• Nie Znaleziono Wyników

Polak papieżem - Genowefa Grabowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Polak papieżem - Genowefa Grabowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

GENOWEFA GRABOWSKA

ur. 1930; Boduszyn

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, szpital na Staszica, papież, Polak został papieżem, Jan Paweł II, pielgrzymka Jana Pawła II

Polak papieżem

Tego nie zapomnę nigdy. Byłam w szpitalu na Staszica, siedzieliśmy przed telewizorem, to było wieczorem. Słuchamy, Polak został papieżem, pokazany nawet [był]. Ludzie po prostu płakali, ja sama płakałam, bo tego się nie da opisać. To był jeden krzyk i płacz, takich rzeczy się nie zapomina. To było coś pięknego. Kiedy papież przyjechał byłam wtedy już trochę chora, ale jeszcze nie wiedziałam, że mam nowotwór. [Tego dnia] było zimno, coś jak mżawka. Mąż musiał jechać do pracy, a ja chciałam szybko zająć miejsce, żeby papieża zobaczyć. Stałam cztery godziny, a mnie tam też dusili żeby zobaczyć papieża. Miałam dobre miejsce i jak papież jechał [widziałam] jak błogosławił pięknie. Policja [milicja???] faktycznie była zmęczona, bo ludzie napierali na chodnik, na jezdnie, a oni jak mogli tak trzymali, żeby ci ludzie na samochód nie weszli. Warto było stać cztery godziny, to było coś pięknego.

Data i miejsce nagrania 2013-01-29, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Małgorzata Maciejewska

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Później jak mama poszła i sklepy tam porozbijane, to jakieś takie zdjęcia przyniosła, bo sklep fotograficzny był rozbity i ona przyniosła, a ja oglądałam te

Ja mieszkałam wtedy w Kołobrzegu, a moja siostra z Jakubowic zawsze rano mleko chodziła sprzedać.. Siedmioro dzieci miała to nie tak łatwo

Na Starym Mieście jak nie było jeszcze kanalizacji to nawet w te śmietniki wylewane [było] wszystko. Teraz aż się chce iść, naprawdę

Nie było przeproś, że kobieta czy coś tylko łopaty dali do ręki i trzeba było kopać tunel, ten co się skręca koło dworca. Mało tego, jeszcze na Krakowskim [Przedmieściu]

Mój mąż był wtedy w pracy, ja byłam w katedrze o siódmej, strasznie dużo było młodzieży [wówczas].. Moja sąsiadka pracowała w dyrekcji kolei na [ulicy] Okopowej, ona

Miałam sześć klas skończone tutaj [w Lublinie], później Niemcy nam szkołę zabrali, to tam kończyłam [w Kołobrzegu], ale ja do niczego nie chciałam należeć, absolutnie..

Nie raz było tak, że kolejka doszła i tylko kości doszły, nie było co gotować i trza było się na jarzyny przerzucać. Poznawało się ludzi w tej kolejce, [zawsze rozwijały

Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, Stary Majdan, wierzenia ludowe, przesądy, medycyna ludowa, lecznicze właściwości roślin, dąb, liście dębu.