oprócz konkurencji biznesowej jest jeszcze miejsce na integrację firmy z regionem - mówił Jerzy Marszycki, prezes Petrochemii Blachownia.- De­

klaruję, że w przyszłości bę­

dziemy równie aktywni w na­

szym najbliższym otoczeniu, tak jak dotychczas.

Radni podsumowywali swoją kadencję. Czynili to starosta, przewodniczącykomisji proble­

mowych rady oraz przewodni­ czący Rady Powiatu. Były dy­

plomy, wzruszenie i zabawa.

Wspomniano także o zmarłych

hymn wygrali ucznio­

wie z Komorna.

O dobre przygoto­

wanie uczniów za­

dbały w Długomiło- wiach Iwona Nazar, w Reńskiej Wsi Wie­

sława Flegel, zaś w Komornie do sukcesu przyczyniły się trzy nauczycielki: Izabela Mazur, Małgorzata Leśnik-Koza i Danu­

ta Wojciechowska.

JAD

radnych: Wilibaldzie Spitalnym, Jerzym Wantule i Konstantym Chmielewskim. Swoje pożegnal­ ne wystąpienie przewodniczący Marian Wojciechowski kończył słowami: - Trwający okres kampanii wyborczej wykorzy­

stajmy właściwie. Pamiętajmy, że nie zawsze udaje się osią­

gnąć sukces wyborczy opiera­

jąc swoje kalkulacje na total­

nej krytyce działań poprzedni­

ków. Tym bardziej, że w tych działaniach jest cząstka pracy każdego z nas.

Jakub DŹWILEWSKI

Zdjęcia: Agnieszka KURPIŃSKA

Jednazkonkurencji polegałanauwiecznieniu na plakacie partnerstwa ReńskiejWsizgminamizNie­ miec lub Czech

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na pewno można było zrobić więcej, ale jestem zadowolony z tego, co już nam się osiągnąć udało.. Tym bardziej, - że to jeszcze

Ma to już teraz swoje konsekwencje polityczne, może to dla mnie późno, ale lubię wyzwania. Potem szef Rady Wojewódzkiej SLD Jerzy Szteliga powiedział mi wprost:

dzone jakieś nieprawidłowości, może zostać ukarany grzywną. Dewiza, że jeśli coś jest pod ziemią, to tego nie widać, już w tej chwili się nie sprawdza, ponieważ

nia terenu szkoły okazało się, że nie tylko tam znajduje się rtęć.. Na placu zabaw przy

Dowiaduje się na przykład, że miejscowy prokurator już od kilku lat chodzi wokół kilku podejrzanych spraw i robi wszystko, żeby tylko się nimi nie zająć..

Panie Pośle, jeżeli nie chce Pan tak długo czekać, bo może minąć Panu kadencja, a nuż na nową nie wybiorą (wtedy trudno będzie Panu pozyskać środki) proponuję jako

dzieć, co chce osiągnąć. Okazuje się, że młodzi ludzie lubią podejmować trudne wyzwania. Technika poszła bardzo do przodu i wydawałoby się, że można robić bardzo ciekawe

Podczas spotkania w SDK można się było dowiedzieć, że istnieje dziewięć podstawowych programów określa ­ nych przez liczby od 1 do 9 oraz dzie­. więć